Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

Collateral Damage

czyli kiedy ofiary postronne uznaje się za usprawiedliwione straty operacji bojowej

Cellateral Damage - "niezamierzone" straty wśród ludności cywilnej

Cellateral Damage - "niezamierzone" straty wśród ludności cywilnej

Działania specjalne szczególnie w XXI wieku kojarzone są z precyzyjnymi uderzeniami w konkretny cel. Niezależnie, czy jest to efekt działania operatora, który podświetla laserem cel dla rakiety odpalonej z samolotu, czy atak drona kierowanego przez pilota siedzącego przed monitorem na innym kontynencie.

Zdjęcia: arch. Radosława Tyślewicza, arch. Navala

Zobacz także

Jan Sabiniarz Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”?

Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”? Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”?

Pierwszego lutego 2023 roku podpisano część porozumień technicznych dotyczących połączenia ostatniej holenderskiej jednostki bojowej – 13. Lekkiej Brygady z Oirschot w skład struktur dowodzenia Bundeswehry....

Pierwszego lutego 2023 roku podpisano część porozumień technicznych dotyczących połączenia ostatniej holenderskiej jednostki bojowej – 13. Lekkiej Brygady z Oirschot w skład struktur dowodzenia Bundeswehry. W ten oto sposób kończy się historyczny proces całkowitej integracji „Holenderskich Królewskich Sił Lądowych” z niemiecką Heer (Wojska Lądowe).

Karolina Wojtasik Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka

Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka

W sierpniu 2022 r. minął rok od przejęcia władzy w Afganistanie przez talibów. Media pełne są podsumowań, analiz i dyskusji na temat tego, jak bardzo jest źle. Od roku docierają do nas informacje o panującym...

W sierpniu 2022 r. minął rok od przejęcia władzy w Afganistanie przez talibów. Media pełne są podsumowań, analiz i dyskusji na temat tego, jak bardzo jest źle. Od roku docierają do nas informacje o panującym w kraju ubóstwie na granicy przetrwania, o pozbawieniu kobiet praw obywatelskich, szwankujących usługach publicznych i drakońskich prawach.

Marcin Szymański (www.colonelweekly.pl) Czekając na zimę

Czekając na zimę Czekając na zimę

Jesień na terenie wschodniej Ukrainy jest trudną porą. Już od września znacznie zwiększa się ilość opadów, obniżają się również średnie temperatury. Liczne w tym rejonie przeszkody wodne powiększają swoją...

Jesień na terenie wschodniej Ukrainy jest trudną porą. Już od września znacznie zwiększa się ilość opadów, obniżają się również średnie temperatury. Liczne w tym rejonie przeszkody wodne powiększają swoją szerokość, a błoto utrudnia ruch pojazdów i ludzi w terenie. Jesienne miesiące sprzyjają obronie, utrudniają działania ofensywne – gorsza pod tym względem jest tylko wiosna. Zima jest zdecydowanie sezonem dogodnym dla zmechanizowanego natarcia. Zmarznięta ziemia ułatwia manewr i jednocześnie utrudnia...

Aktualnie celem działań specjalnych są wręcz chirurgiczne operacje, w których każda „przypadkowa” ofiara niebędąca celem akcji może pociągnąć za sobą nie tylko sankcje karne dla członków sił zbrojnych, ale również sankcje międzynarodowe dla państwa, któremu one podlegają. Niestety nadal, pomimo niekwestionowanego rozwoju technologii wojskowych i środków bojowych, dochodzi do „strat ubocznych” wśród osób cywilnych, co z kolei budzi nie tylko zrozumiałe emocje w mediach, ale ma również wpływ na realizację operacji specjalnych.

Postanowiliśmy krótko przedstawić problem przypadkowej utraty życia w wyniku użycia siły zbrojnej oraz znaczenia zasady proporcjonalności podczas ataku. Rozważania teoretyczno-prawne zostaną skonfrontowane z przykładami działań sił zbrojnych USA i Izraela oraz wybranych państw europejskich. Zagadnienie jest tym bardziej interesujące, że choć operacje specjalne – co do zasady – wiążą się z collateral damage, to w XXI wieku doszło do istotnych zmian w postrzeganiu tej kwestii przez władze państwowe i sztaby dowódcze sił zbrojnych.

Pojęcie „collateral damage”

Zacznijmy od samego pojęcia „collateral damage”, które w polskiej nomenklaturze wojskowej najczęściej tłumaczone jest jako „straty uboczne” (czasami też „przypadkowe” czy „incydentalne”). Pojęcie to wywodzi się od łac. „collateralis”, będącego synonimem przymiotnika „dodatkowy” czy „równoległy”.

W rozumieniu międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych (MPHKZ) „collateral damage” oznacza przypadkowe, tj. „niezamierzone” straty w życiu ludzkim wśród ludności cywilnej, ranieniu osób cywilnych, szkodach w dobrach o charakterze cywilnym lub połączeniu tych strat i szkód będących wynikiem ataku na dozwolony cel wojskowy, przy czym – co do zasady – straty te (a zwłaszcza ich wielkość) były objęte świadomością osób planujących atak i zatwierdzających jego przeprowadzenie. Śmierć osób postronnych będzie zatem określona mianem „strat ubocznych” jedynie wówczas, gdy osoby i/lub dobra cywilne nie były bezpośrednim celem ataku, choć prawdopodobieństwo ich zaistnienia było znane dowództwu wojskowemu.

Termin „collateral damage” jest od lat szeroko krytykowany jako swoisty eufemizm „odczłowieczający” osoby niewalczące, które zostały zranione lub zabite na skutek przeprowadzonego ataku zbrojnego.

Termin „collateral damage” oznacza zatem śmierć, obrażenia lub inne szkody (w tym materialne zniszczenia), które są przypadkowym skutkiem działań wojennych, a – co mamy nadzieję stwierdzą Państwo po lekturze niniejszego artykułu – de facto są przewidywalne i stanowią przedmiot głębokich analiz i badań ze strony zainteresowanych państw i ich sił zbrojnych, organizacji międzynarodowych i instytucji zajmujących się szeroko pojętą ochroną praw człowieka. Były one także wielokrotnie przedmiotem śledztw wszczynanych w myśl zasady powszechnej jurysdykcji (powszechna jurysdykcja – kompetencja państwa w zakresie ścigania sprawców niektórych zbrodni międzynarodowych, niezależnie od miejsca, w którym zostały one popełnione, i bez względu na przynależność narodową sprawców i ofiar).

Czytaj też: Selektywna eliminacja >>>

Collateral damage – przypadkowe straty w życiu ludzkim wśród ludności cywilnej, ranieniu osób cywilnych, szkodach w dobrach o charakterze cywilnym lub połączeniu tych strat i szkód będących wynikiem ataku na dozwolony cel wojskowy, przy czym „przypadkowy” należy tu rozumieć jako zarówno niezamierzony, jak i niepożądany. Pojęcie to powstało w nawiązaniu do zasady proporcjonalności ataku, ujętej w normy MPHKZ.

Straty w ludności cywilnej – kiedy są dopuszczalne w MPHKZ?

Jakkolwiek w świetle doniesień medialnych każda śmierć osoby postronnej może być określona mianem „zbrodni”, to w MPHKZ wyraźnie wskazano, że nie każde zranienie czy śmierć osoby cywilnej niebiorącej udziału w walce są niedopuszczalne. W myśl I Protokołu Dodatkowego do konwencji genewskich z 1977 r. (I PD) zakazane jest jedynie przeprowadzenie takich ataków, „które mogłyby spowodować niezamierzone straty w życiu ludzkim wśród ludności cywilnej, ranienia osób cywilnych, szkody w dobrach o charakterze cywilnym lub takie straty i szkody łącznie, których rozmiary byłyby nadmierne do oczekiwanej konkretnej i bezpośredniej korzyści wojskowej” (art. 57.2.a.(iii) I PD).

Dobitnie ujął to Luis Moreno-Ocampo (główny prokurator w Międzynarodowym Trybunale Karnym, badający zarzuty dotyczące popełnienia zbrodni wojennych w Iraku w 2003 r.), stwierdzając, iż „zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym (…) śmierć cywilów podczas konfliktu zbrojnego, bez względu na to, jak poważna i godna pożałowania jest, sama w sobie nie stanowi zbrodni wojennej. Międzynarodowe prawo humanitarne i Statut Rzymski zezwalają stronom wojującym na przeprowadzanie proporcjonalnych ataków na cele wojskowe, nawet jeśli wiadomo, że dojdzie do niektórych ofiar śmiertelnych lub rannych wśród cywilów. Z przestępstwem mamy do czynienia wtedy, gdy dochodzi do zamierzonego ataku skierowanego przeciwko ludności cywilnej (…) lub gdy atak na cel wojskowy ma miejsce ze świadomością, że przypadkowe obrażenia osób cywilnych byłyby wyraźnie nadmierne w stosunku do przewidywanej korzyści wojskowej (…)”.

Tym samym, im większa „konkretna i bezpośrednia korzyść wojskowa”, tym większe „straty uboczne” po stronie osób i/lub obiektów cywilnych będą uznawane za dopuszczalne. Wchodzi tu zatem w grę swoisty test proporcjonalności. Mówimy bowiem o „ważeniu” (balance) sprzecznych ze sobą wartości: z jednej strony oczekiwana korzyść wojskowa, jaką siły zbrojne uzyskają w razie pomyślnego przeprowadzenia planowanej operacji zbrojnej, a z drugiej – straty w osobach i dobrach cywilnych, jakie może spowodować atak.

MPHKZ nie daje odpowiedzi, jak dokładnie dokonać takiej oceny oraz jakie kryteria zastosować. Nie jest możliwe precyzyjne określenie „progów liczbowych” dla uznania ataku za proporcjonalny, a w konsekwencji legalny (dopuszczalny) w rozumieniu prawa międzynarodowego. Mowa jedynie o tym, że straty po stronie osób i obiektów cywilnych nie mogą być „nadmierne” (pojęcie niedookreślone!) w stosunku do oczekiwanej korzyści wojskowej. Pomimo braku konkretnych wytycznych niewątpliwie owo „ważenie” musi być dokonywane w dobrej wierze.

Podsumowując, normy MPHKZ wykazały się zrozumieniem realiów i potrzeb prowadzenia działań zbrojnych i formułują zakazy:

1) kierowania bezpośredniego ataku przeciwko osobom i/lub dobrom cywilnym (chronionym) wbrew zasadzie rozróżniania i dyrektywie atakowania wyłącznie legalnych celów wojskowych oraz

2) przeprowadzenia ataku, jeśli straty uboczne po stronie osób i/lub obiektów o charakterze cywilnym byłyby nadmierne w stosunku do bezpośredniej korzyści wojskowej oczekiwanej w razie realizacji zaplanowanej operacji zbrojnej (naruszenie zasady proporcjonalności ataku).

Zasada proporcjonalności stanowi – obok zasady rozróżniania, konieczności wojskowej i humanitaryzmu – jedną z najważniejszych reguł rządzących MPHKZ. Jej istota sprowadza się do stwierdzenia, że użycie siły zbrojnej i wynikające stąd zniszczenia nie mogą być nieproporcjonalne do zamierzonego celu i korzyści wojskowej. Dokładniejsza analiza wskazuje na dwa jej oblicza:

  • proporcjonalności ataku
  • i proporcjonalności środka służącego jego przeprowadzeniu.

Proporcjonalność ataku zakłada, że zakazane jest jego wszczynanie, jeśli można przypuszczać, że atak wywoła również straty w życiu ludzkim wśród ludności cywilnej, ranienie osób cywilnych, szkody w dobrach o charakterze cywilnym lub połączenie tych strat i szkód, jeśli byłyby one nadmierne w porównaniu z oczekiwaną konkretną i bezpośrednią korzyścią wojskową.

Z kolei proporcjonalność środka wymaga użycia jedynie takiej siły, jaka jest niezbędna dla osiągnięcia zakładanego celu. Środek musi być precyzyjny (umożliwiać zaatakowanie potwierdzonego celu wojskowego), a spowodowane przez niego skutki (głównie zniszczenia) nie mogą być zbyt ekstensywne – chodzi o wyeliminowanie konkretnego obiektu/osoby przy możliwie ograniczonym skutku dewastacyjnym dla znajdujących się obok osób i/lub obiektów.

Zasada proporcjonalności nakazuje zatem siłom zbrojnym danego państwa użycie jedynie takich środków (w tym siły zbrojnej), które są niezbędne dla osiągnięcia konkretnego celu. Oznacza to, że siły zbrojne danego państwa mają osiągać założony cel proporcjonalnie (adekwatnie) dobranymi środkami.

Zasada proporcjonalności została jednak obwarowana w MPHKZ dodatkowymi obowiązkami stron walczących, zwłaszcza w zakresie identyfikacji celu, planowania, w tym dokonywania wyboru wśród proponowanych celów, doboru środków bojowych do przeprowadzenia ataku oraz środków ostrożności koniecznych do podjęcia przed i w trakcie prowadzenia akcji zbrojnej. I tak w myśl I PD siły zbrojne muszą uczynić wszystko, co jest praktycznie możliwe, dla:

  • sprawdzenia, czy planowane cele ataku są celami wojskowymi;
  • dokonania oceny, czy dany atak może spowodować niezamierzone straty w ludności i/lub dobrach cywilnych, które byłyby nadmierne w stosunku do oczekiwanej konkretnej i bezpośredniej korzyści wojskowej;
  • przedsięwzięcia środków ostrożności mających na celu uniknięcie, a przynajmniej zminimalizowanie powyższych strat (w tym wydania w odpowiednim czasie skutecznego ostrzeżenia dla ludności cywilnej, chyba że okoliczności na to nie pozwalają);
  • wyboru celu wojskowego, który – zakładając tożsamą korzyść wojskową – stanowi najmniejsze niebezpieczeństwo dla osób i/lub obiektów cywilnych;
  • odstąpienia od ataku, jeśli z uwagi na okoliczności pojawiło się ryzyko nadmiernych strat wśród osób i/lub dóbr cywilnych;
  • unikania umieszczania celów wojskowych wewnątrz lub w sąsiedztwie stref gęsto zaludnionych oraz oddalenia z sąsiedztwa celów wojskowych pozostającej pod ich władzą ludności cywilnej.

Jak zatem widać, troska o osoby cywilne i dyrektywa ochrony ich przed skutkami działań zbrojnych została przewidziana przez normy MPHKZ na wszystkich etapach prowadzenia operacji wojskowej:

  • planowania (wymogi związane z należytym rozpoznaniem i dokonaniem oceny skutków planowanego ataku),
  • podejmowania decyzji (wybór celu skutkującego najmniejszymi stratami wśród ludności cywilnej oraz metody i/lub środka służących zminimalizowaniu strat ubocznych),
  • realizacji oraz prewencji (zabezpieczenia ludności cywilnej przed skutkami ataku ze strony przeciwnika).

Czytaj też: Zamach online >>>

Tym samym znaczenie kwestii collateral damages i jej wpływ na proces przygotowywania akcji zbrojnej, decyzje podejmowane na szczeblu dowódczym oraz realizacja działań w zmieniających się warunkach teatru walk są niekwestionowane. Pojawia się jednak pytanie, czy i w jakim zakresie powyższe wytyczne MPHKZ znajdują zastosowanie do współczesnych działań sił specjalnych prowadzonych często w sytuacji niewyczerpującej znamion konfliktu zbrojnego.

