Zespół Interwencji Specjalnych
Zespół Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach
Marek Strzałkowski, ZIS PSG Kraków-Balice, Zespół Interwencji Specjalnych
Dostosowując swe struktury do nowych zadań i zagrożeń Straż Graniczna, jako główna formacja odpowiedzialna m.in. za kontrolę ruchu granicznego, nie tylko na lądzie i morzu, ale także w portach lotniczych, utworzyła w tych ostatnich specjalistyczne zespoły do szybkiego reagowania na szczególne zagrożenia, zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu międzynarodowym oraz do innych zadań o charakterze specjalnym. Jednym z nich jest Zespół Interwencji Specjalnych Placówki SG w Krakowie-Balicach, który już za parę miesięcy będzie obchodził dziesięciolecie istnienia.
Zobacz także
Krzysztof Mątecki K9 KT
Psy bojowe wykorzystywane są obecnie przez najlepsze jednostki specjalne i kontrterrorystyczne na świecie. Te doskonale wyszkolone, bezkompromisowe zwierzęta stanowią znakomite uzupełnienie grup szturmowych,...
Psy bojowe wykorzystywane są obecnie przez najlepsze jednostki specjalne i kontrterrorystyczne na świecie. Te doskonale wyszkolone, bezkompromisowe zwierzęta stanowią znakomite uzupełnienie grup szturmowych, niejednokrotnie przejmując na siebie główne niebezpieczeństwa zagrażające życiu lub zdrowiu ludzi. Ich ogromną wartość dla kolegów z zespołów bojowych w pełni oddaje motto: „Pies bojowy nie nienawidzi celu przed sobą, on kocha ludzi, którzy są za nim”.
Tomasz Łukaszewski Jesteśmy przygotowani na każde zagrożenie
Rozmowa z insp. Łukaszem Pikułą, Dowódcą Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
Rozmowa z insp. Łukaszem Pikułą, Dowódcą Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
Krzysztof Mątecki Białostockie „Tygrysy”
Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Białegostoku jest jednym z najstarszych oddziałów KT w Polsce. Od 1980 roku operatorzy pododdziału, których znakiem rozpoznawczym jest naszywka z wizerunkiem...
Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Białegostoku jest jednym z najstarszych oddziałów KT w Polsce. Od 1980 roku operatorzy pododdziału, których znakiem rozpoznawczym jest naszywka z wizerunkiem tygrysa, biorą udział w najbardziej wymagających zadaniach realizowanych przez polską Policję zarówno w kraju, jak i za granicą. Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: arch. SPKP w Białymstoku
Geneza powstania obecnego Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Kraków-Balice
Historię takich sił w strukturach Straży Granicznej otwiera powołanie do życia w 1993 r. pierwszej w kraju Grupy Interwencyjno-Pirotechnicznej [GIP] w ramach Granicznej Placówki Kontrolnej SG w stołecznym porcie lotniczym im. Fryderyka Chopina.
GIP początkowo był ukierunkowany wyłącznie na rozpoznanie pirotechniczne na terenie lotniska, równolegle do policyjnego Samodzielnego Plutonu Antyterrorystycznego (Komisariatu Policji Portu Lotniczego), ale z czasem przejęła większość obowiązków w tym zakresie, włącznie z neutralizacją podejrzanych i niebezpiecznych ładunków.
Funkcjonariuszy GIP zaczęto również kierować do interwencji wobec agresywnych, niebezpiecznych osób, zakłócających porządek w porcie i na pokładach samolotów. Ten drugi rodzaj zadań wszedł oficjalnie do obowiązków pierwszego „lotniskowego” pododdziału specjalnego SG w związku z nowelizacją ustawy o Straży Granicznej z 2001 r., nakładającej na nią obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa w komunikacji międzynarodowej – formalnie wydzielone do jej obsługi obszary portów lotniczych przestały wówczas podlegać jurysdykcji policji, jako służby wewnętrznej, a weszły w zakres odpowiedzialności SG.
Po bezprecedensowych zamachach terrorystycznych Al-Kaidy w Stanach Zjednoczonych 11 września 2001 r., podczas których do ataków na jedne z najważniejszych obiektów w tym kraju: World Trade Center i Pentagon, użyto uprowadzonych samolotów pasażerskich, zapadła decyzja o zmianie w lutym 2002 r. GIP w Zespół Interwencji Specjalnych GPK SG Warszawa-Okęcie. Wzrost zagrożenia międzynarodowym terroryzmem na świecie wymuszał zaostrzenie środków bezpieczeństwa zwłaszcza w państwach, które włączyły się do koalicji antyterrorystycznej u boku Amerykanów, czyli także w Polsce, a wśród miejsc objętych szczególnym planem ochrony znalazły się m.in. cywilne linie i porty lotnicze. W 2010 r. Zespół Interwencji Specjalnych z Okęcia przemianowano na Grupę Interwencji Specjalnych. W związku z rozwojem pasażerskiego ruchu lotniczego podobne, niewielkie grupy pirotechniczne zaczęto powoływać od połowy lat 90. w kolejnych miastach z lotniskami obsługującymi połączenia z zagranicą, począwszy od Krakowa i Katowic.Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice to drugie po warszawskim Okęciu polskie lotnisko cywilne, zarówno pod względem liczby odprawianych pasażerów, jak i liczby operacji lotniczych.W krakowskim porcie już w 1967 r. zorganizowano, po otwarciu takich połączeń, Graniczną Placówkę Kontrolną ówczesnych Wojsk Ochrony Pogranicza, a następnie Straży Granicznej, od 2005 r. funkcjonującą pod nową nazwą Placówka SG w Krakowie-Balicach Karpackiego Oddziału SG. Po ostatniej reorganizacji oddziałów wchodzi ona w skład Śląsko-Małopolskiego OSG (ŚMOSG) im. nadkom. Józefa Bocheńskiego z siedzibą w Raciborzu, jako jedna z dwóch jego placówek (obok PSG Katowice-Pyrzowice) kontroli lotniczego ruchu granicznego z państwami spoza strefy Schengen, realizujących zadania na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej.W 1995 r. w krakowskiej placówce rozpoczęła służbę kilkuosobowa Grupa Pirotechniczna i Bezpieczeństwa, skupiająca się początkowo wyłącznie na zadaniach związanych z kontrolą bagaży i osób podróżujących oraz rozpoznaniem pirotechnicznym na lotnisku, wspierając w tym zakresie działalność pododdziału AT z Komendy Wojewódzkiej Małopolskiej Policji, do którego należała ewentualna neutralizacja podejrzanych ładunków i bagaży, pozostawionych bez opieki na terenie krakowskiego portu.Warto przeczytać: Polsko-fińskie szkolenie pododdziałów specjalnych » W 2006 r. Komendant OSG (jako przełożony określający strukturę poszczególnych placówek, zatwierdzaną następnie przez KG SG) podjął decyzję o zmianie struktury PSG, wydzielając z niej Zespół Interwencji Specjalnych Grupy Kontroli Pirotechnicznej i Bezpieczeństwa w Komunikacji Międzynarodowej. Pojawiły się także nowe oczekiwania przełożonych co do zakresu realizowanych zadań.Rozwój portu, jego rozbudowa i zwiększenie liczby lotów, wymagały dostosowania sposobu funkcjonowania miejscowej PSG, jej struktury, wyposażenia i obsady etatowej do realnych potrzeb także w zakresie wszechstronnego zapewnienia bezpieczeństwa. Wraz ze wzrostem doświadczenia i wyposażenia zespół miał przejąć od Policji wszystkie obowiązki związane z zabezpieczeniem pirotechnicznym portu lotniczego, a także interwencje wobec szczególnie agresywnych i niebezpiecznych osób zakłócających porządek publiczny w porcie lotniczym oraz na pokładach statków powietrznych.Zgodnie z rozkazem dziennym Komendanta Karpackiego OSG, na wniosek Komendanta PSG w Krakowie-Balicach odbył się pierwszy egzamin kwalifikacyjny, mający na celu wyselekcjonowanie odpowiednich funkcjonariuszy do dalszego wykonywania zadań w nowo formowanym Zespole. |
Ze względu na brak, przez lata, rozróżnienia w polskim nazewnictwie różnego typu działań związanych z odpowiadaniem na zagrożenia terrorystyczne – o różnym poziomie skomplikowania, różnych motywach i celach ich autorów, sposobie i etapie przeciwdziałania – oraz używania wobec nich zbiorczego określenia „antyterrorystyczne”, stosowanie tego miana w stosunku do niektórych jednostek specjalnych budzi czasem spore kontrowersje. Dlatego warto zaznaczyć, że Zespół Interwencji Specjalnych nie jest pododdziałem kontrterrorystycznym, tj. wyposażonym i szkolonym do fizycznego zwalczania zorganizowanych aktów terroryzmu, z odbijaniem zakładników włącznie – choć z tym kojarzone są akcje interwencyjne na pokładach samolotów.Duża część jego zadań ma jednak charakter typowo antyterrorystyczny, wiąże się