Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

60 lat JW4101

Jednostka Wojskowa Komandosów to najstarsza, nadal istniejąca jednostka specjalna Wojska Polskiego w 2021 roku obchodzi dwie wyjątkowe rocznice. O historii i zmianach zachodzących w Jednostce rozmawialiśmy z płk. Michałem Strzeleckim, dowódcą JWK. Fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Jednostka Wojskowa Komandosów to najstarsza, nadal istniejąca jednostka specjalna Wojska Polskiego w 2021 roku obchodzi dwie wyjątkowe rocznice. O historii i zmianach zachodzących w Jednostce rozmawialiśmy z płk. Michałem Strzeleckim, dowódcą JWK. Fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Jednostka Wojskowa Komandosów to najstarsza, nadal istniejąca jednostka specjalna Wojska Polskiego, która w tym roku obchodzi dwie wyjątkowe rocznice. O historii i zmianach zachodzących w Jednostce rozmawialiśmy z płk. Michałem Strzeleckim, dowódcą JWK.

Zdjęcia: arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Zobacz także

Krzysztof Mątecki GR KMP Poznań – pomagamy i chronimy!

GR KMP Poznań – pomagamy i chronimy! GR KMP Poznań – pomagamy i chronimy!

Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej...

Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej z udziałem osób pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Dzięki wyćwiczonej przez lata taktyce, w sytuacjach, gdy liczy się każda chwila, funkcjonariusze poznańskiej Grupy Realizacyjnej skutecznie neutralizują zagrożenie, by policjanci z innych pionów mogli bezpiecznie wykonywać swoje...

Krzysztof Mątecki BOPE Zwycięstwo nad śmiercią!

BOPE Zwycięstwo nad śmiercią! BOPE Zwycięstwo nad śmiercią!

Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując...

Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując członków gangów narkotykowych w ufortyfikowanym labiryncie faweli, gdzie codziennie dochodzi do strzelanin i zabójstw, funkcjonariusze BOPE każdego dnia oszukują śmierć, wyznając prostą zasadę – „albo zdążysz zabić, albo zostaniesz zabity”.

Krzysztof Mątecki, Tomasz Łukaszewski 15 lat Wojsk Specjalnych

15 lat Wojsk Specjalnych 15 lat Wojsk Specjalnych

Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony...

Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony odrębny Rodzaj Sił Zbrojnych (RSZ) – Wojska Specjalne (WS), które obecnie stanowią ok. 3% liczebności polskich Sił Zbrojnych. W tym roku obchodzimy 15. rocznicę tego ważnego wydarzenia, dlatego warto przypomnieć proces dochodzenia do ich powstania oraz zaistniałe zmiany i rozwój.

W tym roku Jednostka Wojskowa Komandosów obchodzi dwie wyjątkowe rocznice…

Płk. Michał Strzelecki

Płk. Michał Strzelecki, dowódca JWK (pełnił swoją funkcję do 14.05.2021 r.)

– Tak, to prawda. Pierwsza wynika z faktu sformowania 60 lat temu 26. Batalionu Rozpoznawczego. Druga dotyczy przeprowadzonego 10 lat temu przeformowania 1. Pułku Specjalnego Komandosów w Jednostkę Wojskową Komandosów. Nasza Jednostka jest najstarszą, nadal istniejącą jednostką specjalną Wojska Polskiego. Oczywiście w okresie powojennym, przed powstaniem 26. Batalionu Rozpoznawczego, istniały inne jednostki specjalne, które z różnych przyczyn zostały rozformowane lub przeformowane w zupełnie inne struktury. Natomiast między obecną Jednostką Wojskową Komandosów i 26. Batalionem Rozpoznawczym, a nawet kompanią rozpoznawczą ówczesnej 6. Dywizji Powietrzno-Desantowej, na bazie której został on sformowany, jest ciągłość funkcjonowania.

Jednostka Wojskowa Komandosów to nie tylko najstarsza jednostka specjalna Wojska Polskiego, ale także jednostka, która może poszczycić się dziedziczeniem licznych tradycji innych formacji z czasów II wojny światowej. Jakie rodzi to zobowiązania dla Jednostki?

– Dzięki dziedzictwu tradycji wielu jednostek, mamy kontakt z szerokim środowiskiem ich weteranów. Kombatantów II wojny światowej jest pośród nas coraz mniej i coraz rzadziej pojawiają się też w Lublińcu. Wcześniej regularnie zapraszaliśmy na organizowane przez nas uroczystości wszystkich, którzy chcieli do nas zawitać. Dziś, mając na uwadze ich stan zdrowia i kondycję, jest to coraz trudniejsze i obecnie organizujemy uroczystości dla weteranów głównie w Warszawie, bo tam przede wszystkim skupia się środowisko byłych żołnierzy batalionów Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej: Zośka, Parasol i Miotła. Kontakt z weteranami pomaga nam budować tożsamość JWK, zwłaszcza wśród najmłodszych żołnierzy naszej Jednostki.

Jakie zmiany w funkcjonowaniu Jednostki zachodziły przez ostatnie lata?

– Krokami milowymi najnowszej historii jednostki było przeniesienie 1. batalionu szturmowego z Dziwnowa do Lublińca w 1986 roku oraz przeformowanie go w 1993 roku w 1. Pułk Specjalny, który w 1995 roku wyróżniony został nazwą „Komandosów”.

W 2001 roku rozpoczął się proces zmian w wielu aspektach funkcjonowania Jednostki; wprowadzono selekcyjny nabór kandydatów do zawodowych pododdziałów bojowych, które rok później uzawodowiono całkowicie, pozostawiając jeden z batalionów specjalnych do rozwinięcia poprzez mobilizację rezerwistów. Selekcją objęto nie tylko nowych kandydatów, ale również tych spośród żołnierzy zawodowych ówczesnego 1PSK, którzy chcieli nadal służyć w pododdziałach bojowych.

W 2004 roku (od 1 lipca – przyp. red.), poprzez połączenie sztabów istniejących batalionów specjalnych oraz zawodowych kompanii zaimplementowano w Jednostce strukturę zespołów bojowych. Wiązało się to z uzawodowieniem całej Jednostki; do końca tego roku nie było w niej już żadnego żołnierza służby zasadniczej.

W tym czasie, w celu koordynacji rozwoju Wojsk Specjalnych państw NATO, powołano Centrum Koordynacyjne Operacji Specjalnych NATO (NSCCNATO Special Operations Coordination Center), przeformowane później w Dowództwo Operacji Specjalnych NATO (NSHQNATO Special Operations Headquarters).

1PSK w swoim rozwoju korzystał z rozwiązań wypracowanych w NSCC/NSHQ, a przyjęta struktura oparta na zespołach bojowych pozwalała na ich podstawie formować podstawowe moduły bojowe operacji specjalnych, opracowane w NATO-wskim dowództwie: Zadaniowe Zespoły Bojowe (SOTGSpecial Oprations Task Group). Drugą oś rozwoju Jednostki stanowiło nasze zaangażowanie w misje zagraniczne.

Strzelec wyborowy

Strzelec wyborowy; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Jesienią 2001 roku po raz pierwszy w historii Jednostki wysłaliśmy na misję zwarty pododdział, sformowany w oparciu o naszych żołnierzy; wcześniej pojedynczy żołnierze 1PSK uczestniczyli w misjach pokojowych ONZ w ramach zbiorczych pododdziałów tworzonych na potrzeby poszczególnych misji. Była to misja w Macedonii, gdzie nasz kilkudziesięcioosobowy pododdział stanowił samodzielny Polski Kontyngent Wojskowy.

Wkrótce otworzyły się dla nas nowe kierunki, pododdziały wystawiane przez naszą Jednostkę weszły w skład PKW Afganistan i Irak, a nawet Czad czy Pakistan.

W Afganistanie, z krótką przerwą, jesteśmy do tej pory, jednak w świetle niedawno podjętych decyzji, nasze zaangażowanie w tym kraju właśnie dobiega końca.

