Czarne jastrzębie

Minister obrony narodowej podkreślał w Mielcu, że „Polscy specjalsi są świetni i zasługują na to, aby dysponować najnowocześniejszym sprzętem.”

Dowódca Komponentu Wojsk Specjalnych, gen. bryg. dr inż. Sławomir Drumowicz w wywiadzie dla Defense24.pl wyraził zaś opinię, że zakup pierwszych zachodnich śmigłowców nowej generacji „wpisuje się doskonale w nasze potrzeby, wzmocni i uzupełni zdolności oraz nada nowy wymiar powietrznym operacjom specjalnym realizowanym przez WS (...). Śmigłowce wykorzystywane będą we wszystkich zadaniach bojowych wykonywanych przez WS, od zabezpieczenia transportu żołnierzy po wsparcie bojowe działań. (...) Konstrukcja tego śmigłowca jest bardzo dobrze znana żołnierzom WS, gdyż mieli oni okazję dokładnie zapoznać się z nią podczas misji w Afganistanie i w Iraku. Przypomnę, że uczestniczymy intensywnie w misjach od 2003 roku i praktycznie każda jest wspierana przez amerykańskie śmigłowce Black Hawk”.

Za najważniejsze cechy nowych maszyn, lżejszych i zwrotniejszych od Mi-17 z 7. EDS, uznał z punktu widzenia Wojsk Specjalnych modułowość ich konstrukcji, możliwość różnej konfiguracji wyposażenia w zależności od realizowanego zadania, odpowiedni zasięg, możliwość latania w każdym środowisku w dzień i w nocy, a także zdolność do długotrwałego zawisu. Umożliwiające to specjalistyczne oprzyrządowanie (optoelektroniczne systemy rozpoznawcze i obserwacyjne, środki łączności niejawnej, samoobrony, systemy nawigacyjne czy wreszcie dodatkowa awionika oraz uzbrojenie), czyniące śmigłowiec rzeczywiście dostosowanym do nowoczesnych operacji specjalnych i zwiększające szanse na przeżycie w strefie walki nie stanowi jednak standardowego wyposażenia S-70i, ani nie jest go w stanie zapewnić sama spółka PZL Mielec.

Maszyny zostaną dostarczone przez nią MON w ciągu obecnego roku w konfiguracji wielozadaniowej, czyli de facto w podstawowej wersji transportowej, a ich doposażenie i wyszkolenie personelu potrwa przynajmniej do 2021 r. Oczywiście nie jest to „jakaś cywilna wersja”, lecz certyfikowany zgodnie z normami i przepisami wojskowymi US Army wariant eksportowy, oferowany bezpośrednio przez koncern Sikorsky/Lockheed Martin z nieco innym wyposażeniem, np. w zakresie części awioniki – bez sprzętu zastrzeżonego dla rządu USA, dostępnego tylko za jego zgodą w trybie Foreign Military Sales. Sedno sprawy dotyczy jednak owego zaawansowanego wyposażenia, od którego zależy poziom zdolności do latania na bardzo niskim pułapie w warunkach ograniczonej widoczności i przy złej pogodzie, osiągi, odporność, szybkość reagowania itp.

Dostępność, koszt, dobór oraz integracja odpowiednio nowoczesnego wyposażenia zadecyduje, czy polscy komandosi będą dysponować sprawdzonymi i dobrymi, ale tylko nieco podrasowanymi śmigłowcami transportowymi, czy rzeczywiście zbliżonymi do dedykowanej SOF wersji MH-60M Black Hawk, używanej np. przez 160. Pułk Lotniczych Operacji Specjalnych US Army „Night Stalkers”. Te ostatnie mają w stosunku do innych Black Hawków wzmocnioną konstrukcję, zwiększony udźwig i pułap maksymalny, zaopatrzone są w nowoczesne systemy łączności (głosowej, odporny na zagłuszanie Harris AN/ARC-201D, śmigłowcowy ARC-220 Rockwell Collins i cztery zestawy lotniczego systemu komunikacji Raytheon ARC-231), system identyfikacji „swój-obcy” APX-118 IFF BAE Systems, identyfikacji własnych jednostek na ziemi MTX Blue Force Tracker, wielotrybowy system radarowy Raytheon APN-174B z radarem pogodowym i cyfrowym systemem obrazowania powierzchni, systemy wsparcia pilotów CAAS („glass cockpit” wyposażony w cyfrowe wyświetlacze, ulepszony Heads-up Display, kamera obserwacyjna w podczerwieni ZSQ-2 EOSS, podwójny, zmodernizowany cyfrowy system automatycznej kontroli lotu), systemy obronne (ostrzegania przed oświetleniem wiązką lasera AVR-2B, obrony antyradarowej SIRFC oraz przeciwko rakietom naprowadzanym na podczerwień ALQ-144 z rozpraszaczem spalin ograniczającym emisję ciepła), silnik GE YT706-700 mocniejszy o 30 procent od S-70i i UH-60M, z unowocześnionym systemem sterowania, przekładnią i wirnikiem, zaawansowanym systemem tłumienia drgań VMEP i zapasowym generatorem o mocy 28 kW (oprócz głównego o mocy 50 kW), sondę do tankowania w powietrzu plus możliwość montażu dodatkowych zbiorników paliwa.
Do tego najnowocześniejszy GPS, pokładowa wytwornica tlenu, oczywiście wciągarka oraz opcje montażu silnego uzbrojenia (nawet dwa działka 30 mm M230, wielolufowe 7,62 mm km M134 Minigun w drzwiach bocznych, do czterech zewnętrznych wyrzutni M299 dla czterech ppk AGM-114 Hellfire, tj. 16 pocisków lub do czterech wyrzutni M261 – każda dla 19 niekierowanych pocisków rakietowych Hydra kalibru 70 mm, ewentualnie przeciwlotnicze AIM-92 Stinger). Oby śmigłowce dla DKWS osiągnęły podobny poziom nowoczesności i zaawansowania technologicznego.

Przypomnijmy, że 30 maja 2018 r. Komendant Główny Policji podpisał w Mielcu umowę na zakup i dostawę do końca ubiegłego roku pierwszych dwóch maszyn S-70i przeznaczonych do zadań transportowo-desantowych w działaniach operacyjnych i ratowniczych Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP. Kontrakt obejmuje także szkolenie pilotów i personelu naziemnego oraz wsparcie serwisowe w pierwszym okresie użytkowania nowych maszyn.

W listopadzie 2018 r. KGP zawarła z PZL Mielec sp. z o.o. umowę na dostarczenie do końca marca 2019 r. jeszcze jednego Black Hawka S-70i z opcją uzupełnienia ich floty o dwa następne. Środki na nowe śmigłowce pochodzą z Programu Modernizacji Służb Mundurowych podległych MSWiA.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!