KAC STONER LMG

Nowoczesny lekki karabin maszynowy KAC Stoner LMG.
Poszukiwania lekkiej broni maszynowej dla najmniejszych samodzielnych zespołów bojowych to trwające od lat próby godzenia możliwości prowadzenia ognia ciągłego o dużej intensywności z jak najniższą masą i rozmiarami mającego zapewnić takowy karabinu/karabinka. Wydawało się, że optimum osiągnięto, gdy pojawiły się, a następnie szeroko upowszechniły, ręczne karabinki maszynowe (rkbkm) na taśmowaną amunicję pośrednią 5,56 mm, których sztandarowym reprezentantem jest belgijski FN Minimi.
Zobacz także
Adam Przybysławski (Stowarzyszenie Strzeleckie „Walther”) Karabin Mosin wz. 1891 a wojna w Ukrainie w XXI wieku

Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące...
Pojawiające się od pewnego czasu w mediach społecznościowych, takich jak Telegram czy Twitter, w prasie i portalach informacyjnych, jak np. Fakt.pl, www.ostro.org, gadzetomania.pl itp., doniesienia dotyczące używania przez strony konfliktu zbrojnego w Ukrainie karabinu Mosin wz. 1891, najczęściej wzoru 1891/30 w wersji snajperskiej, zachęcają do bliższego przyjrzenia się tej konstrukcji i przypomnienia jej historii oraz omówienia odniesień do czasów współczesnych.
Marcin Kaczmarek Mazurskie BORSUKI

BWP (Bojowy Wóz Piechoty) - uzbrojony, opancerzony pojazd gąsienicowy lub kołowy przeznaczony do transportu oraz wsparcia ogniowego żołnierzy na polu walki. Aktualnie Wojsko Polskie testuje i rozpoczyna...
BWP (Bojowy Wóz Piechoty) - uzbrojony, opancerzony pojazd gąsienicowy lub kołowy przeznaczony do transportu oraz wsparcia ogniowego żołnierzy na polu walki. Aktualnie Wojsko Polskie testuje i rozpoczyna wdrażanie do produkcji oraz użytkowania rewolucyjnego na skalę światową gąsienicowego, bojowego wozu piechoty Borsuk (jednego z nielicznych mogących pokonywać przeszkody wodne z marszu - bez przygotowania), wykorzystującego pionierski system ogniowy bezzałogowej wieży ZSSW-30, będącej ewenementem...
Andrzej Podgórski Broń wojny ukraińskiej

Do niedawna myśleliśmy, że wojna jugosłowiańska będzie ostatnim konfliktem w Europie. Niestety, mylne okazało się powszechne przekonanie o tym, że konflikty zbrojne w naszej rozwiniętej technologicznie...
Do niedawna myśleliśmy, że wojna jugosłowiańska będzie ostatnim konfliktem w Europie. Niestety, mylne okazało się powszechne przekonanie o tym, że konflikty zbrojne w naszej rozwiniętej technologicznie i kulturowo cywilizacji się skończyły, gdyż nawet w tych czasach budzi się w człowieku barbarzyńca. Jak miał powiedzieć Pablo Neruda: „Na wojnach zabijają się ludzie, którzy się nie znają. Robią to w imię interesów tych, którzy się doskonale znają, ale się nie zabijają”. W tym przypadku interes narodu...
Gabaryty i wynikająca z nich portatywność takiej broni wciąż jednak nie zadowalają, dlatego niektóre formacje wracają do cięższych rkm-ów na silniejszą amunicję 7,62 mm NATO, inne do zasilanych magazynkowo, wzmocnionych odmian kbk automatycznych (IAR - „SPECIAL OPS” nr 3/2012). Tymczasem między tymi ostatnimi a dotychczas oferowanymi rkbkm-ami klasy Minimi 5,56 nadal pozostaje luka na rzeczywiście lekką, poręczną broń tego kalibru zasilaną taśmowo, idealnie wpisującą się zwłaszcza w wiele działań sił specjalnych. Taki kbkm - po raz pierwszy zaprezentowany w Polsce na tegorocznym MSPO w Kielcach - ma w swojej ofercie amerykańska firma Knight’s Armament Company (KAC).
KAC Stoner LMG to, zgodnie z nazwą, lekki kbkm (wg nomenklatury zachodniej lekki karabin maszynowy – light machine gun), będący dziełem słynnego amerykańskiego konstruktora Eugene’a M. Stonera (1922–1997), znanego przede wszystkim jako „ojca” kbk AR-15/M16.
W 1961 r., po odejściu z przedsiębiorstwa ArmaLite, w którym pracował nad swymi pierwszymi karabinami i karabinkami serii AR, Stoner został konsultantem ówczesnego głównego producenta 5,56-mm AR-15, czyli znanej firmy Colt, ale równocześnie rozpoczął współpracę z Cadillac Gage (obecnie Textron Marine & Land Systems) z Luizjany. W oparciu o swój prototyp km M69W na nabój 7,62 mm NATO stworzył dla niej, z pomocą L. Jamesa Sullivana i Roberta Fremonta ze swego wcześniejszego zespołu, zestaw Stoner 62, złożony z karabinu samoczynno-samopowtarzalnego oraz zasilanego taśmowo karabinu maszynowego o ujednoliconych podzespołach.
W związku z rosnącą popularnością małokalibrowej amunicji pośredniej 5,56 mm x 45 firma Cadillac Gage zaproponowała, by rozwinąć je w system broni strzeleckiej właśnie tego kalibru. W efekcie powstał bardzo ciekawy 5,56-mm typoszereg Stoner 63, na który składało się aż osiem karabinków, od „surwiwalowego” subkbk po maszynowe, zasilane magazynkowo lub taśmowo, o znacznej wymienności części i zespołów.
Historia jego rozwoju, dokładny opis techniczny oraz testów prowadzonych przez amerykańską piechotę morską i siły specjalne, to temat na osobny, obszerny artykuł. W poruszanym kontekście istotne jest, że choć jako całość został uznany za zbyt skomplikowany i drogi, a w niektórych przypadkach za mało niezawodny, to niektóre odmiany zdobyły duże uznanie komandosów oraz marines. Navy SEAL szczególnie docenili rkbkm zasilany taśmowo, który jako znacznie lżejszy i poręczniejszy od podstawowego amerykańskiego 7,62-mm km M60 oraz strzelający tą samą amunicją co karabinki reszty zespołu, doskonale sprawdzał się w zapewnianiu przewagi ogniowej na bliskich odległościach podczas typowych dla działań tej formacji zasadzek i krótkotrwałych potyczek w wietnamskiej dżungli.
Sealsi nie tylko testowali tę broń, ale i szeroko wykorzystywali ją bojowo podczas działań w delcie Mekongu, a do ich arsenału trafiło poza pierwszymi, próbnymi egzemplarzami, sto rkbkm Stoner 63 oraz z ulepszonej serii Stoner 63A – zwłaszcza w krótkolufowej wersji Commando – którym nadano oznaczenie Mk 23 Mod. 0. Zostały wyparte dopiero na początku lat 80. przez belgijskie Minimi, a ostatnie egzemplarze były używane jeszcze podczas amerykańskiej inwazji na Grenadę w 1983 r.
Chociaż współczesny Stoner LMG znacznie odbiega pod względem konstrukcyjnym od tamtej broni, to niewątpliwie stanowi swego rodzaju ewolucyjnego następcę Mk 23 Mod. 0, a doświadczenia zdobyte podczas tworzenia i użytkowania rkbkm z systemu Stoner 63 miały wpływ na dobór rozwiązań w nowym projekcie. Tym razem Eugene Stoner skupił się wyłącznie na 5,56-mm lekkim karabinku maszynowym, rezygnując z większości tych, które wynikały z unifikacji z innymi kbk w systemie, dzięki czemu mógł uprościć konstrukcję, co przekładało się na poprawienie niezawodności, zmniejszenie masy broni i kosztów produkcji.
Nowy rkbkm powstał w połowie lat 80., gdy Stoner pracował w dziale badawczo-rozwojowym firmy Ares Inc. w Port Clinton, w stanie Ohio, utworzonej przy jego udziale w 1971 r. Miał stanowić nieco spóźnioną kontrpropozycję dla belgijskiego FN Minimi, który w nieznacznie zmodyfikowanej formie został przyjęty do uzbrojenia US Army w 1982 r. jako XM249 SAW (Squad Automatic Weapon), lecz trapiony różnymi problemami nie zdobył na razie pełnego zaufania użytkowników.
Stoner 86, znany także jako Ares LMG-1, był bronią samoczynną, działającą na klasycznej zasadzie wykorzystania energii części gazów prochowych odprowadzanych w czasie strzału przez boczny otwór w lufie w celu uruchamiania wewnętrznego zespołu ruchomego z długim skokiem tłoka gazowego.
Tłok poruszający się w umieszczonej pod lufą rurze gazowej połączony był za pośrednictwem swego długiego tłoczyska sztywno z suwadłem, w którego podwyższonej tylnej części osadzony został lekki zamek o siedmiu występach ryglowych wokół czoła. Karabinek strzelał z zamka otwartego, ryglującego lufę na czas oddania strzału przez obrót wokół swej osi wzdłużnej. W czasie ruchu suwadła do tyłu (pod wpływem gazów prochowych lub ręcznego przeładowania) współpraca jego krzywkowego wycięcia prowadzącego z trzpieniem sterującym, przechodzącym przez trzon zamkowy, wymuszała obrotowy ruch zamka w lewo, a więc odryglowanie lufy, a na ostatnim odcinku drogi powrotnej jej zaryglowanie przez obrót zamka w prawo.
Podobnie jak w Minimi zamek był osadzony w suwadle tak, by odryglowywać lufę z trwającą ułamek sekundy zwłoką po rozpoczęciu wstecznego ruchu suwadła z tłokiem. Dzięki tej chwili opóźnienia temperatura łuski w komorze nabojowej lufy nie jest już maksymalna, a więc jej rozszerzenie cieplne spada na tyle, że przyczepność cierna do ścianek komory nabojowej zmniejsza się do poziomu nieutrudniającego ekstrakcji. Dopracowanie przebiegu tego procesu wyeliminowało dość powszechnie występujące w niektórych modelach małego kalibru zakleszczanie w komorze nabojowej spęczniałych lub pękniętych łusek.
Ponieważ karabin strzelał z zamka otwartego – co oznacza, że przed strzałem (i po każdym z nich, jeśli zwolnimy język spustowy) zespół suwadła z zamkiem utrzymywany jest na zaczepie mechanizmu spustowego w tylnym położeniu – nie było też niebezpieczeństwa powstawania samozapłonu naboju w lufie.
Nabój wprowadzany był do komory nabojowej tylko na czas odpalenia, a przewód lufy pozostawał otwarty z obu stron podczas nawet krótkich przerw w prowadzeniu ognia, co sprzyjało jej chłodzeniu. W typowym dla takiej broni prostym mechanizmie uderzeniowym typu bijnikowego funkcję bijnika pełniło suwadło.
Stoner 86 zasilany był amunicją 5,56 mm x 45 ze standardowej amerykańskiej taśmy rozsypnej M27 o stalowych ogniwkach (zminiaturyzowanej M13 od amunicji 7,62 mm NATO), podawanej z lewej strony komory zamkowej z pojemników na 100 lub 200 nabojów, podczepianych od dołu komory.
Zwolniony z napiętego, tylnego położenia zespół suwadła z zamkiem przesuwał się pod wpływem rozprężającej się sprężyny mechanizmu powrotnego do położenia przedniego, wprowadzając po drodze zamkiem nabój z umieszczonej na donośniku taśmy bezpośrednio do nieco niżej ułożonej lufy, a po jego odpaleniu cofał się pod działaniem gazów prochowych na tłok, usuwając łuskę przez okno wyrzutowe po prawej stronie komory zamkowej. Tuż nad nim znajdowało się okienko między podstawą donośnika a pokrywą, przez które wypadały puste ogniwka taśmy rozsypnej.
Funkcję wyrzutnika pełnił występ dźwigni donośnika. Sam donośnik miał oryginalną konstrukcję z dużą dźwignią zamontowaną na zewnątrz komory zamkowej, na pionowej osi z dociskającą sprężyną po lewej stronie broni – obrót tej dźwigni (odchylenie i powrót) wymuszany był przez współpracę jej ramienia, wchodzącego do komory zamkowej poniżej podstawy donośnika, ze skośnym wybraniem w lewej ściance suwadła.
Taśma przesuwana była przesuwakiem o dwóch łapkach przy ruchu suwadła do tyłu, ustawiając na linii zamka i lufy kolejny nabój, który dociskany był w dół przez dwuelementowy przycisk nabojowy, zamocowany do pokrywy komory zamkowej. W porównaniu do wielu innych typów broni maszynowej zastosowane przez Stonera rozwiązanie było równie proste, co niezawodne.
Zespół suwadła z zamkiem został podparty od tyłu mechanizmem powrotnym ze stosunkowo długą pojedynczą sprężyną, wchodzącą współosiowo głęboko w rurkę tłoczyska. Dzięki temu oraz długiej drodze wstecznej zespołu ruchomego jego odrzut był wyhamowany, zanim suwadło dotarło do końca komory zamkowej. Nie było więc potrzeby stosowania żadnych zderzaków, wytłumiających jego uderzenie w tylną część komory (jak np. w M249 PIP), ani regulatora gazowego, rkbkm cechowało zaś płynne działanie bez przenoszenia dodatkowych drgań oraz niewielki, miękki odrzut, przekładające się na bardzo stabilne zachowanie broni podczas strzelania, a więc i celność – podobnie jak w wykorzystującym tę samą zasadę Ultimaxie 100 konstrukcji kolegi Stonera, L. J. Sullivana.
Do ręcznego przeładowania Aresa LMG-1 służyła rączka napinająca na listwie po prawej stronie komory zamkowej, która jako niepołączona na stałe z suwadłem pozostawała w trakcie strzelania nieruchoma. Sama komora nie miała od góry pokrywy otwierającej dostęp do jej wnętrza na całej długości, jak w Minimi i większości km, a jedynie na krótkim odcinku przedniej części, przez którą przebiegał mechanizm zasilania (tak też wykonano później komory w izraelskich Negevach). Zapewniło to nie tylko większą sztywność komorze zamkowej, ale także pozostawiło dość długi odcinek dla szyny do montażu celowników bezpośrednio na niej.
Podczas rozkładania broni, po łatwym odłączeniu kolby z jej obsady w tylnej części komory zamkowej, możliwe było natomiast oddzielenie dolnej części komory z mechanizmem spustowym i chwytem pistoletowym z tworzywa sztucznego, odsłaniające w ten sposób okno do wysunięcia zespołu suwadła z mechanizmem powrotnym. Mechanizm spustowy zapewniał tylko ogień ciągły z szybkostrzelnością teoretyczną około 600 strz./min i zaopatrzony był w prosty bezpiecznik przetykowy.
