ICE SRT
Spośród policyjnych jednostek specjalnych USA najczęściej przywoływane są zespoły SWAT departamentów policji największych metropolii oraz główny oddział kontrterrorystyczny FBI HRT. W tekście piszemy i trzeciej, tej mniej znanej, ICE SRT. Zdjęcia: US ICE, Josh Denmark/DHS, DVIDS, Alameda County Sheriff’s Department
Spośród policyjnych jednostek specjalnych Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej najczęściej przywoływane są zespoły SWAT departamentów policji największych metropolii oraz główny oddział kontrterrorystyczny FBI HRT. Własne jednostki tego typu mają jednak również inne agencje federalne w USA, w tym te podległe Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a wśród nich będąca drugą po FBI najpotężniejszą służbą kryminalną w tym kraju US Immigration and Customs Enforcement – ICE, od 15 lat odpowiedzialna za egzekwowanie celnych i imigracyjnych przepisów prawa. Ten pozornie wąski i specjalistyczny zakres zadań wiąże się w praktyce ze zwalczaniem najpoważniejszych gałęzi przestępczości zorganizowanej o międzynarodowym charakterze: od prania „brudnych pieniędzy” i handlu żywym towarem, przez walkę z kartelami narkotykowymi, po przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym. W najtrudniejszych działaniach agentów śledczych ICE, z natury ryzykownych, wspierają taktyczne zespoły specjalne SRT.
Zdjęcia: US ICE, Josh Denmark/DHS, DVIDS,Alameda County Sheriff’s Department
Zobacz także
Krzysztof Mątecki Białostockie „Tygrysy”
Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Białegostoku jest jednym z najstarszych oddziałów KT w Polsce. Od 1980 roku operatorzy pododdziału, których znakiem rozpoznawczym jest naszywka z wizerunkiem...
Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji z Białegostoku jest jednym z najstarszych oddziałów KT w Polsce. Od 1980 roku operatorzy pododdziału, których znakiem rozpoznawczym jest naszywka z wizerunkiem tygrysa, biorą udział w najbardziej wymagających zadaniach realizowanych przez polską Policję zarówno w kraju, jak i za granicą. Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: arch. SPKP w Białymstoku
Krzysztof Mątecki Nowa jednostka specjalna Irlandii
Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Irlandii ogłosiło powstanie nowej jednostki specjalnej pod nazwą Ireland Special Operations Forces, w skrócie IRL-SOF. Nowa formacja powstanie dzięki rozbudowie...
Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Irlandii ogłosiło powstanie nowej jednostki specjalnej pod nazwą Ireland Special Operations Forces, w skrócie IRL-SOF. Nowa formacja powstanie dzięki rozbudowie i restrukturyzacji istniejącej od 1980 roku jednostki specjalnej Army Ranger Wing (ARW). Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: Óglaigh na hÉireann / Irish Defence Forces
Krzysztof Mątecki Podlaska GZD
W 2019 roku powołano do życia Podlaską Grupę Zabezpieczenia Działań, która ma za zadanie zwalczać przestępczość zorganizowaną specjalizującą się w przestępstwach gospodarczych. Grupa ta działa na terenie...
W 2019 roku powołano do życia Podlaską Grupę Zabezpieczenia Działań, która ma za zadanie zwalczać przestępczość zorganizowaną specjalizującą się w przestępstwach gospodarczych. Grupa ta działa na terenie województwa podlaskiego i całej Polski, a jej głównym zadaniem jest wsparcie Wydziału Działań Taktycznych i Operacyjnych Ministerstwa Finansów (WDTiO) w czasie ich działań realizacyjnych. Tekst: Krzysztof Mątecki Zdjęcia: Gazeta Policyjna, Marek Kupczewski, PUCS w Białymstoku
Korzenie tej służby sięgają końca XVIII wieku, gdy 31 lipca 1789 r. z inicjatywy prezydenta George’a Washingtona Kongres USA powołał amerykańską służbę celną USCS (US Customs Service). W 1906 r. powstały tam również Biura Imigracji i Naturalizacji, mające kontrolować napływ cudzoziemców do Stanów Zjednoczonych, a w 1924 r. utworzono umundurowaną formację ochrony granic US Border Patrol. W 1933 r. wspomniane Biura rozwinięto w Służbę Imigracyjno-Naturalizacyjną INS (Immigration and Naturalization Service).
Dzisiejsza ICE powstała w wyniku reorganizacji powyższych służb w ramach nowego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego DHS (Department of Homeland Security – odpowiednik ministerstwa), powołanego na podstawie Homeland Security Act z 2002 r., po zamachach ekstremistów islamskich na terenie Stanów Zjednoczonych, we wrześniu 2001 r. Wraz z faktycznym powstaniem DHS 1 marca 2003 r. w miejsce INS i USCS utworzono trzy nowe agencje: Citizenship and Immigration Services (CIS), w gestii której pozostawiono kwestie formalno-administracyjne związane z przyjmowaniem i wydalaniem cudzoziemców oraz dwie nowe służby o charakterze typowo policyjnym.
Customs and Border Protection (CBP) objęła zwierzchnictwo nad Border Patrol, przejmując odpowiedzialność za kontrolę ruchu granicznego i bezpośrednią ochronę granic, natomiast zwalczaniem na terenie całego kraju wszelkiej przestępczości związanej z jej naruszeniami i ekonomicznej (celno-skarbowej) miała od tej pory zająć się siostrzana Immigration and Customs Enforcement.
ICE wraz z CBP, Administracją Bezpieczeństwa Transportu TSA i federalnym ośrodkiem szkoleniowym FLETC (Federal Law Enforcement Training Center) nadzorowana jest przez Dyrekcję Bezpieczeństwa Granic i Transportu BTS (Border and Transportation Security Directorate) DHS. Obecnie stanowi największą służbę operacyjno-śledczą w DHS, drugą wśród służb federalnych USA po FBI i drugą najbardziej liczącą się w narodowej połączonej grupie zadaniowej do zwalczania terroryzmu, Joint Terrorism Task Force.
Główna misja ICE to egzekwowanie przepisów federalnych dotyczących kontroli granicznej, ceł, handlu i imigracji w celu przeciwdziałania zagrożeniom dla narodowego bezpieczeństwa wewnętrznego oraz bezpieczeństwa publicznego, a także identyfikacja i eliminacja luk w ochronie granic, gospodarki, transportu i infrastruktury. Do zadań tej służby należy również zapobieganie aktom terroryzmu poprzez powstrzymywanie ruchów osób, pieniędzy i materiałów angażowanych w działalność terrorystyczną oraz kryminalną. W tym celu ICE dysponuje rocznym budżetem w wysokości około sześciu miliardów dolarów oraz powyżej 20 000 pracowników w ponad 400 biurach krajowych i blisko 50 zagranicznych.
Dyrekcje operacyjne
Dwie najważniejsze dyrekcje operacyjne ICE to HSI (Homeland Security Investigations), zajmująca się dochodzeniami w sprawach bezpieczeństwa wewnętrznego oraz ERO (Enforcement and Removal Operations), skupiająca się na operacjach egzekucyjnych i usuwania z kraju nielegalnych przybyszy, a także innych osób naruszających przepisy o pobycie na terenie USA. HSI, do czerwca 2010 r. nosząca mało precyzującą przeznaczenie nazwę Office of Investigations, liczy blisko 6700 agentów w 26 biurach terenowych SAC (Special Agent in Charge) z filiami w ponad 200 większych miastach USA oraz 47 biurach zagranicznych. Prowadzą oni śledztwa w sprawie poważnych przestępstw, wynikających z nielegalnego przepływu osób i towarów do Stanów Zjednoczonych, w obrębie jego granic oraz poza nie. Są to transgraniczne przestępstwa finansowe, pranie i przerzut pieniędzy z nieujawnionych źródeł, przemyt towarów, a przede wszystkim narkotyków, farmaceutyków, broni (także proliferacja materiałów niebezpiecznych i broni masowego rażenia) oraz ludzi, w tym handel „żywym towarem” i współczesne niewolnictwo, jak również próby wywozu zastrzeżonych technologii. Z reguły parają się tym zorganizowane grupy przestępcze o charakterze międzynarodowym, a nierzadko ścigane czyny związane są także z działalnością grup terrorystycznych.
HSI zajmuje się również dużymi przestępstwami naruszającymi własność intelektualną oraz ochronę znaków towarowych, cyberprzestępstwami, w tym rozprowadzaniem pornografii dziecięcej, fałszerstwami dokumentów, kradzieżami dzieł sztuki, a także dochodzeniami mającymi na celu ochronę sektorów infrastruktury krytycznej, które są podatne na sabotaż, ataki lub wykorzystywanie. Oprócz tego HSI współpracuje z US Secret Services przy zapewnianiu bezpieczeństwa podczas szczególnie ważnych wydarzeń klasy NSSE (National Special Security Events), np. wyborów lub wielkich imprez sportowych, w tym przy ochronie polityków, kandydatów na prezydenta, gubernatorów i innych VIP-ów oraz świadków w ważnych procesach sądowych.
ERO, początkowo znana jako ICE DRO (Detention and Removal Operations – operacje przetrzymywania i usuwania) to pion kontroli legalności pobytu cudzoziemców na terytorium USA, skupiający się przede wszystkim na identyfikowaniu, namierzaniu, zatrzymywaniu, konwojowaniu/transporcie zatrzymanych i nadzorze nad nimi w miejscach czasowego odosobnienia, a następnie deportacji nielegalnych przybyszów. Zajmują się tym funkcjonariusze IEA (Immigration Enforcement Agents) z 24 biur terenowych w 18 stanach, a główną rolę w wyłapywaniu nielegalnych imigrantów odgrywają strategicznie rozmieszczone poszukiwawcze zespoły operacyjne FOT (Fugitive Operations Teams). Warto zaznaczyć, że nawet 70 procent zatrzymywanych przez nie cudzoziemców to skazani za przestępstwa zbiegowie, w tym za bardzo poważne i związane ze stosowaniem przemocy (tzw. level 1), np. członkowie karteli narkotykowych lub groźnych kryminalnych gangów latynoamerykańskich, takich jak Latin Kings lub MS-13, a dwie trzecie z pozostałych to osoby co najmniej raz usunięte wcześniej z USA.