Czym różni się JWK od innych jednostek specjalnych Wojska Polskiego?

– Każda jednostka Wojsk Specjalnych, pomimo wielu podobieństw, ma swoją specyfikę w zakresie struktury, systemu szkolenia, naboru, wyposażenia i innych aspektów. Jednocześnie wszystkie jednostki Wojsk Specjalnych utrzymują nakazany poziom zdolności do realizacji podstawowego kanonu operacji specjalnych, czyli rozpoznania specjalnego, akcji bezpośrednich i wsparcia militarnego.

Gdybym miał wskazać zadania, w których specjalizuje się JWK, to niewątpliwie należy do nich wsparcie militarne, czyli szkolenie zagranicznych pododdziałów partnerskich. W celu podnoszenia zdolności do realizacji tego typu operacji chętnie angażujemy się w udzielanie pomocy szkoleniowej jednostkom Wojska Polskiego i Policji, które się o tę pomoc zwrócą.

pies bojowy

Działania z udziałem psa bojowego K9; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Innym aspektem specyfiki JWK są rozwijane we współpracy z Siłami Specjalnymi Wojsk Lądowych USA nowe zdolności, częściowo zbieżne z misją wsparcia militarnego, dedykowane do wykorzystania w ramach operacji obronnej naszego kraju.

Poza wymienioną rolą instruktorską, charakterystyczne dla JWK jest także utrzymywanie szerokich partnerskich kontaktów z jednostkami w kraju i za granicą: współpracujemy stale z 1. Batalionem 10. Grupy Sił Specjalnych US Army, 2. Batalionem Jegrów z Kowna oraz słowackim 5. Pułkiem Specjalnym z Żyliny. Mamy również stałe kontakty szkoleniowe z jednostkami konterrorystycznymi polskiej Policji, przede wszystkim SPKP Katowice, Opole i Wrocław oraz CPKP BOA. Dodatkowo wciąż pojawiają się nowi partnerzy i ta współpraca – zarówno krajowa, jak i zagraniczna – coraz bardziej się rozwija.

Czytaj też: GROM inspiruje do tworzenia i działania >>>

Inną cechą charakteryzującą JWK jest rola podoficerów; w Jednostce stanowią oni znacznie powyżej połowę żołnierzy; w zespołach bojowych odsetek ten jest jeszcze większy, a w pododdziałach stricte bojowych: grupach specjalnych i wsparcia jest ich ponad 90%.

W celu optymalnego wykorzystania potencjału korpusu podoficerów w JWK utworzyliśmy w zespołach bojowych stanowiska odpowiadające funkcji Starszego Podoficera Dowództwa. Podlegają oni bezpośrednio pod dowódcę zespołu i pełnią funkcję jego doradcy, dzieląc się swoim ogromnym doświadczeniem oraz pomagając właściwie wykorzystać i rozwijać potencjał szeregowych i podoficerów w pododdziale.

Pan związał prawie całą swoją karierę wojskową z Jednostką Wojskową Komandosów. Jak trafił Pan do jednostki i co spowodowało, że to właśnie JWK okazała się tą jedyną?

– Dołączyłem do Jednostki w momencie, w którym rozpoczął się proces jej przeformowania ze starej formuły na nową.

Gdy kończyłem Szkołę Oficerską (Wyższa Szkoła Oficerska im. T. Kościuszki we Wrocławiu – przyp. red.), proces naboru do 1PSK nie był jeszcze prowadzony drogą selekcji. Trafiłem na pododdział złożony z żołnierzy służby zasadniczej, kilka dni po zakończeniu pierwszej w historii Jednostki selekcji do zawodowych pododdziałów bojowych. Wkrótce rozpoczął się cykl kolejnych edycji selekcji, do której również przystąpiłem i ukończyłem ją z powodzeniem, aby utrzymać prawo do służby w kompanii specjalnej i docelowo trafić na tzw. „kadrówkę”, czyli pododdział zawodowy. W efekcie rok po rozpoczęciu służby w 1PSK objąłem obowiązki dowódcy Zespołu Grup Specjalnych w kompanii specjalnej płetwonurków.

Co mną kierowało, służąc w Jednostce?

Przede wszystkim możliwość uczestnictwa w rozwijaniu jej zdolności oraz budowania nowych, przekształcania jej w kierunku, aby jak najlepiej przygotować podległych mi żołnierzy do wyzwań, które może nam przynieść współczesne pole walki. Awansując w stopniu oraz na kolejne, wyższe stanowiska, miałem coraz większy wpływ na podległe mi pododdziały.

Trening skoczków spadochronowych

Trening skoczków spadochronowych; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Zaczynając od etatu dowódcy grupy specjalnej, poprzez różne stanowiska w zespołach bojowych oraz pionie szkolenia, doszedłem do stanowiska dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów i mogłem krok po kroku uczestniczyć w procesie jej rozwoju.

Możliwość wzięcia udziału w budowaniu przyszłości JWK była głównym czynnikiem, który mnie motywował. Możliwość, która, nie będę ukrywał, daje ogromną satysfakcję. Widzieć efekty tego, co się robi na przestrzeni lat, kiedy procesy zainicjowane przez moich poprzedników i rozwijane wysiłkiem wielu ludzi zdeterminowanych, by je wspierać, dają pozytywne efekty po latach.

Czy misje zagraniczne, o których Pan Pułkownik wcześniej wspominał, takie jak Irak i Afganistan, w których żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów wzięli udział, przyczyniły się do rozwoju jednostki?

– Na zaangażowanie Jednostki Wojskowej Komandosów, a wcześniej 1. Pułku Specjalnego Komandosów, w misjach zagranicznych trzeba spojrzeć właśnie przez pryzmat rozwoju Jednostki. Zaczęliśmy od zadań nieco mniej wymagających i skomplikowanych. Następnie przyszedł początek naszego zaangażowania w Afganistanie, czyli zadania związane przede wszystkim z ochroną bezpośrednią innych elementów PKW oraz Irak, gdzie nasze dotychczasowe taktyki, techniki i procedury zostały zweryfikowane w warunkach bojowych i musieliśmy błyskawicznie adaptować się do panujących warunków. W Iraku nawiązaliśmy partnerską współpracę z siłami specjalnymi US Army oraz rozpoczęliśmy służbę w charakterze mentorów pododdziałów lokalnych sił specjalnych, które zostały nam przydzielone.

Irak i „wczesny Afganistan” to okres budowania naszych zdolności, tworzenia procedur, kształtowania rozwiązań, które musieliśmy wypracować. Następnie przyszedł czas naszego zaangażowania w misję ISAF jako samodzielnego Task Force-50 i podległość pod Dowództwo Operacji Specjalnych tej misji. Był to okres największej dynamiki w historii zaangażowania pododdziałów wydzielanych z JWK w działania bojowe, tempo operacji było największe. Później nastąpiło płynne przejście do misji RSM, która była dla nas krokiem do przodu, ze względu na fakt, że zmienił się szczebel jednostki, z którą współpracowaliśmy.

W czasach misji ISAF partnerowaliśmy policyjnym jednostkom specjalnym poziomu prowincji, w ramach misji RSM rozpoczęliśmy współpracę z jednostką kontrterrorystyczną afgańskiej policji szczebla narodowego. Zmienił się charakter misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego, który był odpowiedzialny za mentorowanie sztabów i dowództw oraz szkolenie w centrach szkolenia. Wojska Specjalne NATO otrzymały jednak zadanie wsparcia partnerowanych jednostek specjalnych afgańskiej armii i policji również podczas prowadzonych przez nich operacji; dzięki temu operatorzy JWK zachowali możliwość zdobycia doświadczenia bojowego podczas walk z przeciwnikiem, do których dochodziło podczas działań wykonywanych wspólnie z afgańskimi partnerami.

Morskie ćwiczenia desantowe

Morskie ćwiczenia desantowe; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Co Pan Pułkownik, jako uczestnik tych misji, wyniósł z nich dla siebie?

