Zabezpieczenie Wojsk Specjalnych

Rozmowa z płk. Mariuszem Skulimowskim, byłym dowódcą JW NIL
Sformowana w 2008 roku Jednostka Wojskowa numer 4724, znana obecnie jako Jednostka Wojskowa „Nil”, a wcześniej jako Jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych, jest jedną z najmłodszych jednostek DWS w Polsce i wykonuje zadania o szczególnym i odmiennym od pozostałych pododdziałów charakterze. Na krótko przed zdaniem obowiązków Dowódcy JW „Nil”, pułkownik Mariusz Skulimowski opisuje SPECIAL OPS zadania i specyfikę jednostki, którą dowodził w latach 2009–2013.
Zobacz także
Tomasz Łukaszewski Bezpieczeństwo, jako pewna kategoria, zyskuje na popularności

W czerwcu 2023 r. w Słupsku odbędzie się I Kongres Nauk o Bezpieczeństwie. Będzie to przedsięwzięcie skupiające kadrę wywodzącą się z różnych środowisk naukowych mogące wpłynąć na rozszerzenie wiedzy o...
W czerwcu 2023 r. w Słupsku odbędzie się I Kongres Nauk o Bezpieczeństwie. Będzie to przedsięwzięcie skupiające kadrę wywodzącą się z różnych środowisk naukowych mogące wpłynąć na rozszerzenie wiedzy o bezpieczeństwie i jego istocie oraz modernizację programów kształcenia w poszczególnych uczelniach. O kierunku rozwoju nauk o bezpieczeństwie rozmawiamy z prof. dr. hab. Bogdanem M. Szulcem – przewodniczącym Rady Programowej Kongresu.
Tomasz Łukaszewski Potencjałem CSzWS są ludzie

Płk mgr inż. Wojciech Smołuch jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej we Wrocławiu oraz Akademii Obrony Narodowej. W Wojsku Polskim służy od 1991 roku. Służbę zawodową pełnił m.in. w 25. Brygadzie...
Płk mgr inż. Wojciech Smołuch jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej we Wrocławiu oraz Akademii Obrony Narodowej. W Wojsku Polskim służy od 1991 roku. Służbę zawodową pełnił m.in. w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej, Szefostwie Wojsk Aeromobilnych, Szefostwie Wojsk Zmechanizowanych i Pancernych Dowództwa Wojsk Lądowych. Od 2006 roku w strukturach Wojsk Specjalnych, gdzie w Dowództwie Komponentu Wojsk Specjalnych zajmował się szkoleniem jednostek.
Tomasz Łukaszewski Nikt poza Polską nie podjął się tego zadania

Rozmowa z nadkom. Krzysztofem Funkiendorfem, dowódcą misji humanitarnej polskiej Policji realizowanej w Ukrainie – dowódcą Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie.
Rozmowa z nadkom. Krzysztofem Funkiendorfem, dowódcą misji humanitarnej polskiej Policji realizowanej w Ukrainie – dowódcą Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie.
Czym Jednostka Wojskowa „Nil” różni się od pozostałych jednostek Wojsk Specjalnych, do których zadań zalicza się między innymi prowadzenie rozpoznania specjalnego?
Każda jednostka Wojsk Specjalnych została utworzona i jest przeznaczona do wykonywania ściśle określonych zadań. Zasadniczymi obszarami działalności Jednostki Wojskowej „Nil” są zadania wsparcia informacyjnego, dowodzenia oraz zabezpieczenia logistycznego operacji specjalnych prowadzonych przez wojska specjalne w kraju oraz poza jego granicami, w układzie narodowym i sojuszniczym.
Innymi słowy, Jednostka „Nil” dostarcza dowódcy Wojsk Specjalnych określonych precyzyjnych informacji, dzięki którym podejmuje on decyzje dotyczące użycia poszczególnych zadaniowych grup bojowych z innych jednostek Wojsk Specjalnych. Ponadto żołnierze JW „Nil”, za pomocą posiadanego zaawansowanego technologicznie sprzętu łączności, sprawiają, że podjęta decyzja dociera do właściwego dowódcy, również zespołów zadaniowych, w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób zabezpieczona, co uniemożliwia jej przechwycenie przez osoby trzecie. Dodatkowo jednostka ma odpowiedni sprzęt logistyczny i dowodzenia, umożliwiający rozwinięcie w pełni autonomicznego stanowiska dowodzenia dla dowódcy Wojsk Specjalnych, jakim nie dysponuje żadna inna formacja w Wojsku Polskim. Kolejnym zadaniem, jakie realizuje Jednostka, a którego nie wykonują inne jednostki Wojsk Specjalnych czy nawet Sił Zbrojnych, są zakupy zaawansowanego technologicznie uzbrojenia i sprzętu wojskowego na potrzeby jednostek Wojsk Specjalnych i czasami innych rodzajów wojsk.
Czy zadania, jakie wykonuje dowodzona przez Pana jednostka w zakresie wsparcia informacyjnego, znacząco różnią się od tych, które spełniają oddziały i pododdziały rozpoznawcze innych rodzajów Sił Zbrojnych – w szczególności Wojsk Lądowych?
Zadania Wojsk Specjalnych są inne niż Wojsk Lądowych, więc naturalnym jest, że takie różnice istnieją. Podstawową jest to że, JW „Nil” poza dysponowaniem narzędziami rozpoznawczymi w postaci IMINT-u czy HUMINT-u w jednej strukturze dowodzenia i planowania, ma również komórkę analizy danych z rozpoznania. Zdolności analityczne umożliwiają dostarczenie dowódcy gotowych pakietów informacyjnych zawierających zintegrowane i przetworzone dane z wyżej wymienionych narzędzi wraz z ich analizą. W skrócie, JW „Nil” dysponuje wyszkolonym i zgranym elementem wsparcia informacyjnego gotowym do natychmiastowego użycia.
Gdzie przebiega granica pomiędzy działaniami wsparcia informacyjnego prowadzonymi przez żołnierzy Jednostki Wojskowej „Nil” a tymi, które prowadzą wojskowe służby specjalne?
Na polu walki walczą żołnierze i właśnie to ono definiuje całokształt naszych działań. Żołnierze JW „Nil” w Afganistanie ściśle współpracują z wojskowymi i cywilnymi służbami specjalnymi polskimi i sojuszniczymi, dlatego też trudno mówić tu o wytyczaniu granic. Słowo „granica” nie wydaje się być tu właściwym – ujmę to w ten sposób, że granice wyznaczają przepisy, zakresy kompetencji, potrzeby operacyjne oraz same sytuacje, do jakich dochodzi podczas działań.
Czy wśród innych, także sojuszniczych wojsk specjalnych istnieją jednostki, których zadania i specyfikę można porównać z Jednostką Wojskową „Nil”?
Prekursor polskich Wojsk Specjalnych w dzisiejszym charakterze, śp. gen. broni Włodzimierz Potasiński, tworząc koncepcję jednostki wsparcia, jaką jest JW „Nil”, korzystał z wzorców amerykańskich i brytyjskich. Opierając się na wieloletnich doświadczeniach w działaniach specjalnych stworzył jednostkę, która oprócz zbierania informacji specjalnych jest zdolna w bezpieczny sposób ją dostarczyć w najdalszy zakątek świata oraz zapewnić dowódcy Wojsk Specjalnych możliwość samodzielnego dowodzenia jednostkami Wojsk Specjalnych w każdym miejscu na ziemi. A jak się to ma w stosunku do sojuszniczych wojsk specjalnych, można określić następująco: DELTA ma swoją ISA, SAS ma SRR, a my mamy ZWI.
Jaką, z Pańskiej perspektywy, rolę odgrywa HUMINT w zabezpieczeniu operacji specjalnych?
W konflikcie asymetrycznym - kluczową. Doświadczenia ostatnich lat pokazują, jak dużą rolę odgrywa rozpoznanie osobowe przy zwalczaniu celów w działaniach asymetrycznych. Zazwyczaj informacja z HUMINT-u jest podstawą planowania, a pozostałe „narzędzia” rozpoznawcze tylko ją uzupełniają. Dopóki naszymi celami są ludzie, dopóty naszą najlepszą bronią są również ludzie.
Zważywszy że Wojska Specjalne prowadzą także działania w środowisku wodnym, czy żołnierze JW „Nil” szkolą się także w działaniach w tym zakresie?
Żołnierze Jednostki „Nil” nie szkolą się w tym zakresie, gdyż nie ma takiej potrzeby. Jeżeli zajdzie konieczność zapewnienia łączności na wodzie, to my ją zapewnimy. Podobnie jest z rozpoznaniem. Jednostka wojskowa „Nil” jest jednostką specjalistyczną, jeśli chodzi o działania. Nie mamy potrzeby szkolić nurków, ponieważ nie ma dla nich zadań wynikających z charakteru naszych działań. Pamiętajmy, że żołnierze JW „Nil” to operatorzy sił specjalnych, czyli z samej definicji wynika, że potrafią działać wszędzie. Jednak gdy zajdzie potrzeba działania na morzu, zwrócimy się o wsparcie do kolegów z Formozy czy też z GROM-u, którzy mają wieloletnie doświadczenie oraz wyposażenie niezbędne do tego typu działań.
Biorąc pod uwagę fakt, że Wojska Specjalne, podobnie jak inne rodzaje SZ RP, były przewidziane do wzmocnienia w razie potrzeby sił policyjnych w okresie Euro 2012, a wojsk specjalnych wiele państw używa także do operacji na swoim terytorium, czy Pana zdaniem także siły JW „Nil” w razie potrzeby mogą zostać użyte do działań na terenie Polski?
Jak wspomniałem wcześniej – zasadniczymi obszarami działalności jednostki są zadania wsparcia informacyjnego, dowodzenia oraz zabezpieczenia logistycznego operacji specjalnych prowadzonych przez wojska specjalne w kraju, a w drugiej kolejności – za granicą. Jednostka ma możliwości wsparcia informacyjnego, dowodzenia oraz logistycznego działań wojsk specjalnych podczas tego typu operacji, jak to miało miejsce przy zabezpieczaniu Euro 2012. Ponadto jesteśmy w stanie wspierać swoim sprzętem rozpoznania, dowodzenia i łączności oraz posiadanymi umiejętnościami różne operacje cywilne, takie jak akcje antyterrorystyczne, policyjne czy działania antykryzysowe. W trakcie finałów piłkarskich mistrzostw Europy z dużym powodzeniem prowadziliśmy wsparcie informacyjne na potrzeby jednej ze służb specjalnych.
Jakie perspektywy ma przed sobą jednostka po zakończeniu operacji stabilizacyjnej w Afganistanie? Czy planowana jest dalsza rozbudowa JW NIL?
Perspektywy funkcjonowania jednostki wynikają z zadań, do jakich została ona przeznaczona. Obszar naszych działań nie ogranicza się jedynie do wsparcia działań TF w Afganistanie. Zatem po zakończeniu operacji stabilizacyjnej w Afganistanie jednostka w dalszym ciągu będzie wykonywać zadania związane bezpieczeństwem na terenie naszego kraju oraz przygotowaniem do osiągnięcia pełnej zdolności (FOC – Full Operations Capability) do zabezpieczenia dowodzenia Połączonego Dowództwa Operacji Specjalnych CJFSOCC.
Strona internetowa jednostki obszernie przedstawia wymagania stawiane kandydatom oraz proces kwalifikacji, jednak dla wielu potencjalnych kandydatów interesujące może być bardziej ogólne pytanie – jakich cech, poza tymi, których wymaga się od żołnierzy wszystkich jednostek Wojsk Specjalnych, wymaga się od kandydatów do jednostki „Nil”?
Każdy żołnierz musi przede wszystkim być wysokiej klasy specjalistą w tym, co robi. Poza doskonałą sprawnością fizyczną i wyszkoleniem taktycznym szukamy ludzi o specyficznych umiejętnościach, np. językowych czy technicznych. Należy pamiętać, że sprzęt, którym się posługujemy, coraz częściej „wymaga” inżyniera mówiącego bez problemu po angielsku. Należy pamiętać również o tym, że to my wybieramy żołnierzy, a nie żołnierze nas. Dzięki tej zasadzie żołnierze jednostki odnoszą sukcesy działaniach w kraju i poza jego granicami. A przez sojuszników żołnierze jednostki „Nil” są postrzegani w działaniach specjalnych jako równi partnerzy.
Czy w „Nilu” służą także kobiety – i czy mogą ubiegać się o służbę w każdym pododdziale jednostki?
Tak, w JW „Nil” służą kobiety, w różnych stopniach wojskowych i różnych korpusach osobowych. Obecnie, w niemal każdej komórce i w każdym zespole są zatrudnione kobiety. Wykonują one zadania na rzecz Wojsk Specjalnych w kraju i za granicą na podobnym poziomie co mężczyźni. Jeżeli dysponują tymi cechami, o których wspominałem wcześniej, to nie widzę żadnych przeciwwskazań co do ich służby.
JW „Nil”, oprócz zabezpieczenia informacyjnego, zabezpiecza także Wojska Specjalne pod względem logistycznym. Jakie wyzwania związane są z zapewnieniem takiego wsparcia w tym rodzaju sił zbrojnych?
System zabezpieczenia logistycznego JW „Nil” jest integralną częścią systemu logistycznego Wojsk Specjalnych. Rolę wiodącą w jego funkcjonowaniu pełni Zespół Zabezpieczenia Logistycznego, mający w strukturze właściwe komórki przeznaczone do realnego zabezpieczenia logistycznego Wojsk Specjalnych (ang. Real Life Support). Zabezpieczenie logistyczne Wojsk Specjalnych to bardzo złożone, precyzyjne przedsięwzięcia wsparcia i zasilania, które wymagają nie tylko zgromadzenia środków zaopatrzenia wykorzystywanych przez Wojska Specjalne, ale także posiadania sprzętu i urządzeń logistycznych przystosowanych do ich szybkiego i precyzyjnego przerzutu i dostarczenia do pododdziałów. Kolejnym wyzwaniem stojącym przed jednostką, jako realizatorem zabezpieczenia logistycznego Wojsk Specjalnych, jest nadążenie za dynamicznie rozwijającymi się technologiami, tak aby zapewnić żołnierzom Wojsk Specjalnych najlepszy, najnowszy, a co za tym idzie – jak najbardziej niezawodny sprzęt, uzbrojenie i wyposażenie.
Pułkownik Mariusz Skulimowski, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu – kierunek rozpoznanie. Pełnił służbę w 7. batalionie Kawalerii Powietrznej, 10. Brygadzie Logistycznej oraz Jednostce Wojskowej GROM. Brał udział w misjach w Bośni i Hercegowinie, Afganistanie, Iraku oraz Pakistanie. Od marca 2009 do stycznia 2013 r. dowódca Jednostki Wojskowej „Nil”.