ERO przechwytuje rocznie powyżej 100–200 tysięcy „nielegalnych”. Tylko podczas prowadzonej od 2005 r. operacji pk. „Community Shield” IEA aresztowali 40 000 przestępców, m.in. ponad 550 przywódców gangów, przejęli 8000 sztuk broni, a łączna wartość dokonanych przy tym konfiskat mienia, w tym nieruchomości, samochodów, narkotyków i gotówki, zbliża się do 100 milionów dolarów. ERO ma na koncie również zatrzymania i deportacje takich osobników jak Leopold Munyakazi (wrzesień 2016 r.) odpowiedzialny za masowe zbrodnie w Rwandzie, czy Jakiw Palij (sierpień 2018 r.), ukraiński esesman-strażnik w niemieckich obozach zagłady podczas II wojny światowej, oskarżony o współudział w eksterminacji co najmniej 7000 Żydów.
Postępująca od lat 70. brutalizacja i determinacja świata przestępczego, coraz silniejsze uzbrojenie gangów oraz obecność w nich kryminalistów z doświadczeniem wojskowym, a często i wojennym, zmusiły służby policyjne do tworzenia w swych strukturach taktycznych grup interwencyjno-uderzeniowych na wzór jednostek antyterrorystycznych, które dzięki specjalnemu szkoleniu i wyposażeniu mogły skutecznie wesprzeć zwykłych funkcjonariuszy w najbardziej niebezpiecznych działaniach, wykraczających poza ich możliwości.
Kolejne lata kierowania takich zespołów do zatrzymań groźnych osób oraz zabezpieczania przez nie tzw. czynności procesowych z udziałem innych agentów pokazały też, że obecność grup specjalnych zmniejsza prawdopodobieństwo stawiania oporu przez podejrzanych, a przez to zranienia funkcjonariuszy, zatrzymywanych i osób postronnych. Właściwe szkolenie, wyposażenie oraz użycie zespołów do zadań o podwyższonym ryzyku stawia oczywiście przed zwierzchnią strukturą konkretne wymagania i wyzwania. Jak w wielu służbach, tak i w niektórych SAC ICE mniej kompetentni zwierzchnicy traktowali początkowo tworzenie oraz wykorzystanie specjalnych zespołów wsparcia taktycznego jako uciążliwość i dodatkową odpowiedzialność, których lepiej uniknąć. W niebezpiecznych sytuacjach starali się zaś nadrobić brak odpowiednich sił własnych prośbami o wsparcie takowymi z innych służb: lokalnej lub stanowej policji, FBI lub Border Patrol. Korzystanie z obcych zespołów było jednak jasnym dowodem, że dana struktura nie ma, a potrzebuje tego typu komórki.
Pierwsze zespoły do działań specjalnych pojawiły się w USCS z oddolnej inicjatywy w połowie lat 80., okresie wzmożonej aktywności przemytniczej na amerykańskim pograniczu. W Newark, w stanie New Jersey, zorganizowano grupę płetwonurków, w Arizonie US Custom Office of Investigations z Douglas sformowało specjalną grupę rozpoznawczą do działań na terenach pustynnych DSRT (Desert Surveillance Reconnaissance Team), a w Nowym Jorku powstały zespoły do „wejść” i zatrzymań wysokiego ryzyka HEAT (High Risk Entry and Arrest Teams). Tworzone lokalnie, nie były objęte żadnym sformalizowanym szkoleniem ani centralnym systemem wytycznych co do organizacji i działania.
W związku z rosnącą liczbą operacji wysokiego ryzyka na głównym szlaku przemytniczym z południa w 1989 r. powstał następnie pierwszy, a po nim pięć kolejnych taktycznych zespołów do nakazowych wejść siłowych WETT (Warrant Entry Tactical Teams) w biurach USCS północnej, środkowej i południowej Florydy, a także w Newark. Służba celna USA powoli dojrzewała do ujednolicenia i wprowadzenia odpowiednich do jej potrzeb formalnych standardów nie tylko na lokalnym poziomie.
Idea WETT nabierała popularności, ale potrzeby operacyjne doprowadziły do tego, że te pierwsze zespoły zaczęły być kierowane do coraz trudniejszych zadań, do jakich nie były jeszcze dostatecznie przygotowane. Pod koniec lat 90. członkowie WETT wypracowali więc koncepcję przekształcenia tych teamów w bardziej zaawansowane pododdziały, zdolne sprostać szerszym wyzwaniom taktycznym podczas operacji USCS, na wzór policyjnych jednostek SWAT. W 1998 r. zatwierdzono tworzenie i jednolity program szkolenia nowych grup specjalnych, którym nadano nazwę Zespołów Specjalnego Reagowania SRT (Special Response Team) oraz zorganizowano pierwszy kurs dla mających wejść w ich skład funkcjonariuszy.
Przyjęcie do służby
SRT tworzą funkcjonariusze ICE z co najmniej trzyletnim doświadczeniem na stanowiskach związanych z bezpośrednim zwalczaniem przestępczości, tj. o specjalności 1811 Special Agent lub 1801 Technical Enforcement Officer. Służba w Zespole Szybkiego Reagowania jest podejmowanym ochotniczo dodatkowym obowiązkiem, równoległym do wykonywania innych, dotychczasowych funkcji. SRT są bowiem tzw. komórkami nieetatowymi typu part-time. W tym systemie funkcjonariusze pełnią na co dzień swoje normalne obowiązki, od których są zwolnieni na określoną liczbę godzin miesięcznie, przeznaczonych na regularny trening pod kątem zadań wykonywanych w ramach SRT. W przypadku planowanego udziału zespołu specjalnego w jakiejś operacji jego członkowie odrywają się od podstawowych funkcji w macierzystych wydziałach w celu przygotowania i przeprowadzania akcji, po czym wracają do stałych obowiązków. Aby zostać „oficerem taktycznym” SRT trzeba więc najpierw znaleźć się w szeregach ICE.