– Moje zaangażowanie w misje zagraniczne rozpoczęło się niemal 15 lat temu w Iraku. Na pierwszą wyjechałem jako dowódca sekcji; był to czas, gdy pododdział 1PSK uległ znacznej redukcji, co było związane ze zmianą formuły misji.

Sytuacja uległa zmianie pod koniec istnienia PKW Irak; terroryści urośli w siłę, Polski Kontyngent musiał stawić czoła nowym wyzwaniom. Odpowiedzią było m.in. utworzenie w strukturze PKW niewielkiego pododdziału opartego na wdrożonej już w 1PSK formule Zadaniowego Zespołu Bojowego. W ostatniej zmianie PKW Irak dowodziłem Zadaniową Grupą Specjalną, wchodzącą w skład tego zespołu.

W Iraku rozwój naszej Jednostki nabrał nowej dynamiki, uczyliśmy się błyskawicznie, nieraz na własnych błędach, nabieraliśmy doświadczenia, ale także zdobywaliśmy przyjaciół w świecie Wojsk Specjalnych NATO.

Wyzwaniem dla operatorów 1PSK w Iraku był fakt, iż nie podlegaliśmy w tym czasie pod struktury koalicyjnego Dowództwa Operacji Specjalnych; nasze zadania, skala zaangażowania w działania kinetyczne, były uzależnione od decyzji dowódcy PKW.

Później była VIII zmiana kontyngentu w Afganistanie – to była druga zmiana Task Force-50 i chyba najbardziej intensywny okres, jeżeli chodzi o misje poza granicami kraju, w czasie mojej służby; ponownie dowodziłem Zadaniową Grupą Specjalną.

Czytaj też: Morska ochrona statków - robota dla komandosa >>>

Następnie była misja RSM, w której wziąłem udział jako dowódca Zadaniowego Zespołu Bojowego i musiałem przestawić się na zupełnie inną perspektywę; nie dowodziłem już operacją w polu, lecz musiałem nauczyć się kontrolować ją z perspektywy ekranu monitora, na który rzucany był obraz ze środków rozpoznawczych. To było zupełnie nowe doświadczenie i umiejętność.

Dla mnie udział w misjach zagranicznych to ogromny rozwój i zdobyte na kolejnych szczeblach dowodzenia doświadczenie w dowodzeniu.

Kto może zostać żołnierzem Jednostki Wojskowej Komandosów?

– Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw wyjaśnić, kim są żołnierze naszej Jednostki. Dzielą się na dwie zasadnicze grupy: operatorów grup specjalnych i grup wsparcia zespołów bojowych oraz wszystkich pozostałych, odpowiedzialnych za szeroko pojęte zabezpieczenie. Wielu pośród tych drugich rozpoczęło służbę jako operatorzy; na części stanowisk w zespołach bojowych, pionie szkolenia i sztabie jest to wręcz wymagane. Pozostali, m.in. specjaliści w zakresie logistyki, łączności, medycyny, pracy sztabowej rekrutowani są drogą kwalifikacji, znacznie mniej rygorystycznej niż proces selekcji operatorów grup specjalnych i grup wsparcia.

Kandydatów na operatorów czekają zdecydowanie bardziej wygórowane wymagania, realizowane w ramach procesu selekcji, których zwieńczeniem jest tzw. „gra terenowa”. Stanowiska operatorów grup specjalnych i grup wsparcia zespołów bojowych JWK przeznaczone są przede wszystkim dla podoficerów oraz w niewielkiej liczbie (około 8%) dla oficerów, przy czym dla oficerów przeznaczone są tylko i wyłącznie etaty dowódców grup.

Ćwiczenia poligonowe

Ćwiczenia poligonowe; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Ze względu na specyfikę realizowanych zadań, wśród operatorów JWK nie ma szeregowych; każdy operator musi być przygotowany do pełnienia funkcji instruktora, mentora dowódcy partnerskich jednostek różnych szczebli, a jeżeli zajdzie taka potrzeba, przejęcia dowodzenia pododdziałem złożonym z sił lokalnych, stąd konieczność co najmniej podoficerskich szlifów.

Nie oznacza to jednak, że nie poszukujemy kandydatów na operatorów pośród szeregowych żołnierzy Wojska Polskiego; wręcz przeciwnie, stanowią oni w tej chwili większość uczestników procesu selekcji do JWK.

Żołnierzom korpusu szeregowych, którzy chcą się rozwijać, szukają nowych wyzwań, czują, że stać ich na więcej, niż wymaga od nich obecnie zajmowane stanowisko, lub po prostu nie widzą szansy rozwoju w jednostce, w której obecnie służą, proponuję przystąpienie do procesu selekcji do JWK. Kandydatów, którzy go ukończą, wyznaczamy na stanowiska zabezpieczające w JWK i kierujemy na najbliższy roczny Kurs Szkolenia Bazowego, którego ukończenie wymagane jest do objęcia stanowiska w grupie specjalnej lub grupie wsparcia zespołu bojowego. Szeregowi, którzy go ukończą, kierowani są na specjalny dla nich, skrócony kurs podoficerski, po którego ukończeniu, wraz z objęciem stanowiska operatora, mianowani są na stopień kaprala.

To rozsądna propozycja dla ambitnych szeregowych, którzy nie mogą przebić się w aktualnym miejscu służby. W JWK ich los jest w ich własnych rękach; wymagania są wysokie, ale droga rozwoju klarowna. „Bazówka” realizowana jest każdego roku i każdego roku grono operatorów JWK zasila kolejna grupa nowo mianowanych podoficerów młodszych. Te same zasady dotyczą żołnierzy rezerwy, których po ukończeniu selekcji powołujemy do zawodowej służby wojskowej.

Przez minione lata zmieniała się nie tylko Jednostka, ale także sposób przeprowadzenia Selekcji, której pomyślne zakończenie otwiera drzwi do służby w pododdziałach bojowych JWK. Co się zmieniło?

– W lipcu 2021 roku obchodzić będziemy dwudziestą rocznicę pierwszej Selekcji do pododdziałów bojowych naszej Jednostki.

Oczywiście, Jednostka Wojskowa Komandosów nie była pierwszą jednostką specjalną Wojska Polskiego, która zaczęła rekrutować kandydatów na operatorów w ten sposób. Pomysł też nie urodził się w Polsce. Jest to sprawdzona formuła, która w jednostkach specjalnych funkcjonuje od co najmniej kilku dekad.

Formuła Selekcji podlega nieustannej ewolucji; analizujemy elementy tego procesu i wprowadzamy zmiany, by w efekcie pozyskać jeszcze lepszych kandydatów.

Najważniejszą zmianą, jaka nastąpiła przez te wszystkie lata, jest to, że obecnie znacznie większy nacisk kładziemy na ocenę umiejętności pracy w grupie potencjalnych kandydatów, co w czasie tradycyjnej formuły pięciu dni marszu w górach nie zawsze było możliwe. Pomimo faktu, że w trakcie Selekcji zawsze prowadzone były różnego typu testy sprawdzające umiejętność pracy w grupie, to w praktyce okazało się, że było to niewystarczające. Dlatego jej formuła się zmieniła.

Obecnie końcowy etap procesu Selekcji, czyli gra terenowa, podzielony został na dwie fazy: indywidualną i grupową. Faza indywidualna realizowana jest tak, jak do tej pory w górach, na dystansach trochę dłuższych niż dotychczas, tak aby te dni odpowiednio wykorzystać.

szkolenie kajaki

Szkolenie z wykorzystaniem kajaków; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Po fazie indywidualnej kandydaci zmieniają lokalizację i rozpoczyna się faza grupowa, która ma charakter bardziej wojskowy, podczas której kandydaci występują w mundurach i z atrapami broni. Wykonywanych jest szereg testów sprawdzających realizowanych w małych pododdziałach, do których kandydaci są przydzieleni. Ma to określić ich umiejętność pracy w niewielkich grupach na skrajnym zmęczeniu po kilku dniach fazy indywidualnej.

