UAE SWAT Challenge
Konkurencje zawodów

Międzynarodowe zawody pododdziałów taktycznych policji, straży granicznych, służb bezpieczeństwa i żandarmerii z 29 krajów świata. Zdjęcie: Dubai Police
W dniach 10-14 lutego 2019 r. w ośrodku szkolenia jednostki specjalnej SWAT policji Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie) rozegrano międzynarodowe zawody tego typu pododdziałów taktycznych, w których wzięło udział 48 zespołów z policji, straży granicznych, służb bezpieczeństwa i żandarmerii z 29 państw świata: od arabskich i dalekowschodnich, przez poradzieckie, środkowo- i zachodnioeuropejskie, po USA oraz przedstawicieli Ameryki Południowej i Afryki.
Zdjęcia: Dubai Police
Zobacz także
Tomasz Łukaszewski Łódzcy Kontrterroryści

Są trzecim pododdziałem KT, który statystycznie w roku realizuje najwięcej działań kontrterrorystycznych na terenie województwa łódzkiego oraz kraju. Od dwóch lat stanowią odwód kontrterrorystyczny Komendy...
Są trzecim pododdziałem KT, który statystycznie w roku realizuje najwięcej działań kontrterrorystycznych na terenie województwa łódzkiego oraz kraju. Od dwóch lat stanowią odwód kontrterrorystyczny Komendy Głównej Policji. Regularnie biorą udział w misjach zagranicznych, a w ostatnim czasie również w działaniach na granicy Białorusi i Ukrainy, gdzie pełnią służbę jako jednostka specjalna policji do nadzoru nad bezpieczeństwem w paśmie przygranicznym. Poznajcie Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny...
Krzysztof Mątecki Nadwiślański WZD

Warszawski Wydział Zabezpieczenia Działań Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej (WZD NwOSG) utrzymuje stałą gotowość bojową, wchodząc w skład nieetatowego pododdziału odwodowego Komendy Głównej SG....
Warszawski Wydział Zabezpieczenia Działań Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej (WZD NwOSG) utrzymuje stałą gotowość bojową, wchodząc w skład nieetatowego pododdziału odwodowego Komendy Głównej SG. Funkcjonariusze WZD NwOSG nawet kilka razy w tygodniu przeprowadzają operacje na szeroką skalę, zatrzymując członków zorganizowanych grup przestępczych.
Redakcja Kontrterroryści z Radomia

Realizują zadania bojowe o najwyższym stopniu trudności wspierając działania kryminalne wymierzone w najniebezpieczniejszych przestępców w Polsce. Ich znakiem rozpoznawczym jest „Skorpion”, znajdujący...
Realizują zadania bojowe o najwyższym stopniu trudności wspierając działania kryminalne wymierzone w najniebezpieczniejszych przestępców w Polsce. Ich znakiem rozpoznawczym jest „Skorpion”, znajdujący się w centralnej części oficjalnej naszywki jednostki. Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Radomiu jest obecnie jedną z 18 policyjnych jednostek KT w kraju, a jej głównym obszarem działania jest województwo mazowieckie.
Piętnastotysięczne siły policyjne Dubaju cieszą się reputacją regionalnego lidera w dziedzinie efektywności w egzekwowaniu prawa oraz ochrony, kontroli i utrzymania porządku, a także nowoczesności rozwiązań organizacyjnych i wyposażenia (wystarczy wspomnieć, że wśród samochodów wykorzystywanych przez tamtejszą policję można zobaczyć m.in. Bugatti Veyron, Ferrari FF, Lamborghini, Astony Martiny One-77, Bentleye Continental GT, Mercedesy SLS i najnowsze McLareny MP4-12C, na wodach Zatoki Arabskiej funkcjonariusze z Dubaju poruszają się „morskimi Lamborghini”, czyli łodziami patrolowymi Team Victory, a ostatnio testują latające motocykle pionowego startu i lądowania eVTOL Hoverbike i zaangażowanie sztucznych inteligencji do prognozowania zagrożeń).
Zawody jednostek specjalnych w Dubaju
Mimo bardzo wysokiego poziomu bezpieczeństwa i jednego z najniższych wskaźników przestępczości na świecie przy 3,2 mln ludzi na niecałych 4 tys. km2, w tym bogatym emiracie nie zignorowano także kwestii posiadania specjalnej jednostki interwencyjnej, zdolnej skutecznie reagować w przypadku szczególnie niebezpiecznych incydentów. SWAT (Special Weapons and Tactics) policji Dubaju, znany też jako Special Emergency Unit, należy do najlepszych na Półwyspie Arabskim – i jak się okazało w lutym 2019 r., nie tylko. Nic więc dziwnego, że właśnie Dubaj podjął się zorganizowania rywalizacji jednostek specjalnych policji i z innych formacji z całego świata, przygotowanych do zwalczania najgroźniejszej przestępczości, terroryzmu i ratowania zakładników.
Patronat nad zawodami, zatwierdzonymi dyrektywą szefa policji Dubaju gen.-mjr. Abdullaha Khalifa Al Marri, objął gen.-por. Szejk Saif Bin Zayed Al Nahyan, zastępca premiera i jednocześnie minister spraw wewnętrznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Jak powiedział gen. Al Marri, celem imprezy było zebranie reprezentacji wiodących zespołów typu SWAT, które rywalizując oddziaływałyby na siebie oraz uczyły się od siebie nowych metod i taktyki – a wszystko to w duchu współpracy, wymiany pomysłów, wzajemnych pozytywnych wartości, solidarności i szacunku, ponieważ zadania policji oraz organów ścigania są wszędzie takie same i dla bezpieczeństwa społeczności funkcjonariusze z różnych części świata powinni spotykać się i dzielić wiedzą.
Zainteresowanie udziałem w zawodach w Dubaju zgłosiło 61 zespołów, ale ostatecznie stawiło się 48 z blisko trzydziestu krajów Afryki, Azji, obu Ameryk i Europy. Z różnych przyczyn zabrakło zgłoszonych ekip z Bangladeszu, Filipin, Kolumbii, Libii, Malezji Mongolii, Pakistanu, Peru i Arabii Saudyjskiej.
Gospodarze wystawili aż osiem: dwa zespoły z policji Dubaju, trzy z policji Abu Zabi oraz po jednym z policji emiratów Szardża, Ras Al-Chajma, Fudżajra i Q71.
Z krajów arabskich przybyły również reprezentacje: Iraku (Tac Team z ICTS – „SPECIAL OPS” 2/2017), Jordanii (dwa zespoły ze Special Police Forces), Kuwejtu (aż trzy: policyjny SWAT, z 25. Brygady Komandosów i 67. batalionu operacji specjalnych Gwardii Narodowej) oraz Libanu („Czarne Pantery” ISF).
Kraje azjatyckie reprezentowali prócz tego policyjni antyterroryści z Indonezji (dwie ekipy z Polri Brimob Gegana), Tajlandii i Wietnamu, a z krajów poradzieckich przedstawiciele Armenii (dwa zespoły, z policji i „Alfy” SNB), Kazachstanu oraz Uzbekistanu. Do tego Gruzini, Białorusini („Alfa” KGB), Łotysze (jeden zespół z „Sigmy” Straży Granicznej, drugi z policyjnej „Omegi” – „SPECIAL OPS” 6/2017), Ukraińcy (KORD) oraz dwa zespoły rosyjskie: OSN „Grom” policji antynarkotykowej i specnazu Rosgwardii („SPECIAL OPS” 2/2016), złożony z operatorów Centrum Specjalnego Przeznaczenia „Witaź” i SOBR „Ryś”.
Środkową i zachodnią Europę reprezentowali Austriacy (EKO „Cobra”), Bułgarzy (SOBT MSW), Czarnogórcy (SAJ), Francuzi (RAID), Serbowie (SAJ) i Włosi (karabinierzy z 1. pułku spadochronowego „Tuscania”). Polaków, niestety, zabrakło.
Zza oceanu przyleciały cztery zespoły z USA: z ESU New York PD oraz trzech SWAT-ów z departamentów szeryfów hrabstw Alachua, Flagler i Osceola na Florydzie, z Ameryki Południowej natomiast „Skorpiony” z Żandarmerii Narodowej Argentyny („Alacran” GNA), Brazylijczycy (GER DEIC Policia Civil do Estado de Sao Paulo) oraz „Czarne Wilki” z BRTM (Brigada de Reacción Táctica Metropolitana) policji śledczej PDI Chile.
Egzotyki dopełniły trzy reprezentacje z Afryki: antyterroryści z Policia de Intervenção Rápida Angoli, z południowoafrykańskiej Special Task Force (STF SAPS) oraz operatorzy jednostki kontrterrorystycznej policji Rwandy (CTU RNP).
Przebieg zawodów
W ciągu pięciu dni lutego ośmioosobowe zespoły zmierzyły się w pięciu konkurencjach wymagających umiejętności taktycznych, posługiwania się bronią, sprawności fizycznej, skupienia i współdziałania typowych w realnych działaniach jednostek antyterrorystycznych.
Podczas rywalizacji w konkurencjach strzelecko-taktycznych, ratowniczych, wykorzystania technik linowych i na torze przeszkód w ośrodku treningowym oddziału SWAT policji Dubaju Ruwayyah Training City na wschód od miasta Arabia, dodatkową motywacją były codzienne premie za trzy pierwsze miejsca, które wynosiły odpowiednio 2, 3 i 5 tysięcy dolarów. Na zdobywców trzech pierwszych miejsc na podium po podliczeniu całościowych wyników czekały zaś nagrody wynoszące odpowiednio 20, 30 i 70 tysięcy USD.
Nad właściwym przebiegiem zawodów czuwał generalny koordynator UAE SWAT Challenge płk Obaid bin Yarouf z policji Dubaju, a ocenianiem i nadzorem nad zachowaniem warunków bezpieczeństwa zajął się zespół sędziowski, w skład którego weszli oficerowie z policji Nowego Jorku oraz miejscowi.
Zespoły składały się z menedżera, pięcioosobowej reprezentacji i dwóch zawodników rezerwowych. Startujący we wszystkich konkurencjach prócz końcowego pokonywania toru przeszkód musieli być umundurowani, wyposażeni w kamizelki balistyczne, maski przeciwgazowe, okulary strzeleckie, ochronniki słuchu oraz uprząż zjazdową i rękawice.
Każdy zawodnik uzbrojony był w pistolet, podczas niektórych zadań w 9 mm pistolet maszynowy, a snajperzy w powtarzalne lub samopowtarzalne karabiny na amunicję .308 Winchester, dostarczone wcześniej przez organizatorów. Było to pewnym utrudnieniem, gdyż o ile pistolety Glock 17 i pm HK MP5 nie były dla nikogo nowością, to snajperzy przyzwyczajeni są do strzelania z własnej broni określonego typu, a nie odmiennej.
Pierwszą konkurencją był „Tactical event”, do której przystępowały piątki operatorów w sprzęcie do działań szturmowych oprócz hełmów, w maskach przeciwgazowych, z bronią krótką zaopatrzoną w dwa naboje.Na sygnał należało sforsować taranem drzwi, po czym zespół rozbiegał się po killing housie.Każdy zawodnik miał wyznaczone w innym pokoju stanowisko, z którego ostrzeliwał cel między dwoma tarczami no-shoot, a gdy wszyscy wykonali to zadanie, musieli jak najszybciej wybiec na zewnątrz zespołem, przy czym dwóch operatorów zabierało po drodze z szóstego pomieszczenia manekin, a inni pozostawiony przy drzwiach taran.
Mierzono czas dobiegnięcia do mety, przy czym za każdy brak trafienia odliczano 30 sekund, za trafienie tarczy no-shoot 60 s, za drobne niedopełnienie procedur 10 s, a poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa aż 2 i pół minuty.
Dwa najlepsze czasy uzyskały reprezentacje SWAT-u gospodarzy, trzecie miejsce przypadło zaś zespołowi serbskiej SAJ.
Do „Assault event” przystępowały zespoły w składzie czterech szturmowców z pistoletami maszynowymi plus snajper. Każdy wyposażony był w 12 nabojów do broni krótkiej, rozdzielonych na trzy magazynki, do pm przewidziano po 10 sztuk amunicji w jednym, a do karabinu wyborowego osiem nabojów.
Cała piątka startowała z zaparkowanego vana do biegu po trasie z trzema przeszkodami (widoczne na zdjęciach na czwartej stronie artykułu dwie ścianki i przejście pod „stołem”), które należało pokonać z taranem, po czym przed dobiegnięciem do drzwi operatorzy musieli nałożyć maski przeciwgazowe, sforsować przeszkodę, pozostawiając po tym taran i rozbiec się na stanowiska strzeleckie, z których na czas ostrzeliwali cztery cele z pm, a po przebiegnięciu na nowe stanowiska kolejne cztery z pistoletów. W tym czasie snajper miał trafić w przygotowane dla niego tarcze strzelając w postawie stojącej z wolnej ręki i klęczącej – jako jedyny bez maski przeciwgazowej na twarzy.
Po wykonaniu zadania ogniowego zespół, nadal w maskach, biegiem wracał na metę, zabierając po drodze taran i dwa manekiny imitujące rannych.
Ponownie pierwsze miejsce należało do reprezentacji SWAT-u z Dubaju, ale drugie zajął SWAT z Kuwejtu, trzecie zespół białoruskiej „Alfy”, tuż za nimi zaś spóźnił się po premię SWAT Alachua County.
Trzecia konkurencja „Officer rescue” również rozpoczynała się startem zespołu z vana, tym razem bez masek i w przypadku szturmowców tylko z bronią krótką i jak zwykle, taranem. Zanim reszta zespołu pokona kilka przeszkód i wyważy nim drzwi, snajper musiał trafić swój pierwszy cel, a następnie trzy kolejne mając do dyspozycji tylko cztery naboje. W tym czasie pozostali zawodnicy ostrzeliwali z coraz wyższych stopni 10 nabojami cele reaktywne, co najmniej trzech z nich musiało przenieść na wyznaczonym odcinku potężną oponę, po czym wszyscy wracali jak najszybciej na metę. Tyle że ze snajperem w roli przenoszonego przez kolegów „rannego” i przez szereg różnorodnych przeszkód.
Tym razem najlepszy okazał się kuwejcki SWAT, jego druga ekipa zajęła trzecie miejsce, a między nimi uplasował się SWAT Osceola County.
Do „Tower event” przystępowało dwóch snajperów i trzech szturmowców. Wszyscy zaczynali od szybkiego strzelania z pistoletu do pojedynczego celu, po czym rozdzielali się. Snajperzy mieli do trafienia jeszcze pięć celów z karabinu na nieznanych odległościach do 300 m, w tym dwa po wbiegnięciu po schodach na dach pięciokondygnacyjnej wieży. Po wykonaniu tego zadania jak najszybciej mieli zjechać ze swą bronią po linach i biec do mety, a tymczasem koledzy wbiegali po rampie szturmowej MARS samochodu terenowego na drugie piętro wieży i dalej po schodach na piąte, z którego zjeżdżali po linach w okno poniżej, a następnie na sam dół i podążali za snajperami. Oczywiście znów pokonując kilka przeszkód.
Najlepsi byli Amerykanie z hrabstwa Alachua, SWAT z Dubaju wywalczył drugie miejsce, a SWAT Osceola County trzecie, przed kuwejckim.
Ostatni dzień przeznaczony był na „Obstacle course”, czyli pokonywanie na czas urozmaiconego toru przeszkód, tyle że w strojach sportowych od sponsorów, bez broni i innego wyposażenia. Było tam wspinanie po linie, pokonywanie różnych płotków i ścian, poziomej drabinki na samych rękach oraz liny, czołganie pod siatką i przez wąską rurę, „skok Tarzana” z użyciem liny nad rowem itd.
Dubajski SWAT wywalczył kolejną pierwszą lokatę przed zespołem Rosgwardii i białoruską „Alfą”.
Końcowe podliczenie punktacji z wszystkich pięciu konkurencji przypieczętowało ostateczne zwycięstwo gospodarzy, drugie miejsce przypadło natomiast reprezentacji „Alfy” KGB z Białorusi, a trzecie Amerykanom z Osceola County. Tuż za nimi, ale już poza podium, znaleźli się komandosi Rosgwardii, kuwejcki SWAT i Gruzini. Tak słynne jednostki jak francuski RAID, austriacka Cobra czy STF z RPA, pozostały za nimi daleko w tyle, podobnie jak libańskie „Czarne Pantery”, które triumfowały na zawodach w jordańskim ośrodku KASOTC („SPECIAL OPS” 6/2018).
Najsłabiej we wszystkich konkurencjach wypadali zaś antyterroryści z Iraku i Angoli. Niemniej, co podkreślił na koniec gen. Al Marri, wszyscy dali niezwykły pokaz umiejętności, ducha, entuzjazmu, zaangażowania i pracy zespołowej, a podczas wspólnego treningu, rywalizacji i wzajemnego kibicowania rodziło się prawdziwe braterstwo specjalistów wykonujących te same zadania w różnych krajach.
9 lutego 2020 r. kolejny UAE SWAT Challenge, z równie atrakcyjnymi nagrodami i zapewne w nie mniej doborowym towarzystwie z całego świata.