Paryskie targi Milipol 2011
Milipol Paris 2011

Milipol 2011 Andrzej Krugler, Agnieszka Szwed
Siedemnasta paryska edycja targów Milipol odbyła się między 18 a 21 października bieżącego roku i zgromadziła imponującą liczbę 888 wystawców z 47 krajów. W tym roku dużo bardziej zauważalna była obecność firm amerykańskich, co we wcześniejszych edycjach nie było regułą. Tegoroczne targi pokazały, że Europa staje się atrakcyjnym rynkiem dla firm zza oceanu. Milipol, jako impreza przeznaczona dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, obfituje w produkty znajdujące się w kręgu zainteresowań jednostek specjalnych oraz antyterrorystycznych.
Seventeenth edition of MILIPOL Military and Law Enforcement trade exhibition as always took place in capitol of France, Paris on 18th to 21st October 2011. There was an impressive number of 888 exhibitors from 47 countries - the most distinctive was the appearance of many companies from the second shore of Atlantic Ocean. That clearly shows that US companies become more and more interested in European markets. As MILIPOL is quite narrow focused event, dedicated less to the heavy equipment, there are always many innovative products available for military and law enforcement elite units. We present the most attractive and interesting ones in our short “after action report”.
Zobacz także
Redakcja Targi dla bezpieczeństwa – czyli POLSECURE w 2024 roku!

Nowoczesny sprzęt, bieżące tematy konferencji – szeroko pojęte bezpieczeństwo wciąż jest tematem ważnym i aktualnym. Kolejna edycja wydarzenia, poświęconego tej tematyce, która odbędzie się w 2024 roku...
Nowoczesny sprzęt, bieżące tematy konferencji – szeroko pojęte bezpieczeństwo wciąż jest tematem ważnym i aktualnym. Kolejna edycja wydarzenia, poświęconego tej tematyce, która odbędzie się w 2024 roku w Targach Kielce zapowiada się interesująco. Obok ważnego wsparcia Komendy Głównej Policji, organizatorzy kieleckich targów mogą również liczyć na zaangażowanie innych służb.
Tomasz Łukaszewski Co pokazały firmy na MSPO 2023? – cz. 3

Za nami największy, jak do tej pory, Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. 31. edycja MSPO zgromadziła rekordową liczbę 711 wystawców z 35 krajów świata, w tym 350 firm polskich, pokazujących...
Za nami największy, jak do tej pory, Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. 31. edycja MSPO zgromadziła rekordową liczbę 711 wystawców z 35 krajów świata, w tym 350 firm polskich, pokazujących na stoiskach nowoczesne produkty i rozwiązania dla wojska i służb mundurowych. Jak co roku prezentujemy kilka wybranych firm, ich produkty i nowości, jakie przedstawiły podczas targów.
Tomasz Łukaszewski Co pokazały firmy na MSPO 2023? – cz.2

Za nami największy, jak do tej pory, Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. 31. edycja MSPO zgromadziła rekordową liczbę 711 wystawców z 35 krajów świata, w tym 350 firm polskich, pokazujących...
Za nami największy, jak do tej pory, Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. 31. edycja MSPO zgromadziła rekordową liczbę 711 wystawców z 35 krajów świata, w tym 350 firm polskich, pokazujących na stoiskach nowoczesne produkty i rozwiązania dla wojska i służb mundurowych. Jak co roku prezentujemy kilka wybranych firm, ich produkty i nowości, jakie przedstawiły podczas targów.
Zobacz galerię zdjęć z targów Milipol 2011 >>
ARC’TERYX
Siedemnasta parysk a edycja targów Milipol odbyła się między 18 a 21 październik a bieżącego roku i zgromadziła imponującą liczbę 888 wystawców z 47 krajów. W tym roku dużo bardziej zauważalna była obecność firm amerykańskich, co we wcześniejszych edycjach nie było regułą. Tegoroczne targi pokazały, że Europa staje się atrakcyjnym rynkiem dla firm zza oceanu. Milipol, jako impreza przeznaczona dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, obfituje w produkty znajdujące się w kręgu zainteresowań jednostek specjalnych oraz antyterrorystycznych. W tym numerze przedstawiamy relację z targów, z wybranymi przez nas najciek awszymi propozycjami skierowanymi do tej grupy klientów.
Kanadyjski producent zaawansowanej odzieży na ekstremalnie trudne warunki pogodowe oraz rewolucyjnych lekkich pasów typu rigger rescue belt, szerzej opisanych na stronie 60 aktualnego wydania SPECIAL OPS, przedstawił na targach MILIPOL kilka propozycji na 2012 rok. Pierwsza to znane już dobrze komplety kurtka i spodnie typu hardshell Alpha, wykonane tym razem z laminatu z membraną paroprzepuszczalną GORE-TEX pokrytego kamuflażem Crye Precision Multicam. Zaprezentowano również wydłużony o około 10 cm wariant kurtki Alpha, nazwany Alpha Parka, zaprojektowany zgodnie z życzeniami skandynawskich użytkowników. Druga to zupełna nowość – lekka bluza z kapturem Nanga Hoodie oraz spodnie Drac z tkaniny softshellowej, prezentowane w nowym szarym kolorze Wolf, który ma wejść do produkcji już na początku przyszłego roku i uzupełnić dotychczasowy wybór kolorów. Według przedstawicieli producenta, kolor ten lepiej sprawdza się w terenie miejskim, a także w górach wysokich.
FIRST SPEAR
Na stoisku Surefire ukryty w rogu był manekin ubrany w tegoroczną nowość – kamizelkę zintegrowaną Siege, wyprodukowaną przez amerykańską firmę First Spear, powstałą w wyniku odejścia głównych projektantów z Eagle Industries, którzy zdecydowali się założyć własną działalność i stworzyli zupełnie nową linię produktów, wśród których znajdziemy kilka konstrukcji o bardzo innowacyjnych rozwiązaniach. Warto również wspomnieć, że First Spear będzie sprzedawać pod własną marką kilka elementów systemu odzieży GARM norweskiej firmy NFM, szytych w Polsce. Wspomniana Siege (ang. oblężenie) to kamizelka zintegrowana dostosowana do pracy z maksymalnie czterema twardymi wkładami balistycznymi oraz miękkimi wkładami standardu US SOCOM BALCS.
Powierzchnie ochronną można zwiększyć za pomocą ochraniacza krocza First Spear lub zestawu MSAP, stanowiącego standardowe wyposażenie amerykańskich sił specjalnych. Charakterystyczną cechą Siege jest system szybkiego wypięcia oparty nie na taśmach lub stalowych linkach, lecz na dwóch płaskich metalowych klamrach ITW Nexus G-hook, znajdujących się z przodu kamizelki - rozwiązanie o tyle ciekawe, jak niezawodne – praktycznie nie ma możliwości przypadkowego wypięcia. Poszycie uszyto z lekkiej, ale wytrzymałej Cordury 500D – dostępnej w kilku wariantach kolorystycznych.
CAMELBAK
Renomowany producent systemów hydracyjnych i lekkich plecaków, amerykańska firma Camelbak, zaprezentowała na targach najnowsze wcielenie zbiornika Omega z charakterystycznym szerokim wlewem umożliwiającym łatwe czyszczenie wnętrza, pod nazwą Mil Spec Antidote, o pojemności trzech litrów, bazującego na cywilnym „pęcherzu” pokazanym po raz pierwszy w 2010 roku. Zbiornik jest nieco szerszy i krótszy niż standardowa Omega o tej samej pojemności, a także bardziej płaski, więc mniej odstaje od kamizelki czy plecaka – pomaga w tym również wewnętrzna, elastyczna przegroda, utrzymująca niski profi l zbiornika. W Antidote poszerzono nieco wlew, zmieniono jego system zamykania na znacznie łatwiejszy w obsłudze i wprowadzono zawór kulowy w złączce rurki, dzięki któremu można ją odłączyć nawet przy pełnym zbiorniku. Od 2012 roku Antidote będą zastępować w ofercie Camelbaka klasyczne zbiorniki Omega.
W trakcie targów pokazano również plecaki, w tym Camelbak BFM 500 w kolorze oliwkowozielonym, których 8000 sztuk dostarczył francuski diler jako element wyposażenia dla systemu francuskiego żołnierza przyszłości FELIN.
SMITH OPTICS
Nowości w kolekcji na 2012 rok przedstawił również kolejny amerykański producent balistycznych osłon oczu – Smith Optics, pokazując okulary ochronne Smith Optics Elite Aegis Arc, stanowiące zmodyfi kowaną wersję modelu Aegis (SPECIAL OPS 3/2011). Zmieniono nieco kształt oprawek, czyniąc je lepiej dopasowanymi do kształtu głowy, zwiększono powierzchnię ochronną szyb, a dodatkowo każda z soczewek produkowana przez Smith Optics będzie teraz miała naniesiony laserowo indywidualny numer seryjny umożliwiający łatwe i szybkie zidentyfikowanie jej pochodzenia.
Oprawki Aegis Arc będą dostępne w kolorach czarnym, zielonym, piaskowym oraz w kamufl ażu Multicam. Zaprezentowano również ostateczne warianty gogli balistycznych Boogie Google oraz Low Pro Goggle, charakteryzujących się zamykanymi mikrootworami wentylacyjnymi wyciętymi w powierzchni szyb – czyżby był to najlepszy, pasywny i niewiążący się z użyciem wentylatorów sposób na pozbycie się problemu parowania? Czas pokaże.
REVISION
Głównym elementem ekspozycji firmy Revision Eyewear, znanej do tej pory głównie z produkcji okularów oraz gogli ochronnych przeznaczonych dla użytkowników wojskowych, był hełm, a właściwie oparty na nim system zintegrowanej ochrony głowy, Revision Batlskin. Powstał on w wyniku rozwinięcia wcześniejszego projektu, nazwanego MPAS. Składa się z hełmu ze zmodyfikowanym systemem nośnym opartym na trzyczęściowych poduszkach amortyzujących wstrząsy oraz czteropunktowych pasków, przedniej obejmy z gniazdem umożliwiającym montaż urządzeń noktowizyjnych lub wizjera balistycznego wchodzącego w skład systemu oraz lekkiej osłony szczęki, z tego samego kompozytu co hełm. Osłona ta może zostać wymieniona na model wykonany z poliwęglanu lub na osłonę drucianą, podobną do tej stosowanej przez zawodników futbolu amerykańskiego. Konfi gurację można w szybki i całkiem łatwy sposób zmieniać, dostosowując ją do wykonywanych zadań oraz przewidywanego stopnia zagrożenia.
SAFARILAND
Producent niezwykle popularnych i uważanych za jedne z najlepszych na świecie, także przez polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, sztywnych kabur marki Safariland prezentował jeden z najnowszych elementów serii, model 6354DO, przeznaczony do przenoszenia pistoletów Glock 17/22 i 34/35 (będzie działać również z Glockami 19/23), w zależności od wariantu – z oświetleniem taktycznym Surefi re X300 lub bez niego, w wersjach dla strzelców praworęcznych. Kabura standardowo dostarczana jest na krótkim panelu udowym, o nieco zmodyfikowanej konstrukcji (taśma udowa znajduje się w połowie wysokości), do którego przytwierdzona jest za pomocą systemu QLS umożliwiającego łatwy montaż kabury na różnego typu platformach – na panelu udowym, pasie lub oporządzeniu, pod
niemal dowolnym kątem. Co wyróżnia 6354DO, to po pierwsze, dostosowanie jej do użycia z pistoletami z osadzonymi na górnej powierzchni zamka miniaturowymi celownikami kolimatorowymi Docter Optic DOCTERsight.
Po drugie, zmodyfikowany, dwupunktowy mechanizm ALS, odpowiadający za pewne trzymanie pistoletu wewnątrz kabury, a jednocześnie pozwalający na błyskawiczne dobycie broni. Ciekawostką jest oklejenie laminatu SafariLaminate, z którego wykonano kaburę, warstwą cienkiej Cordury 330D w kamuflażu Multicam, dzięki czemu mniej odróżnia się ona od mundurów. Również dźwięk ewentualnego uderzenia jest znacznie lepiej tłumiony, a cała kabura jest niewidoczna, podczas obserwacji przez urządzenia noktowizyjne. W takim samym wykończeniu, a także w kilku innych wariantach kolorystycznych (AOR1/AOR2, Ranger Green, Coyote Brown, khaki), będzie dostępna inna kabura firmy Safariland, model 6378USN, z systemem zabezpieczającym ALS; na początku w wersji do Beretty M92F/M9 oraz Sig Sauera P226, a od pierwszej połowy 2012 roku także do Glocka 17/22, 19/23, również z oświetleniem taktycznym TLR-1, M3 lub X200/X300.
GRANQVISTS
Szwedzki producent rękawic dla wojska, policji, a także dla straży pożarnych zaprezentował niemal całą ofertę, włączając w to lekkie rękawice taktyczne z trudnopalnego Nomeksu oraz bardzo miękkiej i wygodnej koziej skóry, różnego typu łapawice zimowe z rękawicami zewnętrznymi wykonane z laminatów z membranami paroprzepuszczalnymi, rękawice maskujące dla snajperów z wielospektralną siatką maskującą SAAB Barracuda, czy rękawice patrolowe dla policjantów. Nowością w kolekcji firmy Granqvists, produkującej od 1991 roku znaczną część swoich modeli w Złotowie w województwie wielkopolskim, są rękawice z trudnopalnego włókna węglowego Carbo połączonego ze skórą z etiopskich owiec, także w wersji zlaminowanej z membranami. Polsko-szwedzkie rękawice charakteryzują się bardzo wysoką jakością wykonania oraz przystępną ceną.
UFPRO
Stoisko tej mało znanej słoweńskiej firmy przyciągało uwagę kompletem odzieży dla snajperów z wielokieszeniową kurtką typu smock, wykonanym z materiału 50/50 NYCO ripstop w interesującym i wciąż mało znanym w Polsce kamuflażu Hyde Definition PenCott, a dokładniej w jego odmianie GreenZone, zaprojektowanej pod kątem terenu zalesionego. Ta rodzina cyfrowo wygenerowanych czterokolorowych kamuflaży, w których podstawowym wzorem zostały elementy oparte kształtem nie na najbardziej popularnych pikselach, ale na fraktalach o charakterystycznych „poszarpanych” krawędziach, została stworzona przez brytyjską firmę Hyde Definition.
Wedle zapewnień projektantów idea wzorów opiera się na wynikach długotrwałych badań i analiz, połączonych z licznymi testami polowymi, w wyniku których udało się ostatecznie uzyskać skutecznie działające kamuflaże wykorzystujące mikro- i makrowzory, a także dające się dowolnie skalować. Obecnie występuje w trzech odmianach – pustynnej Sandstorm, leśnej GreenZone oraz, w założeniu przeznaczonej na tereny półpustynne, Badlands. Aktualnie w fazie opracowania znajduje się również wersja przeznaczona na warunki zimowe. Co ciekawe, wzory PenCott wprowadziła do swojej oferty również polska firma SPECOPS z Gdyni.
LOWA
Renomowany niemiecki producent butów reprezentowany był przez francuskiego przedstawiciela, który zademonstrował na MILIPOLU kilka nowych i dotąd niespotykanych wariantów obuwia marki Lowa. Najciekawsze wydają się nowe wcielenia pustynnych butów Desert Elite, używanych między innymi przez jednostki specjalne podległe DWS oraz brytyjskie oddziały w trudnym terenie górskim Afganistanu – nie jest to bowiem klasyczny, lekki but na gorące temperatury, ale zmodyfikowana pod specyficzne potrzeby wersja obuwia górskiego, łącząca zalety obu typów butów. Pokazano odmianę z membraną paroprzepuszczalną GORE-TEX wykonaną z czarnego zamszu oraz wariant bezmembranowy w kolorze zbliżonym do Coyote Brown – ciemniejszy niż piaskowy i mniej rzucający się w oczy, np. w terenie zalesionym. Pokazano również oliwkową wersję lekkich i popularnych butów Zephyr, która znajduje się w katalogu francuskiego MP-SEC, więc być może będzie również dostępna w 2012 roku w innych krajach.
HAIX
Kolejny z niemieckich producentów obuwia, w tym wojskowego i wysokogórskiego, zaprezentował kolekcję obuwia taktycznego nazwanego Black Eagle. Obecnie znajduje się w niej sześć modeli podzielonych na dwie grupy: Athletic (o bardziej sportowym wyglądzie) oraz Tactical, wśród których są modele niskie, średnie i wysokie, w zależności od wymagań klienta. Buty charakteryzują się nowoczesnym wyglądem, kompletnym brakiem elementów metalowych, podeszwami o agresywnym bieżniku zapewniającym dużą przyczepność na różnych powierzchniach oraz użyciem materiałów wysokiej jakości – w tym membran paroprzepuszczalnych GORE-TEX. Na targach MILIPOL seria Black Eagle miała swoją nieoficjalną prapremierę – dostępne na rynku będą dopiero w okolicy lutego 2012 roku.
PRINCETON TEC
Amerykańska firma Princeton Tec zaprezentowała najnowszy dodatek do kolekcji oświetlenia taktycznego Modular Personal Lighting System (MPLS), takich jak Point oraz Switch, w postaci kolejnej latarki nahełmowej MPLS Charge, z charakterystyczną głowicą osadzoną na elastycznym pałąku umożliwiającym kierowanie strumienia światła w wybranym kierunku, bez konieczności przekręcania głowy. MPLS Charge, która powstała na wyraźne zamówienie jednej z amerykańskich jednostek specjalnych, mocowana może być na dwa sposoby – do szyny zgodnej z Ops-Core ARC oraz klasycznie, po lewej lub prawej stronie hełmu, za pomocą zaciskowej obejmy. Latarka zasilana jest pojedynczą baterią AA, a dostępna jest w następujących wariantach kolorystycznych diod: czerwonym, niebieskim zielonym, IR widocznym tylko w noktowizji, oraz łączonych: czerwonym/niebieskim/IR, czerwonym/zielonym/IR. Korpus Charge może być w kolorze piaskowym, czarnym lub zielonym.
INFORCE
Producent latarek goszczących już na łamach SPECIAL OPS wprowadził do oferty nową propozycję oświetlenia taktycznego – Inforce Weapon Mounted Light (WML). WML jest latarką o kompaktowych rozmiarach, zbliżonych raczej do latarek mocowanych do broni krótkiej, oraz niewielkiej masie własnej (zaledwie 85 g, zawdzięczanej użyciu aluminiowego korpusu pokrytego kompozytem z włókna węglowego. Oświetlenie WML zostało zaprojektowane jako latarka podwieszana pod broń długą za pomocą zintegrowanego montażu dołączanego do każdej szyny kompatybilnej z STANAG 2324. Niewielka moc, w porównaniu z wieloma konkurencyjnymi rozwiązaniami, wynika z opracowania WML w zgodzie z wymaganiami żołnierzy amerykańskich sił specjalnych – według ich relacji, światła dużej mocy często odbijały się od ścian pomieszczeń i wielokrotnie oślepiały użytkowników.
HK
Na stoisku niemieckiej firmy Heckler&Koch GmbH uwagę przyciągał nowy samopowtarzalny karabin wyborowy niemieckiej Bundeswehry, G28. Jest to zmilitaryzowana wersja cywilnej odmiany HK MR308. G28 bazuje na cywilnym karabinie samopowtarzalnym, a nie na wojskowym HK 417, ponieważ ten ostatni wykazał się niewystarczającą celnością podczas wojskowych testów. Karabin posiada precyzyjną lufę od długości 420 milimetrów, kolbę z poduszką podpoliczkową o regulowanej wysokości oraz łoże z górną szyną montażową biegnącą przez całą jego długość. Broń może występować w dwóch wersjach, standardowej i patrolowej, różniącej się krótszym i lżejszym łożem, prostszą kolbą oraz słabszym celownikiem. G28 w wersji podstawowej charakteryzuje się dość dużą masą, wynoszącą prawie 8 kg. Inną nowością był karabin HK 416IC, czyli wersja przeznaczona na konkurs US Army Improved Carbine.
DGA HERCULE
Hercule to francuska koncepcja w temacie wojskowych egzoszkieletów, czyli mocowany na zewnątrz ciała system hydraulicznych siłowników, którego celem jest wzmocnienie siły mięśni użytkownika i umożliwienie przenoszenia znacznych ciężarów bez zwiększania wysiłku. Podobne projekty, jeszcze niedawno bliższe powieściom science fi ction niż rzeczywistości, mające zwiększyć możliwości bojowe żołnierzy na polu walki, rozwijane są obecnie w kilku krajach, a najbardziej zaawansowanym wydaje się XOS/XOS2 konsorcjum Raytheon i Sarcos oraz jego bezpośredni konkurent, czyli Lockheed Martin HULC. Francuski Hercule to odpowiednik HULC’a – swoiste mechatroniczne „nogi” (choć planowane jest również dodanie „rąk”), pozwalające, przy obecnym stanie zaawansowania konstrukcji, na poruszanie się przez żołnierza z prędkością 4 km/h z obciążeniem rzędu 100 kilogramów. Aktualnie baterie wystarczają na przebycie z takim obciążeniem odległości około 20 kilometrów.
MAGNUM
Producent popularnego obuwia taktycznego, firma Magnum, zaprezentowała w Paryżu kilka nowych modeli, wśród których znalazły się te w kamufl ażu MultiCam (m.in. treningowe V-Lite Intrepid HPi MultiCam) oraz pierwsze w jej ofercie buty przeznaczone dla operatorów morskich jednostek specjalnych, umożliwiające ich noszenie z płetwami. Te ostatnie wyposażone zostały w otwory drenażowe pokryte siatką, zapewniające swobodne wypływanie wody z wnętrza.
PELTOR
Producent popularnego obuwia taktycznego, firma Magnum, zaprezentowała w Paryżu kilka nowych modeli, wśród których znalazły się te w kamuflażu MultiCam (m.in. treningowe V-Lite Intrepid HPi MultiCam) oraz pierwsze w jej ofercie buty przeznaczone dla operatorów morskich jednostek specjalnych, umożliwiające ich noszenie z płetwami. Te ostatnie wyposażone zostały w otwory drenażowe pokryte siatką, zapewniające swobodne wypływanie wody z wnętrza.
SPARTAN
Vehicle Modular Platform to pomysł firmy Spartan Tactical na rozwiązanie problemu przewożenia dodatkowego wyposażenia/amunicji/zapasów w pojeździe i konieczności ich zabrania w przypadku zasadzki lub uszkodzenia pojazdu. W tym celu opracowano torby ucieczkowe (gobag), jednak ich konstrukcja ogranicza łatwy dostęp do zawartości w czasie przewożenia ich we wnętrzu pojazdów. Spartan Tactical opatentował coś w rodzaju maty z naszytymi po obu jej stronach paskami systemu MOLLE, umożliwiającymi dopinanie do niej różnego rodzaju kieszeni i ładownic. VMP posiada uchwyty pozwalające mocować je na tylnych powierzchniach foteli, a otwarta konstrukcja zapewnia łatwy i szybki dostęp do zamontowanych na niej kieszeni oraz ładownic. Dzięki temu można np. zwiększyć liczbę zapasowych magazynków dostępnych w zasięgu ręki. Mata posiada szelki, dzięki którym można ją przenosić jak plecak.
S&S PRECISION
Tylko niezwykle uważny zwiedzający miał okazję zauważyć produkty firmy S&S Precision. Te niepozorne przedmioty dopiero po bliższym poznaniu zaskakują przemyślaną i dopracowaną formą. Firma S&S specjalizuje się w produktach przeznaczonych specjalnie dla operatorów jednostek elitarnych, wymagających nietypowego podejścia do kwestii projektowania wyposażenia taktycznego. Na paryskich targach można było zapoznać się m.in. z Grenade Launcher Holster, czyli kaburą na samodzielną wersję granatnika M320, czy montażem Integrated Flashlight Mount Rigid. który zastępuje korpus latarki. Po zamontowaniu głowicy latarki oraz nakrętki z włącznikiem osiąga się niezwykle kompaktowe rozmiary całości, praktycznie niewystające poza obrys łoża. Innym ciekawym rozwiązaniem firmy jest montaż nahełmowy Multi-Ax Mount, do którego można zamontować zwykłą, silną latarkę ręczną (z reguły o większej mocy niż latarki nahełmowe), i który umożliwia ustawianie jej pod szerokim zakresem kątów.
TRIJICON
Niespodzianką paryskich targów była prezentacja dwóch nowych celowników przez firmę Trijicon. Pierwszy to wersja sztandarowego produktu firmy, czyli celownika ACOG 4×32, zasilana pojedynczą baterią typu AA. Jest to odejście od dotychczasowego, typowego dla Trijicon, podświetlania trytowo-światłowodowego, niezależnego od wymiennych źródeł prądu. Druga nowość to celownik kolimatorowy o nazwie SRS (Sealed Refl ex Sight). Również w nim zasilanie jest nietypowe jak dla tej firmy i stanowi połączenie zasilania bateryjnego (bateria typu AA) oraz światłowodowego. SRS wyróżnia się dość sporą średnicą, co zapewnia duże pole widzenia, ponad dwa razy większe niż w celownikach firmy Aimpoint. Celownik posiada kropkę o średnicy 1,75 MOA z 10 stopniami intensywności podświetlenia (w tym trzy współpracujące z noktowizją).
LIBERVIT
Producent hydraulicznego sprzętu wyważeniowego, firma Libervit, zaprezentowała na imponującym rozmiarem stoisku pełną ofertę swoich produktów. Pośród znanych rozpieraków, przecinaków czy urządzeń wyważeniowych znalazło się kilka nowości. Na szczególną uwagę zasługują nowe jednostki zasilające. Urządzenia firmy Libervit zasilane są elektrycznymi pompami hydraulicznymi. Dotychczasowy, podstawowy model GHP miał postać plecaka i ważył 20 kg. W Paryżu zaprezentowano jednostki zasilające, powstałe w odpowiedzi na oczekiwania użytkowników z jednostek specjalnych. The Tube ma postać cylindra z uchwytem do przenoszenia, umieszczonym w górnej części i powstał w wyniku zapotrzebowania na bardziej kompaktowe i łatwiejsze do przenoszenia źródło zasilania. Jego masa to 15 kg przy wymiarach 420×245×360 mm. Na stoisku znajdowało się również specjalne stanowisko, na którym osobiście można było przekonać się o możliwościach oferowanego przez Libervit sprzętu, własnoręcznie przecinając hydraulicznymi nożycami zbrojone pręty stalowe.
SET
Sweden Entry Tools to producent wysokiej klasy ręcznych narzędzi wyważeniowych. Założycielami firmy są dwaj operatorzy szwedzkiej jednostki antyterrorystycznej, którzy dużą część swojej służby poświęcili na doskonalenie technik pokonywania przeszkód przy szturmowaniu pomieszczeń, a swoje wieloletnie doświadczenie wykorzystali do projektowania narzędzi wyważeniowych. Dotychczasowe produkty odznaczały się ze względu na jednostkową produkcję wyjątkową jakością, ale i bardzo wysoką ceną. Dzięki nawiązaniu współpracy z potentatem, jakim jest firma 5.11, udało się uruchomić ich seryjną produkcję, co miało ogromny wpływ na obniżenie ceny narzędzi, przy zachowaniu dotychczasowej jakości. Ważnym elementem oferty firmy SET jest program szkoleniowy oferowany razem z narzędziami. Kupując je, klient ma zapewniony również kurs, podczas którego uczony jest prawidłowego wykorzystania narzędzi. W tym celu firma opracowała specjalne drzwi treningowe, które od jakiegoś czasu oferowane są także jako samodzielny produkt.
Specjalna, dopracowana konstrukcja z wymiennymi elementami, ulegającymi zniszczeniu w czasie treningu, gwarantuje niski koszt szkolenia, a wytrzymałość drzwi zapewnia ich użyteczność przez wiele lat. Narzędzia oraz drzwi Sweden Entry Tool znalazły się już w ofercie jednej z polskich firm.
REMINGTON
Remington zaprezentował najnowszą odsłonę karabinka ACR. Tę wersję opracowano z myślą o jak największym zredukowaniu masy. Posiada ona nową kolbę o regulowanej długości, ale pozbawioną możliwości składania. W celu zmniejszenia masy zastosowano także wybrania materiału w obrębie komory spustowej, a nawet w kabłąku spustowym. Nowy ACR posiada też rączkę napinającą zespół ruchomy rozkładaną do napinania. Jak widać, karabinek ten ciągle ewoluuje w oczekiwaniu na pierwszy duży kontrakt.
FN HERSTAL
Kolejną paryską premierą w dziedzinie broni strzeleckiej był karabin SCAR-H Precision Rifle. Jego prototyp pokazano, co prawda, już w 2010 roku na Eurosatory, ale na tegorocznych targach MILIPOL po raz pierwszy zaprezentowano jego ostateczną, dopracowaną wersję. Jest to karabin wyborowy, wchodzący w skład rodziny karabinów SCAR-H, wyposażony w 20-calową lufę i zasilany amunicją 7,62 mm × 51 NATO z 10- oraz 20-nabojowych magazynków. Posiada przedłużoną komorę zamkową z górną szyną montażową biegnącą przez całą jej długość, umożliwiającą montaż celowników optycznych wraz z przystawkami nokto- i termowizyjnymi. W przeciwieństwie do typowych karabinów SCAR-H, wersja PR wyposażona została w dwustopniowy mechanizm spustowy, sprzyjający celności prowadzonego ognia. Masa broni bez magazynka to 4,5 kg.
SAKO
Niewątpliwie najciekawszą premierą targów MILIPOL w kategorii broni strzeleckiej była prezentacja najnowszego karabinu wyborowego firmy Sako, oznaczonego TRG M10, zaprojektowanego w celu spełnienia wymagań amerykańskiego programu Precision Sniper Rifl es (SPECIAL OPS 3/2011). Jest to w zasadzie system broni, gdyż karabin ten może być zasilany amunicją jednego z trzech kalibrów: .308 Winchester, .300 Winchester Magnum oraz .338 Lapua Magnum. Przystosowanie broni do strzelania amunicją danego kalibru wymaga wymiany lufy, zamka oraz magazynka. Lufy oferowane są w kilku długościach, od najkrótszej 408-milimetrowej (w kalibrach .308, .300 WM oraz .338 LM) po najdłuższą, 689-milimetrową (w kalibrach .300 WM oraz .338 LM). Producent podkreśla łatwość i szybkość zamiany kalibru, nawet w warunkach polowych.
Do wymiany lufy oraz zamka nie potrzeba dodatkowych narzędzi, ponieważ klucz hakowy do luf oraz klucz imbusowy niezbędny do wykręcenia śrub utrzymujących łoże zostały wkomponowane w rączkę zamka. Magazynki niezależnie od tego, do którego typu amunicji są przeznaczone, mają pudełka o tych samych rozmiarach zewnętrznych, dzięki czemu możliwe było ujednolicenie gniazda w osadzie. Wkładka w tylnej części magazynka służy niwelowaniu różnic w długości nabojów poszczególnych kalibrów. Aby jeszcze ułatwić wymianę lufy oraz zamka w warunkach polowych, posiadają one wyfrezowane na swoim obwodzie pierścienie, identyfi kujące konkretny kaliber (liczba pierścieni jest taka sama na zamku i lufie danego kalibru), które łatwo wyczuć dotykiem, można więc rozpoznać je nawet w ciemnościach.
Jeden pierścień oznacza najsłabszy kaliber, trzy – najmocniejszy. Magazynki mają wytłoczone na powierzchni denka okręgi identyfi kujące kaliber. Karabin TRG M10 posiada kolbę składaną (można wybrać, czy na prawą, czy na lewą stronę broni), o wielostopniowej regulacji długości oraz wysokości poduszki policzkowej, wyposażoną oprócz tego w tylną podporę o także regulowanej wysokości. Ciekawostką jest wkomponowanie w osłonę łoża pojemnika zawierającego zestaw kluczy imbusowych, niezbędnych do gruntownego rozmontowania karabinu.
TASMANIAN TIGER
Prezentowany już na naszych łamach plecak medyczny Tasmanian Tiger First Responder Move On (SPECIAL OPS 4/2011) odniósł spory sukces rynkowy. Części użytkowników bardzo spodobał się mały plecak wchodzący w jego skład, dlatego aby jeszcze rozszerzyć grono potencjalnych klientów, firma TT opracowała jego samodzielną wersję wyposażoną w normalne, pełnowymiarowe szelki, w odróżnieniu od prostych, szczątkowych szelek taśmowych obecnych w protoplaście, wchodzącym w skład First Responder Move On. Dzięki temu możliwe jest nabycie tylko tego małego plecaka, doskonale spełniającego funkcję apteczki na poziomie zespołu szturmowego, bez konieczności jednoczesnego zakupu dużego plecaka.
BRUGGER&THOMET
Do oferty firmy Brugger&Thomet (obecnie, po odejściu H. Thometa, występującą już tylko jako B&T), znanej przede wszystkim z produkcji tłumików, łoży oraz kolb, wszedł zupełnie nowy model pistoletu maszynowego. Advanced Police Carbine 9 ofi cjalnie zadebiutował na paryskich targach, ale z broszurą o nim można było zapoznać się już na targach MSPO 2011 w Kielcach.
Jak powiedział przedstawiciel firmy, broń ta powstała, ponieważ dotychczasowy sztandarowy produkt B&T, pistolet maszynowy MP9, przegrywał w niektórych przetargach ze względu na swe bardzo kompaktowe rozmiary, zdecydowano więc, że w ofercie powinna pojawić się również broń tej klasy o bardziej klasycznej budowie i gabarytach. APC 9 zasilany jest amunicją 9 mm × 19 i działa na zasadzie wykorzystania odrzutu zamka swobodnego, a jego komora zamkowa i spustowa wykonane są z tworzywa sztucznego, które może być barwione na kolor zielony, piaskowy lub czarny. Do zasilania wykorzystuje się 15- i 30-nabojowe magazynki, identyczne jak te, które wykorzystywane są w MP9 tej firmy, ale tym razem umieszczane są w gnieździe magazynka znajdującym się przed spustem. APC jest w pełni obustronny: przełącznik rodzaju ognia połączony z bezpiecznikiem oraz zatrzask magazynka i zatrzask zamka są zdublowane po obu stronach komory spustowej. Rękojeść napinania można montować z lewej lub prawej strony komory zamkowej.
Standardowo broń oferowana jest ze składaną na prawą stronę kolbą o stałej długości, na wzór tej z HK UMP, ale można zastąpić ją kolbą firmy B&T o regulowanej długości, przystosowaną do użycia z hełmami wyposażonymi w przyłbice balistyczne. Pm posiada lufę o długości 175 mm, długość całkowitą (z kolbą złożoną/rozłożoną) 385/600 mm oraz masę 2,4 kg (z kolimatorem i pustym magazynkiem 30-nabojowym). Broń może stanowić mocną konkurencję wobec innych konstrukcji w swojej klasie ze względu na bardzo atrakcyjną cenę oraz fabryczne ukompletowanie, w skład którego wchodzą celownik kolimatorowy Aimpoint Micro T1, dodatkowy chwyt pionowy, jeden magazynek 15-nabojowy oraz dwa 30-nabojowe.