bowiem z ochroną antyterrorystyczną, przeciwdziałaniem groźnym zamachom terrorystycznym z użyciem materiałów wybuchowych oraz zagrożeniom stwarzanym przez osoby usiłujące sterroryzować członków załogi lub pasażerów samolotów, często z zamiarem wymuszenia zmiany planu lotu, co nie jest niczym innym jak próbą uprowadzenia maszyny i ludzi pozostających na jej pokładzie. Zatrzymanie podejrzanego - ćwiczenia funkcjonariuszy ZIS PSG Kraków-Balice. Fot. Marek Strzałkowski. W przypadku opanowania samolotu z pasażerami przez zdesperowanego i uzbrojonego terrorystę, rola Zespół Interwencji Specjalnych, chociażby ze względu na małą liczebność oraz brak specjalistycznego wyposażenia, ogranicza się do rozpoznania sytuacji, zabezpieczenia terenu i oczekiwania na przybycie dużej jednostki, wyspecjalizowanej w operacjach uwalniania zakładników.Jeśli jednak terrorysta dysponuje materiałem wybuchowym lub tzw. urządzeniem niebezpiecznym (UN), Zespół Interwencji Specjalnych również może włączyć się w operację: jednostka sprowadzona w celu odbicia zakładników wykonuje swoje zadanie, a grupa minersko-pirotechniczna SG rozpoznaje i neutralizuje niebezpieczny ładunek. Takie zdarzenia są jednak na szczęście w naszym kraju rzadkością, nie brakuje natomiast przypadków innych zagrożeń, które choć nie mają tak spektakularnego charakteru, mogą okazać się równie groźne w skutkach. "Interwencje specjalne" zespołu ZIS PSG Kraków Balice to także działania o charakterze minersko-pirotechnicznym. Fot. Marek Strzałkowski. W związku z pojawieniem się w ostatnim czasie nowej formy zagrożeń ze strony uzbrojonych w broń maszynową tzw. aktywnych strzelców (jak ostatnie wydarzenia w marcu i czerwcu br. w Tunezji) Zespół Interwencji Specjalnych szkoli się również na wypadek wystąpienia tego typu zdarzenia na obszarze portu lotniczego i przyległego terenu, aby jako organ odpowiedzialny za bezpieczeństwo w tym rejonie jak najszybciej doprowadzić do zneutralizowania próby takiego zamachu, a przynajmniej zablokować sprawcy (sprawcom) możliwości działania.Analiza dotychczasowych sytuacji tego rodzaju wskazuje, że najważniejsze jest błyskawiczne i zdecydowane działanie choćby ograniczonymi, doraźnie dostępnymi siłami i nawet za cenę sporego ryzyka. Nie ma bowiem wtedy czasu na oczekiwanie, by na miejsce dotarła przeznaczona do walki z terroryzmem, etatowa jednostka (np. SPAP KWP). Zespół Interwencji Specjalnych pozostaje zaś pierwszą specjalistyczną siłą do reagowania na wszelakie zagrożenia, przygotowaną do czuwania nad bezpieczeństwem międzynarodowego portu lotniczego oraz samodzielnego przeprowadzania na jego terenie różnego rodzaju akcji: od rozpoznania pirotechnicznego, przez interwencje i zatrzymania, po neutralizację urządzeń wybuchowych oraz ataków active shooters. |
ZIS PSG Kraków Balice - lata współczesne
Obecnie krakowski Zespół Interwencji Specjalnych liczy etatowo 31 funkcjonariuszy (w tym jedną funkcjonariuszkę) i zarządzany jest przez Kierownika Zespołu, wspieranego przez dwóch starszych specjalistów, również w stopniach oficerskich, którzy są jego nieformalnymi zastępcami. Na co dzień jeden z nich nadzoruje w służbie funkcjonariuszy o specjalności minersko-pirotechnicznej, a drugi tych o specjalności interwencyjnej.
Około rok temu zrezygnowano z wewnętrznego podziału strukturalnego na dwa odrębne komponenty o takich przeznaczeniach, łącząc je w jednolity zespół: minerzy-pirotechnicy biorą udział w szkoleniach strzeleckich, walki wręcz i taktyki oraz interwencjach tak jak pozostali funkcjonariusze Zespół Interwencji Specjalnych, natomiast ich koledzy – wszyscy przeszkoleni w zakresie rozpoznania pirotechnicznego – uczestniczą w specjalistycznych zajęciach prowadzonych przez pirotechników i wspierają ich działania.
W wewnętrznej organizacji Zespołu można wyróżnić oprócz kilkuosobowych sekcji także grupę instruktorów, odpowiedzialnych za organizowanie i prowadzenie szkoleń oraz przygotowanie nowo przyjętych funkcjonariuszy do realizacji zadań.
Zadania ZIS PSG Kraków-Balice: działania minersko-pirotechniczne
Podstawową rolą Zespół Interwencji Specjalnych jest rozpoznawanie i przeciwdziałanie zagrożeniom terroryzmem wymierzonym w międzynarodowy ruch lotniczy, a pierwsza grupa realizowanych w ramach tego zadań związana jest z rozpoznaniem i neutralizacją materiałów oraz improwizowanych urządzeń wybuchowych (IED) na obszarze właściwości służbowej PSG.
Dla uświadomienia sobie znaczenia roli i trudności „antybombowego” zabezpieczenia krakowskiego portu lotniczego warto przytoczyć kilka podstawowych informacji na jego temat. Ogólna powierzchnia lotniska wynosi 310 ha, w tym w zarządzie spółki Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice im. Jana Pawła II znajduje się 27,5 ha. Na tym obszarze znajdują się: dwie drogi kołowania, płyta postojowa z 23 stanowiskami oraz dwa terminale, w tym jeden w budowie i rozległa, skomplikowana infrastruktura. Port obsługuje 66 kierunków lotów regularnych do 20 krajów plus sezonowo 14 połączeń czarterowych z pięcioma krajami. O ile w 2004 r. przez Kraków-Balice przewinęło się 800 tysięcy pasażerów, to już w 2011 r. ich liczba przekroczyła 3,02 mln, a w 2014 r. – 3,82 mln. Trwająca obecnie rozbudowa ma zaś zapewnić w najbliższym czasie wzrost rocznej przepustowości portu do ośmiu milionów ludzi. Każdego dnia, o każdej porze, wystarczy porzucony bagaż lub pakunek by, jeśli poszukiwania roztargnionego właściciela przez lotniskową rozgłośnię i cywilną Służbę Ochrony Lotniska (SOL) nie przyniosą skutku, a próby ustalenia na nagraniach w centrum monitoringu okoliczności pozostawienia podejrzanego obiektu zakończą się tzw. analizą negatywną, do akcji musiał wejść pozostający w 24-godzinnej gotowości dyżurny patrol minersko-pirotechniczny Zespółu Interwencji Specjalnej. Każdy taki przypadek traktowany jest jako potencjalne zagrożenie i oznacza uruchomienie procedur bezpieczeństwa przeciwbombowego. To zresztą prawie codzienność – funkcjonariusze o specjalności minersko-pirotechnicznej tylko w ubiegłym roku interweniowali w takich sytuacjach 110 razy, w tym jedna interwencja wymagała neutralizacji podejrzanego przedmiotu na miejscu za pomocą wyrzutnika pirotechnicznego. |
UZBROJENIE I WYPOSAŻENIE ZIS |
Funkcjonariusze ZIS PSG w Krakowie-Balicach noszą obecnie mundury bojowe firmy Curahee z Sosnowca w kamuflażu MultiCam i czarne kombinezony NFM BOA z tkaniny trudnopalnej oraz obuwie Elite Desert i Zephyr Mid niemieckiej firmy Lowa w kolorze piaskowym. Wyposażenie ochronne to kominiarki i rękawice różnych typów, nakolanniki amerykańskiej firmy Hatch, lekkie amerykańskie kaski ProTec Ace Water z goglami taktycznymi Bolle X800T albo okularami ochronnymi 3M Maxim Ballistic Tac Pack i aktywnymi ochronnikami słuchu Peltor Comtac, wpiętymi w osobisty system łączności (radiostacje Motorola GP380 z przyciskiem PTT), a zamiennie czekające już na wymianę hełmy kompozytowe HK/SG wz. 2003 polskiej firmy ITTW Moratex. Tułów chronią zintegrowane kamizelki (kuloodporno-taktyczne) NFM Trym z twardym wkładem balistycznym bądź lekkie wewnętrzne kamizelki kuloodporne Moratexu. Podczas działań nocnych wykorzystywane są gogle noktowizyjne BIG 25 szwajcarskiej firmy Vectronix. Podstawowa broń to krajowe pistolety maszynowe PM-98 „Glauberyt” na amunicję 9 mm Parabellum, z oświetleniem taktycznym w łożu, celownikiem holograficznym HWS EOTech 552 (z kolbą i pokrywą komory zamkowej z uniwersalną szyną montażową jak w nowszym PM-06). Uzupełniają je austriackie 9-mm pistolety samopowtarzalne Glock 17 z latarką taktyczną Streamlight TLR-1, przenoszone w kydeksowych kaburach udowych Blackhawk Tactical Serpa lub modelach innych producentów z cordury lub tworzyw sztucznych. Rolę dodatkowej broni do celów specjalnych, przede wszystkim forsowania strzałami zamków i zawiasów w drzwiach (tzw. wytrych balistyczny) pełnią bezkolbowe powtarzalne strzelby pump-action kalibru 12/70 amerykańskiej firmy Mossberg: M590A1 compact cruiser w wersji 51683, z krótką lufą 14-calową i magazynkiem na 6 nabojów. Oprócz tego funkcjonariusze ZIS wyposażeni są w obezwładniające paralizatory Taser M26. Wśród wyposażenia specjalnego ZIS są m.in. drabiny taktyczne Little Giant („SPECIAL OPS” nr 2/2011), plecakowy zestaw narzędzi wyłomowych i tarany firmy Blackhawk! plus Tactical Hooligan Tools amerykańskiej Paratech Incorporated, a także torby i plecakowe zestawy ratownictwa medycznego PSP R0 oraz R-1 z deską. |
Za każdym razem SOL musi wydzielić wstępną strefę bezpieczeństwa, z której usuwa postronne osoby, a pirotechnicy muszą obejrzeć obiekt oraz dokonać sprawdzenia zewnętrznego środkami wykrywającymi najdrobniejsze ślady resztek i oparów materiałów wybuchowych; na tym etapie mogą również skorzystać z pomocy specjalnie szkolonych psów służbowych z Zespołu Kontroli Specjalistycznych, których przewodnicy również przechodzą szkolenie z rozpoznania pirotechnicznego.
Jeśli cokolwiek wskazuje na to, że mają do czynienia z niebezpiecznym ładunkiem, konieczna jest pełna ewakuacja pasażerów i pracowników portu lotniczego z terminalu oraz zablokowanie dróg dojazdowych do lotniska, wezwanie zabezpieczenia rozpoznania pirotechnicznego, tzn. lotniskowej straży pożarnej i służby medycznej oraz zabezpieczenie poszczególnych stref siłami funkcjonariuszy SG oraz SOL.
Niebezpieczny przedmiot zostaje prześwietlony za pomocą przenośnego aparatu rentgenowskiego (prześwietlarki) brytyjskiej firmy Scanna, a po wykryciu w nim elementów mogących świadczyć o obecności improwizowanego urządzenia wybuchowego neutralizuje się je za pomocą wyrzutnika pirotechnicznego firmy Richmond lub WP20, który rozbija niebezpieczną konstrukcję, zanim zdoła ona zadziałać.
Odpalane z daleka za pomocą zapalarki elektrycznej „działko” wystrzeliwuje ładunek wody, która pod ciśnieniem kilku atmosfer osiąga wystarczającą moc i twardość uderzenia, aby zneutralizować urządzenie wybuchowe, a jednocześnie nie daje niebezpiecznych odłamków. Jeśli uda się precyzyjnie określić umiejscowienie źródła zasilania można w tym samym celu użyć bardziej penetrującego pocisku drewnianego lub metalowego.
Zasadniczo, wykryte urządzenie wybuchowe powinno podlegać neutralizacji tam, gdzie zostało znalezione, bez jego poruszania. Gdy pirotechnik oceni, że raczej nie zawiera ono zapalników, które mogą zostać aktywowane na skutek zmiany położenia obiektu, może zdecydować się na ryzyko podjęcia próby wywiezienia niebezpiecznego pakunku, w celu uniknięcia szkód, jakie mogłyby powstać podczas jego neutralizacji na miejscu. Przetransportowuje się go wówczas do „beczki”, czyli specjalnego pojemnika przeciwwybuchowego Golan produkcji izraelskiej do transportowania i czasowego przechowywania niebezpiecznych przedmiotów zawierających materiał wybuchowy, na przyczepie samochodowej, a następnie przewozi do odpowiednio przygotowanego miejsca, gdzie można dokonać bezpiecznej neutralizacji.
ZIS dysponuje również nową zautomatyzowaną przyczepą z pojemnikiem polskiej firmy Jakusz, której gazoszczelność umożliwia po wybuchu wewnątrz niej pobrać próbki gazu do analizy, jaki materiał wybuchowy użyto do przygotowania IED.
Na każdym etapie funkcjonariusze Zespół Interwencji Specjalnych mogą dla większego bezpieczeństwa korzystać od 2010 r. z pomocy nowoczesnego, zdalnie sterowanego robota pirotechnicznego Vanguard ROV kanadyjskiej firmy Allen-Vanguard Corporation, który - dzięki podwoziu gąsienicowemu o specjalnej konstrukcji - może poruszać się pewnie po trudnych nawierzchniach, pokonywać schody. Jego manipulator oferuje duży zasięg ruchów we wszystkich płaszczyznach, a nieduże wymiary umożliwiają działanie w ograniczonych przestrzeniach, także wewnątrz samolotów pasażerskich.
Kierowany bezprzewodowo robot rozpoznaje podejrzane przedmioty, a widziany przez zamontowane na nim kamery obraz przekazywany jest na monitor w pokrywie pulpitu sterowania, obsługiwanego przez operatora pozostającego w bezpiecznej odległości. Precyzyjny chwytak manipulatora na ramieniu o zasięgu ponad 2 m pozwala wprawnemu operatorowi wykonywać z daleka różne czynności, od np. ustawienia i obsłużenia prześwietlarki rentgenowskiej, po podjęcie i przetransportowanie niebezpiecznego przedmiotu. W sytuacji, gdy niezbędne jest bezpośrednie zbliżenie się pirotechnika do podejrzanego pakunku, korzysta on ze specjalnego ubrania ochronnego, które choć w pewnym stopniu ma ochronić go przed skutkami ewentualnego wybuchu.
Szkolenia funkcjonariuszy ZIS PSG odbywają się na obiektach portu lotniczego oraz poza nim, takżę we współpracy z innymi jednostkami, jak Polica czy Służba Ochrony Lotniska. Fot. Marek Strzałkowski.
Zespół Interwencji Specjalnych korzysta z lekkiego ubioru podchodzeniowego SRS-5 i przeciwwybuchowego EOD-9 produkcji Med-Eng System z Kanady. Ciężki strój EOD-9 o zaawansowanej konstrukcji uważany jest za jeden z najlepszych na świecie. Przy masie ponad 35 kg składa się ze spodni, osłony pleców, kurtki z kołnierzem ochronnym i hełmu z przyłbicą. Wyposażony jest w system łączności przewodowej i bezprzewodowej, przewody doprowadzające do wnętrza hełmu świeże powietrze za pomocą akumulatorowej dmuchawy z filtrem oraz system chłodzenia w postaci małej pompki elektrycznej, przetłaczającej zimną wodę przez pojemnik z lodem do układu wewnętrznych rurek. W przedniej części kombinezonu umieszczono specjalne uchwyty umożliwiające błyskawiczne zdejmowanie kombinezonu w ciągu kilku sekund, np. w razie jego zapalenia się lub konieczności udzielenia szybkiej pomocy pirotechnikowi. Ubieranie trwa o wiele dłużej i wymaga pomocy drugiej osoby.
Inne zadania funkcjonariuszy ZIS PSG Kraków-Balice
Poza alarmowymi interwencjami Zespół Interwencji Specjalnych kontroluje pod kątem zagrożeń bombowych terminale i inne obiekty portu, z płytą lotniska włącznie, oraz maszyny udające się w rejsy o podwyższonym stopniu zagrożenia terrorystycznego (USA, Izraela, Wielkiej Brytanii) i przejścia dla VIP-ów.
Szczególnie dokładne zabezpieczenie pod tym kątem, we współpracy z policją i BOR, wymagane jest także podczas przylotów i odlotów z Polski ważnych gości na uroczystości lub inne przedsięwzięcia państwowe o znaczeniu krajowym i międzynarodowym oraz ochrony osób z kategorii VIP, a także osób objętych szczególnym poziomem bezpieczeństwa, takich jak papież lub głowy państw. Funkcjonariusze ZIS muszą wtedy skontrolować każdy metr portu, od hal pasażerskich, przez hangary, po kanały.
Krakowski Zespół uczestniczył m.in. w zabezpieczeniu pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu w 2010 r., Finałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012, a w 2015 r. obchodów związanych z 70. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz, które wiązały się z obecnością na krakowskim lotnisku wielu przywódców państw z całego świata.
Pozostałe zadania ZIS wiążą się z podejmowaniem interwencji – od perswazji słownej do siłowej, w razie potrzeby z użyciem broni – przeciw czynom zagrażającym bezpieczeństwu i nienaruszalności granicy państwowej, międzynarodowemu lotnictwu cywilnemu oraz niezbędnych do przywrócenia ładu i porządku publicznego.
Funkcjonariusze o specjalności interwencyjnej wzywani są do akcji zazwyczaj w sytuacjach zakłócania porządku w samolotach i na terenie portu. Najczęściej są to próby wtargnięcia do kabiny pilota lub agresywne zachowania wobec personelu latającego i współpasażerów.
Próby wymuszania zmian w planie lotu i miejsca lądowania, czy bójki na pokładzie są najczęściej udziałem osób pod wpływem alkoholu, co nie jest rzadkim zjawiskiem wśród podróżnych. Interwencje w tego typu przypadkach w tak szczególnym miejscu, jakim jest port lotniczy, a zwłaszcza w trudnych warunkach ograniczonego wnętrza maszyn pasażerskich, wśród wielu postronnych, przestraszonych osób, wymagają specjalnych predyspozycji i umiejętności, szybkości i skuteczności działania.
Pozornie niepoważny incydent może w zamkniętej przestrzeni lecącego samolotu błyskawicznie przekształcić się w bardzo groźny ciąg zdarzeń o tragicznych skutkach. Interwencja odbywa się natychmiast po wylądowaniu maszyny, zgodnie z procedurą: po wezwaniu przez jej kapitana. Funkcjonariusze ZIS wkraczają do akcji wyposażeni w broń krótką, ale zawsze starają się najpierw opanować sytuację bez jej użycia, wykorzystując techniki szybkiego obezwładniania, ewentualnie nowoczesne paralizatory elektryczne typu Taser, którymi można razić z odległości kilku metrów.
Bardzo często do ostudzenia agresji awanturnika wystarcza sam widok czerwonej plamki, rzutowanej przez wskaźnik laserowy tego skutecznego środka przymusu. W innych przypadkach agresywne lub rozhisteryzowane osoby zostają błyskawicznie i fachowo „złożone” przez ZIS-wców i wyprowadzone lub wyniesione z samolotu.
Część funkcjonariuszy PSG ma za sobą przeszkolenie do roli tzw. szeryfów powietrznych (sky-marshals), czyli pełnienia funkcji tajnych wart ochronnych na pokładach samolotów pasażerskich, podczas rejsów uznanych za szczególnie wrażliwe ze względów bezpieczeństwa. O wystawianiu, w razie zaistnienia takiej potrzeby, powietrznych wart ochronnych decyduje prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego w uzgodnieniu z MSW, a odpowiednio przygotowany do takich misji personel zapewnia właśnie Straż Graniczna. Od połowy 2006 r. w jej szeregach pozostaje w gotowości do tego typu zadań kilkudziesięciu funkcjonariuszy, na co dzień pracujących najczęściej w pododdziałach specjalnych SG, w tym w Zespół Interwencji Specjalnych.
Grupa interwencyjna pozostaje oprócz tego w gotowości do pomocy przy zatrzymywaniu poszukiwanych osób lub podróżnych, u których podczas kontroli odprawowej wykryto niebezpieczne przedmioty, wskazujące na zamiary terrorystyczne, fałszywe dokumenty czy przemyt.
ZIS działa często także poza lotniskiem, wypełniając zadania podobne, jak sekcje realizacyjne Wydziałów Zabezpieczenia Działań (WZD) w innych OSG. Warto przypomnieć, że po nowelizacji ustawy o SG w 2001 r. formacja ta została dodatkowo upoważniona do działań związanych ze zwalczaniem coraz poważniejszej przestępczości granicznej, związanej z nielegalną migracją, handlem ludźmi i przemytem, również w tej najgroźniejszej postaci: broni i materiałów promieniotwórczych – nie tylko w strefie przygranicznej, ale także na terenie całego kraju. Obszar działania PSG w Krakowie-Balicach obejmuje natomiast nie tylko rejon portu lotniczego, ale także miasto Kraków oraz sześć okolicznych powiatów.
Jak przebiegły warsztaty taktyczne w MOSG »
ŚMOSG nie posiada zaś własnego WZD, a podczas codziennych zadań często prościej i szybciej jest wykorzystać do wsparcia taktycznego ZIS z Krakowa, niż Wydział z Karpackiego Ośrodka Wsparcia SG (KOW SG), co wymaga formalnego porozumienia między odpowiednimi komendantami.
ZIS PSG w Krakowie-Balicach wspiera działania Grupy Operacyjno-Śledczej z tej placówki w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przy zatrzymywaniu osób i wykonywaniu czynności dochodzeniowo-śledczych oraz Grupy ds. Cudzoziemców w trakcie kontroli legalności pobytu i zatrudnienia cudzoziemców na terytorium RP. Wykonuje również zadania konwojowe w stosunku do szczególnie niebezpiecznych osób, zatrzymanych przez SG. Za zgodą i na polecenie Komendanta ŚMOSG może zostać użyty do działania w całym zasięgu terytorialnym macierzystego Oddziału.
Tym, co szczególnie wyróżnia ZIS z Krakowa, jest przygotowanie do realizacji różnorodnych zadań oraz doświadczenie, jakie funkcjonariusze mieli okazję zdobyć szkoląc się i działając z funkcjonariuszami WZD już nieistniejącego Karpackiego OSG w Nowym Sączu (obecnie KOW SG). Z uwagi na specjalne umiejętności, za zgodą Komendanta Głównego SG, ZIS-owcy z Balic wielokrotnie uczestniczyli wraz z WZD w działaniach specjalnych na terenie całego kraju.
Nabór do ZIS PSG Kraków-Balice oraz szkolenie funkcjonariuszy
Skuteczność Zespołu w dużej mierze wynika z odpowiedniego doboru, a następnie szkolenia ludzi, dzięki czemu jest on zdolny do działania w szczególnie trudnych i niebezpiecznych warunkach oraz sytuacjach. O służbę w krakowskim ZIS mogą ubiegać się funckjonariusze w służbie stałej z dowolnych placówek SG. Około 40 procent obecnego składu posiada doświadczenie z wcześniejszej służby wojskowej, m.in. w pododdziałach powietrznodesantowych i Oddziale Specjalnym ŻW. Kandydaci poddawani są wewnętrznym testom sprawności fizycznej, który obejmuje: pływanie na czas na dystansie 100 m, pokonanie jak największego dystansu pod wodą, wyciskanie w leżeniu na ławce sztangi o masie równej masie swojego ciała, podciąganie na drążku, wejścia na linę za pomocą samych rąk, siady z leżenia w ciągu 2 minut („brzuszki”), bieg zwinnościowy po kopercie oraz bieg na 3000 m.
Jeśli kandydat osiągnął zadowalające wyniki, a także uzyskał pozytywną ocenę kierownika Zespołu i instruktorów, zostaje przyjęty na sześciomiesięczny okres próbny, w trakcie którego przechodzi podstawowe szkolenia specjalistyczne pod kątem czynności realizowanych przez Zespół Interwencji Specjalnych. Negatywna opinia kolegów z Zespołu lub instruktorów prowadzących szkolenie podczas okresu próbnego skutkuje powrotem funkcjonariusza na wcześniej zajmowane stanowisko.
Ratownictwo taktyczne to codzienność szkoleniowa, ale i element współzawodnictwa z innymi formacjami. Fot. Marek Strzałkowski
Ze względu na niewielki stan liczebny ZIS nie ma w nim wydzielonej komórki dla nowo przyjętych, lecz wchodzą oni w skład zmian pełniących regularną służbę, w ramach których uczestniczą w treningach, ale nie biorą jeszcze bezpośredniego udziału w działaniach, dopóki nie zostaną w pełni wyszkoleni.
Główny nacisk w szkoleniu kładziony jest na umiejętności niezbędne do wykonywania podstawowego zakresu zadań, związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej: doskonalenie taktyki i technik interwencji, zwłaszcza na pokładzie statku powietrznego i w terminalu portu, wyszkolenia strzeleckiego, walki wręcz, taktyki specjalnej oraz szkolenie minersko-pirotechniczne, prowadzone przez instruktorów Zespołu. Kandydaci zapoznają się także szczegółowo z infrastrukturą portu lotniczego i specyfiką funkcjonowania jego poszczegółnych elementów oraz obsługą urządzeń i pojazdów lotniskowych. Za szkolenie w zakresie walki wręcz odpowiadają najlepsi w tej dziedzinie funkcjonariusze, posiadający uprawnienia instruktorskie, wśród których są mistrzowie boksu, karate i kickboxingu, m.in. brązowy medalista XI Mistrzostw Polski Służb Mundurowych w Karate Kyokushin oraz ubiegłoroczny zdobywca III miejsca w mistrzostwach służb mundurowych w tej ostatniej dyscyplinie.
Sprawność fizyczną członkowie Zespołu utrwalają także w trakcie zimowych i letnich obozów kondycyjnych w Bieszczadach oraz Tatrach, szkoleń narciarskich, z zakresu pływania z elementami ratownictwa wodnego na akwenie otwartym oraz pływalni, a także szkolenia wspinaczkowego w warunkach letnich i zimowych, z wykorzystaniem technik linowych.
Osiągnięcia Zespołu Interwencji Specjalnych PSG Kraków-Balice
Jak większość sił specjalnych reprezentujących różne służby i formacje MON oraz MSW, również ZIS PSG w Krakowie-Balicach przywiązuje bardzo dużą wagę do szkoleń z zakresu ratownictwa medycznego i taktycznego TCCC. Bierze udział we wspólnych treningach pod tym kątem z krakowskim SPAP oraz GISW, a także stara się regularnie uczestniczyć w zawodach poświęconych ratownictwu, takich jak organizowany przez SPAP KWP w Gdańsku „Paramedyk” czy warsztaty ratownictwa taktycznego Tactical Prison Rescue Służby Więziennej („SPECIAL OPS” nr 3/2015).
Warto przeczytać: T.R.U. XFireTM - komplet odzieży trudnopalnej dla profesjonalistów »
W tym roku reprezentacja Zespół Interwencji Specjalnych zajęła pierwsze miejsce wśród ekip spoza krajowego systemu ratownictwa podczas VI Mistrzostw Krakowa w Ratownictwie Medycznym i Drogowym Służb Mundurowych i podobnie jak w ubiegłym, drugie w klasyfikacji ogólnej.
Funkcjonariusze ZIS uczestniczą także w szkoleniach poligonowych i lokalnych z funkcjonariuszami nowosądeckiego WZD KOW SG oraz Żandarmerią Wojskową z Krakowa, doskonaląc elementy taktyki w terenie zurbanizowanym i przygodnym, a także wyszkolenie strzeleckie. Z braku własnych obiektów bieżący trening strzelecki prowadzą m.in. na strzelnicach policyjnych w KWP w Krakowie i KPP w Chrzanowie, halę sportową do treningu fizycznego udostępnia im natomiast położona po sąsiedzku 8. Baza Lotnictwa Transportowego w Balicach. Oprócz tego ZIS bierze udział w kursach organizowanych na szczeblu centralnym w ośrodkach szkoleniowych SG, np. w zakresie nabywania uprawnień do samodzielnego prowadzenia działań minersko-pirotechnicznych w Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie.
W czerwcu br. członkowie Zespołu uczestniczyli w szkoleniu „Taktyka prowadzenia operacji specjalnych przeciw grupom dywersyjnym w rejonie przygranicznym”, przeprowadzonym w Bieszczadach przez instruktorów z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM w ramach projektu nr 34/NMF PL 15/14 „Bezpieczeństwo (bez) granic” (Security (no) borders) dla jednostek bojowych SG, BOR, ŻW i Policji realizujacych zadania specjalne. Zostało ono dofinansowane z Norweskiego Mechanizmu Finansowego w ramach Programu PL-15: „Współpraca w obszarze Schengen oraz walka z przestępczością transgraniczną i zorganizowaną, w tym przeciwdziałanie handlowi ludźmi oraz migracjom grup przestępczych”.
W macierzystej PSG ZIS zapewnia instruktorów strzelectwa, walki wręcz i sportu do szkolenia funkcjonariuszy pozostałych komórek. Rozsławia także jej imię zdobywając liczące się miejsca podczas róznego rodzaju zawodów wewnętrznych i zewnętrznych, np. tegorocznych Międzynarodowych Mistrzostw SG o Puchar Komendanta Głównego w strzelaniu (I miejsce indywidualnie i zespołowo), czy słynnym Biegu Morskiego Komandosa organizowanym przez JW Formoza w rejonie Gdyni Kolibki (4. miejsce w kategorii TEAM w 2012 r.).