Rocznik 2016 o „bojowym przebiegu”
Jeśli bieganie i pokonywanie kolejnych kilometrów przestaje ci wystarczać… czołgaj się, przedzieraj przez tor przeszkód, dźwigając dodatkowe wyposażenie, wykonuj karne pompki, strzelaj do celu próbując opanować drżenie wymęczonych mięśni i odpowiadaj logicznie na pytania, a to wszystko w bojowym duchu pod patronatem jednostek Wojska Polskiego, w tym Wojsk Specjalnych. Mijający 2016 rok obfitował w ogromną liczbę wydarzeń biegowych, kolejnych edycji i imprezowych debiutów. GROM Challenge został zrelacjonowany przez SGO Gdańsk w poprzednim numerze, zaś teraz prezentujemy krótkie podsumowanie pozostałych biegów, którym magazyn „SPECIAL OPS” miał zaszczyt patronować.
If running is not enough for you... then crawl, get through the obstacle course, carrying extra kilograms, doing dozens of push-ups as a punishment, fire a gun at the range, trying to hold the firearm with the hands that are shaking from exhaustion, and answer various questions logically - do all of that with the military spirit, powered by the units of the Polish Armed Forces, including the Polish SOF. 2016 was full of marathons and other running-type events, next editions as well as premieres. A report from GROM Challenge, written by SGO Gdansk, you will find in the 5/2016 issue, while here we're presenting a short summary of other runs where SPECIAL OPS magazine was one of the media patrons.
Zdjęcia: Ado Bachórz, Błażej Bierczyński, Bartosz Boruc, Jakub Grodzki, JW NIL, PSWW Haller, SGO Gdańsk, Warriors Run, Mateusz J. Multarzyński
Zobacz także
Redakcja Warsztaty snajperskie na morzu
Na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko” odbyły się warsztaty snajperskie zorganizowane przez 3 Flotyllę Okrętów, Dywizjon Okrętów Bojowych oraz Klub Sportowy CWS Słupsk. Warsztaty były...
Na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko” odbyły się warsztaty snajperskie zorganizowane przez 3 Flotyllę Okrętów, Dywizjon Okrętów Bojowych oraz Klub Sportowy CWS Słupsk. Warsztaty były doskonałą okazją do poniesienia umiejętności snajperskich żołnierzy i funkcjonariuszy, wymiany doświadczeń oraz rywalizacji na zawodach podsumowujących.
Globemaster SOF SNIPER CUP - druga edycja
W dniach 16–17 maja 2024 r. na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu rozegrano drugą edycję zawodów strzeleckich par snajperskich. Zawody przeznaczone były tylko dla żołnierzy...
W dniach 16–17 maja 2024 r. na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu rozegrano drugą edycję zawodów strzeleckich par snajperskich. Zawody przeznaczone były tylko dla żołnierzy reprezentujących polskie i zagraniczne Jednostki Wojsk Specjalnych (JWS).
Tomasz Łukaszewski Forces Cooperation Poznań 2024
Współpraca różnych służb mundurowych, wymiana doświadczeń oraz wspólne dynamiczne ćwiczenia zgrywające z naciskiem na działania TC3 były celem „Forces Cooperation”, zorganizowanego przez Samodzielny Pododdział...
Współpraca różnych służb mundurowych, wymiana doświadczeń oraz wspólne dynamiczne ćwiczenia zgrywające z naciskiem na działania TC3 były celem „Forces Cooperation”, zorganizowanego przez Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Poznaniu. Wydarzenie, w którym udział wzięli instruktorzy i operatorzy z 17 jednostek reprezentujących różne służby mundurowe, odbyło się w dniach 11-15 marca 2024 roku.
Biegi beczką się toczą
30 stycznia 2016 r. w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu, czyli legendarnej karnej JW 1370, odbyła się V edycja Biegu Tygrysa, a jednocześnie pierwsza zimowa. Uczestnicy mieli okazję sprawdzić się w kultowych 30-kilometrowych beczkach (dużej z przeszkodami i małej bez dodatkowych utrudnień), nawiązujących do słynnych torów przeszkód, z którymi musieli zmierzyć się niegdyś niepokorni żołnierze.
Zima pod koniec okazała się mniej surowa od dawnych instruktorów z Orzysza, wobec czego biegacze – zamiast brodzić w śniegu, tarzali się w błocie.
Tymczasem organizatorzy już myśleli nad kolejnymi kategoriami, które wdrożono w edycji VI – 20 sierpnia 2016 r.. „Maraton Tygrysa” (45 km w przeszkodami i dodatkowym obciążeniem), a w szczególności „Sandokan” (65 km z przeszkodami i dodatkowym obciążeniem) pozwoliły wyłonić prawdziwych biegowych twardzieli (terminem „Sandokan” określano żołnierza, który w jednostce karnej w Orzyszu służył dłużej niż rok).
Jednak największą atrakcją letniej edycji był „Saper Tygrysi”, czyli wyścig na odcinku jednej mili w stroju EOD. Ta kategoria budziła ogromne emocje w związku z planowanym biciem rekordu Guinnessa (8 minut 29 sekund), Polski i świata.
I udało się! Bliźniacy Sebastian i Mateusz Paleccy pokonali wymagany odcinek w stroju sapera w czasie odpowiednio 7 minut 51 sekund i 7 minut 54 sekundy.
Za organizację Biegu Tygrysa odpowiadają PSWW Haller, OSPWL w Orzyszu, 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana i Gmina Orzysz.
Morscy specjalsi na lądzie i nie tylko
Stowarzyszenie Kulturalno-Rekreacyjno-Sportowe FORMOZA, zrzeszające byłych i obecnych specjalsów z gdyńskiej torpedowni, a znane z zamiłowania do ekstremalnych przeżyć, zasłynęło w 2015 roku organizacją triathlonu z Helu na Rysy, dedykowanego pamięci gen. broni Włodzimierza Potasińskiego. Wyzwanie podjęło pięciu Polaków – po jednym z każdej formacji Wojsk Specjalnych, a także Bradley Nagel, były operator Navy SEAL.
Zachęceni sukcesem, działacze KRS FORMOZA zorganizowali Ultramaraton Kaszubski (2–3 maja 2016 r.), w którym zadanie polegało na przebiegnięciu 25, 50 lub 100… mil morskich wokół Jeziora Przywidzkiego, oczywiście w określonym czasie. W terenie oznaczało to odpowiednio:
- 185,2 km (30 godzin),
- 92,6 km (13 godzin)
- i 46,3 km (6 godzin).
Było ciężko, ale dzięki duchowi bojowemu JW 4026, linia mety w każdej kategorii została przekroczona.
Duch „Formoziaków” inspirował także 900 zawodników startujących 19 czerwca 2016 r. w FORMOZA CHALLENGE – biegu na dystansie 5 i 10 km, z przeszkodami naturalnymi zbudowanymi na terenie Toru Motocrossowego w podpoznańskich Obornikach Wielkopolskich.
Wśród nich znalazły się nie tylko takie, które wcześniej przetestowano na kandydatach do gdyńskiej jednostki specjalnej, ale i takie, które zgłosili sami uczestnicy.
Z pewnością nie lada atrakcją, tak dla uczestników, jak okolicznych mieszkańców, była możliwość spotkania z żołnierzami FORMOZY, którzy prezentowali swój sprzęt i wyposażenie na rozbudowanym stoisku.
Impreza została pozytywnie przyjęta przez uczestników, organizatorzy (Miasto i Gmina Oborniki we współpracy z Endusport i Stowarzyszeniem KRS Formoza) szykują się do kolejnej edycji w rozszerzonej formule, można więc powiedzieć: „Challenge accepted!”.
Odbywający się pod hasłem „Walk for nothing or run for something!” VII Bieg Morskiego Komandosa (którego pomysłodawcą jest sympatyk imprezy w osobie autora tego podsumowania) kontynuował rozpoczętą w 2010 roku tradycję „ekstremalnego wycisku” biegaczy, który rozgrywany jest w kilku różnych kategoriach, zarówno drużynowo, jak i indywidualnie, w wojskowym obuwiu i umundurowaniu, z gumową atrapą „kałasza” z różnego rodzaju obciążeniami.
W roku 2016 impreza, dedykowana pamięci gen. broni Włodzimierza Potasińskiego, odbyła się w dniach 27–28 sierpnia.
Ciekawostką BMK jest kategoria „Hard Historyczny”, który rozpoczyna o 4:40, na pięć minut przed pamiętną godziną oddania pierwszego strzału na Westerplatte czy akcja „Dorwać komandosa”, gdzie biegacze, prócz pokonania trasy najeżonej naturalnymi i sztucznymi przeszkodami, muszą dogonić i schwytać „Formoziaków”, którzy wyruszyli w teren chwilę przed samymi zawodnikami.
Organizatorami i pomysłodawcami Biegu Morskiego Komandosa są Adventure Park Gdynia Kolibki i Jednostka Wojskowa FORMOZA przy współudziale Gdyńskiego Centrum Sportu.
Czytaj też: Grom Challenge 2016 - marka ekstremalnego wysiłku >>>
Marszobieg Wykus'43 i Bieg śladami gen. Nila, czyli lekcja historii
Tak, jak kategoria „Hard Historyczny” w BMK nawiązywała do wydarzenia z historii Polski, tak istnieją imprezy w całości dedykowane konkretnym wydarzeniom lub ludziom, którzy zasłużyli się w dziejach polskiego oręża.
W pierwszym wypadku przykładem jest Marszobieg Wykus’43 organizowany przez Fundację SPRZYMIERZENI z GROM w celu uczczenia pamięci Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej i Cichociemnych, żołnierzy Zgrupowania Partyzanckiego „Ponury – Nurty” i – zgodnie z nazwą, w celu uczczenia 73. rocznicy bitwy na Wykusie.
W wydarzeniu, które odbyło się 18 czerwca 2016 r. , wystartowało dokładnie 316 uczestników ubranych w mundury Wojska Polskiego – liczba była nieprzypadkowa, jako że właśnie tylu Cichociemnych zrzucono do okupowanej Polski w czasie II wojny światowej.
Wszyscy uczestnicy otrzymali w nagrodę pamiątkowy medal z wybitym numerem Cichociemnego, umieszczonym nad szponami orła.
Podobnym w swym charakterze wydarzeniem był organizowany już po raz piąty przez Jednostkę Wojskową NIL i Wojskowe Stowarzyszenie "Kultura – Turystyka – Obronność” Marsz Śladami Gen. Nila – Od Zmierzchu do Świtu, którego celem było uczczenie pamięci swojego patrona – gen. Augusta Fieldorfa „Nila”, jednego z dowódców Armii Krajowej i twórcy KEDYW-u.
Na 50-kilometrowej trasie, wiodącej górskimi szlakami Beskidu Makowskiego i Wyspowego, wśród miejsc związanych z działalnością patrona jednostki, podążali połączeni miłością do ekstremalnych biegów terenowych zarówno mundurowi, jak i cywile. Nie lada przeciwnikiem, równie wymagającym, co teren, była ciemność, z którą biegacze walczyli „czołówkami”.Zgodnie z nazwą, bieg zaczynał się o 18:55 w czwartek, 15 września 2016 r., czyli o zmierzchu, a kończył 16 września 2016 r. o świcie, czyli o 6:16.
Czytaj też: Policyjne Zawody Strzelców Wyborowych „BEKAS 2016” >>>
Sportowo-bojowy duch pamięci Poległych Mundurowych
Imprezy biegowe łączące sportowego i bojowego ducha to także wydarzenia dedykowane pamięci poległych. Przykładem jest tu cykl Warriors Run – pięciu biegów terenowych, gdzie elementy takie jak przeszkody i zadania na trasie są inspirowane elementami selekcji do U.S. Navy SEAL, czyli legendarnego „Hell Weeka”.
Przede wszystkim jednak Warriors Run poświęcony jest pamięci sierż. Pawła Ordyńskiego, który jako starszy szeregowy poległ na patrolu 20 marca 2013 r. podczas XII zmiany PKW Afganistan.
Warriors Run rozpoczął się dwoma biegami – dziennym i nocnym, na plaży w Gdańsku-Brzeźnie, 28 maja 2016 r. Zawodnicy spotkali się ponownie 17 września 2016 r., na drugim końcu Polski – w Wierchomli, gdzie musieli stawić czoła dla odmiany przeszkodom i zadaniom na górskiej trasie. Finał zaś pozwolił uczcić Narodowy Dzień Niepodległości w sportowo-patiotycznym duchu, bo 11 listopada 2016 r., kiedy impreza jeszcze raz zawitała do Gdańska (znów w wersji dziennej i nocnej).
Warriors Run to owoc pracy sportsmenki i żołnierza – wielokrotnej mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu – Iwony Guzowskiej, i jej męża – Jacka „Diabła” Wiśniewskiego, weterana misji w Afganistanie, który miał okazję służyć na misji z sierż. Ordyńskim. Wsparła ich m.in. Fundacja SPRZYMIERZENI z GROM.
Drugą tego typu imprezą był Bieg Nocy Listopadowej, który odbył się 3 grudnia 2016 r. na pasie taktycznym Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Siedmiokilometrowa trasa obfitowała w przeszkody sprawdzające wytrzymałość biegową i siłę – mięśni i ducha.
Bieg Nocy Listopadowej upamiętniał Dzień Podchorążego, ustanowiony na pamiątkę wydarzeń z 29 na 30 listopada 1830 roku, rozpoczynających Powstanie Listopadowe, a tegoroczna edycja – jak i w ubiegłym roku, dedykowana była pamięci poległego bohatera. Był nim ppor. Bartosz Orzechowski, funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu, który zginął (będąc wówczas plutonowym) 3 października 2007 r. w Bagdadzie w zamachu na konwój z polskim ambasadorem – Edwardem Pietrzykiem, którego zasłonił własnym ciałem, odnosząc poważne obrażenia, w wyniku których zmarł w szpitalu.
Organizatorami Biegu Nocy Listopadowej byli Fundacja SPRZYMIERZENI z GROM i Wojskowa Akademia Techniczna.
Każda z wymienionych imprez będzie miała swoją kolejną edycję w 2017 roku, co bardzo nas cieszy. Sport, historia polskiego oręża, elementy selekcji do jednostek specjalnych to idealne połączenie, co potwierdzają powyższe przykłady. Choć biegów nie brakuje i prawdopodobnie niemal w każdym tygodniu (nie mówiąc o weekendach) gdzieś w Polsce odbywa się jakieś wydarzenie biegowe, to bojowy i patriotyczny duch zdecydowanie dodają skrzydeł w pokonywaniu kolejnych kilometrów i przeszkód, a im one trudniejsze – tym lepiej!