Jak reagować na zamachy? Dobre praktyki i rekomendacje eksperta

Po lewej: mjr rez. dr inż. Jarosław Stelmach, autor książki „Reagowanie na zamachy. Dobre praktyki i rekomendacje”. Po prawej: okładka tej książki. Zdjęcia: arch. Jarosława Stelmacha, Wydawnictwo Difin
Rozmowa z mjr. rez. dr. inż. Jarosławem Stelmachem, autorem książki „Reagowanie na zamachy. Dobre praktyki i rekomendacje".
Zdjęcia: arch. Jarosława Stelmacha, Wydawnictwo Difin
Zobacz także
Tomasz Łukaszewski Miron, pamiętamy

Podczas tegorocznej edycji Festynu Komandosa w Dziwnowie miało miejsce zakończenie 2. „Memoriału Mirona”. O inicjatywie, w którą angażuje się coraz większe grono przedstawicieli wojsk specjalnych, rozmawiamy...
Podczas tegorocznej edycji Festynu Komandosa w Dziwnowie miało miejsce zakończenie 2. „Memoriału Mirona”. O inicjatywie, w którą angażuje się coraz większe grono przedstawicieli wojsk specjalnych, rozmawiamy z pomysłodawcą wydarzenia – Mixu, byłym operatorem JWK i instruktorem CSzWS.
Radosław Tyślewicz Zawody „Paramedyk” dla pododdziałów specjalnych

Rozmowa z „Sową” – 10 lat służby w Policji, obecnie w SPKP. Wyszkolonym przez NAEMT w zakresie TCCC, przeszkolonym w zakresie CBRN-E. Czynnym ratownikiem medycznym.
Rozmowa z „Sową” – 10 lat służby w Policji, obecnie w SPKP. Wyszkolonym przez NAEMT w zakresie TCCC, przeszkolonym w zakresie CBRN-E. Czynnym ratownikiem medycznym.
Radosław Tyślewicz Pierwsza pomoc na morzach i oceanach

Rozmowa z Marcinem Bielskim, starszym mechanikiem ż.w., ratownikiem morskim, wodnym, Offshore Medic, pilotem UAV, szkoleniowcem, instruktorem i audytorem systemów zarządzania ISO, ISM, ISPS,MLC. Inspektorem...
Rozmowa z Marcinem Bielskim, starszym mechanikiem ż.w., ratownikiem morskim, wodnym, Offshore Medic, pilotem UAV, szkoleniowcem, instruktorem i audytorem systemów zarządzania ISO, ISM, ISPS,MLC. Inspektorem technicznym oraz bezpieczeństwa i ochrony naziemnych i morskich instalacji wydobywczych. Instruktorem STCW. Uczestnikiem kilku misji poza granicami kraju.
Niedawno do księgarni trafiła Pana nowa książka pt. „Reagowanie na zamachy. Dobre praktyki i rekomendacje”. Tytuł jest zbieżny z publikacją Pana autorstwa z 2016 roku. Czy nowa książka to tylko rozwinięcie wcześniej poruszonej tematyki, czy zupełnie nowe spojrzenie na ten problem?
Tytuły są niemal identycznie, jednak treści książek zupełnie inne. Publikacja z 2016 roku dotyczyła tematyki reagowania na zamachy o charakterze terrorystycznym i był to zbiór publikacji naukowych różnych autorów, pod moją redakcją. Obecna publikacja „Reagowanie na zamachy. Dobre praktyki i rekomendacje” jest książką w pełni mojego autorstwa i ma charakter inny od poprzedniej w kontekście tematyki.
Monografia jest wynikiem kilkuletnich badań dotyczących tego, jak można skutecznie minimalizować skutki ataków na życie i zdrowie, i zwiększyć skuteczność reagowania na zamachy w wymiarze bezpieczeństwa personalnego. W książce podkreślam, że sprawca może działać w czterech głównych obszarach profilowych: terrorystycznym, kryminalnym, jako osoba niepoczytalna lub działająca pod wpływem silnych emocji. Monografia dowiązuje się zatem bardziej do metod niż do profili sprawców. Przecież zamach bombowy nie jest domeną jedynie terrorystów. Z powodzeniem może zostać przeprowadzony przez sprawcę kryminalnego lub nawet osobę niepoczytalną – a posiadającą specjalistyczną wiedzę i odpowiednie umiejętności. Moim zamysłem było właśnie opisać metody, formy oraz narzędzia zamachów na życie i zdrowie – i dopasować do nich rozwiązania (dobre praktyki), które będą minimalizować skutki takich zdarzeń.
Jakie są te dobre praktyki i jakie ma Pan rekomendacje, które mają pomóc w sytuacjach kryzysowych?
W książce przez dobrą praktykę rozumie się zbiór wieloobszarowych rekomendacji i zaleceń, których wypracowanie ma swoje podłoże w rozważaniach teoretycznych i praktycznych. Dobre praktyki pozwalają niwelować ryzyka zamachów lub minimalizować ich skutki. W ramach katalogu dobrych praktyk w publikacji wymieniam 6 takich obszarów: cechy indywidualne, świadomość, wiedzę i umiejętności, zarządzanie ryzykiem, współdziałanie i procedury. Koncepcja dobrych praktyk reagowania na zamachy koncentruje się wokół tego, że w każdym z tych obszarów możemy budować najwyższą jakość, która będzie prowadziła do minimalizacji skutków takich potencjalnych ataków.
- W ramach dobrych praktyk w obszarze „cechy indywidualne” podkreślam na przykład konieczność budowania świadomości, dobrej kondycji fizycznej i psychicznej.
- W obszarze „współdziałania” wymieniam możliwość nawiązania współpracy z osobami również dotkniętymi działaniami sprawców oraz z instytucjami bezpieczeństwa narodowego.
- Zwracam też uwagę na zagadnienie procedur. I ten element jest często mylony z rekomendacjami lub zaleceniami. Podkreślam, że procedura jest dokumentem opisującym etapy danego procesu, w tym wykorzystywane metody i materiały oraz oczekiwany stan końcowy. Jest bardzo szczegółowa i dostosowana do określonego środowiska i możliwości indywidualnych. Zalecenia lub rekomendacje są to wskazówki, jak można zachować się lub postępować w określonych okolicznościach. Bez opisywania szczegółowych, pojedynczych czynności i sposobów ich wykonania, wraz z narzędziami i osobami odpowiedzialnymi.
Wobec powyższego w książce nie ma opisanych procedur postępowania w przypadku określonych zamachów. Są jednak wskazówki, jak procedurę wykonać oraz zalecenia i dobre praktyki zachowań, które będą minimalizowały poszczególne rodzaje zamachów na życie i zdrowie. I tego dotyczą kolejne rozdziały monografii – są poświęcone wybranej metodzie działania sprawcy, a treści są uporządkowane w układzie trójkowym: natura zamachu, sposoby reagowania oraz źródła wiedzy i dobrych praktyk.
Czy jest uniwersalny sposób na zachowanie w przypadku takiego zdarzenia kryzysowego? O czym trzeba przede wszystkim pamiętać w sytuacji zagrożenia?
Trudno jest całość reagowania na wszelkie metody sprawców sprowadzić do jednej rekomendacji. Wydaje się, że można iść tropem propozycji Centrum Prewencji Terrorystycznej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czyli kampanii 4U! – i implementować te założenia do wszelkich rodzajów zamachów. 4U! oznacza: uważaj, uciekaj, ukryj się, udaremnij atak. W zależności od tego, jaką metodą będzie posługiwał się sprawca, będziemy musieli implementować te obszary działania do konkretnych metod jego ataku. Najprościej wytłumaczyć to na przykładzie masowego zabójcy, bo 4U! najbardziej do tego zamachu pasuje. „Uważaj” na to, co robisz na co dzień, obserwuj to, co się dzieje wokół ciebie, a w przypadku zagrożenia – adekwatnie reaguj. „Uciekaj”, czyli opuść miejsce zagrożenia, zarówno w przypadku zagrożenia użyciem materiałów wybuchowych, jak również w przypadku ataku masowego zabójcy. Kolejny obszar działania to „ukryj się”. W przypadku ataku „masowego zabójcy” to opcja idealna, ponieważ gdy skutecznie się zamaskujemy, to nie jesteśmy narażeni na bezpośredni atak. Powinniśmy zamknąć pomieszczenie, zachowywać się tak, aby sprawca nas nie rozpoznał.
Czytaj też: Ludzie pełni pasji i z wielką wyobraźnią >>>
Ostatni etap to „udaremnij atak”, gdzie ja proponuję trzy obszary działania: walcz, udawaj martwego, jeżeli nie masz innych opcji, to błagaj o litość. Zatem 4U! można uznać za uniwersalny algorytm zachowania, jednak wolałbym, żebyśmy rozpatrywali takie rekomendacje i zachowania w stosunku do metod działania sprawcy, bo każda z nich ma swoją specyfikę i z każdą metodą korespondują inne rekomendacje reagowania. Na przykład trudno byłoby implementować formułę 4U! do zdarzenia zakładniczego lub ataku z użyciem CBRN.