13 lipca br. mija 20 lat od oficjalnej daty utworzenia najlepszej i najnowocześniejszej polskiej jednostki specjalnej – JW 2305 GROM. 20 lat służby, podczas których - mimo niejednokrotnie trudnych okresów – jej żołnierze pokazali, jak można osiągnąć w swej profesji najwyższy, światowy poziom, przynosząc chwałę Polsce oraz świetne oceny Wojsku Polskiemu. 20 lat potwierdzających, że nie bez powodu i bez przesady GROM nazywano naszym dobrem narodowym.
Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej...
Scenariusz ich służby pisze życie. Pozostający w ciągłej gotowości nigdy nie wiedzą, kiedy z pozoru zwykły dzień służby przerodzi się w akcję zatrzymania groźnego przestępcy lub rozwiązania sytuacji kryzysowej z udziałem osób pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Dzięki wyćwiczonej przez lata taktyce, w sytuacjach, gdy liczy się każda chwila, funkcjonariusze poznańskiej Grupy Realizacyjnej skutecznie neutralizują zagrożenie, by policjanci z innych pionów mogli bezpiecznie wykonywać swoje...
Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując...
Działający w Rio de Janeiro Batalion Operacji Specjalnych Policji (Batalhão de Operações Policiais Especiais BOPE) jest jedną z najbardziej doświadczonych w walce miejskiej jednostek na świecie. Zatrzymując członków gangów narkotykowych w ufortyfikowanym labiryncie faweli, gdzie codziennie dochodzi do strzelanin i zabójstw, funkcjonariusze BOPE każdego dnia oszukują śmierć, wyznając prostą zasadę – „albo zdążysz zabić, albo zostaniesz zabity”.
Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony...
Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony odrębny Rodzaj Sił Zbrojnych (RSZ) – Wojska Specjalne (WS), które obecnie stanowią ok. 3% liczebności polskich Sił Zbrojnych. W tym roku obchodzimy 15. rocznicę tego ważnego wydarzenia, dlatego warto przypomnieć proces dochodzenia do ich powstania oraz zaistniałe zmiany i rozwój.
Ta nowoczesna, wojskowa jednostka kontrterrorystyczna powołana do życia w strukturze MSW (w 1999 r. przekazana do MON), pozostawała przez kilka pierwszych lat utajniona i zaczęła być stopniowo odkrywana przed opinią publiczną począwszy od wyjazdu na misję na Haiti w 1994 r., w ramachmiędzynarodowej operacji „Restoration of Democracy”. Od tamtej pory ukazała się dostateczna liczba publikacji, w tym monografii książkowych poświęconych jednostce wojskowej GROM, by pominąć w tym miejscu szczegóły historii jej formowania, rozwoju i działań. Historia ta w całości i wielokrotnie na swych etapach pokazała trafność podjętych 20 lat temu decyzji o powołaniu do życia tego typu formacji.
Warto zaznaczyć, że Polska wyprzedziła w tworzeniu podobnych, pełnowartościowych jednostek wojskowych przeznaczonych do przeprowadzania kontrterrorystycznych operacji specjalnych, wiele innych państw Europy i nie tylko (np. Francja zaczęła rozwijać istniejące wcześniej małe pododdziały ratowania zakładników w morskich i lądowych siłach specjalnych po 1992 r., kanadyjska jednostka JTF2 powstała w 1993 r., niemieckie KSK w 1996 r., kontrterrorystyczne zdolności jednostek specjalnych armii hiszpańskiej dopiero są kształtowane).
GROM jest także absolutnym liderem na tym polu w państwach byłego bloku wschodniego, co przełożyło się na nawiązanie z polskimi siłami specjalnymi szczególnych kontaktów i współpracy przez odpowiedniki z czołowych państw NATO. Wyrazem takich właśnie partnerskich kontaktów US SOCOM z jednostką GROM było m.in. zorganizowanie z jej udziałem w 1998 r. na terenie naszego kraju pierwszych tego rodzaju w Europie Środkowowschodniej i największych w latach 90., ćwiczeń amerykańskich komandosów, pod kryptonimem „Elipse Bravo”. Na Zachodzie jednostka GROM szybko zaczęła być bowiem uważana za awangardę polskich sił specjalnych. Śp. gen. Włodzimierz Potasiński udzielając w ubiegłym roku wywiadu „Polsce Zbrojnej” na temat podległego mu Dowództwa Wojsk Specjalnych mówił: Od wszystkich partnerów z NATO słyszę cały czas, że GROM jest jedną z najlepszych jednostek specjalnych na świecie (…) już sama nazwa GROM otwiera każde drzwi.
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa i koordynator służb specjalnych Paweł Graś przypominał podczas debaty Stowarzyszenia Euroatlantyckiego: To także przy okazji zaangażowania naszych sił specjalnych doszło do znaczącego zbliżenia ze Stanami Zjednoczonymi i liczymy, że to zaangażowanie będzie miało wymierne skutki i wymierną lekcję na przyszłość. GROM był w końcu nie tylko pierwszą polską jednostką wojskową, która wzięła udział w działaniach bojowych od czasów interwencji WP w Czechosłowacji w 1968 r., ale przy tym pierwszą, która współdziałała bojowo z armią Stanów Zjednoczonych. Posiadanie takiej jednostki jak GROM pozwoliło wielokrotnie Polsce szybko wystawić bardzo ceniony komponent wojskowy, do udziału w różnych operacjach międzynarodowych, w tym do najtrudniejszych zadań specjalnych, zarezerwowanych wyłącznie dla grona najbardziej elitarnych formacji NATO: począwszy od Haiti w 1994 r., przez zatrzymanie serbskiego zbrodniarza wojennego Slavko Dokmanovića we wschodniej Słowenii, działania w Kosowie, ponad 200 akcji bezpośrednich w Iraku, po zaangażowanie na terytorium Afganistanu. A komandosi JW 2305 za każdym razem reprezentowali swój kraj na najwyższym poziomie.
Po Haiti gen. Wayne A. Downing, zwierzchnik Dowództwa Operacji Specjalnych USA oceniał: Polska jednostka specjalna GROM to oddział (...) pierwszej klasy, znakomici ludzie ze znakomitym morale. Ich trening jest świetny, techniczne i taktyczne umiejętności są pierwszej klasy. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł pracować z tym oddziałem w sytuacji kryzysowej. Doskonałą opinię wydał w 1997 r. żołnierzom GROM gen. J. P. Klen, Specjalny Przedstawiciel Sekretarza Generalnego i Koordynator Operacji ONZ w Bośni i Hercegowinie: Są najbardziej profesjonalną i najlepiej wyszkoloną grupą, z jaką pracowałem. Żołnierską rzeczą jest zniszczenie celu taktycznego lub strategicznego, policyjna praca to zatrzymanie, aresztowanie i uwięzienie. GROM jest najlepszy w obu tych dziedzinach. W liście skierowanym do szefa polskiego MSWiA nie mniej komplementował ich szef Misji OBWE W. G. Walter, ochraniany przez GROM w Kosowie.
Udział operatorów GROM w afgańskiej operacji antyterrorystycznej i kampanii irackiej stanowił, poza najlepszym bojowym reprezentowaniem WP, swoisty rewanż za wydatną pomoc, jakiej udzieliły USA i Wielka Brytania przy tworzeniu tej jednostki oraz – jak powiedział sekretarz NATO G. Roberts – dowód, że polski wkład do Paktu to niepuste deklaracje. To właśnie m.in. dzięki zaangażowaniu GROM Polska umacniała swoją pozycję na świecie, stając się dla krajów zachodnich wiarygodnym sojusznikiem. Było was niewielu w Iraku, ale korzyści dla Polski są olbrzymie – powiedział premier Leszek Miller, witając w maju 2003 r. powracających z Iraku komandosów tej jednostki.
Nie do przecenienia jest oczywiście znaczenie GROM-u dla kraju, jako przede wszystkim naszej najnowocześniejszej formacji przeznaczonej do fizycznego zwalczania terroryzmu i ratowania zakładników, zwłaszcza poza granicami kraju. Polscy obywatele muszą mieć świadomość, że rząd RP posiada siły i środki, które może przeznaczyć do zadań szczególnych w ich obronie, gdziekolwiek by się znajdowali – powiedział przed kamerami telewizji w 1995 r. ówczesny polski minister spraw wewnętrznych Zbigniew Siemiątkowski, gdy istnienie GROM przestało być dla opinii publicznej tajemnicą. JW 2305 od dawna chroni tzw. rezerwę strategiczną państwa w postaci platform wiertniczych na Bałtyku i pozostaje jedyną polską jednostką zdolną do przeprowadzenia morskich operacji kontrterrorystycznych na obiektach pływających. Do niedawna operatorzy GROM-u byli również jedynymi w kraju, którzy mogli zapewnić profesjonalną ochronę osobistą najwyższym polskim dostojnikom państwowym, odwiedzającym rejony konfl iktów zbrojnych.
W polskich siłach zbrojnych JW 2305 zajmuje niewątpliwie przede wszystkim pierwsze miejsce pod względem doświadczenia bojowego w zakresie operacji specjalnych. Wiele z jej doświadczeń z powodzeniem zostało wykorzystanych w rozwoju 1. Pułku Specjalnego Komandosów z Lublińca oraz Morskiej Jednostki Działań Specjalnych „Formoza”, które wraz z powołaniem DWS zyskały nowe możliwości unowocześniania szkolenia i tworzenia rzeczywistych zdolności bojowych. GROM od dawna odgrywa nie tylko istotną rolę w rozwoju polskich sił specjalnych, ale także i Wojska Polskiego w ogóle. To – poza tzw. grupami kadrowymi formowanymi w dawnych 56. i 62. kompaniach specjalnych oraz 1. batalionie specjalnym – pierwsza w pełni zawodowa jednostka elitarna WP. Pierwsza kompletująca personel wyłącznie spośród ochotników posiadających odpowiednie predyspozycje, weryfikowane podczas wymagającego procesu selekcyjnego, opartego, podobnie jak organizacja i szkolenie, na najlepszych, sprawdzonych wzorcach zachodnich. Pierwsza, w której szkolenie strzeleckie, taktyczne i pozostałe ukierunkowane było na jak najlepsze przygotowanie do realnych działań, a nie krępowane przestarzałymi, oszczędnościowymi i asekuranckimi programami lub regulaminami.
Pierwsza, która w tym celu używała od początku ostrej amunicji i materiałów wybuchowych podczas ćwiczeń taktycznych. Pierwsza, w której sekcjach znaleźli się wykwalifi kowani paramedycy, szkolono profesjonalnych snajperów, zaczęto stosować nowe metody desantowania ze śmigłowców po grubej linie, wprowadzono aparaty oddechowe o obiegu zamkniętym dla płetwonurków bojowych oraz prawdziwe skoki spadochronowe HALO/ HAHO. Pierwsza, w której ważniejsza od koszarowo-musztrowej dyscypliny jest świadoma samodyscyplina, inicjatywa i samodzielność przy wykonywaniu zadań. Można by wymieniać jeszcze wiele innych aspektów, w których operatorzy GROM odegrali rolę pionierów w WP, a które powoli zaczynają być doceniane, oczekiwane lub już wprowadzane w coraz większej liczbie innych jednostek polskich sił zbrojnych, nie tylko wojsk specjalnych. GROM stał się bowiem, pod wieloma względami, wzorem dla wielu żołnierzy poważnie traktujących swój zawód (jak również dla jednostek antyterrorystycznych policji).
Warto, aby o tym wszystkim pamiętali wszyscy przełożeni JW 2305 GROM oraz decydenci mający jakikolwiek wpływ na jej dalsze losy, ponieważ, jak powiedziała do żołnierzy kultywujących chlubne tradycje „Cichociemnych” – spadochroniarzy AK, Maria Stypułkowska- Chojecka ps. „Kama” (łączniczka Batalionu „Parasol” AK, uczestnik akcji przeciw dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski F. Kutscherze): Stanowicie jednostkę elitarną wojska, a to zobowiązuje nie tylko was. Wszyscy wiedzą, że osiągnięcia elit przyczyniają się do postępu w każdej dziedzinie naszego życia, w nauce, sztuce, kulturze tak samo jak w dziedzinie obronności kraju i jej sprawności. Ale o elity należy właściwie dbać i stwarzać im warunki rozwoju...
GROM powstał z marzeń, dzięki mądrym ludziom, uporowi i fortelowi
Już w szkole średniej wierzyłem, że zostanę komandosem. Chciałem dorównać dziadkowi i ojcu, którzy byli bohaterami wojennymi. Gdy w latach 1973-78 przebywałem w USA jako oficer wywiadu, dowiedziałem się o komandosach amerykańskiej marynarki SEAL i siłach specjalnych armii, tzw. Zielonych Beretach. Ponadto czytałem sporo o brytyjskim Special Air Service. Zaimponowało mi to bardzo. Uznałem, że Polska powinna mieć taką elitarną jednostkę operacji specjalnych. Ale moje pomysły nie spotkały się wtedy z zainteresowaniem…
W 1989 r. premier Tadeusz Mazowiecki postanowił, że Polska udzieli pomocy Żydom wyjeżdżającym z ZSRR do Izraela. Jako osoba zaangażowana w tę operację, noszącą kryptonim „Most”, postanowiłem przygotować plan utworzenia GROM-u. Zaprosiłem do współpracy zwolnionych właśnie dowódców policyjnej jednostki antyterrorystycznej, majora Stefana Kozłowskiego i kapitana Mariana Sowińskiego oraz niedocenianego w wywiadzie kapitana Wojciecha Wereszczaka. Wiedziałem, że ich niezwykłe umiejętności spowodują, że oficerowie wojska, z którymi rozmawiałem (mając tylko zgodę MON na rozmowy z żołnierzami służby zasadniczej), zgodzą się na przejście do nowo tworzonej tajnej jednostki. Nie pomyliłem się. Wszyscy, których wybraliśmy, chcieli w ciemno iść z nami. Potrzebowałem jeszcze mistrza karate Leszka Drewniaka, a gdy ten zareagował z entuzjazmem na moją propozycję, wiedziałem, że musi nam się udać. Tym bardziej że w MSZ spotkałem niezwykłą dziewczynę Monikę Kupczyk, która pisała na maszynie z szybkością karabinu maszynowego, znała świetnie język angielski i stenografię. To cud, że bez pytania o szczegóły zgodziła się przejść z MSZ do Wojska i zająć całą biurokracją powstającego GROM-u (aktualnie w stopniu majora zajmuje bardzo ważne stanowisko w Jednostce). Przygotowany przez nas projekt przedstawiłem Wojciechowi Brochwiczowi i Bartłomiejowi Sienkiewiczowi – bliskim współpracownikom ministra Krzysztofa Kozłowskiego.
W tym czasie terroryści ostrzelali naszych dyplomatów w Bejrucie. Pojechałem tam. Po powrocie zapytałem Brochwicza i Sienkiewicza, jak im się podoba projekt. Miałem szczęście. Trafiłem na bardzo mądrych ludzi – wizjonerów. Zrozumieli, że GROM bardzo się przyda nowemu rządowi wolnej Polski. Zarekomendowali mój pomysł i mnie Krzysztofowi Kozłowskiemu. Nigdy wcześniej nikt nie okazał mi tyle zaufania w sprawach służbowych, co Krzysztof Kozłowski. To ON jest ojcem chrzestnym GROM-u. Większość otoczenia starała się przeszkadzać i utrudniać tworzenie jednostki. Gdyby nie fortele i upór, GROM nigdy by nie powstał. Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW nie chciały dać nam koszar. Znaleźliśmy miejsce w Akademii Obrony Narodowej. MON nie chciał udostępnić odpowiedniego poligonu – zaoferowali kawałek bagna na bezdrożu, gdzie ćwiczyła artyleria. Dzięki prawnikom – kolegom ze studiów – ustaliłem, że MON nie ma praw do dużego poligonu pomiędzy Wesołą, Rembertowem i Zielonką. Minister Ochrony Środowiska i Lasów Państwowych przyznał Jednostce Wojskowej 2305 środek tego poligonu. Gdy Sztab Generalny starał się zablokować przejęcie porosyjskich koszar, obiecanych nam przez ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsę, Wojciech Brochwicz uzyskał decyzję Pani Premier Hanny Suchockiej, przyznającą bezdomnemu GROM-owi bazę. Dzięki kolejnemu fortelowi zdobyliśmy porosyjski budynek z 74 mieszkaniami, groziło mi za to zwolnienie z pracy, ale jakoś się udało. Musiałem gdzieś zakwaterować rodziny oficerów, których pościągałem z całej Polski, a MSW przyznało GROM-owi jedno mieszkanie na rok. Jednak bez pomocy Amerykanów i Brytyjczyków GROM nie osiągnąłby światowego poziomu.
Gdy w 1990 r. udało nam się uwolnić oficerów CIA i DIA, uwięzionych w Iraku, prezydent USA George H. W. Bush podpisał w 1991 roku tajną dyrektywę o pomocy dla GROM-u. Przez trzy lata najlepsi instruktorzy amerykańscy szkolili komandosów GROM-u w USA i Polsce. W szkoleniu wyróżniała się drużyna Leszka Drewniaka, zwanego „Diabłem”. Byli to mistrzowie sztuk walki, z których składa się obecne dowództwo GROM, oraz kapitan Majka Palewska, pierwsza kobieta, która pokonała w amerykańskim ośrodku sił specjalnych niezwykle ciężki tor przeszkód ze strzelaniem do celu. Na początku 1994 r. GROM wziął udział w operacji antyterrorystycznej, bardzo ważnej dla Brytyjczyków. Operacja ta jest nadal tajna. Spowodowało to zacieśnienie współpracy z brytyjskimi jednostkami Special Air Service i Special Boat Service. SBS wyszkolił Grupę Wodną GROM, ale w budżecie MSW nie było pieniędzy na drogi sprzęt dla nurków i szybkie łodzie. Minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy Andrzej Kozakiewicz wpadł na pomysł, że ponieważ Grupa Wodna będzie chroniła bardzo ważne dla Polski platformy wiertnicze Petrobaltic, firma ta zakupi odpowiedni sprzęt w zamian za zwolnienie przez Ministerstwo Finansów z części dywidendy. Prezydent Lech Wałęsa oddał Grupie Wodnej GROM część ośrodka prezydenckiego na Helu, a firma Petrobaltic wybudowała nawodne lądowisko dla śmigłowców. Grupa Wodna zasłynęła później na świecie z operacji w Zatoce Perskiej i Porcie Umm-Kasr (niestety MON oddał bazę wraz z lądowiskiem Kancelarii Prezydenta).
W 1995 r. minister obrony narodowej Wojciech Okoński nadał na moją prośbę Jednostce 2305 imię „Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej”. Pomyślałem, że Jednostka powinna mieć znak „Cichociemnych”, uzupełniony przez symbol GROM-u, a więc pikującego orła trzymającego w szponach błyskawicę. Odznakę zatwierdził minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski. W 1994 r. Bill Clinton zadzwonił do prezydenta Lecha Wałęsy i poprosił o wysłanie 50 komandosów GROM-u do Republiki Haiti. Gdy ówczesny premier Waldemar Pawlak zapytał na posiedzeniu rządu ministra obrony narodowej, admirała Kołodziejczyka, ile potrzebuje czasu na przygotowanie 50 zawodowych żołnierzy i wysłanie ich na Haiti, ten odpowiedział: „Minimum dwa miesiące i dodatkowe fundusze”. Wtedy premier Pawlak zapytał o to samo ministra spraw wewnętrznych Andrzeja Milczanowskiego, który odpowiedział: „Jedną godzinę, bo GROM jest już gotów do wyjazdu”.
W grudniu 1995 r. po wspólnych ćwiczeniach GROM-u z Deltą i SAS w Wielkiej Brytanii pomyślałem, że zrobiłem już wszystko, co mogłem, i odszedłem z wojska. W grudniu 1997 r. Wojciech Brochwicz i wicepremier Janusz Tomaszewski powołali mnie ponownie na dowódcę GROM-u, zaakceptowali mój plan rozwiązania Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSW i przyznania 13 procent ich budżetu GROMowi. Można było za to kupić najwyższej klasy broń i przygotować Jednostkę do operacji bojowych w Iraku i Afganistanie. W 1998 r. odwiedził Jednostkę prof. Zbigniew Brzeziński, który powiedział, że jest ona dużym osiągnięciem i atutem międzynarodowym Polski. W tym samym roku GROM wziął udział w największych od 10 lat ćwiczeniach amerykańskich sił specjalnych pod kryptonimem „Elipse Bravo ’98”. Na terenie Polski znalazło się ponad 1000 amerykańskich komandosów oraz 20 śmigłowców i samolotów. Miałem zaszczyt dowodzić wspólnym atakiem polskich i amerykańskich komandosów kończącym te ćwiczenia. W tym samym czasie komandosi GROM-u przeprowadzili prawdziwą operację, za którą Prezydent RP przyznał cztery Krzyże za Dzielność. Wręczył je komandosom GROM marszałek Sejmu Maciej Płażyński w obecności wicepremiera Janusza Tomaszewskiego i Ambasadora USA Daniela Freeda, który bardzo dużo pomógł GROM-owi. W październiku 1999 r. zostałem zdjęty ze stanowiska dowódcy GROM. Jednostka przeszła do Ministerstwa Obrony Narodowej. Do kwietnia 2009 r. GROM-em dowodzili oficerowie spoza Jednostki, którzy nie przeszli selekcji czy typowego dla niej szkolenia. Aktualnie dowództwo GROM składa się z ludzi, którzy byli od początku w Jednostce i brali udział w jej misjach bojowych. Teraz już jestem spokojny o moje „dziecko”.
Estońska Grupa Operacji Specjalnych (Erioperatsioonide grupp - EOG) to jeden z najmłodszych i najmniej znanych tego typu oddziałów w NATO. Uwarunkowania geopolityczne, niewielki obszar i zasoby ludzkie,...
Estońska Grupa Operacji Specjalnych (Erioperatsioonide grupp - EOG) to jeden z najmłodszych i najmniej znanych tego typu oddziałów w NATO. Uwarunkowania geopolityczne, niewielki obszar i zasoby ludzkie, ograniczony potencjał młodej armii od niedawna znów niepodległej Estonii oraz brak zrozumienia wśród części decydentów dla miejsca operacji specjalnych w systemie obrony kraju początkowo nie sprzyjały tworzeniu jednostki o takim przeznaczeniu. Gdy jednak została sformowana, zadbano o nadanie jej profesjonalnego...
Najmłodszy komponent bojowy Wojsk Specjalnych, który 27 czerwca br. obchodził swoją trzecią rocznicę, to jednostka lekkiej piechoty szturmowej o charakterze powietrznodesantowym, najbliższa oryginalnemu...
Najmłodszy komponent bojowy Wojsk Specjalnych, który 27 czerwca br. obchodził swoją trzecią rocznicę, to jednostka lekkiej piechoty szturmowej o charakterze powietrznodesantowym, najbliższa oryginalnemu modelowi formacji typu Commando i Rangers. Jej główne przeznaczenie to akcje bezpośrednie - przede wszystkim zapewnianie wsparcia i zabezpieczenia kinetycznego operacjom prowadzonym przez pododdziały wydzielone z innych jednostek WS oraz samodzielne działania rajdowe.
Prawie równolegle do ćwiczenia Noble Sword-14 w Polsce i na Litwie w dniach 12-23 września br. odbyło się zorganizowane przez US Special Operations Command Europe (SOCEUR - Dowództwo Operacji Specjalnych...
Prawie równolegle do ćwiczenia Noble Sword-14 w Polsce i na Litwie w dniach 12-23 września br. odbyło się zorganizowane przez US Special Operations Command Europe (SOCEUR - Dowództwo Operacji Specjalnych w Europie) ćwiczenie wojsk specjalnych z serii pk. Jackal Stone, w tym roku w Niemczech i Holandii. W składzie jednej z wielonarodowych SOTG (Special Operation task Group) ćwiczyli żołnierze naszej JW GROM.
„Mam honor i przyjemność ogłosić, że SOCC ukończył proces certyfikacji, uzyskując ocenę celującą. Ocena ta nie jest dziełem przypadku, co oczywiste, ale jest też wynikiem wielu lat ciężkiej, pełnej wysiłku...
„Mam honor i przyjemność ogłosić, że SOCC ukończył proces certyfikacji, uzyskując ocenę celującą. Ocena ta nie jest dziełem przypadku, co oczywiste, ale jest też wynikiem wielu lat ciężkiej, pełnej wysiłku pracy”. Takie słowa usłyszeli żołnierze polskich Wojsk Specjalnych od szefa Międzynarodowego Zespołu Certyfikującego, kmdr. Konstantionosa Gialousisa, na zakończenie rozgrywanego od 2 do 19 września br. sojuszniczego ćwiczenia taktycznego z wojskami pod kryptonimem Noble Sword-14, które stanowiło...
Dla społeczeństwa i większości służb wewnętrznych problem z przestępcami w zasadzie kończy się po ich osadzeniu w zakładzie karnym (ZK), a przynajmniej odizolowaniu przez umieszczenie w areszcie śledczym...
Dla społeczeństwa i większości służb wewnętrznych problem z przestępcami w zasadzie kończy się po ich osadzeniu w zakładzie karnym (ZK), a przynajmniej odizolowaniu przez umieszczenie w areszcie śledczym (AŚ). Od tego momentu musi sobie z nimi radzić Służba Więzienna, jedyna uzbrojona formacja podległa Ministerstwu Sprawiedliwości, która jest, o czym nie zawsze pamiętamy, jednym z filarów bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Wśród ponad 27 000 jej funkcjonariuszy około 240 to specjalnie wyselekcjonowani...
20 lat temu rozwiązano wszystkie pododdziały specjalne Wojska Polskiego szczebla armijnego i dywizyjnego. Zgodnie z niesławnym, utajnionym zarządzeniem nr 079/org. z 8 listopada 1993 r. ówczesnego Szefa...
20 lat temu rozwiązano wszystkie pododdziały specjalne Wojska Polskiego szczebla armijnego i dywizyjnego. Zgodnie z niesławnym, utajnionym zarządzeniem nr 079/org. z 8 listopada 1993 r. ówczesnego Szefa Sztabu Generalnego, do końca sierpnia następnego roku ze struktur WP zniknęły trzy okręgowe kompanie specjalne, osiem z dywizyjnych batalionów rozpoznawczych, a jedyną jednostką działań specjalnych w wojskach lądowych miał pozostać, rozwinięty z 1. Batalionu Szturmowego w Lublińcu, 1. Pułk Specjalny.
Grupa funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej od 28 września do 4 października 2014 roku przebywała w Finlandii. Na zaproszenie Jednostki Specjalnej Fińskiej...
Grupa funkcjonariuszy Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej od 28 września do 4 października 2014 roku przebywała w Finlandii. Na zaproszenie Jednostki Specjalnej Fińskiej Straży Granicznej Regionu Zatoki Fińskiej (Suomenlahden Valmiusjoukkue Merivartiosto) uczestniczyła w szkoleniu z udziałem żołnierzy Specjalnej Jednostki Fińskiej Marynarki Wojennej ETO (Erikoistoimintaosasto).
1 stycznia 2005 r. Komendant Stołeczny owołał do życia w pionie kryminalnym warszawskiej policji nową jednostkę specjalnądo wsparcia innych jego komórek na najbardziej niebezpiecznych odcinkach walki z...
1 stycznia 2005 r. Komendant Stołeczny owołał do życia w pionie kryminalnym warszawskiej policji nową jednostkę specjalnądo wsparcia innych jego komórek na najbardziej niebezpiecznych odcinkach walki z przestępczością - Wydział Realizacyjny KSP. W ciągu następnych 10 lat należał on do najaktywniejszych bojowo policyjnych pododdziałów specjalnych w kraju, zdobywając podczas kolejnych „realizacji” bogate doświadczenie i wypracowując własną „tożsamość taktyczną”.
Położona na północnej flance NATO Norwegia, mimo mierzącej ponad 80 000 km linii brzegowej (wraz z wyspami), jeszcze do niedawna nie posiadała w swych siłach zbrojnych wyspecjalizowanej formacji morskodesantowej....
Położona na północnej flance NATO Norwegia, mimo mierzącej ponad 80 000 km linii brzegowej (wraz z wyspami), jeszcze do niedawna nie posiadała w swych siłach zbrojnych wyspecjalizowanej formacji morskodesantowej. Do ofensywnych działań od strony morza przygotowany był jedynie mały pododdział dywersyjny płetwonurków bojowych marynarki wojennej MJK, defensywne zaś pozostawały domeną artylerii nabrzeżnej. Dopiero w 2001 r., w ramach reorganizacji marynarki, powołano w jej strukturze rozpoznawczo-uderzeniową...
11 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji Legionowo ruszają Mistrzostwa Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych. To pierwsza tego typu impreza w Polsce organizowana na tak...
11 czerwca br. w Centrum Szkolenia Policji Legionowo ruszają Mistrzostwa Polski Jednostek Specjalnych w Dyscyplinach Wytrzymałościowo-Siłowych. To pierwsza tego typu impreza w Polsce organizowana na tak szeroką skalę. Została wpisana do kalendarza wydarzeń sportowych pod patronatem Komendanta Głównego Policji na rok 2015.
W 2003 r. w strukturze lubelskiej policji utworzono własną Sekcję Antyterrorystyczną (SAT KWP) – jedną z siedmiu nowych jednostek tego typu w Polsce, sformowanych w komendach wojewódzkich, które nie dysponowały...
W 2003 r. w strukturze lubelskiej policji utworzono własną Sekcję Antyterrorystyczną (SAT KWP) – jedną z siedmiu nowych jednostek tego typu w Polsce, sformowanych w komendach wojewódzkich, które nie dysponowały Samodzielnym Pododdziałem Antyterrorystycznym. W Lublinie rozwinięto ją z funkcjonującej tam już od kilku lat, nieetatowej Sekcji Specjalnej.
Czerwiec 2015 r. to dla nas czas szczególny. To miesiąc, w którym jedna z najlepszych światowych, a także polskich jednostek specjalnych obchodzi swoje święto – ćwierćwiecze istnienia. Z okazji 25. rocznicy...
Czerwiec 2015 r. to dla nas czas szczególny. To miesiąc, w którym jedna z najlepszych światowych, a także polskich jednostek specjalnych obchodzi swoje święto – ćwierćwiecze istnienia. Z okazji 25. rocznicy powstania Jednostki Wojskowej GROM redakcja SPECIAL OPS przygotowała wydanie specjalne SPECIAL OPS EXTRA.
Szkolenie pododdziałów specjalnych Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz morskiego oddziału SG Finlandii Zatoki Fińskiej przeprowadzono w dniach 30 maja do 6 czerwca. Funkcjonariusze trenowali na ulicach...
Szkolenie pododdziałów specjalnych Morskiego Oddziału Straży Granicznej oraz morskiego oddziału SG Finlandii Zatoki Fińskiej przeprowadzono w dniach 30 maja do 6 czerwca. Funkcjonariusze trenowali na ulicach Trójmiasta, Lotnisku w Pruszczu Gdańskim, na strzelnicy oraz Zatoce Gdańskiej z udziałem śmigłowca Straży Granicznej oraz najnowszego patrolowca Fińskiej Straży Granicznej "Turva", który specjalnie przypłynął w piątek do Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej.
Przechodzą zaawansowane szkolenie spadochronowe, nurkowe i surwiwalowe oraz trudny trening fizyczny. Działają w niewielkich zespołach, w najtrudniejszych warunkach, często na tyłach wroga i ramię w ramię...
Przechodzą zaawansowane szkolenie spadochronowe, nurkowe i surwiwalowe oraz trudny trening fizyczny. Działają w niewielkich zespołach, w najtrudniejszych warunkach, często na tyłach wroga i ramię w ramię z operatorami najlepszych jednostek specjalnych amerykańskich sił zbrojnych. W odróżnieniu od nich zasadniczym celem US Air Force Pararescue jest jednak ratowanie życia towarzyszy broni oraz poszukiwanie i odzyskiwanie utraconego personelu (ang. Personnel Recovery), któremu grozi niebezpieczeństwo...
Publikacja opisuje genezę i rys historyczny Zespołu Interwencji Specjalnych zajmującym się m.in. kontrolą ruchu granicznego, jego zadania oraz dzień powszedni jego członków.
Publikacja opisuje genezę i rys historyczny Zespołu Interwencji Specjalnych zajmującym się m.in. kontrolą ruchu granicznego, jego zadania oraz dzień powszedni jego członków.
23 lipca 2015 r. podczas uroczystej ceremonii w bazie gwatemalskich sił specjalnych w Poptún, ogłoszono wyniki kolejnych, już XI zawodów „Competencia Fuerzas Comando”. W rywalizacji o tytuł najlepszych...
23 lipca 2015 r. podczas uroczystej ceremonii w bazie gwatemalskich sił specjalnych w Poptún, ogłoszono wyniki kolejnych, już XI zawodów „Competencia Fuerzas Comando”. W rywalizacji o tytuł najlepszych operatorów i snajperów rozgrywanej między reprezentacjami sił specjalnych większości państw Ameryki Południowej, Środkowej i Północnej po raz siódmy zwycięzcami zostali kolumbijscy kontrterroryści z jednostki AFEAU.
Jest to niezwykle interesujący artykuł przybliżający Czytelnikowi ogólne wiadomości o systemie organizacji służb wojskowych na Ukrainie. Autor zawarł w nim podstawową wiedzę o wybranych formacjach wojskowych...
Jest to niezwykle interesujący artykuł przybliżający Czytelnikowi ogólne wiadomości o systemie organizacji służb wojskowych na Ukrainie. Autor zawarł w nim podstawową wiedzę o wybranych formacjach wojskowych ilustrując ją unikalnym materiałem fotograficznym.
W artykule opisano genezę powstania norweskich sił kontrterrorystycznych Beredskapstroppen, które w policyjnym systemie łączności radiowej otrzymały przydomek Delta. Autor przedstawiając tę jednostkę m....
W artykule opisano genezę powstania norweskich sił kontrterrorystycznych Beredskapstroppen, które w policyjnym systemie łączności radiowej otrzymały przydomek Delta. Autor przedstawiając tę jednostkę m. in. przywołuje najbardziej spektakularne jej akcje, w tym szczegóły obławy na Andersa Brevika.
Straż Graniczna – jako formacja odpowiedzialna nie tylko za ochronę granic Polski, ale i bardzo ważnego odcinka zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, w tym zwalczanie naruszającej je przestępczości zorganizowanej...
Straż Graniczna – jako formacja odpowiedzialna nie tylko za ochronę granic Polski, ale i bardzo ważnego odcinka zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, w tym zwalczanie naruszającej je przestępczości zorganizowanej na terenie całego kraju – dostosowując swe struktury i formy działania do jak najskuteczniejszego wypełniania nałożonych na nią zadań, powołała do życia w swych szeregach pododdziały specjalne do wykonywania najbardziej niebezpiecznych zadań, znane jako Wydziały Zabezpieczenia Działań....
Siły specjalne US Army to temat stosunkowo dokładnie znany i opisywany w wielu źródłach, gdyż nigdy nie ukrywały większości informacji o swych strukturach, zadaniach, szkoleniu, uzbrojeniu i wyposażeniu,...
Siły specjalne US Army to temat stosunkowo dokładnie znany i opisywany w wielu źródłach, gdyż nigdy nie ukrywały większości informacji o swych strukturach, zadaniach, szkoleniu, uzbrojeniu i wyposażeniu, wiedząc, że tak naprawdę nie ma to istotnego wpływu na tzw. bezpieczeństwo operacyjne oraz skuteczność konkretnych misji. W ich historii była jednak jednostka jeszcze do niedawna otoczona tak ścisłą tajemnicą, że o jej funkcjonowaniu wiedział mało kto spoza tej formacji.
Publikacja przedstawia Brygadę OZ, jednostkę militarną armii izraelskiej. Autor scharakteryzował jednostki podlegające jej dowództwu, opisał cykle szkoleń, wymagania bojowe i ważniejsze sukcesy bojowe.
Publikacja przedstawia Brygadę OZ, jednostkę militarną armii izraelskiej. Autor scharakteryzował jednostki podlegające jej dowództwu, opisał cykle szkoleń, wymagania bojowe i ważniejsze sukcesy bojowe.
Artykuł zapoznaje Czytelnika z unikalną wiedzą dotyczącą organizacji sił militarnych Kurdystanu, który na mapie politycznej świata nie istnieje jako państwo.
Artykuł zapoznaje Czytelnika z unikalną wiedzą dotyczącą organizacji sił militarnych Kurdystanu, który na mapie politycznej świata nie istnieje jako państwo.
Autor przedstawił genezę powstania i codzienne działania Wydziału Ochrony warszawskiego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej mającego na celu zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszych osób w MON,...
Autor przedstawił genezę powstania i codzienne działania Wydziału Ochrony warszawskiego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej mającego na celu zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszych osób w MON, innych osobistości państwowych oraz odwiedzających Polskę zagranicznych delegacji wojskowych i nie tylko.
Publikacja przedstawia rys historyczny austriackich sił specjalnych Bundesheer - Jagdkommando. Poznajemy ich struktury, system rekrutacji, wyposażenie indywidualne, uzbrojenie... Całość ilustruje bogaty...
Publikacja przedstawia rys historyczny austriackich sił specjalnych Bundesheer - Jagdkommando. Poznajemy ich struktury, system rekrutacji, wyposażenie indywidualne, uzbrojenie... Całość ilustruje bogaty materiał zdjęciowy.
W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...
W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.
Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne...
Gdziekolwiek na świecie rozwija się konflikt zbrojny, potencjalnymi ofiarami działań przeciwnika jest na końcu żołnierz. I o ile dostawy na linię frontu uzbrojenia typu ofensywnego są niezmiernie istotne ze strategicznego punktu widzenia, przede wszystkim należy chronić bez żadnych kompromisów ludzi, którzy bezpośrednio w walkach uczestniczą. Ten aspekt ochrony życia i zdrowia żołnierzy jest w centrum zainteresowania kanadyjskiej kompanii POLSYS INC. i jej siostrzanej firmy w Polsce - POLSYS EUROPE.
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.
ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak...
ResGear to polski producent sprzętu taktycznego, który przebojem pojawił się na rodzimym rynku, zyskując wielu wiernych klientów nie tylko wśród funkcjonariuszy służb mundurowych, zarówno w Europie, jak i w USA. Sprzęt tej marki projektowany i szyty jest w Polsce, przy użyciu najnowszych światowych technologii oraz materiałów, dzięki którym wyznacza nową jakość na naszym rynku.
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy...
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy do kwestii o kluczowym znaczeniu. Nowoczesne systemy łączności umożliwiają komunikowanie się w czasie działań operacyjnych i taktycznych, a także zabezpieczają przed hałasem o dużym natężeniu dźwięku i związanymi z tym urazami słuchu.
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje...
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje się wiele produktów przeznaczonych dla tej grupy odbiorców, jednak są one albo niskiej jakości spowodowanej dalekowschodnią produkcją i zastosowanymi materiałami, albo w bardzo wysokiej cenie, wynikającej z kosztów importu, np. z USA. W konsekwencji tego firma uznała, że brakuje na rynku oferty odzieży...
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.
Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...
Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.
„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....
„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.