Podejście USA

Wraz z tzw. „wojną z terroryzmem” drastycznie zwiększyła się liczba działań podejmowanych przez władze państwowe, które budziły szereg wątpliwości natury prawnej i moralnej. W szczególności chodziło o taktykę „selektywnej eliminacji” (targetted killings) oraz coraz częstsze posługiwanie się w akcjach militarnych bezzałogowymi aparatami (zwłaszcza nagłośnione ataki dronów).

Powyższe działania od lat elektryzują opinię światową, zwłaszcza w kontekście przypadkowych ofiar cywilnych, które za sobą pociągają. Według analizy statystycznej przeprowadzonej przez Fundację Reprieve (brytyjska fundacja zajmująca się ochroną praw człowieka), w przeliczeniu na jednego dorosłego, którego USA usiłowały „wyeliminować”, ginie aż dziewięcioro dzieci!

Dość drastycznym przykładem naruszania zasady proporcjonalności są próby zlikwidowania Aymana al-Zawahriego (od 2.05.2011 roku przywódca Al-Kaidy i następca Osamy bin Ladena), pomimo wyznaczenia przez Departament Stanu USA nagrody w wysokości 25 mln USD za udzielenie informacji pozwalających na jego ujęcie lub „wyeliminowanie”. Podczas podjętych wielu nieudanych prób likwidacji tego człowieka szacuje się, że straty pośród osób postronnych wyniosły 76 dzieci i 29 dorosłych, a nadal znajduje się on na liście poszukiwanych CIA i cieszy się wolnością.

Należy jednocześnie zauważyć zmieniające się podejście Departamentu Stanu USA oraz Szefa Połączonych Sztabów do omawianego problemu „strat ubocznych”. Dla przykładu, jeżeli w czasie trwania drugiej wojny światowej zabicie miliona cywili na skutek nalotów sił brytyjskich i amerykańskich w trakcie kampanii powietrznej w Europie i Azji nie stanowiło naruszenia zasad wojny powietrznej (pojęcie proporcjonalności wówczas nie istniało), to współcześnie śmierć około 500 osób cywilnych po 78 dniach nalotów NATO na Serbię w roku 1999 i 800 cywili w latach 2001–2002 w Afganistanie było już nie do zaakceptowania.

W latach 1998–1999 w ramach operacji Northern Watch Major General David Deptula, Director of Plans and Programs at Air Combat Command Headquarters at Langley Air Force Base in Hampton, Virginia, w celu zminimalizowania przypadków śmierci lub zranienia postronnych osób cywilnych wprowadził do użycia 500-kilogramowe bomby cementowe używane do precyzyjnego niszczenia wyrzutni ziemia – powietrze na terenie północnego Iraku.

Dodatkowo w trakcie operacji „Desert Fox” (1998) Siły powietrzne USA po raz pierwszy użyły specjalistycznego oprogramowania FAST-CD (Fast Assessment Strike Tool – Collateral Damage), które stosuje się w celu uniknięcia przypadkowej utraty życia lub zranienia osób cywilnych oraz spowodowania szkód w obiektach cywilnych. Pozwala ono na analizę celu, w tym określenie kąta i kierunku uderzenia, bierze pod uwagę charakterystykę możliwego do wykorzystania uzbrojenia oraz generuje na tej podstawie „prawdopodobne pole zniszczenia”, którego oddziaływanie analizowane jest przez wojskowych i prawników w celu zatwierdzenia lub odrzucenia planu wykonania danej operacji.

Warto odnotować, że przedstawiciel USAF Brigadier General Charles Dunlap już w roku 2003 stwierdził, że prawo międzynarodowe staje się powoli kluczowym elementem wpływającym na przebieg operacji powietrznych, a przeciwnicy demokracji wykorzystają każde jego naruszenie w celu rozerwania „trójcy” Clausewitza – narodu, sił zbrojnych i rządu. Prace nad ograniczeniem przypadków śmierci lub zranienia osób cywilnych zaowocowały wydaniem 13 stycznia 2009 przez Szefa Połączonych Sztabów kolejnej Instrukcji nr 3160.01B: „No-Strike and the Collateral Damage Estimation (CDE) Methodology” oraz kolejnych dokumentów o charakterze niejawnym.

Zgodnie z jej założeniami atakowanie celu o wysokim ryzyku strat ubocznych wśród osób i/lub obiektów cywilnych (CDE Level 5 High) wymaga zgody ze strony Sekretarza Obrony lub Prezydenta, chyba że uprzednio uprawnienia do zatwierdzania powyższych operacji zostały delegowane na inne osoby z zachowaniem obowiązujących w tym zakresie przepisów.

Oto kilka przykładów celów z instrukcji nr 3160.01B wskazanych jako pierwsza kategoria ochrony, zwane w nomenklaturze amerykańskich sił zbrojnych NSL (no-strike list) i obejmującej najbardziej wrażliwe cele zdefiniowane przez MPHKZ (lista może być modyfikowana na podstawie Rules of engagement – ROE danej misji):

1. biura dyplomatyczne, misje zagraniczne i suwerenne niemilitarne obiekty będące własnością innych krajów w ramach AOR (area of responsibility),

2. organizacje międzynarodowe (np. Organizacja Narodów Zjednoczonych, NATO) i organizacje pozarządowe (np. Międzynarodowy Czerwony Krzyż, Amnesty International) – ich sprzęt i personel,

3. obiekty, których zniszczenie może spowodować zanieczyszczenie środowiska, w tym skażenie wód stojących, strumieni i rzek,

4. zapory wodne, tamy lub groble, których zniszczenie może spowodować rozległe zalanie obszarów cywilnych.

Przykładowe kody celu – MIDB (zmodernizowana zintegrowana baza danych) CATCODE:

77850 Misje zagraniczne i biura rządowe (1),

77870 Organizacje pozarządowe (3),

42140 Elektrownie cieplne jądrowe (8),

43210 Oczyszczalnie ścieków (8).

Dokument zawiera również kategorie odnoszące się do pozostałych celów zdefiniowanych w MPHKZ, a mogących znaleźć się na NSL (no-strike list):

1. (1) Niemilitarne zakwaterowanie, w tym mieszkania prywatne osób cywilnych i mieszkania służbowe na terenie wojskowym lub rządowym.

2. (3) Obiekty użyteczności publicznej i obiekty, w tym te, które wytwarzają, dystrybuują lub transportują energię elektryczną, ropę naftową lub wodę przeznaczoną dla konsumpcji; komercyjne stacje paliw, cywilne obiekty komunikacji zbiorowej, instalacje wodociągowe, oczyszczalnie ścieków, miejskie gazociągi, straż pożarna, poczta, posterunki policji, obiekty obrony cywilnej i instytucje finansowe.

Kody celu – MIDB (zmodernizowana zintegrowana baza danych) CATCODE:

49710 Hotele, motele, gospody, zajazdy, B&B i hostele (1),

77110 Rynek detaliczny i domy towarowe (3),

43522 Zaopatrzenie w gaz miejski, magazynowanie gazu, zbiorniki magazynowe (3).

Kategorie obiektów chronionych lub zabezpieczonych mogą być modyfikowane przez Sekretarza Obrony (SecDef) lub Prezydenta USA, jeżeli przemawiają za tym względy wojskowe lub polityczne. Zmiany w tych kategoriach zostają następnie odzwierciedlone w ROE dla danej operacji.

Wykres ryzyka

Rys. Wykres ryzyka i metodologii szacowania szkód dodatkowych

CDEM (collateral damage estimate methodology) w swojej najbardziej podstawowej formie koncentruje się na pięciu prostych pytaniach, na które należy odpowiedzieć przed przygotowaniem ataku na jakikolwiek cel:

1. Czy mogę potwierdzić pozytywną identyfikację obiektu ataku [ang. PID – positive identification], na który chcę oddziaływać? Pozytywna identyfikacja jest rozumiana jako pewność, że zdefiniowany obiekt jest uzasadnionym celem wojskowym zgodnym MPHKZ i odpowiada zasadom ROE.

2. Czy istnieją chronione lub dodatkowe obiekty cywilne lub personel niewalczący, przymusowe ludzkie tarcze lub czy nie wystąpią znaczne nieodwracalne szkody w środowisku naturalnym przy użyciu wybranego do danego uderzenia rodzaju uzbrojenia?

3. Czy mogę zniwelować ryzyko powstania przypadkowych skutków działań zbrojnych poprzez atak na cel innym rodzajem uzbrojenia lub poprzez wybór innej metody uderzenia?

4. Jeśli nie, ilu cywilów i osób niewalczących będzie rannych lub zabitych w wyniku ataku?

5. Czy skutki uboczne mojego ataku nie są nadmierne w stosunku do oczekiwanego osiągnięcia celu wojskowego i czy decyzja o uderzeniu nie powinna zostać podjęta na wyższym poziomie dowodzenia?

Uwaga: Najnowsze informacje dotyczące przeprowadzonych operacji wskazują, że większość zdarzeń związanych ze śmiercią, obrażeniami lub innymi szkodami (w tym materialnymi), które są przypadkowym skutkiem działań wojennych, wynikają z błędnej identyfikacji celu, czyli pierwszej fazy przygotowywania akcji zbrojnej. Dodatkowo Szef Połączonych Sztabów w instrukcji 3160.01B precyzyjnie określa pojęcie „ludzkich tarcz”. Według tego dokumentu są to cywile lub osoby niebiorące udziału w walce umieszczone wokół ważnego celu wojskowego przez walczącego w celu utrudnienia ataku.

Czytaj też: Bojownik ginie z uśmiechem na ustach >>>

Dokonano jednocześnie rozróżnienia na:

– dobrowolne ludzkie tarcze (tj. cywile, którzy dobrowolnie i celowo ustawiają się na linii ognia, aby wymusić jego przerwanie lub uniemożliwić jego otwarcie) – uważa się, że w takim przypadku osoby te straciły swój status ochronny i stały się bezpośrednimi uczestnikami działań wojennych;

– przymusowe ludzkie tarcze (tj. osoby cywilne lub osoby niebiorące udziału w walce umieszczone w ważnych celach wojskowych) – są oni uważani za osoby chronione i nie powinny być celem ataku.

Według zaleceń Szefa Połączonych Sztabów, dobrowolne ludzkie tarcze nie mogą być brane pod uwagę przy szacowaniu przypadkowych ofiar jako ofiary niepożądane. W związku z tym ich ochrona nie wymaga podjęcia innych działań w celu zniszczenia danego celu militarnego przez siły USA.

Izrael

Jednym z bardzo jaskrawych przykładów naruszenia zasady proporcjonalności była operacja selektywnej eliminacji jednego z przywódców zbrojnego ramienia Hamasu – Salaha Shehadeha.

22 lipca 2002 r. w ramach operacji o kryptonimie „Ciekły ołów” (ang. Cast Lead), około północy samolot sił powietrznych IDF (Israel Defense Forces) zrzucił bombę o wagomiarze jednej tony na dzielnicę Al Daraj w Gazie. To dzielnica mieszkalna o jednym z największych zagęszczeń zaludnienia na świecie. Celem uderzenia był były pełniący funkcję przywódcy zbrojnego skrzydła Hamasu w strefie Gazy – Salah Szehadeh, który tę właśnie noc spędzał w domu wraz z rodziną.

Ofiarami śmiertelnymi uderzenia oprócz Szehadeha stało się 14 cywilów, w większości dzieci. Kolejnych 150 postronnych osób zostało rannych, z czego połowa ciężko. Pobliskie zabudowania uległy całkowitemu lub częściowemu zniszczeniu.

Izraelski ruch pacyfistyczny Yesh-Gvul już we wrześniu 2002 r. wystąpił z wnioskiem o wszczęcie śledztwa przeciwko pomysłodawcom i wykonawcom tej operacji do generalnego prokuratora wojskowego, a następnie do generalnego prokuratora Izraela. Przeprowadzone przez wojsko wewnętrzne dochodzenie ustaliło jedynie, że „osoby odpowiedzialne za operację nie mogły przewidzieć zaistniałych szkód ubocznych wynikłych z błędów służb wywiadowczych”.

Prokurator generalny przychylił się do tej wersji wydarzeń, uniemożliwiając tym samym możliwość podjęcia dalszych kroków prawnych przeciwko pomysłodawcom i wykonawcom, skutkujących ewentualnymi sankcjami karnymi.

Sąd Najwyższy Izraela, który od stycznia 2002 r. zajmował się problemem legalności taktyki selektywnej eliminacji, podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu postępowania w związku z przypadkiem Szehadeha. Jednak 14 grudnia 2006 r. rozstrzygnął ostatecznie, iż rozważana taktyka nie może być kategorycznie określona jako legalna lub nielegalna i zalecił wnikliwe badanie każdego przypadku indywidualnie, kierując się przy tym zasadą proporcjonalności.

Sędzia Aharon Barak, pełniący w tym okresie funkcję przewodniczącego sądu, dla podkreślenia zawiłości rozpatrywanej kwestii oraz jednoznacznego potępienia ukierunkowanych zabójstw, posłużył się następującym porównaniem: „Weźmy zwykłego bojownika czy snajpera-terrorystę strzelającego do żołnierzy i cywilów z bramy. Strzelenie do niego byłoby aktem proporcjonalnym, nawet jeżeli w ostatecznym rozrachunku zraniony zostałby jakiś sąsiad lub przypadkowy przechodzień. Nie byłoby tak jednak, jeżeli budynek zostałby zbombardowany, a dziesiątki jego mieszkańców i przechodniów odniosłoby obrażenia”. Przywołując wydarzenia przypominające uderzenie skierowane przeciwko Szehadehowi, by napiętnować selektywną eliminację, dodał, że w tym przypadku została popełniona zbrodnia.

Po tym werdykcie Sąd Najwyższy wznowił postępowanie w sprawie Szehadeha. Odrzucił jednak wznowienie śledztwa, wskazując jako rozwiązanie powołanie nowego „obiektywnego i niezależnego” organu w celu rozpatrzenia sprawy na nowo. I tak 23 stycznia 2008 r. izraelski premier Ehoud Olmert powołał do życia trzyosobową komisję badawczą, składającą się z dwóch byłych generałów sił zbrojnych i byłego wysoko postawionego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa. Sposób działania, jak i zakres kompetencji tego organu zostały w całości określone przez państwo – to samo, którego działania miały podlegać osądowi.

Władze Izraela są całkowicie świadome możliwości podjęcia prób pociągnięcia do odpowiedzialności funkcjonariuszy państwa poza jego granicami. Dlatego utajniono wizerunki oraz nazwiska żołnierzy, którzy uczestniczyli w operacji „Ciekły ołów”. Ponadto, oficerowie izraelscy pragnący udać się poza granicę kraju muszą ubiegać się o specjalne zezwolenie. Rząd Izraela zadeklarował także, że pokryje wszelkie koszty sądowe związane ze sprawami toczącymi się za granicą przeciwko członkom IDF.

Warto podkreślić, że Sąd Najwyższy Izraela w 2005 r., wskazując na modelowe postępowanie władz państwowych w odniesieniu do polityki selektywnej eliminacji, dookreślił warunki, jakie musi ona spełniać, aby można ją było uznać za legalną.

  • Po pierwsze, państwo musi posiadać silne dowody wskazujące na fakt, że potencjalny cel ataku utracił status ochronny z uwagi na bezpośrednie zaangażowanie się w działania zbrojne.
  • Po drugie, władze państwowe są zobowiązane do podjęcia mniej drastycznych środków dla zaprzestania stwarzania przez daną osobę dalszego zagrożenia, chyba że taka alternatywa stwarza duże ryzyko dla funkcjonariuszy danego państwa.
  • Po trzecie, niezależne i dokładne śledztwo musi być przeprowadzone bezpośrednio po zakończeniu operacji celem ustalenia, czy była ona usprawiedliwiona.
  • I wreszcie, państwo musi ocenić z wyprzedzeniem, czy spodziewane straty po stronie ludności cywilnej spowodowane operacją nie są większe niż oczekiwana korzyść wojskowa, jaką może przynieść pomyślne przeprowadzenie akcji.

