Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

Odpowiednie struktury

CR | Special Ops X/XXXX | 2012-02-20
Odpowiednie struktury Andrzej Krugler, Bogusław Politowski

Odpowiednie struktury Andrzej Krugler, Bogusław Politowski

Jakiś czas temu przez środki masowego przekazu przewinęły się kontrowersyjne doniesienia o konfliktach w strukturach polskich wojsk specjalnych. Doniesienia prasowe sygnalizowały napięcie na linii odszedł ze służby zaraz po mianowaniu na stanowisko Dowódcy Wojsk Specjalnych płk. Piotra Patalonga, nomen omen, byłego dowódcy tej jednostki. Mimo braku rzetelnych informacji, mogących szczegółowo wyjaśnić całościowe tło konfliktu, do którego doszło pomiędzy nimi, powszechnie wiadomo było, że dowódca GROM-u miał inną koncepcję działania i dalszego rozwoju jednostki, kompletnie różną niż wypracowana dla niej w DWS...
This article is a first step to discussion about the shape and structure of Polish Special Operations Command or DWS what we can translate more accurately as Special Forces Command. Is the current structure appropriate to the tasks DWS and its units is facing now during the operations in Afghanistan and will face in future? What should be changed? Does the area of responsibilities for each unit should be fixed?

Zobacz także

Marcin Szymański Wiosenne zmagania

Wiosenne zmagania Wiosenne zmagania

Rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę konflikt znalazł się w punkcie, którego raczej nikt nie przewidywał dwanaście miesięcy temu. Obrońcy, pomimo ogromnych strat, zdołali znacznie spowolnić...

Rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę konflikt znalazł się w punkcie, którego raczej nikt nie przewidywał dwanaście miesięcy temu. Obrońcy, pomimo ogromnych strat, zdołali znacznie spowolnić tempo ofensywy, wyprzeć Rosjan z części zajętego przez nich terytorium i zredukować potencjał militarny najeźdźcy do punktu, w którym trudno jest wyobrazić sobie realizację ambitnych planów Putina z początku kampanii. Stało się tak dzięki uporczywej obronie Ukraińców, spójnemu stanowisku Zachodu i...

Jan Sabiniarz Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”?

Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”? Armia Holenderska w składzie Bundeswehry. Początek euroarmii czy „business as usual”?

Pierwszego lutego 2023 roku podpisano część porozumień technicznych dotyczących połączenia ostatniej holenderskiej jednostki bojowej – 13. Lekkiej Brygady z Oirschot w skład struktur dowodzenia Bundeswehry....

Pierwszego lutego 2023 roku podpisano część porozumień technicznych dotyczących połączenia ostatniej holenderskiej jednostki bojowej – 13. Lekkiej Brygady z Oirschot w skład struktur dowodzenia Bundeswehry. W ten oto sposób kończy się historyczny proces całkowitej integracji „Holenderskich Królewskich Sił Lądowych” z niemiecką Heer (Wojska Lądowe).

Karolina Wojtasik Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka

Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka Grupa trzymająca władzę w Afganistanie. Jalaluddin Haqqani i Spółka

W sierpniu 2022 r. minął rok od przejęcia władzy w Afganistanie przez talibów. Media pełne są podsumowań, analiz i dyskusji na temat tego, jak bardzo jest źle. Od roku docierają do nas informacje o panującym...

W sierpniu 2022 r. minął rok od przejęcia władzy w Afganistanie przez talibów. Media pełne są podsumowań, analiz i dyskusji na temat tego, jak bardzo jest źle. Od roku docierają do nas informacje o panującym w kraju ubóstwie na granicy przetrwania, o pozbawieniu kobiet praw obywatelskich, szwankujących usługach publicznych i drakońskich prawach.

W konflikt pośrednio zaangażowali się znani politycy z różnych ugrupowań, popierający różne strony w tej, nazwijmy to, dyskusji. Dodatkowo media donosiły o rzekomych nieprawidłowościach w procedurach zakupowych w JW 2305, zarzucano również obu stronom działania na pograniczu prawa. Sytuacja ta w żaden sposób nie pomagała rozwojowi polskich wojsk specjalnych, a w szczególności ich dowództwu, aspirującemu do certyfikacji natowskiej już w 2014 roku. Na szczęście dla wszystkich, wojska specjalne w końcu zniknęły z pierwszych stron gazet. Ale czy oznacza to, że w najmłodszym polskim dowództwie rodzaju wojsk i podległych mu jednostkach zapanowały miłość, porządek i zrozumienie?

Analizując rozwój polskich wojsk specjalnych oraz powstanie i rozwój DWS można dostrzec prawdopodobne podłoże powyższego konfliktu. Do czasu powstania DWS, JW 2305 była w dużej mierze sama sobie żeglarzem, sterem i okrętem. Początkowe podporządkowanie pod MSWiA, swobodny dostęp szkoleniowy do zachodnich elit sił specjalnych, możliwość profesjonalnego doboru i selekcji kandydatów do jednostki oraz duże, jak na warunki polskie, możliwości finansowe, pozwoliły rozwinąć tę jednostkę na wzór czołowych formacji specjalnych na świecie. Okres ten pozwolił na wypracowanie własnych procedur operacyjnych, bojowych i szkoleniowych, które obecnie uchodzą za jedne z najlepszych na świecie. Wielu ludzi związanych z wojskami specjalnymi twierdzi, że było to możliwe właśnie dlatego, iż jednostka nie była obciążona wpływem MON-owskiego „betonu”, który wszystko postrzegał przez pryzmat armii opartej na służbie zasadniczej.

Następnie GROM trafił pod skrzydła MON. Włączenie w struktury MON paradoksalnie umożliwiło jednostce przejście na wyższy poziom działania. Jako wojskowy element cywilnego systemu ministerstwa spraw wewnętrznych jednostka miała duże możliwości doskonalenia struktur wewnętrznych na poziomie sekcji i zespołów, jednak była pozbawiona możliwości rozwoju jako związek operacyjny sił specjalnych. Dopiero udział w operacjach w Kuwejcie, Iraku i Afganistanie jako element koalicyjnych sił specjalnych, a przede wszystkim możliwości operacyjnego współdziałania z siłami specjalnymi USA i Wielkiej Brytanii, przyniosły jednostce obecną pozycję i siłę. Szczęśliwie włączenie GROM-u do struktur sił zbrojnych nastąpiło przy utrzymaniu bardzo dużej autonomii jednostki na poziomie dowodzenia, organizacji i szkolenia. Obecnie nikt nie kwestionuje opinii, że GROM znajduje się w czołówce najlepszych na świecie jednostek sił specjalnych, zarówno pod względem wyszkolenia operatorów, skuteczności operacyjnej sztabu oraz wsparcia i logistyki. Zupełnie inną drogę pod skrzydła DWS przeszły Formoza i Pułk Specjalny Komandosów z Lublińca. I nie była to droga usłana różami...

Powołanie do życia Dowództwa Wojsk Specjalnych i włączenie GROM-u w jego struktury od początku budziło kontrowersje. Optymiści twierdzili, że DWS podciągnie pozostałe jednostki wojsk specjalnych do standardów GROM-u, realiści obawiali się sprowadzenia jednostki do dotychczasowego poziomu tych jednostek, a pesymiści czekali, aż wszystko się zawali. Czy polskim siłom zbrojnym potrzebne było stworzenie nowego rodzaju sił zbrojnych? Dominują dwie opinie: jedna strona twierdzi, że było to niezbędne, natomiast zdaniem adwersarzy w zupełności wystarczyłoby Dowództwo Operacji Specjalnych.

Odwołajmy się do sojuszniczych studiów nad naturą operacji specjalnych w zakresie organizacji i podległości sił oraz planowania i dowodzenia.

Zgodnie z definicją z NATO Glossary of Terms and Definitions, operacje specjalne to: „działania wojskowe prowadzone przez specjalnie wyselekcjonowane, zorganizowane, przeszkolone i wyposażone oddziały, wykorzystujące techniki operacyjne i sposoby działania niestandardowe dla wojsk konwencjonalnych. Działania te są przeprowadzane w całym zakresie operacji wojskowych, samodzielnie bądź w koordynacji z wojskami konwencjonalnymi, dla osiągnięcia celów politycznych, wojskowych, psychologicznych lub ekonomicznych. Warunki polityczno-militarne mogą wymagać tajności, maskowania lub dyskretności tych działań i nieść za sobą zwiększony poziom ryzyka fizycznego lub politycznego niż w operacjach konwencjonalnych”.

Natomiast natowska definicja określa, że siły specjalne to: „wyznaczone aktywne lub rezerwowe komponenty narodowych sił zbrojnych, specjalnie zorganizowane, szkolone i wyposażone, przeznaczone do wykonywania operacji specjalnych”. Siły specjalne z samej swojej natury są przygotowywane do prowadzenia działań nieregularnych, które są kwintesencją konfliktów asymetrycznych, jak również stanowią istotny element strategii podczas konfliktów pełnoskalowych. Realizują operacje oparte na akcjach bezpośrednich, rozpoznaniu specjalnym, wsparciu wojskowym, działaniach antyterrorystycznych oraz zapobieganiu rozprzestrzeniania się lub odzyskiwaniu broni masowego rażenia. Doktrynalnie siły specjalne w procesie targetingu winny realizować działania zmierzające do likwidacji celów wysoko wartościowych i wysoko opłacalnych. Swoistą „wisienką na torcie” w zakresie działań specjalnych są operacje uwalniania zakładników HRO (Hostage Rescue Operations), których wykonawcy zazwyczaj tworzą w elicie sił specjalnych jeszcze bardziej elitarny klub.

Posiadanie w składzie sił zbrojnych jednostek specjalnych jest zaledwie pierwszym krokiem do pełnego wykorzystania możliwości strategicznych i operacyjnych sił specjalnych. Kolejnymi są stworzenie odpowiedniej struktury dowodzenia i działania tych jednostek oraz określenie ich zadań w systemie sił zbrojnych. Bez wypracowania na najwyższych narodowych szczeblach dowodzenia właściwej koncepcji wykorzystania i działania sił specjalnych ich możliwości i skuteczność zawsze będą ograniczone. Coraz częściej poza dokumentami doktrynalnymi siły specjalne są definiowane jako: „małe liczebnie, specjalnie wyselekcjonowane, wyszkolone i wyposażone pododdziały sił zbrojnych realizujące na poziomie taktycznym operacje mające wpływ na sytuację operacyjną i strategiczną”. Brytyjski rajd na Lofoty, wysadzenie przez norweskich komandosów zakładów NorskHydro, uwolnienie przez ludzi Otto Skorzennego Musoliniego czy wysadzenie przez brytyjskich komandosów doku w St. Nazaire, to klasyczne przykłady działania sił specjalnych już z okresu II wojny światowej, gdy siłami kilku lub kilkudziesięciu żołnierzy realizowały zadania mające wpływ na morale narodów, sytuację strategiczną albo wręcz na dalszy przebieg wojny.

Od 2010 roku NATO posiada Dowództwo Sił Specjalnych – NSHQ, który to organ jest głównym elementem ukierunkowującym i koordynującym wszelką aktywność sił specjalnych sojuszu dla zoptymalizowania wykorzystania SF, w szczególności przy wydzielaniu ich do operacyjnego dowodzenia na rozkaz dowództwa NATO-SACEUR (Supreme Alliance Command in Europe). Jedynym aktywnym obecnie komponentem sojuszniczych sił specjalnych jest ISAF SOF. Komponent sił specjalnych przy dowództwie sojuszniczej operacji w Afganistanie, działający równolegle do amerykańskich jednostek sił specjalnych CJSOTF-A w składzie sił operacji „Enduring Freedom”, jest podstawowym narzędziem ISAF przy realizacji operacji specjalnych w tym kraju. Gwoli wyjaśnienia, amerykańskie siły specjalne w Afganistanie wchodzą w skład zarówno sojuszniczego dowództwa sił specjalnych, jak i sił wydzielonych do operacji „Enduring Freedom”. Polska w ramach wsparcia działań sojuszu w Afganistanie oddała pod kontrolę operacyjną dwa zespoły zadaniowe polskich sił specjalnych: TF 49 i TF 50. Pierwszy z zespołów został wydzielony z JW GROM, drugi z JW Komandosów. Skuteczność działań tych dwóch zespołów zadaniowych w Afganistanie jest wypadkową właściwego podziału zdań, odpowiedniej koordynacji oraz synchronizacji z działalnością operacyjną Polskiego Kontyngentu Wojskowego, na poziomie narodowym i sojuszniczym. A to właśnie zadania dla
Dowództwa Wojsk Specjalnych.

Kilka słów o istniejących w NATO systemach organizacji dowodzenia i działania sił specjalnych. Istnieją trzy modele organizacyjne:

  • podporządkowanie sił specjalnych pod wydzielony element na poziomie Ministerstwa Obrony Narodowej,
  • utworzenie dowództwa operacji specjalnych w strukturze dowództwa operacyjnego/połączonego,
  • wydzielenie sił specjalnych jako osobnego rodzaju wojsk.

Każdy z nich musi określać zagadnienia związane z doktryną i zastosowaniem sił specjalnych, szkoleniem, zabezpieczeniem logistycznym i aktywowaniem sił. Model pierwszy, w którym na poziomie MON lub bezpośrednio w Sztabie Generalnym element SOF odpowiada za koordynację doktryny i możliwości wykorzystania sił specjalnych, nadzoruje system szkolenia, prowadzi planowanie operacyjne oraz odpowiada za właściwe przygotowanie sił specjalnych, występuje w krajach dysponujących niewielkimi ilościowo siłami specjalnymi. Dla przykładu: w państwie dysponującym tylko jedną jednostką sił specjalnych, pozostającą poza strukturami dowodzenia i planowania sił zbrojnych, będzie ona stanowiła raczej element militarnego wsparcia dla służb specjalnych lub porządku publicznego. Takie ulokowanie sił specjalnych ma więc raczej charakter polityczny, niż militarny. Udział sił specjalnych kraju z takim modelem dowodzenia sił specjalnych w strukturach sojuszniczych ograniczy się tylko do wsparcia sił zadaniowych na poziomie wydzielenia zespołu bojowego.

Model drugi opiera się na strukturze dowództwa operacyjnego, zwanego również połączonym, które dowodzi wojskami „w polu” za pomocą komponentów: morskiego (MCC), lądowego (LCC), powietrznego (ACC) i operacji specjalnych. Klasycznym przykładem tego systemu dowodzenia jest struktura NATO w Europie. Join Force Command Brunssum w Holandii, które dowodzi operacją w Afganistanie, jest jednym z trzech sojuszniczych dowództw połączonych (pozostałe to dowództwa usytuowane w Neapolu i Lizbonie). JFC Brunssum kieruje działaniami operacyjnymi za pomocą ACC Ramstein, LCC Heidelberg i MCC Northwood. Powołane do życia w 2010 roku NSHQ w przyszłości może stać się elementem uzupełniającym tę strukturę. Dowództwo Operacji Specjalnych odpowiada przede wszystkim za zdefiniowanie doktryny i polityki operacji specjalnych oraz za ustalenie wymagań dotyczących szkolenia i personel zabezpieczenia logistycznego. 

Model taki sprawdza się najlepiej w krajach dysponujących dobrze rozwiniętym systemem sił specjalnych na poziomach rodzajów sił zbrojnych. Amerykanie, którzy w ramach wojsk lądowych mają własne dowództwo operacji specjalnych, dysponujące siedmioma grupami sił specjalnych, 75. pułkiem Rangers i „Deltą”, mają jeszcze do dyspozycji siły specjalne marynarki, siły powietrzne i korpus piechoty morskiej. USSOCOM w Tampa nadzoruje siły specjalne wszystkich rodzajów wojsk, z których wydziela potrzebne elementy zadaniowe do operacji specjalnych prowadzonych przez USA w różnych częściach świata. Model ten, w którym dowództwo otrzymuje zadanie, planuje operację, określa związane z jego wykonaniem potrzeby, wydaje rozkazy do wydzielenia odpowiednich sił z jednostek specjalnych poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, a następnie odpowiada za synchronizację i koordynację przemieszczenia tych sił oraz dowodzenie nimi w walce, wydaje się optymalnym w zakresie wykorzystania potencjału sił specjalnych.

Model trzeci zakłada utworzenie osobnego rodzaju sił zbrojnych. Przy tym rozwiązaniu siły specjalne funkcjonują obok wojsk lądowych, marynarki i sił powietrznych. Dowództwo Sił Specjalnych już nie koordynuje, jak w modelu pierwszym, ani nie definiuje i nie wyznacza potrzeb, jak w modelu drugim, ale w pełni zarządza polityką, doktryną, szkoleniem, personelem i logistyką sił specjalnych. W modelu tym DWS pełni taką samą funkcję jak dowództwo operacji specjalnych, ale dodatkowo odpowiada za całkowitą organizację podległych mu jednostek, od wyszkolenia pojedynczego operatora do określenia tabel należności i zasad bojowego wykorzystania jednostek.

Podsumowując, każdy z wyżej wymienionych modeli odzwierciedla strategię danego państwa w zakresie wykorzystania sił specjalnych. Kraje posiadające w swoich planach strategicznych doktrynę działań nieregularnych zazwyczaj rozbudowują swoje siły specjalne oraz struktury ich dowodzenia. W zależności od tego, czy koncentrują się na polityce obronnej państwa, czy na gotowości do ofensywnych działań ekspedycyjnych, dobierają najbardziej właściwy model podległości i dowodzenia. Tymczasem Polska dotąd nie wypracowała w swoich planach strategicznych doktryny działań nieregularnych. Mimo że historycznie dysponujemy wielkimi tradycjami działań powstańczych, partyzanckich, przeciwpartyzanckich oraz tworzenia struktur państwa podziemnego, nie dostrzega się potrzeby wykorzystania tych doświadczeń do zbudowania nowoczesnej doktryny działań nieregularnych. A przecież jako jedno z większych państw europejskich, z ponad stutysięczną armią, ze światowymi aspiracjami politycznymi i ekonomicznymi, nie obejdziemy się bez sił specjalnych oraz koniecznej doktryny ich wykorzystania. Pierwsze kroki, czyli utworzenie jednostek sił specjalnych, wykonało już LWP. Do 2007 roku jednostki te, z różnym skutkiem szkoliły się i tworzyły własne struktury wewnętrzne, oparte na podległości w ramach dowództw wojsk lądowych i marynarki wojennej – poza GROM-em, który miał możliwość rozwijać się samodzielnie.

Brak doktryny operacji specjalnych powodował, że MON, Sztab Generalny, Dowództwo Operacyjne i dowódcy rodzajów wojsk traktowali jednostki według własnych pomysłów na zdefiniowanie zadań i możliwości wojsk specjalnych. Skutkowało to brakami w wyposażeniu, wyszkoleniu i właściwym wykorzystaniu tego typu jednostek. W operacji irackiej w zasadzie tylko żołnierze GROM-u brali formalnie udział w operacjach specjalnych jako element przydzielony do amerykańskich sił specjalnych. Żołnierze z Lublińca w najlepszym wypadku wykorzystani byli głównie jako pododdziały rozpoznawcze, w najgorszym – jako ochrona wyższych oficerów sztabowych. Utworzenie DWS było kolejnym krokiem, który miał zamienić jednostki, będące pojedynczymi narzędziami w rękach dowódców rodzajów wojsk, w jednolicie dowodzone siły specjalne, zwiększając możliwości sił zbrojnych RP. W maju 2011 r. wprowadzono w życie Doktrynę Operacji Specjalnych D.D.–3,5 która mimo swoich licznych braków stanowi ostatni krok na ścieżce budowy sił specjalnych na miarę XXI wieku.

Wracając do dyskusji na temat najlepszego modelu dla polskich sił specjalnych, należy spojrzeć na to zagadnienie z trzech różnych perspektyw:

  • możliwości bojowych jednostek specjalnych w aspekcie ich rozwoju,
  • możliwości wykorzystania jednostek w operacjach obronnych państwa jako elementu kampanii obronnej oraz w operacjach autonomicznych,
  • możliwości wykorzystania polskich sił specjalnych w ramach operacji sojuszniczych.

Wybierając model drugi i tym samym tworząc przy Dowództwie Operacyjnym element dowodzenia, koordynujący i definiujący potrzeby operacyjne, jako np. Centrum Operacji Specjalnych (analogicznie do Centrum Operacji Powietrznych i Centrum Operacji Morskich), uzyskujemy możliwości prowadzenia operacji specjalnych w ramach DO. Teoretycznie COS planowałoby operacje, koordynowało działania i dowodziło wydzielonymi z rodzajów wojsk jednostkami specjalnymi lub ich elementami w działaniach w kraju oraz za granicą. Model ten sprawdza się w kilku krajach NATO i teoretycznie powinien sprawdzić się w Polsce. Struktura taka byłaby prawie taka sama, jak sojusznicze. Jednak jak wszyscy wiemy, „prawie” robi różnicę.

Pomijając ocenę merytoryczną dotychczasowego działania DO, skupmy się na szczegółach związanych bezpośrednio z siłami specjalnymi. Pierwsza płaszczyzna spojrzenia na działanie tego modelu wymusza pytanie: kto zadba o rozwój jednostek w ramach rodzajów sił zbrojnych? Rozwój to perspektywiczne podejście do spraw kadrowych, wyposażenia, wytwarzania i dostosowania procedur dowodzenia, wykorzystania bojowego oraz wyszkolenia. Oczywiście, teoretycznie dowódcy rodzajów wojsk, jako odpowiedzialni za podległe jednostki, powinni stanąć na wysokości zadania, a DO powinno koordynować i synchronizować elementy rozwoju jednostek.

Praktycznie jednak temat ten już był przerabiany w polskich siłach zbrojnych, gdy JW Komandosów podlegała Dowództwu Wojsk Lądowych, a Formoza Dowódcy Marynarki Wojennej. Efektem jest obecny stan, gdzie obie te jednostki, mimo czterech lat pod skrzydłami DWS i dużych postępów, wciąż jeszcze jednak nie osiągnęły standardu GROM-u. Stwierdzenie powyższe nie ma na celu deprecjonowania tych jednostek, gdyż Formoza rozwija się bardzo dynamicznie, wyrastając na równorzędnego partnera dla Navy SEAL, z którymi blisko współpracuje, a operatorzy z Lublińca od kilku rotacji w Afganistanie krwią i potem budują swoje struktury oraz procedury bojowe. Warto przypomnieć, że Formoza również wysyła swoich operatorów do Afganistanu w ramach struktury TF 50. Podsumowując, model organizacyjny oparty na COS, jak pokazała przeszłość, raczej nie zabezpieczy możliwości właściwego rozwoju jednostek, a Wojska Lądowe i Marynarka Wojenna nie zmieniły się specjalnie w trakcie ostatnich lat w zakresie postrzegania sił specjalnych. Bo co czołg, to czołg...

W aspekcie działania sił specjalnych w modelu dowództwa operacyjnego podczas prowadzenia wojny obronnej podstawową kwestią jest właściwe wykorzystanie sił. Wielu oficerów sztabowych wciąż świadomością tkwi w czasach, gdy cele i zadania sił specjalnych określała instrukcja z 1985 roku. Wciąż wyobrażają sobie wysyłanie GROM-u, JWK i Formozy do wysadzania mostów, niszczenia linii kolejowych i poszukiwania rakiet operacyjno-taktycznych. Oczywiście, w określonych warunkach, to znaczy wtedy, kiedy cele takie zostaną przez połączone dowództwo wskazane jako wysoko wartościowe lub wysoko opłacalne, siły specjalne zajmą się ich realizacją. Jednak rolą efektywnego elementu dowodzenia, nadzoru i koordynacji wojsk specjalnych jest – już na etapie planowania listy celów – dopilnowanie, aby takie zadania trafiły do sił specjalnych tylko w szczególnych, określonych specjalnymi warunkami przypadkach. A w modelu dowództwa operacyjnego będzie to raczej trudne w sytuacji, gdy element dowodzenia sił specjalnych wpina się w system dowodzenia wojsk konwencjonalnych tylko jako element wykonawczy.

Dowództwo rodzaju wojsk dowodzące wojskami specjalnymi pozwala w większości ominąć pułapki, w które wpadają siły specjalne kierowane przez dowództwa operacyjne. W modelu odrębnych wojsk specjalnych ich dowódca ma nie tylko pełny wpływ na wykorzystanie bojowe swoich jednostek, ale również na selekcję i wyszkolenie personelu, politykę kadrową, koncepcje rozwoju i kształtowanie świadomości politycznego establishmentu w zakresie możliwości podległych mu jednostek. Poza tym, potrzeby wojsk specjalnych są przedstawiane przełożonym co najmniej na tym samym poziomie, co potrzeby WL, MW i SP. Dowódca Wojsk Specjalnych dowodzi swoimi żołnierzami również w działaniach operacyjnych, czyli jako jedyny dowódca rodzaju sił zbrojnych zachowuje zdolność dowodzenia w sytuacji wydzielenia sił do operacji zagranicznych. W operacjach obronnych wojska specjalne również są dowodzone przez DWS. 

Mówiąc krótko, DWS oprócz tego, że jest dowództwem rodzaju wojsk, stanowi też dowództwo operacyjne (wojsk specjalnych). Ostatnim elementem uzasadniającym istnienie modelu nr 3 w polskich siłach zbrojnych jest możliwość zapewnienia Polsce przez dowództwo wojsk specjalnych statusu państwa ramowego w operacjach specjalnych sojuszniczych sił wydzielonych. NATO stawia krajom, które będą mogły zorganizować system dowodzenia sojuszniczych sił specjalnych w działaniach bojowych i stabilizacyjnych Paktu twarde warunki do spełnienia. Państwo ramowe musi być gotowe do stworzenia struktury dowodzenia opartej na swojej własnej, która to struktura pozwoli na prowadzenie operacji specjalnych przez wydzielone siły NATO. Państwo ramowe będzie więc zdolne do dowodzenia komponentem sił specjalnych sojuszu wykorzystując swój sztab, narzędzia planowania i rozpoznania oraz logistykę. DWS ma być certyfikowany przez NATO jako państwo ramowe w 2014 roku. W zakresie militarnych korzyści proces ten jest oczywisty, ale równie ważnym aspektem jest aspekt polityczny uzyskania takiej certyfikacji – Polska dołączy wtedy do jednego z najbardziej „elitarnych” klubów sojuszu.

Mając powyższe na uwadze, skąd opinie o niewłaściwej strukturze dowodzenia siłami specjalnymi w siłach zbrojnych RP? Takie opinie zazwyczaj pojawiają się po trudnych do zrozumienia czy wręcz niekompetentnych działaniach DWS. Składa się na to wiele przyczyn, ale wydaje się, że jedną z najważniejszych jest niewłaściwe personalne obsadzenie stanowisk w tym dowództwie oraz brak jasnego podziału zadań podległych mu jednostek. Do Dowództwa Wojsk Specjalnych trafiło wielu oficerów, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wojskami specjalnymi, a ich jedyną motywacją przy przenoszeniu do tej struktury było podwyższenie zaszeregowania etatowego. Z kolei oficerowie, którzy przeszli z jednostek wojsk specjalnych często nie czują się częścią systemu i nie mogą powstrzymać się od faworyzowania „swoich” jednostek, powodując konflikty oraz spory kompetencyjne. I choć większość personelu DWS to ciężko pracujący, kompetentni żołnierze sił specjalnych, to pamiętajmy, że w samochodzie rajdowym z dwunastocylindrowym silnikiem, w którym trzy cylindry „nie palą”, raczej rajdu nie wygramy.

Sprawa druga: w wielu krajach o zdecydowanie lepiej rozwiniętych strukturach sił specjalnych istnieje ściśle określony podział kompetencji w zakresie realizowania działań specjalnych. Wynika to z dążenia do ułatwienia planowania i wykorzystania sił oraz podnoszenia skuteczności przez wprowadzenie pewnego rodzaju specjalizacji w zakresie szkolenia i wyposażenia. W USA do operacji HRO i działań wspierających zagraniczne operacje służb specjalnych delegowane są: „Delta” i Devgru. W Wielkiej Brytanii takie zadania wypełnia SAS i SBS. I w żadnym wypadku nie deprecjonuje to setek żołnierzy z ODA „Zielonych Beretów” wojsk lądowych i reszty NSWU, realizujących misje rozpoznania specjalnego czy szkolących żołnierzy innych krajów w ramach udzielania wsparcia wojskowego w różnych zapalnych częściach świata. Należy tutaj zaznaczyć, że zgodnie ze standardami NATO narodowy komponent sił specjalnych wydzielonych do struktur zadaniowych sojuszu musi być zdolny do realizacji całego spektrum operacji specjalnych. 

Oznacza to, że operatorzy ODA i NSWU są również szkoleni do realizacji operacji HRO, a „Delta” i Devgru potrafią prowadzić rozpoznanie specjalne i udzielać wsparcia wojskowego, ale w pierwszej kolejności do każdego z tych zadań kierowane są w miarę możliwości specjalizujące się w nich formacje. Nie jest więc zrozumiałe, dlaczego w polskich wojskach specjalnych jest to jeden z najdrażliwszych tematów do ambicjonalnych dyskusji. Ostanie, niepokojące informacje wskazują, że decyzje DWS wskazują dążenie do sprowadzenia zadań podległych jednostek do jednego poziomu, zrównania kompetencji i zadań. Niestety wygląda na to, że jest to równanie w dół, gdzie JW 2305 zadaniami, możliwościami, wypracowanymi przez lata procedurami i uposażeniem nie może odbiegać od innych polskich jednostek. A czy GROM nie jest dobrem narodowym?

Zdrowy rozsądek, ekonomia i logika wskazują, że (niezależnie od przygotowania do różnego rodzaju operacji specjalnych) podział kompetencji w systemie:

  • GROM jako jednostka uderzeniowa delegowana do HRO, zwłaszcza w zakresie odzyskiwania obywateli polskich poza granicami kraju,
  • JW Komandosów jako specjalistyczna jednostka prowadząca głównie rozpoznanie specjalne i realizująca wsparcie wojskowe,
  • Formoza jako jednostka wspierająca ww. działania w zakresie działań podwodnych i od strony morza,
  • AGAT wspierający i zabezpieczający działania bojowe pozostałych jednostek, nie jest pomysłem rewolucyjnym i nie zdezorganizuje działania DWS, a doprowadzi do usystematyzowania procesu szkolenia, wyposażenia i koncepcji wykorzystania operacyjnego polskich sił specjalnych. Taki podział zadań ponad wszelką wątpliwość może pomóc Dowództwu w wypracowaniu prostego systemu zarządzania szkoleniem, wyposażeniem oraz podziałem środków dla podległych jednostek.

Postępująca specjalizacja działań sił specjalnych w warunkach współczesnego pola walki powinna też wymusić na DWS rozwinięcie własnej struktury rozpoznania i wywiadu. Polskie wojska specjalne muszą mieć, na wzór amerykańskiej ISA czy brytyjskiego Special Reconnaissance Regiment, profesjonalnie zorganizowane wsparcie takimi narzędziami wywiadowczymi jak rozpoznanie osobowe, obrazowe i rozpoznanie łączności, zgodnie z istniejącymi standardami sojuszniczymi, przewidzianymi w tym zakresie dla sił specjalnych. 

Potrzeby batalionu zmechanizowanego w zakresie rozpoznania i wywiadu są bowiem kompletnie różne od potrzeb zespołu bojowego z np. JW GROM i dlatego niezbędne jest właściwe rozwijanie w siłach specjalnych własnych, wyspecjalizowanych struktur rozpoznania i wywiadu. Doświadczenia innych krajów wskazują, że w tym celu nie wystarczą małe, wewnętrzne komponenty jednostek, lecz istnieje potrzeba stworzenia wyspecjalizowanej jednostki, strukturalnie zdolnej do wsparcia sił specjalnych w zakresie rozpoznania i wywiadu. Dowództwo Wojsk Specjalnych, czy raczej jego Dowódca, potrzebuje narzędzia umożliwiającego wsparcie informacyjne procesu decyzyjnego w całym aspekcie obowiązków na nim ciążących. Jednostka taka musi być specjalnie szkolona, wyposażona, dowodzona oraz wzorem odpowiedników w SOF sił zbrojnych USA i Wielkiej Brytanii, ściśle współpracować ze służbami specjalnymi.

Podsumowując, system funkcjonowania sił specjalnych w RP oparty na stworzeniu osobnego rodzaju sił zbrojnych, przy jednoczesnej funkcji dowodzenia operacyjnego tymi siłami, wydaje się – przy uwzględnieniu poruszanych wyżej kwestii – najwłaściwszym dla zachowania właściwego ich rozwoju w Polsce według standardów sojuszniczych. Pogłoski o reformie systemu dowodzenia sił zbrojnych, mówiące o zmianach w funkcjonowaniu Sztabu Generalnego, połączeniu obecnych dowództw rodzajów sił zbrojnych w jedno dowództwo, przekształceniu w inspektoraty, mogą budzić niepokój, gdyż diametralnie zmieniłoby to polskie siły zbrojne. Miejmy nadzieję, że taka lub inna reforma nie zaprzepaści kilku, pełnych także bolesnych doświadczeń, lat tworzenia DWS, któremu obecnie coraz bliżej do stania się w końcu ostoją i opoką dla polskich jednostek specjalnych.

Galeria zdjęć

Tytuł
przejdź do galerii

Komentarze

  • madmike madmike, 01.05.2012r., 17:42:21 Artykuł "Odpowiednie struktury" napisany prze autora publikującego pod pseudonimem "CR" to rzetelnie przeprowadzona analiza stosowanych w świecie systemów dowodzenia Wojakami Specjalnymi i znakomity wstęp do głębszej dyskusji na temat rozwiązania optymalnego dla naszego kraju. Szkoda tylko,że autor nie ustrzegł się błędów w ocenie dorobku poszczególnych jednostek wyraźnie ulegając fascynacji jedną z nich oraz powiela szereg mitów, umiejętnie, dyskretnie, a przede wszystkim systematycznie "sączonych" w mediach przez "absolwentów" jednej z formacji...
  • X X, 03.03.2023r., 17:04:31 Problem nie powinien być rozważany w oderwaniu od przemiany ustrojowej z lat 1989-90. Otóż wówczas nie doszło do autentycznej, głębokiej przemiany państwa, a zatem i nie mogło dojść do niej w poszczególnych jego segmentach. Wojska specjalne / siły specjalne powinny tj. wszyskto inne zostać stworzone od podstaw bez związków z przeszłością PRL-owską. Tak się nie stało, a zatem mamy wiele paradoksów np. czczenie w Lublińcu kolaboranckiej względem ZSRS jednostki tj. PSBS podporządkowany i stworzony rpzez NKWD w pierwszym rzędzie do niszczenia AK i stanowiący filar powojennego KBW służącego temu samemu, kolejny paradoks to utworzenie w pełni profesjonalnej jednsotki typu SMU / CT-HRU przez zgraję SB-ków, głównej służby specjalnej zaprojektowanej przez Sowieciarza polskojęzycznego wychowanego w Smiersz / GZI LWP. Polska nigdy nie powinna się godzić na udział w tranzycie Żydów z ZSRS do Izraela: nie byłoby wtedy problemów w Bejrucie, ale i nie powstałaby JW2305: pradziwie profesjonalna (jedna z dwóch w kraju które całością sił były szkolone zagranicą w ramach profesjonalnego programu zbudowanego na miedzynarodowym doświadczeniu w walce z terroryzmem). Struktury do krytycznie ważnych operacji specjalnych w tym i ratowania zakładników były i są marginalnym problemem dla Polski, a przerost formy nad treścią widać w Polsce na każdym kroku - formacje policyjne które po licznych kompromitacjach powinny zostać dogłębnie zreformowane i przekierowane na zadania na miarę ich przeznaczenia i realnych możliwości lub podobne służące ochronie ważnych osobistości czy porządku w wojsku. Wydarzenia w kraju od ponad 30 lat pokazują niezbicie, że tak naprawdę państwo nasze jest z dykty, a tymczasem realnie niewiele się z tym robi. Politycy mają niewielką znajomość spraw im powierzonych i radośnie udają że coś robią tworząc kolejne "byty równoległe" tj. "112" zamiast myśleć o integracji już istniejących elementów i nowej architekturze administracji państwowej w której dokonuje się przeobrażeń poprawiających funkcjonawanie państwa z racjonalnym wykorzystaniem środków finansowych.PS. Przy wszystkich "za i przeciw" akurat JW2305 powinna była stać się podstawą tworzenia sił specjalnych zresztą DWS to tak naprawdę oni stworzyli. Obawy o zmarnowanie unikalnego potencjału tej formacji były w pełni uzasadnione, ponieważ wszechobecny "polski paździerz" to nie tylko "beton wojska, ale i przeróżni pozerzy jak np. pewien krasnal GROMowładny .... Ludzie którzy budowali potencjał JW2305 mieli prawo go znielubić za bezczelne przywłaszczanie ich dorobku, przez kogoś kto nigdy nie przeszedł ich drogi.

Powiązane

Mateusz J. Multarzyński Skorpion IX

Skorpion IX Skorpion IX

W marcu bieżącego roku do Afganistanu wyleci dziewiąta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W jej ramach znajdą się również, po raz kolejny, Zadaniowe Zespoły Bojowe (Task Force) wydzielone z jednostek...

W marcu bieżącego roku do Afganistanu wyleci dziewiąta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W jej ramach znajdą się również, po raz kolejny, Zadaniowe Zespoły Bojowe (Task Force) wydzielone z jednostek podległych Dowództwu Wojsk Specjalnych. W lutym odbyło się ćwiczenie pk. „Skorpion IX”, sprawdzające ich gotowość do realizacji swoich zadań w Afganistanie. March 2011 was the month of the beginning of nine tour of duty of Polish Military Contingent in Afghanistan. As a part of the Polish forces...

Adam Dubiel Lekki pancerz do wielu misji

Lekki pancerz do wielu misji Lekki pancerz do wielu misji

Coraz częściej za konstruowanie żołnierskiego ekwipunku biorą się ci, którzy o jego funkcjonalności mogą powiedzieć najwięcej, czyli użytkownicy z wojska i innych formacji uzbrojonych. Zazwyczaj tę drogę...

Coraz częściej za konstruowanie żołnierskiego ekwipunku biorą się ci, którzy o jego funkcjonalności mogą powiedzieć najwięcej, czyli użytkownicy z wojska i innych formacji uzbrojonych. Zazwyczaj tę drogę realizowania poza służbą swojego potencjału płynącego z wiedzy i doświadczenia bojowego wybierają żołnierze z jednostek elitarnych, gdzie świadomość znaczenia wyposażenia jest najwyższa. Bywa, że projektują wzory dla swoich kolegów po fachu, a ci niekiedy formułują specyficzne wymagania. W ten sposób...

Ireneusz Chloupek Army Ranger Wing

Army Ranger Wing Army Ranger Wing

"Fianóglach" to termin powstały z połączenia dwóch irlandzkich słów: "Flan", oznaczającego jednego ze wspaniałych wojowników i myśliwych "Na Fianna" z celtyckiej mitologii, oraz „Óglach”, czyli dosłownie...

"Fianóglach" to termin powstały z połączenia dwóch irlandzkich słów: "Flan", oznaczającego jednego ze wspaniałych wojowników i myśliwych "Na Fianna" z celtyckiej mitologii, oraz „Óglach”, czyli dosłownie „młody bohater”, a potocznie „żołnierz-ochotnik” - także członek sił zbrojnych Irlandii „Óglaigh na héireann”. Taki tytuł noszą komandosi irlandzkiej jednostki specjalnej „Sciathán Fianóglach an Airm”, znanej bardziej pod angielską nazwą „Army Ranger Wing”. Fiannóglach" (representing "Ranger") is...

Andrzej Krugler Przygotowania do EURO 2012 w WZD MOSG

Przygotowania do EURO 2012 w WZD MOSG Przygotowania do EURO 2012 w WZD MOSG

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej zbliżają się wielkimi krokami. Mająca się odbyć w przyszłym roku w czterech polskich miastach impreza będzie wyjątkowym wyzwaniem dla służb odpowiedzialnych za utrzymanie...

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej zbliżają się wielkimi krokami. Mająca się odbyć w przyszłym roku w czterech polskich miastach impreza będzie wyjątkowym wyzwaniem dla służb odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego w naszym kraju. Aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom EURO 2012, konieczne jest zintensyfikowanie wysiłku szkoleniowego, szczególnie w jednostkach przeznaczonych do reagowania w sytuacjach nadzwyczajnych. Zdają sobie z tego doskonale sprawę funkcjonariusze Wydziału Zabezpieczenia...

Mateusz J. Multarzyński SandCat - Pustynny Kot z Izraela

SandCat - Pustynny Kot z Izraela SandCat - Pustynny Kot z Izraela

Kibuce wszystkim zapewne kojarzą się z Izraelem, jednak trudno te kolektywne gospodarstwa rolnicze skojarzyć z produkcją wyposażenia czy uzbrojenia dla wojska, policji itp. Jest jednak jeden kibuc - Sasa,...

Kibuce wszystkim zapewne kojarzą się z Izraelem, jednak trudno te kolektywne gospodarstwa rolnicze skojarzyć z produkcją wyposażenia czy uzbrojenia dla wojska, policji itp. Jest jednak jeden kibuc - Sasa, utworzony w 1949 roku przez grupę żydowskich emigrantów z USA u podnóża góry Meron, na terenie którego powstała i działa firma będąca światowym liderem w dziedzinie zaawansowanych systemów opancerzenia - Plasan Sasa Ltd.

Ireneusz Chloupek Zwieranie szeregów

Zwieranie szeregów Zwieranie szeregów

Nieco ponad rok temu, 1 grudnia 2009 r., minister spraw wewnętrznych Francji Brice Hortefeux ogłosił oficjalnie utworzenie w policji tego kraju nowej formacji interwencyjnej FIPN (Force d’Intervention...

Nieco ponad rok temu, 1 grudnia 2009 r., minister spraw wewnętrznych Francji Brice Hortefeux ogłosił oficjalnie utworzenie w policji tego kraju nowej formacji interwencyjnej FIPN (Force d’Intervention de la Police Nationale). Nowa, nie oznacza w tym przypadku formowana od podstaw - lecz jedynie nadanie nowych, wspólnych ram organizacyjnych policyjnym jednostkom specjalnym, funkcjonującym od dawna na różnych szczeblach, w celu lepszego przygotowania do skutecznego reagowania na najpoważniejsze incydenty...

Ireneusz Chloupek Dea Fast

Dea Fast Dea Fast

W kontekście wydarzeń ostatnich lat, związanych z tzw. globalną wojną z terroryzmem (GWOT), Afganistan nieodmiennie postrzegany jest przede wszystkim jako matecznik terrorystów i skrajnych fundamentalistów...

W kontekście wydarzeń ostatnich lat, związanych z tzw. globalną wojną z terroryzmem (GWOT), Afganistan nieodmiennie postrzegany jest przede wszystkim jako matecznik terrorystów i skrajnych fundamentalistów islamskich z ugrupowania talibów. Warto jednak pamiętać, że naprzeciw sił koalicji antyterrorystycznej stoją oni ramię w ramię z tamtejszymi baronami narkotykowymi, a ich interesy i działania splatają się do tego stopnia, że obecnie nie sposób traktować którejkolwiek z tych sił odrębnie. Jeśli...

Sebastian Miernik Skok nadziei

Skok nadziei Skok nadziei

Historii „Cichociemnych” poświęcono już wiele dobrych pozycji książkowych, jednak mimo to na łamach „SPECIAL OPS” chcemy regularnie przypominać o korzeniach polskich sił specjalnych. 28 grudnia 2010 roku...

Historii „Cichociemnych” poświęcono już wiele dobrych pozycji książkowych, jednak mimo to na łamach „SPECIAL OPS” chcemy regularnie przypominać o korzeniach polskich sił specjalnych. 28 grudnia 2010 roku minie 66 lat od ostatniego zrzutu „Cichociemnych”, który nastąpił w 1944 r., w lutym 2011 roku przypada zaś okrągła, 70. rocznica powietrznego przerzutu pierwszych „Cichociemnych” do okupowanej Polski. Niech będzie to okazją do krótkiego wspomnienia niektórych szczegółów i okoliczności pierwszego...

Andrzej Krugler Zanim uderzył GROM

Zanim uderzył GROM Zanim uderzył GROM

„Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun co błyska, a gdy trzeba – uderzy”. Słowa marszałka Józefa Piłsudskiego doskonale oddają charakter sił specjalnych i stanowią wyjątkowo trafne motto najnowszej...

„Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun co błyska, a gdy trzeba – uderzy”. Słowa marszałka Józefa Piłsudskiego doskonale oddają charakter sił specjalnych i stanowią wyjątkowo trafne motto najnowszej wystawy, otwartej w listopadzie, w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Ireneusz Chloupek „Lubliniec”

„Lubliniec” „Lubliniec”

Drugie co do wielkości, po Częstochowie, miasto w północnej części województwa śląskiego nie należy do szczególnie kojarzonych na mapie Polski. W kręgach militarnych jego nazwa jest za to powszechnie znana,...

Drugie co do wielkości, po Częstochowie, miasto w północnej części województwa śląskiego nie należy do szczególnie kojarzonych na mapie Polski. W kręgach militarnych jego nazwa jest za to powszechnie znana, ale przede wszystkim jako jednoznaczne hasło, określające stacjonujący tam 1. Pułk Specjalny Komandosów – największą i najstarszą jednostkę specjalną Wojska Polskiego.

Ireneusz Chloupek Wspólne zadanie

Wspólne zadanie Wspólne zadanie

Wizyta rosyjskiego prezydenta Dimitrija Miedwiediewa w dniach 6-7 grudnia 2010 roku w Warszawie była dla Biura Ochrony Rządu jednym z najpoważniejszych tegorocznych przedsięwzięć ochronnych na terenie...

Wizyta rosyjskiego prezydenta Dimitrija Miedwiediewa w dniach 6-7 grudnia 2010 roku w Warszawie była dla Biura Ochrony Rządu jednym z najpoważniejszych tegorocznych przedsięwzięć ochronnych na terenie kraju, wymagającym za angażowania ponadprzeciętnych sił. Wydział Zabezpieczenia Specjalnego BOR wsparli więc, nie po raz pierwszy zresztą, policyjni antyterroryści z BOA, co kolejny raz pokazało, jak ważne jest zadbanie o regularną współpracę szkoleniową między tymi dwiema formacjami.

Michał Piekarski Terror na ulicach

Terror na ulicach Terror na ulicach

29 maja 1972 roku. Trzej Japończycy, członkowie lewicowej Japońskiej Armii Czerwonej, przybywają do Izraela samolotem z Paryża. W budynku portu lotniczego Lod niedaleko Tel Awiwu wyciągają z bagażu przemycone...

29 maja 1972 roku. Trzej Japończycy, członkowie lewicowej Japońskiej Armii Czerwonej, przybywają do Izraela samolotem z Paryża. W budynku portu lotniczego Lod niedaleko Tel Awiwu wyciągają z bagażu przemycone karabinki automatyczne i otwierają ogień do podróżnych. Zginęło 26 osób, ponad siedemdziesiąt zostało rannych. Dwóch sprawców zginęło, trzeci został ujęty.

Andrzej Krugler Jackal Stone 2010

Jackal Stone 2010 Jackal Stone 2010

2014 to rok, w którym Dowództwo Wojsk Specjalnych WP ma osiągnąć poziom zapewniający Polsce status państwa ramowego w dziedzinie operacji specjalnych w NATO. Aby tego dokonać, DWS musi uzyskać gotowość...

2014 to rok, w którym Dowództwo Wojsk Specjalnych WP ma osiągnąć poziom zapewniający Polsce status państwa ramowego w dziedzinie operacji specjalnych w NATO. Aby tego dokonać, DWS musi uzyskać gotowość do wystawienia stanowiska dowodzenia komponentu wojsk specjalnych w operacji sojuszniczej (CJSOCC - Combined Joint Special Operation Component Command), zdolnego do dowodzenia międzynarodowymi siłami specjalnymi. Jak złożone jest to wyzwanie, niech świadczy fakt, że do tej pory warunki takie spełniają...

Andrzej Krugler Tyczka pneumatyczna VerTmax

Tyczka pneumatyczna VerTmax

Jednym z trudniejszych wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się operatorzy jednostek specjalnych, jest abordaż jednostki pływającej z wody. Wysoka, płaska burta, metalowe relingi, wzburzone morze, to tylko...

Jednym z trudniejszych wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się operatorzy jednostek specjalnych, jest abordaż jednostki pływającej z wody. Wysoka, płaska burta, metalowe relingi, wzburzone morze, to tylko kilka z przeciwności, jakie muszą oni pokonać próbując dostać się na pokład statku, okrętu lub promu. Wpływ na sukces takiej operacji ma zarówno wyszkolenie, jak i specjalistyczny sprzęt.

Ireneusz Chloupek ATLAS - pomoc i współpraca

ATLAS - pomoc i współpraca ATLAS - pomoc i współpraca

Artykuł 29 Traktatu o Unii Europejskiej, w Tytule VI dotyczącym współpracy policyjnej i sądowej, wskazuje, że „celem Unii powinno być zapewnienie mieszkańcom wysokiego poziomu bezpieczeństwa w obszarze...

Artykuł 29 Traktatu o Unii Europejskiej, w Tytule VI dotyczącym współpracy policyjnej i sądowej, wskazuje, że „celem Unii powinno być zapewnienie mieszkańcom wysokiego poziomu bezpieczeństwa w obszarze wolności, ochrony i sprawiedliwości (...) poprzez zapobieganie i zwalczanie przestępczości zorganizowanej lub innej, zwłaszcza terroryzmu (…), dzięki ściślejszej współpracy policji, służb celnych oraz innych właściwych władz w Państwach Członkowskich, prowadzonej zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem...

Ireneusz Chloupek Formoza

Formoza Formoza

13 listopada br. minie 35 lat od utworzenia jednostki płetwonurków bojowych Marynarki Wojennej RP, rozwiniętej w ostatnich latach w Morską Jednostkę Działań Specjalnych Dowództwa Wojsk Specjalnych WP....

13 listopada br. minie 35 lat od utworzenia jednostki płetwonurków bojowych Marynarki Wojennej RP, rozwiniętej w ostatnich latach w Morską Jednostkę Działań Specjalnych Dowództwa Wojsk Specjalnych WP. Powszechnie znana jest pod zwyczajową nazwą „Formoza”, ze względu na charakterystyczną lokalizację jednostki w przybrzeżnym obiekcie przy porcie wojennym na Oksywiu, skojarzoną z Ilha Formosa (port. Piękna Wyspa - dzisiejszy Tajwan) u brzegów Chin.

Ireneusz Chloupek Tobie, Ojczyzno!

Tobie, Ojczyzno! Tobie, Ojczyzno!

13 lipca br. mija 20 lat od oficjalnej daty utworzenia najlepszej i najnowocześniejszej polskiej jednostki specjalnej – JW 2305 GROM. 20 lat służby, podczas których - mimo niejednokrotnie trudnych okresów...

13 lipca br. mija 20 lat od oficjalnej daty utworzenia najlepszej i najnowocześniejszej polskiej jednostki specjalnej – JW 2305 GROM. 20 lat służby, podczas których - mimo niejednokrotnie trudnych okresów – jej żołnierze pokazali, jak można osiągnąć w swej profesji najwyższy, światowy poziom, przynosząc chwałę Polsce oraz świetne oceny Wojsku Polskiemu. 20 lat potwierdzających, że nie bez powodu i bez przesady GROM nazywano naszym dobrem narodowym.

Andrzej Krugler Warsztaty taktyczne w MOSG

Warsztaty taktyczne w MOSG Warsztaty taktyczne w MOSG

Jednym z najlepszych sposobów podnoszenia umiejętności taktycznych jest wymiana doświadczeń z podobnymi jednostkami, także z innych służb, w trakcie wspólnych szkoleń. Wiedzą o tym doskonale funkcjonariusze...

Jednym z najlepszych sposobów podnoszenia umiejętności taktycznych jest wymiana doświadczeń z podobnymi jednostkami, także z innych służb, w trakcie wspólnych szkoleń. Wiedzą o tym doskonale funkcjonariusze Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy w tym celu zorganizowali w dniach 22-26 marca br. warsztaty taktyczne na temat: „Działania sekcji realizacyjnych w trakcie zatrzymań szczególnie niebezpiecznych przestępców”.

Michał Uher Grupa Interwencyjna EULEX

Grupa Interwencyjna EULEX Grupa Interwencyjna EULEX

W obecnych czasach nikogo nie dziwią już zagraniczne misje pokojowe czy operacje stabilizacyjne sił zbrojnych w różnych punktach globu. W wielu z nich biorą udział nie tylko żołnierze, ale również policjanci....

W obecnych czasach nikogo nie dziwią już zagraniczne misje pokojowe czy operacje stabilizacyjne sił zbrojnych w różnych punktach globu. W wielu z nich biorą udział nie tylko żołnierze, ale również policjanci. Przykładem tego jest misja EULEX (EU Rule of Law Mission) Unii Europejskiej w Kosowie, w skład której wchodzi m.in. bardzo specyficzna policyjna jednostka specjalna, nosząca ogólną, ale mimo to dokładnie oddającą jej przeznaczenie nazwę „Grupa Interwencyjna”.

Ireneusz Chloupek ŚP. SOG (część 2)

ŚP. SOG (część 2) ŚP. SOG (część 2)

Rok 2009, kolejny rok rozwoju wielu formacji specjalnych na całym świecie w tak szczególnie sprzyjających temu czasach, przyniósł również, tuż za naszą południową granicą, wręcz odwrotny przykład zmarnowania...

Rok 2009, kolejny rok rozwoju wielu formacji specjalnych na całym świecie w tak szczególnie sprzyjających temu czasach, przyniósł również, tuż za naszą południową granicą, wręcz odwrotny przykład zmarnowania olbrzymiego potencjału czołowej jednostki elitarnej tamtejszych sił zbrojnych. Stworzona pod zwierzchnictwem czeskiej Vojenskej Policie (VP) doskonale wyszkolona i wyposażona, zdobywająca uznanie wśród zagranicznych partnerów, m.in. podczas działań bojowych w Afganistanie, jednostka operacji...

Ireneusz Chloupek Ćwiczenia WZD Karpackiego Oddziału Straży Granicznej

Ćwiczenia WZD Karpackiego Oddziału Straży Granicznej Ćwiczenia WZD Karpackiego Oddziału Straży Granicznej

Pod koniec lutego br. Sekcja Realizacji Wydziału Zabezpieczenia Działań Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadziła ćwiczenia z udziałem śmigłowca na terenie starego szpitala w Nowym Targu. Blisko...

Pod koniec lutego br. Sekcja Realizacji Wydziału Zabezpieczenia Działań Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadziła ćwiczenia z udziałem śmigłowca na terenie starego szpitala w Nowym Targu. Blisko 30 funkcjonariuszy WZD trenowało działania taktyczno-bojowe i ratownicze w terenie zurbanizowanym, uzupełniające podobne w masywach górskich i w rejonach cieków wodnych. Obecność śmigłowca umożliwiła doskonalenie umiejętności m.in. w zakresie różnych sposobów desantowania z powietrza oraz podejmowania...

Adam Gawron Shot Show 2010

Shot Show 2010 Shot Show 2010

Gdy w drodze z lotniska do hotelu odpowiedziałem taksówkarzowi na pytanie w jakim celu przyjechałem do miasta, stwierdził: „Shot Show? Ale ma Pan szczęście – to na pewno jakieś targi producentów wódki”....

Gdy w drodze z lotniska do hotelu odpowiedziałem taksówkarzowi na pytanie w jakim celu przyjechałem do miasta, stwierdził: „Shot Show? Ale ma Pan szczęście – to na pewno jakieś targi producentów wódki”. To jedno zdanie dosyć dobrze oddaje atmosferę Las Vegas.

Redakcja Israeli Krav Maga - broń, której nie widać

Israeli Krav Maga - broń, której nie widać Israeli Krav Maga - broń, której nie widać

Na zaproszenie Krzysztofa Sawickiego – szefa szkolenia Israeli Krav – Maga Association w Polsce, w dniach 23-24 oraz 27 stycznia br . w Warszawie odbyło się szkolenie dla etatowych instruktorów służb mundurowych...

Na zaproszenie Krzysztofa Sawickiego – szefa szkolenia Israeli Krav – Maga Association w Polsce, w dniach 23-24 oraz 27 stycznia br . w Warszawie odbyło się szkolenie dla etatowych instruktorów służb mundurowych oraz operatorów grup specjalnych wojska i policji. Tematem przewodnim szkolenia była poprawa bezpieczeństwa w czasie realizacji procedur bojowych, poprzez zastosowanie rozwiązań systemowych Israeli Krav Maga oraz trening psychofizyczny przygotowujący do działania w sytuacjach ekstremalnych.

Ireneusz Chloupek ŚP. SOG (część 1)

ŚP. SOG (część 1) ŚP. SOG (część 1)

Rok 2009, kolejny rok rozwoju wielu formacji specjalnych na całym świecie - w tak szczególnie sprzyjających temu czasach przyniósł również, tuż za naszą południową granicą, wręcz odwrotny przykład zmarnowania...

Rok 2009, kolejny rok rozwoju wielu formacji specjalnych na całym świecie - w tak szczególnie sprzyjających temu czasach przyniósł również, tuż za naszą południową granicą, wręcz odwrotny przykład zmarnowania olbrzymiego potencjału czołowej jednostki elitarnej tamtejszych sił zbrojnych. Stworzona pod zwierzchnictwem czeskiej Vojenskej Policie (VP), doskonale wyszkolona i wyposażona, zdobywająca uznanie wśród zagranicznych partnerów m.in. podczas działań bojowych w Afganistanie, jednostka operacji...

Wybrane dla Ciebie

Jak mierzone są parametry oświetlenia latarek czołowych »

Jak mierzone są parametry oświetlenia latarek czołowych » Jak mierzone są parametry oświetlenia latarek czołowych  »

Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach »

Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach » Smartphone i funkcje specjalne w wymagających sytuacjach »

Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać »

Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać » Wymagający teren? Dowiedź się, jakie buty dobrać »

Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »

Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »  Zdradzamy sposób na stabilny grunt pod nogami »

Jakie są zasady noszenia naszywek bojowych »

Jakie są zasady noszenia naszywek bojowych » Jakie są zasady noszenia naszywek bojowych »

W czym wychodzisz sukces w misji?

W czym wychodzisz sukces w misji? W czym wychodzisz sukces w misji?

Kompletna ochrona balistyczna

Kompletna ochrona balistyczna Kompletna ochrona balistyczna

Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku »

Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku » Poznaj arkana radiokomunikacji wojskowej w XXI wieku »

Wybierz sprzęt, który sprawdzi się w niskich temperaturach »

Wybierz sprzęt, który sprawdzi się w niskich temperaturach » Wybierz sprzęt, który sprawdzi się w niskich temperaturach »

Poznaj skuteczność samopowtarzalnego karabinu »

Poznaj skuteczność samopowtarzalnego karabinu » Poznaj skuteczność samopowtarzalnego karabinu »

Skonfiguruj karabin do swoich wymagań »

Skonfiguruj karabin do swoich wymagań » Skonfiguruj karabin do swoich wymagań  »

Wybierz torbę do trekkingu

Wybierz torbę do trekkingu Wybierz torbę do trekkingu

Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji?

Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji? Po czym rozpoznasz żołnierza nowej generacji?

Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie?

Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie? Jak skutecznie chronić wzrok na poligonie?

Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji »

Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji » Która czołówka najlepiej sprawdzi się w akcji »

Czym wyróżnia się rodezyjski kamuflaż

Czym wyróżnia się rodezyjski kamuflaż Czym wyróżnia się rodezyjski kamuflaż

Jakiego oświetlenia potrzebuje ratownik

Jakiego oświetlenia potrzebuje ratownik Jakiego oświetlenia potrzebuje ratownik

Co zrobisz z tego poncho

Co zrobisz z tego poncho Co zrobisz z tego poncho

Najnowsze produkty i technologie

Helikon-Tex Swagman Roll - wielozadaniowość to nasza specjalność

Swagman Roll - wielozadaniowość to nasza specjalność Swagman Roll - wielozadaniowość to nasza specjalność

Najlepszy sprzęt to sprzęt wielofunkcyjny. Zabierając jedną rzecz, która przyda się w wielu sytuacjach i na wiele sposobów, zyskujesz większą wygodę, wolne miejsce w plecaku i zapas wagi na coś innego....

Najlepszy sprzęt to sprzęt wielofunkcyjny. Zabierając jedną rzecz, która przyda się w wielu sytuacjach i na wiele sposobów, zyskujesz większą wygodę, wolne miejsce w plecaku i zapas wagi na coś innego. Doskonałym przykładem takiej filozofii jest Swagman Roll od Helikon-Tex.

Militaria.pl Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się...

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Latarka taktyczna do broni jest wytrzymałym, niezawodnym i ergonomicznym urządzeniem. Jedną z najlepszych firm na rynku latarek do broni jest marka Olight.

Krzysztof Lis PRO Blackout - jak się na niego przygotować?

Blackout - jak się na niego przygotować? Blackout - jak się na niego przygotować?

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.

Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.

OPC Sp. z.o.o. Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Vademecum okularów przeciwsłonecznych Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.

poza-domem.pl Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Jakie są rodzaje łuków strzeleckich? Jakie są rodzaje łuków strzeleckich?

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...

Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.

Ewelina Grzesik TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic TUNDRA - nowa czołówka od Mactronic

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....

„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.

SPY SHOP Paweł Wujcikowski Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler

Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler Termowizja strzelecka na każdą kieszeń – AGM Rattler

Co jest najważniejsze w strzelectwie? Oczywiście dobra widoczność niezależnie od warunków terenowych i atmosferycznych. Kiedy zapadnie zmierzch i chmury zakryją niebo, profesjonalny termowizor pozwoli...

Co jest najważniejsze w strzelectwie? Oczywiście dobra widoczność niezależnie od warunków terenowych i atmosferycznych. Kiedy zapadnie zmierzch i chmury zakryją niebo, profesjonalny termowizor pozwoli łatwo zlokalizować cel nawet przy zupełnym braku światła zewnętrznego. W tym artykule skupimy się na urządzeniach z rodziny AGM Rattler, które oferują doskonały stosunek ceny do oferowanych możliwości.

SPY SHOP Paweł Wujcikowski Bramka z czujnikiem podczerwieni SE-1008 - efektywna kontrola zdrowia

Bramka z czujnikiem podczerwieni SE-1008 - efektywna kontrola zdrowia Bramka z czujnikiem podczerwieni SE-1008 - efektywna kontrola zdrowia

W czasie pandemii koronawirusa Sars-CoV-2 jednym z głównych priorytetów jest ograniczenie liczby nowych zarażeń w przestrzeni publicznej. To niełatwe zadanie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wysoki...

W czasie pandemii koronawirusa Sars-CoV-2 jednym z głównych priorytetów jest ograniczenie liczby nowych zarażeń w przestrzeni publicznej. To niełatwe zadanie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wysoki stopień zaraźliwości patogenu. W tym trudnym dla wszystkich czasie z pomocą przychodzą bramki z czujnikiem podczerwieni takie jak certyfikowany model SE-1008 dostępny w sklepie Spy Shop. Z ich pomocą kontrola zdrowia staje się nie tylko skuteczna, ale i szybka.

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops