FUERZAS COMANDO 2012

US SOUTHCOM/107 Mobile Public Affairs Detachment
Blisko czterystu najlepszych komandosów z 21 krajów Ameryki Południowej, Środkowej i Północnej stanęło w pierwszej połowie czerwca br. do rywalizacji w kolejnych, dziewiątych już zawodach sił specjalnych „Competencia Fuerzas Comando”, zorganizowanych tym razem w Kolumbii. Po raz piąty w ich historii najlepsza okazała się reprezentacja kolumbijskiej jednostki antyterrorystycznej AFEAU.
Zobacz także
Krzysztof Mątecki, Tomasz Łukaszewski 15 lat Wojsk Specjalnych

Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony...
Dwudziestego czwartego maja 2007 roku, ówczesny Prezydent RP śp. Lech Kaczyński podpisał ustawę o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony, dzięki czemu w strukturach Wojska Polskiego został utworzony odrębny Rodzaj Sił Zbrojnych (RSZ) – Wojska Specjalne (WS), które obecnie stanowią ok. 3% liczebności polskich Sił Zbrojnych. W tym roku obchodzimy 15. rocznicę tego ważnego wydarzenia, dlatego warto przypomnieć proces dochodzenia do ich powstania oraz zaistniałe zmiany i rozwój.
Krzysztof Mątecki Poznawajmy wroga i czuwajmy

Wydział V Antyterrorystyczny ABW strzeże bezpieczeństwa naszego kraju zatrzymując przebywających w Polsce członków międzynarodowych grup przestępczych, szpiegów i radykałów powiązanych z organizacjami...
Wydział V Antyterrorystyczny ABW strzeże bezpieczeństwa naszego kraju zatrzymując przebywających w Polsce członków międzynarodowych grup przestępczych, szpiegów i radykałów powiązanych z organizacjami terrorystycznymi. W tym roku mija 29 lat, odkąd operatorzy Wydziału V realizują zadania, których charakter w pełni oddaje motto ABW – „Poznawajmy wroga i czuwajmy”.
Krzysztof Mątecki Commando Garud

Commando Garud jest najmłodszą jednostką indyjskich sił specjalnych, należącą do Indyjskich Sił Powietrznych (IAF). Mimo że specjalnością komandosów z Garud są operacje na tyłach wroga wykonywane przy...
Commando Garud jest najmłodszą jednostką indyjskich sił specjalnych, należącą do Indyjskich Sił Powietrznych (IAF). Mimo że specjalnością komandosów z Garud są operacje na tyłach wroga wykonywane przy współpracy z lotnictwem, to od lat żołnierze jednostki wsławiają się operacjami kontrterrorystycznymi w prowincjach Dżammu i Kaszmir. Charakter ich działań idealnie oddaje motto ich „Prahar se Suraksha”, co w tłumaczeniu oznacza „Obrona przez Atak”.
Pomysłodawcą, głównym organizatorem oraz sponsorem corocznych już zawodów dla sił specjalnych armii i policji tego regionu jest Południowe Dowództwo Sił Zbrojnych USA (US Southern Command) oraz amerykańskie Dowództwo Operacji Specjalnych „Południe” (US Special Operations Command South, SOCSOUTH), wraz z podległą mu operacyjnie 7. Special Forces Group (Airborne) „Zielonych Beretów” z Eglin AFB na Florydzie. Ich celem jest promocja regionalnej współpracy wojskowej dla wspólnego bezpieczeństwa, a także podnoszenie na wyższy poziom interoperacyjności, wymiana doświadczeń i budowanie wzajemnego zaufania między jednostkami specjalnymi półkuli zachodniej. Poszczególne z nich kierują na zawody ośmioosobowe zespoły w składzie: jeden sędzia i pięcioosobowa grupa szturmowa (czteroosobowy team Asaltantes/Operadores en Contraterrorismo plus zawodnik rezerwowy) oraz dwóch snajperów (Tiradores de Alta Precisión). Konkurencje opracowane są tak, by uczestnicy mogli wykazać się sprawnością i praktycznymi umiejętnościami, typowymi dla operatorów sił specjalnych, to jest przede wszystkim wysoką i wszechstronną kondycją fizyczną, kunsztem strzeleckim i taktycznym oraz zdolnością do działania zespołowego. Każdy zespół przybywa ze standardowym uzbrojeniem i wyposażeniem osobistym, jakie są używane w ich macierzystych jednostkach.
