Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

Pustynna Burza

Michał Piekarski | 2014-01-17
Fot. USAF

Fot. USAF

Siedemnastego stycznia tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego pierwszego roku rozpoczęła się jedna najbardziej znanych operacji konfliktów zbrojnych ostatnich dekad - operacja „Pustynna Burza”. Ten konflikt stał się pod wieloma względami wzorcem późniejszych operacji wojskowych i w dalszym ciągu jest punktem odniesienia dla prognoz przyszłych konfliktów zbrojnych.

Zobacz także

Michał Piekarski Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach” Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza...

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza granicami państwa, co jakiś czas niestety powracają kwestie dotyczące historii i tradycji.

Michał Piekarski Anatomia Zamachu

Anatomia Zamachu Anatomia Zamachu

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.

Michał Piekarski Scenariusz Chaosu

Scenariusz Chaosu Scenariusz Chaosu

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez...

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez wydawnictwo WarBook.

Trwający niewiele ponad miesiąc konflikt był już wielokrotnie opisywany i analizowany. Szczególną uwagę zwracano na rolę, jaką odegrała technika wojskowa, zarówno uzbrojenie, jak i systemy rozpoznania, łączności i dowodzenia. Swoista „techno-wojna” jaką był ten konflikt uzmysłowiła bowiem rolę techniki i późniejsze reformy amerykańskich sił zbrojnych w latach dziewięćdziesiątych były w znacznej mierze podejmowane z myślą o utrzymaniu przewago technicznej nad resztą świata.

Irak w roku 1990, gdy doszło do inwazji na Kuwejt, dysponował czwartą co do wielkości armią świata. Same siły lądowe liczyły ponad pół miliona żołnierzy, cztery tysiące czołgów i ponad pięćset samolotów. Siły te były, jak na ówczesne standardy i specyfikę regionu, dobrze wyposażone, głównie w broń radziecką i francuską. Irak udowodnił także że posiada broń chemiczną, posiadał także środki do jej przenoszenia – w tym pociski balistyczne. Oprócz regularnej armii Saddam Husajn mógł liczyć także na siły Gwardii Republikańskiej oraz milicji partii Baas, nie wspominając o innych siłach bezpieczeństwa wewnętrznego, silnie rozbudowanych w totalitarnym państwie.

Lądowa operacja według typowego choćby dla Drugiej Wojny Światowej kanonu oznaczałaby konieczność zgromadzenia co najmniej równie potężnych sił lądowych, wdarcia się na terytorium przeciwnika, opanowania jego stolicy i zapewne także innych miast, co wiązałoby się z długimi i kosztownymi walkami, gdzie straty własne należało by liczyć w dziesiątkach tysięcy i gdzie wysoce prawdopodobne było by użycie broni masowego rażenia. Możliwe byłoby że z uwagi na straty, koalicja mogłaby zostać bardzo poważnie osłabiona politycznie, być może rozbita. Samo zwycięstwo militarne było by wątpliwe.

Tymczasem konflikt przybrał zupełnie inny obrót. Łączne straty sił koalicyjnych nie przekroczyły tysiąca zabitych i rannych. Łączne straty irackich wojsk były sto razy większe. Już samo to oznaczało, że na polu walki dokonała się rewolucyjna zmiana.

Technika jest jedną z zasadniczych odpowiedzi na to pytanie. Nie chodziło jednak o to, że przeciwko irackiej armii rzucono siły lepiej od niej wyposażone w sensie dział o większym kalibrze, pocisków rakietowych o większym zasięgu czy bardziej zwrotnych samolotów. Oczywiście można wskazać dysproporcje na korzyść jednej strony – ale jest to zjawisko normalne w każdej wojnie.

To co było rewolucyjne to zdolność do prowadzenia walki informacyjnej, a więc gromadzenia, przetwarzania i dystrybucji informacji, jednocześnie uniemożliwiając czynienie tego przeciwnikowi. Dominacja informacyjna sił koalicyjnych była widoczna niemal w każdym obszarze działań, od urządzeń do obserwacji nocnej dających załogom amerykańskich czołgom miażdżącą przewagę nad Irakijczykami po samoloty dozoru radiolokacyjnego jak E-3 Sentry czy E-8 Joint STARS.

Iracki system dowodzenia był atakowany na szereg sposobów. Na szeroką skalę wykorzystano środki walki radioelektronicznej, ale także atakowano system kierowania państwem i stanowiska dowodzenia siłami zbrojnymi. Co ważne, pierwsze uderzenia w trakcie konfliktu – wykonane przy pomocy pocisków manewrujących, samolotów F-117A i śmigłowców (Task Force Normandy z udziałem śmigłowców sił specjalnych) były wymierzone właśnie w ten system – w stanowiska dowodzenia, węzły łączności i posterunki radiolokacyjne.

Dezorganizacja systemu dowodzenia, obezwładnienie systemu obrony powietrznej i uzyskanie w ciągu kilku dni przewagi w powietrzu miało decydujące znaczenie dla przebiegu konfliktu. Irak nie był w stanie podjąć skutecznych działań na lądzie, ani ofensywnych (jak pod Al-Chafdżi) ani defensywnych (jak miało to miejsce podczas ofensywy sił koalicyjnych).

Irackie lotnictwo odniosło jedno jedyne zwycięstwo powietrzne, gdy pierwszej nocy wojny MiG-25 zestrzelił amerykańskiego F/A-18. Co ciekawe, sami Irakijczycy zaliczyli własnemu pilotowi to zwycięstwo dopiero kilka lat później. Późniejsze próby podejmowania walki w powietrzu kończyły się tylko stratami po stronie irackiej. Nie udał się także jedyny znany atak na flotę sojuszniczą w Zatoce Perskiej. Dwa irackie Mirage F1EQ, próbujące dokonać ataku z małej wysokości zostały przechwycone przez saudyjskie F-15C, naprowadzane przez samolot dozoru radiolokacyjnego E-3C.

Jedynym poważnym zagrożeniem ze strony Iraku były pociski balistyczne. Mniejsze znaczenie miała sama efektywność tych uderzeń. Były to bowiem jedyne próby działań mogących mieć daleko idące polityczne i strategiczne konsekwencje, bowiem głównym celem ataków rakietowych był Izrael.

Była to bowiem polityczna prowokacja. Izraelski kontratak oznaczałby groźbę rozpadu koalicji, w skład której wchodziło wiele państw arabskich. Tego udało się uniknąć, zabiegami dyplomatycznymi, rozmieszczeniem w Izraelu baterii pocisków przeciwlotniczych MIM-104 Patriot i intensyfikacją polowania na mobilne wyrzutnie. Zadanie to wykonywały siły lotnicze współpracujące z wojskami specjalnymi (w tym z brytyjskim 22 Pułkiem SAS i amerykańską Deltą).

Czynniki polityczne odgrywały także istotną rolę. Irak był praktycznie osamotniony. Desperacka próba uratowania części lotnictwa poprzez ucieczkę do Iranu, z którym niedawno Irak toczył wojnę nie dała efektu – te samoloty które wylądowały w Iranie, zostały przejęte przez tamtejsze lotnictwo. Tymczasem koalicja dysponowała niezwykle szerokim poparciem, żadne z mocarstw nie sprzeciwiało się interwencji zbrojnej.
Irak przegrał więc tą wojnę także politycznie i wizerunkowo. Natomiast Amerykanie i ich sojusznicy bardzo skutecznie zmobilizowali światową opinię publiczną, przekształcając wojnę o złoża ropy w napaść rządzonego przez tyrana mocarstwa na małe państwo, w starcie Dobra i Zła, w czym wcześniejsze zbrodnie reżimu Husajna były tylko pomocne.

Czy Saddam mógł wygrać lub uniknąć tak druzgocącej klęski? Zapewne tak, gdyby nie kilka czynników. Przede wszystkim, zemściły się błędy polityczne. Saddam nie miał sojuszników, tych których mógł kiedyś za takowych uważać – państwa zachodnie i naftowe monarchie Zatoki Perskiej – porzuciły go gdy przestał być im potrzebny jako zapora przed Iranem. Liczne okrucieństwa, z którymi się zresztą nie krył, sprawiły że szanse na poparcie zachodniej opinii publicznej były zerowe. Przez szereg miesięcy czekał aż koalicja zgromadzi siły i nie próbował – poza uderzeniami rakietowymi – przenieść konfliktu na inne obszary.

Zasadnicze lekcje płynące z tego konfliktu są dwie. Jedna jest potwierdzeniem sformułowanej przez Clausewitza zasady wojny jako kontynuacji polityki. Konflikt zbrojny jest zawsze zjawiskiem przede wszystkim politycznym, i błędne decyzje polityczne trudno nadrobić na szczeblu niższym, militarnym. Można jednak własną słabość militarną zrównoważyć skutecznością polityczną.

Gdy dochodzi do stosowania siły, nie decydują już liczby wyrażające liczebny potencjał, czy „twarda siła” w postaci samej armii na froncie

„Pustynna Burza” podobnie jak późniejsze konflikty wykazały, że znaczenie czynnika technicznego wzrasta. Doskonale uchwycili to Tofflerowie wydanej niedługo po „Pustynnej Burzy” książce „Wojna i antywojna”. O ile wcześniej – zwłaszcza podczas Drugiej Wojny Światowej – o zwycięstwie decydowała masowość produkcji uzbrojenia i liczebność sił zbrojnych, tak teraz wygrywali ci którzy umieli postawić na jakość, na zdolność produkcji i wykorzystania zaawansowanych technicznie, precyzyjnie działających systemów uzbrojenia, wsparcia i zabezpieczenia działań. Dotyczyło to także sił specjalnych, które odegrały w tym konflikcie istotną, choć nie zawsze widoczną rolę.

Amerykańskie i brytyjskie siły specjalne prowadziły podczas tego konfliktu rozpoznanie specjalne, czasem działania dywersyjne i inne akcje bezpośrednie. Potwierdziło się także znaczenie lotnictwa sił specjalnych – śmigłowce MH-53J poprowadziły szturmowe AH-64A do ataku na dwa irackie posterunki radiolokacyjne otwierając drogę do Bagdadu alianckim samolotom. I w kolejnych konfliktach zbrojnych znaczenie sił specjalnych zostało potwierdzone.

Działania sił koalicyjnych były prowadzone w sposób wysoce efektywny, mimo że koalicja liczyła trzydzieści cztery państwa a dominujące w niej Stany Zjednoczone wykorzystały jednostki wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Biorąc pod uwagę stopnień skomplikowania działań, współpracę tych sił można ocenić jako bardzo sprawną, choć odbywała się na poziomie dowodzenia operacyjnego, z zachowaniem podstawowej odrębności wszystkich rodzajów sił zbrojnych – co jest zasadą do dziś utrzymaną przez amerykańskie (i nie tylko ) siły zbrojne, prowadzące działania połączone.

 

Komentarze

Najnowsze produkty i technologie

Militaria.pl “Do broni, cel, pal!” - optyka strzelecka Bushnell

“Do broni, cel, pal!” - optyka strzelecka Bushnell “Do broni, cel, pal!” - optyka strzelecka Bushnell

Celem każdego strzelca jest oddawanie jak najbardziej precyzyjnych strzałów. Niezależnie od profesji strzelca, zarówno w służbach mundurowych, jak i w strzelectwie sportowym odpowiednia optyka strzelecka...

Celem każdego strzelca jest oddawanie jak najbardziej precyzyjnych strzałów. Niezależnie od profesji strzelca, zarówno w służbach mundurowych, jak i w strzelectwie sportowym odpowiednia optyka strzelecka wspiera celność strzałów. Rynek optyczny stale się rozwija, wprowadzając coraz to nowsze technologie w przyrządach optycznych. Znajdziemy tu między innymi urządzenia celownicze jak na przykład kolimatory czy urządzenia do obserwacji takie jak lunety i lornetki.

Krzysztof Miliński Bates GX X2 Tall Side ZIP – pierwsze starcie!

Bates GX X2 Tall Side ZIP – pierwsze starcie! Bates GX X2 Tall Side ZIP  – pierwsze starcie!

Buty pretendujące do miana wysoce odpornych na wymagające warunki zewnętrzne z jednoczesną gwarancją swojej trwałości nie mogły zostać pominięte w rozkładzie redakcyjnych testów. Bates GX X2 Tall Side...

Buty pretendujące do miana wysoce odpornych na wymagające warunki zewnętrzne z jednoczesną gwarancją swojej trwałości nie mogły zostać pominięte w rozkładzie redakcyjnych testów. Bates GX X2 Tall Side Zip to obuwie taktyczne przeznaczone do pracy w wilgotnym i nieprzyjemnym dla operatora otoczeniu. Wykonanie krótkotrwałego zadania w trudnych warunkach spycha na tor boczny konsekwencje chwilowej ekspozycji organizmu i wyposażenia na wilgoć i mróz. Przetestowałem, na ile Bates GX X2 Tall Side Zip sprawdzą...

Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. Ultralekkie zwijane trójnogi taktyczne ROLATUBE

Ultralekkie zwijane trójnogi taktyczne ROLATUBE Ultralekkie zwijane trójnogi taktyczne ROLATUBE

Żołnierze i operatorzy wojsk specjalnych, a także funkcjonariusze służb porządku publicznego używają w trakcie działań operacyjnych sprzętu wymagającego podparcia lub zamontowania na dedykowanym maszcie...

Żołnierze i operatorzy wojsk specjalnych, a także funkcjonariusze służb porządku publicznego używają w trakcie działań operacyjnych sprzętu wymagającego podparcia lub zamontowania na dedykowanym maszcie lub trójnogu, które nierzadko są dość ciężkie i nieporęczne. Doskonałymi rozwiązaniami, zarówno z perspektywy zespołu bojowego, jak i pojedynczego operatora, żołnierza czy funkcjonariusza są nowoczesne, innowacyjne systemy rozwijanych masztów i trójnogów firmy ROLATUBE. Umożliwiają one zabezpieczenie...

Helikon-Tex Kultowy kamuflaż rodezyjski od Helikon-Tex

Kultowy kamuflaż rodezyjski od Helikon-Tex Kultowy kamuflaż rodezyjski od Helikon-Tex

Poznaj historię kamuflażu z Helikon-Tex i Rhodesian Camo. To niezwykły wzór, który wywodzi się wprost z klasycznych kamuflaży brytyjskich sił specjalnych z czasów II wojny światowej. Jest on dziś prawie...

Poznaj historię kamuflażu z Helikon-Tex i Rhodesian Camo. To niezwykły wzór, który wywodzi się wprost z klasycznych kamuflaży brytyjskich sił specjalnych z czasów II wojny światowej. Jest on dziś prawie niedostępny we współczesnej odzieży. Dlatego Rhodesian Camo od Helikon-Tex to prawdziwa gratka dla miłośników kamuflaży i odzieży militarnej.

Ewelina Grzesik, Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. Light boot for hard work

Light boot for hard work Light boot for hard work

Buty damskie BATES Tactical Sport 2 Tall Side Zip DryGuard E03582 to nowy, ulepszony model serii Tactical Sport. Wysokie, taktyczne, profesjonalne obuwie, jak zapewnia producent, wyprodukowane zostało...

Buty damskie BATES Tactical Sport 2 Tall Side Zip DryGuard E03582 to nowy, ulepszony model serii Tactical Sport. Wysokie, taktyczne, profesjonalne obuwie, jak zapewnia producent, wyprodukowane zostało przy użyciu najnowszych i sprawdzonych w praktyce technologii.

Militaria.pl Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się...

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Latarka taktyczna do broni jest wytrzymałym, niezawodnym i ergonomicznym urządzeniem. Jedną z najlepszych firm na rynku latarek do broni jest marka Olight.

Krzysztof Lis PRO Blackout - jak się na niego przygotować?

Blackout - jak się na niego przygotować? Blackout - jak się na niego przygotować?

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.

Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.

Ewelina Grzesik TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.