Poszukujemy ludzi, którzy nie są tylko specjalistami w jednej dziedzinie
Foto. CPKP „BOA”
Rozmowa z podkom. Kamilem Winterem, koordynatorem krajowym ds. służby kontrterrorystycznej w Centralnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji „BOA”.
Zobacz także
Tomasz Łukaszewski Nie widzę problemu
Rozmowa z Sebastianem Grzywaczem – ociemniałym mówcą motywacyjnym, fanem boksu, skoków spadochronowych i strzelectwa, prowadzącym szkolenia dla służb mundurowych i jednostek specjalnych. Rozmawiał: Tomasz...
Rozmowa z Sebastianem Grzywaczem – ociemniałym mówcą motywacyjnym, fanem boksu, skoków spadochronowych i strzelectwa, prowadzącym szkolenia dla służb mundurowych i jednostek specjalnych. Rozmawiał: Tomasz Łukaszewski Zdjęcia: arch. Sebastiana Grzywacza
Tomasz Łukaszewski Bezpieczeństwo nie jest drogie – jego brak kosztuje
Rozmowa z prof. dr. hab. Kubą Jałoszyńskim – ekspertem zajmującym się problematyką związaną z walką z zagrożeniami terrorystycznymi, organizacją i funkcjonowaniem jednostek kontrterrorystycznych. Byłym...
Rozmowa z prof. dr. hab. Kubą Jałoszyńskim – ekspertem zajmującym się problematyką związaną z walką z zagrożeniami terrorystycznymi, organizacją i funkcjonowaniem jednostek kontrterrorystycznych. Byłym funkcjonariuszem policji z 23-letnim stażem pracy w jednostce KT, dowódcą warszawskiego pododdziału KT, twórcą centralnego pododdziału kontrterrorystycznego - obecnie to CPKP „BOA”, nauczycielem akademickim w Akademii Policji w Szczytnie, członkiem Rady Naukowej Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium...
Krzysztof Mątecki Nic nie zastąpi przeżyć, jakie wyniosłem ze służby w JW GROM
Wywiad ze Zbigniewem Radeckim, weteranem Jednostki Wojskowej GROM z blisko dziesięcioletnim doświadczeniem bojowym w strefach działań wojennych, w tym w misjach w Afganistanie i Iraku. Rozmawiał: Krzysztof...
Wywiad ze Zbigniewem Radeckim, weteranem Jednostki Wojskowej GROM z blisko dziesięcioletnim doświadczeniem bojowym w strefach działań wojennych, w tym w misjach w Afganistanie i Iraku. Rozmawiał: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: archiwum Zbigniewa Radeckiego
Jak obecnie przebiega proces rekrutacji do polskich jednostek kontrterrorystycznych Policji?
Informacje na temat służby kontrterrorystycznej, jej znaczenia, zadań czy selekcji kandydatów można znaleźć w wielu źródłach internetowych, w tym na popularnych platformach społecznościowych. Również na stronach Komendy Głównej Policji w zakładce dotyczącej BOA.
Jest tam dokładnie opisane, kiedy są organizowane selekcje, kiedy i gdzie złożyć kwestionariusz osobowy itd. Sam kwestionariusz również jest dostępny na stronie internetowej. Cały proces rekrutacji do jednostki kontrterrorystycznej należy jednak podzielić na proces rekrutacji policjantów oraz proces rekrutacji cywili.
W przypadku kandydata z Policji jest łatwiej, a przede wszystkim szybciej, ponieważ kandydat funkcjonuje już w strukturach policyjnych i ma za sobą szkolenie podstawowe, więc rekrutacja na dobrą sprawę zaczyna się od wypełnienia kwestionariusza osobowego. Kandydat niebędący policjantem musi najpierw nim zostać, czyli czeka go cała procedura przyjęcia do Policji, z tym że od samego początku jest kandydatem do służby kontrterrorystycznej, dotyczy to również żołnierzy oraz funkcjonariuszy pozostałych służb.
