Rok 2013: prognozy

Fot. US Navy
Jak pokazują pierwsze w tym roku zdarzenia w sferze bezpieczeństwa – ataki bezzałogowców w Pakistanie i Jemenie, bomby w Iraku i Pakistanie i inne, mniej znaczące zdarzenia – rok 2013 nie będzie znacząco różnił się od poprzedniego. Nie w sensie zdarzeń i ich skali, ale w skali globalnych i regionalnych trendów.
Zobacz także
Michał Piekarski Kilka kolejnych słów o tradycji i „Czerwonych Beretach”

Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza...
Mimo że głównym tematem wiadomości dotyczących elitarnych jednostek Wojska Polskiego pozostają informacje dotyczące programów modernizacji technicznej lub bieżących działań szkoleniowych lub działań poza granicami państwa, co jakiś czas niestety powracają kwestie dotyczące historii i tradycji.
Michał Piekarski Anatomia Zamachu

Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Na polskim rynku od kilkunastu lat wydano już wiele książek traktujących o tematyce terroryzmu. W tym morzu pozycji czasem trudno zauważyć te które niosą ze sobą najbardziej merytoryczny przekaz.
Michał Piekarski Scenariusz Chaosu

Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez...
Siły specjalne i gry wywiadów są jednymi z ulubionych tematów po jakie sięgają autorzy książek z gatunku military fiction. Tak jest także w przypadku najnowszej powieści Piotra Langenfelda, wydanej przez wydawnictwo WarBook.
W perspektywie globalnej, można wskazać cztery główne obszary, które mogą w następnych trzystu dniach owocować nowymi szansami i zagrożeniami dla światowego bezpieczeństwa.
Morza i oceany składają się na siedemdziesiąt procent powierzchni naszej planety i nie może dziwić, że w nadchodzącym roku to problemy związane z morzami i oceanami będą dominujące. Najbardziej dogodną drogą światowej wymiany handlowej jest morze. Morze daje możliwość względnie swobodnego manewru siłami zbrojnymi i projekcji siły – nawet na tysiące kilometrów w głąb lądu, dzięki lotnictwu i broni rakietowej bazującym na okrętach. Największe możliwości w tym zakresie posiadają wciąż Stany Zjednoczone i w roku bieżącym ich prymat nie zostanie podważony. Jednak najpoważniejszy pretendent do globalnej rywalizacji z USA, jakim są Chiny, usiłuje stale rozbudowywać swój potencjał morski, a inne mocarstwa regionalne – jak Francja, Wielka Brytania, Indie dążą do utrzymania swojego statusu. Także Rosja usiłuje demonstrować swoją siłę, jednak po latach zapaści jej sił zbrojnych jej potencjał pozostaje w dużej mierze narzędziem wizerunkowym a nie narzędziem efektywnej polityki bezpieczeństwa.
W przeciwieństwie do okresu zimnej wojny, w której najważniejszym akwenem był Ocean Atlantycki i strategiczne dla NATO linie komunikacyjne, teraz kluczowym obszarem jest Pacyfik oraz Ocean Indyjski. To właśnie tam lokują się teraz strategiczne dla gospodarki globalnej szlaki handlowe i tam toczyć się będzie mniej lub bardziej wyraźna gra o ich ochronę i dostęp do nich. Nie jest więc przypadkiem, że pierwszy zakupiony przez Rosję we Francji okręt desantowy klasy Mistral, których zakup wywołał także kontrowersje w Europie, trafić ma Floty Oceanu Spokojnego. Nie jest też przypadkiem rozwój lotnictwa pokładowego przez Chiny, nie jest przypadkiem debata w jaka w USA rozgorzała dookoła koncepcji „bitwy powietrzno – morskiej”, nie jest też przypadkiem ulokowanie w Australii wysuniętej bazy sił amerykańskiej piechoty morskiej. W roku 2013 można spodziewać się większej aktywności państw – zarówno mocarstw, jak i mniejszych podmiotów – w sferze bezpieczeństwa morskiego.
Tradycyjnie już utożsamiany z kryzysami obszar Bliskiego Wschodu (w dość szerokim rozumieniu Greater Middle East a więc obszaru rozciągającego się od Maroka po Pakistan) także będzie w roku 2013 obfitował w niepokoje. Spory na tle irańskiego programu atomowego, konflikt w Afganistanie i Pakistanie, niepokoje będące konsekwencją „arabskiej wiosny” i wojna domowa w Syrii, terroryzm w Jemenie, wreszcie konflikt izraelsko – palestyński, sprawa Kurdystanu i spór o Kaszmir to wszystko stanowi podłoże do kolejnych paroksyzmów w tym obszarze. Za zasadniczą oś konfliktów należy uznać spory kulturowe i religijne, a zwłaszcza starcia pomiędzy ideologiami fundamentalistycznymi i konserwatywnymi, przyznającymi prymat tradycyjnym zasadom religijnym i społecznym a ideologiami liberalnymi, kontestującymi te wartości i promującymi bliższe zachodniemu, demokratycznemu pojmowaniu tych wartości, jak również praw człowieka i relacji jednostki ze zbiorowością. Takie konflikty mogą przybrać różny charakter, nieraz zaskakujący, jednak coraz łatwiejszy dostęp ludzi do informacji i postępująca modernizacja państw tego obszaru będą czynnikami sprawiającymi, że owa zasadnicza oś konfliktu będzie się uwidaczniać w coraz większym stopniu, nakładając się wszakże na konflikty religijne, etniczne oraz inne.
Trwać będą także konflikty w obszarze Ameryki Północnej i Łacińskiej. Fala przemocy jaka zalewa Meksyk, a będąca rezultatem eskalacji wojny z narkotykami. Osłabianie państwa jako podmiotu, który ma monopol na legalne stosowanie przemocy – tracąc zarówno monopol jak i legalność – było już obserwowane w innych dotkniętych tą wojną państwach. Wielowymiarowość sytuacji w tym regionie, gdzie na walkę państw i grup przestępczych nakładają się konflikty polityczne, zarówno wewnętrzne, jak i międzynarodowe, a także problemy gospodarcze, oznacza że poszukiwanie rozwiązań, zarówno doraźnych , jak i długofalowych jest niezwykle utrudnione. Możliwe jest, że w tym obszarze dojdzie w roku 2013 do dalszych aktów przemocy, w tym na dużą skalę, zarówno na tle politycznym, jak i kryminalnym. Eksport kokainy odbywa się także do Europy (także za pośrednictwem Afryki) co dodatkowo komplikuje sytuację.
Afryka, kontynent dotknięty wieloma problemami i konfliktami, pozostanie obiektem aktywnego zainteresowania wielu państw z innych kontynentów. Niezwykle słaba władza państwowa, ubóstwo, słaba pozycja gospodarcza, konflikty na tle etnicznym i religijnym, stwarzają sytuację w której zarówno polityczni i religijni ekstremiści oraz przestępcy mogą działać relatywnie swobodnie. Skutkiem jest przemoc, katastrofy humanitarne oraz migracje – zwłaszcza do Europy i eksport innych problemów, jak choćby narkotyków. Obok planowanej misji sił europejskich w Mali, trwającej cały czas operacji na wodach somalijskich, nie są wykluczone dalsze operacje o charakterze interwencji (w tym przeciwterrorystyczne) oraz wspierające siły lokalnych rządów.
W przypadku Polski, napięcia polityczne i społeczne mogą doprowadzić do kolejnych aktów przemocy lub usiłowań ich dokonania. Także w przypadku naszego państwa, osią tych konfliktów są spory dotyczące interpretacji najnowszej historii, interpretacji takich kategorii jak suwerenność i naród oraz relacji pomiędzy państwem a religią. Potencjalne zamachy, dokonywane na obiekty lub osoby nie będą zjawiskiem dużym w kategoriach liczb, ale nawet jednostkowe zdarzenia mogą doprowadzić do zaostrzenia napięć i pojawienia się tendencji do ataków odwetowych po drugiej (zaatakowanej) stronie konfliktu.
Reasumując, zagrożenia i zjawiska które mogą dać o sobie znać w roku 2013 wciąż (poza Azją Wschodnią) odległe będą od zagrożeń konwencjonalnych. Problem konfliktów symetrycznych (konwencjonalnych) odgrywać będzie dużo mniejszą rolę niż konflikty asymetryczne. Co za tym idzie, niezbędne będzie dalsze rozwijanie i doskonalenie tych sił i środków, które pozwolą na efektywną walkę z terrorystami, przestępcami i innymi zagrożeniami niepaństwowymi. Są nimi w szczególności służby i wojska specjalne oraz siły policyjne.
W Polsce najbliższa przyszłość zarówno służb, jak i struktury dowodzenia wojskami specjalnymi stoi pod znakiem reform. Mimo że zmiany czasem są konieczne, to jednak należy w sposób szczególny traktować tą sferę gdzie decydujący jest potencjał ludzki, nie zaś przewaga ilościowa lub jedynie techniczna. Nieprzemyślane zmiany i reformy mogą doprowadzić do bezpowrotnej utraty kluczowego, wyszkolonego i doświadczonego personelu.
Wraz z pierwszymi dniami nowego roku, pozostaje mieć nadzieję, że wszelkie zmiany zachodzące w aparacie bezpieczeństwa Polski, będą poprzedzone staranną racjonalną analizą zjawisk, procesów i zagrożeń występujących w naszym państwie i w jego otoczeniu, a także tych mających wymiar globalny. Pozostaje mieć także nadzieję, że myślenie systemowe, także niekonwencjonalne i niestandardowe, nie zaś partykularne interesy będą decydować o zmianach w systemie bezpieczeństwa Polski.