Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

DZIAŁANIA NIEREGULARNE

CR | Special Ops 2/2014 | 2014-05-14

Doktryny wojenne oraz podręczniki strategii zmieniają się wraz z upływem czasu i rozwojem cywilizacyjnym, jednak pewne zasady i reguły walki czy działań wojennych, pozostają niemal niezmienne. Sun Tsu czy Clausewitz są wciąż cytowani, mimo że od ich czasów minęły stulecia. Ale czy rzeczywiście nic się nie zmieniło w postrzeganiu oraz definiowaniu sposobów prowadzenia wojny w XXI wieku? Kilkadziesiąt ostatnich lat przyniosło wzrost znaczenia wykorzystania w tym celu innych sił niż konwencjonalne formacje wojskowe, a metodom ich walki nadano miano działań nieregularnych - IW (ang. Irregular Warfare).

Zobacz także

Krzysztof Lis PRO Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz...

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz przeżyć noc w lesie bez śpiwora, to poradzisz sobie w każdej sytuacji, prawda?

Direct Action MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome. MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć...

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć skuteczność maskowania z precyzją działania. Wybrane modele są już dostępne, a pełna linia obejmie aż 58 produktów.

Jakie świadczenia przysługują żołnierzowi podczas służby za granicą?

Jakie świadczenia przysługują żołnierzowi podczas służby za granicą? Jakie świadczenia przysługują żołnierzowi podczas służby za granicą?

Przepisy określają rodzaje i wysokość przyznawania świadczeń żołnierzom zawodowym wyznaczonym do pełnienia służby poza granicami Polski. Obejmują one między innymi koszty eksploatacji mieszkania, opiekę...

Przepisy określają rodzaje i wysokość przyznawania świadczeń żołnierzom zawodowym wyznaczonym do pełnienia służby poza granicami Polski. Obejmują one między innymi koszty eksploatacji mieszkania, opiekę medyczną, pokrycie opłat za naukę języka i dojazdy dzieci żołnierza wraz z opiekunem do szkoły w państwie przyjmującym.

W swoim dziele „O wojnie”, którego słowa przytaczane są nadal w wielu współczesnych doktrynach militarnych, popularny teoretyk sztuki wojennej, pruski gen. Carl von Clausewitz ujmuje wojnę jako: „(…) akt przemocy, mający na celu zmuszenie przeciwnika do spełnienia naszej woli”, uzupełniając to chyba najbardziej znanym swym zdaniem: „wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami”.

Amerykańska definicja konfliktu zbrojnego z JOC (Join Operational Concept) brzmi natomiast: „konflikt pomiędzy dwoma państwami, wykorzystującymi bezpośrednie działania militarne w celu zniszczenia sił zbrojnych przeciwnika, jego możliwości prowadzenia wojny, albo zdobycia lub odzyskania terytorium dla zmian władzy lub polityki przeciwnika”. Jak widać, zawiera podstawowe elementy definicji Clausewitza, oczywiście w ujęciu współczesnym. Wojny towarzyszą ludzkości od zarania dziejów, a sposób ich prowadzenia ewoluował wraz z rozwojem cywilizacji.

Zmiany społeczne powodowały zmiany polityczne, uruchamianych lub realizowanych często na drodze konfliktów zbrojnych. Pełnoskalowe wojny pomiędzy państwami przyjęto nazywać w XX w. konfliktami konwencjonalnymi. Nazwa ta nabrała szczególnego znaczenia po pojawieniu się broni nuklearnej i pojęcia „konflikt atomowy”. Określenia „broń konwencjonalna” i „broń ABCN” weszły na stałe do słownika, jednak pojęcie konwencjonalności konfliktu lub wojny zyskało z czasem także inny wymiar. W nazewnictwie działań wojennych pojawiło się rozróżnienie na konwencjonalne i niekonwencjonalne, co niezależnie od różnic w ich szczegółowych definicjach związane jest etymologicznie z udziałem w nich lub nie konwencjonalnych sił zbrojnych, których charakter zdefiniowano w Konwencji Genewskiej.

 

Pojęcie działań niekonwencjonalnych (Unconventional Warfare – UW) związane jest z pojęciem wojny partyzanckiej oraz działaniami rewolucyjnymi lub powstańczymi, znanymi od wieków. O ile działania konwencjonalne podczas konfliktu pomiędzy dwoma państwami koncentrują się na zniszczeniu siły militarnej, przemysłu i innych zdolności strategicznych przeciwnika, o tyle działania niekonwencjonalne będą skupiać się na wykorzystaniu w tym celu sił innych niż regularne oddziały i formacje militarne. To szerokie spektrum militarnych i paramilitarnych operacji, zazwyczaj długotrwałych, prowadzonych głównie przez miejscowe (lokalne) siły, które są organizowane, szkolone, wyposażane, wspierane, kierowane i inspirowane w różnym zakresie z zewnątrz. Przykładem działań niekonwencjonalnych w rozumieniu doktrynalnym może być np. wspieranie ruchu oporu w Europie podczas II wojny światowej. Alianci zachodni do chwili inwazji wojsk konwencjonalnych na kontynent prowadzili na terenach okupowanych przez III Rzeszę właśnie takie działania za pomocą specjalnie wyselekcjonowanych, wyszkolonych i dowodzonych żołnierzy oraz agentów. Ich głównymi zadaniami było zbieranie informacji wywiadowczych i działania dywersyjne, ale bardzo szybko okazało się, że istotniejsze będzie nawiązanie kontaktu z lokalnymi strukturami partyzanckimi i udzielenie im pomocy szkoleniowej, doradczej, w dowodzeniu i zaopatrywaniu. Protoplaści dzisiejszych służb specjalnych, amerykańskie OSS i brytyjskie SOE, zostały stworzone m.in. właśnie do prowadzenia operacji specjalnych na terenach okupowanych z wykorzystaniem metod niekonwencjonalnych. Wzorcowym przykładem takich działań ze strony Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie są słynni „cichociemni”. Doświadczenia II wojny światowej wskazywały, że umiejętne włączenie do walki z wrogiem niekonwencjonalnych metod prowadzenia wojny przyniosło rewelacyjne rezultaty.