W mojej ocenie ta duża, zasadnicza zmiana pozwoliła nam przede wszystkim lepiej ocenić kandydatów pod kątem umiejętności pracy w grupie, a z drugiej strony, lepiej ich poznać, dlatego, że do fazy grupowej jesteśmy w stanie zaangażować więcej personelu i więcej operatorów zespołów bojowych. Dzięki temu mamy szansę przyjrzeć się tym ludziom w większym stopniu, niż było to możliwe w poprzedniej formule. Efekt jest taki, że ci kandydaci, którzy ukończą cały proces, są nam już bardzo dobrze znani i nie ma możliwości, by ktoś, kto po zakończeniu Selekcji dołącza do pododdziału bojowego, pozostał anonimowy. Zawsze w zespole znajdzie się ktoś, kto pamięta go z Selekcji, przyjrzał się jego postawie i zachowaniu, co ułatwi w przyszłości pracę z tymi ludźmi.

Obecnie do JWK można dostać się także bezpośrednio z cywila. Czy ten pomysł się sprawdza?

– Ta formuła nie jest tak odległa od tego, co było wcześniej.

Co do zasady kandydat do Jednostki musiał być żołnierzem, czyli przejść przeszkolenie wojskowe, ewentualnie w innej służbie mundurowej, ale nadal nie była wymagana służba zawodowa.

Jeżeli ktoś przeszedł jakiekolwiek przeszkolenie na poziomie rezerwy czy służby przygotowawczej w ramach Narodowych Sił Rezerwowych, czy też przeszkolenie studentów na potrzeby rezerwy Wojska Polskiego, było to wystarczające.

W tej chwili pojawiła się możliwość udziału w selekcji 100% cywilów, ludzi, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wojskiem. Z jednej strony, jest to słuszny kierunek, który umożliwia nam rekrutację w szerszym środowisku.

Trzeba mieć jednak świadomość, że osobom całkowicie spoza środowiska wojskowego znacznie trudniej przygotować się do procesu selekcji, zrozumieć jego specyfikę i wymagania – efekty tego widać już od pierwszych etapów. Mimo wszystko nabór ze środowiska cywilnego jest dla nas szansą na z jednej strony rozszerzenie bazy rekrutacyjnej, z drugiej – na odmłodzenie Jednostki. Stąd wziął się m.in. pomysł na otwarcie się na cywilów.

W naszej Jednostce ta formuła dopiero się rozpoczyna. Jakie będą tego efekty, ocenimy po czasie. Namiastką tego typu rozwiązania był kurs JATA, realizowany wcześniej w Ośrodku Szkolenia naszej Jednostki, a w chwili obecnej przekazany został do Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych.

Wiele jednostek działających w strukturach DKWS zgłasza problem z naborem kandydatów do udziału w Selekcji, a ci, którzy się zgłaszają, są dużo słabsi fizycznie i gorzej przygotowani do służby, niż to było jeszcze kilka lat temu. Czy ten problem dotyka również JWK?

– Problem ten nie dotyczy tylko jednostek specjalnych, ale całego Wojska Polskiego oraz innych służb mundurowych. Zmienia się społeczeństwo i coraz mniej ludzi odczuwa potrzebę poświęcenia się dla Ojczyzny poprzez niełatwą służbę. Efekt jest taki, że z chwilą gdy od ponad dekady nie ma obowiązkowej służby wojskowej, która niegdyś stanowiła swego rodzaju „rytuał przejścia” i okres próbny dla młodych ludzi, którzy rozważali pomysł związania się z mundurem na stałe, kandydatów do zawodowej służby jest mniej.

Kiedyś nie była zaskoczeniem sytuacja, gdy grupa ponad 100 kandydatów rozpoczynała grę terenową w górach. Dzisiaj ich liczba jest zwykle znacznie niższa, ale daje się odczuć, że ci, którzy dotarli do tego etapu, są lepiej przygotowani sprzętowo, fizycznie i psychicznie. To po nich widać. Kiedyś było ich bardzo wielu na rozpoczęciu gry terenowej, ale liczba ta szybko spadała. Teraz jest nieco inaczej, zdawalność jest trochę większa, ponieważ kandydaci są bardziej świadomi wyzwań, które ich czekają, większość z nich wkłada ogromny wysiłek w przygotowania. Muszę jednak powiedzieć, że kandydatów, zwłaszcza dobrych, nigdy nie będzie zbyt wielu, chciałoby się, aby było ich więcej.

Czytaj też: Bez taryfy ulgowej >>>

W jaki sposób zatem można ich pozyskać?

– Przede wszystkim trzeba przebić się z informacją o naborze do potencjalnych kandydatów. Zdarzają się sytuacje, że Jednostka nie jest znana w niektórych środowiskach i ludzie nie do końca kojarzą możliwość służby w Jednostce Wojskowej Komandosów z możliwością własnego rozwoju. Trzeba docierać do jak najszerszego grona, aby zapoznać je z tą formułą. Jeżeli ludzie ocenią, że służba w Lublińcu jest dla nich atrakcyjną propozycją, być może podejmą wyzwanie.

Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych uruchomiło w 2020 roku program powrotu do służby dla byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy odeszli ze służby. Jak dużo żołnierzy zdecydowało się na powrót do Jednostki Wojskowej Komandosów?

– Proces naboru żołnierzy rezerwy, którzy kiedyś rozstali się z mundurem, a teraz do niego wracają, funkcjonował od wielu lat. Obecnie, z inicjatywy Dowódcy KWS, położono większy nacisk na komunikację z kandydatami z tego środowiska, tak aby dotrzeć do szerszej grupy takich żołnierzy i zmotywować ich do powrotu.

Do JWK także wracają nasi byli żołnierze, po dłuższej lub krótszej przerwie w służbie; nie jest to jednak zasadnicze źródło naboru. Oczywiście zachęcamy do powrotu, ponieważ żołnierze rezerwy, którzy służyli w JWK w czasach naszego największego zaangażowania w misje zagraniczne, zwłaszcza ISAF, przynoszą ze sobą ogromne doświadczenie, które trudno zdobyć dziś, gdy tempo operacyjne Jednostki jest zdecydowanie niższe.

Czy obecnie jest duża migracja żołnierzy z Jednostki Wojskowej Komandosów do innych jednostek Komponentu Wojsk Specjalnych?

– Nie. W tej chwili wymiana odbywa się w niewielkiej skali, pojedynczych osób.

Z drugiej strony, także do nas przychodzą żołnierze z innych jednostek Wojsk Specjalnych. Wynika to w mojej ocenie z tego, że każda jednostka ma swoją specyfikę i ktoś, kto znajdzie w niej swoje miejsce, okrzepnie, zwykle nie czuje potrzeby zmiany tego środowiska, a transfer następuje głównie wówczas, gdy żołnierz jednostki Wojsk Specjalnych oceni, że aktualne miejsce służby nie do końca odpowiada jego predyspozycjom.

W ubiegłym roku zintensyfikowany został za to proces przepływu kadry z naszej Jednostki do Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych oraz do nowo formowanego Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych. W mojej ocenie jest to słuszne rozwiązanie, aby maksymalnie nasycić Dowództwo KWS i CSzWS żołnierzami, którzy zdobyli doświadczenie w jednostkach Wojsk Specjalnych. Dodatkowo część naszych żołnierzy, którzy zasilą DKWS oraz CSzWS, w przyszłości jest planowana do objęcia kolejnych, wyższych stanowisk w JWK. Przyniesie to korzystne efekty zarówno dla Dowództwa i Centrum, jak i Jednostki.

Morskie ćwiczenia desantowe

Morskie ćwiczenia desantowe; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Wspomniane przez Pana Pułkownika jednostki, to nie jedyne formacje, gdzie realizują się byli żołnierze JWK. Dużo doświadczonych specjalsów po Lublińcu pomogło budować Wojska Obrony Terytorialnej. Czy to dobry kierunek?

