PDX Maxime Defence
Rys historyczny prac konstrukcyjnych

Subkbk PDX Maxim Defence to bardzo interesująca propozycja do zadań specjalnych, podczas których liczą się jak najmniejsze gabaryty broni w połączeniu z typowymi dla karabinków możliwościami ogniowymi na dystansie praktycznym do około 100–150 m. Zdjęcie: Maxim Defense Industries
Niedawne poszukiwania przez US SOCOM ekstremalnie małogabarytowej broni PDW na amunicję 5,56 mm NATO i inne oraz sukces, jakim okazał się przygotowany w odpowiedzi subkarabinek SIG MCX Rattler, zainspirowaływiele firm do przygotowania podobnych wersji ich broni („SPECIAL OPS” 2/2018). Jednak dopiero amerykańskiej Maxim Defense udało się osiągnąć na tym polu równie spektakularny wynik, zaprezentowany szerokiej publiczności podczas styczniowego SHOT Show 2019.
Zdjęcia: Maxim Defense Industries
Zobacz także
Adam Przybysławski (Stowarzyszenie Strzeleckie „Walther”) Karabin Mosin wz. 1891 a wojna w Ukrainie w XXI wieku

Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące...
Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące używania przez strony konfliktu zbrojnego w Ukrainie karabinu Mosin wz. 1891, najczęściej wzoru 1891/30 w wersji snajperskiej, zachęcają do bliższego przyjrzenia się tej konstrukcji i przypomnienia jej historii oraz omówienia odniesień do czasów współczesnych.
Marcin Kaczmarek Mazurskie BORSUKI

BWP (Bojowy Wóz Piechoty) - uzbrojony, opancerzony pojazd gąsienicowy lub kołowy przeznaczony do transportu oraz wsparcia ogniowego żołnierzy na polu walki. Aktualnie Wojsko Polskie testuje i rozpoczyna...
BWP (Bojowy Wóz Piechoty) - uzbrojony, opancerzony pojazd gąsienicowy lub kołowy przeznaczony do transportu oraz wsparcia ogniowego żołnierzy na polu walki. Aktualnie Wojsko Polskie testuje i rozpoczyna wdrażanie do produkcji oraz użytkowania rewolucyjnego na skalę światową gąsienicowego, bojowego wozu piechoty Borsuk (jednego z nielicznych mogących pokonywać przeszkody wodne z marszu - bez przygotowania), wykorzystującego pionierski system ogniowy bezzałogowej wieży ZSSW-30, będącej ewenementem...
Andrzej Podgórski Broń wojny ukraińskiej

Do niedawna myśleliśmy, że wojna jugosłowiańska będzie ostatnim konfliktem w Europie. Niestety, mylne okazało się powszechne przekonanie o tym, że konflikty zbrojne w naszej rozwiniętej technologicznie...
Do niedawna myśleliśmy, że wojna jugosłowiańska będzie ostatnim konfliktem w Europie. Niestety, mylne okazało się powszechne przekonanie o tym, że konflikty zbrojne w naszej rozwiniętej technologicznie i kulturowo cywilizacji się skończyły, gdyż nawet w tych czasach budzi się w człowieku barbarzyńca. Jak miał powiedzieć Pablo Neruda: „Na wojnach zabijają się ludzie, którzy się nie znają. Robią to w imię interesów tych, którzy się doskonale znają, ale się nie zabijają”. W tym przypadku interes narodu...
Skrót PDW (Personal Defense Weapon) został spopularyzowany poszukiwaniami w ramach projektu Infantry Small Arms Post-2000 (szerzej o założeniach tego programu i prowadzonych pod tym kątem pracach w „SPECIAL OPS” nr 1/2014) niewielkiej broni dla obsług broni ciężkiej, kierowców, załóg wozów bojowych, personelu latającego, łącznościowców, logistyków, sztabowców, artylerzystów oraz innych żołnierzy o w pierwszej kolejności innych zadaniach niż bezpośrednia walka za pomocą broni strzeleckiej – czyli stanowiących ponad 60 procent we współczesnych armiach. Miało to być więc uzbrojenie indywidualne stanowiące drugorzędny środek walki, służący głównie do samoobrony na niedużych dystansach, a w związku z tym o mniejszych gabarytach niż podstawowe karabiny, jednak skuteczniejszy niż pistolet samopowtarzalny.
Obecnie termin PDW równie często rozciąga się na poręczną, dzięki niewielkim wymiarom i nierzucającą się w oczy, broń przeznaczoną dla żołnierzy, funkcjonariuszy i pracowników zespołów PSD (Personal Security Details), wykonujących zadania związane z bezpośrednią ochroną VIP, tj. zasadniczo do odpowiadania ogniem na ataki z bliskiej odległości, najczęściej w środowisku miejskim, oraz nieutrudniającej operowania z pojazdów i w ich wnętrzu. W przypadku sił specjalnych PDW to również, bynajmniej nie defensywna, kategoria najbardziej kompaktowej broni dla operatorów wykonujących najtrudniejsze zadania „niskoprofilowe” we wrogim środowisku oraz szturmowe w najbliższym kontakcie z przeciwnikiem i w ograniczonych przestrzeniach. W takich zastosowaniach nie ma zastępować pistoletów, lecz stanowić zasadniczy środek walki uzupełniony przez broń krótką.
Po okresie wybierania do tej roli pistoletów maszynowych na typową amunicję pistoletową lub nowe, wysokoenergetyczne typy o ostrołukowych pociskach (5,7 mm FN P90, 4,6 mm HK MP7) większość poszukiwań – jeśli nie liczyć ostatniego programu SCW („SPECIAL OPS” 4/2018) – skupia się od lat na krótkolufowych subkarabinkach na amunicję pośrednią. Amerykanie już w połowie lat 60. zaproponowali jako uzupełnienie standardowych 5,56 mm Ar-15/M16 wersje CAR-15 M608 Survival Rifle, mające służyć jako broń przetrwania dla załóg samolotów i śmigłowców oraz subkbk M607 i 619 (XM-177E1), które ze względu na znacznie zmniejszone wymiary kwalifikowano jako pistolet maszynowy (SMG – submachinegun).
Oba warianty szybko zainteresowały również siły specjalne i rozpoznawcze. Skrócenie lufy o połowę (10 cali) zapewniło zmniejszenie gabarytów broni, wiązało się jednak, mimo zmniejszenia skoku gwintu w jej przewodzie z 12 cali, jak miało to miejsce w pełnowymiarowym karabinie, do 9 dla poprawy stabilności wystrzeliwanych pocisków, z pogorszeniem ich parametrów balistycznych oraz niosło inne, niepożądane skutki. Szybkie pociski amunicji pośredniej wymagały dla zapewnienia im właściwych osiągów odpowiedniej długości lufy, a jej skrócenie negatywnie odbijało się na ich zasięgu – co komandosi i zwiadowcy, walczący najczęściej z zaskoczenia na krótkich dystansach, byli jeszcze w stanie zaakceptować – ale także, w związku z szybszym spadkiem prędkości oraz energii pocisków, na celności, przebijalności i skuteczności rażenia celów, gdyż wolniejszy pocisk po wejściu w miękki cel nie zawsze ulega niezbędnej do tego fragmentacji. Gwałtowny spadek ciśnienia w krótszej lufie mógł przy tym powodować pogorszenie niezawodności działania automatyki broni, a z drugiej strony, krótkolufowe wersje cechowało podczas strzelania wyraźne zwiększenie huku i płomienia wylotowego. Ładunek prochowy naboju 5,56 mm spala się bowiem w całości w lufie o długości co najmniej 12 cali, w przypadku krótszych zaś proces ten kończy się ze znacznie zwiększonym ciśnieniem oraz efektami dźwiękowo-wizualnymi za jej wylotem, co jest nie tylko silnie demaskujące, ale i bardzo nieprzyjemne dla strzelca oraz otoczenia, a przez to utrudniające zwłaszcza działanie zespołowe i w ograniczonych przestrzeniach.
Jeszcze w czasie wojny wietnamskiej uznano, że minimalna długość lufy powinna zostać zwiększona dla niezawodnego działania broni i wystarczającej skuteczności pocisków 5,56 mm do 11,5 cala, a jej wylot zaopatrzony w długi tłumik płomienia. Tak powstała najpopularniejsza wówczas wersja Colt Commando M629 (XM177E2), zastąpiona z czasem zbliżonej długości karabinkiem, ale z lufą 14,5-calową i standardowym urządzeniem wylotowym. To była broń na pewno poręczniejsza od standardowego M16, lecz nie taka znów kompaktowa, by zasługiwać na współczesne miano ultra SBR (short-barreled rifle).
Prace nad rzeczywiście krótkolufowym subkbk wg schematu AR podjął na początku lat 80. Timothy F. La France z firmy La France Specialties w San Diego. Jego M16K z 1982 r. miał lufę długości tylko 8 i 3/8 cala (213 mm) oraz długość całkowitą 598/673 cm, a działał niezawodnie i bez wzrostu szybkostrzelności dzięki opatentowanemu systemowi gazowemu o dwóch rurkach zamiast jednej. Był to wówczas imponujący wynik, ale dziś dzięki postępowi technologicznemu w badaniach i produkcji w ofercie wielu firm wytwarzających broń z rodziny AR można znaleźć dobrze działające subkbk z lufami już tylko 7,5-calowymi (np. Adams Arms 7,5 PDW, Bushmaster XM15-E2S SBR, Caracal CAR814 A2 Patrol, FerFrance SCW, SIG-Sauer SIG516 PDW, Troy M7A1 PDW), 7,25 cala (POF P415 PDW), a nawet 7 cali (DPMS PDW, czy LWRCI Ultra Compact Individual Weapon, przygotowany w odpowiedzi na takie oczekiwania brytyjskich sił specjalnych na przełomie 2010/2011 r.).
Rekord długo należał do Military Manufacturing (M2C) Corporation z Las Vegas, która jeszcze w 2001 r. przedstawiła M16C i M16X z lufami długości zaledwie 6 cali, strzelanie z których skutkowało co prawda bardzo dużym płomieniem wylotowym, ale broń działała nie mniej niezawodnie niż wojskowe M4 z lufami długości 14,5 cala. Wdrożenie do produkcji takiego wariantu w roli PDW dla załóg śmigłowców rozważali Kanadyjczycy z Diemaco (Colt Canada/Colt Defense).
Wszystkich przebiła ostatecznie firma SIG Sauer z ekstremalnie krótkim subkbk Rattler – nie tylko dzięki zejściu z długością lufy do tylko 5,5 cala (13,79 cm), ale także zastąpieniu w swej rodzinie broni MCX typowego dla AR-ów mechanizmu powrotnego innym, mieszczącym się w komorze zamkowej nad przeprojektowanym suwadłem a nie za nią (w tulei popychacza suwadła-zderzaka „buffer tube/carrier”), co pozwala zastosować kolby znacznie bardziej skracające w stanie złożonym długość całkowitą broni.
Nowy subkbk marki SIG-Sauer mierzy jedynie 406 mm z kolbą złożoną i 597 mm z rozłożoną, a jego masa nie przekracza 2,4 kg. Wydawało się, że zostanie on na dłużej niedoścignionym rekordzistą, gdy zanim przebrzmiała pierwsza fala zachwytów, na horyzoncie pojawił się równie małogabarytowy konkurent opracowany przez amerykańską Maxim Defense Industries z St Cloud, w północnym stanie Minnesota, której „twarzą” i ambasadorem marki jest ex-US Army ranger Kris „Tanto” Paronto, jeden z bohaterów słynnej potyczki ochroniarzy placówki CIA w Libii z 2012 r., pokazanej w filmie „13 Hours in Benghazi”. Firma ta znana jest głównie jako producent bardzo udanych, lekkich kolb teleskopowych CQB i CCS do broni rodziny AR, MCX, MPX i HK416. Mniej znany jest fakt, że opracowywała i wytwarzała więcej modyfikowanych części i zamienników oraz konwersji kalibrowych do tego ostatniego (w tym łoża-osłony lufy M-LOK, a nawet całe komory zamkowe), również na rynki zagraniczne, słabiej wspierane serwisowo przez H&K.
Połączenie doświadczeń na obu tych polach skusiło Maxim Defense do zaprojektowania własnego subkbk, częściowo opartego konstrukcyjnie na HK416, lecz nie tłokowego a z klasycznym dla AR systemem bezpośredniego podawania gazów na zespół ruchomy w komorze zamkowej. Ogólny schemat budowy PDX – bo taką nazwę otrzymała ta broń w nawiązaniu do PDW i być może MCX – jest typowy dla rodziny AR15, na tyle znanej, że nie wymaga opisywania po raz kolejny.
To, co wyróżnia subkbk Maxim Defense, poza równie krótką jak w Rattlerze lufą długości jedynie 5,5 cala, to oczywiście zastosowanie firmowej kolby wysuwanej na dwóch prętowych ramionach. Jest to nowo zaprojektowana, pięciopozycyjna SCW (Sub Compact Weapon stock) z wydłużonym oparciem dla policzka, jeszcze krótsza od poprzedników i na tak krótkiej rurze buffera, że w pozycji złożonej kolba przedłuża komorę zamkową tylko o 4 cale (standardowe kolby rozsuwane M4 w pozycji złożonej – 7 cali). Jej rozłożenie nie wymaga odblokowywania, wystarczy energiczne pociągnięcie, by ustawić w jednym z trzech pośrednich lub maksymalnie rozsuniętym położeniu, dającym podparcie 8,8 cala za komorą.
W odróżnieniu od typowego dla AR15 umieszczenia zderzaka w tulei za komorą, w przypadku PDX wchodzi tam tylko tylna część sprężyny powrotnej, a sam zderzak (STD, H1, H2, H3) wsunięty jest w jej początkowe zwoje, przednim odcinkiem zaś do wnętrza tyłu suwadła.
Komora zamkowa i spustowa PDX wykonane są z lekkiego stopu aluminiowego 7075, a dolna zaopatrzona w obustronne dźwignie bezpiecznika-przełącznika rodzaju ognia oraz przyciski zwalniania magazynka po obu stronach jego gniazda o lejkowatym wlocie, ułatwiającym szybkie wprowadzanie magazynków.
Grzbietowa uniwersalna szyna montażowa MIL-STD-1913 płynnie przechodzi w taką samą na górnej powierzchni aluminiowego łoża-osłony lufy (z siedmioma rzędami po dwa sloty M-LOK na obwodzie) o obszernym przekroju, co wynika z plannu dostosowania do pomieszczenia lufy z integralnym tłumikiem dźwięku ale sugeruje również przewidywanie silnego rozgrzewania się krótkiej lufy podczas prowadzenia intensywnego ognia. Standardowa zakończona jest również ukrytym częściowo pod osłoną specjalnym urządzeniem wylotowym (muzzle booster) Maxim Hatebrake, które służy do ograniczania błysku wylotowego, odrzutu i podrzutu, a przy tym reguluje wypływ gazów w sposób zapewniający niezawodne działanie zespołu ruchomego.
Zbliżone budową do znanych z bułgarskich subkarabinków serii AR-SF, AR-M4SF oraz wzorowanego na nich amerykańskiego Noveske KX3 jest jednak opatentowanym wzorem własnym o równie dużej skuteczności. Strzelania z broni udostępnianej na SHOT Show potwierdziły, że choć odrzut PDX jest wyraźnie silniejszy niż w dłuższych AR-ach, to przy praktycznie nieodczuwalnym podrzucie nie utrudnia prowadzenia szybkiego ognia w sposób w pełni kontrolowany, bez nadprzeciętnego huku i charakterystycznego dla krótkolufowych SBR zjawiska błysku wylotowego.
Subkbk wyposażony jest w mechanizm spustowy ACT (ALG Combat Trigger) oraz ulepszoną dźwignię przeładowania ACH (Airborne charging handle). Na targach w Las Vegas pokazano PDX od razu w wersji na amunicję 5,56 mm x 45 NATO i 7,62 mm x 39 wz. 43, a producent zapowiada wprowadzenie do oferty również odmiany na nabój .300 BLK.
Subkbk Maxim Defense jest tylko kilka cm dłuższy od Rattlera z kolbą składaną zawiasowo na bok, ale nie w przypadku zaopatrzenia go w firmową kolbę wysuwaną teleskopowo, znaną z kbk MCX i pm MPX, a przy tym jest wg producenta minimalnie lżejszy (dł. całkowita PDX z kolbą złożoną: 47,6 cm, masa: 2,32 kg).
Reasumując: bardzo interesująca propozycja do zadań specjalnych, podczas których liczą się jak najmniejsze gabaryty broni w połączeniu z typowymi dla karabinków możliwościami ogniowymi na dystansie praktycznym do około 100–150 m.