Zasięg rośnie! (część 1)
Snajper w kamuflażu
W styczniu br. snajperzy US Army w Afganistanie otrzymali do rąk pierwsze egzemplarze dalece zmodernizowanych karabinów M24, dostosowanych do wzmocnionej amunicji, dzięki której ich zasięg ognia skutecznego wzrósł o około 50 procent. Jeszcze większe wymagania postawiły pod tym względem amerykańskie siły specjalne, poszukujące nowej broni wyborowej w ramach programu Precision Sniper Rifle.
Zobacz także
Katarzyna Niebrzydowska, Transactor Security Sp. z o.o. Bezzałogowy system ochrony granic i walki z terroryzmem - VTOL EOS C
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych....
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych. Instytucje te, w tym przede wszystkim Straż Graniczna, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa narodowego poprzez stały nadzór nad granicami i monitorowanie wszelkich potencjalnych zagrożeń.
Redakcja, BMF Centrum Specjalistycznego Sprzętu Mobilnego Winmate G101TG - zaawansowany kontroler dronów dla wymagających
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione...
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione korzyści, przy mniejszym narażaniu zdrowia i życia żołnierzy oraz funkcjonariuszy.
Transactor Security Sp. z o.o. Zastosowanie bezzałogowych statków powietrznych kategorii VTOL w ochronie granic państwowych
Ochrona granic stanowi jedną z podstawowych funkcji państwa. Ich nienaruszalność jest ważnym czynnikiem zapewnienia bytu narodowego i suwerenności kraju. Każde państwo dysponuje określoną organizacją do...
Ochrona granic stanowi jedną z podstawowych funkcji państwa. Ich nienaruszalność jest ważnym czynnikiem zapewnienia bytu narodowego i suwerenności kraju. Każde państwo dysponuje określoną organizacją do ochrony swoich granic, albowiem jest to jeden z najważniejszych czynników, które mają duży wpływ na bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne.
Zdobycie przewagi w zasięgu ognia skutecznego, by razić cele przeciwnika z odległości większej, niż może się on spodziewać i jest w stanie odpowiedzieć, od dawna wpisane jest w główne zasady strategii wojskowej. Precyzyjne strzały z daleka są oczywiście przede wszystkim domeną snajperów, w których uzbrojeniu najpopularniejsze stały się w ostatnim półwieczu karabiny na amunicję 7,62 mm × 51 NATO. Mimo że w większości armii jeszcze długo pozostaną one standardem, od końca lat 80. przybywa im konkurentów o większym kalibrze, mających zapewnić lepsze osiągi, zwłaszcza w zakresie przebijalności i zasięgu skutecznego.
Pierwszym uzupełnieniem typowej broni snajperskiej były wielkokalibrowe karabiny wyborowe na silny nabój 12,7 mm × 99 (.50 BMG), przeznaczone w zasadzie do niszczenia sprzętu przeciwnika: obezwładniania pojedynczymi strzałami w newralgiczne punkty z dużej odległości ważnych celów, takich jak pojazdy nieopancerzone i lekko opancerzone, stacje radiolokacyjne, sprzęt obserwacyjny, łączności i artyleryjski, samoloty na lotniskach, a nawet wolno lecące śmigłowce lub bezpilotowe środki latające.
Czas pokazał, że tego rodzaju karabiny mogą mieć szersze zastosowanie, m.in. jako broń zespołów EOD do niszczenia z daleka min i improwizowanych ładunków wybuchowych oraz skuteczna broń antysnajperska w działaniach stabilizacyjnych i antyterrorystycznych. W ostatnich konfliktach wykorzystywano „lekkie pięćdziesiątki” do rażenia celów żywych jeszcze szerzej: by wyeliminować przeciwników kryjących się w terenie zurbanizowanym za osłonami, chronionych kamizelkami kuloodpornymi, dosięgnąć wroga w górach i na otwartych przestrzeniach z dużych odległości, poza zasięgiem zwykłej broni wyborowej itd.
Coraz popularniejsze i oferowane przez stale rosnącą liczbę producentów karabiny kalibru 12,7 mm doskonale sprawdziły się w roli broni przeciwsprzętowej – szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę mały koszt amunicji, w porównaniu do używanej do granatników, działek czy rakietowych pocisków kierowanych.
Jednak w przypadku strzelania do ludzi (w nomenklaturze amerykańskiej: soft target interdiction – anti-personnel), mimo zalet „pięćdziesiątek” w postaci dużej mocy i zasięgu wystrzeliwanych z nich pocisków, trudniejsze do zaakceptowania są takie ich cechy jak:
- za duża masa i wymiary jak na przenośną broń wyborową do zwalczania pojedynczymi strzałami siły żywej, utrudniające manewrowość, transport, kamuflaż,
- duża masa amunicji, ograniczająca liczbę nabojów przenoszonych przez strzelca,
- po strzale demaskujący podmuch z wylotu lufy, zaopatrzonej w specjalny hamulec odrzutu,
- silny odrzut mimo stosowania takich urządzeń, potężny huk wystrzału i problemy z jego skutecznym wyciszeniem,
- na średnich odległościach nadmierna energia pocisków, jak na rażenie celów żywych, a co za tym idzie koszt amunicji często przekraczający niezbędny do osiągnięcia wystarczającego efektu,
- nienajlepsze parametry balistyczne amunicji .50 BMG, opracowanej pierwotnie do przeciwlotniczej broni maszynowej.
Chociaż „pięćdziesiątki” pozostają cenionym elementem uzbrojenia i wdrażane są nowe, udoskonalone typy amunicji do nich (np. M1022 Long Range Sniper, Raufoss Arsenal Multi-Purpose, Nammo NM140), równolegle do ich kariery trwały poszukiwania innych rozwiązań, mogących zwiększyć skuteczność typowej broni snajperskiej. Tak w etatowym wyposażeniu nowoczesnych armii zaczęły się pojawiać karabiny o zwiększonym zasięgu ognia skutecznego, na naboje klasy Magnum, przewyższające osiągami typowy nabój 7,62 mm × 51 NATO (.308 Winchester), ale nie tak potężne jak stosowane w ciężkich karabinach wielkokalibrowych.
Największą popularność w broni bojowej zdobyły dwa typy: 7,62mm × 67 (.300 Winchester Magnum, .300 Win Mag) oraz 8,6 mm × 70 (.338 Lapua Magnum). Karabiny dostosowane do takiej amunicji zachowują gabaryty, wynikającą z nich manewrowość oraz odrzut zbliżone do cechujących konstrukcje na nabój 7,62 mm NATO, a równocześnie zapewniają bardziej płaską trajektorię lotu wystrzeliwanych pocisków, większą ich odporność na boczne podmuchy wiatru, znacznie większy zasięg i przebijalność (choć oczywiście energią kinetyczną nie dorównują one „pięćdziesiątkom”).
Chociaż snajperzy uzbrojeni w broń na popularny nabój 7,62 mm × 51 odnotowywali mistrzowskie trafi enia nawet z ponad 1000 m, a rekordowy celny strzał żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej Martin E. Berry oddał w 1967 r. w Wietnamie aż z 1900 m, to za standardowy dystans gwarantujący pełną skuteczność zwalczania celów w przypadku karabinów strzelających taką amunicją uznaje się 600–800 m, przy sprzyjających warunkach zewnętrznych zaś do 1000 m. Tymczasem doświadczenia z ostatnich walk w górskich oraz w pustynnych rejonach Afganistanu pokazały, że częstokroć jest to za mało, a i na wymienionych odległościach osiągi naboju 7,62 mm NATO nie zawsze zapewniają wystarczającą precyzję strzału w trudnych warunkach.
Już w marcu 2006 roku w opisie potrzeb operacyjnych (Operational Needs Statement) amerykańskiej 10. Dywizji Górskiej wymieniono wyposażenie kierowanych tam snajperów w broń strzelającą pociskami o większym zasięgu i lepszych charakterystykach balistycznych. W 2008 r. przedstawiciele 25. Dywizji Piechoty na Hawajach wyszli z inicjatywą powierzenia fi rmie Remington Arms Co. z Madison dostosowania używanych dotąd karabinów M24 na nabój 7,62 mm NATO do silniejszej amunicji .300 Win Mag oraz zaopatrzenia ich w kolby składane i silniejsze celowniki optyczne. Nie była to zupełnie nowa koncepcja, gdyż możliwość strzelania z tej broni także nabojem Winchester Magnum przewidziano już przy jej wprowadzaniu na uzbrojenie, ale poza siłami specjalnymi na długo pozostało to teorią.
M24 SWS (Sniper Weapon System), czyli specjalny model firmy Remington, który zwyciężył w 1988 r. konkurs na nowy karabin snajperski US Army, mający zastąpić wysłużone samopowtarzalne M21, to zmodyfikowany ciężkolufowy M700 BDL long action kalibru 7,62 mm, wyposażony w kewlarową kolbę PST-11 firmy HS Precision z aluminiowym wzmocnieniem i regulacją długości w zakresie 2 cali przez przesuwanie prostym, dużym pokrętłem trzewika, zamocowanego na grubej śrubie i dwóch prowadnicach. Karabin o masie 5,4 kg (bez nabojów i celownika optycznego) i długości 1092 mm posiada dopracowany mechanizm spustowy typu M40/X, pięcionabojowy magazynek integralny, łoże przystosowane do dołączania dwójnogu Harrisa 1A2L oraz celownik optyczny M3A Leupold-Stevens Ultra 10×40 (później zastąpiony tańszym Leupold Mk 4 LR/T M3 10×40). W komplecie są także w opcji mechaniczne przyrządy celownicze. Lufę ze stali 416R o długości 660,4 mm, z przewodem o gwincie prawoskrętnym z pięcioma bruzdami i skoku 285,75 mm, można było zastąpić dostosowaną do amunicji .300 Win Mag (wraz z dopasowanym do niej zamkiem i trzynabojowym magazynkiem).
Nabój .300 Win Mag został opracowany w 1963 r. w firmie Winchester Repeating Arms Company do karabinu powtarzalnego Winchester Model 70, a wywodzi się z wcześniejszego naboju tej firmy .338 Winchester Magnum z 1958 r., który z kolei bazował na skróconej łusce starszego .357 H&H Magnum. Komorę łuski naboju .338 z pierścieniem wzmacniającym u podstawy wydłużono, jednocześnie zwężając jej szyjkę do wymiarów pocisku kalibru 7,62 mm. Długością całkowitą nowy nabój odpowiadał amunicji 7,62 mm × 63 Springfi eld, powszechnie używanej przez amerykańskie siły zbrojne przed wprowadzeniem jako standardu naboju 7,62 mm × 51 NATO. Miał jednak nieco większą średnicę łuski, dzięki czemu mieściła ona wewnątrz znacznie mocniejszy ładunek prochowy o masie 5,6 g, który nadaje wystrzeliwanym pociskom (9,7 do 14,3 g) prędkość początkową rzędu 817–990 m/s. To z kolei zapewnia bardzo wysoką energię (początkową do 5100 J, na stu metrach do 4400 J, a na trzystu ok. 3100 J), przekładającą się na stosunkowo płaski tor lotu i bardzo dobrą celność na dystansie nawet powyżej 1000 m. Nic dziwnego, że szybko zdobył dużą popularność wśród myśliwych polujących na grubą zwierzynę i strzelców sportowych startujących w zawodach dalekodystansowych.
Wkrótce zainteresował także wojskowe i policyjne siły specjalne. W samych Stanach Zjednoczonych renomowani producenci karabinów snajperskich (Remington, Harris Gunworks, HS Precision, Kimber, Savage, Weatherby) wprowadzili do swoich ofert opracowane na ich potrzeby modele na nabój .300 Win Mag, które wkrótce trafi ły do uzbrojenia m.in. Chattanooga Police Departament i Minot PD SWAT, Los Angeles Country Sheriffs Departament Special Enforcement Bureau i wielu innych. US Special Forces Detachement Delta i Navy SEAL zakupiły najpierw karabiny M86 produkowane przez Harris Gunworks, rozwiązany później wydział firmy McMillan, niewielkie ilości SR-60 firmy Robar, a po wprowadzeniu do użytku M24 SWS w ręce sił specjalnych i żołnierzy 75. Pułku Ranger trafiły na początku lat 90. także egzemplarze tej broni na nabój .300 Win Mag.
Strzelający nim eksperymentalny wariant XM24A1 początkowo nie wzbudził szerszego zainteresowania wojskowych, gdyż armię zniechęcały konieczność zaopatrywania w polu snajperów w jeszcze jeden, specjalny typ amunicji, a także problemy z niezawodnością dostępnych wówczas nabojów .300 Win Mag, którym zdarzały się przypadki niepełnego spalania ładunku prochowego w długiej łusce.
W bliższych nam latach US Navy Research Center NSWC-Crane zamówiło dla Navy SEAL wersję Remingtona na tę amunicję, z osadą McMillan A3, systemem szyn Picatinny MARS (Modular Accessory Rail System) oraz celownikiem optycznym Leupold Mk 4 Ultra, zastąpionym później przez Nightforce NXS 5,5-22x. Broń ta otrzymała oznaczenie Mk 13 Mod 0, ale do szerszego użycia, także przez inne amerykańskie jednostki podległe Dowództwu Operacji Specjalnych SOCOM, weszła z osadą brytyjskiej firmy Accuracy International AICS 2.0 (Accuracy International Chassis System 2.0), z kolbą składaną do transportu na bok, z wymiennym magazynkiem na 10 nabojów tego samego producenta, a w najnowszej wersji Mk 13 Mod 5 – z lufą dostosowaną do tłumika KAC używanego do samopowtarzalnych karabinów wyborowych SR-25 („SPECIAL OPS” nr 11–12 (1) 2009).
Takie właśnie karabiny zostały również użyte podczas tygodniowych testów na strzelnicy Griswold Range w Fort Benning, zorganizowanych w maju 2009 roku przez Maneuver Battle Lab. Kilkunastu snajperów z Army Marksmanship Unit, National Guard Sniper School oraz Experimental Force, 1st Battalion, 29th Infantry Regiment przeprowadziło wówczas strzelania porównawcze z Mk 13 i M24, które wykazały przewagę broni na amunicję .300 Win Mag – zapewniała ona większy zasięg i moc pocisków, zwłaszcza na dalszych dystansach, a jako większe i szybsze były one na torze lotu bardziej odporne na wpływ wiatru oraz innych czynników pogodowych, co przekładało się na celność. Raport na ten temat przekazano do ośrodka badań wojskowych Picatinny Arsenal w New Jersey oraz wydziału zajmującego się bronią strzelecką w US Army Infantry Center Soldier Requirements Division. Zbiegło się to z rządowym zamówieniem na ulepszone snajperskie naboje Mk 248 Mod 1 .300 Win Mag Product Improvement (DODIC A191), z cięższym pociskiem o masie 14,26 g Sierra Match King Hollow Point Boat Tail (HPBT), osiągającym prędkość początkową 869 m/s (±15,2 m/s).
Podwyższona zdolność pokonywania oporów aerodynamicznych (VLD – very-low-drag) według badań US Navy zapewnia nowym pociskom zwiększenie zasięgu skutecznego do 1200–1370 m i jeszcze większą odporność na wiatr. Nabój Mk 248 Mod 1 powoduje przy tym mniejszy płomień wylotowy oraz zachowuje lepszą powtarzalność osiągów przy większych różnicach temperatur zewnętrznych. Kontrakt na dostarczenie do czerwca 2014 roku zapasu takiej amunicji za 49,9 mln dolarów przyznano firmie ATK, podwykonawcy Federal Cartridge Company z Anoka.
W 2010 r. US Army ostatecznie dojrzała do powszechnego zastąpienia powtarzalnych karabinów snajperskich na nabój 7,62 mm × 51 NATO bronią na mocniejszą amunicję 7,62 mm × 67 Winchester Magnum, jako druga po Bundeswehrze, która już w 1997 r. wprowadziła jako podstawowy wzór uzbrojenia swych snajperów karabin G22 (modyfikacja brytyjskiego AI AWM-F na nabój .300 Win Mag). W styczniu ubiegłego roku PEO (Program Executive Offi ce) Soldier, biuro badawczo-rozwojowe amerykańskich wojsk lądowych, ogłosiło zapytanie ofertowe na Reconfi gured Sniper Weapon System, to jest projekt przekonstruowania na amunicję .300 Win Mag w ciągu najbliższych pięciu lat pozostających obecnie w służbie 3600 egzemplarzy M24 SWS i ich zmodernizowania w celu zapewnienia „dodatkowej precyzji i zasięgu rażenia”. Po trwającej dziewięć miesięcy serii testów i badań, przeprowadzonych pod kierownictwem pułkownika Douglasa Tamilio w Aberdeen Test Center, z udziałem specjalistów z Armament Research, Development and Engineering Center (ARDEC), Army Testing and Evaluation Command (ATEC), przedstawicieli US Army Sniper School, snajperów Dowództwa Operacji Specjalnych SOCOM oraz Army National Guard Marksmanship Unit, 20 września 2010 roku „rekonfi gurację” M24 powierzono ofi cjalnie Remington Arms Company.
Zdobycie przez tę firmę wartego około 28 mln dolarów kontraktu nie stanowi żadnego zaskoczenia, nie tylko ze względu na jej doświadczenie i pozycję jednego z najważniejszych od lat dostawców broni wyborowej dla amerykańskich sił zbrojnych. W ciągu ostatnich 22 lat Remington wyprodukował około 15 000 karabinów M24 na potrzeby krajowe (także w nowszych wersjach M24A2 i A3) oraz eksport m.in. do Egiptu, Izraela, Japonii, Libanu, krajów Ameryki Południowej i Środkowej. Przeprowadzenie modernizacji używanych w US Army karabinów M24 przez macierzyste zakłady wydaje się oczywiste, a przedstawiciele Remingtona nazwali ten projekt naturalną ewolucją broni tej marki. Z jednej strony, mimo radykalnej odmiany zewnętrznej sercem nowego karabinu pozostaje sprawdzony system zamka 700 long action i mechanizm spustowy M24. Z drugiej, poza wymienionymi elementami z poprzednika nie pozostało absolutnie nic. „Total conversion upgrade” objęło lufę, kolbę, łoże, magazynek, a nawet celownik. Karabin otrzymał kutą na zimno, 24-calową lufę (610 mm) do amunicji .300 Win Mag, z pięciobruzdowym gwintem Obermeyer o skoku 254 mm, z zewnętrznymi wzdłużnymi wybraniami w celu zmniejszenia masy, a jednocześnie zwiększenia powierzchni odprowadzającej ciepło. Ma ona charakter samonośny (ang. free-fl oating), tzn. że poza punktem zamocowania nie styka się na całej długości z żadnym innym elementem konstrukcji karabinu, co pozytywnie wpływa na jej celność. Lufa zakończona jest urządzeniem wylotowym, zmniejszającym odrzut i podrzut w czasie strzału oraz dostosowanym do szybkiego dołączania tytanowego tłumika Titan-QD Fast-Attach fi rmy Advanced Armament Corp. o długości 10 cali, eliminującego w 98% płomień wylotowy i redukującego o około 60% (32 decybele) huk wystrzału.
Lufa z komorą zamkową i mechanizmem spustowym została osadzona w nadającym broni nowoczesny, by nie rzec futurystyczny wygląd, nowym aluminiowo-polimerowym łożu Remington Arms Chassis System (RACS) z ergonomicznym chwytem pistoletowym i składaną zawiasowo na prawą stronę komory kolbą, dzięki czemu karabin jest łatwiejszy do transportu i ukrycia. Kolba ma gruby trzewik–amortyzator (z dwoma dodatkowymi podkładkami dystansowymi do wyboru), regulowaną dużymi pokrętłami długość oraz wysokość podniesienia poduszki podpoliczkowej, co ułatwia indywidualne dopasowanie do strzelca. Krótki odcinek uniwersalnej szyny Picatinny Mil-Std-1913 od dołu pozwala zamontować tam dodatkowy wspornik, podobne odcinki znajdują się również po bokach kolby. W pozycji złożonej kolba blokuje rączkę zamkową, która wchodzi w specjalnie wykonane w tym celu jej wycięcie. Łoże o oktagonalnym przekroju, z licznymi otworami wentylacyjnymi, wykonanymi również w celu zmniejszenia jego masy, osłania lufę na długim odcinku, nie styka się z nią jednak, gdyż jest połączone jedynie z komorą zamkową. Po grzbietowej części komory i łoża biegnie długa, monolityczna szyna Picatinny do osadzania w jednej linii dziennych celowników optycznych i współpracujących z nimi wzmacniaczy światła szczątkowego AN/PVS-26/29 do strzelania po zmroku lub innych urządzeń optoelektronicznych. Na każdej z pozostałych siedmiu bocznych płaszczyzn łoża wykonano po sześć otworów do przykręcania śrubami imbusowymi dodatkowych krótkich szyn Mil-Std-1913, służących do mocowania dodatkowych akcesoriów, takich jak dwójnóg fi rmy Harris o regulowanej długości nóżek, wskaźników laserowych itp. Karabin zasilany jest z wymiennego magazynka stalowego na pięć nabojów, co sprzyja osiągnięciu większej szybkostrzelności praktycznej, niż w przypadku ręcznie doładowywanego poprzednika. Wszystkie metalowe powierzchnie broni otrzymały specjalne antykorozyjne pokrycie, a zastosowanie lekkich, ale bardzo wytrzymałych stopów i tworzyw sztucznych pozwoliło zachować stosunkowo niską masę przy dużej odporności mechanicznej.
Broń ukompletowana jest silnym celownikiem optycznym Leupold Mark 4 6,5–20×50 mm Extended Range/Tactical (ER/T) M5 Front Focal, czyli zasadniczymi liniami celowniczymi na pierwszym planie i z nowym systemem siatki celowniczej Horus Vision do dokładnego szacowania odległości i wprowadzania poprawek odległościowych. Każdy karabin przed oddaniem z fabryki Remingtona testowany jest pod względem zachowania celności poniżej jednej minuty kątowej.
Początkowo nowa broń określana była jako M24E1 Enhanced Sniper Rifle (ESR), ale w październiku 2010 PEO-Soldier zmieniło jej oznaczenie na XM2010, z którego z czasem, po sprawdzeniu się karabinów w służbie, zniknie litera X, wskazująca na razie na eksperymentalny charakter. Dostawę pierwszych 250 egzemplarzy XM2010 na amunicję .300 Win Mag Mk 248 Mod 1 przewidziano na styczeń tego roku. (cdn.)