Psy bojowe mogą być w działaniach pododdziałów antyterrorystycznych wykorzystywane m.in. do wypełniania następujących funkcji:
- rekonesans przed podjęciem działań bojowych – rozpoznanie terenu objętego działaniami z wykorzystaniem technologii audiowizualnej, poprzez umieszczoną na psie kamerę (np. w celu zbadania zabezpieczeń, jakiego rodzaju są zamki, drzwi itp.), także pod kątem ewentualnie rozmieszczonych tam pułapek, dzięki przenoszeniu przez psa urządzenia zagłuszającego sygnały radiowe, mikrofony w rejonie niebezpiecznym; pies jest w takich działaniach dużo szybszy niż zdalnie sterowany robot,– zwiększenie bezpieczeństwa realizowanych działań: psy dzięki swojej mobilności, precyzji i szybkości działania w znaczący sposób uzupełniają katalog środków, którymi mogą się posługiwać policjanci w trakcie działań bojowych i zwiększają bezpieczeństwo tych działań (co ważne, psy zaliczane są do grupy środków „non-lethal”),
- przekazywanie informacji drogą przekazu wizji z kamery umieszczonej na psie w czasie rzeczywistym – dzięki zastosowaniu technologii teleinformatycznych obraz z kamer, w wysokiej rozdzielczości, może być jednocześnie przesyłany do sztabu dowódcy akcji/operacji policyjnej lub grupy szturmowej oraz zespołów bojowych.
Dowiedz się więcej: GSG9 - Ważne chwile
Psy bojowe są przede wszystkim doskonałym narzędziem pracy jednostki specjalnej w przypadkach, gdy zachodzi konieczność obezwładnienia niebezpiecznych osób. Gdyby nie było możliwości użycia w tym celu psów, funkcjonariusze jednostek specjalnych o wiele częściej musieliby używać broni palnej. Inne ważne przesłanki, dla których psy są wykorzystywane przez siły specjalne w walce z terroryzmem, to: zwiększenie bezpieczeństwa interweniujących policjantów, odwrócenie uwagi napastnika od głównego kierunku szturmu, element zaskoczenia, zwiększenie bezpieczeństwa także przy dostarczaniu terroryście przedmiotów lub odbieraniu ich od niego, np. broni. Użycie psa ma też pierwszorzędne znaczenie z punktu widzenia szybkości prowadzonych działań szturmowych.
Spośród europejskich policyjnych sił specjalnych duże zaangażowanie w przygotowanie psów do działań bojowych ma zwłaszcza austriacka „Cobra” oraz francuska GIGN. Austriacy pracują z owczarkami belgijskimi od ponad 10 lat, bardzo często wykorzystując je w swoich działaniach, a tym samym dysponują odpowiednim doświadczeniem i wiedzą. Sposób szkolenia tych psów zdobył uznanie wśród wielu europejskich jednostek, które chętnie korzystają z doświadczenia instruktorów „Cobry”. Drugi renomowany ośrodek zajmujący się tresurą psów bojowych i szkoleniem przewodników istnieje przy Grupie Interwencyjnej francuskiej Żandarmerii Natrodowej, GIGN. Porównując oba ośrodki, należy przyznać, że francuscy żandarmi są niewątpliwie liderem w przygotowywaniu psów do działań AT. Wieloletnia tradycja i doświadczenie, rozbudowany pion zajmujący się tą problematyką, zaplecze treningowe, jak i weterynaryjne, plasują ich obecnie w światowej czołówce.
Mimo wieloletnich tradycji w tresurze psów służbowych i szkoleniu ich przewodników, w Polsce bardzo długo nie podejmowano inicjatywy w kierunku przygotowania psów do działań bojowych pododdziałów antyterrorystycznych. Nie dostrzegano korzyści, jakie płyną z posiadania tego typu „narzędzia” w wachlarzu środków, jakimi te pododdziały mogłyby dysponować. Sytuacja ta zmieniła się w połowie lat 90. ubiegłego wieku.
Przeczytaj również: K9 GROM
W 1996 r. polska Policja otrzymała od policji węgierskiej propozycję przeszkolenia przewodników psów służbowych w zakresie tresury psów do działań antyterrorystycznych. Jednym z uczestników szkolenia miał być funkcjonariusz z Wydziału AT KSP (po kolejnych reorganizacjach Wydział wyewoluował w dzisiejsze Biuro Operacji Antyterrorystycznych KGP). Warunkiem, jaki kierownictwo Wydziału postawiło kandydatowi, było zobowiązanie do opieki nad psem w domu przewodnika, a nie trzymanie go w kojcu na terenie pododdziału. Ostatecznie na szkolenie pojechał Marek Krzemiński. Oprócz niego skierowano na kurs trzech policjantów z Kompanii Antyterrorystycznych w Poznaniu (przedstawiciel poznańskiego pododdziału Piotr Rost wniósł do realizowanego tam szkolenia duży wkład merytoryczny, co znalazło uznanie w oczach węgierskich wykładowców), Gdańsku i Krakowie, a także funkcjonariusza z centrum Szkolenia Policji w Legionowie (z Zakładu Kynologii Policyjnej z siedzibą w Sułkowicach) – Grzegorza Wiorowskiego.
Szkolenie odbyło się w dniach 17 lutego – 12 lipca 1996 r. w miejscowości Dunakeszi na Węgrzech, w tamtejszej Szkole Tresury Psów i Koni. Psy szkolono do pokonywania różnych przeszkód, takich jak: włazy, okna, wyłomy, otwory, w tym z wykorzystywaniem przez przewodnika technik wysokościowych do zjazdów z budynków oraz przedostawania się do pomieszczeń przez otwory okienne na różnych piętrach i wysokościach. Były przewidziane do wykorzystania przy pracy z zespołem szturmowym w poszukiwaniu szczególnie niebezpiecznych osób uzbrojonych w broń palną w pomieszczeniach oraz w terenie, a także do zatrzymywania osoby poszukiwanej w zastawionej pułapce, w obiektach i środkach transportu. Psy były przygotowywane do poruszania się samochodami osobowymi, ciężarowymi, łodziami motorowymi, statkami żeglugi śródlądowej i morskiej; do desantu na budynki i teren przygodny z wykorzystaniem technik wysokościowych (alpinistycznych) ze śmigłowców, a także do ewakuacji z wykorzystaniem śmigłowców z terenu działania zespołu szturmowego, tj. z budynku, lasu, terenu przygodnego.
Czytaj też: „Holender” z Warszawy >>>
[psy, jednostki specjalne, k9 boa kgp, boa kgp, psy bojowe, antyterroryści, walka z antyterrorystami, jednostki policji, at ksp, psy służbowe, szkolenia psów, tresura psów]
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |