SIG MCX Multi-Caliber

Długolufowy MCX Patrol z celownikiem SIG Bravo4 Battlesight i tłumikiem SRD762-QD. Zdjęcia: Andrzej Krugler, Mateusz J. Multarzyński, SIG-Sauer Inc.
SIG-Sauer to od dawna synonim broni najwyższej jakości, w przemyślany i dopracowany sposób łączącej niezbędną dla niezawodności prostotę z nowoczesnymi, ergonomicznymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nic dziwnego, że produkty tej szwajcarsko-niemieckiej marki trafiły do arsenałów m.in. wielu jednostek specjalnych. Ostatnie lata to mocne wejście siostrzanej spółki z USA, SIG Sauer Inc., z gamą nowych, bardzo obiecujących typów. Otworzył ją w 2013 r. debiut pm MPX, następnego roku modułowego pistoletu P320, a w 2015 r. karabinka MCX Multi-caliber, będącego przede wszystkim propozycją specjalistycznej broni dla komandosów.
For decades, SIG-Sauer has been a synonym of the highest quality that in a though-over and detailed manner connected simplicity with modern, ergonomic solutions in the construction for the sake of reliability. It is no surprise that the products of this Swiss-German company constitute the arsenal of many special operations forces units. Recent years has been marked by the entrance of the sister-company - SIG Sauer Inc., with a range of the new, very promising types. It was initiated in 2013 by the debut of the MPX submachine gun, then the modular P320 pistol and - in 2015 - the MCX Multi-caliber rifle, which is in fact a suggested weapon for the SOF.
Zdjęcia: Andrzej Krugler, Mateusz J. Multarzyński, SIG-Sauer Inc.
Zobacz także
Marcin Kaczmarek Bezzałogowe bojowe statki powietrzne w służbie Sił Zbrojnych RP

Od pierwszego dnia rosyjskiego najazdu na Ukrainę obie walczące strony intensywnie wykorzystują bezzałogowe bojowe statki powietrzne (UCAV – Unmanned Combat Aerial Vehicle) różnych klas. UCAV jako nowy...
Od pierwszego dnia rosyjskiego najazdu na Ukrainę obie walczące strony intensywnie wykorzystują bezzałogowe bojowe statki powietrzne (UCAV – Unmanned Combat Aerial Vehicle) różnych klas. UCAV jako nowy powietrzny środek bojowy na stałe zagościł na współczesnym polu walki, stając się synonimem jednej z najgroźniejszych i najskuteczniejszych broni (oręża, które stało się wymogiem dla każdej nowoczesnej armii XXI wieku).
Tomasz Łukaszewski Prezentacja systemu ROSY, granatów i amunicji oraz pojazdów Wirus SOF w Zielonce

Na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, 9 maja, wraz z partnerami, firmami Rheinmetall AG, Dynamit Nobel Defence (DND) oraz spółką Concept, Griffin Group Defence zaprezentował...
Na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, 9 maja, wraz z partnerami, firmami Rheinmetall AG, Dynamit Nobel Defence (DND) oraz spółką Concept, Griffin Group Defence zaprezentował sprzęt i rozwiązania skierowane dla służb mundurowych, jak wojsko, policja czy straż graniczna.
Adam Przybysławski (Stowarzyszenie Strzeleckie „Walther”) Karabin Mosin wz. 1891 a wojna w Ukrainie w XXI wieku

Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące...
Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące używania przez strony konfliktu zbrojnego w Ukrainie karabinu Mosin wz. 1891, najczęściej wzoru 1891/30 w wersji snajperskiej, zachęcają do bliższego przyjrzenia się tej konstrukcji i przypomnienia jej historii oraz omówienia odniesień do czasów współczesnych.
Geneza
Korzenie firmy SIG Sauer sięgają ponad 160 lat wstecz, kiedy to w 1853 r. powstała Szwajcarska Fabryka Wagonów (Schweizerische Waggons-Fabrik), z siedzibą w Neuhausen am Rheinfall, w północnym, niemieckojęzycznym kantonie Szafuza. Założycielami spółki był obeznany z kolejnictwem handlowiec Friedrich Peyer im Hof, inżynier-metalurg Johann Conrad Neher oraz w największym stopniu finansujący przedsięwzięcie zegarmistrz Heinrich Moser. Chociaż ich firma miała, zgodnie z nazwą, skupić się na produkcji taboru kolejowego, rzutcy przedsiębiorcy już po kilku latach zdobyli i zrealizowali kilka dużych kontraktów rządu szwajcarskiego na modernizację ówczesnych muszkietów.
W 1868 r. funkcjonująca już pod nową nazwą Schweizerische Industrie-Gesellschaft (SIG) spółka otrzymała kolejne wielkie zamówienie rządowe na 80 000 nowych karabinów powtarzalnych konstrukcji Friedricha Vetterli, przyjętych do uzbrojenia jako M1869/70.
Ważnym punktem w historii SIG było powierzenie jej produkcji 3000 karabinów samopowtarzalnych Mondragón M1908 dla sił zbrojnych Meksyku, jednych z pierwszych w tej klasie, szeroko wprowadzonych i używanych bojowo.
W bliższych nam latach w Neuhausen produkowano na licencji niemieckiej pm Bergmann MP18 (1920–1927 na eksport jako SIG M1920 i w latach 30. wersję M1930), od 1929 r. rkmy KE-7 dla Chin i krajów Ameryki Pd, własne pmy MKMO, MKPO ze składanym magazynkiem (1933–1937 r.), ich uproszczone wersje MKMS i MKPS (1937–1941 r.), a po II wojnie świtowej najpierw jeszcze jeden zbliżony do nich model Neuhausen MP46, a następnie prostsze, z kolbami wysuwanymi MP48 i MP310 – ten drugi jeszcze do 1972 r., dla miejscowej policji i na eksport do Ameryki Płd.
W tym czasie SIG zdobył już także pozycję głównego dostawcy indywidualnej broni strzeleckiej dla szwajcarskich sił zbrojnych.
Od 1949 r. produkowano na ich potrzeby 9 mm pistolety P210 (jako Pistole 49), od 1953 r. 7,5 mm karabiny automatyczne SG510 (Stgw 57), w 1975 r. rozpoczęto dostarczanie nowych pistoletów P220 (P75), a od 1986 r. 5,6 mm kbk SG 550 (Stgw 90).
W kolejnych latach Sg 550 rozwinął się w sporą rodzinę broni, od subkbk po wyborową, która zasiliła arsenały wielu jednostek specjalnych na świecie („SPECIAL OPS” nr 1/2012).
Wcześniej opracowane w Neuhausen 5,56 mm karabinki i 7,62 mm karabiny serii SG540 zdobyły wiele zamówień z różnych stron świata, ale ze względu na wprowadzone w Szwajcarii ograniczenia na eksport broni przez krajowe firmy, pochodziły z licencyjnej produkcji we francuskich zakładach Manurhin i chilijskich FAMAE. Z tego samego powodu SIG wszedł na początku lat 70. w spółkę z niemieckim przedsiębiorstwem J. P. Sauer & Sohn z Eckernförde, któremu przekazano produkcję na eksport pistoletów serii P220, już wkrótce – w wersjach z dwurzędowym magazynkiem – zajmujących czołowe miejsce w rankingu najlepszych na świecie jako SIG-Sauer.
Tymczasem po zakończeniu dostaw Stgw 90 dla armii szwajcarskiej firma SIG zmieniła profil działalności na cywilny, a dział zajmujący się uzbrojeniem, znany jako SIG Arms, odsprzedała w 2000 r. niemieckim inwestorom Michaelowi Lüke i Thomasowi Ortmeierowi z L&O Holding. Oprócz przejęcia tej wytwórni broni, przemianowanej na SAN Swiss Arms, stał się on właścicielem także kilku innych (Blaser Jagdwaffen, German Sport Guns, Mauser Jagdwaffen, J. P. Sauer & Sohn, John Rigby & Co.), w tym szwajcarsko-niemieckiej SIG-Sauer GmbH i amerykańskiej filii SIG Sauer Inc. Ta ostatnia powstała w 1985 r. w Tyson’s Corner w stanie Wirginia jako SIGarms jako sprzedawca produkowanych w Niemczech szwajcarskich pistoletów SIG P220 i małych P230.
Dwa lata później, po przeniesieniu do większego zakładu w Herndon, filia rozszerzyła ofertę o nowe modele z dwurzędowym magazynkiem (P225, P226, P228, później także P229), a od 1990 r. podjęła również ich montaż, a następnie wytwarzanie na miejscu. Ostatecznie ulokowana w Exeter w stanie New Hampshire, na początku nowego wieku zaczęła jednak z różnych przyczyn podupadać. Na prostą wyprowadził ją nowy prezes zarządu Ron J. Cohen, urodzony w USA, były oficer liniowy armii izraelskiej (1978–1984), który przed objęciem w kwietniu 2005 r. tej funkcji w SIGARMS pełnił w firmie funkcję szefa działu operacyjnego, a wcześniej był dyrektorem generalnym innego przedsiębiorstwa w branży broni strzeleckiej, Kimber Mfg Inc.
Zmiany personalne i organizacyjne oraz decyzja o wprowadzeniu do oferty nowej broni pozwoliły szybko odbudować pozycję spółki z Exeter, która w październiku 2007 r. zmieniła nazwę na obecną SIG Sauer Inc.
Karabinki SIG 556 w kilku odmianach oraz modułowy SIG556xi z wymiennymi lufami i różnymi kolbami (oba również na standardowe magazynki od amerykańskich AR-15/M16), odświeżały po 2006 r. serię 550, ale prawdziwy przełom przyniosło zaprojektowanie i produkcja od 2010 r. własnych wersji najpopularniejszej w USA broni z rodziny AR.
SIG516, zgodnie z trendem ostatnich lat z tłokowym mechanizmem gazowym, to odpowiednik kbk M4, oferowany w wielu odmianach samoczynno-samopowtarzalnych dla służb oraz samopowtarzalnych na rynek cywilny, na amunicję 5,56 mm x 45 i 7,62 mm x 39, od ubiegłego roku także nowej, ulepszonej Generacji 2. Znalazł już wielu nabywców w siłach policyjnych i wojskowych także za granicą: od specjalnych jednostek policji brytyjskiej, tureckiej i Gruzji, przez Argentynę, Kolumbię, meksykańskich komandosów morskich, po Indonezję i Tajlandię.
SIG716 na silniejszy nabój 7,62 mm NATO trafił na wyposażenie snajperów serbskiej jednostki antyterrorystycznej SAJ, a po nieudanym starcie w konkursie na nową broń wyborową dla armii Czech został poddany radykalnej modernizacji (Gen 2), stając się bardzo groźnym rywalem dla konkurencji w przypadku innych podobnych postępowań.
W 2012 r. ofertę uzupełniono o tańsze 5,56 mm kbk M400 z typowym dla AR bezpośrednim oddziaływaniem gazów na suwadło (używany przez siły specjalne Iraku).
SIG Sauer Inc. wrócił do czołówki sprzedawców broni strzeleckiej na rynku amerykańskim, zajmując wśród nich piąte miejsce. Wg danych firmowych sprzedał tam 678 000 sztuk różnego typu, m.in. dla blisko jednej trzeciej funkcjonariuszy policji i innych amerykańskich służb, z czego 477 000 wyprodukowanych na miejscu. Dziś zatrudnia ok. 1100 osób i posiada siedziby w pięciu miejscach: Exeter, Portsmouth, Newington oraz Epping, gdzie funkcjonuje także szkoleniowa SIG Sauer Academy. Ten rozwój umożliwił pozyskanie nowych, wybitnych specjalistów i z ich pomocą zaprojektowanie kolejnych typów broni, tym razem o bardziej nowatorskich rozwiązaniach. Najnowszym z nich jest kbk MCX.
Prace nad projektem tej broni rozpoczęto w 2011 r. pod kierownictwem Johna Brasseura, menedżera działu broni długiej w firmie, i zajęły ponad trzy lata. Trudno tu wymienić wszystkie zaangażowane w nie osoby, ale byli wśród nich m.in. Robert Hirt, były główny testujący HK416 podczas powstawania tej broni (a także inne produkty firmy Heckler & Koch), czy twórca znanej wytwórni tłumików Advanced Armament Corporation (AAC) Kevin Brittingham oraz inni wybitni specjaliści z bogatym doświadczeniem.
SIG Sauer ma w swych szeregach również takich przedstawicieli jak Command Master Chief Steve „Mato” Matulewicz (od 1985 w Navy SEAL, najpierw w ST4, a od 1989 r. w kontrterrorystycznym zespole ST6/Devgru, misje w Iraku i Afganistanie), dyrektor działu Global Defense, odpowiedzialnego za sprzedaż produktów z linii wojskowej. To zaś pozwala nie tylko dobrze zaprojektować nową broń, ale także odpowiednio do ściśle określonych oczekiwań najbardziej wymagających odbiorców.
Nie jest tajemnicą, że MCX powstał jako konkretna odpowiedź na potrzeby jednostek podległych US Special Operations Command i zapewne według wskazówek i fachowych rad ich personelu. Oczekiwano broni krótszej i lżejszej od kbk M4, z możliwością konfiguracji na poziomie użytkownika, nie tylko przez wymianę luf na innej długości, ale także na inną amunicję. Podobnie jak „Honey Badger” firmy AAC, miał to być bowiem typ o mniejszych gabarytach także od 9 mm wytłumionego pm HK MP5 SD, a przy tym przy użyciu tłumika równie cichy, za to strzelający znacznie silniejszą amunicją o znacznie większym zasięgu skutecznym i celności pocisków, przy tym o większej mocy obalającej niż 5,56 mm NATO – a więc na zdobywający pod tym względem co raz większą popularność nabój 7,62 mm x 35 AAC „Blackout” (300 BLK – „SPECIAL OPS” 2/2015).
Jej charakterystyki nabierają szczególnego znaczenia wszędzie tam, gdzie potrzebna jest duża siła obalającą pocisku, ale szybko wytracającego (przekazującego) energię podczas penetracji celu, zmniejszając ryzyko przypadkowych ofiar, tj. zwłaszcza w ograniczonych przestrzeniach o ścianach stanowiących osłonę, ale nie ochronę (np. pociąg, metro, autobus), za którymi mogą znajdować się osoby postronne.
W odróżnieniu od innych kbk, które powstawały jako broń 5,56 mm, a dopiero później były dostosowywane do 300 BLK, MCX od początku był projektowany w sposób optymalizujący jego konstrukcję do niezawodnego znoszenia obciążeń strzelaniem różną amunicją oraz z użyciem tłumika, podobnie jak do łatwej wymiany lufy i innych elementów nawet w warunkach polowych. Celem było przygotowanie wszechstronnego, wielokalibrowego systemu, rzeczywiście prostego w dostosowywaniu do różnych misji.
Pierwsze prototypy ujawniono w 2013 r. na Special Operations Forces Industry Conference w Tampie na Florydzie, opisane wówczas jako SIG Sauer HALO (kryptonim używany wcześniej także a propos prac nad SIG 516). Oficjalnie firma zapowiedziała wprowadzenie do swej oferty kbk nowej generacji SIG MCX jednak dopiero w styczniu 2015 r., przy okazji prezentacji zbliżonego budową pm MPX.
Gotowe, strzelające egzemplarze pokazano na 38. SHOT Show 2016 i kolejnej konferencji SOFIC, w maju następnego roku, ale w obecnie dostępnych wprowadzono w stosunku do nich sporo zmian, m.in. przeprojektowany mechanizm gazowy i dopychacz oraz mniej podciętą przednią część gniazda magazynka. Już niedługo potem wyłączny dystrybutor w Polsce broni SIG Sauer dla wojska i służb, warszawska firma Allies Incorporated, umożliwiła zapoznanie się m.in. z MCX przedstawicielom naszych jednostek, a w listopadzie 2016 r. zorganizowała specjalną prezentację na strzelnicy w Górze Kalwarii dla szerszego grona.
Opis broni
MCX zachowuje znaczne podobieństwo do kbk AR z tłokowym systemem gazowym, a więc działa na zasadzie odprowadzania części gazów prochowych w czasie strzału przez boczny otwór w lufie do komory gazowej z tłokiem o krótkim skoku, który przekazuje ich energię na suwadło z zamkiem, ryglującym lufę przez obrót. Tak jak typowy AR, dzieli się na dwa główne zespoły:
-
upper receiver, czyli komorę zamkową z lufą oraz
-
lower receiver – komorę spustową z gniazdem magazynka, chwytem pistoletowym i kolbą.
Wymóg osiągnięcia mniejszej długości z kolbą złożoną niż w subkbk z rodziny AR oznaczał jednak konieczność odejścia od mechanizmu powrotnego w rurowym „buffer tube” za komorą zamkową, którego długość pozwala już tylko na nieduży zakres teleskopowego skracania osadzonej nań kolby.
Próba skracania tej części wraz z długością sprężyny mechanizmu powrotnego i suwadła, które we wstecznym położeniu wchodzi w głąb rury nie rozwiązuje w pełni problemu, a z reguły odbija się negatywnie na niezawodności działania broni. Twórcy MCX zastąpili więc typowy dla AR-ów mechanizm powrotny innym, mieszczącym się w komorze zamkowej nad przeprojektowanym suwadłem.
Pomysł nie był zupełnie nowy – już w połowie lat 90. Allan Zitta z ZM Weapons zaprojektował suwadło z długim tłoczyskiem w górnej części i nasuniętą nań sprężyną powrotną, dzięki czemu mógł zastosować w swym kbk LR300 (po 2009 r. oferowanym przez kanadyjską Para-Ordnance jako TTR) kolbę klasycznie składaną na zawiasie tuż za komorą zamkową na jej bok
PDS firmy Rock River Arms miał natomiast znacznie skrócone suwadło z tłoczyskiem, w które sprężyna powrotna wchodziła od tyłu, jak w kbk AK, co wiązało się z zastąpieniem typowej dla AR listwy napinającej z tyłu innym mechanizmem nad lufą.
W MCX również zamiast górnego portu gazowego na suwadle osadzono długi wspornik z obsadą dla dwóch sprężyn powrotnych o niedużej średnicy z prowadnikami po jego bokach, z tyłu połączonych obejmą. Dwie symetryczne sprężyny nad suwadłem stanowiły nie tylko łatwiejsze do ulokowania rozwiązanie, ale również lepiej amortyzują odrzut zamka i mają większą żywotność niż pojedyncza.
Dodatkowo w tylnej części komory zamkowej umieszczono elastomerowy zderzak koloru czerwonego, który łagodzi odrzut zespołu ruchomego na ostatnim odcinku.
Suwadło jest około połowę krótsze niż w AR (3,5 cala) przy zachowaniu tej samej średnicy, ale typowy dla nich siedmioryglowy zamek ze standardową iglicą ma identyczną długość, pozbawiony jest tylko zbędnego przy systemie tłokowym pierścienia gazowego na tylnej części trzonu. Suwadło i zamek otrzymały początkowo antykorozyjne i utwardzające pokrycie NP3, w kolejnych partiach zmienione na niklowo-borowe. W przednim położeniu zespołu ruchomego przednia część wspornika nad suwadłem ulokowana jest nad lufą i w czasie strzału uderza w nią, napędzając tłoczysko tłoka gazowego. Do napinania zespołu ruchomego służy klasyczna w AR listwa napinająca w kształcie litery T, biegnąca pod grzbietem komory zamkowej – w MCX minimalnie wyżej ze względu na dodanie wspornika z mechanizmem powrotnym nad suwadłem.
Komora zamkowa i spustowa są wykonane z lekkiego stopu aluminiowego 6061, ale w odróżnieniu od AR zastosowano w kilku najbardziej narażonych na zużycie miejscach uppera stalowe wzmocnienia, dzięki którym zyskał na trwałości. Pierwsze znajduje się w lewej ściance komory, na jej przednim odcinku, o który ociera się główka kołka sterującego zamka podczas ryglowania i odryglowania lufy. Stalowy jest także wślizg nabojowy oraz kołki stanowiące punkty zaczepu zatrzasków rękojeści napinania w tylnej, górnej części komory zamkowej.
Charakterystyczny dla AR-ów dopychacz po prawej stronie komory w MCX stanowi wraz z wyprofilowanym odbijaczem łusek wymienny zespół, przykręcany od dołu dwoma śrubami torx. W przypadku zużycia nie eliminuje to całego uppera, lecz wystarczy wymienić ten element.
Komora spustowa (ze standardowym, kurkowym mechanizmem spustowo-uderzeniowym), gniazdo magazynka z włazem wyprofilowanym od wewnątrz na wzór szybkich mag-welli, by ułatwić wprowadzanie magazynków, obniżony kabłąk osłony spustu, umożliwiający jego wygodną obsługę w rękawicach oraz chwyt pistoletowy, który może być wymieniony na inny z szerokiej oferty różnych firm dla broni z rodziny AR – to cechy MCX, który ma powiększony, wyższy przycisk zwalniania magazynka po prawej stronie, zdublowany także po lewej, gdzie znajduje się tuż nad nim również przycisk zwalniania zespołu ruchomego z zatrzasku, na którym zatrzymuje się po ostatnim strzale.
Ich profil i występy ochronne na komorze sprawiają wrażenie zaprojektowanych w sposób mniej podatny na przypadkowe aktywowanie, jak w HK 416 A5. Bezpiecznik-przełącznik rodzaju ognia ma również dźwignie po obu stronach broni, nad chwytem pistoletowym, co wraz z centralnym umiejscowieniem uchwytu listwy napinającej czyni kbk prawie w pełni (poza zwalnianiem suwadła z zamkiem, ale w kolejnych wersjach on też ma być obustronny) dostosowany do równie łatwej obsługi przez strzelców prawo- i leworęcznych.
Dwupunktowe połączenia górnej i dolnej komory wykonano w taki sposób, by przy rozkładaniu broni łączniki kołkowe nie wysuwały się całkowicie, lecz pozostawały w krańcowym położeniu, co ma zapobiegać ich gubieniu.
Częściowe wysunięcie przedniego pozwala odłączyć lekkie łoże MCX, wykonane z blachy aluminiowej z licznymi otworami odciążającymi oraz otworami montażowymi KeyMod do osadzania wybranej liczby i długości szyn Mil-Std-1913 lub akcesoriów. Do wyboru są dwie długości a:
- krótsze Carbine i Long,
- oraz dwa profile: standardowy, węższy lub poszerzony, by okryć częściowo także tłumik dołączony do lufy.
Pierwsze MCX były prezentowane z łożami z włókna węglowego firmy Lancer Systems, a obecnie materiały firmowe wymieniają jako opcjonalne tego typu łoże pod nazwą SIGMod Carbon Fiber. Po odłączeniu łoża widać, że komora zamkowa ma monolityczną budowę z wydłużonym nad lufę, aż za węzeł gazowy, odcinkiem z długą 13-calową grzbietową szyną Mil-Std-1913, przedłużaną w przypadku dłuższego łoża do 17 cali. MCX standardowo zaopatrzony jest w proste, składane i metalowe firmowe przyrządy celownicze o charakterze awaryjnym.
Zdjęcie łoża umożliwia dostęp do czterech śrub torx, po dwie z każdej strony broni, utrzymujących lewy i prawy zacisk zespołu wymiennej lufy. Po ich odkręceniu lufa wraz z mechanizmem gazowym może zostać odłączona i zastąpiona lufą innej długości lub kalibru.W tym drugim przypadku przejście z 5,56 mm na 300 BLK lub odwrotnie wymaga także wymiany zespołu mechanizmu powrotnego znad suwadła, a dostosowanie do amunicji 7,62 mm x 39 wz. 43 również zamka.
Do MCX przewidziano trzy kute na zimno lufy kalibru 5,56 mm o długości 11,5 cala, 14,5 oraz 16 cali, ze skokiem gwintu 177 mm (1:7 cala) oraz dwie lufy do amunicji 300 BLK: 6,75 i 9-calowe o skoku 152 mm (1:6 cali).
Subkbk z najkrótszą nazywany jest Low Visibility Assault Weapon (LVAW) „Black Mamba”. Planowane wersje na nabój od AK mają mieć skok 241 mm. Samopowtarzalne kbk na rynek cywilny oferowane są z lufami długości 9 lub 16 cali, jako SBR i Carbine.
Same lufy mają stosunkowo małą średnicę zewnętrzną (tzw. pencil barrel), co jest widoczne zwłaszcza w tych najdłuższych, ale zapewniają bardzo dobrą celność, choć nie sprzyja temu standardowy, twardy spust.
Końcowa część ma specjalny stożkowy profil, dostosowany do precyzyjnego, „samocentrującego się” i solidnego montażu tłumików, nakręcanych bezpośrednio lub szybko mocowanych za pośrednictwem nakręconych na lufę urządzeń wylotowych Taper-Lok Fast Attach, bez jakichkolwiek podkładek. SIG Sauer produkuje gamę własnych, bardzo udanych tłumików o wysokiej skuteczności i relatywnie małej masie, które warte są odrębnego artykułu.
Do kbk na nabój 300 BLK przewidziane sa tłumiki SRD762-QD, a do tych kalibru 5,56 mm – SRD556 i SRD556QD, wszystkie także w lżejszych odmianach Ti ze stopu tytanowego.
Wg producenta MCX strzelający poddźwiękowymi pociskami 300 BLK jest cichszy o 10 dB od znanego z doskonałego wytłumienia MP5 SD.
Warto zaznaczyć, że przy projektowaniu MCX od razu rozpatrzono wszelkie negatywne oddziaływania ciśnieniowe tłumika na broń, uwzględniając w budowie kbk odpowiednie wzmocnienia, które chronią od uszkodzeń i wpływu takich urządzeń na jego niezawodność nawet przy intensywnym wykorzystaniu.
Mechanizm gazowy MCX miał w pierwszych seriach na rynek cywilny charakter samoregulujący się, ale w kolejnych został zmieniony na typowy dla wersji bojowych, z dwupozycyjnym regulatorem:
-
położenie oznaczone minusem służy w odmianach 5,56 mm do strzelania w normalnych warunkach lub z tłumikiem,
-
a drugie - z plusem - do strzelania w trudnych warunkach, z broni zanieczyszczonej i bez tłumika.
W przypadku strzelania amunicją 300 BLK przy wykorzystaniu tłumika pierwsze położenie stosuje się dla pocisków o prędkości naddźwiękowej, drugie dla wolniejszych, poddźwiękowych.
Wciśnięcie kołka blokującego pozwala łatwo zdemontować regulator gazowy i wysunąć w przód tłok w celu czyszczenia jego i komory gazowej.
Nowy kbk firmy SIG Sauer może być, dzięki opisanemu wyżej rozwiązaniu mechanizmu powrotnego, zaopatrzony w kolby składane zawiasowo tuż za komorą zamkową, co znacząco skraca długość całkowitą broni na czas transportu, konieczności ukrycia lub przy działaniu w bardzo ciasnych przestrzeniach.
Zastosowano ciekawe rozwiązanie w postaci zakończenia tylca komory spustowej krótkim wertykalnym odcinkiem uniwersalnej szyny Mil-Std-1913, ułatwiającej szybkie mocowanie dowolnej kolby z kilku proponowanych przez wytwórnię.
-
Pierwsza była kolba wysuwana na dwóch prętowych ramionach, na wzór Honey Badgera i podobnych (np. firmy Troy Industries), ale z wyższą obsadą, która nieco utrudnia chwytanie rękojeści napinania.
Przycisk zwalniający zatrzask blokady położenia kolby umieszczony jest na wierzchu obsady, a nie z dołu, nie pozwala więc na aktywację kciukiem dłoni obejmującej chwyt. Jak wszystkie kolby na ramionach biegnących po bokach komory jest dość szeroka, a więc mniej „składna” niż węższe, jest też dość krótka dla osób o znacznej posturze i długich ramionach.
-
Drugi typ, początkowo określany jako SAS, a obecnie znany pod przydomkiem Kate Moss (w nawiązaniu do szczupłości brytyjskiej modelki o tym nazwisku), ma prostą szkieletową konstrukcję, jest wąski, lekki, ale wytrzymały, jednak bez możliwości jakiejkolwiek regulacji.
-
Największe uznanie zdobywa nowy typ kolby składanej, a jednocześnie posiadającej szybko, skokowo regulowaną kilkupozycyjnie długość, która mimo lekkiej budowy (zwłaszcza w porównaniu z kolbami FN SCAR, ARX160 czy MSBS) ma wystarczającą sztywność i wytrzymałość.
-
Oprócz tego dostępna jest kolba wyprofilowana w sposób umożliwiający wygodne składanie się także przez użytkowników w maskach przeciwgazowych lub hełmach z balistycznymi osłonami twarzy oraz „pseudokolba” SBX do cywilnych wersji „pistoletowych”, zasadniczo służąca jako rodzaj klamry stabilizacyjnej, obejmującej przedramię, gdy strzelanie odbywa się bez opierania broni o ramię, nawet jednorącz, ale może też stanowić substytut kolby.
-
Zamiast powyższych można zamocować na komorze adapter do montażu na rurowej osi dowolnej kolby z masy oferowanych do kbk z rodziny AR, ale nadal z możliwością zawiasowego składania całości na bok broni.
Czytaj też: Nie tylko frytki i Minimi, czyli o broni z Herstalu >>>
SIG Sauer prezentował dotąd MCX np. z lekką Magpul MOE, a ostatnio z TS-2 izraelskiej firmy IMI Defense.
Wybór kolby, długości lufy i amunicji oraz akcesoriów mocowanych na szynach i otworach KeyMod zapewnia wysoki stopień modułowości MCX, pozwalający na samodzielne i szybkie skonfigurowanie broni pod kątem zadania, jakie ma do wykonania użytkownik, uwzględniając wiele czynników, od odległości do pokonania (np. do punktu obserwacyjnego), gdy na trasie lepiej sprawdzi się dłuższa lufa i mniejsza masa przenoszonej amunicji 5,56 mm, po szybkie operacje uderzeniowe DA, gdy na bliskich dysatnsach i w pomieszczeniach wystarczy krótka lufa, przyda się tłumik, a pociski amunicji 300 BLK zapewnią wyeliminowanie przeciwnika pierwszym pociskiem (subsonic w pomieszczeniach i supersonic do 400 m).
Operatorzy niektórych jednostek, zabierają zresztą na akcję dwa rodzaje magazynków: z amunicją poddźwiękową na czas uderzenia, zmieniane potem na naddźwiękową przed wyjściem z obiektu. Modułowość ma także znaczenie ekonomiczne – nawet droższy komplet kosztuje mniej niż zestaw kilku odmian broni.
Chociaż przedstawiciele SIG Sauera podają, że MCX trafił już do uzbrojenia amerykańskich sił specjalnych Tier One to pierwszym oficjalnie znanym użytkownikiem tej nowej broni są od ubiegłego roku operatorzy jednostki specjalnej SCO19 z londyńskiej Metropolitan Police Service, a dokładniej przeszkoleni do najtrudniejszych zadań kontrterrorystycznych CT SFO (Counter Terrorist Specialist Firearms Officers).
Brytyjskie jednostki specjalne zastępowały od niedawna HK G36C subkarabinkami SIG516, ale na zamówienie głównej SIG Sauer dostarczył partię 5,56 mm MCX z lufami długości 11,5 cala i kolbami wysuwanymi, w pierwszej wersji bez regulatora gazowego, z możliwością zwalniania zamka palcem wskazującym prawej dłoni w oknie spustowym za pośrednictwem dźwigni Phase 5 (odpowiednik Magpul Bad lever).
Kbk zaopatrzono w:
- lekkie magazynki L5 AWM firmy Lancer Systems z przezroczystego tworzywa sztucznego,
- oświetlenie taktyczne Streamlight TLR-1,
- szwedzkie celowniki kolimatorowe Aimpoint Micro T1 z przystawką powiększającą
- oraz krótki, lekko pochyły chwyt przedni BCM Gunfighter Vertical Short Grip KeyMod.
Brytyjczycy docenili doskonałe wyważenie MCX, prawie nieodczuwalny odrzut i kolbę uznaną za bardziej komfortową niż w MP5.
W grudniu 2016 r., m.in. po sygnałach z Wielkiej Brytanii, SIG Sauer ogłosił, że w bardzo rzadkich przypadkach, możliwych tylko w broni z pierwszych serii produkcyjnych i amunicji komercyjnej o miękkich spłonkach, MCX może oddać niezamierzony strzał (w przypadku jednostek specjalnych korzystających z amunicji zgodnej ze specyfikacją wojskową z twardszymi spłonkami nie odnotowano takowych), w związku z czym na koszt firmy dokonuje wymiany części, która zapewni właściwe, bezawaryjne działanie. W związku z tym proaktywnie została wdrożona druga generacja zespołu ruchomego, w której iglicę zaopatrzono w sprężynę odbojową, a przy okazji jej kołek montażowy zmieniono na nieodłączalny, ulepszono profil rygli usuwając między nimi ostre kąty oraz zmieniono mocowanie wspornika mechanizmu powrotnego na nowe, z oddzielnym łącznikiem typu dog-leg, wchodzącym głębiej w suwadło.
Tymczasem MCX wprowadzane są przez kolejne jednostki specjalne policji brytyjskiej, np. przez Northumbria Police SFU (z kolbą Magpul MOE), zainteresowanie tą bronią wyraziła też duńska AKS.
MCX na amunicję 300 BLK i 5,56 mm został podstawową bronią jednostki interwencyjnej K-komando estońskiej policji („SPECIAL OPS” 1/2017), 195 sztuk na nabój 7,62 mm x 35 zamówili w listopadzie 2016 także komandosi z holenderskiej Maritime Special Operations Force (NL-MARSOF), a wybór kolby dostosowanej do hełmów z osłonami twarzy wskazuje, że trafią w ręce operatorów pododdziału kontrterrorystycznego UIM.
W Polsce do zakupu 17 MCX na amunicję 300 BLK przymierzało się CBŚP, prawdopodobnie na wyposażenie swej centralnej Sekcji Realizacyjnej, ale przetarg został unieważniony. W związku z dużym zainteresowaniem m.in. tą bronią również dyrektor generalny SIG Sauer Germany GmbH z Eckernforde, Franz von Stauffenberg zapowiedział zwiększenie infrastruktury i liczby personelu tej firmy, by zapewnić pełną gamę uzbrojenia i akcesoriów na europejski rynek policyjno-wojskowy. Trzeba jednak pamiętać, że chociaż SIG Sauer zgłosił swój nowy kbk do konkursu na nową broń indywidualną dla armii francuskiej AIF (Armee Individuelle Future, ostatecznie wygrany przez HK416F), to jest on przede wszystkim specjalistyczną bronią dla jednostek specjalnych – potrzeby regularnych w pełni spełnia np. SIG516.
MCX to natomiast obecnie potencjalnie najlepszy kandydat pod kątem ogłoszonych w marcu przez USSOCOM poszukiwań nowej broni klasy PDW, o wyśrubowanie małych gabarytach.
Dane taktyczno-techniczne: |
|||||
Kaliber/nabój: | 5,56 mm x 45 | 5,56 mm x 45 | 5,56 mm x 45 | 7,62 mm x 35 | 7,62 mm x 35 |
Dł. lufy: | 292 mm |
368 mm | 406 mm | 171 mm | 229 mm |
Dł. broni: | 787/559 mm | 851/635 mm | 902/673 mm | 668/439 mm | 724/495 mm |
Masa broni: | 2,9 kg | 3,03 kg |
3,12 kg | 2,63 kg |
2,72 kg |