Reasumując, władze państwowe muszą:

1) wykazać, że nie mają innych mniej dotkliwych środków działania,

2) przeprowadzić niezależne i dokładne dochodzenie mające zbadać tożsamość osób zaatakowanych i okoliczności ataku oraz

3) rozpatrzyć we właściwych przypadkach możliwość zadośćuczynienia osobom cywilnym, które ucierpiały na skutek ataku.

Reasumując, w przypadku USA i Izraela mamy do czynienia z sytuacją, gdy normy MPHKZ wskazane na początku artykułu znajdują zastosowanie i/lub rozwinięcie w praktyce działań antyterrorystycznych podejmowanych przez władze USA i Izraela lub co najmniej są wymagane od władz państwowych. Jest to o tyle istotne, gdyż:

  • po pierwsze, państwa te nie są stronami I PD, w którym zasada proporcjonalności i konieczność podjęcia środków ostrożności została wyraźnie sformułowana;
  • a po drugie, z uwagi na kontekst sytuacyjny, w jakich dochodzi do akcji bojowych w ramach zwalczania terroryzmu, zastosowalność MPHKZ w pełnej rozciągłości budzi szereg zastrzeżeń (jest to bowiem dziedzina prawa znajdująca zastosowanie w razie zaistnienia konfliktu zbrojnego).

Europa

Podejście państw europejskich w pewnym stopniu może ilustrować przypadek opisany przez magazyn „Der Spiegel”, dokumentujący próbę ataku na taliba imieniem mułła Niaz Mohammed (w raportach nazywany „Doody”) w 2011 r., która zakończyła się śmiercią postronnego dziecka i ciężkim zranieniem jego ojca (stan krytyczny). Sam „Doody”, który był numerem 3673 na liście celów, został zaliczony przez NATO do trzeciego poziomu priorytetu w skali od jednego do czterech, co oznacza, że nie był szczególnie ważny w strukturze przywódczej talibów. Został zauważony i zidentyfikowany na ziemi przez załogę brytyjskiego śmigłowca Apache.

Załoga otrzymała zgodę na „eliminację” celu, jednak słaba widoczność spowodowała, że wystrzelony pocisk Hellfire chybił i trafił (zamiast w cel) w dziecko i ojca, którzy znajdowali się w pobliżu. Zdając sobie sprawę z niepowodzenia pierwszej próby, pilot Apache otworzył ogień i wystrzelił w kierunku celu 100 nabojów z 30-milimetrowego działka poważnie go raniąc.

Piątego stycznia 2017 r. Prezydent Francji Francois Hollande osobiście przyznał się do zatwierdzenia w latach 2014–2017 co najmniej 40 akcji „selektywnych eliminacji” dokonanych poza granicami kraju, w tym na obywatelach francuskich.

Podsumowanie

Niemal we wszystkich siłach zbrojnych państw (w szczególności w ramach NATO) można obecnie zaobserwować zmianę w zakresie postrzegania kwestii „collateral damage” i w szerszym kontekście – wpływu czynnika cywilnego na planowanie i sposób realizacji operacji militarnych.

Można zaryzykować stwierdzenie, że operacje w Iraku i Afganistanie w pierwszej dekadzie XXI wieku były ostatnimi tego rodzaju działaniami zbrojnymi o klasycznym charakterze. Wielka Brytania ogłosiła w 2014 roku, że określi zasady użycia siły przez żołnierzy poza granicami kraju ze względu na udział jej żołnierzy w działaniach przeciwko podmiotom niepaństwowym, które nie są jednoznacznie określone w MPHKZ.

Z kolei USA i Izrael do dziś nie ratyfikowały wspomnianego wcześniej w artykule I Protokołu Dodatkowego do konwencji genewskich z 1977 r. Jednak USA podjęły wymierne działania w celu ograniczenia negatywnych skutków prowadzonych działań zbrojnych dla ludności cywilnej oraz ograniczenia ofiar postronnych. To pokazuje trend dostrzeżony już w 2003 roku przez przedstawiciela USAF Brigadier General Charlesa Dunlapa.

Niewątpliwie nie sposób nie zauważyć, że działania podejmowane przez władze państw w zakresie współczesnego planowania i przeprowadzenia akcji zbrojnych przyczyniają się do zmniejszenia strat ludzkich oraz zniszczeń w infrastrukturze cywilnej i równocześnie przenoszą środek ciężkości operacji militarnych na działania precyzyjne, co z kolei znacząco zwiększa konieczność użycia sił specjalnych oraz broni precyzyjnej.

Powyższe tendencje na pewno będą się utrzymywać, co przysłuży się jeszcze większej minimalizacji „collateral damage”. Wzrośnie również znaczenie sztabów, które są odpowiedzialne za takie przygotowanie operacji i dobór środków rażenia, aby cała misja, w tym działania operatorów aparatów bezzałogowych, były zgodne z zasadą proporcjonalności i nie skutkowały dla danego państwa i jego żołnierzy odpowiedzialnością, zwłaszcza w wymiarze międzynarodowym. Jednocześnie krytyka ze strony opinii publicznej nie będzie maleć, a to w konsekwencji nieuchronnie prowadzi do zwiększenia poziomu oczekiwań i zmniejszenia granic akceptowalności dla strat ubocznych w procesie „ważenia” czynników służących ocenie proporcjonalności ataku.

Z drugiej strony, nie sposób nie wspomnieć o poważnym problemie pojawiającym się w sytuacjach związanych z przeprowadzeniem akcji w ramach tzw. law enforcement operations, gdyż w tym kontekście sytuacyjnym wchodzą w grę międzynarodowe zobowiązania z zakresu ochrony praw człowieka. Te zaś dopuszczają przypadki pozbawienia życia jednostki na skutek „bezwzględnie koniecznego użycia siły” w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą lub w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania.

Działania sił specjalnych w ramach akcji antyterrorystycznych w sytuacji zaistnienia „poważnego, aktualnego i bezpośredniego” zagrożenia dla życia ludzkiego (m.in. akcje odbicia zakładników) lub próby ujęcia terrorysty mieszczą się w ramach wyłączeń przewidzianych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC), o ile siła użyta przez funkcjonariuszy publicznych będzie ściśle proporcjonalna do osiągnięcia celu. Jednak już akcje targetted killings z wykorzystaniem drona podejmowane wobec osoby znajdującej się w zabudowaniach wioski lub na uroczystości rodzinnej nie są w stanie sprostać wymogom legalności przypadków pozbawienia życia w wyniku działania funkcjonariuszy państwa (członków sił zbrojnych). Tym samym straty uboczne będące ich następstwem mogą być uznane za „niedopuszczalne” i stanowić podstawę do odpowiedzialności państw z tytułu naruszenia zobowiązań międzynarodowych w zakresie ochrony praw człowieka. Ale to już temat na odrębne opracowanie.

Tu pragniemy jedynie zauważyć, że wobec coraz szerzej wkraczających na teatr działań zbrojnych wymogów związanych z ochroną praw człowieka, w tym fundamentalnego prawa do życia, akcja zbrojna, a zwłaszcza faza poprzedzająca sam atak (planowanie, przedsięwzięte środki ostrożności) musi być poddana skrupulatnej ocenie w ramach wewnątrzkrajowego postępowania wyjaśniającego.

W sprawach tureckich i rosyjskich rozpatrywanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wielokrotnie podkreślano spoczywający na władzach państwowych obowiązek podjęcia wszelkich możliwych środków ostrożności w zakresie wyboru środków i metod przeprowadzenia operacji bezpieczeństwa przeciwko grupom opozycyjnym w celu uniknięcia lub zminimalizowania przypadkowych strat wśród osób cywilnych, co w pełni koresponduje z opisaną wcześniej zasadą proporcjonalności. Zanim zaś zostaną użyte środki śmiercionośne, muszą być wyczerpane wszelkie działania zmierzające do aresztowania osoby zaangażowanej w dokonywanie czynów terrorystycznych.

W szczególności na gruncie EKPC i wynikających z niej zobowiązań pozytywnych o charakterze proceduralnym konieczne jest w przypadku śmierci osoby cywilnej następującej na skutek użycia środków przymusu bezpośredniego (w tym broni palnej i innego uzbrojenia) przez funkcjonariuszy państwa (tu: członków sił zbrojnych) przeprowadzenie adekwatnego i skutecznego urzędowego śledztwa, mającego na celu zbadanie okoliczności sprawy i ustalenie, czy doszło do naruszenia standardów międzynarodowych w zakresie ochrony życia ludzkiego, wykrycia osób winnych ewentualnych zaniedbań lub nadużyć oraz ich ukarania.

Galeria zdjęć

Tytuł
przejdź do galerii

Komentarze

Powiązane

Konrad Brodewicz, Radosław Tyślewicz Selektywna eliminacja

Selektywna eliminacja Selektywna eliminacja

Zarówno w informacjach mainstreamowych kanałów TV i portali internetowych, jak i filmach dokumentalnych czy wielkich hollywoodzkich produkcjach filmowych, operacje specjalne bezpośrednio powiązane są z...

Zarówno w informacjach mainstreamowych kanałów TV i portali internetowych, jak i filmach dokumentalnych czy wielkich hollywoodzkich produkcjach filmowych, operacje specjalne bezpośrednio powiązane są z eliminacją, czyli zabijaniem „tych złych”.

Karolina Wojtasik Bojownik ginie z uśmiechem na ustach

Bojownik ginie z uśmiechem na ustach Bojownik ginie z uśmiechem na ustach

Dyktatorzy i tyrani ginęli zwykle w sposób mało przyjemny i niekoniecznie szybki, a ich ciała po śmierci poddawane były dalszym zniewagom, wystawiane na widok publiczny, rozczłonkowywane czy wieszane ku...

Dyktatorzy i tyrani ginęli zwykle w sposób mało przyjemny i niekoniecznie szybki, a ich ciała po śmierci poddawane były dalszym zniewagom, wystawiane na widok publiczny, rozczłonkowywane czy wieszane ku przestrodze. Niektóre z tych aktów filmowano. W ciemnych i bagnistych rewirach Internetu można jeszcze znaleźć zapis wielogodzinnych tortur, jakimi poddawany był liberyjski dyktator Samuel Doe.

Jagna Gill Szkodniki czy wybawcy?

Szkodniki czy wybawcy? Szkodniki czy wybawcy?

Ubrane w maleńkie uprzęże, z nosem przy ziemi i wąsami zaciekle przeczesującymi teren starają się wywęszyć zakopane w ziemi materiały wybuchowe. Co jakiś czas zatrzymują się i zaczynają drapać ziemię....

Ubrane w maleńkie uprzęże, z nosem przy ziemi i wąsami zaciekle przeczesującymi teren starają się wywęszyć zakopane w ziemi materiały wybuchowe. Co jakiś czas zatrzymują się i zaczynają drapać ziemię. To znak, że porzucona mina została zlokalizowana. Nagroda? Kawałek banana i kontynuacja misji. Poznajcie bohaterskie szczury, tak zwane „Hero Rats”, szkolone do wykrywania min lądowych i niewybuchów (UXO), śmiertelnie niebezpiecznych pozostałości wojny.

Karolina Wojtasik Sieroty po Kalifie Ibrahimie

Sieroty po Kalifie Ibrahimie Sieroty po Kalifie Ibrahimie

Ostatnie przyczółki organizacji Państwo Islamskie zostały zdobyte wiosną tego roku, przywódca grupy, Abu Bakr al-Baghdadi (Kalif Ibrahim), zginął w październiku 2019. Choć salafickie organizacje terrorystyczne...

Ostatnie przyczółki organizacji Państwo Islamskie zostały zdobyte wiosną tego roku, przywódca grupy, Abu Bakr al-Baghdadi (Kalif Ibrahim), zginął w październiku 2019. Choć salafickie organizacje terrorystyczne obwołały go męczennikiem, który zginął bohatersko, prezydent Trump i jego administracja zadbali, by w społecznej świadomości pozostał przekaz o tchórzliwej ucieczce i marnym końcu przywódcy ISIS, czyli organizacji, która przez wiele miesięcy była symbolem barbarzyństwa popełnianego w imię wypaczonych...

Karolina Wojtasik Samotność wilka

Samotność wilka Samotność wilka

Z terminem „samotny wilk” jest pewien problem. To pojęcie tyleż szerokie, co nieostre. Choć zarówno w prasie, jak i w dyskursie naukowym zadomowiło się na stałe, należy używać go z pełną świadomością niedostatków...

Z terminem „samotny wilk” jest pewien problem. To pojęcie tyleż szerokie, co nieostre. Choć zarówno w prasie, jak i w dyskursie naukowym zadomowiło się na stałe, należy używać go z pełną świadomością niedostatków semantycznych.

Karolina Wojtasik Ile warte są podręczniki ISIS

Ile warte są podręczniki ISIS Ile warte są podręczniki ISIS

Organizacje terrorystyczne takie jak AQ (Al-Kaida), AQAP (Al-Kaida na Półwyspie Arabskim), czy ISIS (tzw. Państwo Islamskie) świetnie opanowały nowoczesne technologie. Używają Internetu do publikacji własnych...

Organizacje terrorystyczne takie jak AQ (Al-Kaida), AQAP (Al-Kaida na Półwyspie Arabskim), czy ISIS (tzw. Państwo Islamskie) świetnie opanowały nowoczesne technologie. Używają Internetu do publikacji własnych materiałów o charakterze informacyjnym i publicystycznym, umieszczają publikacje propagandowe, a także instruktażowe.

Karolina Wojtasik Pozorowana sytuacja zakładnicza

Pozorowana sytuacja zakładnicza Pozorowana sytuacja zakładnicza

Organizacje takie jak ISIS (tzw. Państwo Islamskie), AQ (Al-Kaida) czy AQAP (Al-Kaida na Półwyspie Arabskim) nie tylko nawołują do organizowania ataków terrorystycznych w krajach szeroko pojętego zachodu,...

Organizacje takie jak ISIS (tzw. Państwo Islamskie), AQ (Al-Kaida) czy AQAP (Al-Kaida na Półwyspie Arabskim) nie tylko nawołują do organizowania ataków terrorystycznych w krajach szeroko pojętego zachodu, ale także publikują instrukcje dla domorosłych terrorystów, którzy – zachłyśnięci wizją zrobienia czegoś wielkiego i chwalebnego – chcieliby zorganizować spektakularny zamach, ale nie wiedzą, jak to zrobić.

Jagna Gill VAPOR WAKE DOGS®- nowa broń w walce z terroryzmem

VAPOR WAKE DOGS®- nowa broń w walce z terroryzmem VAPOR WAKE DOGS®- nowa broń w walce z terroryzmem

Zagrożenie atakami terrorystów-samobójców detonujących ładunki wybuchowe na imprezach masowych i w obiektach użyteczności publicznej jest nowym wyzwaniem dla służb bezpieczeństwa. Podobnie jak skuteczna...