Do służby tej przyjmowani są niekarani obywatele USA w wieku od 21 do 36 lat, z wykształceniem co najmniej średnim (choć większość kandydatów legitymuje się studiami I lub II stopnia), odpowiednim stanem zdrowia, po zaliczeniu prostego testu ogólnej sprawności (15 „pompek” w 2 minuty, pięciominutowy test marszowy cardio, kontrola sprawnego przechodzenia wiele razy z pozycji stojącej do klęczącej i odwrotnie) oraz rozmowy kwalifikacyjnej. Warto zaznaczyć, że na agentów HSI wybiera się i szkoli nie więcej niż 5% aplikantów, a ICE szczególnie chętnie pozyskuje kandydatów spośród weteranów jednostek bojowych sił zbrojnych, którzy wnoszą przydatne doświadczenie, przyzwyczajenie do dyscypliny służbowej, utrzymywania sprawności, działania z bronią i stawiania czoła ryzykownym sytuacjom. W tym celu powstał specjalny program zachęcający byłych żołnierzy do wstępowania w szeregi tej instytucji, m.in. przez wskazywanie podobieństw ich służby z tą w SRT.
Rekruci kierowani są do federalnego ośrodka szkoleniowego FLETC w Glynco, w stanie Georgia, zwanego Akademią ICE, gdzie zależnie od proponowanego stanowiska szkolą się 4–6 miesięcy w zakresie podstaw pracy policyjnej i przyszłej specjalności. Wszyscy przechodzą najpierw podstawowy kurs ICE BIETP (Basic Immigration Enforcement Training Program), po czym kierowani do służby w ERO i HSI kontynuują szkolenie odpowiednio na kursie ICE-ERO BIETP i kursie języka hiszpańskiego lub wg ICE Special Agent Training Program.
Nowi agenci HSI po przydzieleniu do jednego z biur terenowych uczestniczą w jeszcze wielu innych specjalistycznych kursach, od pogłębiania umiejętności prowadzenia śledztw, przez doskonalące strzeleckie i zaawansowaną taktykę działań (w SAC Miami np. staże izraelskiego bojowego systemu walki wręcz Krav Maga), czy specjalne techniki jazdy, po dotyczące handlu narkotykami lub broni masowego rażenia – odpowiednio do specyfiki przestępczości w ich rejonie odpowiedzialności. Pierwsze zarobki w tej służbie zaczynają się od 47 910 USD rocznie.
Pierwszy warunek wstąpienia do SRT to służba w biurze terenowym SAC, w strukturze którego takowy funkcjonuje. W przypadku HSI do 2013 r. powstało ich 11, a obecnie jest 17 (wg niektórych źródeł już 18, z nowym w St. Paul/Minnesota): w Bostonie, Chicago, Dallas, Detroit, El Paso, Houston, Los Angeles, Miami, Nowym Jorku, Nowym Orleanie, Phoenix, San Antonio, San Diego, San Francisco, San Juan, Tampie i Waszyngtonie DC. Nad ich szkoleniem i działaniem czuwa Biuro Programów Taktycznych i Broni Palnej OFTP (Office of Firearms and Tactical Programs), podległe bezpośrednio głównemu dyrektorowi ICE. Odpowiada ono także za zapewnianie personelowi tej służby odpowiedniej broni i sprzętu ochronnego, wsparcia merytorycznego i logistycznego w tym zakresie (w tym zakupy) oraz określanie standardów użycia broni i środków przymusu bezpośredniego, poprawiających bezpieczeństwo oraz taktyczną biegłość uzbrojonego personelu, a także za obiekty szkoleniowe, certyfikaty i inne kwestie szkoleniowe.
Wcześniej znane jako Narodowa Jednostka NFTTU (National Firearms and Tactical Training Unit), ma wydziały w bazie wojskowej Fort Benning w stanie Georgia (dawny Wydział Szkolenia Strzeleckiego i Taktycznego FTT Division USCS), w Altoona w stanie Pennsylwania oraz w stolicy. Personel OFTP wspomaga szkoleniowo akademie ICE w Glynco i CBP w Artesia, w Nowym Meksyku. W głównej siedzibie na terenie US Army Maneuver Center of Excellence w Fort Benning przygotowuje instruktorów wyszkolenia strzeleckiego oraz taktyki i technik interwencji na potrzeby ICE, organizuje specjalistyczne kursy w tym zakresie (np. walki wręcz z trenerami brazylijskiego ju-jitsu ze słynnej rodziny Gracie), a także prowadzi selekcje i szkolenia funkcjonariuszy do zespołów SRT plus kursy dla ich dowódców. W pobliskim Columbus ma siedzibę zespół 10 instruktorów-koordynatorów, będących jedynymi certyfikowanymi oficerami taktycznymi SRT ICE, którzy pełnią wyłącznie taką służbę w systemie full-time.