Po raz pierwszy zawody „Fuerzas Comando” odbyły się w 2004 r. w salwadorskiej Base Militar de Ilopango, z udziałem ekip z 16 państw i obserwatorów z Belize. Pierwsze miejsce zdobyli wówczas gospodarze, drugie z minimalną stratą reprezentacja amerykańskich „Zielonych Beretów” (z kompanii Charlie 3. batalionu 7. SFG), a trzecie Kolumbijczycy. Tegoroczne zawody „Olimpiadas militare antiterrorismo” odbyły się w dniach 6-14 czerwca pod hasłem „Todos los países contra el terrorismo” (hiszp. wszystkie kraje przeciwko terroryzmowi), w kolumbijskim Narodowym Centrum Szkoleniowym (Centro Nacional de Entrenamiento - CENAE) Fuerte Militar de Tolemaida, w miejscowości Melgar pod Tolimą. Przybyło na nie blisko czterystu przedstawicieli wojskowych i policyjnych jednostek specjalnych z 21 krajów obu Ameryk i regionu Karaibów, w tym po raz pierwszy Kanadyjczycy z CSOR (Canadian Special Operations Regiment).
W związku z pewnymi problemami administracyjnymi w ostatniej chwili z udziału w zawodach została wyeliminowana ekipa z Surinamu. Dominowali komandosi z formacji wojskowych, często z pododdziałów do walki z terroryzmem, ale jak zwykle pojawiły się także reprezentacje podobnych jednostek ze służb wewnętrznych: korpusu karabinierów (Chile), policji (Panama) oraz ze składu służby bezpieczeństwa i wywiadu Kostaryki DIS. W tym roku pierwszy raz wśród uczestników znalazła się kobieta: ofi cer sił specjalnych meksykańskiej marynarki wojennej (FES). Cztery dni poprzedzające zawody poszczególne ekipy mogły wykorzystać na szczegółowe poznanie warunków zaplanowanych konkurencji. Równolegle do późniejszej rywalizacji praktycznej miało miejsce w Bogocie seminarium CTOC (Countering Transnational Organized Crime), podczas którego przedstawiciele współpracujących państw, wyżsi dowódcy i urzędnicy, dyskutowali na temat współpracy w zwalczaniu międzynarodowej przestępczości zorganizowanej.
W ostatniej chwili z udziału w zawodach została wyeliminowana ekipa z Surinamu. Dominowali komandosi z formacji wojskowych, często z pododdziałów do walki z terroryzmem, ale jak zwykle pojawiły się także reprezentacje podobnych jednostek ze służb wewnętrznych: korpusu karabinierów (Chile), policji (Panama) oraz ze składu służby bezpieczeństwa i wywiadu Kostaryki DIS. W tym roku pierwszy raz wśród uczestników znalazła się kobieta: oficer sił specjalnych meksykańskiej marynarki wojennej (FES). Cztery dni poprzedzające zawody poszczególne ekipy mogły wykorzystać na szczegółowe poznanie warunków zaplanowanych konkurencji. Równolegle do późniejszej rywalizacji praktycznej miało miejsce w Bogocie seminarium CTOC (Countering Transnational Organized Crime), podczas którego przedstawiciele współpracujących państw, wyżsi dowódcy i urzędnicy, dyskutowali na temat współpracy w zwalczaniu międzynarodowej przestępczości zorganizowanej.
Drugi dzień zawodów rozpoczęły ogniowe testy kwalifikacyjne, czyli strzelania precyzyjne i dynamiczne w różnych postawach z pistoletów na 25 m oraz karabinków kalibru 5,56 mm do celów pojedynczych oraz grupowych na dystansach 100, 75, 50 i 25 m. Powszechnie używane były amerykańskie kbk M4 z różnymi typami celowników optoelektronicznych. Pary snajperskie przechodziły natomiast tzw. test FBI, do którego przystępowały niezwłocznie po przeniesieniu na odcinku 800 m „rannego towarzysza”, to jest manekina o masie 70 kg. Z karabinu wyborowego na nabój 7,62 mm NATO należało w czasie ograniczonym do 9 minut trafić z odległości 100 m jednym pociskiem w literę T przykrywającą rejon oczu i nosa twarzy, będącej celem, po czym czterema pociskami trafić w cztery koła o średnicach od 2 do 5 cm. Następnego dnia snajperzy rywalizowali w strzelaniu do celów ruchomych, a kolejnego likwidowali na czas cele na nieznanych odległościach. 11 i 12 czerwca czekały ich jeszcze „próby stresowe”, polegające na wykonywaniu różnych zadań, związanych nie tylko ze strzelaniem, ale i obserwacją (ocenianie odległości, wykrywanie celów), maskowaniem i skrytym przenikaniem, a następnie strzelania nocne na dystansie od 200 do 500 m.
Całe drużyny już w drugim i trzecim dniu zawodów musiały po zmierzchu zaliczyć forsowne terenowe marszobiegi zespołowe z bronią i plecakami na dystansie 20 kilometrów, zespoły szturmowe zaś od trzeciego dnia konkurowały, wykonując tzw. zadania krytyczne i w stresie, łączące m.in. strzelania powysiłkowe z działaniami taktycznymi. 10 czerwca po sześciu komandosów z każdego kraju zmierzyło się pokonując w CENAE zespołowo 500-metrowy tor z dwunastoma przeszkodami, w tym wysokościowymi (tzw. pista BACOA).
Tego samego dnia zespoły szturmowe były oceniane w kategorii „Asalto combinado” – zadaniu polegającym na przeprowadzeniu zsynchronizowanego z ogniem snajperów szturmu pomieszczenia w budynku, w celu uwolnienia i ewakuacji rannego zakładnika. 11 i 12 czerwca sześcioosobowe ekipy, a więc i szturmowcy, i snajperzy, zmierzyli się w konkurencji wodnej, to jest transporcie na własnych plecach łodzi pneumatycznej przez 400 m trudnego terenu nad brzeg jeziora, następnie pokonaniu nią za pomocą wioseł blisko 800 m do drugiego brzegu i z powrotem, po czym przepłynięciu wpław takiej odległości w mundurze i butach z 30 kg wyposażenia osobistego spakowanego w nietonący pakunek. Po wyjściu na brzeg każdy zawodnik odbywał strzelanie z pistoletu na celność oraz skupienie do tarczy oddalonej o 25 m i dopiero to zamykało czas wykonania całego zadania.
Już od 8 czerwca na czele punktacji dziennych uplasowała się reprezentacja gospodarzy, utrzymując tę pozycję do końca zawodów. O drugie i trzecie miejsce ścigali się głównie Urugwajczycy i Ekwadorczycy, którym przez cały czas ambitnie deptały po piętach drużyny Gwatemali, Brazylii, Salwadoru i Hondurasu. Ostatecznie, po raz piąty w historii dziewięciu edycji zawodów, pierwsze miejsce w rywalizacji amerykańskich sił specjalnych zdobyła reprezentacja Kolumbii ze Zgrupowania Miejskich Specjalnych Sił Antyterrorystycznych (Agrupacion de Fuerzas Especiales Antiterroristas Urbanas) tamtejszych sił zbrojnych. AFEAU powstało po tragicznych wydarzeniach w listopadzie 1985 roku, kiedy około 30 silnie uzbrojonych terrorystów z mającej międzynarodowe powiązania organizacji M-19 (Movimiento 19 de Abril) zajęło w stolicy kraju Pałac Sprawiedliwości, biorąc 500 zakładników, w tym członków Sądu Najwyższego i Rady Państwa.