Po jej zakończeniu, a zwłaszcza w okresie trwania „zimnej wojny”, na bieżąco analizowano konflikty zbrojne pod kątem wypracowania najskuteczniejszych i jednocześnie najbardziej ekonomicznych metod prowadzenia walki. Pojawienie się w arsenałach broni nuklearnej sprawiło, że konflikt pełnoskalowy z udziałem posiadających ją państw niósł niebezpieczeństwo doprowadzenia do Armagedonu cywilizacji ludzkiej. Stosowana wówczas strategia odstraszania wymagała w związku z z tym rozwoju nowych form planowania operacyjnego i zmiany podejścia do prowadzenia konfliktu zbrojnego. Zimna wojna oparła się więc na walce o rozszerzenie lub utrzymanie stref wpływów. Przez lata główni adwersarze, USA i ZSRR, walczyli ze sobą za pomocą służb specjalnych oraz prowadząc lub wspierając setki lokalnych konfliktów zbrojnych. Ponieważ mocarstwa nie znajdowały się w stanie wojny, walkę o dominację w różnych rejonach świata prowadziły za pomocą metod unikających angażowania żołnierzy konwencjonalnych sił zbrojnych. Już w 1951 r. Amerykanie powołali przy Sztabie Działań Psychologicznych w Pentagonie Wydział Operacji Specjalnych i idąc za ciosem w czerwcu 1952 roku utworzyli przy Szkole Działań Psychologicznych w Fort Bragg 10. Grupę Sił Specjalnych (10. Airborne Special Forces Group), której część rok później rozmieścili w Bad Tolz, w Niemczech Zachodnich. Żołnierze 10. SFG rekrutowali się z osób mówiących płynnie językami bloku wschodniego lub byli objęci takim szkoleniem językowym, ponieważ terenem ich przyszłego działania miała być Europa Wschodnia, Bałkany i ZSRR. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że siły specjalne armii USA narodziły się właśnie przy strukturach działań psychologicznych. Wynika to ze zbieżności celów ujętych w definicjach operacji specjalnych i działań psychologicznych.

Działania niekonwencjonalne nie koncentrują się bowiem na niszczeniu potencjału militarnego przeciwnika – ukierunkowane są na znalezieniu lub stworzeniu, a następnie wykorzystaniu przeciwko adwersarzowi innych sił niż własne jednostki konwencjonalne. Działanie takie pozwala prowadzić działania ofensywne, nie będąc oficjalnie w stanie wojny, a także regulować poziom zaangażowania, w zależności od potrzeb strategicznych, i nie włączać w działania bezpośrednie własnych żołnierzy. 

Amerykańska doktryna działań niekonwencjonalnych w latach 50. była nazywana doktryną działań partyzanckich, ponieważ utworzenie sił specjalnych w latach zimnej wojny miało służyć wywołaniu i wsparciu wojny partyzanckiej na tyłach armii sowieckich, w przypadku ich ataku na Europę Zachodnią. Różnica pomiędzy typowymi działaniami dywersyjnymi a niekonwencjonalnymi polega na tym, że siły specjalne zamiast wykonywać akcje samodzielnie, mogą wyszkolić, zorganizować, a następnie kierować partyzantami prowadzącymi bezpośrednie działania bojowe. Podstawowym elementem bojowym amerykańskich sił specjalnych jest ODA (Operational Datachment Alpha), liczący 12–15 żołnierzy. Kinetyczne możliwości taktyczne takiego pododdziału, działającego na głębokich tyłach wroga, są ograniczone zarówno jego liczebnością, jak i szybkością przemieszczania się, znalezieniem ukrycia oraz uzyskiwaniem informacji wywiadowczych i zaopatrzenia. Ta sama ODA operując w rejonie, w którym zorganizowała i przygotowała kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lokalnych partyzantów, może zmusić przeciwnika do zaangażowania znacznych sił celem ochrony wojsk własnych, linii komunikacyjnych czy dróg zaopatrzenia. Jednak aby siły specjalne mogły wejść w rejon działania, niezbędne było przygotowanie „gruntu” przez służby specjalne oraz inne działania, zarówno PSYOPS (jednostki walki psychologicznej), jak i organów współpracy cywilno-wojskowej (CIMIC). W zakresie UW współpraca sił specjalnych z PSYOPS jest więc bardzo bliska. To wszystko oczywiście planowano na czas konfliktu w rozumieniu III wojny światowej. Strategiczne wymogi sowieckie miały zupełnie inny wymiar. Ofensywa Armii Czerwonej miała mieć siłę walca z ognia i stali, który szybko zmiażdżyłby armie Europy Zachodniej. Dywizje pancerne i zmechanizowane, z forpocztą wojsk powietrznodesantowych miały dokonać blitzkriegu, a szeroko zakrojone działania dywersyjne specnazu GRU służyć tylko obezwładnieniu sztabów, punktów dowodzenia i kluczowych broni NATO (środków przenoszenia i składów broni ABCN, samolotów na lotniskach, okrętów w bazach, środków wykrywania i obrony przeciwlotniczej itp.), niszczeniu lub przejmowaniu kontroli nad obiektami specjalnego znaczenia. Rosyjska doktryna wojenna wciąż opiera się na przewadze liczebnej, sile ognia i zmasowanym uderzeniu. Działaniami niekonwencjonalnymi w opisywanym wyżej ujęciu zachodnim zajmowały się w b. ZSRR raczej służby specjalne, ale jak widać po aktualnych wydarzeniach na Ukrainie, obecnie zarówno GRU, jak i FSB dokładnie wiedzą, jak korzysta się z takich metod walki.

