W czwartkowy ranek (29 wrzesnia 2016 r.) parking i arena CSP Legionowo zaczęły zapełniać się zawodnikami. Wielu z nich przyjechało z „kolegami po fachu”, których zadaniem było motywowanie, dopingowanie, kibicowanie i udzielanie wskazówek w boju o miejsce na podium. Część z nich, korzystając z okazji, udała się do zlokalizowanego na terenie Centrum punktu poboru krwi, zorganizowanego przez legionowski Klub Honorowych Dawców Krwi PCK z Robertem Kowalewskim na czele. Zgłosiło się blisko 60 dawców, głównie policjantów z CSP Legionowo oraz żołnierzy z Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki, z których 46 oddało łącznie prawie 21 litrów krwi.
Uczestnicy pochodzili z rozmaitych jednostek służb mundurowych – Komend Wojewódzkich i Komend Powiatowych Policji, Komendy Stołecznej i Komendy Głównej, z Centralnego Biura Śledczego, Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Więziennej, Wojsk Specjalnych, Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych RP, Żandarmerii Wojskowej oraz z Państwowej Straży Pożarnej (jak „Ogień na ogień”, to PSP musiała być, tym razem jednak nie po to, by ten ogień gasić!).
Niektóre z jednostek MSWiA czy MON wystawiły więcej niż jeden team, co de facto dolewało oliwy do ognia rywalizacji. Swój dwuosobowy zespół zgłosili również gospodarze – Centrum Szkolenia Policji.
Cześć zawodników 38 ekip rozgrzewała się w cieniu drzew rosnących na terenie CSP Legionowo, inni postanowili wkroczyć na znane z poprzedniej edycji miejsce pojedynku – konstrukcję z drążków i poręczy, miejsce – jak się miało wkrótce okazać, przekraczania własnych granic, do których zagrzewała także specjalnie ułożona muzyczna playlista.
Gościem specjalnym mistrzostw była Marta Walczykiewicz – kajakarka, srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, której obecność z medalem dodawała blasku imprezie.
Po krótkiej przemowie powitalnej i odczytaniu kolejności, przystąpiono do pierwszej konkurencji.
Każdorazowo, sędziowie tłumaczyli dokładnie, jak ćwiczenie ma zostać wykonane, by uznano je za w pełni zaliczone, a mundurowi nie tracili siły i czasu na błędy i niepełne powtórzenia.
Ciężar sędziowania wzięła na siebie ekipa z Ghetto Workout Poland pod przewodnictwem Marka Pasierbskiego i Piotra Szwieca (Free60), którzy zadbali również o przygotowanie regulaminu.
Każdego zawodnika obserwowało i oceniało pod różnym kątem 4–5 sędziów.
Po zakończonej konkurencji nagradzano tylko jeden najlepszy zespół.
Podium z trójką laureatów zostało zarezerwowane na klasyfikację generalną. Atrakcyjne nagrody przekazali liczni partnerzy. Sponsorem głównym zawodów był zaś Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów.
Czytaj też: Dopóki walczysz, jestes zwycięzcą! - XVIII SELEKCJA >>>
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |