Zadania wykonywane podczas ćwiczeń zostały podzielone na kilka etapów. Pierwszym, realizowanym w formie ćwiczeń sztabowych, była katastroficzna powódź wywołana przez zniszczenie zapory wodnej w Otmuchowie, co doprowadziło do zalania znacznych obszarów Dolnego Śląska i Opolszczyzny przez szybko postępującą falę. Wobec wyczerpania sił i środków stojących w dyspozycji władz cywilnych, do działań skierowano zgrupowania zadaniowe wydzielone przez jednostki wojskowe, w tym wojsk inżynieryjnych oraz logistyczne.
W praktyce zostały przećwiczone dwa epizody. Pierwszy z nich został umiejscowiony na Stadionie Miejskim we Wrocławiu (potraktowanym jako miejsce zbiórki ludności ewakuowanej z zalanych obszarów). Zakładał on, że na widowni znajduje się podejrzanie zachowujący się osobnik, który w pewnym momencie wychodzi z obiektu pozostawiając pakunek. Służby ochrony po wstępnym rozpoznaniu podejrzanej paczki, rozpoczęły natychmiastową ewakuację osób z zagrożonego obszaru, tłumiąc jednocześnie niewielki pożar. Aby pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa ewakuowanym osobom, na miejsce przybył pluton żołnierzy (podchorążych WSOWL).
W celu rozpoznania podejrzanego przedmiotu na miejsce ściągnięto psa (z placówki Straży Granicznej) wyszkolonego w wykrywaniu materiałów wybuchowych oraz pirotechników Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu (SPAP). Po potwierdzeniu, że podejrzany przedmiot zawiera materiał wybuchowy, policyjny pirotechnik w kombinezonie EOD-9 wyniósł go poza obiekt, a następnie wykorzystano wyrzutnik pirotechniczny w celu neutralizacji zagrożenia. Nie był to jednak koniec problemów, ponieważ odkryty został kolejny niebezpieczny przedmiot, którym był niewybuch pocisku artyleryjskiego. Do jego neutralizacji, zgodnie z podziałem zadań pomiędzy służbami, został wezwany wojskowy patrol saperski.