Zanim zostaną kontrterrorystami, muszą najpierw zostać policjantami, co między innymi wiąże się z odbyciem podstawowego szkolenia policyjnego w jednej ze szkół policyjnych.
Zanim kandydat trafi na takie szkolenie, poddany zostanie selekcji, która jest organizowana kilka razy w roku w Warszawie, w Centralnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji „BOA”.
Po zdanym egzaminie i przyjęciu do służby trafia do jednostki, w której będzie docelowo pracował, czyli do BOA lub któregoś z samodzielnych pododdziałów kontrterrorystycznych Policji w kraju.
Przeczytaj także: Katowicki kontrterrorysta zwyciężył w morderczym Maratonie-Selekcja >>
Czy proces naboru jest ciągły, czy odbywa się w określonych terminach?
W przypadku policjantów, każdy zainteresowany służbą w jednostce kontrterrorystycznej może przyjść do danej jednostki i złożyć kwestionariusz osobowy w dowolnym momencie.
W chwili zebrania od kilkunastu do kilkudziesięciu kandydatów z kraju zostaje wyznaczony termin selekcji. Jeśli chodzi o nabór z cywila, Komendant Główny Policji wyznacza konkretne terminy naboru. Terminy te są opublikowane na stronie KGP.
Jakie predyspozycje psychofizyczne powinien posiadać kandydat do służby w jednostce kontrterrorystycznej?
Kandydat musi spełniać wszystkie cechy psychiczno-fizyczno-motoryczne niezbędne do służby w policji. My generalnie poszukujemy tzw. wieloboistów. Może okazać się, że w służbie nie sprawdzi się ktoś, kto jest mistrzem świata w pływaniu, maratończykiem, lub ktoś, kto ma na koncie sukcesy w strzelectwie IPSC.
Poszukujemy ludzi, którzy nie są specjalistami w jednej dyscyplinie, a sprawdzają się w większości zadań. Jednocześnie mile widziani są np. sportowcy, którzy trenują, umieją sprostać wyzwaniom, znają swój organizm, przez co są już mentalnie przygotowani do obciążeń związanych ze służbą w jednostce kontrterrorystycznej.
Fizycznie kandydaci muszą być na wysokim poziomie. Opanowanie, spokój, umiejętność pracy w zespole, ale i umiejętności techniczne będą na plus. Poszukujemy ludzi zdeterminowanych, niebojących się wyzwań, którzy wiedzą, czego chcą.
Jak zmieniała się selekcja do jednostek AT i KT polskiej Policji na przestrzeni lat?
Główna zmiana, jaka zaszła w selekcji, jest taka, że do zeszłego roku każdy pododdział, najpierw SPAP, a później SPKP i BOA, przeprowadzał selekcję do swojej jednostki samodzielnie.
Czyli kandydat wybierał sam, w którym pododdziale chce pracować i tam przechodził selekcję. Od zeszłego roku kandydat, który np. chce służyć w SPKP w Łodzi, zgłasza się z kwestionariuszem osobowym do tego pododdziału. Dowódca jednostki wysyła dokumenty kandydata do BOA i to my organizujemy selekcję. Zabieg ten ma na celu ujednolicenie poziomu selekcji dla wszystkich polskich jednostek kontrterrorystycznych.
Jak po selekcji wygląda przydział do konkretnej jednostki?
Po ukończeniu selekcji każdy kandydat trafia do pododdziału, do którego wcześniej aplikował.
Jakie są etapy i zakres obecnej selekcji?
Cała selekcja jest opisana w rozporządzeniu ministra MSWiA z dnia 26 sierpnia 2002 roku w sprawie postępowania kwalifikacyjnego w stosunku do kandydatów ubiegających się o przyjęcie do Policji.
Dokument ten jest bez problemu do odnalezienia w internecie. W nim opisana jest cała procedura przyjęcia do policji oraz do służby kontrterrorystycznej.