– Wojska Obrony Terytorialnej zostały sformowane przez byłego dowódcę naszej jednostki (gen. dyw. Wiesława Kukułę – przyp. red.). Spora część kadry jednostki odeszła do najmłodszego Rodzaju Sił Zbrojnych wraz z nim i nadal zdarzają się przypadki, gdy ktoś znajduje dalszą swoją ścieżkę rozwoju w Dowództwie WOT czy strukturach innego Rodzaju Sił Zbrojnych. Na pewno ma to sens z punktu widzenia doświadczenia, jakie nasi byli żołnierze wnoszą do tych struktur. Łatwiej jest nam współpracować w zakresie zadań, które w pewnych obszarach są zbieżne. Z drugiej strony, słuszną decyzją było stworzenie ścieżki rozwoju dla naszych żołnierzy w DKWS i Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych, bo tam ci ludzie w mojej ocenie potrzebni są bardziej.

Mimo wszystko to, że tak potężna grupa żołnierzy Wojsk Specjalnych zasiliła w etapie formowania WOT, na pewno miało pozytywny wpływ na rozwój tego najmłodszego Rodzaju Sił Zbrojnych. Dodatkowo jest to korzystne również dla JWK, ponieważ współpracujemy z WOT na co dzień w wielu obszarach. Na przykład lokalnie współpracujemy z 13. Śląską Brygadą Obrony Terytorialnej dowodzoną przez oficera, który wywodzi się z naszej Jednostki (płk. Tomasza Białasa – przyp. red.), na wielu innych stanowiskach również nie brakuje naszych przyjaciół czy absolwentów. Mamy z nimi kontakt, dzięki czemu łatwiej jest nam realizować niektóre zadania szkoleniowe.

Jak wygląda szkolenie w JWK? Na co obecnie Jednostka kładzie największy nacisk?

– Obecnie podstawowe wyzwanie to przekierowanie wysiłku szkoleniowego ze zorientowania na przygotowania do misji poza granicami kraju, które w ostatnich dwóch dekadach dominowało, na zadania związane z obroną terytorium kraju.

Specyfiką naszej jednostki jest również duży nacisk na indywidualne szkolenie specjalistyczne operatorów według specjalności w sekcji działań specjalnych. Przez lata wysoki poziom wyszkolenia specjalistycznego naszych żołnierzy, zwłaszcza radiotelegrafistów, był wręcz wizytówką naszej Jednostki. Jednak w czasie naszego największego zaangażowania w misje poza granicami kraju, gdy bardziej liczyły się ogólne umiejętności, związane przede wszystkim z realizacją akcji bezpośrednich, zdolności ta zostały nieco zaniedbane. Dlatego w ciągu ostatnich kilku lat dokonaliśmy zwrotu i powróciliśmy do skutecznych i słusznych rozwiązań, które były stosowane kiedyś.

Co ciekawe, w tym działaniu znaleźliśmy wsparcie w partnerach z Sił Specjalnych US Army, którzy również kładą bardzo duży nacisk na wyszkolenie specjalistyczne operatorów, a jak się okazało, wykorzystują oni te same specjalności na najniższym szczeblu. Poza stanowiskami dowódców i zastępców dowódców chodzi o cztery „kanoniczne” specjalności: operator radiotelegrafista, operator ratownik, operator miner i operator uzbrojenia. Zwłaszcza ta ostatnia jest specyficzna dla JWK. Niektórzy mylą tę funkcję po prostu z celowniczym karabinu maszynowego, co nie jest zasadne. Ci żołnierze oprócz tego, że mają na uzbrojeniu m.in. karabin maszynowy, są ekspertami w posługiwaniu się każdym systemem uzbrojenia znajdującym się w naszej Jednostce, a nawet wielu typach uzbrojenia, którego nie ma u nas, a jest używane przez naszych potencjalnych partnerów.

Każdy z operatorów jest przygotowany z jednej strony do wykorzystania swoich unikalnych umiejętności w działaniach sekcji lub grupy, w której służy, z drugiej, do pełnienia funkcji instruktora w swojej specjalności na potrzeby pododdziałów partnerskich i chociażby z tej przyczyny ich stanowiska muszą być zaszeregowane do stopnia co najmniej podoficerskiego. To jest w mojej ocenie coś, co nas wyróżnia.

Morskie ćwiczenia desantowe

Morskie ćwiczenia desantowe; fot. arch. JWK (Daniel Dmitriew)

Poziom szkolenia specjalistycznego, indywidualnego jest naprawdę wysoki, a robimy wiele, aby był jeszcze wyższy. Dodatkowo zwracamy uwagę na kwestię zdobywania uprawnień, które dają szersze możliwości. Na przykład tak długo, jak dobrze wyszkolony ratownik pola walki nie ukończy studiów licencjackich z ratownictwa medycznego, jego możliwości są ograniczone. W tym kierunku zmierzamy i dotyczy to tak naprawdę każdej specjalności. Na przykład radiotelegrafiście, aby być dobrym w swojej specjalności, przydatne jest wykształcenie informatyczne.

W dzisiejszych czasach nie wszystkiego można nauczyć od podstaw. Operator miner, operator uzbrojenia to specjalności, w których wyszkolić można praktycznie każdego dobrego żołnierza, ale również tutaj ludzie, którzy mają umiejętności związane z posługiwaniem się techniką i narzędziami, sprawdzają się lepiej. Patrząc na to przez pryzmat osobistego rozwoju, warto, aby potencjalny kandydat, myśląc o swojej przyszłości w Jednostce, zastanowił się, w jakiej specjalności chciałby służyć. W jedną z tych czterech „kanonicznych” specjalności będzie się musiał wpasować i jeżeli ma w kierunku którejś z nich predyspozycje, warto to wykorzystać.

Czego najbardziej brakuje JWK i jakie wyzwania stoją przed Jednostką w najbliższym czasie?

– Jeżeli chodzi o uzbrojenie i wyposażenie, to nie możemy narzekać. Oczywiście, zawsze chciałoby się więcej, a niektóre grupy uzbrojenia i wyposażenia wymagają szybszej wymiany niż inne, ale muszę przyznać, że sprzęt jest systematycznie modernizowany.

Czytaj też: Weryfikacja >>>

Główne wyzwanie, z którym boryka się JWK, to kwestia rozbudowy bazy szkoleniowej. Jednostka ma swoje potrzeby w tym zakresie, dodatkowo na terenie naszego kompleksu uruchomiony został ośrodek szkolenia lądowego Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych, który również realizował będzie szereg szkoleń i kursów, a baza szkoleniowa w Lublińcu nie wzbogaciła się znacząco od lat. Plany są gotowe, udało nam się również uporządkować status prawny placów ćwiczeń taktycznych, z których korzystamy, aby można było tam rozwijać infrastrukturę szkoleniową. Wszystko, czego potrzebujemy, to decyzja do realizacji. Jestem dobrej myśli.

Dziękuję za rozmowę!

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!

Galeria zdjęć

Tytuł
przejdź do galerii

Komentarze

  • pb. pb., 03.08.2021r., 20:05:56 4101 to dla wielu również Biełomut [ takie dziedzictwo było opowiadane przez wielu dowódców Dziwnowa i Lublińca ].

Powiązane

Ireneusz Chloupek KAMPFSCHWIMMER KOMPANIE

KAMPFSCHWIMMER KOMPANIE KAMPFSCHWIMMER KOMPANIE

„Jeśli ludzie z amerykańskich sił specjalnych powiedzą, że jesteś dobry, to tak jest – stwierdził kiedyś instruktor działań antyterrorystycznych US Navy. – Jeżeli to samo usłyszysz od Izraelczyków, to...

„Jeśli ludzie z amerykańskich sił specjalnych powiedzą, że jesteś dobry, to tak jest – stwierdził kiedyś instruktor działań antyterrorystycznych US Navy. – Jeżeli to samo usłyszysz od Izraelczyków, to znaczy, że jesteś naprawdę bardzo dobry. Gdy powiedzą tak o tobie Brytyjczycy z SAS lub SBS, możesz być pewien, że należysz do najlepszych, bo oni rzadko prawią komplementy”. Jedną z jednostek specjalnych, o której wszyscy wymienieni zawsze wyrażają się z uznaniem, jest Kampfschwimmerkompanie niemieckiej...

Ireneusz Chloupek EOG

EOG EOG

Estońska Grupa Operacji Specjalnych (Erioperatsioonide grupp - EOG) to jeden z najmłodszych i najmniej znanych tego typu oddziałów w NATO. Uwarunkowania geopolityczne, niewielki obszar i zasoby ludzkie,...

Estońska Grupa Operacji Specjalnych (Erioperatsioonide grupp - EOG) to jeden z najmłodszych i najmniej znanych tego typu oddziałów w NATO. Uwarunkowania geopolityczne, niewielki obszar i zasoby ludzkie, ograniczony potencjał młodej armii od niedawna znów niepodległej Estonii oraz brak zrozumienia wśród części decydentów dla miejsca operacji specjalnych w systemie obrony kraju początkowo nie sprzyjały tworzeniu jednostki o takim przeznaczeniu. Gdy jednak została sformowana, zadbano o nadanie jej profesjonalnego...

Ireneusz Chloupek JW AGAT

JW AGAT JW AGAT

Najmłodszy komponent bojowy Wojsk Specjalnych, który 27 czerwca br. obchodził swoją trzecią rocznicę, to jednostka lekkiej piechoty szturmowej o charakterze powietrznodesantowym, najbliższa oryginalnemu...

Najmłodszy komponent bojowy Wojsk Specjalnych, który 27 czerwca br. obchodził swoją trzecią rocznicę, to jednostka lekkiej piechoty szturmowej o charakterze powietrznodesantowym, najbliższa oryginalnemu modelowi formacji typu Commando i Rangers. Jej główne przeznaczenie to akcje bezpośrednie - przede wszystkim zapewnianie wsparcia i zabezpieczenia kinetycznego operacjom prowadzonym przez pododdziały wydzielone z innych jednostek WS oraz samodzielne działania rajdowe.

Ireneusz Chloupek Jackal Stone-14

Jackal Stone-14 Jackal Stone-14

Prawie równolegle do ćwiczenia Noble Sword-14 w Polsce i na Litwie w dniach 12-23 września br. odbyło się zorganizowane przez US Special Operations Command Europe (SOCEUR - Dowództwo Operacji Specjalnych...

Prawie równolegle do ćwiczenia Noble Sword-14 w Polsce i na Litwie w dniach 12-23 września br. odbyło się zorganizowane przez US Special Operations Command Europe (SOCEUR - Dowództwo Operacji Specjalnych w Europie) ćwiczenie wojsk specjalnych z serii pk. Jackal Stone, w tym roku w Niemczech i Holandii. W składzie jednej z wielonarodowych SOTG (Special Operation task Group) ćwiczyli żołnierze naszej JW GROM.

Ireneusz Chloupek NOBLE SWORD - Combat ready

NOBLE SWORD - Combat ready NOBLE SWORD - Combat ready

„Mam honor i przyjemność ogłosić, że SOCC ukończył proces certyfikacji, uzyskując ocenę celującą. Ocena ta nie jest dziełem przypadku, co oczywiste, ale jest też wynikiem wielu lat ciężkiej, pełnej wysiłku...

„Mam honor i przyjemność ogłosić, że SOCC ukończył proces certyfikacji, uzyskując ocenę celującą. Ocena ta nie jest dziełem przypadku, co oczywiste, ale jest też wynikiem wielu lat ciężkiej, pełnej wysiłku pracy”. Takie słowa usłyszeli żołnierze polskich Wojsk Specjalnych od szefa Międzynarodowego Zespołu Certyfikującego, kmdr. Konstantionosa Gialousisa, na zakończenie rozgrywanego od 2 do 19 września br. sojuszniczego ćwiczenia taktycznego z wojskami pod kryptonimem Noble Sword-14, które stanowiło...

Ireneusz Chloupek GISW OISW w Krakowie

GISW OISW w Krakowie GISW OISW w Krakowie

Dla społeczeństwa i większości służb wewnętrznych problem z przestępcami w zasadzie kończy się po ich osadzeniu w zakładzie karnym (ZK), a przynajmniej odizolowaniu przez umieszczenie w areszcie śledczym...

Dla społeczeństwa i większości służb wewnętrznych problem z przestępcami w zasadzie kończy się po ich osadzeniu w zakładzie karnym (ZK), a przynajmniej odizolowaniu przez umieszczenie w areszcie śledczym (AŚ). Od tego momentu musi sobie z nimi radzić Służba Więzienna, jedyna uzbrojona formacja podległa Ministerstwu Sprawiedliwości, która jest, o czym nie zawsze pamiętamy, jednym z filarów bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Wśród ponad 27 000 jej funkcjonariuszy około 240 to specjalnie wyselekcjonowani...

Ireneusz Chloupek Smutna rocznica

Smutna rocznica Smutna rocznica

20 lat temu rozwiązano wszystkie pododdziały specjalne Wojska Polskiego szczebla armijnego i dywizyjnego. Zgodnie z niesławnym, utajnionym zarządzeniem nr 079/org. z 8 listopada 1993 r. ówczesnego Szefa...

20 lat temu rozwiązano wszystkie pododdziały specjalne Wojska Polskiego szczebla armijnego i dywizyjnego. Zgodnie z niesławnym, utajnionym zarządzeniem nr 079/org. z 8 listopada 1993 r. ówczesnego Szefa Sztabu Generalnego, do końca sierpnia następnego roku ze struktur WP zniknęły trzy okręgowe kompanie specjalne, osiem z dywizyjnych batalionów rozpoznawczych, a jedyną jednostką działań specjalnych w wojskach lądowych miał pozostać, rozwinięty z 1. Batalionu Szturmowego w Lublińcu, 1. Pułk Specjalny.

Redakcja Cenna współpraca Trening WZD MOSG z Finami

Cenna współpraca Trening WZD MOSG z Finami Cenna współpraca Trening WZD MOSG z Finami

Grupa funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej od 28 września do 4 października 2014 roku przebywała w Finlandii. Na zaproszenie Jednostki Specjalnej Fińskiej...

Grupa funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej od 28 września do 4 października 2014 roku przebywała w Finlandii. Na zaproszenie Jednostki Specjalnej Fińskiej Straży Granicznej Regionu Zatoki Fińskiej (Suomenlahden Valmiusjoukkue Merivartiosto) uczestniczyła w szkoleniu z udziałem żołnierzy Specjalnej Jednostki Fińskiej Marynarki Wojennej ETO (Erikoistoimintaosasto).

Ireneusz Chloupek 10-lecie WR KSP

10-lecie WR KSP 10-lecie WR KSP

1 stycznia 2005 r. Komendant Stołeczny owołał do życia w pionie kryminalnym warszawskiej policji nową jednostkę specjalnądo wsparcia innych jego komórek na najbardziej niebezpiecznych odcinkach walki z...

1 stycznia 2005 r. Komendant Stołeczny owołał do życia w pionie kryminalnym warszawskiej policji nową jednostkę specjalnądo wsparcia innych jego komórek na najbardziej niebezpiecznych odcinkach walki z przestępczością - Wydział Realizacyjny KSP. W ciągu następnych 10 lat należał on do najaktywniejszych bojowo policyjnych pododdziałów specjalnych w kraju, zdobywając podczas kolejnych „realizacji” bogate doświadczenie i wypracowując własną „tożsamość taktyczną”.

Ireneusz Chloupek KJK Komandosi Fiordów

KJK Komandosi Fiordów KJK Komandosi Fiordów

Położona na północnej flance NATO Norwegia, mimo mierzącej ponad 80 000 km linii brzegowej (wraz z wyspami), jeszcze do niedawna nie posiadała w swych siłach zbrojnych wyspecjalizowanej formacji morskodesantowej....

