GH-15 GunsHelp
Wygranie przetargu na remont wyeksploatowanych 5,56 mm karabinków M4 - ważny moment dla firmy...
Karabinki z rodziny AR-15 mają ugruntowaną pozycję najbardziej ergonomicznej i modyfikowanej broni, dostępnej w niezliczonych odmianach Zdjęcia: GunsHelp
Karabinki z rodziny AR-15 mają ugruntowaną pozycję najbardziej ergonomicznej i modyfikowanej broni, dostępnej w niezliczonych odmianach, konfigurowanych w oparciu o jeszcze szerszą ofertę projektowanych pod ich kątem części oraz akcesoriów. W ostatnich latach zdominowały również uzbrojenie polskich jednostek specjalnych, a wraz z rozkwitem cywilnych klubów strzeleckich szybko osiągnęły też maksymalną popularność wśród prywatnych użytkowników broni w kraju. Na polskim rynku można dziś przebierać wśród AR-ów rozmaitych marek, sprowadzanych przez wiele firm handlujących bronią, ale tylko jedna może pochwalić się wprowadzeniem nań pierwszego kbk tego systemu z samodzielnie wytwarzanymi przez nią wszystkimi istotnymi częściami, sygnowanego godłem orła w koronie i napisem MADE IN POLAND.
Zdjęcia: GunsHelp
Zobacz także
Katarzyna Niebrzydowska, Transactor Security Sp. z o.o. Bezzałogowy system ochrony granic i walki z terroryzmem - VTOL EOS C
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych....
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych. Instytucje te, w tym przede wszystkim Straż Graniczna, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa narodowego poprzez stały nadzór nad granicami i monitorowanie wszelkich potencjalnych zagrożeń.
Redakcja, BMF Centrum Specjalistycznego Sprzętu Mobilnego Winmate G101TG - zaawansowany kontroler dronów dla wymagających
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione...
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione korzyści, przy mniejszym narażaniu zdrowia i życia żołnierzy oraz funkcjonariuszy.
Transactor Security Sp. z o.o. Zastosowanie bezzałogowych statków powietrznych kategorii VTOL w ochronie granic państwowych
Ochrona granic stanowi jedną z podstawowych funkcji państwa. Ich nienaruszalność jest ważnym czynnikiem zapewnienia bytu narodowego i suwerenności kraju. Każde państwo dysponuje określoną organizacją do...
Ochrona granic stanowi jedną z podstawowych funkcji państwa. Ich nienaruszalność jest ważnym czynnikiem zapewnienia bytu narodowego i suwerenności kraju. Każde państwo dysponuje określoną organizacją do ochrony swoich granic, albowiem jest to jeden z najważniejszych czynników, które mają duży wpływ na bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne.
Historia tej firmy i jej droga do stworzenia polskiego AR-a splata cztery światy pasjonatów broni: „airsoftu”, strzelectwa sportowego, żołnierzy jednostek specjalnych oraz rusznikarzy. Początki wiążą się z działalnością handlową krakowskiej spółki Krakman z jej sklepem internetowym TaiwanGun – od ponad 15 lat jednego z największych w Polsce i Europie dystrybutorów importowanych z Azji replik broni ASG (Airsoft Guns) i sprzętu okołostrzeleckiego, a obecnie również własnych marek PJ i 8 fields. Nie jest tajemnicą, że we wchodzącej w pierwsze lata XXI w. elitarnej ponoć 6. Brygadzie „Czerwonych Beretów”, której główne siły stacjonują w Krakowie, żołnierze mogli tylko pomarzyć o zestawach do strzelania barwiącą amunicją treningową Simunition FX lub UTM i próbowali nadawać bardziej realistyczny, dwustronny charakter swym ćwiczeniom jedynie na własną rękę, właśnie za pomocą replik ASG. Te ogólnodostępne nie były jednak ani wystarczająco trwałe, ani nie odzwierciedlały masą, materiałami i w manualnej obsłudze etatowej broni palnej WP. Jeden z pasjonatów z szeregów spadochroniarzy zainwestował więc w zakup prawdziwych elementów typowych dla jego karabinka, dostępnych bez zezwolenia w nowo powstałej firmie Works 11, jako nienależące wedug przepisów do tzw. istotnych części broni. W połączeniu z metalową repliką komory zamkowej, zamówioną u doświadczonego rusznikarza z wielkopolskiego Piotrowa Drugiego, Ryszarda Tobysa, powstała pierwsza airsoftowa wersja kbk AKM oddająca funkcjonalność bojowego pierwowzoru.
Pomysłem na tworzenie i wprowadzanie do sprzedaży na błyskawicznie rozwijającym się rynku airsoftowym tego rodzaju replik ASG, jako najbliższych „real steel”, udało mu się szybko zarazić właściciela firmy Krakman-TaiwanGun Krzysztofa Michalika, który również uległ pasji do broni. Krakman rozszerzył działalność o rozwijanie w podobny sposób replik innych typów, a we współpracy z zakładem Ryszarda Tobysa zaczął wdrażać do obrotu bardzo bliskie oryginałom repliki całej rodziny „kałasznikowów” (AK, AKM, AKMS, RPK), a nawet ukm PKM.
Praca przy projektowaniu, wykonywaniu i kompletowaniu części oraz serwisowaniu replik ASG dała podwaliny pod późniejszą działalność związaną z prawdziwą bronią oraz przyciągnęła do firmy kolejnych jej pasjonatów – miłośników militariów, byłych żołnierzy i strzelców sportowych. W dynamiczne strzelectwo praktyczne wciągnął się również właściciel firmy, który wraz z kilkoma związanymi z nią kolegami wkrótce zaczął odnosić liczące się sukcesy na zawodach sportowych w kraju, indywidualnie i jako Krakman Shooting Team (dziś w siedzibie firmy można podziwiać liczne trofea, wywalczone przez szefa i pracowników, a ich nazwiska są powszechnie znane w środowisku polskiego IPSC). To, wraz z rosnącym doświadczeniem praktycznym, implikowało coraz większe zgłębianie wiedzy na temat broni palnej i oczywiście potrzeby posiadania coraz doskonalszej na użytek własny oraz znajomych i „znajomych znajomych”. Od tego był już tylko krok do koncesji na obrót prawdziwą bronią, jej częściami i amunicją, a także stworzenia własnej rusznikarni, mogącej realizować usługi związane z kontrolą, naprawami, a także customizacją.
Oczywiście nie było to ani szybkie, ani proste. Procedury uzyskania koncesji oraz zbudowania profesjonalnego zaplecza rusznikarskiego są czasochłonne i kosztowne. Wymagały osobistego zaangażowania właściciela, dobrania odpowiedniego personelu, zgromadzenia niezbędnej wiedzy teoretycznej i praktycznej oraz dokumentacji technicznej, narzędzi i maszyn, a także doświadczenia w ich wykorzystaniu. W efekcie jednak powstał bardzo profesjonalny, stale rozwijający się zespół rusznikarski, skupiający wysokiej klasy specjalistów-ekspertów w dziedzinie broni strzeleckiej, dysponujący nowoczesnym parkiem maszynowym i narzędziowym, który umożliwia przeprowadzenie prawie każdej modyfikacji czy naprawy broni. Aktualnie firma GunsHelp, bo taką nazwę przyjęła rusznikarnia, ma certyfikaty uprawniające do napraw (oraz szkoleń) wszystkich wyrobów niemieckiej firmy Heckler & Koch GmbH, a także uzbrojenia produkcji belgijskiej FN Herstal („SPECIAL OPS” nr 1/2017), amerykańskiej Knight’s Armament Company i austriackich Glocków. I jest jedyną rusznikarnią, która na terenie Polski ma autoryzowany serwis H&K.
Rusznikarnia prowadziła przeglądy, weryfikacje stanu części i remonty główne broni, naprawy eksploatacyjne oraz konkretnych uszkodzeń, wykonywała odnawianie powłok, pozbawianie broni cech bojowych, przygotowywała montaże, dokonywała tzw. personalizacji, skracała lufy i dorabiała urządzenia wylotowe, wymieniała standardowe elementy na bardziej specjalistyczne itd. Po nabyciu zaawansowanego oprzyrządowania, w tym sterowanej numerycznie obrabiarki CNC Haas VF2SS, ogłosiła gotowość podjęcia się, po uzgodnieniu szczegółów z właścicielem, dowolnej modyfikacji broni. Wśród najciekawszych prac można wymienić np. odciążanie karabinka poprzez przetoczenie i kanelowanie lufy albo opracowanie i wykonanie niezawodnego układu gazowego w bardzo krótkolufowym subkarabinku.
Od samego początku istnienia rusznikarni zakładano, że zajmie się ona nie tylko serwisowaniem broni, ale również jej produkcją. W 2013 r. rozpoczęła taką działalność od składania AR-ów z gotowych części i zespołów sprowadzanych z zagranicy – USA i Niemiec (głównie Aero Precision i Hera Arms). Różnie konfigurowane według oczekiwań nabywców karabinki uzupełniały pieczołowicie odtwarzane rzadkie modele kolekcjonerskie, przede wszystkim najstarsze wersje M16 z okresu wojny w Wietnamie (XM177E1 i E2, GAU5 itp.), które zaopatrywano w dorabiane na miejscu lufy i inne elementy.
Ważnym momentem w historii firmy GunsHelp było wygranie przetargu na remont wyeksploatowanych 5,56 mm karabinków M4 jednej z jednostek podległych Dowództwu Wojsk Specjalnych, za którym wkrótce poszły zlecenia na naprawy pistoletów HK USP i kbk HK416. Współpraca przyniosła obustronne korzyści: cywilne przedsiębiorstwo zapewniło DWS wsparcie na polu, które nie było obsługiwane przez żadne krajowe zakłady remontowe, także w postaci wysokiej jakości części zamiennych, jednocześnie czerpiąc z unikalnej wiedzy praktycznej operatorów na temat broni, co w połączeniu z doświadczeniami wyniesionymi ze strzelectwa sportowego dawało bazę do wypracowywania najlepiej sprawdzających się rozwiązań zarówno w uzbrojeniu komandosów, jak i na rynek cywilny.
Jeden ze złożonych w krakowskiej firmie karabinków z tłokowym systemem gazowym amerykańskiej Adams Arms posłużył np. jako broń testowa pod kątem określenia kierunku modernizacji kbk KAC SR16 E3. Po konsultacjach ze specjalsami GunsHelp podjął się także zaprojektowania i wykonania własnego mechanizmu spustowego, który byłby tańszy i bardziej niezawodny, a jednocześnie nie mniej precyzyjny i o wyższej kulturze pracy niż stosowany w ich karabinkach produkt amerykański. Tak powstał bardzo udany i wysoko oceniany, dwustopniowy mechanizm GH, wprowadzony później w broni tej marki. Rusznikarnia z Krakowa opanowała także produkcję wysokiej jakości luf z surówek renomowanej niemieckiej firmy Lothar Walther. Stosuje je od tej pory nie tylko do własnej broni i zastępowania zużytych w egzemplarzach cywilnych użytkowników, ale także w broni Wojsk Specjalnych, w tym wyborowych KAC SR-25.
Fachowcy z GunsHelp mają na koncie także wytworzenie skróconych luf według oczekiwań operatorów w używanych przez nich karabinach snajperskich AI, w sposób niepogarszający praktycznych parametrów tej broni, a lepiej dostosowujących ją do transportu podczas skoków spadochronowych. Wykonywali także precyzyjne lufy testowe dla Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, na zlecenie katowickiej Works 11 naprawy/modyfikacje napędowych karabinów maszynowych Minigun M134D-HHB firmy Dillon Aero i wielkokalibrowych Browningów M3, specjalistyczne prace przystosowujące montaże broni pokładowej do określonych typów itp.
GunsHelp jest także ważnym podwykonawcą Works 11 i WITU, przygotowującym różne typy broni strzeleckiej i ręczne granatniki przeciwpancerne do systemu treningowego „Śnieżnik”.
Wracając do karabinków – doświadczenia zebrane przy składaniu i konfigurowaniu takiej broni z zespołów innych firm, przy remontach i modernizacjach broni wojskowej, osiągnięcie zdolności do samodzielnego produkowania istotnych części broni oraz tak precyzyjnych elementów jak mechanizm spustowy i lufa sprawiły, że GunsHelp dojrzał w końcu do zaprojektowania i wytwarzania od podstaw własnego klona amerykańskiego kbk AR-15/M4. Miał to być klasyczny AR, w oryginalnym standardzie Mil-Spec i z bezpośrednim podawaniem gazów przez boczny otwór w lufie oraz rurkę gazową na suwadło, ale wysoce niezawodny, wytrzymały i estetycznie wykończony. W połowie 2017 r. powstały pierwsze egzemplarze takiej broni, której z połączenia nazwy pierwowzoru i nazwy firmy nadano oznaczenie GH-15. W około 75 procentach jest on wytwarzany w rusznikarni GunsHelp, a pozostałe części pochodzą od sprawdzonych producentów z USA i Niemiec, gdyż produkcja w ograniczonym zakresie ich zamienników nie jest ekonomicznie uzasadniona.
Jednym z najbardziej czasochłonnych etapów było stworzenie programu CNC do wykrawania jednocześnie kilku komór zamkowych lub spustowych (upper i lower receiver) – ustalenie, czasami metodą praktycznych prób i błędów, liczby oraz sposobu mocowań bloków aluminium, z których miały powstać, liczby operacji w jednym procesie, precyzyjnego sposobu wykonywania poszczególnych czynności skrawania tak, by jednocześnie nie uszkodzić sąsiedniego elementu itd.
Szczegóły komory zamkowej GH Upper System i komory spustowej GH Lower System zostały zaprojektowane w firmie gustownie i z dbałością o detale. Pierwsza wyróżnia się m.in. własną formą gniazda dopychacza, druga charakterystycznym zagłębieniem, wyfrezowanym po prawej stronie gniazda magazynka dla oparcia wyprostowanego palca wskazującego. Obie wykonywane są metodą skrawania z wytrzymałego stopu aluminiowego 7075T6 CNC, sprowadzanego od niemieckiego producenta w odpowiednio zwymiarowanych blokach, gdyż żaden z krajowych nie oferuje materiału tak wysokiej jakości. W toku obróbki ubytkowej znacząca część materiału to wiórowy odpad, ale komory są wykonywane w cyfrowym procesie bardzo precyzyjnie i mają wyższą powtarzalnie wytrzymałość niż odlewane.
Z wykonanych z ulepszanej cieplnie stali chromowo-molibdenowej LW19 surówek, dostarczanych przez zakłady Lothar Walther z Königsbronn pod Stuttgartem (Badenia-Wirtembergia), powstają w Krakowie lufy GH-15 w kilku długościach. Podstawowe to samonośne 10,5-, 14,5- oraz 16,5-calowe, z prawoskrętnym gwintem pięciopolowym o skoku 1:7 lub 1:9 oraz komorą .223 Wylde, czyli najlepiej dostosowaną zarówno do amunicji 5,56 mm NATO wykonanej wg specyfikacji wojskowej lub CIP, jak i cywilnej .223 Remington (SAAMI).
Na życzenie klienta dostępne są także lufy o długości 18 lub 20 cali. Wszystkie znane są z precyzji, której zachowanie deklarowane jest na nie mniej niż 20 000 strzałów. Najkrótsza wymaga jedynie stosowania do karabinka mocnej amunicji dobrej jakości, aby zapewnić jego prawidłowe działanie – rzecz oczywista przy małej odległości otworu odprowadzania gazów z lufy, zarówno od suwadła, jak i jej wylotu, o czym nie zawsze pamiętają strzelcy.
GunsHelp zaopatruje standardowo lufy GH-15 w efektywne urządzenie wylotowe Dragon DGN556B amerykańskiej firmy Lantac, które skutecznie eliminuje podrzut i odrzut broni, ułatwiając jej utrzymanie na celu podczas szybkiego strzelania oraz przenoszenie z celu na cel, choć rozpraszając gazy wylotowe wzmacnia nieco efekt hukowy (firmowy sklep ma w ofercie specjalną osłonę BMD, łagodzącą boczny podmuch z tego urządzenia Lantaca). Na lufie osadzony jest niskoprofilowy regulowany blok gazowy, połączony z rurką gazową długości karabinkowej w przypadku dwóch krótszych luf i pośredniej (mid-length) przy 16,5-calowej. Na zamówienie karabinek może zostać złożony z niezawodnym systemem tłokowym i dostosowanym do niego suwadłem amerykańskiej firmy Adams Arms z Odessy na Florydzie, w dwóch wersjach – z blokiem gazowym zaopatrzonym u góry w krótki odcinek szyny do montażu muszki lub niskim blokiem 0,750 XLP. Mają one trzypołożeniową regulację: do strzelania w normalnych warunkach, z ograniczeniem o 50 procent podawania gazów, gdy strzelamy z wykorzystaniem tłumika lub całkowitym odcięciem odpływu gazów przez boczny otwór w lufie.
Lufy krakowskich karabinków osłania łoże GH-15 Free Float, również wytwarzane samodzielnie przez GunsHelp z półproduktu w postaci długich rurowych profili aluminiowych (6061 T6) z wzdłużnym żebrowaniem wzmacniającym, przygotowywanych przez hutę w Niemczech. Przyszły użytkownik ma do wyboru łoża przycięte do długości 9, 10, 13 lub 15 cali, w których w rusznikarni wykonuje się otwory zmniejszające masę i odprowadzające ciepło z lufy, trzy rzędy otworów systemu montażowego KeyMod na godzinie 3, 6 i 9 oraz biegnącą na górze uniwersalną szynę montażową Picatinny/Weaver. Łoże nasunięte jest na dość dużą nakrętkę wokół lufy przed komorą zamkową i ustabilizowane od dołu dwoma śrubami. Nieco grubsze i cięższe (0,545 kg w przypadku 13-calowego) niż w AR-ach słynących z najniższej masy, jest dzięki temu wytrzymalsze mechanicznie, sztywniejsze i mniej nagrzewa się podczas strzelania, bardzo dobrze i pewnie leży też w dłoni.
Czytaj też: Barrett Firearms MRAD >>>
Podcięcia tylnego zakończenia łoża estetycznie zgrywają je z komorą zamkową, idealnie spasowuje się też górna szyna z odcinkiem takiej samej na grzbiecie komory. Bardzo dobrze i bez luzów spasowane jest również łączenie komory zamkowej z komorą spustową. Warto zwrócić uwagę na łączące obie te części, charakterystyczne, ładnie zaprojektowane osie główne, do których wybijania nie trzeba używać jakichkolwiek narzędzi.
Dane taktyczno-techniczne – kbk GH-15 z lufą 14,5-calową i systemem tłokowym AA:
|
Zespół suwadła z zamkiem to klasyk w wersji MIL-Spec, w cenie karabinka wyposażony w rękojeść napinającą, z powiększonym zaczepem ułatwiającym szybkie przeładowanie. GH-15 były początkowo zaopatrywane w importowane z USA mechanizmy spustowe klasy basic, ale zastąpiono je wspomnianym wyżej, własnym, bardzo dobrze ocenianym przez strzelców mechanizmem dwustopniowym z dwoma wymiennymi sprężynkami, dzięki którym bez regulacji śrubkami można ustawić siłę spustu na 2,1 kG lub 1,5 kG (regulacja śrubkami może obniżyć tę wartość nawet do 1 kg, ale tak niski opór nie jest rekomendowany przez producenta). Osłona spustu została lekko obniżona, by ułatwić jego obsługę palcem dłoni w rękawiczce. Pozycje skrzydełka bezpiecznika-przełącznika rodzaju ognia po obu stronach komory spustowej oznaczone są piktogramami podobnymi do tych w HK416.
Rusznikarnia GunsHelp oferuje wykonanie na specjalne zamówienie dodatkowej modyfikacji, polegającej na odpowiednim wyfrezowaniu w górnej części „uppera” miejsca do zamontowania specjalnej dźwigni, umożliwiającej zwalnianie zespołu ruchomego, zatrzymanego w tylnym położeniu po ostatnim strzale, także z prawej strony broni.
GH-15 ukompletowany jest polimerowymi magazynkami PMAG, ale według producenta może być zasilany dowolnym typem. Karabinki z Krakowa zaopatrzone są w chwyty pistoletowe i kolby o skokowo regulowanej długości z serii Magpul Original Equipment (MOE), sprowadzane z USA, mogą też zostać wyposażone w mocowanie ASAP dla pasa nośnego. W dobie powszechnego stosowania do broni tej klasy celowników optoelektronicznych firma GunsHelp zrezygnowała z osadzania na swych kbk w standardzie mechanicznych przyrządów celowniczych, traktowanych jako awaryjne – te tanie obniżałyby ich jakość, a droższe podwyższały cenę, niekoniecznie zgodnie z oczekiwaniem klienta. Uzupełnienie lub nie tej kwestii pozostawia więc w jego rękach, ale zapewnia przy tym zawsze ustawienie i wyzerowanie przyrządów na miejscu.
Nabywca ma oczywiście również możliwość indywidualnego skomponowania całego karabinka. Zamiast produktu „z półki” może dobrać zgodnie z osobistymi preferencjami rodzaj i kolor części oraz dodatkowy osprzęt, a specjaliści GH służą radą, a później złożą spersonalizowaną broń zgodnie z ustaleniami. Można także zamówić GH-15 z komorą nabojową 5,56 mm (NATO), .223 Rem lub .300 BLK.
Dane taktyczno-techniczne – subkbk GH-15 z lufą 10,5-calową:
|
Mimo że do produkcji GH-15 przystąpiono zasadniczo z myślą o cywilnych strzelcach sportowych, w efekcie powstał niezawodny karabinek samopowtarzalny, łączący cechy broni sportowej i taktycznej. Wymiana doświadczeń z żołnierzami Wojsk Specjalnych zaowocowała dopracowaniem konstrukcji także zgodnie z ich oczekiwaniami, a słuszność przyjętych szczegółowych rozwiązań potwierdziły testy z ich udziałem. Miarodajną opinię na ten temat zamieścili współpracujący z GunsHelp instruktorzy firmy SWAT Range, którzy wywodzą się w większości z pododdziałów specjalnych WP i policji: - „10,5-calowy GH-15 jest zupełnie wystarczający jako platforma uzbrojenia szturmowca. Nic nie brakuje. Wszystko ma swoje miejsce. Dobry compact!”.
Chociaż dostawy takiej broni dla głównych jednostek specjalnych w kraju zdominowane są przez najbardziej znane marki zachodnie, to trudno nie dostrzec w GH-15 bardzo ciekawej propozycji nie tylko na rynek cywilny, ale również tańszej, a bardzo dobrej broni na amunicję 5,56 mm dla wielu mniejszych grup taktycznych lub formacji typu policyjnego. Ponad rok obecności na rynku ostatecznej wersji tego karabinka i rosnące grono usatysfakcjonowanych użytkowników indywidualnych spośród wymagających strzelców, zużywających więcej amunicji niż większość mundurowych, to wystarczające referencje, do których należy dodać pełną dostępność usług serwisowych, dostaw części zamiennych i akcesoriów, a nawet wsparcie szkoleniowe w zakresie obsługi broni marki GH.
Tymczasem w ofercie GunsHelp pojawił się „większy brat” – pierwsze karabiny GH-10 na silniejszy nabój .308 Winchester/7,62 mm x 51 NATO, z lufą długości 18 cali o skoku gwintu 1:8, osłoniętą 15-calowym łożem, który zdobywa niezłe opinie. Na razie oparty jest na komorach amerykańskiej firmy Aero Precision.
Tu trzeba przypomnieć, że GunsHelp ma w swej ofercie od 2016 r. także powtarzalne karabiny snajperskie M700GH, składane ze sprawdzonych zespołów uznanych firm, uzupełnionych przez lufy i niektóre części przygotowane we własnej rusznikarni. System zamka pochodzący ze słynnego Remingtona 700 jest wraz z lufą GH/Lothar Walther do amunicji .223 Remington, .308 Winchester lub .300 Winchester Magnum montowany w kanadyjskiej osadzie MDT-HS3, która może być zaopatrzona w regulowaną kolbę MBA-1 amerykańskiej firmy Luth-AR, dając niezawodny karabin, zapewniający po zaopatrzeniu w odpowiedni celownik optyczny bardzo dobrą celność.