Nowa strategia bezpieczeństwa

Fot. USAF
Wczoraj Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej zatwierdził nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. Oznacza to nabranie mocy formalnej przez nowy, podstawowy dla zagadnień bezpieczeństwa dokument i z tego powodu nowa Strategia zasługuje na szczególną uwagę.
Zobacz także
Michał Piekarski Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza...
Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza granicami państwa, co jakiś czas niestety powracają kwestie dotyczące historii i tradycji.
Michał Piekarski Anatomia Zamachu

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Michał Piekarski Scenariusz Chaosu

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez...
Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez wydawnictwo WarBook.
Podobnie jak poprzednie dokumenty tego rodzaju, jest to dokument którego autorzy mieli ambicje ujęcia jak najszerszego spektrum zagadnień związanych z bezpieczeństwem państwa. Widoczny jest także wpływ przeprowadzonego wcześniej „Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego”, którego jednym z efektów była „Biała Księga Bezpieczeństwa Narodowego”.
Pierwszą częścią Strategii jest Polski jako podmiotu bezpieczeństwa. Opisuje się w niej Polskę jako państwo dla którego ważne jest członkostwo w Unii Europejskiej, NATO oraz uczestnictwo w innych formach współpracy międzynarodowej. W porównaniu z poprzednią doktryną, istotną zmianą, wyraźnie wynikającą z ostatnich wydarzeń za naszą wschodnią granicą jest zapis dotyczący „nowych płaszczyzn współdziałania” z państwami bałtyckimi, skandynawskimi oraz z Rumunią.
Nie jest także niczym nowym w polskiej polityce bezpieczeństwa akcentowanie hierarchii interesów narodowych oraz wynikających z nich cel w dziedzinie bezpieczeństwa, gdzie na pierwszym miejscu stawia się ochronę i obronę państwa, utrzymywanie silnej pozycji międzynarodowej, ochronę życia, zdrowia oraz wolności i swobód obywateli Polski, wreszcie „zapewnienie trwałego i zrównoważonego rozwoju potencjału społecznego i gospodarczego państwa”.
Niczym nowym jest też lista narodowych celów w zakresie bezpieczeństwa, zawierająca kilkanaście punktów – od rozwoju potencjału obronnego po „zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego”. Owe cele w różnej formie, ale w takiej ogólnej kompozycji są obecne bowiem we wcześniejszych dokumentach strategicznych.
Nie jest także niczym nowym opis potencjału bezpieczeństwa narodowego – w tym przypadku ujęty w ramy „systemu bezpieczeństwa narodowego” i szeregu podsystemów w tym „podsystem kierowania” „podsystemy wykonawcze” w tym „potencjał obronny” oraz „potencjał ochronny”, „potencjał społeczny” czy (nieco niekonsekwentnie nazywane ) „energetyka” i „system transportowy”.
Opis środowiska bezpieczeństwa Polski, tworzący drugi rozdział Strategii jest odzwierciedleniem obserwowanych zjawisk globalnych i regionalnych. W skali globalnej zwraca się uwagę na problem wiarygodności ONZ, na podważanie porozumień rozbrojeniowych, „utrzymywanie się porządków autorytarnych”, zagrożenia terroryzmem oraz – co dziwne , zważywszy na naturę tego zjawiska, opisywanym oddzielnie „ekstremizmem” (punkt 32 Strategii). Opis zjawisk nazywanych „ekstremizmem” pasuje bowiem w sposób ewidentny do zjawiska terroryzmu (który z definicji wynika z ekstremizmu politycznego, także religijnej podbudowie ideologicznej ).
Co gorsza, w sposób niezwykle ogólnikowy potraktowano inne wyraźnie widoczne problemy globalne (ekonomiczne, klimatyczne, demograficzne, ekologiczne) choć w skali globalnej to one właśnie mają znaczenie decydujące dla środowiska bezpieczeństwa. Świadczy to wyraźnie o tym, że autorzy Strategii są silnie przywiązani do opisu zjawisk globalnych w sposób państwowocentryczny.
W wymiarze regionalnym, akcentowane jest zagrożenie niekorzystnymi dla Polski procesami „potencjalnej destabilizacji” na Wschodzie, zwłaszcza wynikającymi z „konfrontacyjnej polityki Rosji” oraz „konfliktów lokalnych i regionalnych sprzyjających utrwalaniu stanu niestabilności w tym regionie”. Dostrzega się także problem zmian w amerykańskiej polityce zagranicznej i jej reorientację w kierunku Azji i Pacyfiku, w ślad za czym określa się że „istotne jest utrzymanie znaczącego i trwałego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w sprawy bezpieczeństwa europejskiego, w ramach NATO i relacji dwustronnych.”. Nie określa się jednak jak owo utrzymywanie miało by polegać.
Szereg miejsca w kontekście bezpieczeństwa regionalnego poświęca się natomiast bezpieczeństwu w cyberprzestrzeni oraz bezpieczeństwu energetycznemu. W tym ostatnim elemencie widać niestety pobieżność ocen zawartych w Strategii. Wskazuje się tam bowiem na istotne znaczenie energetyki jądrowej dla Polski i pozostałych państw Unii Europejskiej , gdyż „wykorzystywany na jej potrzeby uran znajduje się głównie w krajach stabilnych politycznie”. Wyraźnie zapomniano jednak, że ruda uranowa wydobywana jest poza Europą co ma szereg konsekwencji dla bezpieczeństwa dostaw – w tym drogą morską.