Zagrożenie atakami terrorystów-samobójców detonujących ładunki wybuchowe na imprezach masowych i w obiektach użyteczności publicznej jest nowym wyzwaniem dla służb bezpieczeństwa. Podobnie jak skuteczna i dyskretna identyfikacja osób mających niebezpieczne materiały w miejscu publicznym, wewnątrz dużej grupy ludzi. Do tej pory stanowiło to lukę w systemach zabezpieczeń. Rozwiązanie dostarczyli naukowcy z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Auburn w Stanach Zjednoczonych. Wykorzystując zdolności psów...

Jagna Gill Psy asystujące w terapii PTSD

Psy asystujące w terapii PTSD Psy asystujące w terapii PTSD

Rola psów asystujących w terapii zespołu stresu pourazowego u weteranów i w innych służbach mundurowych

Rola psów asystujących w terapii zespołu stresu pourazowego u weteranów i w innych służbach mundurowych

Ireneusz Chloupek Primo-Intervenant cd.

Primo-Intervenant cd. Primo-Intervenant cd.

W „SPECIAL OPS” nr 4, 5, 6/2016 przedstawiliśmy przykłady rozwiązań organizacyjnych w służbach policyjnych różnych państw, wprowadzone w celu podwyższenia zdolności do szybkiego reagowania na gwałtowne...

W „SPECIAL OPS” nr 4, 5, 6/2016 przedstawiliśmy przykłady rozwiązań organizacyjnych w służbach policyjnych różnych państw, wprowadzone w celu podwyższenia zdolności do szybkiego reagowania na gwałtowne ataki terrorystyczne w miejscach publicznych i zagrażające dużej liczbie przypadkowych osób, zwłaszcza w wykonaniu tzw. „aktywnych strzelców”. Chociaż do przeciwdziałania m.in. takim incydentom konieczne jest oczywiście doskonalenie potencjału typowych jednostek kontrterrorystycznych, to modus operandi...

dr Michał „Łysy” Stępiński Ewolucja systemu pododdziałów AT Policji cz.2

Ewolucja systemu pododdziałów AT Policji cz.2 Ewolucja systemu pododdziałów AT Policji cz.2

W 2015 roku w organizacji Policji zaszły istotne zmiany otwierające drogę do uporządkowania i znaczącego usprawnienia działania jednostek i komórek antyterrorystycznych. Polegały one na powołaniu Centralnego...

W 2015 roku w organizacji Policji zaszły istotne zmiany otwierające drogę do uporządkowania i znaczącego usprawnienia działania jednostek i komórek antyterrorystycznych. Polegały one na powołaniu Centralnego Odwodu Antyterrorystycznego Komendanta Głównego Policji oraz wprowadzeniu nowych regulacji dotyczących metod i form działania pododdziałów antyterrorystycznych Policji (patrz: „Ewolucja systemu pododdziałów AT Policji” - „SPECIAL OPS” 3/2016).

dr Michał „Łysy” Stępiński Specjalne użycie broni – nowe rozwiązanie w działaniach antyterrorystycznych (szanse i ograniczenia)

Specjalne użycie broni – nowe rozwiązanie w działaniach antyterrorystycznych (szanse i ograniczenia) Specjalne użycie broni – nowe rozwiązanie w działaniach antyterrorystycznych (szanse i ograniczenia)

Z artykuł poznajemy przesłanki, które wymusiły w polskim prawodawstwie rozwiązania ustawowe bezpośredniego użycia broni palnej w obronie koniecznej przed terrorystami przez funkcjonariuszy służb odpowiedzialnych...

Z artykuł poznajemy przesłanki, które wymusiły w polskim prawodawstwie rozwiązania ustawowe bezpośredniego użycia broni palnej w obronie koniecznej przed terrorystami przez funkcjonariuszy służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa.

Ireneusz Chloupek Primo-Intervenant 3

Primo-Intervenant 3 Primo-Intervenant 3

Rosnąca liczba zamachów przeprowadzanych przez ekstremistów islamskich oraz ich naśladowców stała się w wielu państwach oczywistym impulsem do rozbudowy i modernizacji jednostek kontrterrorystycznych....

Rosnąca liczba zamachów przeprowadzanych przez ekstremistów islamskich oraz ich naśladowców stała się w wielu państwach oczywistym impulsem do rozbudowy i modernizacji jednostek kontrterrorystycznych. Konieczność dysponowania jak najlepiej przygotowanymi, silnymi formacjami o takim charakterze jest w obliczu współczesnych zagrożeń terroryzmem bezdyskusyjna, jednak modus operandi sprawców zamachów z ostatnich lat sprawia, że w wielu przypadkach interwencja takich jednostek może być spóźniona, a istotniejszego...

Ireneusz Chloupek Reforma – od DWS do COS cz.2

Reforma – od DWS do COS cz.2 Reforma – od DWS do COS cz.2

Z ostatnim dniem ubiegłego roku, po siedmiu latach przestało istnieć Dowództwo Wojsk Specjalnych - najmłodszego, ale najbardziej dynamicznie rozwijającego się pod jego komendą i cieszącego się powszechnym...

Z ostatnim dniem ubiegłego roku, po siedmiu latach przestało istnieć Dowództwo Wojsk Specjalnych - najmłodszego, ale najbardziej dynamicznie rozwijającego się pod jego komendą i cieszącego się powszechnym uznaniem sojuszników rodzaju Sił Zbrojnych RP. W ramach reformy systemu kierowania i dowodzenia (SKiD) SZ RP dokonano radykalnych zmian w podporządkowaniu oraz strukturach zarządzania Wojskami Specjalnymi. Zmian, które niczego w nich nie usprawniły, a jedynie zdezorganizowały to, co dobrze funkcjonowało,...

CR Specjaliści z rezerwy

Specjaliści z rezerwy Specjaliści z rezerwy

Współczesne siły zbrojne, w tym wchodzące w ich skład jednostki specjalne, charakteryzują się wysokim stopniem mechanizacji i cyfryzacji. Dlatego potrzebują ludzi posiadających odpowiednie wykształcenie...

Współczesne siły zbrojne, w tym wchodzące w ich skład jednostki specjalne, charakteryzują się wysokim stopniem mechanizacji i cyfryzacji. Dlatego potrzebują ludzi posiadających odpowiednie wykształcenie i umiejętności - niezbędne w określonych sytuacjach, gdy jednostka przechodzi do działań bojowych czy wydziela komponenty do operacji poza granicami kraju, ale z drugiej strony, często tak specjalistyczne, że trudno je wykorzystać, utrzymywać i rozwijać podczas codziennej służby garnizonowej. Rozwiązaniem...

Przemysław Guła Działania drugiego planu

Działania drugiego planu Działania drugiego planu

Przyglądając się poszczególnym operacjom odbijania zakładników w przekazach medialnych, z reguły informuje się o ich efektach, dość dokładnie analizując także przebieg samego szturmu. Rzadko jednak się...

Przyglądając się poszczególnym operacjom odbijania zakładników w przekazach medialnych, z reguły informuje się o ich efektach, dość dokładnie analizując także przebieg samego szturmu. Rzadko jednak się zdarza, aby taki przekaz zagłębiał się w szczegóły dotyczące ewakuacji osób. Czy wynika to tylko z ochrony procedur taktycznych? Moim zdaniem głównie z faktu uznawania samej ewakuacji za o wiele mniej ważną – a byłoby dobrze stawiać ją pod tym względem zaraz za szturmem.

CR Bezzałogowce w działaniach specjalnych

Bezzałogowce w działaniach specjalnych Bezzałogowce w działaniach specjalnych

Sztuka utrwalania obrazu ewoluowała od czasów wykonania pierwszych fotografii w XIX w. Wraz z pojawianiem się nowych technologii fotografia znalazła zastosowanie w różnych dziedzinach życia, bardzo szybko...

Sztuka utrwalania obrazu ewoluowała od czasów wykonania pierwszych fotografii w XIX w. Wraz z pojawianiem się nowych technologii fotografia znalazła zastosowanie w różnych dziedzinach życia, bardzo szybko zaczęła być wykorzystywana także przez siły policyjne i wojskowe, m.in. do wykonywania zdjęć powierzchni ziemi z powietrza.

Sebastian Kalitowski Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów

Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów

Wątek zainteresowania organizacji terrorystycznych żeglugą, a w szczególności tak newralgiczną jej gałęzią, jaką jest światowy system transportu morskiego produktów ropy naftowej, powrócił niedawno na...

Wątek zainteresowania organizacji terrorystycznych żeglugą, a w szczególności tak newralgiczną jej gałęzią, jaką jest światowy system transportu morskiego produktów ropy naftowej, powrócił niedawno na łamach „Washington Post” i „Associated Press”, które na krótko po zabiciu Osamy bin Ladena przekazały kolejne potwierdzające to istotne informacje.

CR Biometryka w działaniach specjalnych

Biometryka w działaniach specjalnych Biometryka w działaniach specjalnych

Siły Zbrojne członków NATO zaangażowane w działania asymetryczne, konflikty regionalne, misje stabilizacyjne czy wreszcie w Globalną Wojnę z Terroryzmem (GWOT) muszą sprostać nowym zadaniom, stawianym...

Siły Zbrojne członków NATO zaangażowane w działania asymetryczne, konflikty regionalne, misje stabilizacyjne czy wreszcie w Globalną Wojnę z Terroryzmem (GWOT) muszą sprostać nowym zadaniom, stawianym im przez polityków oraz dostosować się do nowych warunków operacji realizowanych przez Sojusz. Najczęstsze obecnie działania przeciwpartyzanckie (COIN) wymagają m.in. przyjęcia przez armie - w tym ich siły specjalne – technik, taktyki i procedur typowych bardziej dla służb specjalnych i policyjnych.

Patrick von Krienke Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich

Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich

Od pewnego czasu szeroko pojęte działania przeciwpartyzanckie stały się jednym z podstawowych zadań wykonywanych przez żołnierzy sił specjalnych. Komponent lotniczy przydzielany jako wsparcie rzadko kiedy...

Od pewnego czasu szeroko pojęte działania przeciwpartyzanckie stały się jednym z podstawowych zadań wykonywanych przez żołnierzy sił specjalnych. Komponent lotniczy przydzielany jako wsparcie rzadko kiedy sprawdzał się w tej roli. Jednak dzięki wprowadzeniu nowej klasy niewielkich maszyn bojowych sytuacja może ulec diametralnej zmianie.

CR Post mortem

Post mortem Post mortem

Obserwując opinie w mediach krajowych i zagranicznych oraz wypowiedzi polityków i ekspertów na temat śmierci przywódcy Al-Kaidy daje się zauważyć kompletny bałagan pojęciowy i brak zrozumienia koncepcji...

Obserwując opinie w mediach krajowych i zagranicznych oraz wypowiedzi polityków i ekspertów na temat śmierci przywódcy Al-Kaidy daje się zauważyć kompletny bałagan pojęciowy i brak zrozumienia koncepcji operacji specjalnej realizowanej przez siły specjalne wspólnie ze służbami specjalnymi, przeciwko celom takim jak Osama bin Laden (OBL). A właśnie tym była operacja „Neptune Spear” .

Michał Piekarski Polityczny skalpel

Polityczny skalpel Polityczny skalpel

Gdy 11 września 2001 roku opadał kurz po upadku wież World Trade Center, kolejne pojawiające się w mediach opinie wskazywały jednoznacznie, że nadchodząca wojna będzie wojną komandosów i wywiadowców, odmienną...

Gdy 11 września 2001 roku opadał kurz po upadku wież World Trade Center, kolejne pojawiające się w mediach opinie wskazywały jednoznacznie, że nadchodząca wojna będzie wojną komandosów i wywiadowców, odmienną od dotychczasowych konfliktów. Obecnie, w dziesiątym roku globalnej wojny z terroryzmem, można stwierdzić, że przewidywania te były słuszne. To operatorzy jednostek specjalnych odegrali kluczową rolę w obaleniu reżimu talibów w 2001 roku, torowali drogę regularnym dywizjom w Iraku dwa lata później,...

Michał Piekarski Licencja na zabijanie?

Licencja na zabijanie? Licencja na zabijanie?

„Czy policjantowi wolno zabić?” „Antyterroryści mają licencję na zabijanie”. „Powinno się strzelać, aby zabić” – to tylko kilka przykładowych opinii i tez, na jakie można się natknąć przeglądając prasę...

„Czy policjantowi wolno zabić?” „Antyterroryści mają licencję na zabijanie”. „Powinno się strzelać, aby zabić” – to tylko kilka przykładowych opinii i tez, na jakie można się natknąć przeglądając prasę codzienną i strony internetowe. Obecność różnego rodzaju poglądów – a czasem mitów – związanych ze zwalczaniem terrorystów i innych...

CR Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne

Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne

Konflikt w Afganistanie generuje dla jego uczestników wiele problemów natury politycznej, ekonomicznej, społecznej i oczywiście militarnej. Mimo raczej niewielkiego społecznego poparcia dla działań wojsk...

Konflikt w Afganistanie generuje dla jego uczestników wiele problemów natury politycznej, ekonomicznej, społecznej i oczywiście militarnej. Mimo raczej niewielkiego społecznego poparcia dla działań wojsk NATO w Afganistanie, poszczególne kraje wchodzące w skład koalicji realizują swoje zadania militarne z pełną świadomością, że fi asko tej misji może spowodować potężny kryzys w sojuszu.

Najnowsze produkty i technologie

Krzysztof Lis PRO Blackout - jak się na niego przygotować?

Blackout - jak się na niego przygotować? Blackout - jak się na niego przygotować?

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.

POLSYS EUROPE Sp. Z o.o Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Zintegrowana Kamizelka BULLFROG Zintegrowana Kamizelka BULLFROG

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne...

Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne ze strategicznego punktu widzenia, przede wszystkim należy chronić bez żadnych kompromisów ludzi, którzy bezpośrednio w walkach uczestniczą. Ten aspekt ochrony życia i zdrowia żołnierzy jest w centrum zainteresowania kanadyjskiej kompanii POLSYS INC. i jej siostrzanej firmy w Polsce - POLSYS EUROPE.

Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.

Carpatia Arms Sp. z o.o. ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach

ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach ResGear - dbałość o szczegóły z myślą o profesjonalistach

ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak...

ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak i w USA. Sprzęt tej marki projektowany i szyty jest w Polsce, przy użyciu najnowszych światowych technologii oraz materiałów, dzięki którym wyznacza nową jakość na naszym rynku.

Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. Systemy łączności INVISIO – sprzęt dla nowoczesnego żołnierza

Systemy łączności INVISIO – sprzęt dla nowoczesnego żołnierza Systemy łączności INVISIO – sprzęt dla nowoczesnego żołnierza

Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy...

Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy do kwestii o kluczowym znaczeniu. Nowoczesne systemy łączności umożliwiają komunikowanie się w czasie działań operacyjnych i taktycznych, a także zabezpieczają przed hałasem o dużym natężeniu dźwięku i związanymi z tym urazami słuchu.

DURABO® Polska marka DURABO wchodzi na rynek mundurowy

Polska marka DURABO wchodzi na rynek mundurowy Polska marka DURABO wchodzi na rynek mundurowy

DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje...

DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje się wiele produktów przeznaczonych dla tej grupy odbiorców, jednak są one albo niskiej jakości spowodowanej dalekowschodnią produkcją i zastosowanymi materiałami, albo w bardzo wysokiej cenie, wynikającej z kosztów importu, np. z USA. W konsekwencji tego firma uznała, że brakuje na rynku oferty odzieży...

OPC Sp. z.o.o. Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Vademecum okularów przeciwsłonecznych Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.

poza-domem.pl Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Jakie są rodzaje łuków strzeleckich? Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.

Ewelina Grzesik TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops