Vip-owskie opancerzone samochody terenowe

3 październik a 2007 roku Al-Kaida dokonała w Bagdadzie zamachu na polskiego ambasadora w Iraku – gen. broni Edwarda Pietrzyka. Kolumna samochodów wiozących ambasadora została zaatakowana za pomocą bomb oraz ostrzelana z broni maszynowej. W wyniku tego zamachu zginął funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu – plut. Bartosz Orzechowski, a czterech innych zostało rannych. Generał Pietrzyk został ciężko poszkodowany.
Zobacz także
Allegro O czym należy pamiętać przy kupowaniu nowych części samochodowych i opon?

Bardzo często znalezienie potrzebnej części do samochodu zajmuje wiele czasu, przez co niektórzy kierowcy zniechęcają się do samodzielnego kupowania i powierzają to zadanie pracownikom serwisu. Problem...
Bardzo często znalezienie potrzebnej części do samochodu zajmuje wiele czasu, przez co niektórzy kierowcy zniechęcają się do samodzielnego kupowania i powierzają to zadanie pracownikom serwisu. Problem w tym, że z reguły przekłada się to na dużo wyższe ceny. Lepiej więc, jeżeli tylko jest taka możliwość, samemu zamówić nowy mechanizm różnicowy lub inne elementy, bo dzięki temu można zyskać gwarancję dobrej jakości oraz skorzystać z najlepszych w danym momencie cen. Podobnie jest z oponami, których...
Marcin Kaczmarek, Radosław Tyślewicz (Mała) elektromobilność dla służb mundurowych

Po blisko dwudziestu latach od oficjalnej prezentacji pojazdu pomysłu Deana Kamena z USA, powszechnie znanego jako Segway, można być już w stu procentach pewnym, że pojazdy o napędzie elektrycznym na stałe...
Po blisko dwudziestu latach od oficjalnej prezentacji pojazdu pomysłu Deana Kamena z USA, powszechnie znanego jako Segway, można być już w stu procentach pewnym, że pojazdy o napędzie elektrycznym na stałe wpisały się funkcjonowanie służb mundurowych. Mało tego, po tym trudnym okresie wstępnym, w perspektywie kolejnych 5-10 lat będą stanowić o przewadze taktycznej i większej efektywności działania tych służb, które zdołają tego typu pojazdy zaimplementować w swojej działalności. Świat nie toleruje...
Tomasz Łukaszewski Nowe pojazdy 6BPD

Wojska aeromobilne zostały doposażone w 15 nowych pojazdów Aero 4 x 4 wraz z przyczepami specjalnymi, które trafiły do 6. Brygady Powietrznodesantowej. Oficjalne przekazanie sprzętu przez Ministra Obrony...
Wojska aeromobilne zostały doposażone w 15 nowych pojazdów Aero 4 x 4 wraz z przyczepami specjalnymi, które trafiły do 6. Brygady Powietrznodesantowej. Oficjalne przekazanie sprzętu przez Ministra Obrony Narodowej odbyło się w Krakowie 15 stycznia br. Jednostka zyskała także nową Spadochroniarnię Tary Ciężkiej, która przeznaczona będzie do przygotowywania dużych ładunków do zrzutu oraz naprawy i serwisowania sprzętu desantowego.
Ta zasadzka oraz wyzwania związane z ochroną przedstawicieli państwa polskiego w rejonach działań wojennych – w Iraku czy Afganistanie, gdzie istnieje wysokie ryzyko zamachów, zmusiły Biuro m.in. do pozyskania nowoczesnego sprzętu i wyposażenia. Znalazły się w nim również nowe opancerzone pojazdy zbudowane na podstawie Toyoty Land Cruiser serii 100. Dzięki wykorzystaniu doświadczeń zdobytych podczas misji w Iraku i Afganistanie, a także wytycznym przyszłych użytkowników, udało się stworzyć unikalne na skalę światową samochody opancerzone. Do tej pory nie wykonywano w tego typu konstrukcjach tak dużych modyfikacji, z myślą o wykonywaniu konkretnych zadań związanych z transportem i ochroną VIP-ów w strefie działań wojennych.
Opancerzone samochody terenowe
Opancerzanie dużych aut terenowych, czy też szerzej określanych mianem SUV, nie jest żadną nowinką ostatnich lat i zajmują się tym zarówno producenci niektórych marek samochodów, np. Mercedes-Benz, Land Rover, jak i specjalistyczne firmy np. ACS, Achleitner, BAE Systems, Labock Technologies, PSV-SHIELD, SVOS. Takie pojazdy wykorzystują m.in. różne agendy ONZ, firmy ochroniarskie, służby bezpieczeństwa i organy ścigania oraz armie wielu państw. Znajdują one nabywców również wśród osób prywatnych: biznesmenów i tzw. celebrities, szczególnie dotyczy to rynku amerykańskiego, rosyjskiego oraz krajów Bliskiego Wschodu.
Samochody terenowe są opancerzane także w Polsce, a specjalizują się w tym firmy: Germaz z Wrocławia, AMZ Kutno, Zeszuta z Radomia oraz Igma z Warszawy. Trafiają one do odbiorców zarówno w kraju, jak i za granicą. W naszym kraju pojazdy takie, poza BOR, posiadają m.in. jednostki antyterrorystyczne policji oraz Dowództwo Sił Specjalnych.
Opancerzone „terenówki” budowane są na podstawie różnych samochodów. Do najpopularniejszych modeli należą: Toyota Land Cruiser (100, 105, 120 i 200), Mercedes G-Klasse, Land Rover Defender, Range Rover, Nissan Patrol, Chevrolet Tahoe/Suburban, choć również wykorzystuje się i pickupy jak np. Toyota HiLux czy Ford serii F. Na ten segment rynku chce też powrócić Jeep ze swoim modelem J8.
Mimo różnic konstrukcyjnych, wielkości czy zastosowanych odmiennych rozwiązań technicznych pomiędzy poszczególnymi samochodami, zakres wprowadzanych w nich modyfikacji jest podobny. Można je podzielić na dwa obszary, jeden dotyczy montażu osłon balistycznych i systemów bezpieczeństwa, drugi – „tuningu” podzespołów mechanicznych.
Pancerz i „gadżety”
Podstawowymi materiałami używanymi do wykonania opancerzenia jest stal pancerna i szkło, z którego wykonywane są wielowarstwowe szyby kuloodporne. Są one też najcięższymi elementami, gdyż na przykład wykonana w najpopularniejszej klasie B6/NJIII szyba ma grubość 38-42 mm i waży ok. 74 kg/m2. Dla porównania, arkusze stali w tej samej klasie mają grubość 6,5 mm (całość opancerzenia kabiny pasażerskiej w B6 waży minimum 1000 kg). Niestety, jak na razie nie ma dla szyb kuloodpornych lżejszych alternatyw, dlatego wykonawcy takich pojazdów poszukują zamienników dla elementów wykonywanych ze stali pancernej. Tu z pomocą przychodzą najnowsze technologie stosowane m.in. w kamizelkach kuloodpornych, szczególnie duże możliwości daje zastosowanie polietylenu. Jest to materiał lekki i dający się bardzo łatwo formować, a jednocześnie posiadający wysoką odporność balistyczną. Jedyną wadą polietylenowych pancerzy jest ich słabsza odporność na pociski przeciwpancerne, czy odłamki, których ten materiał skutecznie nie deformuje. Można temu jednak zaradzić tworząc kompozytowe osłony np. poprzez dołożenie wierzchniej warstwy ceramicznej lub z blachy pancernej. Problem, szczególnie z perspektywy polskich doświadczeń, może stanowić również palność polietylenu, choć nie zawsze musi to być czynnik go dyskwalifikujący.
Powszechnie stosowany jest też kevlar w postaci wykładziny mającej przede wszystkim za zadanie wyłapywać odłamki czy „odpryski” z pancerza (stosuje się go także jako dodatkową osłonę, wraz ze stalą, przed pociskami SS109). Na kuloodporne szyby od strony wewnętrznej naklejana jest folia poliwęglanowa, która chroni znajdujących się w środku pojazdu ludzi przed fragmentami szkła powstającymi w wyniku uszkodzenia szyby. Klasy odporności balistycznej, w jakich najczęściej wykonywane są omawiane pojazdy, to:
- B4/NIJIIIA/DINII (wg Committee European Normalization/National Institute of Justice/German Standard) – ochrona przed pociskami: 9 mm,
- B5,6/NIJIII/DINIII – ochrona przed pociskami: 7,62×39 mm, 7,62×51 mm, 5,56×45 mm, SS109,
- B7/NIJIV/DINIV – ochrona przed pociskami: 7,62×51 mmAP, 20 mm odłamki (IED).
Odporność na wybuchy określana jest wg STANAG2920 i odpowiada eksplozji 2 granatów ręcznych DM51 – w tej klasie pojazdów jest to standard.
Większość samochodów terenowych ze względu na ich konstrukcyjne możliwości opancerzanych jest w klasie B6, przy czym podłoga i dach opancerzane są wtedy w klasie B4. Osłony balistyczne mogą obejmować tylko samą kabinę pasażerską, bez bagażnika – tzw. „bold head” (za kanapą montowana jest pancerna przegroda) lub łącznie z nim. Pojazdy „bold head” są szczególnie popularne w Ameryce Płn. i Środkowej, gdzie istnieje spory rynek cywilny dla takich samochodów.
Komora silnika z reguły nie jest opancerzana, chronione są jedynie chłodnica, akumulatory (od 2 do 3, obecnie powszechnie stosowane są akumulatory żelowe, które mogą pracować nawet po uszkodzeniu) oraz moduły elektroniczne sterujące pracą silnika i innych podzespołów/układów. Zbiornik paliwa jest również standardowo opancerzany, często też montowany jest drugi, co ma znaczenie w przypadku zwiększonego zużycia paliwa, jakim te samochody się charakteryzują (duża masa i duże silniki). Pozwala to też na kontynuowanie jazdy w przypadku uszkodzenia jednego ze zbiorników.
Oczywiście, aby zastosowane opancerzenie było skuteczne, bardzo ważny jest sposób jego zamontowania w pojeździe (specjalne techniki punktowego spawania) oraz dodatkowa ochrona najsłabszych punktów, jak krawędzie szyb, szczeliny między drzwiami a nadwoziem. Nie stosuje się połączeń za pomocą śrub, czy nitów, które stanowiłyby dodatkowe zagrożenie dla pasażerów (urwana na skutek np. eksplozji śruba jest tak samo niebezpieczna jak pocisk, czy odłamek, który spenetrowałby opancerzenie). W sytuacji, gdy konieczne jest użycie śrub lub nitów, są one dodatkowo zabezpieczane, aby po zerwaniu nie penetrowały wnętrza samochodu.
Kwestią, którą także muszą brać pod uwagę projektujący takie pojazdy inżynierowie, są również kolizje drogowe i ich wpływ na zachowanie się osłon balistycznych. Nie mogą one np. w wyniku dachowania pojazdu stanowić dodatkowego zagrożenia dla pasażerów, a także przestać ich chronić.
Poza opancerzeniem montowane są różne systemy mające zapewnić bezpieczeństwo pasażerom, a także umożliwić ochronie reakcję na atak. Należą do nich m.in.:
- dodatkowe zamki/blokady uniemożliwiające siłowe (np. łomem) otwarcie drzwi z zewnątrz,
- dodatkowe wyjście/wyjścia ewakuacyjne, pozwalające na opuszczenie samochodu w przypadku, gdy drzwi, np. na skutek eksplozji, zostaną zakleszczone (nie jest to jednak wyposażenie standardowe),
- system gaśniczy komory silnika, kabiny, kół (także oferowany jako opcja),
- opuszczana elektrycznie boczna szyba kierowcy (można ją opuścić jedynie na kilka centymetrów z uwagi na jej masę i stosowany specjalny podnośnik), z awaryjnym systemem ręcznego podnoszenia. Opcjonalnie oferowana jest możliwość opuszczania szyb we wszystkich drzwiach (również na kilka centymetrów),
- wzmocnione, stalowe zderzaki, oraz tzw. „bullbar” z przodu, czyli rurowa osłona pozwalająca np. na taranowanie innych pojazdów,
- luki strzelnicze, widoczne, będące gotowymi elementami zamontowanymi w szybach, lub ukryte, czyli miejsca, gdzie po „usunięciu” fragmen tu opancerzenia można przestrzelić np. blachę nadwozia czy zwykłą szybę, która maskuje otwór/luk,
- dodatkowe oświetlenie, w tym robocze wokół pojazdu, a także lampy NV,
- interkom do porozumiewania się z osobami znajdującymi się na zewnątrz pojazdu, syreny alarmowe,
- system klimatyzacji oraz filtrowentylacji chroniący pasażerów przed atakiem gazowym.
Oczywiście lista ta nie jest pełna i zależy tak naprawdę od potrzeb i zasobności portfela zamawiającego.
Dodatkową grupę wyposażenia dodatkowego stanowią systemy elektroniczne i łączności oraz wszelkie dodatkowe modyfikacje związane z ich montażem. Są one dostosowywane do wymagań konkretnego klienta i objęte tajemnicą. Niektóre firmy, jak np. Jankel, oferują gotowe zabudowy z systemami ECM (Electronic Counter Measures), zwanymi popularnie zagłuszarkami. W tym konkretnym przypadku są to Toyoty Land Cruiser 105 z systemami firmy Allen-Vanguard. Pojazdy będące nośnikami tego rodzaju urządzeń mają rozbudowaną instalację elektryczną, często wzbogaconą o dodatkowe źródło prądu, niezależne od silnika.
Oczywiście, aby taki opancerzony samochód był przydatny, musi on móc sprawnie się poruszać, stąd potrzeba wykonania odpowiedniego „tuningu”.
Poprawianie fabryki
Masa opancerzonego samochodu terenowego, np. Toyoty Land Cruiser serii 100 w klasie B6, to 4-4,5 tony, a w przypadku większych pojazdów, takich jak np. Chevrolet Suburban czy samochody o wyższej klasie odporności, może nawet przekroczyć 6 ton. Te kilogramy osłon balistycznych i specjalistycznego wyposażenia „wymuszają” na producentach takich wozów dość znaczne ingerencje w podzespoły samochodu i wymianę fabrycznych elementów na wzmocnione. Dostarczają je firmy specjalizujące się w produkcji takich części i podzespołów, stosowanych często w wyczynowych samochodach terenowych.
Do podstawowych elementów, jakie muszą zostać „ztuningowane”, należą:
- układ hamulcowy, poprzez zastosowanie pompy o większej wydajności, wentylowanych tarcz o większej średnicy, wyczynowych klocków hamulcowych,
- zawieszenie, poprzez wymianę elementów resorujących na wzmocnione (niezależnie, czy są to sprężyny śrubowe, czy resory piórowe), często dokładane są dodatkowe elementy resorujące; amortyzatorów (stosuje się specjalne z dodatkowymi zbiornikami oleju, aby przeciwdziałać jego przegrzewaniu się), a także skrętu; drążków reakcyjnych (stosuje się grubsze, np. zamiast o średnicy 28 mm w Toyocie LC zakłada się 32 mm); elementów gumowych (wymienia się je na tzw. „polybushe”),
- mocniejsze felgi oraz opony, stalowe wentyle, standardem są oczywiście wkładki typu run-flat, umożliwiające przejechanie 50 km przy prędkości 50 km/h.
Wymienia się również zawiasy drzwi ze względu na ich masę oraz dokłada ogranicznik otwarcia, gdyż pełne otwarcie drzwi pod wpływem np. grawitacji mogłoby uszkodzić słupki.
Ze względu na stosowane w najczęściej przebudowywanych samochodach silniki o znacznych pojemnościach (od 3 l wzwyż) i mocach (z reguły powyżej 200 KM, choć zdarzają się też pojazdy z silnikami o mocy 100-130 KM, np. Toyota HiLux) nie wprowadza się w nich żadnych modyfikacji. Skrzynie biegów, zarówno manualne, jak i automatyczne, pozostają seryjne, choć w przypadku tych pierwszych stosuje się wzmocnione, wyczynowe sprzęgła, a w drugich powiększa się np. chłodnice płynu hydraulicznego i blokuje możliwość ręcznej zmiany biegów. Działania te mają za zadanie podnieść żywotność tych elementów i „uodpornić” je na ciężkie warunki pracy.
Ze względu na masę tego typu samochodów, mimo że posiadają one przydomek: „terenowe”, jazda w jakimkolwiek cięższym terenie jest wykluczona. Zresztą nie jest to główny powód, dla którego tego typu pojazdy wybierane są jako baza pod budowę opancerzonych wersji. Ich zaletą jest przede wszystkim konstrukcja ramowa podwozia, pozwalająca na dołożenie dodatkowych kilogramów, bez obawy o jej wytrzymałość. Liczy się też ich wielkość, co przekłada się na ilość miejsca w środku, a także daje przewagę w ruchu drogowym. Również napęd na 4 koła wpływa na bezpieczeństwo, szczególnie w trudnych warunkach atmosferycznych, a terenowe zawieszenie lepiej znosi dziurawe drogi. Nie bez znaczenia jest też popularność niektórych marek, zwłaszcza Toyoty, w regionach, gdzie tego typu pojazdy są potrzebne. Rozbudowana sieć serwisowa producenta znacznie upraszcza logistykę dostaw części zamiennych oraz skraca czas napraw wymagających interwencji wyspecjalizowanego serwisu.
Projekt X
Biuro Ochrony Rządu posiada różnego typu pojazdy opancerzone, od aut osobowych po autobusy. Są wśród nich także opisywane samochody terenowe: Mercedesy G-Klasse oraz Toyoty Land Cruiser serii 100.
Większość z posiadanej floty to pojazdy stworzone z myślą o ochranianiu VIP-ów w warunkach pokojowych. Mają one być przede wszystkim reprezentacyjne, niewyróżniające się, posiadają standardowe opancerzenie i są to głównie wersje fabryczne oferowane przez producentów samochodów. Jednak po wydarzeniach z 3 października 2007 roku w Biurze podjęto kroki w celu pozyskania zupełnie nowych, przystosowanych do warunków wojennych, opancerzonych pojazdów. Ze względu na fakt, że miały być one przeznaczone do przewożenia przedstawicieli państwa polskiego, kwestie polityczne ograniczały wybór do pojazdów cywilnych. Pod uwagę należało też wziąć warunki, w jakich samochody te będą eksploatowane, w tym np. ciasną zabudowę afgańskich miast. Wybór padł na Toyotę Land Cruiser serii 100, pojazd znany i sprawdzony, zapewniający wystarczającą ilość miejsca dla 4-5 osób. Koncepcję oraz wymagania, według których miały być zabudowane nowe pojazdy, opracowali funkcjonariusze Biura, przede wszystkim z Wydziału Zabezpieczenia Specjalnego, posiadający spore doświadczenie bojowe. Nie obyło się oczywiście bez pewnych problemów, wynikających przede wszystkim z różnic pomiędzy potrzebami zgłaszanymi przez funkcjonariuszy operacyjnych a sposobem ich zaspokajania przez służby logistyczne. Jednak ostatecznie udało się zbudować pojazdy stanowiące nową jakość w tej kategorii i będące obecnie obiektem zazdrości wielu zagranicznych formacji ochronnych oraz służb.
Co takiego więc stanowi o wyjątkowości land cruiserów BOR-u? Krótko można napisać, że to „full opcja”, a nawet więcej. Zamontowano w nich wszystkie rozwiązania, jakie stosuje się standardowo oraz opcjonalnie, a także wprowadzono rozwiązania nowe, do tej pory niestosowane.
Opancerzenie zostało wykonane w klasie B6, ale jest ono mocniejsze niż standardowe, w tej samej klasie chronione są również podłoga oraz dach. Zwiększona została także odporność na odłamki oraz wybuchy. Komora silnika otrzymała również rozbudowane osłony balistyczne, chroniące nie tylko chłodnicę i akumulatory, ale i silnik. Wszystkie nowe toyoty posiadają włazy ewakuacyjne, wyposażone są także w luki strzelnicze, zamontowane w szybach, oraz system wentylacji usuwający z wnętrza pojazdu gazy prochowe.
Najwięcej zmian, w stosunku do podobnych konstrukcji, wprowadzonych zostało wewnątrz toyot BOR-u. Przede wszystkimi starano się usunąć wszystkie elementy łatwo palne, dlatego pozbawiono te samochody wszelkich obić tapicerskich, zastępując je materiałami trudno palnymi. W niektórych pojazdach zamiast tylnej kanapy zamontowano indywidualne siedziska, które można przekręcać o kilkadziesiąt stopni od osi pojazdu. Montaż tych foteli znacznie poprawia komfort pracy funkcjonariuszy, którzy cały czas muszą obserwować teren wokół pojazdu i błyskawicznie reagować na pojawiające się zagrożenie. W samochodach, w których pozostawiono kanapy, zostały one obniżone tak, aby można było nad ich oparciem przejść. Jest to szczególnie ważne w sytuacji zagrożenia, gdy zachodzi konieczność ewakuacji z pojazdu, a można ją wykonać np. tylko przez drzwi bagażnika.
Samochody zostały wyposażone także w systemy gaśnicze oraz zamontowano dodatkowe gaśnice wewnątrz pojazdu. Oczywiście poddano modyfikacjom również podzespoły mechaniczne, a ich zakres był podobny do przytoczonego wcześniej przykładu. W samochodach zastosowano silnik Diesla oraz manualne skrzynie biegów, co też ma swoje uzasadnienie, gdyż olej napędowy jedynie pali się, a nie wybucha jak opary benzyny. Z kolei manualna skrzynia biegów, nawet uszkodzona, bez oleju, daje możliwość ucieczki z miejsca zasadzki.
Nie zapomniano także o zamontowaniu porządnych stalowych zderzaków oraz rurowej osłony przodu, co może się przydać zarówno przy wypychaniu uszkodzonego pojazdu, np. z płonącej plamy paliwa, jak i taranowaniu blokującego drogę samochodu. Na dachu mocowane są stalowe bagażniki (podobne do tych wykorzystywanych w samochodach wyprawowych), na których umieszcza się m.in. koło zapasowe.
Z wiadomych względów nie mogliśmy dokładnie opisać najnowszych opancerzonych samochodów używanych w strefach wojny przez BOR. Jednak nawet na podstawie tych niepełnych informacji można stwierdzić, że doświadczenia, szczególnie wyniesione z zamachu na gen. Edwarda Pietrzyka, nie poszły na marne. Udało się stworzyć pojazd, który w warunkach wysokiego ryzyka atakiem terrorystycznym zapewnia bezpieczeństwo przewożonym VIP-om oraz ochraniającym ich funkcjonariuszom. Jest to w miarę odpowiedni do warunków, w jakich musi być używany, sprzęt, pozwalający na skuteczne i co równie ważne, komfortowe (liczy się zarówno komfort fizyczny, jak i psychiczny) wykonywanie zadań. O wiele łatwiej dbać o cudze bezpieczeństwo, gdy samemu czujemy się bezpiecznie.
Dziękuję funkcjonariuszom BOR za pomoc przy tworzeniu artykułu.