Należy tu wspomnieć, że w służbie kontrterrorystycznej pracują funkcjonariusze mający w ramach swoich kompetencji i zadań prowadzenie działań bojowych oraz funkcjonariusze wykonujący zadania wspierające, więc selekcja ta jest bardziej zaawansowana i wymagająca do pionu bojowego, gdzie funkcjonariusz będzie prowadził działania bojowe.
W przypadku selekcji kandydat po stawieniu się w Warszawie będzie poddany trzynastu próbom, które są opisane w wyżej wspomnianym dokumencie.
W czasie każdej z prób kandydat będzie musiał na pewno biegać, pływać, wspinać się, podciągać, wyciskać i powalczyć na macie. Walka na macie nie ma za zadanie sprawdzenia umiejętności kandydata w sztukach walki, lecz to, czy podniesie on rękawicę, czy będzie starał się iść do przodu, nawet jeśli będzie ciut słabszy od przeciwnika i czy nie podda się.
Chodzi o to, aby kandydat na każdym etapie pokazał, że chce pracować w jednostce KT, że jest zmotywowany i zdeterminowany. Jeśli nam to pokaże, my w czasie szkolenia nauczymy go niezbędnych technik walki zarówno w parterze, jak i w stójce oraz uzbroimy go w pozostałe umiejętności, które uczynią z niego operatora jednostki specjalnej.
Na co kandydat powinien zwrócić szczególną uwagę przygotowując się do udziału w selekcji?
W teorii na wszystko, ponieważ każda próba w czasie selekcji jest równoważna. Może nie mieć znaczenia, że kandydat przepłynie 200 m w czasie olimpijskim, bo jeśli nie wykona choćby minimalnej liczby podciągnięć na drążku, po prostu odpadnie. Pierwsza niezaliczona próba kończy egzamin i całą selekcję. Można odpaść zarówno na początku, jak i na końcu.
Warto zwrócić uwagę na to, czego nie powinien robić. Na początku procesu doboru przy wypełnianiu kwestionariusza kandydat nie powinien koloryzować, bo to jest bardzo szybko przez nas wyłapywane.
Mieliśmy już takie kwestionariusze, z których wynikało, że kandydat jest mistrzem świata we wszystkim, ponieważ ma papiery nurka, wysokościowca, wspinacza, alpinisty, taternika i nie wiadomo kogo jeszcze, a po sprawdzeniu okazywało się, że był to kursy np. dwudniowe robione nie wiadomo gdzie.
Kolejna rzeczą, na którą kandydat musi zwrócić uwagę, jest arogancja. Zdarzały się już osoby mocno roszczeniowe, które zapominały, że to one muszą pokazać nam, że im zależy. Po niektórych kandydatach widać, że są po prostu roszczeniowi. My wolimy kandydatów skromnych, spokojnych, ułożonych, po których widać, że wiedzą, co robią, czego chcą, którzy będą po prostu dobrzy w naszym fachu.
Nie szukamy też indywidualistów, ponieważ nasza praca polega na pracy zespołowej. Kandydaci powinni zwrócić uwagę m.in. na takie aspekty jak współpraca i koleżeństwo. Nie chodzi o to, żeby np. w czasie selekcji biec za ostatnim kandydatem, bo jesteśmy drużyną. Na selekcji każdy walczy o siebie, ale gdy kandydat mobilizuje kolegę do dalszej walki, któremu coś nie wychodzi czy choćby pożyczy mu koszulkę, to są to rzeczy, które pokazują charakter kandydata.
Ilu kandydatów trafia średnio na selekcję? Jak dużo macie zgłoszeń? Ilu średnio ją przechodzi?
Obecnie mierzymy się z dużym regresem. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat kandydatów jest coraz mniej, a z tych, którzy się zgłaszają, jest coraz trudniej wybrać ludzi, którzy do nas naprawdę pasują i mogliby podjąć tę ciężką, ale satysfakcjonującą służbę.
Kiedy brałem udział w selekcji w 2008 roku, uczestniczyło w niej 28 osób, a zaliczyło nas czterech. Obecnie średnia selekcja to do kilkunastu osób z całej Polski, z czego kończy ją mniej niż połowa.
Czy zdarzyło się, że nikt nie ukończył selekcji? Co najczęściej decyduje o niepowodzeniu selekcji?
Oczywiście, że tak się zdarzało i raczej nie wynika to z poziomu trudności selekcji, która jest oczywiście trudna i wymagająca, ale nie zawiera rzeczy, które są dla kandydatów nieosiągalne. Najczęstszym powodem nieukończenia selekcji są braki w przygotowaniu fizycznym oraz mentalnym.
Część kandydatów cierpi na brak ambicji i samozaparcia, a przecież selekcja to zawody. Jeśli kandydat musi podciągnąć się na drążku dziesięć razy, a wie, że nie da rady tego zrobić, to powinien zadać sobie pytanie, co on tu robi. Kandydat musi mieć świadomość, że minimalna liczba np. podciągnięć jest po to, żeby przynajmniej ją osiągnąć, a nie liczyć na dogadanie się z instruktorami.
Czy są jakieś odstępstwa od obecnie ujednoliconej selekcji dla wszystkich jednostek KT Policji?
Odstępstwem od selekcji trzynastoetapowej jest sytuacja, w której policjant służy w jednostce kontrterrorystycznej, ale nie jest częścią zespołu bojowego.
W BOA jest dużo takich etatów, ponieważ posiadamy dwa potężne wydziały: wsparcia technicznego i wsparcia operacyjnego. Tam są również etaty ogólnopolicyjne, gdzie funkcjonariusze są policjantami służby kontrterrorystycznej, ale nie biorą oni udziału w realizacjach bojowych.
Oczywiście, wydziały bojowe nic by nie zrobiły bez wydziałów wsparcia, pracujących na każdym etapie przygotowania, prowadzenia, zakończenia i rozliczenia działań. W przypadku tak dużej formacji, jaką jest BOA, bez wydziałów wsparcia wydziały bojowe nie mogłyby na dobrą sprawę niczego osiągnąć. Obecnie również poszukujemy funkcjonariuszy do wydziałów wsparcia.
Na co mogą liczyć kandydaci po przejściu selekcji?
Nowych funkcjonariuszy czeka oczywiście ciężka praca, dlatego jeszcze raz powtórzę, szukamy ludzi zdeterminowanych i świadomych. W kwestii wynagrodzenia staramy się być konkurencyjni, ale prawda jest taka, że wojsko jest lepiej gratyfikowane niż policja.
Jednakże pieniądze w służbie kontrterrorystycznej są lepsze niż w zwykłej służbie policyjnej przez dodatki motywacyjne, dodatek stały i dodatek kontrterrorystyczny.
Oferta takich dodatków, którymi dysponuje tylko służba kontrterrorystyczna, jest dość szeroka. Dodatkowy urlop w wymiarze trzynastu dni w roku też jest formą gratyfikacji, której normalny policjant nie ma.
Mam świadomość, że zabrzmi to górnolotnie i może nawet naiwnie, ale pieniądze jednak nie są najważniejsze. Liczy się rodzaj wykonywanej pracy, atmosfera, podejście. Można być jednym z wielu policjantów, ale w służbie kontrterrorystycznej jesteś jednym z nas.
Czy planowany jest jakiś kurs dla cywili, którzy chcą wstąpić do jednostek KT Policji – odpowiednik odbywającego się w Wojskach Specjalnych kursu JATA?
Na tę chwilę nie ma takich koncepcji. Albo jesteś policjantem, albo nie. Nie ma drogi pośredniej.
Dziękuję za rozmowę!
E-book Selekcja do jednostek KT Policji [bezpłatny ebook]
Zdjęcia: CPKP „BOA”, SPKP w Lublinie