Położona na północnej flance NATO Norwegia, mimo mierzącej ponad 80 000 km linii brzegowej (wraz z wyspami), jeszcze do niedawna nie posiadała w swych siłach zbrojnych wyspecjalizowanej formacji morskodesantowej. Do ofensywnych działań od strony morza przygotowany był jedynie mały pododdział dywersyjny płetwonurków bojowych marynarki wojennej MJK, defensywne zaś pozostawały domeną artylerii nabrzeżnej. Dopiero w 2001 r., w ramach reorganizacji marynarki, powołano w jej strukturze rozpoznawczo-uderzeniową...

SPECIAL OPS SPECIAL OPS patronem medialnym Mistrzostw Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych

SPECIAL OPS patronem medialnym Mistrzostw Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych SPECIAL OPS patronem medialnym Mistrzostw Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych

11 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji Legionowo ruszają Mistrzostwa Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych. To pierwsza tego typu impreza w Polsce organizowana na tak...

11 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji Legionowo ruszają Mistrzostwa Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych. To pierwsza tego typu impreza w Polsce organizowana na tak szeroką skalę. Została wpisana do kalendarza wydarzeń sportowych pod patronatem Komendanta Głównego Policji na rok 2015.

Ireneusz Chloupek KOBRA SAT KWP w Lublinie

KOBRA SAT KWP w Lublinie KOBRA SAT KWP w Lublinie

W 2003 r. w strukturze lubelskiej policji utworzono własną Sekcję Antyterrorystyczną (SAT KWP) – jedną z siedmiu nowych jednostek tego typu w Polsce, sformowanych w komendach wojewódzkich, które nie dysponowały...

W 2003 r. w strukturze lubelskiej policji utworzono własną Sekcję Antyterrorystyczną (SAT KWP) – jedną z siedmiu nowych jednostek tego typu w Polsce, sformowanych w komendach wojewódzkich, które nie dysponowały Samodzielnym Pododdziałem Antyterrorystycznym. W Lublinie rozwinięto ją z funkcjonującej tam już od kilku lat, nieetatowej Sekcji Specjalnej.

SPECIAL OPS 25 lat GROM

25 lat GROM 25 lat GROM

Czerwiec 2015 r. to dla nas czas szczególny. To miesiąc, w którym jedna z najlepszych światowych, a także polskich jednostek specjalnych obchodzi swoje święto – ćwierćwiecze istnienia. Z okazji 25. rocznicy...

Czerwiec 2015 r. to dla nas czas szczególny. To miesiąc, w którym jedna z najlepszych światowych, a także polskich jednostek specjalnych obchodzi swoje święto – ćwierćwiecze istnienia. Z okazji 25. rocznicy powstania Jednostki Wojskowej GROM redakcja SPECIAL OPS przygotowała wydanie specjalne SPECIAL OPS EXTRA.

Mateusz J. Multarzyński Polsko-fińskie szkolenie pododdziałów specjalnych

Polsko-fińskie szkolenie pododdziałów specjalnych Polsko-fińskie szkolenie pododdziałów specjalnych

Szkolenie pododdziałów specjalnych Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz morskiego oddziału SG Finlandii Zatoki Fińskiej przeprowadzono w dniach 30 maja do 6 czerwca. Funkcjonariusze trenowali na ulicach...

Szkolenie pododdziałów specjalnych Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz morskiego oddziału SG Finlandii Zatoki Fińskiej przeprowadzono w dniach 30 maja do 6 czerwca. Funkcjonariusze trenowali na ulicach Trójmiasta, Lotnisku w Pruszczu Gdańskim, na strzelnicy oraz Zatoce Gdańskiej z udziałem śmigłowca Straży Granicznej oraz najnowszego patrolowca Fińskiej Straży Granicznej "Turva", który specjalnie przypłynął w piątek do Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej.

Ireneusz Chloupek Ratownicy

Ratownicy Ratownicy

Przechodzą zaawansowane szkolenie spadochronowe, nurkowe i surwiwalowe oraz trudny trening fizyczny. Działają w niewielkich zespołach, w najtrudniejszych warunkach, często na tyłach wroga i ramię w ramię...

Przechodzą zaawansowane szkolenie spadochronowe, nurkowe i surwiwalowe oraz trudny trening fizyczny. Działają w niewielkich zespołach, w najtrudniejszych warunkach, często na tyłach wroga i ramię w ramię z operatorami najlepszych jednostek specjalnych amerykańskich sił zbrojnych. W odróżnieniu od nich zasadniczym celem US Air Force Pararescue jest jednak ratowanie życia towarzyszy broni oraz poszukiwanie i odzyskiwanie utraconego personelu (ang. Personnel Recovery), któremu grozi niebezpieczeństwo...

Ireneusz Chloupek Zespół Interwencji Specjalnych

Zespół Interwencji Specjalnych Zespół Interwencji Specjalnych

Publikacja opisuje genezę i rys historyczny Zespołu Interwencji Specjalnych zajmującym się m.in. kontrolą ruchu granicznego, jego zadania oraz dzień powszedni jego członków.

Publikacja opisuje genezę i rys historyczny Zespołu Interwencji Specjalnych zajmującym się m.in. kontrolą ruchu granicznego, jego zadania oraz dzień powszedni jego członków.

Ireneusz Chloupek FUERZAS COMANDO 2015

FUERZAS COMANDO 2015 FUERZAS COMANDO 2015

23 lipca 2015 r. podczas uroczystej ceremonii w bazie gwatemalskich sił specjalnych w Poptún, ogłoszono wyniki kolejnych, już XI zawodów „Competencia Fuerzas Comando”. W rywalizacji o tytuł najlepszych...

23 lipca 2015 r. podczas uroczystej ceremonii w bazie gwatemalskich sił specjalnych w Poptún, ogłoszono wyniki kolejnych, już XI zawodów „Competencia Fuerzas Comando”. W rywalizacji o tytuł najlepszych operatorów i snajperów rozgrywanej między reprezentacjami sił specjalnych większości państw Ameryki Południowej, Środkowej i Północnej po raz siódmy zwycięzcami zostali kolumbijscy kontrterroryści z jednostki AFEAU.

Dariusz Materniak Siły Operacji Specjalnych Ukrainy

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy Siły Operacji Specjalnych Ukrainy

Jest to niezwykle interesujący artykuł przybliżający Czytelnikowi ogólne wiadomości o systemie organizacji służb wojskowych na Ukrainie. Autor zawarł w nim podstawową wiedzę o wybranych formacjach wojskowych...

Jest to niezwykle interesujący artykuł przybliżający Czytelnikowi ogólne wiadomości o systemie organizacji służb wojskowych na Ukrainie. Autor zawarł w nim podstawową wiedzę o wybranych formacjach wojskowych ilustrując ją unikalnym materiałem fotograficznym.

Ireneusz Chloupek BT DELTA

BT DELTA BT DELTA

W artykule opisano genezę powstania norweskich sił kontrterrorystycznych Beredskapstroppen, które w policyjnym systemie łączności radiowej otrzymały przydomek Delta. Autor przedstawiając tę jednostkę m....

W artykule opisano genezę powstania norweskich sił kontrterrorystycznych Beredskapstroppen, które w policyjnym systemie łączności radiowej otrzymały przydomek Delta. Autor przedstawiając tę jednostkę m. in. przywołuje najbardziej spektakularne jej akcje, w tym szczegóły obławy na Andersa Brevika.

Ireneusz Chloupek Karpacki WZD

Karpacki WZD Karpacki WZD

Straż Graniczna – jako formacja odpowiedzialna nie tylko za ochronę granic Polski, ale i bardzo ważnego odcinka zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, w tym zwalczanie naruszającej je przestępczości zorganizowanej...

