Siły Operacji Specjalnych Ukrainy
Fot. defense-ua.com, vk.com/special_forces_ua, WMS Ukrainy, Filmorpech
Siły Operacji Specjalnych Ukrainy (ukr. Cили спеціальних операцій Генерального штабу Збройних Сил України – ССО України) to nowy, dopiero powstający, czwarty rodzaj wojsk w ramach Sił Zbrojnych tego kraju. Dotychczasowa struktura pododdziałów ukraińskiego specnazu jest faktycznie kopią rozwiązań, jakie funkcjonowały w czasach Związku Radzieckiego, a podobna do rozwiązań zachodnich koncepcja użycia wyodrębnionych w tym roku sił specjalnych dopiero jest formowana.
Zobacz także
Redakcja news Pierwsza w Polsce konferencja byłych i czynnych żołnierzy Wojsk Specjalnych – „GROM-VETERANS”
W dniach 24-25 września 2024 roku w Zakopanem odbyła się pierwsza w Polsce konferencja „GROM-Veterans”, poświęcona zagadnieniom związanym z życiem i adaptacją byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych po zakończeniu...
W dniach 24-25 września 2024 roku w Zakopanem odbyła się pierwsza w Polsce konferencja „GROM-Veterans”, poświęcona zagadnieniom związanym z życiem i adaptacją byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych po zakończeniu służby. Wydarzenie zorganizowane przez Fundację REkonwersja SOF, pod przewodnictwem Mariusza „Mańka” Urbaniaka, byłego operatora JW GROM, zgromadziło zarówno czynnych operatorów, jak i weteranów SOF oraz ekspertów z dziedzin biznesu, sportu, prawa i medycyny. Konferencja miała na celu poruszenie...
Krzysztof Mątecki K9 KT
Psy bojowe wykorzystywane są obecnie przez najlepsze jednostki specjalne i kontrterrorystyczne na świecie. Te doskonale wyszkolone, bezkompromisowe zwierzęta stanowią znakomite uzupełnienie grup szturmowych,...
Psy bojowe wykorzystywane są obecnie przez najlepsze jednostki specjalne i kontrterrorystyczne na świecie. Te doskonale wyszkolone, bezkompromisowe zwierzęta stanowią znakomite uzupełnienie grup szturmowych, niejednokrotnie przejmując na siebie główne niebezpieczeństwa zagrażające życiu lub zdrowiu ludzi. Ich ogromną wartość dla kolegów z zespołów bojowych w pełni oddaje motto: „Pies bojowy nie nienawidzi celu przed sobą, on kocha ludzi, którzy są za nim”.
Tomasz Łukaszewski Jesteśmy przygotowani na każde zagrożenie
Rozmowa z insp. Łukaszem Pikułą, Dowódcą Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
Rozmowa z insp. Łukaszem Pikułą, Dowódcą Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
Po rozpadzie ZSRR w 1991 roku sześć jednostek specjalnych GRU (ros. Главное Разведывательное Управление, Główny Zarząd Wywiadowczy, czyli radziecki wywiad wojskowy) pozostało w byłych republikach, przy czym cztery z nich, trzy wojsk lądowych i jedna morska, znalazły się na Ukrainie. Były to: 8., 9. i 10. Samodzielne Brygady Specjalnego Przeznaczenia (ros. Отдельная бригада специального назначения) odpowiednio w ramach okręgów wojskowych: przykarpackiego, kijowskiego i odesskiego.
10. Brygada specnazu Sił Zbrojnych byłego ZSRR, bazująca w pobliżu miejscowości Stary Krym, została sformowana na podstawie dyrektywy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych ZSRR 3 lipca 1962 r. W założeniu miała prowadzić działania przeciwko Turcji.
W 1985 roku około 30 żołnierzy tej jednostki weszło w skład 186. batalionu specnazu, sformowanego na bazie 8. Brygady Specjalnego Przeznaczenia do działań w Afganistanie. Wraz z uzyskaniem przez Ukrainę niezależności (formalnie ogłoszonej 24 sierpnia 1991 r.), 11 października 1991 roku 10. Brygada (formacji tej nie należy mylić z 10. Brygadą specnazu Sił Zbrojnych Rosji, powstałą w Kraju Krasnodarskim w styczniu 2003 r. na bazie personelu 22. Samodzielnej Brygady Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego), została podporządkowana Ministerstwu Obrony Ukrainy, a jej personel złożył przysięgę na wierność narodowi tego kraju.
Czytaj dalej o jednostkach specjalnych»
Zgodnie z dyrektywą MO Ukrainy z 3 czerwca 1998 r., 10. Brygada została przeformowana w 1. Samodzielny Pułk Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 1. Oкремий полк спеціального призначення), podporządkowany 32. Korpusowi Armijnemu. Jednostka ta uzyskała wysokie oceny i została wyróżniona przez dowódcę wojsk Południowego Okręgu Wojskowego. 7 września 2000 roku 1. Op sp został przemianowany na 3. Samodzielny Pułk Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 3. Oп сп – j.w. A-0680), a jego miejsce bazowania zmieniono na Kirowograd. Od momentu powstania żołnierze 3. Pułku wielokrotnie brali udział w międzynarodowych ćwiczeniach i zawodach jednostek specjalnych oraz w misjach pokojowych za granicą.
Druga brygada specnazu radzieckiego GRU na Ukrainie nosiła numer 9. 28 grudnia 1962 г. została rozwinięta w Kirowogradzie z 820. batalionu. Funkcjonowała w ramach Kijowskiego Okręgu Wojskowego, a szkoliła się do działań dywersyjno-rozpoznawczych na terenie Włoch i Grecji.
W 1984 roku na bazie tej jednostki sformowano 668. Samodzielny Oddział Specjalnego Przeznaczenia (ros. 668. Oтдельный отряд специального назначения), który zgodnie z decyzją Ministerstwa Obrony Ukrainy w 1995 r. został przeformowany w 2. Samodzielny Pułk Specjalnego Przeznaczenia, a następnie,
26 marca 1996 r., w jednostkę szkoleniową: 50. Treningowe Centrum Szkolenia Specjalnego (ukr. 50. Hавчальний центр спеціальної підготовки) GUR MO (obecnie HUR MO – Головне́ управлі́ння ро́звідки – Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy). W grudniu 2003 r. jednostka została przemianowana na
50. Samodzielny Treningowy Batalion Szkolenia Specjalnego (ukr. 50. Oкре́мий навча́льний загі́н спеціа́льної підгото́вки – j.w. A-0759). Stacjonowała przy 3. Pułku, zredukowana do wielkości skadrowanego batalionu, który w razie mobilizacji mógł być rozwinięty w 50. Pułk Specjalny. Służba przygotowawcza w jednostce trwała zwykle 2,5 miesiąca, a następnie żołnierzy wysyłano do służby w dwóch pozostałych pułkach: 3. i 8. oraz do kompanii specnazu wojsk lądowych (funkcjonujących w ramach korpusów wojsk lądowych: 6., 8. i 13., ostatecznie rozwiązanych w 2005 r.). W 2012 roku jednostka została rozformowana.
Trzecia, 8. Samodzielna Brygada Specjalnego Przeznaczenia GRU została sformowana na terytorium Ukrainy 15 grudnia 1962 r. na bazie 36. samodzielnego batalionu specnazu Przykarpackiego Okręgu Wojskowego, stacjonującego w Izjasławiu w obwodzie chmielnickim. Przewidywana była do działania na terenie Francji. W 1968 r. brała udział w działaniach w Czechosłowacji w ramach operacji „Dunaj”. W 1985 r. z jej żołnierzy skompletowano 186. samodzielny batalion specnazu, który wziął udział w radzieckiej interwencji w Afganistanie. Pięć lat później żołnierze jednostki brali udział w działaniach na Kaukazie w związku z toczącymi się tam konfliktami zbrojnymi (m.in. w Górskim Karabachu).
Po uzyskaniu przez Ukrainę niezależności w 1991 roku 8. Brygada Specnazu została podporządkowana Ministerstwu Obrony Ukrainy. We wrześniu 2003 r. przeformowano ją w 8. Samodzielny Pułk Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 8. Oп сп – j.w. А-0553).
23 lipca następnego roku, zgodnie z rozkazem ministra obrony, pułk został przeniesiony do miasta Chmielnicki. Ponad 300 żołnierzy tej formacji wzięło udział w różnych operacjach pokojowych i stabilizacyjnych poza granicami Ukrainy, przede wszystkim w Iraku (w ramach 6. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej), a także w Sierra Leone i Liberii.
Oprócz wyżej wymienionych brygad lądowych Ukraina przejęła także złożoną głównie z płetwonurków bojowych 17. Samodzielną Brygadę Specnazu (ros. 17. Отдельная Бригада Cпецназа), noszącą wówczas nazwę 1464. Morski Punkt Zwiadowczy Specjalnego Przeznaczenia (ros. 1464. окремий морський розведувальний пункт – МРП 1464). W 1992 r. jednostka złożyła przysięgę na wierność Ukrainie.
Początkowo funkcjonowała jako17. Samodzielna Brygada Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 17. oкрема бригада спеціального призначення), następnie jako 7. Brygada Operacji Specjalnych (ukr. 7. б ригада спеціальних операцій), by na koniec, w 2005 roku stać się 73. Morskim Centrum Operacji Specjalnych (ukr. 73. морський центр спеціального призначення). W 2004 r. została redyslokowana z wyspy Pierwomajskij na obrzeża m. Oczakow, u ujścia Dniepru.
W ukraińskich siłach zbrojnych oba pułki specjalne miały podwójne podporządkowanie – zarówno dowództwu wojsk lądowych, jak i zarządowi wywiadu wojskowego HUR, natomiast morska jednostka specjalna wywiadowi i dowództwu floty.
W bezpośrednim podporządkowaniu HUR MO Ukrainy znajduje się kolejna jednostka komandosów – 10. Samodzielna Jednostka Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 10. окремий загін спеціального призначення ГУР МО України – j.w. А-2245), funkcjonująca od września 1993 roku – dawniej, ze względu na kompletowanie niemal wyłącznie z oficerów, zwana Oficerską Samodzielną Jednostką Specjalnego Przeznaczenia.
Ten elitarny pododdział Sił Zbrojnych Ukrainy to jedyna struktura siłowa podporządkowana bezpośrednio Głównemu Zarządowi Wywiadu Wojskowego i przeznaczona do wykonywania najtrudniejszych zadań o znaczeniu strategicznym, zdecydowanie najlepiej wyposażona i przygotowana do działań specjalnych. Swoje powstanie formacja zawdzięcza weteranowi wojny w Afganistanie, wielokrotnie odznaczonemu pułkownikowi Jarosławowi Goroszko, byłemu zastępcy dowódcy 8. Brygady Specnazu GRU. Początkowo umieszczona przy siedzibie HUR na półwyspie Rybaslkim w centrum Kijowa, obecnie bazuje w miejscowości Liutyż, położonej ok. 30 km na północ od stolicy. Jednostka nadal składa się z oficerów, w większości mających doświadczenia w służbie za granicą. Jej żołnierze mają wszechstronne przygotowanie wodne, spadochronowe i górskie.
Działania 10. OZSpP (HUR) są trzymane w głębokiej tajemnicy, wiadomo jednak, że jest to jedyna jednostka specnazu, jaka formalnie może prowadzić bez żadnych ograniczeń ustawowych operacje poza granicami Ukrainy.
Jeszcze jedną ukraińską formacją specjalną w Siłach Zbrojnych Ukrainy jest 140. Samodzielne Centrum Specjalnego Przeznaczenia (ukr. 140 окремий центр спеціального призначення – j.w. А-0661) z Chmielnickiego – jednostka sformowana około dwa lata temu, głównie z personelu 8. Pułku. Liczy ok. 100 żołnierzy i ostatnio znana jest jako 140. Centrum Sił Operacji Specjalnych (140. CSSO), a skupia żołnierzy mających doświadczenia ze służby w Iraku i na innych misjach zagranicznych.
Za koordynację operacji specjalnych w ukraińskiej armii odpowiada obecnie Zarząd Operacji Specjalnych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, któremu podlegają wymienione wyżej jednostki: 3. pułk z Kirowogradu, 8. pułk i 140. Centrum z Chmielnickiego, 73. MCSO w Oczakowie oraz 10. OZSpP (HUR).
Rekrutacja i szkolenie
Wymogi dla kandydatów do jednostek specnazu, zarówno fizyczne, jak i psychologiczne, są bardzo wysokie, jednak wobec faktu, że we wszystkich wspomnianych formacjach w związku z toczącymi się działaniami zbrojnymi brakuje personelu, realnie są one w niektórych wypadkach zaniżone. Jedynie 10. Oddział Oficerski niezmiennie utrzymuje skrajnie wysoki poziom wymagań: zwykle podczas trwającej co najmniej tydzień wyczerpującej fizycznie i psychicznie selekcji z 30–35 kandydatów mających znaczne doświadczenie, w tym w misjach zagranicznych w Iraku czy Kosowie wybieranych jest maksymalnie 2–3. W pozostałych jednostkach, pomimo zaniżonych wymagań, poziom wyszkolenia i przygotowania żołnierzy znacznie poprawił się w ciągu ostatniego roku w związku z udziałem w zadaniach bojowych w strefie ATO.
W formacjach specjalnych służą wyłącznie ochotnicy ze służby zawodowej lub kontraktowej. Podstawowe przygotowanie jest realizowane w Akademii Wojskowej w Odessie, gdzie funkcjonuje osobny wydział rozpoznania i wojsk powietrznodesantowych. Wszystkie jednostki mają w swoich programach szkolenia także trening spadochronowy. Żołnierze poszczególnych formacji uczestniczą także w kursach w jednostkach specjalnych za granicą, m.in. w brytyjskiej SAS oraz w Gruzji.
Działania bojowe
Na początku konfliktu na wschodzie Ukrainy, tj. wiosną i latem 2014 r., jednostki specjalne, w tym zwłaszcza 3. i 8. pułk, były wykorzystywane do zadań, jakie powinna realizować „zwykła” piechota: było to zarówno obsadzanie punktów kontrolnych, strategicznych obiektów (m.in. strategicznego lotniska w Kramatorsku), jak i ochrona konwojów czy szturmowanie miast odbijanych latem z rąk prorosyjskich separatystów (m.in. Słowiańska, od którego rozpoczęła się wojna w Donbasie w kwietniu 2014 r.).
Dopóki po stronie ukraińskiej aktywnie wykorzystywane było lotnictwo (tj. do początku września 2014 r.), dopóty jednostki specjalne miały również za zadanie poszukiwanie i ratowanie zestrzelonych pilotów na terenach opanowanych przez prorosyjskich bojowników: m.in. zestrzelonych samolotów transportowych An-26 czy szturmowych Su-25, wykonujących misje bliskiego wsparcia z powietrza. Większość takich operacji prowadzonych przez ukraińskich komandosów kończyła się sukcesem, a piloci powrócili do swoich jednostek – choć przynajmniej w jednym wypadku grupa specjalna została odkryta w czasie prowadzenia poszukiwań i poniosła straty.
Jednym z ciekawszych przypadków wykorzystania sił specjalnych była operacja, której celem było odzyskanie kontroli nad terminalami Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Siergieja Prokofiewa w Doniecku, opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Niewielka grupa żołnierzy z 3. Pułku Specjalnego stacjonowała tam od połowy kwietnia 2014 r., wobec braku jednoznacznych rozkazów „tolerując” obecność w pobliżu separatystów, m.in. z czeczeńskiego batalionu „Wostok”. Dopiero
26 maja doszło do walk: na teren lotniska przerzucono śmigłowcami kolejną grupę komandosów, którzy przy wsparciu śmigłowców Mi-24 i samolotów szturmowych Su-25 odzyskali kontrolę nad obiektem (według różnych źródeł w walkach zginęło od kilkudziesięciu do 120 członków batalionu „Wostok”).
Z czasem do zadań wykonywanych przez żołnierzy jednostek specjalnych weszły także działania polegające na niszczeniu mostów i szlaków komunikacyjnych, ataki na kolumny i patrole przeciwnika w głębi zajętego przez niego terytorium, a także prowadzenie rozpoznania za liniami wroga w odległości ok. 25–30 km od linii własnych wojsk – głównie na korzyść poszczególnych brygad (w sytuacji gdy ich pododdziały zwiadowcze nie były w stanie wykonać całości zadań), a także jednostek artylerii i lotnictwa. W ciągu ostatnich miesięcy skuteczność naprowadzania ognia artyleryjskiego znacznie wzrosła dzięki lepszemu wyposażeniu w sprzęt elektroniczny, w tym stacje meteo czy przenośne komputery, oraz szyfrowaną łączność, czego wynik można było obserwować np. w czasie walk, jakie toczyły się wokół Debalcewe na przełomie stycznia i lutego 2015 r. W działania te, poza wspomnianymi wyżej pułkami specjalnymi, były zaangażowane 73. Centrum Morskich Operacji Specjalnych i 140. Centrum SSO – głównie w ramach zadań polegających na uszczelnianiu obrony na najważniejszych odcinkach, w tym także dla utrzymania kontroli nad tzw. „drogą życia”, łączącą Artemiwsk i Debalcewe, której praktycznie przez cały okres trwających ponad miesiąc walk groziło przerwanie, co oznaczałoby zamknięcie walczących tam oddziałów w kotle. Formacje specjalne prowadziły także działania opóźniające i osłonowe w czasie odwrotu jednostek regularnych ukraińskiej armii z Debalcewa, już po podpisaniu w Mińsku porozumień o zawieszeniu broni.
Niepotwierdzone i trudne do zweryfikowania informacje wskazują również, że formowane na bazie pułków specjalnych i pozostałych wspomnianych wyżej jednostek grupy dywersyjno-rozpoznawcze prowadzą aktywne działania w głębi terytorium obu separatystycznych republik. Według dostępnych danych jedna z takich operacji miała miejsce w nocy z 21 na 22 kwietnia 2015 r. w okolicach miejscowości Ambrosijewka, na terenie będącym częścią separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej (DNR). O godzinie 3:30 skład amunicji i wyposażenia znajdujący się w zaadaptowanym na ten cel magazynie został ostrzelany ogniem granatników przeciwpancernych i broni strzeleckiej. W efekcie doszło do eksplozji składu amunicji, a część próbujących opuścić miejsce ataku bojowników DNR zginęła od ognia snajperów. Wysłane na pomoc oddziały zmechanizowane, przemieszczające się drogami z dwóch różnych kierunków (wg informacji mediów ze 107. brygady Wojsk Wewnętrznych MSW Federacji Rosyjskiej z Władywostoku i rosyjskiej 34. samodzielnej brygady zmechanizowanej) wpadły w zasadzki – pod kolumnami pojazdów wybuchły zainstalowane wcześniej miny, a następnie zostały one ostrzelane ogniem broni strzeleckiej i granatników. Łączna liczba zabitych w serii ataków miała wynieść około 80 żołnierzy, a sprawcy ataków nie zostali zidentyfikowani, jeśli nie liczyć pochodzących od rannych bojowników informacji o „osobach ubranych w mundury polowe nieznanego wzoru”.
Uzbrojenie i wyposażenie
Większość wykorzystywanej broni, około 98%, to karabiny systemu Kałasznikowa – różne modyfikacje karabinków AK i AK-74 oraz karabinów maszynowych PK/PKM, uzupełnionych niedużą liczbą izraelskich karabinków Tavor TAR-21 na nabój 5,45 mm x 39 produkowanych na licencji na Ukrainie pod oznaczeniem Fort-224. Niewielkie partie tej broni dotarły jeszcze przed początkiem działań wojennych do jednostek specjalnych sił zbrojnych oraz MSW i są wykorzystywane, pomimo zgłaszanych przez użytkowników problemów z magazynkami i amunicją (wypadanie magazynków i zacięcia). W użyciu są także montowane na pojazdach ciężkie karabiny maszynowe KPWT o kalibrze 14,5 mm oraz ręczne granatniki przeciwpancerne RPG różnych typów, głównie RPG-22/26, oraz automatyczne AGS-17/30.
Pod koniec 2014 r. na wyposażenie jednostek specjalnych trafiły amerykańskie wielkokalibrowe karabiny wyborowe Barrett kalibru 12,7 mm („SPECIAL OPS” nr 3/2014). Jeśli chodzi o broń snajperską, nadal na stanie są głównie 7,62-mm samopowtarzalne karabiny SWD, na których montowane są oprócz standardowych celowników PSO-1 nowocześniejsze przyrządy celownicze, w tym pozwalające na strzelanie w warunkach słabego oświetlenia i w nocy. Zakupiono także pewną liczbę karabinów na amunicję .308 Win oraz .338 Lapua Magnum (głównie produkowanych przez fińską firmę Sako TRG-22/42). Istotnym problemem pozostaje fakt zbyt małej liczby wyszkolonych snajperów, chociaż obecnie funkcjonuje już stworzona przez wolontariuszy szkoła snajperska, gdzie zajęcia prowadzą instruktorzy zarówno z Ukrainy, jak i z innych krajów: Bułgarii, Izraela i Gruzji.
Nadal są notowane poważne braki w środkach łączności, co dotyczy zwłaszcza pułków 3. i 8. Poprawił się nieco stan zabezpieczenia w sprzęt do obserwacji w nocy – noktowizory i termowizory nie są już sprzętem deficytowym tak bardzo, jak miało to miejsce jeszcze wiosną ubiegłego roku. Jednostki specjalne są natomiast faktycznie w pełni zabezpieczone w środki ochrony balistycznej: hełmy, kamizelki kuloodporne, okulary, gogle itp., w większości zakupione w krajach zachodnich (m.in. w Polsce, zarówno indywidualnie, jak i w ramach dostaw realizowanych przez polskie przedsiębiorstwa na zamówienie rządu Ukrainy). Problemem nadal pozostaje jednak zabezpieczenie medyczne – poprawiła się sytuacja, jeśli chodzi o apteczki i dostępność nowoczesnych materiałów opatrunkowych, ale poziom przygotowania większości żołnierzy w zakresie udzielania pomocy przedmedycznej na polu walki nadal pozostaje niski, co jest jedną z przyczyn wysokich strat. W celu poprawienia sytuacji organizowane są kursy dla paramedyków, głównie przez wolontariuszy i instruktorów z krajów zachodnich. Część wyposażenia jest kupowana przez żołnierzy za własne pieniądze lub dostarczana przez wolontariuszy, bez wysiłku których funkcjonowanie jakiejkolwiek jednostki wojskowej na Ukrainie byłoby praktycznie niemożliwe.
Do transportu oddziałów wykorzystywane są pojazdy typu HMMWV, w tym pochodzące z realizowanych od marca 2015 r. dostaw z USA, w ramach których na Ukrainę trafić ma docelowo 230 wozów tego typu, z czego 30 w wersji opancerzonej. Bardzo często użytkowane są również cywilne pojazdy z napędem na cztery koła.
Perspektywy rozwoju
Po 2010 roku rozpoczęła się reforma sił zbrojnych, w myśl której ich struktura miała opierać się na dwóch dowództwach, północnym i południowym. Struktura jednostek specnazu miała pozostać na poszczególnych szczeblach bez zmian, przy czym każdemu z dwóch planowanych dowództw miało być przydzielone po jednym z pułków specjalnych, przeniesionych ostatecznie pod wyłączne dowództwo wojsk lądowych. Jednak już po rozpoczęciu operacji antyterrorystycznej na wschodzie kraju (ukr. ATO) zmieniono założenia reformy i powróciła wcześniej rozważana koncepcja czterech dowództw: północnego, zachodniego, południowego i wschodniego. Według przyjętego założenia, każdemu z tych dowództw ma być podporządkowany batalion sił specjalnych (tak jak dawniej dowództwom korpusów), a oprócz tego mają nadal funkcjonować dwa dotychczasowe pułki specjalne, których stan osobowy miałby zostać powiększony – obecnie liczą one po około 1000–1200 żołnierzy każdy.
W Marynarce Wojennej ma powstać odrębna, nowa formacja – Morska Jednostka Specnazu, której zadania będą sprowadzać się do rozpoznania i działań dywersyjnych, a 73. Centrum na stałe zostać przesunięte do kompetencji Zarządu Operacji Specjalnych Sztabu Generalnego, jako jednostka odpowiedzialna za działania w środowisku wodnym. Prawdopodobnie nadal w siłach morskich funkcjonować będzie 801. Samodzielna jednostka przeciwdywersyjna płetwonurków (ukr. 801 окремий загін боротьби з ПДСЗ) z Sewastopola (aktualnie przebazowana do Odessy wobec zajęcia Krymu przez Rosję), której zadaniem jest zabezpieczanie jednostek floty i portów przed działaniami dywersyjnymi i terrorystycznymi.
Obecnie na Ukrainie trwa debata w sprawie powołania odrębnego dowództwa wojsk specjalnych. Aktualnie formowane jest dowództwo Wysokomobilnych Wojsk Desantowych w Żytomierzu, któremu mają zostać podporządkowane brygady wojsk powietrznodesantowych: 25., 79., 80., 81. i 95., a także według jednej z koncepcji – Zarząd Operacji Specjalnych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy i podlegające mu jednostki, o którym mowa była wyżej. Według jednej z koncepcji oba pułki specjalne miałyby zostać rozwinięte do stanu brygad lub obok dwóch istniejących miałyby powstać dwa kolejne. Jednak większość ekspertów jest zdecydowanie przeciw łączeniu jednostek powietrznodesantowych. Pomysł ten został również negatywnie oceniony przez partnerów zachodnich. Wobec powyższego, na początku czerwca kierownictwo Ministerstwa Obrony podjęło decyzję o realizacji procesu stworzenia dowództwa sił specjalnych zgodnie z wzorcami zachodnimi.