Skierowane przeciwko nim siły wojskowe (m.in. piechota zmechanizowana z działami bezodrzutowymi kalibru 106 mm!) przeprowadziły atak, w wyniku którego zabito wszystkich terrorystów i uwolniono większość zakładników, ale kosztem ponad 50 śmiertelnych ofi ar wśród tych ostatnich (w tym 11 sędziów) oraz 11 poległych żołnierzy. Wyszkolone i nowocześnie wyposażone dzięki amerykańskiej pomocy wojskowej AFEAU podlega dowódcy sił zbrojnych, ale nie jest typowo wojskową jednostką, gdyż przyjmuje kandydatów z wszystkich rodzajów wojsk (armii, marynarki, piechoty morskiej, sił powietrznych), jak i policji – oczywiście wyłącznie ochotników w drodze surowej selekcji. Jednostka stacjonuje pod Bogotą i składa się z sekcji dowodzenia oraz części bojowej, podzielonej na 15-osobowe zespoły szturmowe (dwóch oficerów i 13 podoficerów).
Po siedmiodniowej selekcji wszyscy ochotnicy przechodzą wytężone sześciomiesięczne szkolenie kontrterrorystyczne, obejmujące wszelkie aspekty działań związanych z odbijaniem zakładników oraz likwidacją terrorystów w budynkach, autobusach, pociągach, samolotach i na statkach. Takie przygotowanie, najbardziej przydatne do wykorzystania w środowisku miejskim i podmiejskim, znalazło odzwierciedlenie w nazwie oddziału. Szczególną uwagę przykłada się w AFEAU do szkolenia snajperów oraz ochrony VIP-ów – w opinii amerykańskich „Zielonych Beretów” kolumbijscy antyterroryści są w tym prawdziwymi ekspertami. Większość akcji oddziału skierowana była przeciwko podziemiu narkotykowemu. To właśnie komandosi tej jednostki schwytali jednego z najgłośniejszych handlarzy narkotyków Carlosa Lehdera Rivasa w lutym 1987 r. i zastrzelili Pablo Escobara w 1994 r. Na wzór AFEAU powstały nieco mniejsze pododdziały antyterrorystyczne w wojskach lądowych (rekrutowane głównie spośród komandosów i podporządkowane dowództwom siedmiu dywizji), dwa w marynarce wojennej oraz w piechocie morskiej – AFEUR (Agrupación de Fuerzas Especiales Urbanas y Rurales).
Zwycięzców odznaczył sam prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos, a pamiątkowy puchar wręczyli im ubiegłoroczni zwycięzcy – komandosi salwadorskiego Comando Especial Antiterrorista (CEAT). Kapitan zwycięskiego zespołu powiedział, że jego ludzie czerpali siłę do nieustępliwej walki o pierwsze miejsce z pamięci o koledze, który przygotowywał się wraz z nimi do udziału w tych zawodach, lecz 5 marca br. zginął w wypadku podczas ćwiczeń. Na drugim miejscu za niezrównanym AFEAU uplasowali się Ekwadorczycy z wojskowego oddziału kontrterrorystycznego GEO, a brązowy medal wywalczyli komandosi Compania de Operaciones Especiales „Escorpión” armii Urugwaju. Kolejni według końcowej punktacji, niestety już poza podium, byli Salwadorczycy z CEAT, gwatemalscy komandosi Fuerza Kaibil, Brazylijczycy z Brigada de Operaçoes Especiais i reprezentacja batalionu sił specjalnych Hondurasu. 13 czerwca zamknięto tegoroczne zawody „Fuerzas Comando” wspólnym desantem spadochronowym z wysokości około 400 m oraz wymianą „skrzydełek” skoczka. Kolejne zawody zaplanowano na lato 2013 roku w Chile.