Inną płaszczyzną UW w doktrynie amerykańskiej (FM 3-05 – Operacje przeprowadzone przez lub wspólnie z siłami niekonwencjonalnymi, celem wsparcia ruchu oporu, działań partyzanckich albo konwencjonalnych operacji wojskowych) było wspieranie sił opozycji w krajach uznanych za strefę wpływu ZSRR. W tych sytuacjach siły specjalne szkoliły, a następnie wspierały oddziały partyzanckie do czasu odzyskania władzy (obalenia rządu) wrogiego USA. Tak działano między innymi w Nikaragui oraz w Afganistanie podczas inwazji sowieckiej. Oczywiście należy zaznaczyć, że wszystkimi tymi działaniami kierowało CIA, które w czasie pokoju ma prawo prowadzić działania ofensywne dla ochrony bezpieczeństwa narodowego. Upadek muru berlińskiego i rozpad ZSRR zburzył porządek na wielu dotychczasowych polach, w tym również w doktrynach wojskowych. Od wypadków z 11 września 2011 r., czyli od wybuchu tzw. globalnej wojny z terrorem (GWOT), w sztabach amerykańskich pojawiło się, czy też jako niezupełnie nowe samo w sobie nabrało doktrynalnego znaczenia, pojęcie działań nieregularnych – IW (Irregular Warfare).

Zarówno inwazja na Irak, jak i amerykańskie uderzenie na Afganistan pokazały, że szybkie zwycięstwo militarne i zajęcie terytorium przeciwnika są dopiero początkiem prawdziwego wyzwania dla sił zbrojnych. Opanowały one obce kraje, ale należało jeszcze utworzyć w miejsce wrogich rządów nowe, przyjazne USA i Zachodowi. Politycy postawili cele, a armia miała je realizować – zgodnie z definicją Clausewitza. I tu szczególnego znaczenia nabrały działania nieregularne, które w doktrynie amerykańskiej zdefiniowane są następująco:

„to użycie środków siłowych przeciwko strukturom państwa i strukturom pozapaństwowym, dla uzyskania legalności i wpływów nad wybraną populacją. IW preferuje pośredni i asymetryczny typ działań, z możliwością wykorzystania całego spektrum działań militarnych oraz innych działań celem uzyskania osłabienia siły, wpływów i woli przeciwnika.” Głównymi narzędziami prowadzenia działań nieregularnych są wg Amerykanów:

Głównymi narzędziami prowadzenia działań nieregularnych są wg Amerykanów:

  • działania partyzanckie/przeciwpartyzanckie,

  • terroryzm/przeciwterroryzm,

  • działania niekonwencjonalne (UW),

  • wsparcie bezpieczeństwa wewnętrznego innych państw (FID – foreign internal defence),

  • operacje cywilno-wojskowe,

  • wywiad/kontrwywiad,

  • operacje psychologiczne,

  • operacje informacyjne,

  • międzynarodowa przestępczość kryminalna/działania policyjne,

  • operacje stabilizacyjne i rekonstrukcyjne.

  • Amerykańska doktryna IW, wynikająca z celów wyznaczanych przez politykę bezpieczeństwa USA, oparta na analizie zagrożeń i prognozach strategicznych dotyczących tego państwa, służy do realizacji generalnych zadań na trzech kierunkach:

  • działania wspierające przyjazne rządy,

  • działania na terenach państw „upadłych”,

  • działania na terenach państw wrogich.

W armii amerykańskiej działaniom nieregularnym poświęca się już stałą uwagę, co najlepiej obrazuje utworzenie na szczeblach dowództw operacyjnych komórek sztabowych J-10, zajmujących się właśnie tematyką IW. Nie tak dawno próbowano podobną komórkę utworzyć w nieistniejącym już Dowództwie Wojsk Specjalnych – co się stało z tą koncepcją po rozwiązaniu DWS, nie wiem. Czy Polsce potrzebna jest doktryna działań nieregularnych? Moim zdaniem jest to niezbędny element strategii obronnej naszego kraju – a raczej powinien być. Obecnie wojska specjalne, zgodnie z doktryną operacji specjalnych, mają w swoich zadaniach: zwalczanie terroryzmu, działania niekonwencjonalne, przeciwpartyzanckie, operacje informacyjne i psychologiczne. Polska armia ma też środki prowadzenia działań psychologicznych i operacji cywilno-wojskowych. Siły zbrojne RP nie mają własnego wywiadu i kontrwywiadu, jednak mamy służby specjalne SKW i SWW, wspierające MON. Ale czy mamy doktrynalne podstawy do prowadzenia działań nieregularnych? Mając część narzędzi moglibyśmy planować oraz prowadzić kampanie działań nieregularnych, o ile Dowództwo Operacyjne byłoby gotowe do planowania i kierowania takimi działaniami – a nie jest. Rozwiązany DWS miał największe doświadczenie, możliwości i środki do tego typu działań, sprawdzone w zakresie operacji „ekspedycyjnych”. Wykorzystanie ich w innych okolicznościach wymaga jednak szerszego i odpowiedniego doktrynalnego podejścia do problemu działań nieregularnych, zwłaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń w bliskim sąsiedztwie Polski.

Aneksja Krymu przez Rosję i dalszy rozwój wydarzeń na Ukrainie prowokuje m.in. do oceniania szans polskiej armii w hipotetycznym starciu z rosyjską. Realia są takie, że biorąc pod uwagę samą liczebność sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej i ilość uzbrojenia w ich dyspozycji, przeciwstawić się im „w polu” są w stanie samodzielnie tylko Stany Zjednoczone i Chiny (pomińmy użycie broni nuklearnej). Ocena polskiego potencjału obronnego pod tym względem nasuwa oczywiste wnioski, ale skłania także do zwrócenia uwagi na znaczenie działań nieregularnych. Przytaczana wyżej amerykańska doktryna IW to doktryna „silnego” – mocarstwa zmuszonego dbać o swoje interesy w różnych częściach świata, często w starciu z przeciwnikiem słabszym militarnie. Czy działania nieregularne państwa „słabszego” będą skuteczne, a ich ujęcie w jego doktrynie celowe? To oczywiste i wynika już z omawianej doktryny amerykańskiej. Najpotężniejsze pastwo świata koncentruje się przecież na sytuacji, kiedy musi walczyć z przeciwnikiem nieposiadającym floty wojennej, dywizji pancernych i lotnictwa, ale którego istnienie i działania zagrażają bezpieczeństwu USA lub jego interesom. Istota działania amerykańskiej doktryny IW opiera się na pozyskaniu wsparcia społecznego i zalegalizowania przez społeczeństwo wspieranych lub stworzonych przez Amerykanów struktur państwowych. Taktyka pozyskiwania „dusz i serc” wypróbowana, ale niezrealizowana w pełni skutecznie podczas konfliktu wietnamskiego, z mniejszym lub równym skutkiem stosowana była w Iraku, a obecnie w Afganistanie. Amerykanie i NATO stosują doktrynę IW wspierając afgański rząd Karzaja w walce z talibami, Al-Kaidą, siatką Haqaniego, Hizb-e-Islami itd. Ich przeciwnik nie mając żadnych takich doktryn realizuje natomiast dokładnie te same cele, ale z pozycji „słabego”. Za pomocą działań militarnych, operacji psychologicznych i informacyjnych oddziałuje na społeczeństwo, aby uzyskać jego wsparcie (oczywiście, akcje bojowe tzw. talibów to głównie ataki terrorystyczne, często wymierzone też w cywili, operacje psychologiczne to zazwyczaj zastraszanie, a ich operacje informacyjne to szantaż i propaganda religijna). Wracając na grunt polski i zagrożeń wynikających z imperialnych dążeń Rosji, doktryna działań nieregularnych musi być elementem naszej strategii obronnej, ale mimo korzystania ze wszystkich doświadczeń oraz narzędzi ujętych w doktrynie USA, powinna mieć zupełnie inne cele i kierunki. Jeśli przyjmiemy, że naszym przeciwnikiem jest państwo o potencjale militarnym i przemysłowym, któremu nie jesteśmy się w stanie przeciwstawić w otwartej walce (wojnie konwencjonalnej), to musimy założyć, że nasze siły zbrojne zostaną rozbite w toku regularnych działań bojowych. Oczywiście art. 5 Paktu Północnoatlantyckiego gwarantuje nam wsparcie NATO, ale zanim sojusznicy ruszą z pomocą (w co nie wątpię), nasza armia może już być rozbita, a duża część kraju zajęta. Doktryna działań nieregularnych dla Polski ma więc sens na dwóch kierunkach:

– przeniesienie działań bojowych na teren przeciwnika w celu związania jak największej ilości jego sił oraz zdobywania informacji kluczowych dla podejmowania decyzji na szczeblu strategicznym,

– przygotowanie struktur planowania i dowodzenia na własnych terenach, które mogą zostać zajęte przez przeciwnika, w celu pozbawienia go możliwości manewru, przerwania łączności, odcięcia dróg zaopatrzenia i stwarzania innych utrudnień.

Mimo że zazwyczaj mówi się o trzech fazach bezpieczeństwa państwa, czyli pokoju, kryzysu i wojny, powołajmy się ponownie na Clausewitza, który mówił, że pokój to tylko przerwa pomiędzy działaniami wojennymi. Mając to na uwadze, nasza doktryna powinna zakładać ciągłą działalność wywiadu na terenach państw potencjalnie stanowiących zagrożenie (co i tak, mam nadzieję, odbywa się obecnie), ale ukierunkowaną m.in. także na przygotowanie i prowadzenie przyszłych działań niekonwencjonalnych. Oznacza to, że polski wywiad nawet w czasie pokoju powinien monitorować np. wszystkie siły opozycji w tych państwach, pozyskiwać w nich współpracowników oraz być gotowym do stworzenia w czasie kryzysu odpowiednich warunków dla rozpoczęcia kolejnej fazy, czyli włączenia się w działania sił specjalnych. Niestety, doktrynalne powiązanie poprzez IW sił specjalnych ze służbami specjalnymi jest czymś normalnym dla Amerykanów czy Brytyjczyków, natomiast w Polsce to wciąż tabula rasa. Mówiąc prosto z mostu, jeśli obawy przed „III wojną światową ze Wschodu” okazałyby się słuszne, to najlepiej, by polskie siły specjalne kierowały działaniami partyzanckimi na głębokich tyłach nacierających na nas wojsk i to zarówno na terenach potencjalnie okupowanych (Ukraina, Białoruś, Litwa), jak i w samej Rosji.

Jeśli chodzi o drugi kierunek, to doktryna IW powinna zakładać, że każda rozbita w walce formacja oraz istniejące struktury rezerw po odcięciu od sił głównych realizują zamierzenia operacyjne jako jednostki dywersyjne i rozpoznawcze. Tak to zresztą ujmują polskie definicje działań nieregularnych mówiące, że przechodzi się do nich w sposób planowy lub nieplanowy, czyli wymuszony najczęściej niepowodzeniem realizacji poprzedniego zadania. Historyczne doświadczenia II wojny światowej dają nam możliwości przygotowania planów, które powinny przyprawić potencjalnych agresorów o dreszcze. Działania nieregularne jako element strategii obronnej państwa mają przede wszystkim znaczenie ze względu na charakter odstraszający. Kraj, który w założeniach strategii obronnej może zmobilizować do regularnej walki 300–400 tysięcy żołnierzy, ale po pierwszej „przegranej” ma sprecyzowane i przygotowane plany oraz środki umożliwiające kontynuowanie działań bojowych za pomocą co najmniej 100–150 tysięcy żołnierzy-partyzantów, a także możliwość wspierania i kierowania działaniami niekonwencjonalnymi na terytorium przeciwnika, będzie ciężkim orzechem do zgryzienia dla planistów potencjalnego agresora. Doktryna IW sprawia, że zniszczenie konwencjonalnych czy regularnych sił zbrojnych i zajęcie terytorium państwa nie przerywa ciągłości dowodzenia nad jednostkami, które jedynie schodzą do „podziemia”, by realizować plany działania przygotowane na taką sytuację. Struktury dowodzenia mogą działać niejawnie, natomiast państwo polskie działa w dwóch wymiarach: zagranicznym, na forum państw sojuszu (gdyż tam znalazłyby się najprawdopodobniej nasze władze polityczne) oraz krajowym, gdzie funkcjonowałyby struktury państwa podziemnego. Brzmi znajomo, prawda? Pesymiści twierdzą, że historia lubi się powtarzać, ale oby tym razem nie mieli racji…

Amerykanie szkolący swoich oficerów na kursach planowania operacyjnego, każdego ewentualnego przeciwnika, posiadającego w swej doktrynie militarnej aktywne działania nieregularne, podnoszą natychmiast do kategorii wymagającej zastosowania IW, czyli zakładają, że pokonanie go militarnie to dopiero początek konfliktu. Rosjanie po doświadczeniach w Czeczenii zapewne mają podobne przemyślenia, wielu ich dowódców wciąż pamięta również Afganistan. Pamiętajmy jednak, że doktryna IW wymaga współpracy na poziomie politycznym ministerstw obrony narodowej, spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych, a na poziomie strategicznym dokładnego określenia zadań dla Dowództwa Generalnego i Operacyjnego. Dotyczy to tylko przygotowania i planowania, natomiast poziom operacyjny to struktury, które trzeba zawczasu utworzyć na tzw. czarną godzinę. „Kłami” doktryny IW powinny być siły specjalne, ale nawet najlepsze jednostki sił specjalnych nic nie zdziałają, jeśli nie zostaną użyte zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Istotą i wyjątkową cechą DWS/DSS było to, że miało ono także charakter dowództwa operacyjnego, a więc mogło szkolić i wyposażać podległe mu bezpośrednio jednostki specjalne, planować ich operacje bojowe, a następnie dowodzić nimi.

W proponowanym ujęciu IW to właśnie takie dowództwo mogło też w pierwszych tygodniach i miesiącach obcego najazdu sprawnie zająć się organizacją nieregularnych działań bojowych, scaleniem struktur dowodzenia na szczeblu taktycznym oraz utrzymaniem ciągłości dowodzenia do czasu aktywacji „podziemnych ośrodków operacyjnych”. Dlatego też, mimo że dysponowanie odpowiednio dużą liczbą czołgów i F16 jest jak najbardziej istotne, to powinniśmy wiedzieć, co zrobić w sytuacji, gdy czołgi spłoną, a samoloty zostaną strącone. A najlepiej, jeśli obrona jest tak zaplanowana, aby zniechęcała przeciwnika przed atakiem nie tylko ilością sprzętu technicznego.

Galeria zdjęć

Tytuł
przejdź do galerii

Komentarze

  • NaRa NaRa, 22.05.2014r., 20:52:06 No i o czym jest ten artykuł? Gdzie tu coś o działaniach nieregularnych?
  • test2 test2, 16.06.2015r., 09:06:00 aaa

Powiązane

Krzysztof Lis PRO Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz...

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz przeżyć noc w lesie bez śpiwora, to poradzisz sobie w każdej sytuacji, prawda?

Direct Action MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome. MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć...

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć skuteczność maskowania z precyzją działania. Wybrane modele są już dostępne, a pełna linia obejmie aż 58 produktów.

Michał Piekarski Obrona Terytorialna a Wojska Specjalne

Obrona Terytorialna a Wojska Specjalne Obrona Terytorialna a Wojska Specjalne

Niedawna nominacja dotychczasowego dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów, płk Wiesława Kukuły stanowisko dowódcy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej jest niewątpliwie ważnym wydarzeniem dla tworzonego...

Niedawna nominacja dotychczasowego dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów, płk Wiesława Kukuły stanowisko dowódcy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej jest niewątpliwie ważnym wydarzeniem dla tworzonego rodzaju sił zbrojnych, jest jednocześnie także okazja do postawienie kolejnych pytań dotyczących kształtu tych sił, zadań Wojsk Specjalnych oraz polityki obronnej Polski w ogóle.

Michał Piekarski Ukraina, broń i polityka

Ukraina, broń i polityka Ukraina, broń i polityka

W ostatnich dniach, wraz z kolejnymi turami negocjacji w sprawie Ukrainy, nasiliły się sugestie, a wręcz żądania kierowane do decydentów państw NATO, a dotyczące dostarczenia broni ukraińskim siłom zbrojnym....

W ostatnich dniach, wraz z kolejnymi turami negocjacji w sprawie Ukrainy, nasiliły się sugestie, a wręcz żądania kierowane do decydentów państw NATO, a dotyczące dostarczenia broni ukraińskim siłom zbrojnym. Czy dostawy broni mogą zmienić oblicze konfliktu na wschodzie Ukrainy?

Michał Piekarski Problem celu i zadań

Problem celu i zadań Problem celu i zadań

W ostatnich tygodniach nasileniu uległy dyskusje dotyczące funkcjonowania w Wojsku Polskim komponentu rezerwowego, w tym ewentualnej możliwości istnienia w nim jednostek lub pododdziałów określonych mianem...

W ostatnich tygodniach nasileniu uległy dyskusje dotyczące funkcjonowania w Wojsku Polskim komponentu rezerwowego, w tym ewentualnej możliwości istnienia w nim jednostek lub pododdziałów określonych mianem „specjalnych”.

Michał Piekarski Przestrzeń powietrzna i bezpieczeństwo – przyszłość

Przestrzeń powietrzna i bezpieczeństwo – przyszłość Przestrzeń powietrzna i bezpieczeństwo – przyszłość

Historia lotnictwa liczy już ponad sto dziesięć lat, uwzględniając jedynie okres od pierwszego samolotowego lotu człowieka, a znacznie więcej biorąc pod uwagę inne osiągnięcia nie wspominając już o samych...

Historia lotnictwa liczy już ponad sto dziesięć lat, uwzględniając jedynie okres od pierwszego samolotowego lotu człowieka, a znacznie więcej biorąc pod uwagę inne osiągnięcia nie wspominając już o samych projektach. Przez ten czas lotnictwo, w szczególności wojskowe było obszarem niespotykanego w innych dziedzinach tempa rozwoju. Pojawia się więc pytanie o przewidywalną przyszłość w tej dziedzinie.

Michał Piekarski Siły specjalne a obrona terytorialna

Siły specjalne a obrona terytorialna Siły specjalne a obrona terytorialna

Obrona własnego terytorium wydaje się być jednym z zasadniczych zadań jakie muszą spełniać siły zbrojne. Trzeba jednak mieć na uwadze, że siły zbrojne są przede wszystkim narzędziem polityki zagranicznej,...

Obrona własnego terytorium wydaje się być jednym z zasadniczych zadań jakie muszą spełniać siły zbrojne. Trzeba jednak mieć na uwadze, że siły zbrojne są przede wszystkim narzędziem polityki zagranicznej, a kształt armii i jej zadania są konsekwencją sytuacji politycznej, geograficznej i społecznej.

Michał Piekarski Dwie wojny

Dwie wojny Dwie wojny

Wojna w Wietnamie stała się powodem jednej z największych, jeśli nie największej traumy w amerykańskiej polityce bezpieczeństwa. Interwencja „ograniczonego kontyngentu” w Afganistanie, nazywana czasem...

Wojna w Wietnamie stała się powodem jednej z największych, jeśli nie największej traumy w amerykańskiej polityce bezpieczeństwa. Interwencja „ograniczonego kontyngentu” w Afganistanie, nazywana czasem „radzieckim Wietnamem” była jednym z gwoździ do trumny Związku Radzieckiego. Te dwa konflikty wiele łączy, a wnioski z nich płynące są wciąż aktualne dla rozważań o skuteczności działań nieregularnych.

Michał Piekarski Lekcje „niemieckiej jesieni”

Lekcje „niemieckiej jesieni” Lekcje „niemieckiej jesieni”

Ponad trzydzieści pięć lat temu, 18 października 1977 roku doszło do jednej z najbardziej udanych operacji kontrterrorystycznych w historii.

Ponad trzydzieści pięć lat temu, 18 października 1977 roku doszło do jednej z najbardziej udanych operacji kontrterrorystycznych w historii.

Błażej Bierczyński Miasto – Masa – Masakra, czyli o współczesnych i przyszłych konfliktach

Miasto – Masa – Masakra, czyli o współczesnych i przyszłych konfliktach Miasto – Masa – Masakra, czyli o współczesnych i przyszłych konfliktach

Awangarda Krakowska z Tadeuszem Peiperem na czele w swoim manifeście zdefiniowała metropolię w trzech słowach: miasto – masa – maszyna. Kilkadziesiąt lat później, twórcy nurtu cyberpunk zaktualizowali...

Awangarda Krakowska z Tadeuszem Peiperem na czele w swoim manifeście zdefiniowała metropolię w trzech słowach: miasto – masa – maszyna. Kilkadziesiąt lat później, twórcy nurtu cyberpunk zaktualizowali „3M”, dodając terminy „medyk”, „miotacz” i „mafia”, które odzwierciedlały obraz świata przedstawiony w literaturze i filmie. David Kilcullen w swojej książce „Z gór do miasta. Wojna w terenie zurbanizowanym dziś i jutro”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Napoleon V, prezentuje dynamikę współczesnych...

Michał Piekarski Zamach w Fort Hood

Zamach w Fort Hood Zamach w Fort Hood

Listopadowa tragedia w amerykańskiej bazie wojskowej, która na pewien czas przykuła uwagę mediów „głównego nurtu”, zwłaszcza telewizji, jest z całą pewnością wydarzeniem szczególnym. Special Reaction Team...

Listopadowa tragedia w amerykańskiej bazie wojskowej, która na pewien czas przykuła uwagę mediów „głównego nurtu”, zwłaszcza telewizji, jest z całą pewnością wydarzeniem szczególnym. Special Reaction Team żandarmerii wojskowej przybyły na miejsce zdarzenia. Według dostępnych informacji, sprawcę obezwładnili pierwsi przybyli funkcjonariusze cywilnej policji, jednak grupy specjalne prawdopodobnie przeczesywały teren bazy i pozostawały w gotowości na wypadek, gdyby sprawca nie działał sam. Warto zwrócić...

Michał Piekarski Zagrożone mistrzostwa

Zagrożone mistrzostwa Zagrożone mistrzostwa

W 2012 roku Polska wspólnie z Ukrainą będzie gospodarzem finałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Jest to niewątpliwe wyróżnienie, ale i źródło ryzyka. Imprezy masowe, zwłaszcza w tak popularnej i medialnej...

W 2012 roku Polska wspólnie z Ukrainą będzie gospodarzem finałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Jest to niewątpliwe wyróżnienie, ale i źródło ryzyka. Imprezy masowe, zwłaszcza w tak popularnej i medialnej dyscyplinie jak piłka nożna, zawsze są poważnym wyzwaniem dla służb odpowiedzialnych za ich bezpieczny przebieg.

Michał Piekarski Bezpieczne mistrzostwa

Bezpieczne mistrzostwa Bezpieczne mistrzostwa

Organizacja finałów piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie Euro 2012 wiąże się z szeregiem problemów, w tym także związanych z bezpieczeństwem tak dużej imprezy. W poprzednim numerze („SPECIAL...

Organizacja finałów piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie Euro 2012 wiąże się z szeregiem problemów, w tym także związanych z bezpieczeństwem tak dużej imprezy. W poprzednim numerze („SPECIAL OPS” 3-4/2010) zostały omówione możliwe rodzaje zagrożeń terrorystycznych. Tym razem więcej miejsca poświęcimy możliwościom zapobiegania im oraz reagowania na sytuacje kryzysowe.