W wymiarze krajowym, w Strategii opisano szereg zagrożeń, od sytuacji demograficznej po problemy bezpieczeństwa ruchu drogowego, od korupcji po konkurencyjność polskiej gospodarki. Oczywiście są to problemy istotne, ale należy zauważyć, że są one dobrane – zwłaszcza pod względem konsekwencji dla bezpieczeństwa państwa jako całości – nieco przypadkowo. Razi także ogólnikowe i chaotyczne sformułowanie opisu zagrożenia terroryzmem.
Ostatnie dwa rozdziały Strategii stanowią dwie „Koncepcje Działań Strategicznych” ujęte w formę „strategii operacyjnej” oraz :strategii preparacyjnej”. Ta pierwsza opisuje zasadnicze zadania dla państwa i jego poszczególnych służb i instytucji, podzielone na trzy priorytety : „zapewnienie gotowości i demonstracja determinacji do działania w sferze bezpieczeństwa i obrony” (własnej oraz państw sojuszniczych) , wsparcie współpracy sojuszniczej (zwłaszcza w ramach NATO i Unii Europejskiej) i wreszcie „wspieranie i selektywny udział w działaniach społeczności międzynarodowej”.
Wyraźnie widać, że w zakresie tych celów za nadrzędny określa się w dalszym ciągu przygotowanie Sił Zbrojnych i państwa do działań w obronie własnego terytorium, określanej mianem „strategicznej operacji obronnej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W owej operacji „szczególne zadania” według autorów Strategii należy przewidzieć dla „oddziałów i pododdziałów Wojsk Specjalnych” oraz „formacji Narodowych Sił Rezerwowych” aczkolwiek nie określa się jakie maja być to zadania.
Strategia nie wprowadza także szczególnych zmian w zakresie wsparcia udzielanego przez Siły Zbrojne w zakresie wsparcia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, choć zmianą jest akcentowanie roli Narodowych Sił Rezerwowych. Niejako tradycyjnie, wiele miejsca poświęcono bezpieczeństwu cybernetycznemu, natomiast punkt 83 dotyczący przeciwdziałaniu „terroryzmowi i ekstremizmowi” jest jedynie ogólnikowym choć obszernym podsumowaniem całości zadań wykonywanych w tym zakresie.
„Strategia preparacyjna” opisuje natomiast planowane zmiany w zakresie poszczególnych podsystemów bezpieczeństwa narodowego. Postulowane są min zmiany proceduralne i legislacyjne w zakresie kierowania bezpieczeństwem państwa (a także modernizacja służącej temu infrastruktury).
W zakresie Sił Zbrojnych, określa się że należy kontynuować modernizację techniczną wojska, zwłaszcza w zakresie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, zdolności precyzyjnego rażenia a także zdolności do działań sieciocentrycznych i prowadzonych w cyberprzestrzeni. Za istotne uważa się także dokończenie reformy systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi.
Istotną zmianą jest status Narodowych Sił Rezerwowych. Mają one zostać przekształcone w zwarte formacje, przeznaczone do użycia zarówno w czasie pokoju jak również wojny. Niestety ogólnikowy charakter tego zapisu utrudnia interpretację tego zamiaru, podobnie jak wzmianka o budowie „systemu powszechnego bezpieczeństwa terytorialnego”.
Równie ogólnikowe i niejasne są zapisy dotyczące wzmocnienia zwalczania terroryzmu, choć tutaj następuje odesłanie do przygotowywanego wciąż „Narodowego Programu Antyterrorystycznego na lata 2014 – 2019.
Nowa Strategia jest dokumentem dość specyficznym. Wyraźnie widać – zwłaszcza po używanych sformułowaniach – że jest to ideowe potomstwo wcześniej wspomnianego „Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego” i „Białej Księgi”, dziedziczące ich wady jak również wady wszystkich poprzednich dokumentów tej rangi.
Jest to bowiem dokument pełen ogólnikowych stwierdzeń, gdzie rzadko miejscami wskazuje się na jakieś konkretne rozwiązania. Notorycznie pojawiające się – zwłaszcza w części ostatniej sformułowania w rodzaju „ ciągłe dostosowywanie”, „usprawnienie”, „optymalne wykorzystanie”, „doskonalenie” itd. Bez poparcia tego rodzaju ogólników konkretnymi postulatami dotyczącymi rozwiązań legislacyjnych, organizacyjnych, budżetowych czy sprzętowych, są to sformułowania nic nie mówiące – bo zawsze, w każdej strukturze w miarę upływu czasu coś można i należy zmieniać.
Co więcej, szereg zapowiedzianych zmian jest trudny w interpretacji – jak choćby propozycja zmiany struktur NSR. Nie jest jasne jakie to mają być formacje, jakie zadania mają wykonywać, o jakiej liczebności. Należy niestety zauważyć, że w zakresie kierunków zmian w Siłach Zbrojnych czy służbach policyjnych, bardziej precyzyjne potrafiły być...programy wyborcze niektórych partii politycznych, zwłaszcza w ostatnich latach.
Niestety, podobnie jak szereg innych dokumentów, Strategia jest także dziełem niespójnym, gdzie wyraźnie widać, że niektóre tematy (zwłaszcza dotyczące bezpieczeństwa cybernetycznego) zostały omówione szerzej, inne potraktowane po macoszemu.
Trudno także traktować Strategię jako nową jakość, w zakresie polskiej polityki bezpieczeństwa. Jest to powiem wciąż kontynuacja zasadniczych założeń obecnych w poprzednich dokumentach tej rangi, z dominującym państwowocentrycznym postrzeganiem środowiska bezpieczeństwa i postrzeganiem zagrożeń przez pryzmat konfliktów międzypaństwowych. Inne zagrożenia są postrzegane bardzo ogólnikowo a czasem wręcz robią wrażenie wpisanych w tak istotny dokument wręcz pro forma.