Legionowo w ogniu
Relacja z Mistrzostw Polski w Konkurencjach Wytrzymałościowo-Siłowych o Puchar Komendanta Głównego Policji
Jeżeli w ogniu hartuje się stal, to Centrum Szkolenia Policji w Legionowie było prawdziwą kuźnią siły charakteru i mięśni oraz woli walki, a jednocześnie polem bitwy. 29 września 2016 r. zmierzyło się tam ze sobą 38 zespołów reprezentujących formacje mundurowe MSWiA i MON. I jeżeli w ubiegłym roku uczestnicy dali z siebie wszystko i „jechali do odcięcia”, bo właśnie taką nazwę nosiła poprzednia edycja, to tym razem - zgodnie z nomenklaturą tegorocznej odsłony, Legionowo faktycznie zapłonęło. Redakcja „SPECIAL OPS” po raz drugi miała przyjemność patronować imprezie.
If the steel is hardened in fire, then the Police Training Center in Legionowo was the place where the strength of character, muscles and will to fight was forged and battle-tested. That was the place, where on 29th September, 2016, 38 teams that reprezented special police and military units as well as other specialized formations, challanged each other. And if last year the pariticipants did their best and fought "till the last breath", which was actually the name of the previous edition, then this time - according to the name of this year's challenge - Legionowo was in flames. SPECIAL OPS had the honor of being the media patron of the event.
Zdjęcia: Błażej Bierczyński, Mateusz J. Multarzyński, CSP w Legionowie
Zobacz także
Redakcja Warsztaty snajperskie na morzu
Na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko” odbyły się warsztaty snajperskie zorganizowane przez 3 Flotyllę Okrętów, Dywizjon Okrętów Bojowych oraz Klub Sportowy CWS Słupsk. Warsztaty były...
Na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko” odbyły się warsztaty snajperskie zorganizowane przez 3 Flotyllę Okrętów, Dywizjon Okrętów Bojowych oraz Klub Sportowy CWS Słupsk. Warsztaty były doskonałą okazją do poniesienia umiejętności snajperskich żołnierzy i funkcjonariuszy, wymiany doświadczeń oraz rywalizacji na zawodach podsumowujących.
Globemaster SOF SNIPER CUP - druga edycja
W dniach 16–17 maja 2024 r. na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu rozegrano drugą edycję zawodów strzeleckich par snajperskich. Zawody przeznaczone były tylko dla żołnierzy...
W dniach 16–17 maja 2024 r. na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu rozegrano drugą edycję zawodów strzeleckich par snajperskich. Zawody przeznaczone były tylko dla żołnierzy reprezentujących polskie i zagraniczne Jednostki Wojsk Specjalnych (JWS).
Tomasz Łukaszewski Forces Cooperation Poznań 2024
Współpraca różnych służb mundurowych, wymiana doświadczeń oraz wspólne dynamiczne ćwiczenia zgrywające z naciskiem na działania TC3 były celem „Forces Cooperation”, zorganizowanego przez Samodzielny Pododdział...
Współpraca różnych służb mundurowych, wymiana doświadczeń oraz wspólne dynamiczne ćwiczenia zgrywające z naciskiem na działania TC3 były celem „Forces Cooperation”, zorganizowanego przez Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Poznaniu. Wydarzenie, w którym udział wzięli instruktorzy i operatorzy z 17 jednostek reprezentujących różne służby mundurowe, odbyło się w dniach 11-15 marca 2024 roku.
W czwartkowy ranek (29 wrzesnia 2016 r.) parking i arena CSP Legionowo zaczęły zapełniać się zawodnikami. Wielu z nich przyjechało z „kolegami po fachu”, których zadaniem było motywowanie, dopingowanie, kibicowanie i udzielanie wskazówek w boju o miejsce na podium. Część z nich, korzystając z okazji, udała się do zlokalizowanego na terenie Centrum punktu poboru krwi, zorganizowanego przez legionowski Klub Honorowych Dawców Krwi PCK z Robertem Kowalewskim na czele. Zgłosiło się blisko 60 dawców, głównie policjantów z CSP Legionowo oraz żołnierzy z Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki, z których 46 oddało łącznie prawie 21 litrów krwi.
Uczestnicy pochodzili z rozmaitych jednostek służb mundurowych – Komend Wojewódzkich i Komend Powiatowych Policji, Komendy Stołecznej i Komendy Głównej, z Centralnego Biura Śledczego, Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Więziennej, Wojsk Specjalnych, Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych RP, Żandarmerii Wojskowej oraz z Państwowej Straży Pożarnej (jak „Ogień na ogień”, to PSP musiała być, tym razem jednak nie po to, by ten ogień gasić!).
Niektóre z jednostek MSWiA czy MON wystawiły więcej niż jeden team, co de facto dolewało oliwy do ognia rywalizacji. Swój dwuosobowy zespół zgłosili również gospodarze – Centrum Szkolenia Policji.
Cześć zawodników 38 ekip rozgrzewała się w cieniu drzew rosnących na terenie CSP Legionowo, inni postanowili wkroczyć na znane z poprzedniej edycji miejsce pojedynku – konstrukcję z drążków i poręczy, miejsce – jak się miało wkrótce okazać, przekraczania własnych granic, do których zagrzewała także specjalnie ułożona muzyczna playlista.
Gościem specjalnym mistrzostw była Marta Walczykiewicz – kajakarka, srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, której obecność z medalem dodawała blasku imprezie.
Po krótkiej przemowie powitalnej i odczytaniu kolejności, przystąpiono do pierwszej konkurencji.
Każdorazowo, sędziowie tłumaczyli dokładnie, jak ćwiczenie ma zostać wykonane, by uznano je za w pełni zaliczone, a mundurowi nie tracili siły i czasu na błędy i niepełne powtórzenia.
Ciężar sędziowania wzięła na siebie ekipa z Ghetto Workout Poland pod przewodnictwem Marka Pasierbskiego i Piotra Szwieca (Free60), którzy zadbali również o przygotowanie regulaminu.
Każdego zawodnika obserwowało i oceniało pod różnym kątem 4–5 sędziów.
Po zakończonej konkurencji nagradzano tylko jeden najlepszy zespół.
Podium z trójką laureatów zostało zarezerwowane na klasyfikację generalną. Atrakcyjne nagrody przekazali liczni partnerzy. Sponsorem głównym zawodów był zaś Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów.
Czytaj też: Dopóki walczysz, jestes zwycięzcą! - XVIII SELEKCJA >>>
GÓRA – DÓŁ – GÓRA – DÓŁ!
Pierwsza konkurencja składała się z dwóch etapów.
Na początek należało wykonać jak największą liczbę pełnych podciągnięć na drążku (podchwytem lub nachwytem) z obciążeniem 12-kilogramowym w postaci odważnika kulowego przyczepionego na pasie.
Po wykonaniu ostatniego podciągnięcia, zawodnik miał 30 sekund na odczepienie kettlebella i… założenie identycznego pasa, tyle że z ciężarem o wadze 20 kg, a następnie wykonanie z nim jak największej liczby ugięć w podporze na poręczach, czyli popularnie zwanych „dipsów” czy „szwedek” (pompek szwedzkich).
Gdy ćwiczenie skończył pierwszy z pary zawodników, na jego miejsce wchodził drugi. W tej konkurencji najlepsi okazali się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, którzy zrobili łącznie 37 podciągnięć na drążku i 50 dipsów.
SKACZ, PADNIJ, POMPUJ, POWSTAŃ! I JESZCZE RAZ!
Wiele istnieje przykładów względności czasu, który potrafi wlec się niemiłosiernie lub uciekać między palcami Jak to wygląda w praktyce, mieli okazję przekonać się zawodnicy „Ogień na ogień” w drugiej konkurencji mistrzostw.
Każdy z nich miał do dyspozycji 4 minuty, a w tym czasie musiał wskoczyć na skrzynię o wysokości 60 cm, zeskoczyć, paść na ziemię i zrobić pompkę, po czym powstać i wykonać to samo jeszcze raz. I tak przez 4 minuty!
Konkurencja ta zapierała dech w piersiach. Przy ostatnich powtórzeniach niektórzy tracili równowagę i nie byli w stanie wskoczyć na skrzynię, a cenne sekundy uciekały.
Część starała się równomiernie rozłożyć siły, inni postawili wszystko na jedną kartę, by w przypływie startowej adrenaliny „wyskakać” i „wypompować” jak najwięcej na samym początku, martwienie się o siły zostawiając sobie na później.
Trudno powiedzieć, który sposób był lepszy, jednak błędna decyzja względem możliwości swojego organizmu była szybko weryfikowana. Tę właściwą podjęła ekipa gospodarzy z CSP Legionowo – funkcjonariusze, wykonując ćwiczenie równocześnie, dobili do wspólnej liczby 116 powtórzeń cyklu „skok na skrzynię/pompka”.
CHWILA NA ZŁAPANIE ODDECHU I MOTYWUJĄCY PRZERYWNIK
Po drugiej konkurencji nastąpiła krótka przerwa, podczas której dokonano oficjalnego uroczystego otwarcia zawodów. Ceremonię uświetnił występ Orkiestry Reprezentacyjnej Policji. Regenerując siły, zarówno zawodnicy, jak i kibice czy przebywający na terenie ośrodka kursanci mogli także obejrzeć pokaz dezaktywacji drona, poprowadzony przez Wtórplast. W bojowym duchu utrzymany był zaś pokaz systemu walki Defendo, oparty na realnych zagrożeniach, z jakimi możemy spotkać się na ulicy.
Po nim natomiast nastąpił widowiskowy pokaz street workoutu wykonany przez reprezentantów z Ghetto Workout i Street Workout Lubliniec. Prezentację przeprowadzili na tych samych drążkach, na których kilka godzin wcześniej zawodnicy wykonywali podciągnięcia i „szwedki”.
Akrobacje były dowodem na to, jak spektakularne mogą być efekty profesjonalnych treningów.
Przerwa była również okazją do zapoznania się z ofertą firm wspierających wydarzenie (m.in. Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów – Głównego Partnera Mistrzostw), którą zaprezentowali oni na swoich stoiskach w strefie wystawców.
Czytaj też: Jedziemy do odcięcia! - zobacz zdjęcia nieopublikowane w gazecie! >>>
WYŚCIG Z CZASEM, POJEDYNEK Z CIAŁEM
Konkurencję numer trzy, rozgrywaną na czas, można by nazwać wielobojem, najbardziej kompleksowo sprawdzającym wytrzymałość, wydolność, sprawność, rozciągnięcie i siłę zawodników. Rozpoczynał ją bieg po torze na dystansie 400 m, po którym należało przeciągnąć po ziemi na odcinku 10 metrów oponę od traktora.
Tu nierzadko widać było różnice w kondycji i zmęczeniu mundurowych – podczas gdy jeden już był przy oponie i miał ją prawie dociągniętą do wymaganej linii, drugi dopiero dobiegał do kolegi.
Tuż po „oponie”, jeden z zawodników musiał wykonać 15 wejść na drewnianą skrzynię (schodek) o wysokości 40 cm z dwoma kettlami po 20 kg każdy.
Drugi uczestnik tymczasem odpoczywał, by po chwili z tym samym obciążeniem wykonać 15 przysiadów. Po zakończeniu tego etapu, na obu mundurowych czekał ponownie drążek, a tam 20 wymachów nóg w zwisie, z których każdy musiał zakończyć się dotknięciem obiema stopami drążka.
Obserwując zmagania zawodników, miałem poważne wątpliwości, czy 4-minutowe „wyskok, padnij, pompka” z poprzedniej konkurencji rzeczywiście były najtrudniejsze.
Tymczasem najszybszy (z wynikiem 3:37) okazał się pierwszy z dwóch zespołów Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
OSTATECZNE (WY)POMPOWANIE
Ostatnia konkurencja wymagała nie tylko wytrzymałości i siły, ale również zgrania zespołowego. Zawodnicy musieli bowiem zsynchronizować swoje ruchy wykonując równocześnie pompki na komendę. Niedotrzymanie tempa liczenia oznaczało eliminację z próby.
Po całym dniu zmagań zmęczenie dawało się we znaki – ramiona drżały coraz bardziej przy każdym kolejnym powtórzeniu – siła mięśni ścierała się z siłą grawitacji.
Ta druga jednak wygrywała! Świadczy o tym wynik dwójki policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, którzy „wypompowali” razem 229 powtórzeń.
PŁONĄCE PODIUM, CZYLI ZWYCIĘZCY OGIEŃ NA OGIEŃ 2016
W klasyfikacji generalnej, po zsumowaniu wszystkich punktów, nagrodzono trzy drużyny. Na podium stanęły teamy z policyjnych jednostek.
Pierwsze miejsca zajęła drużyna gospodarzy – CSP Legionowo. Zaraz za nimi znaleźli się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, a na trzecim – mundurowi z IV zespołu Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Frekwencja i poziom zainteresowania imprezą służb mundurowych (licznych reprezentacji i kibiców) pokazały, że rozszerzenie formuły po ubiegłorocznej edycji (kiedy do udziału dopuszczone były tylko i wyłącznie jednostki specjalne) było bardzo dobrym posunięciem. Wszechstronna i wysoka sprawność fizyczna to jedna z podstaw funkcjonowania formacji mundurowych, ich skuteczności, ale również pozytywnego wizerunku w społeczeństwie.
Mistrzostwa nie są jedynie imprezą, podczas której rywalizują ze sobą różne jednostki, jako że ta rywalizacja jest podwójnie motywująca. Z jednej strony zmagania „nakręcają” do dalszych treningów, poprawienia wyników i doskonalenia samych mundurowych, z drugiej zaś – zachęcają do aktywności fizycznej przyszłych adeptów policyjnej i wojskowej służby, funkcjonariuszy i żołnierzy młodszych pokoleń, którzy swój pierwszy mundur dopiero założą.
Dzięki organizatorom takich imprez jak Mistrzostwa Polski w Konkurencjach Wytrzymałościowo-Siłowych o Puchar Komendanta Głównego Policji, ogień profesjonalizmu nie zgaśnie. Niech poprzeczka jak płomienie idzie coraz wyżej!