20 lat CBŚP
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji (CBŚP)
15 kwietnia 2020 r. minęło 20 lat od powołania Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji (CBŚ KGP), od 9 października 2014 r. funkcjonującego jako odrębna jednostka organizacyjna Policji – CBŚP. Dwie dekady zwalczania przez funkcjonariuszy tej elitarnej służby śledczej najgroźniejszej przestępczości kryminalnej, narkotykowej i ekonomicznej oraz handlu „żywym towarem”, likwidowania szlaków przemytniczych (także poza granicami naszego kraju) i przechwytywania ton narkotyków, broni, materiałów wybuchowych i nielegalnych towarów. Działania CBŚP nie tylko znacząco wpływają na poprawę bezpieczeństwa w kraju, ale także uchroniły budżet państwa przed wielomilionowymi stratami. Siłową szpicą Biura podczas spektakularnych zatrzymań przestępców i wielu innych, niejawnych operacji są specjalne komórki bojowe, powszechnie znane jako „realizacje”.
Zdjęcia: TRAVART/Paweł Kucharski
Zobacz także
Krzysztof Mątecki Nowa jednostka specjalna Irlandii
Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Irlandii ogłosiło powstanie nowej jednostki specjalnej pod nazwą Ireland Special Operations Forces, w skrócie IRL-SOF. Nowa formacja powstanie dzięki rozbudowie...
Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Irlandii ogłosiło powstanie nowej jednostki specjalnej pod nazwą Ireland Special Operations Forces, w skrócie IRL-SOF. Nowa formacja powstanie dzięki rozbudowie i restrukturyzacji istniejącej od 1980 roku jednostki specjalnej Army Ranger Wing (ARW). Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: Óglaigh na hÉireann / Irish Defence Forces
Krzysztof Mątecki Podlaska GZD
W 2019 roku powołano do życia Podlaską Grupę Zabezpieczenia Działań, która ma za zadanie zwalczać przestępczość zorganizowaną specjalizującą się w przestępstwach gospodarczych. Grupa ta działa na terenie...
W 2019 roku powołano do życia Podlaską Grupę Zabezpieczenia Działań, która ma za zadanie zwalczać przestępczość zorganizowaną specjalizującą się w przestępstwach gospodarczych. Grupa ta działa na terenie województwa podlaskiego i całej Polski, a jej głównym zadaniem jest wsparcie Wydziału Działań Taktycznych i Operacyjnych Ministerstwa Finansów (WDTiO) w czasie ich działań realizacyjnych. Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: Gazeta Policyjna, Marek Kupczewski, PUCS w Białymstoku
Krzysztof Mątecki, Tomasz Łukaszewski Policyjni kontrterroryści
Polska dysponuje 18 wysoce wyspecjalizowanymi jednostkami kontrterrorystycznymi Policji, których nadrzędnym celem jest fizyczne zwalczanie terroryzmu. Siedemnaście z nich to Samodzielne Pododdziały Kontrterrorystyczne...
Polska dysponuje 18 wysoce wyspecjalizowanymi jednostkami kontrterrorystycznymi Policji, których nadrzędnym celem jest fizyczne zwalczanie terroryzmu. Siedemnaście z nich to Samodzielne Pododdziały Kontrterrorystyczne Policji (SPKP), podlegające pod Komendy Wojewódzkie Policji. Skład uzupełnia Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA”, który od tego roku odpowiada za koordynację i przeprowadzanie selekcji do służby KT.
Nazwa CBŚP od dawna budzi respekt i uznanie, jest też gwarancją wysokiej skuteczności. W ciągu ostatnich 20 lat policjanci CBŚ/CBŚP:
- rozbili ponad 3,5 tys. zorganizowanych grup przestępczych,
- ustalili 90 tysięcy podejrzanych, którym na poczet przyszłych kar zabezpieczyli mienie warte około 8,3 miliarda złotych,
- zlikwidowali prawie 300 laboratoriów narkotyków syntetycznych, blisko tysiąc plantacji konopi i ponad 100 nielegalnych fabryk papierosów,
- przejęli też ponad 43 tony narkotyków, prawie 1,9 miliarda szt. papierosów oraz prawie 5 tysięcy jednostek broni.
CBŚP stanowi bowiem aktywną broń Policji przeciw podziemiu kryminalnemu, które tak gwałtownie rozwinęło się w naszym kraju w latach 90.
Nowa rzeczywistość
Równolegle do transformacji politycznej i rozwoju gospodarczego oraz otwarcia się na Zachód po roku 1989 nastąpił w Polsce skokowy wzrost przestępczości. Okres zmian, reorganizacja organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, a także nienadążanie państwa z dostosowywaniem przepisów prawnych do nowej rzeczywistości, doprowadziły szybko do powstania w kraju tzw. szarej strefy i wielu zorganizowanych grup przestępczych, których celem był szybki i duży zysk.
Tranzytowe położenie kraju pomiędzy Wschodem i Zachodem zachęcało do budowy transgranicznych siatek, a obok miejscowych grup pojawiły się i szczególnie bezwzględne rosyjskojęzyczne. Niektóre z polskich działały głównie w sferze ekonomicznej, takiej jak przemyt samochodów (z „podwykonawcami”: złodziejami aut, blacharzami, mechanikami, fałszerzami dokumentów), tytoniu czy alkoholu, handel narkotykami i organizacja prostytucji, inne – w tym te zza wschodniej granicy – miały charakter zbrojny (przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu jak np. wymuszenia haraczy, porwania dla okupu, rozboje, napady na banki lub konwoje wartości pieniężnych, podkładanie ładunków wybuchowych, zabójstwa na zlecenie), z czasem tworząc także grupy multiprzestępcze. Wiele z nich charakteryzowała duża brutalność, zarówno w stosunku do ofiar, jak i członków konkurencyjnych grup – walka o strefy wpływów przyniosła eskalację przemocy, fizyczne eliminowanie konkurentów, strzelaniny na ulicach oraz podkładanie ładunków wybuchowych.
Rozrost przestępczości o zorganizowanej formie, wciągającej do współpracy także korumpowanych przedstawicieli władz, a nawet służb, zaczynał w latach 90. stanowić bardzo poważny problem, przeciwdziałanie któremu wymagało od świeżo sformowanej Policji nowego podejścia i metod. To właśnie wtedy narodziła się nowa filozofia pracy, obowiązującą do dziś w CBŚP, czyli prowadzenie proaktywnych, wyprzedzających działań rozpoznawczych i operacje ofensywne wobec największych grup przestępczych oraz wdrażanie związanych z tym nowych rozwiązań taktycznych i organizacyjnych.
Zanim powstało CBŚ
1 lipca 1991 r. w 17 tzw. „starych” Komendach Wojewódzkich Policji utworzono wydziały K-17, które miały się zająć rozpoznaniem i zwalczaniem zorganizowanych grup przestępczych na terenie ich właściwości miejscowej oraz województw ościennych. Ponieważ nie zapewniało to jednak scentralizowanego systemu walki z tego rodzaju zagrożeniami, w połowie następnego roku MSW powołało dziewięcioosobową grupę roboczą „Maraton”, która otrzymała zadanie zdiagnozowania ich skali i organizację działań o charakterze analityczno-informacyjnym. Był to swego rodzaju pierwszy krok do tworzenia przyszłego, wyspecjalizowanego pionu do walki z przestępczością zorganizowaną.
W tym samym czasie z inicjatywy oddolnej podjęto w niektórych jednostkach terenowych Policji próby tworzenia wydzielonych komórek pionu kryminalnego, skupiających się na rozpracowaniu i neutralizacji lokalnych zorganizowanych grup przestępczych. Tak powstały w grudniu 1991 r. sekcje „Antygang” w Wydziale Operacyjno-Rozpoznawczym KWP w Bydgoszczy i KWP w Krakowie, które zajęły się rozbijaniem grup dokonujących rozbojów, wymuszających haracze, kradnących samochody itp. Ponieważ przeciwnik był szczególnie niebezpieczny działalność sekcji wiązała się z oczywistą koniecznością przyjęcia efektywniejszych, bardziej dynamicznych sposobów pracy, dużej aktywności w poznawaniu i analizowaniu nowych mechanizmów przestępczych oraz „w terenie”, ale również doboru odpowiednio sprawnych i zdecydowanych w działaniu policjantów.
Służba w „Antygangu” oznaczała też uczestniczenie w treningach doskonalących taktykę i techniki zatrzymywania podejrzanych w różnych warunkach, strzelanie bojowe, prowadzenie pojazdów itp. Efektem były pierwsze liczące się sukcesy w walce z poważnymi grupami przestępczymi.
Wnioski z tego wszystkiego doprowadziły do utworzenia 1 stycznia 1994 r. (na podstawie Zarządzenia nr 37 Komendanta Głównego Policji z 21 grudnia 1993 r.) Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną, jako specjalnej komórki KGP o stricte takowym przeznaczeniu oraz wydziałów terenowych tego typu – najpierw 12, a w 1995 r. kolejnych trzech, rok później podporządkowanych jednak Komendantom Wojewódzkim Policji.
Czytaj też: Pies bojowy WDS OSŻW >>>
Do „Pezetów” rekrutowano doświadczonych policjantów, znanych już z dużej wiedzy, inicjatywy i wyników, ale nowy poziom skuteczności mieli osiągnąć dzięki nowoczesnym narzędziom do walki ze zorganizowaną przestępczością, takim jak „zakup kontrolowany”, „dostawa kontrolowana” czy „kontrolowane wręczenie korzyści majątkowej” i inne operacje specjalne.
Operacje specjalne
Pojęcie to zostało przeniesione na grunt polskiej kryminalistyki z doktryny amerykańskiej, w której nazwą UCO (ang. undercover operations) objęto specjalne metody śledcze składające się z serii powiązanych ze sobą działań na przestrzeni pewnego okresu, prowadzonych z udziałem tajnego agenta policji (ang. undercover agent), czyli funkcjonariusza działającego pod przykryciem – tj. wcielającego się na odpowiedni, nawet długi czas w inną, niezwiązaną z policją postać, wraz z niezbędnym zespołem czynności mających to uwiarygodnić – w polskiej praktyce określanego mianem operatora, a potocznie przykrywkowcem. Operacja specjalna to bowiem forma pracy operacyjnej bezpośredniej, gdy w bezpośrednie kontakty z przestępcami wchodzi policjant.
Celem operacji specjalnych jest infiltrowanie grup przestępczych w celu zbierania danych i dowodów, a także przeprowadzenie wspomnianych operacji zakupów kontrolowanych czy też kontrolowanego wręczania lub przyjmowania korzyści majątkowych. Jest to wyjątkowa, wyższa forma tzw. ofensywnych metod pracy operacyjnej, wymagająca szczególnych umiejętności, pieczołowitego przygotowania i precyzji w wykorzystywaniu prawa, a więc stosowana głównie w skomplikowanych sprawach o dużym ciężarze gatunkowym, takich jak: handel narkotykami, obrót bronią i materiałami niebezpiecznymi, pranie pieniędzy, rozpracowywanie organizacji terrorystycznych i zorganizowanych grup przestępczych.
Z oczywistych względów bliższe informacje na temat operacji specjalnych i ich warsztatu są chronione – zbyt wiele szczegółów zdradzałoby techniki pracy, co osłabiałoby jej skuteczność i narażało na niebezpieczeństwo wykonawców.
Pierwsi polscy przykrywkowcy szkolili się w Wielkiej Brytanii, z pomocą Scotland Yardu, korzystali też z doświadczeń niemieckich oraz amerykańskich, adaptując tamtejsze wzory do polskich realiów i przepisów prawnych.
Pod koniec lat 90. „Pezety” przeprowadzały operacje specjalne także poza granicami kraju oraz na rzecz utworzonego 21 lutego 1997 r. drugiego samodzielnego biura w KGP o podobnym przeznaczeniu, ale skupiającego się na zwalczaniu szybko rozwijającej się przestępczości narkotykowej: Biura do Spraw Narkotyków.
Rok wcześniej, 8 lipca 1996 r. w Biurze PZ KGP wyodrębniono Wydział ds. Operacji Specjalnych (a także nowy Wydział do Walki z Terroryzmem Kryminalnym), a 20 kwietnia 1998 r. samodzielny zespół „S” ds. operacji specjalnych. Jednocześnie powołany został do życia Wydział do Ochrony Świadka Koronnego, któremu powierzono działania związane z ochroną osób, które będąc współsprawcą przestępstwa lub członkiem zorganizowanej grupy, w zamian za „odstąpienie” od kary decydują się ujawnić swoją rolę w przestępstwie i złożyć zeznania pozwalające sporządzić akt oskarżenia w stosunku do głównych sprawców. Możliwość korzystania z zeznań takich ludzi dała organom ścigania Ustawa z 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym. Był to kolejny, bardzo istotny instrument prawny, który zwiększył skuteczność Policji w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości, ale też wiązał się z koniecznością stworzenia systemu długotrwałego zapewniania bezpieczeństwa takim świadkom i ich rodzinom (z przeprowadzaniem i lokowaniem ich w nowe miejsca, również za granicą), w tym komórek zajmujących się ich bezpośrednią ochroną.
Funkcjonariusze z tego Wydziału czerpali pierwszą wiedzę od policji niemieckiej, a w następnych latach szkolili się z pomocą specjalistów z USA, Wielkiej Brytanii, Włoch i Francji. Ponad setka policyjnych ochroniarzy zajęła się, także we współpracy z policjami innych krajów, organizowaniem ochrony osobistej, kryjówek i konwojów gangsterów, którzy w zamian za darowanie win zeznawali przeciwko swoim byłym wspólnikom.
Wydział rósł odpowiednio do wzrostu liczby ochranianych – w ciągu pierwszych 10 lat od kilku do ponad 200 – a pod jego opiekę trafiali również ludzie objęci programem ochrony w związku z działaniami innych służb: ABW, Straży Granicznej, Prokuratury, a w końcu CBA.
4 listopada 1998 r. terenowe wydziały PZ i „Narkotyków” (PN) wyodrębniono organizacyjnie ze struktur komend wojewódzkich, podporządkowując je bezpośrednio właściwym Biurom KGP. Mimo ich wysokiej skuteczności wciąż nie były jednak w stanie zahamować rozwijającego się systematycznie zjawiska przestępczości zorganizowanej. Grupy rosły w siłę i coraz brutalniej walczyły ze sobą o strefy wpływów, zwłaszcza największe z nich – pruszkowska i wołomińska. W celu podjęcia kompleksowych przeciwdziałań o jeszcze wyższej efektywności oraz biorąc pod uwagę nakładanie się sporej części obszarów zainteresowania operacyjnego obu wyżej wymienionych Biur KGP, 15 kwietnia 2000 r. powołano konsolidujące je Centralne Biuro Śledcze KGP.
Centralne Biuro Śledcze KGP
Celem działania CBŚ było rozpoznawanie, zapobieganie i zwalczanie przestępczości zorganizowanej, krajowej oraz transgranicznej, której zasięg i ciężar gatunkowy przekraczał możliwości komend miejskich, powiatowych czy nawet wojewódzkich – w szczególności o charakterze kryminalnym, narkotykowym, ekonomicznym, cyberprzestępczości, a także zwalczanie aktów terroru. Podporządkowana centralnie struktura miała być bardziej niezależna od lokalnych uwarunkowań i powiązań, a Dyrektor Biura, bez uzgodnienia z kimkolwiek, mógł przemieszczać siły i środki na terenie całego kraju, co było istotne przy dużych operacjach obejmujących zatrzymywanie większej liczby osób.
W chwili powstania CBŚ liczyło około 1200 ludzi (800 z „Pezetu” i 400 z „Narkotyków”): najbardziej doświadczonych i najlepiej wyszkolonych funkcjonariuszy, którzy potrafili skutecznie posługiwać się złożonymi metodami pracy operacyjnej, werbować ważne osoby ze świata przestępczego i skutecznie współpracować z organami ścigania innych państw.
Do zadań nowo powstałego Biura należało m.in. opracowanie przestępczej mapy Polski, z zaznaczonymi strefami wpływów „Pruszkowa” i „Wołomina”, ustalenie liderów, członków, struktur grup i szlaków przemytniczych. Wszystko po to, by zlikwidować grupy przestępcze działające na terenie kraju i nie dopuścić do odbudowania już rozbitych.
Pierwotna struktura CBŚ obejmowała wydziały:
- I Ogólny,
- II do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej,
- III Wsparcia Technicznego i Realizacji,
- IV do Zwalczania Aktów Terroru,
- V Świadka Koronnego (od 2001 r. jako Zarząd III),
- VI do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej,
- VII do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Narkotykowej,
- VIII Analiz i Kontaktów Międzynarodowych,
- Zespół „S” (od 2001 Zarząd IV)
oraz komórki terenowe:
- Zarząd CBŚ w Warszawie,
- Zarząd CBŚ w Katowicach
i wydziały w pozostałych województwach.
Czytaj też: Bieszczadzka wataha >>>
„Trójka”
Wydział III był kontynuacją wydziału operacyjno-rozpoznawczego o tym samym numerze w dawnym Biurze PZ, noszącego wówczas nazwę Specjalny – pierwszej centralnej komórki bojowej w służbie śledczej polskiej Policji. W „Pezetach” tworzył go – wg koncepcji pierwszego Dyrektora Biura M. Ochockiego i jego zastępcy A. Rapackiego (późniejszy Dyrektor PZ i pierwszy Dyrektor „Narkotyków”) – z racji doświadczeń z krakowskiego „Antygangu”, T. Warykiewicz, a pierwszymi naczelnikami byli J. Pawlik i H. Grzegorczyk.
Kilkunastoosobowa grupa obserwacyjno-realizacyjna łączyła działania typowe dla policyjnej „obserwacji” z zatrzymywaniem szczególnie niebezpiecznych przestępców w różnych warunkach, obejmującym zarówno „zdjęcie z ulicy” jak i tzw. wejścia siłowe, jakie na rzecz innych komórek policji wykonywały zazwyczaj pododdziały antyterrorystyczne – czyli z działaniami realizacyjnymi (realizacjami), jak w nomenklaturze policyjnej określa się „rodzaj działań bojowych realizowanych przez uzbrojonych i wyposażonych w specjalistyczny sprzęt policjantów posługujących się taktyką specjalną”.
Jak wspominał nadinspektor Adam Rapacki – współtwórca pierwszych policyjnych struktur do walki z przestępczością zorganizowaną, b. dyrektor Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną KGP i b. dyrektor Biura do spraw Narkotyków KGP: „Było to zupełnie nietypowe, bo przecież normalnie te specjalności są oddzielnymi strukturami. Uważałem i cały czas uważam, że te ogniwa powinny być właśnie takie interdyscyplinarne, potrafić przejść płynnie od niejawnej obserwacji do dynamicznego zatrzymania.”
Utworzenie własnej grupy bojowej wynikało z charakteru i specyfiki zadań PZ, które wymagały, zwłaszcza podczas operacji specjalnych, ponadprzeciętnej dyskrecji, by uniknąć jakichkolwiek „przecieków”, możliwych podczas angażowania zewnętrznych sił i związanego z tym obiegu niezbędnych informacji (co nie oznacza jednak, że PZ i CBŚ/CBŚP nie korzystały ze wsparcia jednostek antyterrorystycznych, a obecnie kontrterrorystycznych, zwłaszcza przy szeroko zakrojonych działaniach). Posiadanie takiego wydziału zapewniało przy tym wszechstronność i samowystarczalność w pracy operacyjnej, wyższy poziom dyspozycyjności, a także szybkość reakcji, gdy nadarzała się właściwa sytuacja do natychmiastowego zatrzymania osoby.
Po utworzeniu CBŚ „Trójka” została doposażona w nowy sprzęt i wykonywała takie same zadania, w tym również prowadzili zadania bojowe podczas operacji specjalnych, a prócz tego konwoje groźnych przestępców na rozprawy sądowe i do aresztów.
Niedługo po reorganizacji struktur CBŚ w 2005, podczas których centralę oparto na dwóch wyspecjalizowanych Zarządach, tj. Zarządzie Ochrony Świadka Koronnego („ZOŚKa”) oraz Zarządzie Operacji Specjalnych (ZOS), a „Trójka” zmieniła nazwę na Wydział Obserwacji i Realizacji, ten ostatni przestał istnieć jako wydzielona komórka Biura.
W lutym 2006 r. znalazł się jako Wydział Specjalny, w znacznie zmienionym i wzmocnionym składzie. Zachował jednak ten sam unikatowy charakter, z podziałem na Sekcję Obserwacji i Techniki oraz Sekcję Realizacyjną, który wraz ze specyficznym dla Wydziału szkoleniem łączącym działania jawne i skryte, pozwala mu w walce z przestępczością wykonywać złożone zadania: zarówno działania bojowe typowe dla jednostek kontrterrorystycznych, jak i wtopić się w środowisko cywilne, po czym nagle ujawniając się i błyskawicznie przeprowadzić ofensywne zatrzymanie niebezpiecznych, poszukiwanych osób – zgodnie z przyjętym mottem Omni Modo (łac. wszelkimi sposobami).
Szczegółowe zadania tej komórki określone są obecnie w części niejawnej Regulaminu CBŚP, nie jest jednak tajemnicą, że od lat bierze udział w wielu najważniejszych operacjach Biura. Zgodnie z Zarządzeniem nr 26 Komendanta Głównego Policji z 16 kwietnia 2019 r. w sprawie metod i form działania pododdziałów kontrterrorystycznych Policji mogły one być wykorzystywane również podczas prowadzenia działań realizacyjnych przez Sekcję II i IV Wydziału III Zarządu III CBŚP, a Zarządzenie nr 75 KGP z 18 grudnia 2019 r. w tej samej sprawie zmieniło ten zapis na Wydział IV Zarządu III CBŚP (obecna struktura centrali opiera się na Zarządach I, II, III, dwunastu samodzielnych Wydziałach i pięciu zespołach).
Pion bojowy w centrali Biura poświęca dużo czasu na specjalistyczne szkolenie doskonalące. Współpracuje na tym polu z różnymi instytucjami i jednostkami polskimi (np. BOA, JW GROM, BOR – ob. SOP) oraz zagranicznymi, korzystając z ich doświadczenia i kadry instruktorskiej.
Na przestrzeni lat pion bojowy CBŚ miał okazję szkolić się z amerykańskimi jednostkami specjalnymi FBI HRT i SWAT oraz FAST Team Echo antynarkotykowej agencji DEA (SPECIAL OPS 1/2011), pod okiem instruktorów z brytyjskiej SAS, uznanego instruktora strzelania bojowego z USA, Chrisa Costy i z innymi, z którymi współpraca na chwilę obecną ma charakter niejawny.
O przyjęcie do centralnej komórki bojowej CBŚP mogą ubiegać się policjanci służby stałej z certyfikatem dostępu do informacji objętych klauzulą tajności, po przejściu postępowania kwalifikacyjnego składającego się m.in. z rozmowy kwalifikacyjnej, wymagającego testu sprawności fizycznej i badania psychologicznego. Preferowani są funkcjonariusze legitymujący się specjalistycznymi umiejętnościami, np. ukończeniem szkolenia wysokościowego, z zakresu wyszkolenia strzeleckiego, walki wręcz czy paramedycznego.
„Piątki”
Po powstaniu CBŚ rozwijano również, funkcjonujące już wcześniej w niektórych terenowych biurach PZ i PN, tzw. piątki, czyli zespoły realizacyjne, złożone z najsprawniejszych i odważnych funkcjonariuszy z różnych wydziałów i sekcji, doszkolonych m.in. z pomocą antyterrorystów oraz doposażonych pod kątem działań bojowych związanych z zatrzymywaniem niebezpiecznych przestępców, jak również ich konwojowania podczas przemieszczania na przesłuchania lub rozprawy sądowe.
Podobnie jak w przypadku centralnej komórki realizacyjnej, tworzono je by zachować tajemnicę i poufność działań, zapewnić samodzielność podczas prostszych zadań (przy trudniejszych korzystano ze wsparcia „Trójki” lub miejscowych pododdziałów antyterrorystycznych), a także nie dezorganizować zbyt często antyterrorystom ich cyklu szkolenia i utrzymywania gotowości interwencyjnej. Nazwa lokalnych zespołów pochodziła od tego, że musiało znaleźć się minimum pięciu odpowiednich ochotników, którzy byliby dyspozycyjni i zdolni do siłowego zatrzymywania groźnych przestępców lub poprowadzenia obserwacji do spraw realizowanych przez macierzysty Wydział lub Zarząd na terytorium własnego województwa, a w razie potrzeby w dowolnym punkcie kraju.
W pierwszych latach CBŚ największe jednostki terenowe, czyli Zarządy w Warszawie oraz w Katowicach, posiadały etatowe, liczniejsze sekcje realizacyjne, skupiające się na szkoleniu i przeprowadzaniu działań bojowych, a Zarządy w pozostałych województwach „piątki” nieetatowe, szkolące się i wykonujące działania realizacyjne równolegle do prowadzenia normalnych czynności operacyjnych lub śledczych – jako dodatkowe czynności, nie zwalniające policjantów z wykonywania bieżących obowiązków służbowych.
Po utworzeniu w 2013 r. 17 terenowych Zarządów CBŚ o ujednoliconej strukturze (w tym: podziale na zarząd w Warszawie i Zarząd w Radomiu) jedyna etatowa komórka tego typu, poza centralną „Trójką”, pozostała w Zarządzie w Warszawie. W Zarządzeniu nr 54 KGP z 7 października 2014 r. w sprawie organizacji usamodzielnionego Centralnego Biura Śledczego Policji zastrzeżono dla niej nazwę Sekcja Realizacji i Zabezpieczenia. Przez lata była to jedna z najaktywniejszych terenowych komórek bojowych Biura.
W pozostałych Zarządach terenowych Biura w tych mniejszych, na wniosek właściwego Naczelnika Zarządu dysponującego odpowiednimi kandydatami, powoływano decyzją Komendanta CBŚP podobne komórki do najniebezpieczniejszych zadań, które obecnie noszą oficjalną nazwę Zespół Specjalny. Ochotnicy do zespołu spośród funkcjonariuszy danego Zarządu przechodzą wcześniej postępowanie kwalifikacyjne, w tym testy sprawnościowe, mające na celu sprawdzenia ich predyspozycji do realizacji powierzonych zadań.
Zespół Specjalny liczy zazwyczaj do kilkunastu osób, a za jego organizację i prawidłowe realizowanie zadań odpowiedzialny jest Naczelnik Zarządu. Od jego zrozumienia dla potrzeby właściwego szkolenia i wyposażenia podwładnych pod kątem działań bojowych oraz wymagalności pod tym względem, ale przede wszystkim takiej umiejętności organizowania ich pracy, by byli w stanie sensownie godzić treningi i udział w realizacjach z innymi obowiązkami, zależy jaki poziom osiągnie i utrzyma dany Zespół.
W niektórych dobrowolny charakter służby w „realizacji” i związane z tym obowiązki przy braku dodatków finansowych z tego tytułu, obciążenie innymi zadaniami lub przedkładanie innych kwestii nad podtrzymywanie oraz doskonalenie niezbędnych umiejętności, a czasem inne względy prowadziły do wykruszania się ludzi, a nawet rozpadu grupy. Inne, złożone z pasjonatów i otoczone właściwą opieką przełożonych zapewniają bardzo skuteczną siłę bojową Zarządowi, co przekłada się na wyniki i renomę. Szkolenie Zespołów Specjalnych (na zdjęciach w artykule dwa z nich), zbliżone do podobnych zakresów szkolenia pododdziałów kontrterrorystycznych, organizowane jest lokalnie, na podstawie wytycznych centralnych oraz przy wsparciu instruktorów z centralnej komórki bojowej. Od inicjatywy członków zespołu i Naczelnika Zarządu zależy udział w innych przydatnych formach doskonalenia – sprawnościowego lub przez uczestnictwo w międzyresortowych zawodach lub spotkaniach, takich jak Paramedyk, Tactical Prison Rescue i innych.
Policjanci z centralnej komórki bojowej i nieetatowych zespołów biorą udział w niemal każdej akcji rozbijania zorganizowanych grup przestępczych, są obecni wszędzie tam gdzie jest potrzeba zatrzymania szczególnie niebezpiecznych przestępców, z wykorzystaniem specjalnego sprzętu i odpowiedniej taktyki. Wyodrębniony charakter CBŚ/CBŚP pozwala w razie potrzeby błyskawicznie zebrać Zespoły Specjalne kilku Zarządów do wspólnej dużej operacji lub równoczesnego przeprowadzenia zatrzymań większej liczby podejrzanych w wielu miejscach na raz. W historii Biura, liczącego dziś blisko 2000 funkcjonariuszy i ponad 250 pracowników, nie brakuje przykładów takich realizacji z udziałem blisko 1000 policjantów, mających na celu zsynchronizowane schwytanie nawet kilkudziesięciu przestępców o tej samej porze.
Czytaj też: Służba Kontrterrorystyczna >>>
Służba w szeregach CBŚP, a zwłaszcza jego komórkach bojowych, to stałe podnoszenie kwalifikacji, utrzymywanie i rozwój wszechstronnej sprawności zawodowej, zdobywanie doświadczenia oraz dostosowywanie taktyki i techniki, tak aby być zawsze krok przed środowiskiem przestępczym.
Broń i wyposażenie
Katalog uzbrojenia i wyposażenia specjalnego komórek bojowych CBŚP objęty jest klauzulę niejawną, w związku z czym Biuro nie udziela informacji na ten temat. Na podstawie zdjęć i filmów z ćwiczeń oraz realizacji CBŚ/CBŚP, publikowanych w ogólnodostępnych mediach można jednak zidentyfikować następujące wzory, charakterystyczne dla wyposażenia pionu bojowego.
Podstawową bronią krótką funkcjonariuszy CBŚP są austriackie pistolety Glock 17 generacji 2 i 3, na nabój 9 mm x 19 Parabellum, a także kompaktowe G19 i subkompaktowe G26, najłatwiejsze do ukrycia podczas działań operacyjnych. W komórkach bojowych używane są zarówno standardowe G17, jak i wersje „Tactical” używane przez BOA i SPKP: ze szkieletem w kolorze Olive Drab, metalowymi przyrządami celowniczymi z plamkami trytowymi, powiększoną dźwignią zwalniania zamka oraz przyciskiem zwalniania magazynka, z lufą wydłużoną do 128 mm, której końcowy odcinek wystaje przed zamek i zakończony jest gwintem do nakręcania tłumika dźwięku (Impuls IIA szwajcarskiej firmy BT AG). Wyposażone są zazwyczaj w moduły celownicze, np. GLTL51 Xenon Light do oświetlania i wskazywania celu strumieniem światła lub wiązką laserową widoczną gołym okiem oraz tylko w podczerwieni. Uzupełniają je oznaczone błękitnym kolorem wersje T do strzelania treningową amunicją barwiącą FX, kanadyjskiej firmy Simunition. Pistolety przenoszone są w różnych typach kabur, wśród których najpopularniejsze są wykonane z kydeksu, te robione na zamówienie, jak i popularnych firm, np. udowe modele 6005 (6005-8310-121) SLS, amerykańskiej firmy Safariland.
Broń „wejścia” stanowiły dawniej polskie pistolety maszynowe PM-98M Glauberyt i MP5 niemieckiej firmy Heckler & Koch GmbH na tę samą amunicję 9 mm Para – te drugie w wersji podstawowej A3 z kolbą wysuwaną,zaopatrzone w oświetlenie taktyczne firmy Sure-Fire (w łożu M628) lub inne, celowniki holograficzne HWS 552 EOTech, a czasem „klipsy” do łączenia magazynków po dwa dla przyśpieszenia ich wymiany w akcji. W bliższych nam latach uzupełniono je nowszym modelem A5 ze wzmocnioną kolbą i piktogramowymi oznaczeniami bezpiecznika-przełącznika rodzaju ognia typu Navy, w centrali także wytłumionymi MP5SD. Najpopularniejsze jednak w arsenale „realizacji” CBŚP stały się z czasem technologicznie nowocześniejsze i tańsze HK UMP9, zaopatrywane w EOTech 552 lub XPS2, duże latarki taktyczne SureFire M961 Millennium Universal Tactical 9V lub mniejsze np. PSW LA-2, często z dodatkowym ergonomicznym chwytem przednim TDI AVG.
Równie szeroko jest od kilku lat wykorzystywany krótki HK MP5K PDW, czyli odmiana zakupionej wcześniej niewielkiej ilości bezkolbowych MP5K (Kurtz) z dodatkowym chwytem przednim, zaopatrzona w składaną na bok kolbę ramową BT-20151-2-BT, wzorowaną na tej z UMP i nieco dłuższą lufę, wyprowadzoną przed podstawę muszki jak w standardowym MP5, do mocowania tłumika płomienia lub dźwięku. Ostatnio zamówione partie zamiast stałego chwytu przedniego mają łoże BT-21573 z trzema uniwersalnymi szynami NAR (NATO Accessory Rails) na godzinie 3, 6 i 9, na których mocowane są wybrane akcesoria, np. dodatkowy chwyt przedni, latarki taktyczne Steiner eOptics/Laser Devices Operator Series Weapon LED Light OP-6, czy Olight Valkyrie PL-2, laserowy wskaźnik celu OTAL-C i inne – plus oczywiście celowniki na zamontowanej na grzbiecie komory zamkowej szynie BT Low profile: HWS EOTech 552, Aimpoint Comp M3 lub Micro T1.
Do centralnych komórek specjalnych, przede wszystkim funkcjonariuszy zapewniających ochronę świadkom koronnym, trafiły oprócz tego belgijskie 5,7 mm pm FN P90 TR, wprowadzone do uzbrojenia policji Decyzją nr 112 Komendanta Głównego Policji z 27 lutego 2008 r. (SPECIAL OPS 1/2014), a wyposażone w wewnętrzny wskaźnik laserowy, wbudowany w występ przed chwytem przednim, celownik kolimatorowy Aimpoint Comp M4 2 MOA QRP i latarki Laser Devices OP-6.
Oprócz pistoletów maszynowych podczas działań bojowych funkcjonariusze stosują również w mniejszej liczbie karabinki automatyczne: dawniej z rzadka 7,62 mm AKMS (w bliższych nam latach także „tuningowane” za pomocą dedykowanych akcesoriów, np. firm TDI/CAA) oraz przede wszystkim subkbk HK G36C na nabój 5,56 mm x 45 NATO (w 2000 r. zakupiono dla CBŚ pierwsze 24 szt. G36 i G36C oraz 103 wyżej wymienione pm marki HK), w których duży standardowy uchwyt transportowy zastąpiła niska szyna montażowa Picatinny typu KSK pod celowniki EOTech 552, uzupełnione o oświetlenie taktyczne, np. SureFire M961 Millennium 9V na bocznej lub dolnej szynie łoża. Niedawno w rękach funkcjonariuszy „Close Protection and Intervention Team” pojawiły się nowe warianty G36C z regulowanymi kolbami IdZ i wydłużonym łożem aluminiowym o stałych szynach.
W 2007 r. KGP złożyła pierwsze małe zamówienie na 18 sztuk 5,56 mm kbk HK416 dla ówczesnego Wydziału Specjalnego Zarządu Operacji Specjalnych CBŚ KGP. Następnego roku, wspomnianą wyżej Decyzją nr 112 KGP, taka broń we wszystkich odmianach została (wraz z dwoma innymi nowościami: strzelbami Remington 870 i pm FN P90) oficjalnie wprowadzony do uzbrojenia policji, trafiając w pierwszej kolejności do Wydziału Specjalnego CBŚ oraz do Biura Operacji Antyterrorystycznych. Krótkolufowe subkarabinki HK416D10RS stały się podstawową bronią długą centralnej komórki bojowej CBŚ/CBŚP – zaopatrzone w dodatkowe chwyty pistoletowe z oświetleniem taktycznym Millenium M910A-RD Vertical Foregrip Weapon Light amerykańskiej firmy SureFire (w ostatnich latach zastępowane także innymi, np. SureFire Raid M720V LED/IR) oraz szwedzkie celowniki kolimatorowe Aimpoint Comp M3, uzupełnione później wskaźnikami laserowymi L3 Insight ATPIAL-C. Standardowe kolby z czasem zaczęły w nich ustępować lekkim Magpul MOE.
Decyzją nr 368 Komendanta Głównego Policji z 19 września 2009 r do uzbrojenia policji, w tym centralnych komórek bojowych CBŚ/CBŚP weszły oprócz tego karabiny HK417 na amunicję 7,62 mm x 51 NATO, w wersji Assaulter z lufą 12-calową, Recce z 16-calową i Sniper z 20-calową. Pierwszy używany jest np. jako broń wsparcia z celownikiem Trijicon ACOG lub Elcan SpecterDR i podwieszanym granatnikiem AG-HK416, długie w roli typowej broni wyborowej z regulowanym dwójnogiem Harrisa, zaopatrzonej w celowniki optyczne Schmidt-Bender PM II, na których osadzony jest dodatkowo miniaturowy kolimator firmy Docter Optic. W arsenale policji jest też tak specjalistyczna broń jak wytłumiony karabinek snajperski BT SPR 300 (SPECIAL OPS 2/2015) produkcji szwajcarskiej, na amunicję .300 Whisper. Do tego dochodzą granaty oszałamiające (flash-bang) niemieckiej firmy Nico-Pyrotechnik, samodzielne granatniki jednostrzałowe BT GL-06 na amunicję 40 mm x 46 oraz powtarzalne strzelby gładkolufowe typu pump-action (tzw. „pompka”) na szeroką gamę amunicji kalibru 12, używane głównie jako bezkolbowy „wytrych balistyczny” do forsowania przez breacherów zamków i zawiasów w drzwiach lub unieruchamiania pojazdów: starsze SDASS Short Imperator włoskiej firmy Fabarm (dystrybutor: niemiecka Wischo Jagd Und Sportwaffen GmbH), amerykańskie Mossberg M590A1 Compact z chwytem pistoletowym Cruiser Grip, nowe Mossberg 500 FLEX Tactical 50673, a w Wydziale III –najkrótszy Remington 870 MCS Breacher Tool (SPECIAL OPS 7-8/2010).
Zespoły Specjalne CBŚP działają zarówno w strojach cywilnych (z panelami identyfikacyjnymi i czapkami z charakterystycznymi żółtymi napisami CBŚP), jak i w pełnym umundurowaniu, którym obecnie najczęściej są komplety w kamuflażu MultiCam firmy Crye Precision lub równoważnym (polski Suez). Nadal jednak niektóre noszą czarne kombinezony AT3, inne lokalnie wyposażały się w sorty w dowolnym kamuflażu, np. ACU UCP, A-TACS AU (Arid Urban) lub LE (Law Enforcement) i czarne, dość często stosowane są też mundury koloru zielonego (OG, foliage green) produkowane przez firmę Propper, Helikon-Tex i inne.
Wydział III używał przez pewien czas szarych mundurów taktycznych 5.11 HRT oferowanych w Polsce wraz z innymi produktami serii 5.11 przez warszawską firmę „Sharg”, kompletów kroju ACU barwy foliage green, produkowanych przez „Kamę” także dla JW GROM oraz w zbliżonych kolorystycznie zestawach Helikon SFU, zestawach bojowych G3 renomowanej marki Crye Precision oraz taktycznych sortów Arcteryx Leaf, np. Drac. Do tego różnorodne wzory zintegrowanych kamizelek kuloodpornych (zielonych, czarnych, z poszyciem w MultiCamie), głównie lekkich plate-carrierów: od pierwszych JanySportu i modyfikacji Jackal PJ szwedzkiej firmy NFM w centrali (i taktycznych NFM czy Miwo ATEK-3), przez AT QRS Lubawy, JPC od Red River/ IvoHest, produkty PRAKT, Curahee, po Neptune Spear, a także kamizelek kamuflowanych/wewnętrznych.
Starsze wzory hełmów, jak Moratex BK4/M Piorun i Maskpol HP-01, zostały w większości wyparte przez głównie czarne Lubawa MICH-Mid, a w centrali przez MSA-Gallet TC2002 i FAST OpsCore Hi-Cut. Uzupełniają je aktywne ochronniki słuchu MSA-Sordin Pro lub 3M Peltor ComTac zintegrowane z systemem łączności osobistej, gogle balistyczne Bolle XT800 Tactical, Bolle Commando, ESS Profile NVG i inne.
Wśród specjalistycznego sprzętu wykorzystywanego przez komórki bojowe znajdują się m.in. drabiny szturmowe, tarany, tarcze balistyczne różnej wielkości, piły spalinowe oraz mechaniczne i hydrauliczne zestawy do forsowania przeszkód technicznych.