SWAT po poznańsku

Funkcjonariusze Grupy Realizacyjnej Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu - zespołu taktycznego przygotowanego do realizacji najtrudniejszych działań. Zdjęcia: Mateusz J. Multarzyński, Zespół Prasowy KWP w Poznaniu
W 2002 roku Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji zainicjował w podległych mu komendach miejskich i powiatowych tworzenie nieetatowych grup realizacyjnych, które miały wspierać Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji w zakresie interwencji i zatrzymań o mniejszym stopniu trudności, odciążyć SPAP od niektórych zadań zabezpieczających oraz wspierać lokalne siły policyjne podczas najbardziej niebezpiecznych działań, w nagłych wypadkach reagując szybciej w rejonie swej odpowiedzialności niż na miejsce dotarłaby wyspecjalizowana jednostka specjalna KWP. Pierwsza i największa taka grupa w województwie wielkopolskim, która jednak w odróżnieniu od pozostałych otrzymała status etatowej, została powołana w Komendzie Miejskiej Policji w Poznaniu.
In 2002 the Police Commander in the Greater Poland Voivoidship (KWP) initiated in the subordinate municipal and district police offices the foundation of the unestablished (employed on a non-permanent basis) realization groups (tactical teams) to support the Independent Anti-Terrorist Police Subunits (SPAP units) in interventions and arrests of lower level of difficulty, to unburden the SPAP in securing activities and support local law enforcement representatives in case of the most dangerous tasks, emergency situations, reacting in their area of responsibility faster than the specialized unit from the KWP. The first and largest group of the Greater Poland Voivodship that – contrary to others, was created and employed on the permanent basis, was founded in the Municipal Police HQ in Poznań.
Zdjęcia: Mateusz J. Multarzyński, Zespół Prasowy KWP w Poznaniu
Zobacz także
Krzysztof Mątecki GSOF duchy z gór Kaukazu

W czasie wojny gruzińsko-rosyjskiej w 2008 roku to ich najbardziej bali się rosyjscy żołnierze. Nigdy nie wiedzieli, czy nie pojawią się nagle w ciemności nocy lub w gęstych lasach Gruzji. Operatorzy Gruzińskiej...
W czasie wojny gruzińsko-rosyjskiej w 2008 roku to ich najbardziej bali się rosyjscy żołnierze. Nigdy nie wiedzieli, czy nie pojawią się nagle w ciemności nocy lub w gęstych lasach Gruzji. Operatorzy Gruzińskiej Brygady Sił Specjalnych (GSOF) są niczym duchy, których zadaniem jest wywoływanie strachu i paniki w szeregach wroga.
Krzysztof Mątecki GR KMP Poznań – pomagamy i chronimy!

Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej...
Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej z udziałem osób pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Dzięki wyćwiczonej przez lata taktyce, w sytuacjach, gdy liczy się każda chwila, funkcjonariusze poznańskiej Grupy Realizacyjnej skutecznie neutralizują zagrożenie, by policjanci z innych pionów mogli bezpiecznie wykonywać swoje...
Krzysztof Mątecki BOPE Zwycięstwo nad śmiercią!

Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując...
Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując członków gangów narkotykowych w ufortyfikowanym labiryncie faweli, gdzie codziennie dochodzi do strzelanin i zabójstw, funkcjonariusze BOPE każdego dnia oszukują śmierć, wyznając prostą zasadę – „albo zdążysz zabić, albo zostaniesz zabity”.
20 marca 2000 r. Komendant Główny Policji wydał Zarządzenie nr 3 w sprawie szczegółowych zasad organizacji i zakresu działania komend, komisariatów i innych jednostek organizacyjnych tej służby, nadając m.in. ich kierownikom uprawnienia do tworzenia nieetatowych ogniw organizacyjnych, przeznaczonych do wykonywania określonych zadań.
Na tej podstawie komendanci wojewódzcy oraz miejscy i powiatowi Policji mogli kształtować strukturę organizacyjną i etatową podległych jednostek w zależności od potrzeb, reagując na dynamikę przestępczości na obszarze swojej właściwości terytorialnej.
Decyzje o tworzeniu nieetatowych grup specjalnych podejmowano w niektórych KWP już wcześniej, ale były one podyktowane z reguły brakiem w danym województwie pododdziału antyterrorystycznego. Powołane grupy wykorzystywano w ich zastępstwie w najbardziej niebezpiecznych akcjach policyjnych, np. związanych z zatrzymywaniem i konwojowaniem szczególnie groźnych przestępców, szybkim reagowaniem na bandyckie napady rabunkowe zorganizowanych grup przestępczych itp.
W następnych latach w oparciu o nie powstały Sekcje Antyterrorystyczne KWP (w Bydgoszczy, Gorzowie Wlkp., Kielcach, Lublinie, Opolu, Olsztynie, Radomiu), przekształcone w ubiegłym roku w kolejne SPAP.
Tymczasem po spektakularnych zamachach Al-Kaidy w USA we wrześniu 2001 r. znacząco wzrosło zagrożenie terrorystyczne na świecie, co spowodowało, również w Polsce, zintensyfikowanie szkolenia jednostek do walki z terroryzmem i ich zaangażowania m.in. w różne przedsięwzięcia związane z ochroną przed takimi incydentami. To zaś oznaczało, że etatowe SPAP i SAT należało odciążyć od zadań, do których wykonania nie były konieczne aż tak specjalistyczne siły. Interwencje i zadania zabezpieczające w szczególnie niebezpiecznych okolicznościach oraz zatrzymywanie najgroźniejszych osób przekraczało jednak możliwości zwykłych funkcjonariuszy, zwłaszcza w obliczu rosnącej brutalizacji zachowań przestępczych.
Z drugiej strony, nie było tajemnicą, że korzystanie ze wsparcia antyterrorystów jest ograniczone nie tylko ze względu na nie tak znowu duży stan etatowy ich pododdziałów oraz konieczność pozostawienia im odpowiedniej ilości czasu na bardziej priorytetowe operacje plus treningi i kursy, ale również z racji określonych możliwości techniczno-czasowych ich przerzutu. Działając lub ćwicząc w jednym miejscu województwa, taki pododdział nie zawsze mógł pojawić się dostatecznie szybko do interwencji na jego innym, odległym krańcu.
To wszystko prowadziło do oczywistych wniosków, że w komendach miejskich i powiatowych powinny zacząć funkcjonować mniejsze grupy specjalne, złożone z wyselekcjonowanych policjantów, wyszkolonych i wyposażonych na wzór pododdziału antyterrorystycznego (choć, oczywiście, w bardziej ograniczonym zakresie), którzy mogliby wyręczyć go w przypadku działań o niższym stopniu ryzyka, nie wymagającym aż tak zaawansowanych sił, umiejętności i środków.
Pozostawanie takiej mobilnej grupy w dyspozycji oficera dyżurnego KMP lub KPP ułatwiłoby zapewnianie odpowiedniego wsparcia siłowego wielu działaniom lokalnych sił policyjnych, zwiększając ich skuteczność i bezpieczeństwo, jak również znacząco skróciłoby czas interweniowania w nagłych przypadkach.
Celowość posiadania tego typu zespołów taktycznych – mniej specjalistycznych od jednostek antyterrorystycznych, ale znacznie lepiej przygotowanych do najtrudniejszych działań od przeciętnych funkcjonariuszy – zdolnych do szybkiego reagowania na różne zagrożenia w wyznaczonym rejonie odpowiedzialności, dostrzegły w ostatnich latach policje wielu państw (patrz: „Primo-intervenant” – „SPECIAL OPS” 4/2016, 5/2016, 6/2016, 1/2018).
Lokalne grupy specjalne pojawiają się na miejscu zdarzenia jako pierwsze, rozwiązując mniej skomplikowane sytuacje lub podejmując próbę wstępnego opanowania trudniejszych na czas potrzebny do ściągnięcia antyterrorystów. W czasie operacji wymagających użycia większych sił mogą natomiast współpracować z pododdziałem antyterrorystycznym, wspierając go lub uzupełniając na niektórych odcinkach. Odciążają też takie jednostki od wielu innych, planowych zadań, do realizacji których nie są niezbędne pełne zdolności AT, m.in. zabezpieczenia imprez o podwyższonym ryzyku, ochrony VIP-ów, pościgów i blokad drogowych, konwojowania zatrzymanych przestępców, zabezpieczenia rozpraw sądowych i różnych czynności procesowych gdy trzeba się liczyć z agresją lub czynnym oporem, po samodzielne zatrzymywanie niebezpiecznych osób.
Oczywiście, mniejsze pododdziały specjalne, zwłaszcza o charakterze nieetatowym, są pod względem wyszkolenia i wyposażenia jedynie w ograniczonym zakresie przygotowywane do wykonywania zadań przewidzianych dla specjalistycznych pododdziałów antyterrorystycznych, przeznaczone są więc do użycia w sytuacjach związanych z mniejszym zagrożeniem, aczkolwiek istotnie wyższym od tego, z jakim mają do czynienia zazwyczaj inni policjanci.
W 2002 r. Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji nadinsp. Henryk Tusiński, wyciągając podobne wnioski ze swoich doświadczeń z wcześniejszej służby na Dolnym Śląsku, zalecił powołanie w każdej z komend miejskich i powiatowych poznańskiego Grupy Realizacyjnej. Było to reakcją na wzrost zagrożeń, które niosła za sobą przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu przy użyciu broni palnej i innych niebezpiecznych narzędzi oraz miało służyć poprawie skuteczności działań policyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa policjantów.
Pierwsza taka grupa powstała 1 września 2002 roku w stolicy Wielkopolski. Początkowo istniała jako Ogniwo Referatu Wywiadowczego w składzie 20 osób, a następnie została włączona do nowo utworzonego Wydziału Zabezpieczenia Miasta KMP w Poznaniu jako Referat Interwencyjny, ale nieformalnie określana była i nadal jest znana jako Grupa Realizacyjna.
Pierwszym dowódcą został komisarz Jacek Łukasik, absolwent wrocławskiej AWF, z przeszłością sportową w taekwondo, który swą policyjną karierę rozpoczął w prewencji, a następnie kontynuował ją w wydziale operacyjno-rozpoznawczym KRP w Rybniku. Po ukończeniu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie pozostał w niej na ponad dwa lata jako wykładowca w Zakładzie Taktyki i Technik Interwencji.
We wrześniu 2002 r. podjął dalszą służbę w poznańskiej KMP, gdzie powierzono mu dowodzenie świeżo powołaną Grupą oraz jej odpowiednie wyszkolenie. Jej skład skompletowano z ochotników z różnych wydziałów poznańskiej Komendy Miejskiej i Oddziału Prewencji Policji KWP w Poznaniu, mających odpowiednie predyspozycje fizyczne i psychiczne, weryfikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej oraz testów psychologicznych i sprawnościowych.
Pierwszymi, którzy postanowili spróbować swoich sił w Grupie, byli głównie funkcjonariusze, którzy wcześniej pracowali w ogniwach patrolowo-interwencyjnych, a więc mający już duże doświadczenie w przeprowadzaniu interwencji.
Dobrze widziane było także legitymowanie się dodatkowym wyszkoleniem i uprawnieniami – w pierwszym składzie znalazło się trzech nieetatowych pirotechników, dwóch instruktorów wyszkolenia strzeleckiego oraz instruktor taktyki i techniki interwencji. Wszyscy byli pasjonatami, lubiącymi energiczne, szybkie działania z kontrolowaną agresją, niebojącymi się pracy w stresie.
Początkowe problemy z wyposażeniem w odpowiedni sprzęt i brak możliwości pozyskania na ten cel niezbędnych środków finansowych prowokowały opinie, że Grupa Realizacyjna to zespół niemający przed sobą specjalnej przyszłości. Skuteczność działania i osiągane wyniki sprawiły jednak, że przełożeni nabrali pewności co do zasadności posiadania tego typu zespołu, a służący w niej pierwsi funkcjonariusze sami zauważyli, że zespół zaczyna nabierać innego znaczenia, ponieważ praca, którą wykonują z należytą starannością i zaangażowaniem, przynosi oczekiwane efekty.
Przełom przyniosło wydzielenie Grupy z komórki wywiadowczej i utworzenie w pełni samodzielnego Referatu Interwencyjnego, któremu wkrótce przydzielono 15 dodatkowych etatów.
Podstawowe przeszkolenie taktyczne pod kątem przeszukiwania pomieszczeń, zatrzymywania osób w budynkach i pojazdach oraz w zakresie strzelań dynamicznych i innych zagadnień funkcjonariusze Grupy przeszli pod okiem instruktorów SPAP KWP w Poznaniu oraz wykładowców tamtejszego Ośrodka Szkolenia Policji i oficerów Sztabu Policji KWP.
Małymi krokami zaczęła się równolegle poprawiać także sytuacja z wyposażeniem Grupy Realizacyjnej, a to dzięki wypracowaniu przez kierownictwo KMP w Poznaniu bardzo dobrych relacji i współpracy z władzami miasta. Z ich pomocą udoskonalono umundurowanie i wyposażenie taktyczne, uzupełniono uzbrojenie, przydatne akcesoria do niego oraz inny sprzęt, a nawet zakupiono przyrządy do siłowni. Dzięki hojności miasta i staraniom przełożonych poznańska Grupa Realizacyjna stałą się jedną z najbardziej rozwiniętych wśród tego typu komórek w kraju. Pomocy w doposażaniu referatu udzielił także NSZZ Policjantów.
Pewnym problemem, który jednak wciąż trapi GR, jest brak ciągłości w uzupełnianiu wyeksploatowanego sprzętu z powodu nieujmowania od lat Grupy w normach wyposażenia specjalnego, które są ściśle określone przez KGP. Pozostaje czekać z nadzieją, że ta kwestia w niedalekiej przyszłości ulegnie zmianie.
Obecnie poznańska Grupa Realizacyjna liczy 30 etatów i funkcjonuje w oparciu o wytyczne ujęte w Decyzji nr 129/2017 Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu z dnia 15 maja 2017 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji i działania nieetatowych Grup Realizacyjnych w jednostkach organizacyjnych Policji województwa wielkopolskiego. Ulokowana jest w obiektach policji przy ul. Taborowej, po sąsiedzku z OPP i SPAP KWP, w pobliżu stadionu WKS Grunwald.
Bezpośrednim przełożonym Referatu Interwencyjnego jest Naczelnik Wydziału Zabezpieczenia Miasta, jednak ostateczna decyzja dotycząca użycia Grupy należy do Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu.
Na czele referatu stoi kierownik i jego zastępca-specjalista, którym podlegają dwa ogniwa interwencyjne, czyli dwóch kierowników ogniw, pięciu asystentów i 17 referentów – z czego aktualnie cztery stanowiska nie są obsadzone.
Rotacja w Grupie jest podobna, jak w innych komórkach. Służą w niej legitymujący się długim stażem policjanci z pierwszej dwudziestki, od której zaczęła się historia GR KMP w Poznaniu, ale i wielu nowych funkcjonariuszy.
O przyjęcie do Grupy może starać się każdy policjant z nienagannym przebiegiem dotychczasowej służby, w pełni dyspozycyjni i spełniający określone warunki. Każdy z kandydatów musi zaliczyć dodatkowe testy psychofizyczne i wykazać wysoki poziom sprawnościowy. Sprawdzian obejmuje: podciąganie na drążku, wyciskanie sztangi, wykonanie pompek szwedzkich, określonej liczby skłonów oraz brzuszków. Wszystkie kryteria oraz zasady kwalifikacji zawarte zostały w Decyzji nr 22/2017 z dnia 17 lutego 2017 r. Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu „W sprawie szczegółowych zasad dotyczących przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego, określającego przydatność do mianowania na stanowiska służbowe w Referacie Interwencyjnym Wydziału Zabezpieczenia Miasta KMP w Poznaniu”.
Procentują osiągnięcia w konkretnej dyscyplinie sportu i wykształcona w ten sposób sprawność fizyczna, mile widziane jest także doświadczenie wyniesione ze służby w wojskowych jednostkach specjalnych i inne przydatne umiejętności, np. z zakresu ratownictwa medycznego, nie mają one jednak decydującego wpływu na zaakceptowanie kandydata. Ci, którzy pozytywnie przeszli weryfikację, muszą też sobie zdawać sprawę z tego, że dostanie się do grupy to jedno, a utrzymanie się w niej i podołanie wszystkim wymaganiom stawianym w trakcie codziennej służby, to drugie. Zakwalifikowani policjanci przez okres pierwszych trzech miesięcy służby w referacie oceniani są przez dowódców GR oraz instruktorów taktyki i technik interwencji pod kątem przydatności na zajmowanym stanowisku. Wymagane jest odpowiednie nastawienie, zaangażowanie, a przede wszystkim umiejętność pracy w grupie.
Jak sama nazwa wskazuje, Grupa Realizacyjna to „organizm“ zespołowy, którego funkcjonowanie zależy od wszystkich z jego składu, a nie indywidualnego działania. Policjanci, którzy należą do tego zespołu, nie są tylko znajomymi z pracy, lecz kolegami i przyjaciółmi zarówno we wspólnej służbie, jak i poza nią.
W odróżnieniu od wielu grup nieetatowych, mobilizowanych tylko do konkretnych działań z policjantów wykonujących na co dzień inne zadania w różnych komórkach organizacyjnych, poznańska Grupa Realizacyjna to struktura etatowa, która pracuje na bieżąco razem, w systemie zmianowym. Jedna zmiana popołudniowa i jedna nocna pełnią naprzemiennie służbę podzielone na dwa kilkuosobowe tzw. wzmocnione patrole na ulicach Poznania, w oznakowanych lub nieoznakowanych pojazdach.
Ośmiogodzinna zmiana mija na zadaniach patrolowo-interwencyjnych – od legitymowania oraz szczegółowej kontroli podejrzanych osób i grup, w tym w uzasadnionych przypadkach zatrzymywanie niektórych z nich, po podejmowane samodzielnie lub na sygnał służby dyżurnej niezliczone interwencje, które charakteryzuje zawsze podwyższone ryzyko, wynikające z konieczności działania ad hoc i podejmowania decyzji w ciągu sekund, przy braku znajomości detali sytuacyjnych.
Zdecydowane, profesjonalne działanie i wyposażenie taktyczne robią wrażenie, a skuteczność liczona w zatrzymywaniu na gorącym uczynku po kilkuset przestępców rocznie mówi sama za siebie.
Pozostając w stałej łączności z oficerem dyżurnym KMP to właśnie policjanci z Grupy Realizacyjnej zwykle wkraczają do akcji we wszystkich poważniejszych i niebezpiecznych przypadkach zakłócania porządku.
Głównym zadaniem funkcjonariuszy na każdej zmianie jest przede wszystkim pozostawanie w gotowości do udzielania wsparcia innym policjantom, gdy okoliczności lub rozwój wydarzeń niosą zagrożenie dla życia lub zdrowia ich lub innych osób. Patrol GR błyskawicznie rusza z pomocą zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, gdy pilnie wzywa ją jakiś policjant.
Drugi rodzaj aktywności Grupy Realizacyjnej z poznańskiej KMP to wykonywanie czynności zleconych przez inne komórki policji, przede wszystkim z pionów kryminalnych.
W ramach realizowanych przez nie konkretnych postępowań policjanci z tej Grupy dokonują przede wszystkim zatrzymań groźnych, w tym uzbrojonych bandytów. Profesjonalizm wykazany już podczas pierwszych takich działań z innymi wydziałami KMP i KWP w Poznaniu oraz Centralnym Biurem Śledczym Policji, zaowocowały zaufaniem do umiejętności i skuteczności Grupy, które przełożyło się na stałą współpracę tego typu.
Poznańska GR wykonuje od lat bardzo wiele zadań szczególnie na rzecz miejscowego Zarządu CBŚP, w samym Poznaniu i innych miejscach województwa. Gdy trzeba, wspomaga funkcjonariuszy innych służb, np. Celnej, Straży Granicznej czy Żandarmerii Wojskowej. Wspiera działania wykonywane przez SPAP, bierze też udział w akcjach lub operacjach policyjnych na zasadach określonych dla pododdziałów zwartych, np. uczestniczy w zabezpieczaniu imprez masowych o podwyższonym stopniu ryzyka, w tym meczy piłkarskich, interweniuje, gdy grupy blokersów dają się we znaki mieszkańcom oraz prowadzi inne działania wymagające stosowania specjalnej taktyki, techniki i wyposażenia.
Policjanci GR konwojują niebezpiecznych zatrzymanych, zabezpieczają procesy, w których na ławie oskarżonych zasiadają członkowie zorganizowanych grup przestępczych i toczące się z udziałem świadka koronnego. Są przygotowani również do ochrony VIP-ów, zabezpieczają transporty mienia znacznej wartości oraz podejmują działania po otrzymaniu informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego. To sprawia, że podobnie jak w przypadku Wydziału Realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji (obecnie SPAP KSP), w statystykach zaangażowania do różnych zadań poznańska Grupa Realizacyjna w swoim rejonie jest jedną z najaktywniejszych komórek policji, wykorzystywaną o wiele częściej niż antyterroryści. Policjanci z tej Grupy biorą rocznie udział w około stu różnego rodzaju „realizacjach”. Każda z akcji wymaga od nich odpowiedniego przygotowania, sporządzenia planu działania, skupienia i zaangażowania.
Już w pierwszych latach funkcjonowania Grupa Realizacyjna KMP wsławiła się zatrzymaniem sprawców napadów z bronią w ręku w centrum Poznania oraz w Kiekrzu, ujęciem sprawców śmiertelnego w skutkach pobicia w Mosinie, uwolnieniem uprowadzonych w Wirach itp. Na koncie mają dużo więcej takich sukcesów, a także spektakularnych „realizacji”, zakończonych zatrzymaniem niebezpiecznych przestępców lub frustratów, jak pewien były mistrz sportów walki z problemami alkoholowymi, który nie chciał opuścić mieszkania i groził użyciem broni. Podczas podobnej interwencji w ostatnim czasie, w stosunku do uzbrojonego mężczyzny, który zabarykadował się w mieszkaniu, funkcjonariusze GR spędzili wraz z innymi policjantami około 24 godziny na próbach bezpiecznego rozwiązania sytuacji z pomocą negocjatorów policyjnych, którzy w końcu nakłonili go do wyjścia.
We współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego Grupa uczestniczyła m.in. w zatrzymaniu osób konstruujących i podkładających ładunki wybuchowe, schwytaniu rezydenta mafii tureckiej, miała też znaczący udział w ogólnopolskiej akcji zatrzymania osób sprowadzających środki narkotyczne do Polski, powiązanych ze środowiskiem czołowych zawodników MMA w kraju. Ponadto zatrzymywali sprawców brutalnych zabójstw, np. niedawno obywatela Ukrainy odpowiedzialnego za zamordowanie siekierą i podpalenie innego mężczyzny, poszukiwanego międzynarodowym listem gończym obywatela Litwy, podejrzewanego o szereg zabójstw wykonanych na zlecenie, niebezpiecznych osób wymuszających okupy, handlujących ludźmi, bronią i materiałami wybuchowymi.
Tego rodzaju zatrzymania ludzi, podejrzanych o zbrodnie lub przestępstwa ciężkiego kalibru są dla policjantów z Grupy Realizacyjnej elementem codziennej służby. Za ponoszone ryzyko, intensywność służby i wciąż podnoszone kwalifikacje otrzymują dodatek specjalny do pensji, którego wysokość ustala ich dowódca, za zgodą Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu.
Dwa dni w każdym tygodniu funkcjonariusze GR poznańskiej KMP poświęcają na szkolenie, głównie zajęcia praktyczne, mające na celu doskonalenie posiadanych umiejętności. Dodatkowo, jeżeli nie koliduje to z innymi zadaniami, każdego dnia mają możliwość przeznaczenia godziny czasu na podnoszenie sprawności fizycznej, na własnej siłowni i w obiektach kompleksu KWP. Charakter wielu działań wymaga bowiem, poza wyszkoleniem strzeleckim oraz zespołowymi umiejętnościami taktycznymi, zarówno technicznych umiejętności walki wręcz i obezwładniania, jak i niezbędnej do tego dynamicznej siły fizycznej.
Policjanci z GR intensywnie trenują m.in. różne sporty i systemy walki, tworzą nawet nieformalną sekcję bokserską i zapaśniczą, a siedzibę Grupy zdobią liczne puchary i dyplomy za zajęcie czołowych miejsc w różnego rodzaju zawodach sportowych, policyjnych rywalizacjach o tytuł Top Policjanta, strzeleckich i innych.
Niezależnie od stażu, „nowi”, jak i „starzy” muszą liczyć się z tym, że zobowiązani są do ciągłego szkolenia i treningów. To jednak nie tylko obowiązek, ale również atut służby w Grupie – możliwość autentycznego inwestowania w siebie. Wiedza i umiejętności nabywane w jej trakcie, choćby szkolenie pirotechniczne, wspomaganie BOR dzięki przebytemu kursowi ochrony osobistości, radzenie sobie ze stresem, są dużo większe niż w przypadku przeciętnego policjanta.
Funkcjonariusze Grupy Realizacyjnej chętnie korzystają z różnych form i możliwości szkoleniowych, pozwalających podnieść swe kompetencje lub zdobyć nową wiedzę. Uczestniczą we wszystkich dostępnych kursach, m.in. instruktorskich Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, strzeleckich, medycznych (medycy ze składu Grupy nie tylko mają zawodowe uprawnienia ratownicze, ale pogłębiają doświadczenia praktykując w zespołach pogotowia ratunkowego) itp. Ponadto szkolą się systematycznie ze SPAP KWP w Poznaniu, w którego szeregi również trafiają co jakiś czas i policjanci z „realizacji” Komendy Miejskiej, podobnie jak do BOA KGP, a nawet JW GROM.
Wymiana doświadczeń z realnych działań, przeprowadzonych akcji i zatrzymań, zdobywanie nowych umiejętności oraz wiedzy teoretycznej mają niewątpliwy wpływ na jakość działań GR KMP.
Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu utworzyła prócz tego stanowisko koordynatora do spraw Grup Realizacyjnych, który organizuje szkolenie ze SPAP i innymi, nieetatowymi Grupami z województwa wielkopolskiego, których jest blisko trzydziestu, m.in. w obiektach wojskowego ośrodka poligonowego w Wędrzynie, oferującego odpowiednią infrastrukturę i sprzęt do efektywnych ćwiczeń.
Bardzo dużą wartość dla funkcjonariuszy GR mają również cykliczne szkolenia, przeprowadzane z innymi służbami mundurowymi: Strażą Graniczną, Żandarmerią Wojskową czy Służbą Więzienną. Każda z tych formacji ma ściśle określone zadania, ale łączenie sił, wymiana spostrzeżeń i poglądów pozwalają nierzadko spojrzeć na wspólny zakres działań z różnych perspektyw.
W przeszłości policjanci z poznańskiej Grupy Realizacyjnej mieli okazję także dwukrotnego szkolenia z instruktorami spośród byłych żołnierzy JW GROM.
GR KMP w Poznaniu przeprowadza także sama ćwiczenia lub bierze udział w tego typu wspólnych przedsięwzięciach, realizowanych na terenie swego miasta i powiatu poznańskiego. W ostatnim czasie uczestniczyła np. obok SPAP KWP w ćwiczeniu na terenie Centrum Handlowego Stary Browar w Poznaniu, gdzie miał miejsce pozorowany atak terrorystyczny.
Innym szkoleniem było przeprowadzenie akcji na terenie Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie odbywały się realistyczne działania związane z zagrożeniem improwizowanymi urządzeniami wybuchowymi oraz pozorowanym wzięciem zakładników.
Takie treningi, przeprowadzone pod czujnym okiem dowódcy działań oraz pełną kontrolą osób odpowiedzialnych za ich realizację, dają policjantom szanse na zdobycie nowych doświadczeń, szczególnie pod kątem zachowania się i prawidłowego reagowania w sytuacji kryzysowej. Przebieg ćwiczeń jest następnie skrupulatnie analizowany i weryfikowany przez policjantów oraz ich przełożonych, aby Grupa była coraz lepiej przygotowana na podobne scenariusze wydarzeń w przyszłości.
Policjanci z poznańskiej GR planują dalsze doskonalenie umiejętności oraz kwalifikacji szczególnie w odniesieniu do nowych zagrożeń oraz stałe poszerzanie specjalistycznej wiedzy, niezbędnej do podnoszenia skuteczności w zatrzymywaniu niebezpiecznych przestępców i osób, które często znajdują się pod wpływem środków odurzających czy psychotropowych lub też przejawiają zaburzenia psychiczne.