W ICE przewidziano dodatkowo stanowisko Narodowego Koordynatora Taktycznego NTC (National Tactical Coordinator), tj. oficera z odpowiednim doświadczeniem taktycznym, który nadzoruje wszelkie kwestie związane z tworzeniem, wyposażaniem, funkcjonowaniem i działaniami SRT, raportując o wszystkim zastępcy dyrektora ICE do spraw operacyjnych. Pierwszym NTC został Willie Womack, od 1986 r. w służbie celnej, od 1989 r. instruktor strzelania we FLETC, jeden z założycieli, pierwszych członków i przez cztery lata koordynator szkolenia WETT z Florida Key, a przez następne siedem w WETT SAC Tampa, twórca doktryny taktycznej takich zespołów USCS. Od 2001 r. uruchamiał w FTTD w Fort Benning pierwsze kursy SRT i nadzorował łącznie 60 kolejnych jako Narodowy Koordynator Taktyczny aż do 2016 r.
NTC sprawuje nadzór nad SRT za pośrednictwem tzw. menedżerów programu taktycznego TPM (Tactical Program Managers), wyznaczanych w HSI przez dyrektora Biura Programów, autoryzującego użycie sił specjalnych. Gromadzą oni wszelkie dane dotyczące stanu osobowego, certyfikacji i aktywności SRT, kontrolują plany ich użycia i informują o nich NTC, także na bieżąco o każdym przypadku udziału zespołów w akcjach oraz realizacji przez nie szkoleń. Na żądanie doradzają ich dowódcom odnośnie sposobu przeprowadzania operacji, a także koordynują z NTC przedsięwzięcia związane z okresowym ocenianiem umiejętności zespołowych SRT lub inne, wykraczające poza działanie w ramach SAC.
Na szczeblu każdego biura terenowego, w którym utworzono pododdział specjalny, wyznaczony jest jego opiekun taktyczny (Tactical Supervisor), czyli oficer o odpowiednim doświadczeniu w typowych dla nich działaniach, z którym kierownictwo SAC konsultuje kwestie wykorzystania Zespołu Szybkiego Reagowania i szczegóły planów konkretnych operacji z udziałem SRT. Zgłasza on przełożonym potrzeby zespołu, zatwierdza plany szkolenia SRT oraz kontroluje ich realizację, w tym znajomość przez każdego członka zespołu przepisów, procedur i innych regulacji. Kieruje również osobiście oraz sprawuje kontrolę nad fazą planowania i bezpośrednich przygotowań SRT do każdej operacji bojowej, a także ma obowiązek być obecnym na miejscu działań oraz przeprowadza po ich zakończeniu podsumowujący debriefing, raportując przełożonym i TPM zebrane wnioski w tzw. after action reports. Prócz tego sporządza dla TPM i szefa OFTP kwartalne raporty z działalności lokalnego zespołu oraz utrzymywaniu przezeń gotowości – jako całości i o każdym z jego funkcjonariuszy.
W biurze terenowym dysponującym SRT powołuje się także koordynatora szkolenia tego zespołu (Team Training Coordinator), czyli instruktora, który przygotowuje i składa opiekunowi taktycznemu propozycje szkoleń oraz treningów fizycznych, strzeleckich i taktyki, prowadzi je, jak również okresowe testy potwierdzające poziom umiejętności operatorów, sporządza też związane z tym dokumentacje. Funkcjonariusz ten i opiekun taktyczny mogą wypełniać swe zadania na stanowiskach poza zespołem, ale też – jeśli przeszli szkolenie certyfikacyjne i zaliczają na bieżąco testy potwierdzające status czynnego operatora SRT, o których niżej – mogą jednocześnie sami służyć (part-time) w nadzorowanym zespole.
Potrzebę posiadania SRT określa szef SAC sporządzając według odgórnego wzoru, z pomocą opiekuna taktycznego oraz menadżera taktycznego z Biura Programowego HSI, specjalne memorandum w tej sprawie, z uzasadniającym to oszacowaniem ryzyka w swym rejonie operacyjnym. Po pozytywnym zaopiniowaniu przez NTC i zatwierdzeniu przez dyrektora OFTP wniosek trafia do dyrektora Biura Programów HSI, który wydziela odpowiednie środki, niezbędne do powołania nowego zespołu.
Tą samą ścieżką co trzy lata szef biura terenowego przesyła – przygotowane na podstawie dokumentów zebranych przez podległego opiekuna taktycznego i sprawdzone przez TPM – potwierdzenie zasadności dalszego posiadania SRT. Dotychczas każdy szef lokalnego field office ICE/HSI dysponujący takim zespołem, jeśli tylko nie brakowało mu odpowiednich chętnych do służby, nie zrezygnował sam z posiadania tak skutecznej komórki.
Ochotnik do służby w zespole taktycznym składa pisemny wniosek o przyjęcie na ręce opiekuna taktycznego, który przeprowadza z nim rozmowę kwalifikacyjną, oceniając kwalifikacje, dotychczasowe doświadczenie i osiągnięcia w służbie. Jeśli wynik jest pozytywny, Tactical Supervisor zasięga opinii dowódcy SRT i jego członków (jeśli taki zespół już istnieje) co do predyspozycji kandydata oraz przeprowadza wywiad na jego temat wśród kolegów i przełożonych w obecnym miejscu służby. Jeżeli jest usatysfakcjonowany i uzyska akceptację kierownictwa biura terenowego, kieruje funkcjonariusza na szczegółowe badania medyczne, a następnie na szkolenie podstawowe do Fort Benning.
Wstęp na podstawowe szkolenie SRT Initial Certification Course, organizowane przez Tactical Operations Unit OFTP, otwiera odpowiednie zaprezentowanie się w oczach instruktorów podczas rozmowy wstępnej oraz zdanie w pierwszym dniu egzaminu fizycznego i strzeleckiego. Sprawnościowy obejmuje pokonanie biegiem w stroju sportowym dystansu 2400 m poniżej 12 minut i kolejne testy już w pełnym wyposażeniu bojowym, tj. mundurze oraz butach taktycznych, pasie, kamizelce kuloodpornej NIJ Level IIIA i hełmie: 20 prawidłowych ugięć ramion w podporze przodem („pompek”) w czasie minuty, sprawne pokonanie z rozbiegu gładkiej dwumetrowej ściany oraz przeciągnięcie na odcinku 20 jardów (18,2 m) 70-kilogramowego manekina w ciągu nie więcej niż 25 sekund. Niezaliczenie któregokolwiek zamyka drogę na kurs. Do tego testy strzeleckie z pistoletu, powtarzalnej strzelby gładkolufowej oraz 5,56 mm karabinka, wykonane w co najmniej 90% – co oznacza, że na 250 możliwych punktów z każdego strzelania należy osiągnąć maksymalną liczbę ze strzelby oraz nie mniej niż po 225 pkt z dwóch pozostałych broni. Jedyne ułatwienie to prawo dwukrotnego podejścia do każdego strzelania.
Po pierwszym dniu z reguły na ponad 20 kandydatów odpada 5–6. Jeśli szef ich biura terenowego pozwoli, mogą próbować sił zgłaszając się na kolejny kurs. Niektóre SRT przeprowadzają podobne sprawdziany kandydatów we własnym zakresie, a nawet do czasu ogłoszenia naboru na kurs trenują ich przy okazji własnych szkoleń w ramach tzw. green teamu, nawet podwyższając normy, by zwiększyć szanse ochotników wysyłanych do Fort Benning lub sprawdzić, czy pewne obciążenia nie okażą się dla nich zniechęcające.
Sam kurs podstawowy trwał dawniej dwa, a obecnie trzy tygodnie (w tym wolne dwie niedziele) – jest krótki, ale bardzo intensywny, należy też pamiętać, że funkcjonariusze HSI i ERO mają już za sobą solidne podstawy, gdyż w tych służbach szkolenie traktuje się poważnie, a nie jako grę pozorów typową w niektórych polskich strukturach. Grupy liczą 18–21 kandydatów, z których wymagania kursu eliminują 20–50%. Instruktorzy nie przymykają oka na słabości, gdyż czują odpowiedzialność za zapewnienie zespołom odpowiedniej jakości ludzi. Szkolenie skupia się na indywidualnych oraz zespołowych ćwiczeniach strzeleckich i interwencji taktycznych w warunkach maksymalnie zbliżonych do realistycznych (z odpowiednią podbudową teoretyczną), w tym wiele dwustronnych z użyciem treningowej amunicji barwiącej.
Doskonalenie umiejętności, nabywanie dodatkowych specjalności i zgrywanie z zespołem odbywa się w ramach regularnych treningów własnego SRT. Każdego miesiąca jego członkowie muszą zaliczyć co najmniej 20 godzin szkolenia typowo pod kątem ich specjalności, do których nie wlicza się czasu przeznaczonego na ratownictwo medyczne – to oczywiście minimum, rozszerzane przez opiekunów taktycznych i koordynatorów szkolenia do 32 lub więcej godzin, na miarę czasu wolnego od innych obciążeń służbowych. Każdy funkcjonariusz SRT samodzielnie podtrzymuje na co dzień kondycję fizyczną, a prócz tego musi raz na kwartał potwierdzić utrzymywanie poziomu strzeleckiego i raz w roku zdać taki sam egzamin sprawnościowy jak w Fort Benning, często według lokalnie ustalonych, wyższych norm.
Doskonalenie umiejętności i szkolenia
Niezaliczenie odpowiedniej liczby godzin szkoleniowych lub dowolnego testu skutkuje poinformowaniem TPM i skreśleniem z listy aktywnych członków zespołu, w zależności od przyczyn: całkowicie lub do czasu nadrobienia zaległości. Opiekun taktyczny decyduje, czy w drugim przypadku funkcjonariusz może w tym celu nadal uczestniczyć w treningach zespołu. Agent, który chciałby wrócić do aktywnej służby w SRT po przerwie dłuższej niż pięć lat, musi ponownie ukończyć kurs podstawowy w TOU/OFTP.
We wszystkich Zespołach Szybkiego Reagowania HSI służy mniej niż 300 funkcjonariuszy, w większości w średnim, a nie młodym wieku (w tym jak dotąd tylko jedna kobieta, Michelle Liles w SRT Dallas). Kolejnych ponad 150 w ośmiu ERO SRT, wykonujących zadania podobne do polskich GISW („SPECIAL OPS” 5/2014) w ośrodkach odosobnienia dla nielegalnych imigrantów, konwojując zatrzymanych kategorii N (szczególnie niebezpieczny), dokonując zatrzymań groźnych poszukiwanych przez FOT i w niebezpiecznych środowiskach oraz wspierając HSI SRT w innych działaniach. SRT ICE liczą po 12–18 operatorów, w tym dowódca (team leader), przynajmniej jeden ratownik medyczny TC3 (z reguły 2–4), a także jeden certyfikowany specjalista od środków chemicznych i amunicji specjalnej oraz postępowania z osobami potraktowanymi takowymi. Jeśli z jakichkolwiek przyczyn stan liczbowy danego zespołu zmniejszy się poniżej 12 osób, traci on status aktywnego i może wrócić do działania dopiero po uzupełnieniu składu.
Centralne wytyczne z 2009 r. („ICE Policy System – ICE Tactical Teams”) dokładnie określają przeznaczenie i zasady użycia SRT, a sposoby ich działania ujęto w „SRT Handbook” HB 06-001 z 2005 r., aktualizowanym co trzy lata w oparciu o nowe doświadczenia taktyczne. Pierwszy dokument precyzuje, że SRT służą do zatrzymywania podejrzanych „z historią przemocy lub przeciwstawienia się aresztowaniu”, członków organizacji, które „popierają przemoc” lub w miejscach o utrudnionym dostępie (ufortyfikowane/zabarykadowane pomieszczenia, budynki, statki i inne obiekty wymagające użycia specjalnego sprzętu lub technik dostępowych), podczas zamieszek lub stawiania oporu w ośrodkach odosobnienia ICE, w sytuacjach politycznie drażliwych, takich jak „możliwa korupcja lub inne przestępcze zachowanie ze strony jakiegokolwiek zagranicznego urzędnika lub rządu, organizacji religijnej, organizacji politycznej, celebrytów lub mediów” oraz w innych warunkach, niosących za sobą podwyższone ryzyko, wykraczających poza możliwości standardowo szkolonych i wyposażonych funkcjonariuszy. Do tego dochodzą działania rozpoznawcze i poszukiwawcze w terenie zamiejskim, długotrwałe prowadzenie obserwacji z improwizowanych, zamaskowanych ukryć, zabezpieczenie snajperskie operacji, ochrona VIP, agentów i ich rodzin, którym gangi grożą śmiercią oraz wydarzeń specjalnego znaczenia.
Zabezpieczanie operacji
Ważny, choć nie nagłaśniany fragment pracy SRT, to również zabezpieczanie operacji pod przykryciem, wrażliwych działań wywiadowców oraz spotkań agentów z oferentami spośród tzw. osobowych źródeł informacji ze świata przestępczego – jako ukryte zespoły uderzeniowe bliskiego wsparcia i strzelcy wyborowi, którzy natychmiast reagują na zagrożenie dla życia lub zdrowia chronionych funkcjonariuszy. Muszą być też przygotowani do rozwiązywania w takich warunkach i w trakcie innych działań prostych sytuacji zakładniczych, od negocjacji po natychmiastową akcję ratowania zakładnika.
Każdy oficer ICE planujący operacje w terenie może zwrócić się o pomoc SRT lub skonsultować potrzebę skorzystania z takowej z opiekunem taktycznym zespołu. W praktyce wiele biur obligatoryjnie zleca mu kontrolę planów realizacji nakazów zatrzymania i przeszukań, by sam mógł najlepiej ocenić, czy nie należy włączyć SRT. W takim przypadku co najmniej 48 h wcześniej sporządzana jest analiza ryzyka, uzasadniająca użycie pododdziału taktycznego i po zatwierdzeniu przez przełożonych planuje się sposób użycia zespołu.
Funkcjonariusze SRT mogą też zostać wezwani do działania w trybie nagłym (tzw. exigent deployment), w sytuacjach wymagających szybkiego udzielenia pomocy zagrożonym agentom ICE. SRT pozostaje w trybie alarmowym przez cały czas i ma obowiązek wyruszyć do akcji w ciągu 4 h od powiadomienia, ale w celu zminimalizowania czasu reakcji jego członkowie zazwyczaj przewożą podstawowy sprzęt i broń w swych samochodach służbowych, by jak najszybciej udać się we wskazane miejsce i wejść do działania. Co istotne, dyrektywy jasno podkreślają, że zespół taktyczny nie może być używany do rutynowych działań, niespecjalistycznych i niespełniających kryteriów opisanych w instrukcji.
Liczba istotnych „realizacji” z udziałem SRT stale rośnie – jak pokazują statystyki, ze 134 w 2006 r. do 398 w 2014. Jeśli uzasadniają to interesy i „właściwość służbowa” ICE, jej zespoły specjalne wspierają również wspólne, szeroko zakrojone działania ze stanowymi i lokalnymi policjami oraz innymi służbami federalnymi, poczynając od antynarkotykowej agencji DEA. Biorą także udział w pomocy różnym instytucjom i zwykłym obywatelom podczas klęsk żywiołowych, czego najlepszym przykładem jest skierowanie SRT i innego personelu ICE do takich zadań po ataku huraganu Katrina w 2005 r. czy trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 r.
SRT, zwłaszcza z HSI, regularnie uczestniczą w ćwiczeniach z odpowiednikami z policji i innych służb USA, a także z US SOCOM – nawet z FBI HRT, słynną Deltą oraz Navy SEAL Devgru włącznie, co stwarza okazję do skorzystania z doświadczeń pierwszoligowych jednostek w zakresie szkolenia, taktyki i doboru wyposażenia.
Broń i wyposażenie ICE SRT
Podstawowa broń długa używana przez DHS/ICE HSI i ERO SRT to 5,56 mm subkarabinki samoczynno-samopowtarzalne Colt M4 Commando z lufą długości 11,5 cala oraz w znacznie mniejszej liczbie kbk Colt M4A1 z 14,5-calową – z różnymi typami kolb (najczęściej oryginalnymi, Magpul MOE i typu LMT SOPMOD Crane), czasem zmienionymi standardowymi łożami RIS na nowsze (np. Midwest Industries G3 M-LOK lub Daniel Defense Keymod Slim Rails) oraz niezbędnymi akcesoriami:
- celownikami holograficznymi serii HWS EOTech i kolimatorowymi Micro T1 szwedzkiej firmy Aimpoint, rzadziej ACOG Trijicon 3,5x35, z oświetleniem taktycznym (Streamlight TLR1, Insight M3 Weapon Light),
- modułami celowniczymi i wskaźnikami laserowymi (Steiner CQBL-1, ATPIAL AN/PEQ-15),
- tłumikami KAC QDC CQB lub Surefire SOCOM Mini,
- dodatkowymi chwytami przednimi itp.
Do celów treningowych adaptuje się je „błękitnymi” zestawami do strzelania amunicją barwiącą CQT FX Simunition. Niektóre SRT ERO z południowych stanów (SRT Miami, SRT Phoenix) zostały ostatnio wyposażone w belgijskie 5,56 mm subkbk FNH SCAR-L CQC. Broń na amunicję pośrednią uzupełniana jest pistoletami maszynowymi HK MP5 na amunicję 9 mm x 19 Parabellum i HK UMP na naboje .40 S&W oraz powtarzalnymi strzelbami gładkolufowymi kalibru 12 typu pump-action, Remington 870. Broń krótka to austriackie 9 mm Glock 17 i standardowe w DHS szwajcarsko-niemieckie pistolety SIG P229R DAK na amunicję .40 S&W, od 2017 r. zastępowane przez nowe bezkurkowe SIG P320C.
Agenci ICE mogą, zgodnie z autoryzacją NFTTU (National Firearms and Tactical Training Unit) używać także pistoletów: Glock 19, 26 i 27, .40 Beretta Model 96D Brigadier, HK USP40 Compact LE, SIG P239 i Smith & Wesson M6906. Strzelcy wyborowi SRT posługują się karabinami samopowtarzalnymi KAC SR-25 i powtarzalnymi brytyjskimi AXMC308 na nabój 7,62 mm NATO.
Początkowo noszone przez personel SRT umundurowanie BDU w kolorze czarnym lub DCU w trójkolorowym kamuflażu pustynnym „coffee stain” zostało szybko zastąpione przez zielone (OD green) komplety Tru-Spec TRU (Tactical Response Uniform) – w SRT Miami, SRT San Diego i SRT Dallas z południowych stanów także w kolorze piaskowym – lub zielone (ranger green) komplety G3 Combat firmy Crye Precision i ostatnio sorty w kamuflażu MultiCam. Personel DHS/ICE uprawniony jest do noszenia na umundurowaniu, oprócz nazwy ICE i jej konkretnej służby, także dużego napisu identyfikacyjnego POLICE, który w USA nie jest zastrzeżony jak w Polsce, tylko dla typowej policji. Czasami uzupełnia je napis FEDERAL AGENT. Na lewym rękawie mundurów członków HSI SRT umieszczana jest ogólna oznaka tych zespołów, a na prawym oznaka lokalna.
W przypadku ERO SRT zasada jest odwrotna: na lewym rękawie noszona jest oznaka zespołu, a na prawym ogólna US Immigration and Customs Enforcement – w obu przypadkach uzupełnione dużymi, refleksyjnymi oznaczeniami literowymi SRT.
Starsze hełmy RBR Combat, PASGT i MICH w kolorze czarnym obecnie ustępują miejsca nowocześniejszym Ops-Core FAST Ballistic High Cut oraz Crye AirFrame, z aktywnymi ochronnikami słuchu TCI Liberator II, MSA Sordin lub Howard Leight Impact. Podczas ćwiczeń używane są także kaski ochronne Pro-Tec Ace Water. Pozostałe wyposażenie ochronne to gogle i okulary balistyczne różnych typów, maski przeciwgazowe MSA Millenium, ochraniacze kolan oraz czarne lub zielone zintegrowane kamizelki ochronne i plate carriery różnych firm (Armor Express Inc, TSSi/Point Blank Enterprises TACOPS, Voodoo Tactical, LBT, Eagle Industries Maritime CIRAS, SDS BAE Systems RBAV-SF, minimalistyczne S&S Precision Plate Frame Carrier, również w kamuflażu MultiCam), a także tarcze balistyczne. Do tego granaty oszałamiające flash-bang, dymne i z gazem drażniącym CS, ręczne i wystrzeliwane z jednostrzałowych granatników Defense Technology kalibru 40 mm oraz sprzęt wyłomowy z lancami tlenowymi włącznie. Łączność oparta jest na sprzęcie Motorola COTHEN (Customs Over The Horizon Network), wpiętym w narodowy system służb federalnych NLECC (National Law Enforcement Communications Center).
W 2008 r. Department of Homeland Security otrzymał od US Marine Corps 16, z 60 testowanych i odrzuconych przez Korpus, pojazdów opancerzonych zwiększonej odporności na miny MRAP typu Golan Armored Vehicle o masie 16,5 t (zbudowanych przez Protected Vehicles Incorporated z North Charleston we współpracy z izraelskim koncernem Rafael), które po modyfikacjach trafiły do HSI SRT. Wcześniej SRT z El Paso został wyposażony w MRAP Oshkosh Alpha z partii zakupionej dla FBI i US Secret Services.