Straż Graniczna – jako formacja odpowiedzialna nie tylko za ochronę granic Polski, ale i bardzo ważnego odcinka zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, w tym zwalczanie naruszającej je przestępczości zorganizowanej na terenie całego kraju – dostosowując swe struktury i formy działania do jak najskuteczniejszego wypełniania nałożonych na nią zadań, powołała do życia w swych szeregach pododdziały specjalne do wykonywania najbardziej niebezpiecznych zadań, znane jako Wydziały Zabezpieczenia Działań....

Ireneusz Chloupek Det A, Berlin

Det A, Berlin Det A, Berlin

Siły specjalne US Army to temat stosunkowo dokładnie znany i opisywany w wielu źródłach, gdyż nigdy nie ukrywały większości informacji o swych strukturach, zadaniach, szkoleniu, uzbrojeniu i wyposażeniu,...

Siły specjalne US Army to temat stosunkowo dokładnie znany i opisywany w wielu źródłach, gdyż nigdy nie ukrywały większości informacji o swych strukturach, zadaniach, szkoleniu, uzbrojeniu i wyposażeniu, wiedząc, że tak naprawdę nie ma to istotnego wpływu na tzw. bezpieczeństwo operacyjne oraz skuteczność konkretnych misji. W ich historii była jednak jednostka jeszcze do niedawna otoczona tak ścisłą tajemnicą, że o jej funkcjonowaniu wiedział mało kto spoza tej formacji.

Ireneusz Chloupek Brygada OZ

Brygada OZ Brygada OZ

Publikacja przedstawia Brygadę OZ, jednostkę militarną armii izraelskiej. Autor scharakteryzował jednostki podlegające jej dowództwu, opisał cykle szkoleń, wymagania bojowe i ważniejsze sukcesy bojowe.

Publikacja przedstawia Brygadę OZ, jednostkę militarną armii izraelskiej. Autor scharakteryzował jednostki podlegające jej dowództwu, opisał cykle szkoleń, wymagania bojowe i ważniejsze sukcesy bojowe.

Ireneusz Chloupek Komandosi bez państwa

Komandosi bez państwa Komandosi bez państwa

Artykuł zapoznaje Czytelnika z unikalną wiedzą dotyczącą organizacji sił militarnych Kurdystanu, który na mapie politycznej świata nie istnieje jako państwo.

Artykuł zapoznaje Czytelnika z unikalną wiedzą dotyczącą organizacji sił militarnych Kurdystanu, który na mapie politycznej świata nie istnieje jako państwo.

Ireneusz Chloupek Wydział Ochrony OSŻW

Wydział Ochrony OSŻW Wydział Ochrony OSŻW

Autor przedstawił genezę powstania i codzienne działania Wydziału Ochrony warszawskiego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej mającego na celu zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszych osób w MON,...

Autor przedstawił genezę powstania i codzienne działania Wydziału Ochrony warszawskiego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej mającego na celu zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszych osób w MON, innych osobistości państwowych oraz odwiedzających Polskę zagranicznych delegacji wojskowych i nie tylko.

Wybrane dla Ciebie

Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach »

Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach » Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach »

Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać »

Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać » Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać »

Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »

Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »  Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »

Poznaj sposób na ochronę słuchu podczas strzelań »

Poznaj sposób na ochronę słuchu podczas strzelań » Poznaj sposób na ochronę słuchu podczas strzelań »

W czym wychodzisz sukces w misji?

W czym wychodzisz sukces w misji? W czym wychodzisz sukces w misji?

Testujemy telefon do zadań specjalnych »

Testujemy telefon do zadań specjalnych » Testujemy telefon do zadań specjalnych »

Jak zostać licencjonowanym instruktorem strzelań »

Jak zostać licencjonowanym instruktorem strzelań » Jak zostać licencjonowanym instruktorem strzelań »

Dobierz buty do zimowej wyprawy »

Dobierz buty do zimowej wyprawy » Dobierz buty do zimowej wyprawy »

Ten sprzęt nie pozwoli ci zamarznąć »

Ten sprzęt nie pozwoli ci zamarznąć »  Ten sprzęt nie pozwoli ci zamarznąć »

Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku »

Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku » Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku »

Jaki sprzęt najlepiej sprawdzi się w niskich temperaturach

Jaki sprzęt najlepiej sprawdzi się w niskich temperaturach Jaki sprzęt najlepiej sprawdzi się w niskich temperaturach

Jakie zalety powinny mieć buty na długą wyprawę?

Jakie zalety powinny mieć buty na długą wyprawę? Jakie zalety powinny mieć buty na długą wyprawę?

Czym najlepiej zwabić jelenia »

Czym najlepiej zwabić jelenia » Czym najlepiej zwabić jelenia »

Czym różni się dobra latarka wojskowa od policyjnej

Czym różni się dobra latarka wojskowa od policyjnej Czym różni się dobra latarka wojskowa od policyjnej

Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji?

Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji? Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji?

Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie?

Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie? Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie?

Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji

Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji

Niezwodne latarki taktyczne - skąd je pozyskać

Niezwodne latarki taktyczne - skąd je pozyskać Niezwodne latarki taktyczne  - skąd je pozyskać

Najnowsze produkty i technologie

Krzysztof Lis PRO Blackout - jak się na niego przygotować?

Blackout - jak się na niego przygotować? Blackout - jak się na niego przygotować?

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.

POLSYS EUROPE Sp. Z o.o Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Zintegrowana Kamizelka BULLFROG Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne...

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne ze strategicznego punktu widzenia, przede wszystkim należy chronić bez żadnych kompromisów ludzi, którzy bezpośrednio w walkach uczestniczą. Ten aspekt ochrony życia i zdrowia żołnierzy jest w centrum zainteresowania kanadyjskiej kompanii POLSYS INC. i jej siostrzanej firmy w Polsce - POLSYS EUROPE.

Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.

Carpatia Arms Sp. z o.o. ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach

ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach

ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak...

ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak i w USA. Sprzęt tej marki projektowany i szyty jest w Polsce, przy użyciu najnowszych światowych technologii oraz materiałów, dzięki którym wyznacza nową jakość na naszym rynku.

OPC Sp. z.o.o. Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Vademecum okularów przeciwsłonecznych Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.

poza-domem.pl Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Jakie są rodzaje łuków strzeleckich? Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.

Ewelina Grzesik TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.

Combat.pl Przeżyj to z combat - zgarnij zniżkę na swoje zakupy

Przeżyj to z combat - zgarnij zniżkę na swoje zakupy Przeżyj to z combat - zgarnij zniżkę na swoje zakupy

Jeśli trafiłeś na tę stronę świadomie, to najpewniej interesują Cię zagadnienia militarne, być może survival, ewentualnie bushcraft lub EDC. Te zainteresowania łączy dość specyficzna grupa przedmiotów,...

Jeśli trafiłeś na tę stronę świadomie, to najpewniej interesują Cię zagadnienia militarne, być może survival, ewentualnie bushcraft lub EDC. Te zainteresowania łączy dość specyficzna grupa przedmiotów, które zapewne chcesz posiadać – tak jak my. Zdobyć je można w licznych sklepach „wojskowych” zorientowanych na takich właśnie zapaleńców. Być może nie wiesz jeszcze, że do grona tych sklepów dołączył stosunkowo niedawno kolejny gracz – combat.pl.

SPY SHOP Paweł Wujcikowski Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler

Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler

Co jest najważniejsze w strzelectwie? Oczywiście dobra widoczność niezależnie od warunków terenowych i atmosferycznych. Kiedy zapadnie zmierzch i chmury zakryją niebo, profesjonalny termowizor pozwoli...

Co jest najważniejsze w strzelectwie? Oczywiście dobra widoczność niezależnie od warunków terenowych i atmosferycznych. Kiedy zapadnie zmierzch i chmury zakryją niebo, profesjonalny termowizor pozwoli łatwo zlokalizować cel nawet przy zupełnym braku światła zewnętrznego. W tym artykule skupimy się na urządzeniach z rodziny AGM Rattler, które oferują doskonały stosunek ceny do oferowanych możliwości.

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops