Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

Partyzanci i siły specjalne

Michał Piekarski | 2014-04-09
Fot. USMC

Fot. USMC

Podczas niedawnej wizyty w Jednostce Wojskowej AGAT, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski stwierdził, że jednostki wojsk specjalnych powinny być w sposób szczególny przygotowywane do wykonywania zadań na „w ramach obrony na polskim teatrze działań wojennych”. Czy, wraz z innymi wypowiedziami i sygnałami, może to być zapowiedź reorientacji zadań sił specjalnych bądź kolejnej reformy ich struktur?

Zobacz także

Michał Piekarski Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach” Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza...

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza granicami państwa, co jakiś czas niestety powracają kwestie dotyczące historii i tradycji.

Michał Piekarski Anatomia Zamachu

Anatomia Zamachu Anatomia Zamachu

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.

Michał Piekarski Scenariusz Chaosu

Scenariusz Chaosu Scenariusz Chaosu

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez...

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez wydawnictwo WarBook.

Faktem jest że wraz ze zbliżającym się zakończeniem misji polskich żołnierzy w ramach sił ISAF w Afganistanie i narastaniem napięcia w związku z kryzysem krymskim, coraz wyraźniejsze są głosy wzywające do priorytetowego traktowania tych zadań Sił Zbrojnych które wiążą się z bezpośrednią obroną terytorium Polski. Pojawiają się także opinie sugerujące powrót do koncepcji obrony terytorialnej, jakkolwiek dotąd niewiele było sygnałów dotyczących faktycznych planów reform sił specjalnych lub też zmiany zakresu zadań, do jakich są one przeznaczone, zgodnie z zasadniczymi dokumentami doktrynalnymi.

To z kolei prowadzi do kolejnego pytania, o celowość takiej reformy, zwłaszcza dotyczącej sił specjalnych, które w wymiarze systemu dowodzenia, przeszły przecież niedawno – wraz z całością Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – poważną reformę.

Działania nieregularne mogą wydawać się atrakcyjną opcją strategiczną, zwłaszcza gdy potencjalnym przeciwnikiem jest państwo usiłujące utrzymać status mocarstwa regionalnego i dysponujące dużymi liczebnie siłami zbrojnymi.

Partyzantka ma bowiem szereg zalet, przede wszystkim jest tania. Za cenę jednego wielozadaniowego samolotu bojowego można zakupić broń i wyposażenie dla kilkunastu tysięcy żołnierzy sił nieregularnych. Mogą oni zadawać przeciwnikowi poważne straty w ludziach i sprzęcie, wielokrotnie bardziej kosztowne niż wydatki poniesione na wyposażenie i wyszkolenie sił nieregularnych. Tak jawi się wojna partyzancka w świetle porównania bezpośrednich kosztów.

Niewątpliwie wizja taka – w której lekko uzbrojone formacje obrony terytorialnej przechodzą do działań nieregularnych, zapewne przy wsparciu sił specjalnych i przy pomocy lekkiego taniego uzbrojenia niszczą śmigłowce, czołgi, stanowiska dowodzenia czy węzły łączności – musi wydawać się atrakcyjna, i taka jest w swoich zasadniczych założeniach.

Działania nieregularne, czy to w formie klasycznej „wiejskiej” partyzantki (rural guerilla) lub działań terrorystycznych w terenie zurbanizowanym (urban guerilla), lub łączące te dwa rodzaje działań były po roku 1945 szeroko stosowane w konfliktach lokalnych, zwłaszcza wojnach kolonialnych i w wielu wypadkach – jak na Kubie, w Algierii czy w Wietnamie – długie kampanie partyzanckie zakończyły się wycofaniem wojsk kolonialnych lub upadkiem reżimu z którym walczyły siły partyzanckie. Porażkę poniosła także Armia Radziecka w Afganistanie i armia rosyjska w podczas pierwszej interwencji w Czeczenii. Niewątpliwie doświadczenia zwłaszcza tych dwóch ostatnich konfliktów wpłynęły w sposób szczególny na rozwój koncepcji obrony terytorialnej w Polsce w latach dziewięćdziesiątych.

Niewątpliwie również, w takiej koncepcji naturalną wręcz rolą sił specjalnych jest włączenie się w struktury sił obrony terytorialnej jako elementu wspierającego ich działania, w tym w charakterze instruktorów, jak miało to wielokrotnie miejsce w historii konfliktów zbrojnych.

Założenia te nie wytrzymują jednak konfrontacji z kontekstem w którym zachodzi każdy konflikt zbrojny, a którym są uwarunkowania społeczne i polityczne. Należy bowiem ostrożnie przenosić na grunt polski rozwiązania które były skuteczne, ale w zupełnie innych warunkach i wobec odmiennego przeciwnika. Już samo podstawowe założenie jest skrajnie odmienne, czym innym jest bowiem konflikt kolonialny, a zwłaszcza taki który wynikł z chęci ratowania przez byłe mocarstwo kolonialne resztek swojego statusu (vide klęski militarne Francji po 1945 roku) a czym innym hipotetyczny konflikt w Europie, prowadzący do lądowej agresji na Polskę i zajęcia przynajmniej części jej terytorium.

Oprócz samej sfery militarnej, w każdym konflikcie zbrojnym, a w działaniach nieregularnych w szczególności istotny i nadrzędny jest wymiar polityczny. Mało jest bowiem prawdopodobne, by celem potencjalnego przeciwnika było trwałe zawładnięcie danym terytorium, bardziej prawdopodobne jest dążenie jedynie do wymuszenia określonych ustępstw politycznych, zważywszy na fakt że Polska nie ma sporów terytorialnych z sąsiadami, trudno wskazać także inne powody lądowej agresji, jak złoża surowców naturalnych.

Wymuszenie określonego zachowania na poziomie politycznym można osiągnąć dużo bardziej subtelnymi środkami, od presji dyplomatycznej i gospodarczej począwszy, poprzez operacje informacyjne, odpowiednie wykorzystanie narzędzi służb specjalnych (agentury) i wreszcie ograniczone użycie siły – a wręcz jedynie demonstrację możliwości jej użycia. Aby rzucić na kolana współczesne europejskie państwo nie trzeba go podbijać.

To tworzy zasadniczy problem związany z działaniami nieregularnymi w Europie. Potencjalne siły broniące terytorium – także wojska specjalne – mogą nie być skuteczne, gdyż nie będą miały przeciwnika, zaś agresja lub obca interwencja dokona się w sposób omijający te siły (np. w formie ataków lotniczych lub rakietowych).

Drugim problemem jest skuteczność działań w warunkach najbardziej czarnego scenariusza, czyli lądowej agresji. Należy za racjonalne uznać że agresor podejmie szereg środków zmierzających do neutralizacji takiego zagrożenia, a skoro miała miejsce wojna lądowa w Europie, to oznacza że przeciwnik nie będzie czuł się szczególnie skrępowany ograniczeniami międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych.

Problemem nie jest tylko możliwa skala działań represyjnych podejmowanych wobec ludności cywilnej. W grę mogą wchodzić masowe działania odwetowe wobec ludności zamieszkującej obszary działalności sił nieregularnych. Biorąc pod uwagę możliwości współczesnych systemów gromadzenia informacji (także ze źródeł jawnych) oraz ich analizy, wysoce prawdopodobne jest także że znaczna część potencjalnych żołnierzy sił nieregularnych oraz osób wspierających takie działania zostałaby zidentyfikowana przez przeciwnika jeszcze w czasie pokoju. Uderzenie w nie (lub np. ich rodziny) – nie tylko fizyczne, ale także psychologiczne i agenturalne – może być dużo bardziej destrukcyjne niż nawet najbardziej masowe represje wobec przypadkowych osób.

Jest to problem do pokonania, ale zapewnienie odpowiedniej tajności działania wyklucza możliwość działania dużej struktury obrony terytorialnej a zwłaszcza działającej jawnie, a dopiero w sytuacji niesprzyjającej przechodzącej do konspiracji.

Sytuacja wygląda inaczej, gdy potencjalne działania pozostawi się jedynie siłom specjalnym, współpracującym ze służbami specjalnymi. Nie jest niewykonalna budowa w oparciu o ich zasoby i możliwości wręcz zakonspirowanych struktur oczekujących na czas wojny, co również ma swoje historyczne precedensy, jak polska „dywersja pozafrontowa” z okresu międzywojennego.

Biorąc pod uwagę że proces stworzenia takich struktur jest skomplikowany, kosztowny, wreszcie długotrwały, naturalnym wydaje się pytanie o cele takiej działalności. Naturalna jest także odpowiedź – cele szczególnie wartościowe (tzw. cele wysokoopłacalne) , a więc infrastruktura wspomagająca działania wojsk niż same wojska, w tym przemysł, transport i łączność. Tymczasem w wypadku inwazji, na naszym terytorium obecne będą przede wszystkim wojska – a więc celów dla sił specjalnych trzeba szukać na głębokim zapleczu przeciwnika. Nawet gdyby zadania sił specjalnych ograniczyły się do rozpoznania i wspierania innych rodzajów sił zbrojnych – np. Marynarki Wojennej lub Sił Powietrznych – to korzyści byłyby przypuszczalnie nieocenione.

Trzeba przy tym zauważyć, że polityczne jak i militarne znaczenie uderzeń wymierzonych w infrastrukturę przeciwnika – np. porty, bazy lotnicze, węzły transportu lądowego było by znacznie większe niż działań na własnym terytorium, których celem byłyby wojska przeciwnika. A uderzenie w nie byłoby pożądane w każdym scenariuszu nie tylko w tym zakładającym inwazję. Daje to więc dodatkowy atut w postaci elastyczności.

Nie jest to zjawisko bez precedensu. Polskie Państwo Podziemne potrafiło – poprzez działania wywiadowcze, ale także bojowe – sięgać głęboko na terytorium III Rzeszy.

Te czynniki w sposób wyraźny, podobnie jak inne elementy obserwowane we współczesnych konfliktach zbrojnych, jaki wskazany jest pożądany charakter użycia sił zbrojnych w możliwej operacji obronnej. Wobec potencjalnej przewagi, przynajmniej liczebnej przeciwnika, aktywna obrona i dążenie do przerzucenia działań daleko od własnego terytorium są najbardziej racjonalnym wyborem, także w przypadku zadań sił specjalnych

Komentarze

Najnowsze produkty i technologie

Dominik Nikiel Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie,...

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie, górach, na szlaku, a nawet w pracy terenowej. To model, który powstał, żeby znosić trudy codziennego działania w naprawdę wymagającym środowisku – gdzie nie ma miejsca na kompromisy, a wygoda i wytrzymałość muszą iść w parze.

Janusz S. Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty...

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty BATES unisex Rush Shield Mid DRYGuard w kolorze coyote model E01045 oraz w kolorze black E01044.

Militaria.pl Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl dla służb mundurowych Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji....

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji. To lider branży z bogatym asortymentem odzieży, obuwia i sprzętu dostosowanego do działań profesjonalistów.

Fabryka Broni „Łucznik”- Radom sp. z o.o GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok...

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok w kierunku unowocześnienia oferty polskiego przemysłu zbrojeniowego w segmencie broni krótkiej. Powstanie tej konstrukcji jest efektem szczegółowych analiz, konsultacji ze środowiskami wojskowymi, policyjnymi oraz cywilnymi użytkownikami broni, a także wnikliwej obserwacji trendów światowych. Wynikiem...

Militaria.pl Go Loud! Z marką Direct Action

Go Loud! Z marką Direct Action Go Loud! Z marką Direct Action

Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie,...

Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie, ale symbol bezkompromisowego podejścia do jakości wyposażenia.

Militaria.pl Buty taktyczne na lato - nie tylko dla mundurowych

Buty taktyczne na lato - nie tylko dla mundurowych Buty taktyczne na lato - nie tylko dla mundurowych

Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się...

Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się na trudniejsze wyprawy. Nowoczesne letnie buty taktyczne zapewniają komfort i wytrzymałość, dzięki czemu znajdują zastosowanie w różnych aktywnościach.

Kamil P. BATES Rush Patrol E01050 - lekkie buty taktyczne

BATES Rush Patrol E01050 - lekkie buty taktyczne BATES Rush Patrol E01050 - lekkie buty taktyczne

Obuwie firmy BATES cieszy się bardzo dobrą opinią jako solidnie wykonane, z wysokiej jakości materiałów i co ważne – trwałe.

Obuwie firmy BATES cieszy się bardzo dobrą opinią jako solidnie wykonane, z wysokiej jakości materiałów i co ważne – trwałe.

CANINE TACTIC Gdy pies staje się operatorem

Gdy pies staje się operatorem Gdy pies staje się operatorem

Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista....

Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista. A jego bezpieczeństwo to nasza odpowiedzialność. W pracy psów operacyjnych nie ma miejsca na kompromisy. Sprzęt musi gwarantować pełne bezpieczeństwo, zarówno dla zdrowia, jak i życia psa.

elektromaniacy.pl Nowa jakość w lekkiej formie – moje pierwsze wrażenia z użytkowania HIKMICRO ALPEX 4K Lite

Nowa jakość w lekkiej formie – moje pierwsze wrażenia z użytkowania HIKMICRO ALPEX 4K Lite Nowa jakość w lekkiej formie – moje pierwsze wrażenia z użytkowania HIKMICRO ALPEX 4K Lite

Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.

Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.