Stoner 86 przygotowany był do długotrwałego prowadzenia intensywnego ognia ciągłego nie tylko dzięki zasilaniu taśmowemu, ale także szybkowymiennej lufie, uwalnianej z obsady w przedniej części komory zamkowej po cofnięciu zespołu suwadła z zamkiem, przez proste wciśnięcie małej dźwigni tuż przed pokrywą podstawy donośnika. Do wyboru była standardowa lufa długości 21,5 cala z uchwytem transportowym zapożyczonym ze Stonera 63 oraz krótka „szturmowa” (Assault) bez takiego uchwytu, mierząca tylko 15,5 cala – obie zakończone tłumikiem płomieni.
W pierwszej wersji długość całkowita broni wynosiła 1073 mm, w drugiej – 813 mm i 670 mm bez kolby. Kbkm mógł być opcjonalnie dostosowany do zasilania z magazynków od M16, dołączanych od góry, jak np. w słynnych rkm-ach Bren i jednej z odmian Stonera 63, ale nieco skośnie na lewo, by nie przesłaniały mechanicznych przyrządów celowniczych: muszki nad komorą gazową i krzywkowego celownika przeziernikowego na początku komory zamkowej, również pochodzących z poprzedniego rkbkm Stonera. Wymagało to zastąpienia pokrywy komory i podstawy donośnika gniazdem magazynka, co nie było skomplikowaną czynnością.
Broń wyposażono w szybkoodłączalną, prostą kolbę metalową o rurowym ramieniu, składany dwójnóg o regulowanej wysokości nóżek, skopiowany z M60 E3 oraz perforowaną osłonę początkowego odcinka lufy i rury gazowej z łożem z czarnego tworzywa sztucznego, podobnym do tego w Stonerze 63. Konstruktor szeroko wykorzystał w celu zmniejszenia masy i zapewnienia odporności na korozję swej nowej broni lekki stop aluminiowy (komora zamkowa, kolba). Ze standardową lufą ważyła tylko 5,47 kg bez amunicji i 8,51 kg zaopatrzona w pojemnik z 200-nabojową taśmą, w wersji krótkolufowej natomiast 7,02 kg, a zaledwie 4,2 kg rozładowana, bez kolby i dwójnogu.
Przedstawiony amerykańskim siłom zbrojnym rkbkm Stonera był nie tylko lżejszy, a przez to wygodniejszy w posługiwaniu się od M249, ale również prostszy, z bardziej niezawodnym mechanizmem zasilania taśmowego i łatwiejszy do kontroli podczas strzelania, nawet długimi seriami. Armia pozostała jednak przy dotychczasowym, wprowadzonym w dużych ilościach SAW, który wyleczono z głównych problemów dopiero po wprowadzeniu lata później modyfikacji PIP (Product Improvemenet Package). Firma Ares Inc. nigdy nie zdobyła żadnych zamówień wojskowych na LMG-1 i nie uruchomiła seryjnej produkcji tej broni. 24 września 1987 r. zgłosiła ją do opatentowania jako „Convertible, belt/clip-fed automatic gun with positive shell casing ejection. Eugene M. Stoner”, uzyskując amerykański patent o numerze US4942802A w lipcu 1990 r. Nieco wcześniej Stoner rozstał się z podupadającym przedsiębiorstwem i związał zawodowo z firmą Knight’s Armament Company (KAC) z Florydy. Jej założycielem był urodzony w 1945 r. C. Reed Knight, Jr z majętnej rodziny plantatorów, od dziecka pasjonat uzbrojenia, znany później m.in. z imponującej, nawet jak na warunki amerykańskie, prywatnej kolekcji broni palnej. Podczas treningów strzelectwa dynamicznego poznał funkcjonariuszy US Secret Service, którzy w połowie lat 70. polecili go komandosom SEAL Team Two, mającym problemy z serwisowaniem swych rkbkm Stoner 63 i 63A.
Knight nie tylko dysponował odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, ale także niezbędnymi częściami zamiennymi, pomógł więc doprowadzić do ponownego użytku Mk 23 Mod. 0 znajomych sealsów, a wkrótce zdobył pierwszy mały kontrakt wojskowy na drobne ulepszenia i uzupełnienie części takiej broni, np. wykonanie łóż z drewna. Poszukując kolejnych części zamiennych nawiązał kontakt z Eugenem Stonerem, za pośrednictwem którego nabył pozostałe po Cadillac Gage oprzyrządowanie z linii Stonerów 63 i wyprodukował jeszcze około stu komór zamkowych do takiej broni.
W następnych latach zaangażował się m.in. w prace nad tłumikami dla sił specjalnych, a w 1982 r. powołał do życia konstruującą i wytwarzającą takowe firmę badawczo-rozwojową KAC. Dwa lata później wspólnie z zakładami Colta stworzył odmianę 9-mm pm SMG Model 636 z integralnym tłumikiem dźwięku, w następnych zaś coraz częściej współpracował ze Stonerem.
W latach 1986–1991 zaprojektowali wspólnie 9-mm pistolet samopowtarzalny, znany później jako Colt All American 2000, a w 1989 r. Stoner opracował w KAC 7,62-mm samopowtarzalny karabin wyborowy SR-25 („SPECIAL OPS” nr 11–12/2009).
Firma Knighta wkrótce stała się bardzo znana m.in. z pierwszych zestawów uniwersalnych szyn montażowych RIS/RAS (Rail Interface/Accessory System) do mocowania wokół luf broni długiej rozmaitych akcesoriów oraz jako realizujący poważne kontrakty wojskowe producent tłumików, rozwojowych wersji snajperskiego SR-25, a także wysokiej klasy klonów 5,56-mm kbk M4: samopowtarzalnych SR-15 i samoczynno-samopowtarzalnych SR-16 (używane dawniej m.in. przez JW GROM).
Broń marki KAC wytwarzana jest z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii i materiałów, przy zachowaniu najwyższych standardów kontroli jakości. Obecnie w ofercie przedsiębiorstwa z Titusville znajdują się również różne akcesoria do broni, od składanych przyrządów celowniczych, po urządzenia wylotowe i szynowe łoża do AR-ów, a oprócz tego od niedawna celowniki optoelektroniczne serii Knight Vision UNS i FIST.
W ostatnich latach przed śmiercią Stoner powrócił w KAC, która przejęła prawa do produkcji jego LMG, do prac nad swym rkbkm. Wspólnie z Reedem Knightem przerabiali wyprodukowane w firmie Ares egzemplarze na kolejne, udoskonalone wersje, nazywane początkowo na własny użytek Stoner 96 i Stoner 99, a po pewnym czasie prezentowane w ofercie firmy z Florydy jako KAC Stoner LMG.
Zmiany ukierunkowane były przede wszystkim na zapewnienie jeszcze wyższego poziomu niezawodności karabinka przez wzmocnienie i uproszczenie jego konstrukcji, a przy okazji dalsze obniżanie masy. Z założenia miała to być bowiem broń indywidualna, przenoszona przez żołnierza, a nie przewidywana jak Minimi i jego odpowiedniki również do strzelania z podstawy trójnożnej oraz w roli broni pokładowej. Jako taka, z jednej strony nie służy do równie długotrwałego prowadzenia ognia, gdyż pieszy strzelec, a nawet cały jego zespół nie są w stanie transportować takiej ilości amunicji jak żołnierze pododdziałów zmotoryzowanych, z drugiej – im lżejsza broń, tym więcej nabojów do niej może przenosić użytkownik.
Zrezygnowano z opcji dostosowywania kbkm do zasilania magazynkowego, uznanej za mało praktyczną, a więc zbędną, oraz z dłuższej lufy i stałego zamocowania dwójnogu. Poprawiono m.in. konstrukcję zamka i wyrzutnika, przetykowy bezpiecznik wymieniono na alternatywny skrzydełkowy, a prostą rurową kolbę, z jaką do niedawna wciąż był prezentowany na stronie internetowej i w katalogach firmowych, zastąpiono taką samą jak w kbk M4, wykonaną z wytrzymałego polimeru Zytel, z możliwością szybkiej regulacji długości.
Na dziurkowanej metalowej osłonie lufy pojawił się zestaw czterech uniwersalnych szyn MIL-STD-1913/STANAG 2324, rozmieszczonych co 45 stopni: górna na tej samej wysokości co ta na komorze zamkowej oraz boczne (na zdjęciach z polimerowymi osłonami, znanymi z systemu RIS) i dolna, zamiast dotychczasowego łoża z tworzywa sztucznego.
Choć niewielka masa LMG pozwala swobodnie posługiwać się nim bez dwójnogu, można oczywiście takowy zamontować na dolnej szynie dla polepszenia stabilizacji przy strzelaniu leżąc i zza osłon – KAC proponuje np. wykorzystanie w tej roli dodatkowego chwytu przedniego Grip Pod GPS z wysuwanym z wnętrza minidójnogiem.
Rkbkm otrzymał mocowany na szynie komory zamkowej składany celownik przeziernikowy, traktowany w związku z upowszechnieniem celowników optoelektronicznych jako awaryjny oraz z tego samego względu możliwość łatwego zdemontowania muszki. Nieruchoma szyna na grzbiecie komory zamkowej sprzyja utrzymaniu precyzji osadzanych na niej celowników, bez konieczności ponownego przystrzeliwania po ich czasowym odłączeniu.
Bardzo dobrą celność LMG zawdzięcza także pewnemu mocowaniu w gnieździe szybkowymiennej lufy, wykonywanej w warsztatach KAC metodą kucia na zimno. Podwyższoną żywotność zapewnia jej także chromowany przewód o sześciu prawoskrętnych bruzdach z siedmiocalowym skokiem gwintu. Początkowo lufa rkbkm zakończona była typowym tłumikiem płomieni od M16/M4, zastąpionym później firmowym, dostosowanym do szybkiego montażu tłumików dźwięku KAC M4 QD. Taśmy z nabojami dołączane są do tej broni w takich samych sztywnych lub miękkich pojemnikach amunicyjnych, jak stosowane do M249.
Po powyższych zmianach szybkostrzelność została obniżona do 550 strz./min, a masa bez amunicji spadła do zaledwie 4,5 kg. Jest to więc najlżejszy zasilany taśmowo rkbkm kalibru 5,56 mm, ważący o ponad 1,2 kg mniej od najbardziej „odchudzonej” wersji FN Minimi SPW (Mk 46 mod. 0), pozbawionej w tym celu dodatkowej opcji zasilania magazynkowego. Tym samym broń Stonera jeszcze bardziej wyróżnia się na tle innych wynikającą z niewielkich gabarytów portatywnością oraz nadal pod względem niezawodności, a także celności przy tak krótkiej lufie i kontroli przy ogniu ciągłym.
Różnice doceni każdy, kto weźmie do ręki KAC Stoner LMG, a wcześniej miał do czynienia z innymi 5,56-mm rkbkm-ami, nie mówiąc o broni maszynowej na amunicję karabinową kalibru 7,62 mm. Tym bardziej, im więcej czasu musi poruszać się z nimi w terenie. Nawet karabiny automatyczne z 16-calową lufą na nabój 7,62 mm NATO wydają się przy LMG ciężkie i nieporęczne. Niska masa i mała długość całkowita tej broni powodują, że pod względem składania się z niego, manewrowania i przenoszenia bliższy jest krótszym karabinkom automatycznym. W połączeniu z miękką pracą zespołu ruchomego i niewielkim odrzutem nie sprawia trudności ani szybkie składanie się i celne strzelanie „z ramienia” na dystansie nawet 200 m, ani utrzymanie wówczas rkbkm na celu przy prowadzeniu ognia krótkimi i średnimi seriami stojąc. Oczywiście, jako broń strzelająca z zamka otwartego nie może być równie stabilny podczas strzelania jak zwykły karabinek automatyczny, ale bezsprzecznie przewyższa znane typy 5,56-mm broni maszynowej zasilanej taśmowo.
Nie mając dotąd konkretnych zamówień na większe partie LMG, firma KAC nie rozwinęła jego pełnoskalowej produkcji, lecz jedynie przygotowywała niewielką liczbę egzemplarzy do prezentacji i testów dla różnych potencjalnych klientów na świecie. Poza pogłoskami o nabywaniu tej broni przez „kontraktorów” z firm PMC jedyny oficjalnie znany użytkownik, prawdopodobnie również tylko małej partii testowej, to jednostka specjalna Fromandskorpset duńskiej marynarki wojennej, która włączyła do swego arsenału rkbkm Stonera w 1999 r. jako LMG M/99 (Let Maskingevaer Model 1999). W 2010 r. konkurował on z belgijskimi Minimi 5,56 i niemieckimi HK MG4 w Norwegii, ale mimo wysokich ocen i prawie dwukrotnie niższej ceny nie miał szans na szerokie wprowadzenie, mając za rywali broń czołowych firm o znacznie większych mocach produkcyjnych i serwisowych, użytkowaną już w innych krajach.
Podczas tegorocznego MSPO w Kielcach po raz pierwszy Stoner LMG został zaprezentowany w Polsce. Egzemplarz pokazany przez przedstawiciela KAC w naszym kraju, katowicką firmę Works 11, miał w porównaniu do poprzedników nieco przesunięty do przodu mechanizm spustowy z chwytem pistoletowym, a wyposażony był w amerykański kompaktowy celownik optyczny HAMR Mark 4 (4x24) firmy Leupold Optics, z jej minikolimatorem Deltapoint oraz zamocowane ukośnie na prawo od niego zapasowe mechaniczne przyrządy celownicze KAC BIS (Backup Iron Sights), swój nowy regulowany dwójnóg aluminiowy na dolnej szynie pod osłoną lufy, a tę ostatnią zakończoną szczelinowym tłumikiem płomieni KAC 556QDC Flash Eliminator Kit typu otwartego, dostosowanym do szybkiego montażu firmowego tłumika dźwięku. Taka broń trafiła następnie na testy do JW GROM i WITU.
Tymczasem na stronie internetowej producenta umieszczono już wcześniej grafikę przedstawiającą jeszcze nowszy LMG A1, z kolbą wysuwaną na wzór tej z pm HK MP5 oraz wydłużoną osłoną lufy ze stałymi szynami u góry i od dołu, plus czterema rzędami otworów montażowych KeyMod na każdym boku do przykręcania dodatkowych odcinków szyn, o długości i w ilości zależnej od konkretnych potrzeb lub preferencji użytkownika. Według zamieszczonych danych wersja A1 ma lufę długości 14,5 cala.
W dniach 12–14 października na tegorocznej wystawie sprzętu wojskowego AUSA w Waszyngtonie można było natomiast zobaczyć na stoisku firmy KAC rzeczywisty model jej nowego LMG o bardzo nowoczesnym wyglądzie: z nowym łożem z otworami M-LOK i częściową osłoną z czarnego tworzywa sztucznego od dołu, podobną w formie do tego ze Stonera 86, składaną rączką napinania oraz nowym wykończeniem komory zamkowej o charakterystycznych trójkątnych przetłoczeniach (czyżby jeszcze lżejszej?), nieco wydłużonej w tylnej części i zakończonej lekką kolbą Magpul MOE.
Według zapowiedzi przedstawicieli firmy w najbliższym czasie może zostać zaopatrzona dodatkowo w bezpiecznik-przełącznik rodzaju ognia, umożliwiający oddawanie pojedynczych strzałów.