Nowa ustawa i stare wątpliwości
Fot. USMC
W dniu 5 czerwca, w życie wchodzi nowa ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. W porównaniu z omawianym już wcześniej projektem, zmiany dokonane w toku prac legislacyjnych są ograniczone. Nie może to zaskakiwać, zważywszy na wynikający z wyroku Trybunału Konstytucyjnego okres, w którym nowa ustawa musiała wejść w życie. Pozostaje jednak
szereg wątpliwości i problemów.
Zobacz także
Michał Piekarski Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”
Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza...
Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza granicami państwa, co jakiś czas niestety powracają kwestie dotyczące historii i tradycji.
Michał Piekarski Anatomia Zamachu
Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Michał Piekarski Scenariusz Chaosu
Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez...
Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez wydawnictwo WarBook.
Rozbudowano zmiany jakie ustawa wprowadza w przepisach dotyczących stanu wyjątkowego. Projekt zakładał, że wówczas byłoby dopuszczalne użycie lub wykorzystanie broni palnej przez oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych i tylko przez nie. Ustawa w ostatecznym kształcie, pozwala na użycie lub wykorzystanie broni palnej przez pododdziały zwarte Policji oraz oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych.
Ta zmiana nie zmienia jednak zasadniczej wątpliwości, związanej z takim rozwiązaniem. Oprócz zagadnień natury konstytucyjnej, pojawia się pytanie o racjonalność takiego zapisu. Niezwykle trudno bowiem wskazać taką sytuację, w której celowe byłoby użycie broni palnej przez zwarte oddziały lub pododdziały policji lub wojska. Tym bardziej, że z ustawy i założonego trybu użycia broni w takich sytuacjach, wyraźnie wynika że mowa o sytuacjach tłumienia zamieszek.
Trzeba pamiętać, że współcześnie używane środki przymusu bezpośredniego (miotacze wody, gazy obezwładniające, pociski niepenetracyjne i inne podobnie działające środki) , powinny w takich sytuacjach być wystarczające. Jeśli nie byłyby, wówczas oznaczałoby to że potrzebne są nie salwy pododdziałów zwartych ale czołgi i samoloty, bo ma miejsce wojna domowa.
Jednocześnie, zachowano istniejące zapisy pozwalające na użycie sił wojskowych (także Żandarmerii Wojskowej) do wsparcia Policji w sytuacji podwyższonego zagrożenia, zachowując zasadę identycznych jak policyjne uprawnień żołnierzy w takich sytuacjach. Należy jednak domyślać się, że w tym przypadku nie ma zastosowania przepis o użyciu broni przez pododdziały zwarte, aczkolwiek tutaj zapisy są nie do końca jasne.
Taki kształt przepisów, oznacza jednak że wciąż w pełni legalne jest użycie w czasie pokoju, na terenie Polski wojskowych jednostek specjalnych w razie dokonania zamachu terrorystycznego. Wciąż jednak żołnierze tych jednostek, podobnie jak policyjni antyterroryści muszą stosować się do ogólnych zasad użycia i wykorzystania broni palnej i środków przymusu bezpośredniego.
W dalszym ciągu bowiem, co niestety wymownie świadczy o percepcji współczesnych zagrożeń, nie ma w ustawie jednoznacznych regulacji dotyczących zasad użycia siły w sytuacji zamachu terrorystycznego. Wciąż regulacje dotyczą użycia broni przez pojedynczego funkcjonariusza, żołnierza lub pracownika, ewentualnie przez pododdział zwarty.
Przepisy dotyczące użycia broni w sytuacjach szczególnych, w tym przez strzelców wyborowych dalej pozostają niejasne. Możliwe jest dokonanie wielorakich interpretacji nowych zapisów, co może negatywnie wpłynąć na decyzje jakie będą podejmowane pod presją czasu i innych czynników w rzeczywistej sytuacji kryzysowej.
Nie zostały uregulowane także zagadnienia związane z bezpieczeństwem morskim. Przepisy nowej ustawy nie mają zastosowania do użycia broni wobec statków morskich i powietrznych. Jednak regulacje dotyczące ochrony żeglugi i portów morskich są szersze niż tylko samo użycie broni wobec jednostek pływających, używane jest tam pojęcie „niezbędnych środków”.
Można więc zadać pytanie, czy jeśli dojdzie do uprowadzenia na Bałtyku jednostki pływającej, z zamiarem użycia jej jako środka zamachu terrorystycznego, to jakie przepisy mają zastosowanie jeśli podjęta zostałaby próba powstrzymania zamachowców poprzez abordaż sił Wojsk Specjalnych? Jakie przepisy wchodziłyby w grę, gdyby operacja wymagała użycia kilku jednostek, na przykład Straży Granicznej i Policji, a taką było by na przykład odbicie uprowadzonego promu pasażerskiego.
Można zadawać kolejne pytania, analizując potencjalne złożone sytuacje kryzysowe, a także te które już miały miejsce na świecie i porównując je z wprowadzanymi w Polsce przepisami, by zauważyć, że mimo wielu lat prac, szczególnego nagłośnienia zagadnień zwalczania terroryzmu, tylko nieliczne zagadnienia i to dość podstawowe dotyczące użycia środków przymusu, jak narzędzia wyważeniowe i granaty hukowo - błyskowe zostały uwzględnione.
Mimo lat pracy nad kolejnymi projektami i założeniami, ustawa w kształcie obecnym nie jest niczym, co mogłoby być nazwane radykalnym, lub ostrożnym postępem w dziedzinie prawa dotyczącego użycia środków przymusu i broni palnej.
Wprawdzie niektóre zapisy zmieniono, ale można czasem określić je wręcz mianem zmian redakcyjnych. Na przykład zasady używania kajdanek zmieniły się nieznacznie. Wcześniej można było założyć na ręce trzymane z tyłu osobie agresywnej lub niebezpiecznej, teraz można założyć je z przodu osobie nie zachowującej się agresywnie – rezultat jest taki sam, inaczej tylko zapisano sposób ich użycia.
Katalog środków przymusu jest szeroki, ale poza pojazdem służbowym, trudno wskazać taki, który byłby faktyczną nowością jeśli chodzi o jego stosowanie. Inne zmiany dotyczą bowiem przede wszystkim zakresu uprawnień poszczególnych służb, przesunięcia z punktu widzenia całego systemu bezpieczeństwa są względnie niewielkie.
Nie wykorzystano w pełni szansy, jaką dawał projekt tak szerokiej regulacji na szerszą, systemową weryfikację uprawnień służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Wciąż jest to kilkusettysięczne grono ludzi, o bardzo różnym poziomie wyszkolenia, statusie prawnym, zadaniach, którzy mają prawo do użycia broni palnej a więc siły letalnej, śmiercionośnej.
Biorąc pod uwagę, że użycie broni palnej ma charakter nieodwracalny, narzędzie to wymaga odpowiedniego szkolenia i regularnego odświeżania umiejętności, co w polskich realiach jest często problematyczne, natomiast zagrożenie jest relatywnie niskie, pojawia się pytanie czy każda służba, jest ich wymienionych łącznie dwadzieścia jeden, musi mieć uprawnienia do jej użycia? Takich pytań można zadać więcej.
Zasadniczym problemem nie jest zróżnicowanie uprawnień. Problemem jest ich zbyt małe zróżnicowanie a zarazem niekonsekwencja w rozwiązaniach dotyczących sytuacji szczególnie skomplikowanych. Ustawa w uchwalonym kształcie jest daleka od doskonałości, nie uwzględnia szeregu współczesnych zagrożeń i ich możliwego przyszłego charakteru, mowa tu przede wszystkim o zagrożeniach terrorystycznych. Takie zagrożenia wymagają posiadania przez państwo odpowiednich narzędzi, nie tylko w postaci wyspecjalizowanych jednostek ale także odpowiednich ram prawnych pozwalających na efektywne ich wykorzystanie w sytuacji kryzysowej.