Sebastian Kalitowski Morski terroryzm

Morski terroryzm Morski terroryzm

Analitycy badający terroryzm oraz eksperci bezpieczeństwa od dawna zwracają uwagę, że w najbliższym czasie może dojść do ataków terrorystycznych wymierzonych w obiekty gospodarki morskiej oraz elementy...

Analitycy badający terroryzm oraz eksperci bezpieczeństwa od dawna zwracają uwagę, że w najbliższym czasie może dojść do ataków terrorystycznych wymierzonych w obiekty gospodarki morskiej oraz elementy żeglugi. O tym, jak łatwym celem ataków terrorystycznych mogą być statki, niech świadczy choćby ostatni wzrost aktywności pirackiej w rejonie Rogu Afryki. W samym tylko 2009 roku doszło do 406 ataków o charakterze aktu piractwa morskiego, z czego 202 zakończyły się sukcesem.

Ireneusz Chloupek ATLAS - pomoc i współpraca

ATLAS - pomoc i współpraca ATLAS - pomoc i współpraca

Artykuł 29 Traktatu o Unii Europejskiej, w Tytule VI dotyczącym współpracy policyjnej i sądowej, wskazuje, że „celem Unii powinno być zapewnienie mieszkańcom wysokiego poziomu bezpieczeństwa w obszarze...

Artykuł 29 Traktatu o Unii Europejskiej, w Tytule VI dotyczącym współpracy policyjnej i sądowej, wskazuje, że „celem Unii powinno być zapewnienie mieszkańcom wysokiego poziomu bezpieczeństwa w obszarze wolności, ochrony i sprawiedliwości (...) poprzez zapobieganie i zwalczanie przestępczości zorganizowanej lub innej, zwłaszcza terroryzmu (…), dzięki ściślejszej współpracy policji, służb celnych oraz innych właściwych władz w Państwach Członkowskich, prowadzonej zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem...

Michał Piekarski Terror na ulicach

Terror na ulicach Terror na ulicach

29 maja 1972 roku. Trzej Japończycy, członkowie lewicowej Japońskiej Armii Czerwonej, przybywają do Izraela samolotem z Paryża. W budynku portu lotniczego Lod niedaleko Tel Awiwu wyciągają z bagażu przemycone...

29 maja 1972 roku. Trzej Japończycy, członkowie lewicowej Japońskiej Armii Czerwonej, przybywają do Izraela samolotem z Paryża. W budynku portu lotniczego Lod niedaleko Tel Awiwu wyciągają z bagażu przemycone karabinki automatyczne i otwierają ogień do podróżnych. Zginęło 26 osób, ponad siedemdziesiąt zostało rannych. Dwóch sprawców zginęło, trzeci został ujęty.

Ireneusz Chloupek Wspólne zadanie

Wspólne zadanie Wspólne zadanie

Wizyta rosyjskiego prezydenta Dimitrija Miedwiediewa w dniach 6-7 grudnia 2010 roku w Warszawie była dla Biura Ochrony Rządu jednym z najpoważniejszych tegorocznych przedsięwzięć ochronnych na terenie...

Wizyta rosyjskiego prezydenta Dimitrija Miedwiediewa w dniach 6-7 grudnia 2010 roku w Warszawie była dla Biura Ochrony Rządu jednym z najpoważniejszych tegorocznych przedsięwzięć ochronnych na terenie kraju, wymagającym za angażowania ponadprzeciętnych sił. Wydział Zabezpieczenia Specjalnego BOR wsparli więc, nie po raz pierwszy zresztą, policyjni antyterroryści z BOA, co kolejny raz pokazało, jak ważne jest zadbanie o regularną współpracę szkoleniową między tymi dwiema formacjami.

CR Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne

Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne Afganistan 2011 - COIN a działania specjalne

Konflikt w Afganistanie generuje dla jego uczestników wiele problemów natury politycznej, ekonomicznej, społecznej i oczywiście militarnej. Mimo raczej niewielkiego społecznego poparcia dla działań wojsk...

Konflikt w Afganistanie generuje dla jego uczestników wiele problemów natury politycznej, ekonomicznej, społecznej i oczywiście militarnej. Mimo raczej niewielkiego społecznego poparcia dla działań wojsk NATO w Afganistanie, poszczególne kraje wchodzące w skład koalicji realizują swoje zadania militarne z pełną świadomością, że fi asko tej misji może spowodować potężny kryzys w sojuszu.

Michał Piekarski Licencja na zabijanie?

Licencja na zabijanie? Licencja na zabijanie?

„Czy policjantowi wolno zabić?” „Antyterroryści mają licencję na zabijanie”. „Powinno się strzelać, aby zabić” – to tylko kilka przykładowych opinii i tez, na jakie można się natknąć przeglądając prasę...

„Czy policjantowi wolno zabić?” „Antyterroryści mają licencję na zabijanie”. „Powinno się strzelać, aby zabić” – to tylko kilka przykładowych opinii i tez, na jakie można się natknąć przeglądając prasę codzienną i strony internetowe. Obecność różnego rodzaju poglądów – a czasem mitów – związanych ze zwalczaniem terrorystów i innych...

Michał Piekarski Polityczny skalpel

Polityczny skalpel Polityczny skalpel

Gdy 11 września 2001 roku opadał kurz po upadku wież World Trade Center, kolejne pojawiające się w mediach opinie wskazywały jednoznacznie, że nadchodząca wojna będzie wojną komandosów i wywiadowców, odmienną...

Gdy 11 września 2001 roku opadał kurz po upadku wież World Trade Center, kolejne pojawiające się w mediach opinie wskazywały jednoznacznie, że nadchodząca wojna będzie wojną komandosów i wywiadowców, odmienną od dotychczasowych konfliktów. Obecnie, w dziesiątym roku globalnej wojny z terroryzmem, można stwierdzić, że przewidywania te były słuszne. To operatorzy jednostek specjalnych odegrali kluczową rolę w obaleniu reżimu talibów w 2001 roku, torowali drogę regularnym dywizjom w Iraku dwa lata później,...

CR Post mortem

Post mortem Post mortem

Obserwując opinie w mediach krajowych i zagranicznych oraz wypowiedzi polityków i ekspertów na temat śmierci przywódcy Al-Kaidy daje się zauważyć kompletny bałagan pojęciowy i brak zrozumienia koncepcji...

Obserwując opinie w mediach krajowych i zagranicznych oraz wypowiedzi polityków i ekspertów na temat śmierci przywódcy Al-Kaidy daje się zauważyć kompletny bałagan pojęciowy i brak zrozumienia koncepcji operacji specjalnej realizowanej przez siły specjalne wspólnie ze służbami specjalnymi, przeciwko celom takim jak Osama bin Laden (OBL). A właśnie tym była operacja „Neptune Spear” .

Patrick von Krienke Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich

Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich Lotnictwo w działaniach przeciwpartyzanckich

Od pewnego czasu szeroko pojęte działania przeciwpartyzanckie stały się jednym z podstawowych zadań wykonywanych przez żołnierzy sił specjalnych. Komponent lotniczy przydzielany jako wsparcie rzadko kiedy...

Od pewnego czasu szeroko pojęte działania przeciwpartyzanckie stały się jednym z podstawowych zadań wykonywanych przez żołnierzy sił specjalnych. Komponent lotniczy przydzielany jako wsparcie rzadko kiedy sprawdzał się w tej roli. Jednak dzięki wprowadzeniu nowej klasy niewielkich maszyn bojowych sytuacja może ulec diametralnej zmianie.

CR Biometryka w działaniach specjalnych

Biometryka w działaniach specjalnych Biometryka w działaniach specjalnych

Siły Zbrojne członków NATO zaangażowane w działania asymetryczne, konflikty regionalne, misje stabilizacyjne czy wreszcie w Globalną Wojnę z Terroryzmem (GWOT) muszą sprostać nowym zadaniom, stawianym...

Siły Zbrojne członków NATO zaangażowane w działania asymetryczne, konflikty regionalne, misje stabilizacyjne czy wreszcie w Globalną Wojnę z Terroryzmem (GWOT) muszą sprostać nowym zadaniom, stawianym im przez polityków oraz dostosować się do nowych warunków operacji realizowanych przez Sojusz. Najczęstsze obecnie działania przeciwpartyzanckie (COIN) wymagają m.in. przyjęcia przez armie - w tym ich siły specjalne – technik, taktyki i procedur typowych bardziej dla służb specjalnych i policyjnych.

Sebastian Kalitowski Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów

Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów Terroryzm morski: Al-Kaida w poszukiwaniu nowych celów

Wątek zainteresowania organizacji terrorystycznych żeglugą, a w szczególności tak newralgiczną jej gałęzią, jaką jest światowy system transportu morskiego produktów ropy naftowej, powrócił niedawno na...

Wątek zainteresowania organizacji terrorystycznych żeglugą, a w szczególności tak newralgiczną jej gałęzią, jaką jest światowy system transportu morskiego produktów ropy naftowej, powrócił niedawno na łamach „Washington Post” i „Associated Press”, które na krótko po zabiciu Osamy bin Ladena przekazały kolejne potwierdzające to istotne informacje.

Najnowsze produkty i technologie

Direct Action MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome. MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć...

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć skuteczność maskowania z precyzją działania. Wybrane modele są już dostępne, a pełna linia obejmie aż 58 produktów.

Direct Action Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action: nowa strona, ta sama misja Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź...

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź na potrzeby użytkowników oraz dynamiczny rozwój marki na rynkach międzynarodowych.

Krzysztof Lis PRO Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz...

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz przeżyć noc w lesie bez śpiwora, to poradzisz sobie w każdej sytuacji, prawda?

Direct Action Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna

Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna

Direct Action® zaprasza na targi Milipol 2025, które odbędą się w dniach 18–21 listopada w Paryżu. Producent najwyższej klasy sprzętu taktycznego zaprezentuje premierowe produkty, pokazy konfiguracji prowadzone...

Direct Action® zaprasza na targi Milipol 2025, które odbędą się w dniach 18–21 listopada w Paryżu. Producent najwyższej klasy sprzętu taktycznego zaprezentuje premierowe produkty, pokazy konfiguracji prowadzone przez byłych operatorów JW GROM oraz nowoczesne rozwiązania dla służb i jednostek specjalnych.

Ptak Warsaw Expo Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025

Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025 Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025

W dniach 2–4 grudnia 2025 roku w hali Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie odbędzie się trzecia edycja targów Warsaw Security Expo 2025 – międzynarodowego wydarzenia dedykowanego systemom zabezpieczeń, ochrony...

W dniach 2–4 grudnia 2025 roku w hali Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie odbędzie się trzecia edycja targów Warsaw Security Expo 2025 – międzynarodowego wydarzenia dedykowanego systemom zabezpieczeń, ochrony oraz technologii bezpieczeństwa.

Dominik Nikiel Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie,...

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie, górach, na szlaku, a nawet w pracy terenowej. To model, który powstał, żeby znosić trudy codziennego działania w naprawdę wymagającym środowisku – gdzie nie ma miejsca na kompromisy, a wygoda i wytrzymałość muszą iść w parze.

Janusz S. Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty...

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty BATES unisex Rush Shield Mid DRYGuard w kolorze coyote model E01045 oraz w kolorze black E01044.

Militaria.pl Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl dla służb mundurowych Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji....

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji. To lider branży z bogatym asortymentem odzieży, obuwia i sprzętu dostosowanego do działań profesjonalistów.

Fabryka Broni „Łucznik”- Radom sp. z o.o GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok...

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok w kierunku unowocześnienia oferty polskiego przemysłu zbrojeniowego w segmencie broni krótkiej. Powstanie tej konstrukcji jest efektem szczegółowych analiz, konsultacji ze środowiskami wojskowymi, policyjnymi oraz cywilnymi użytkownikami broni, a także wnikliwej obserwacji trendów światowych. Wynikiem...

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.