MantisX
Opisujemy możliwości inteligentnego zestawu treningowego firmy Mantis przeznaczonego dla każdego chcącego się nauczyć celnie strzelać (odbiorców indywidualnych oraz instruktorów). Zdjęcie: „SPECIAL OPS”, Mantis
Wielu strzelców zetknęło się z kołowym diagramem błędów popełnianych podczas strzelana z broni krótkiej, znanym jako Pistol correction chart lub Common shooting error chart, zaprojektowanie którego przypisuje się instruktorom amerykańskich marines – okręgiem podzielonym promieniście na 6-10 pól z opisami błędów, skutkujących zazwyczaj trafianiem w jedno z nich, zamiast w środek tarczy. Dzięki firmie Mantis z Oswego na południowozachodnich obrzeżach Chicago, w stanie llinois, obecnie mamy do dyspozycji nowoczesnego następcę tej pomocy szkoleniowej, niewielki trenażer strzelecki MantisX, ułatwiający diagnozowanie i korygowanie najczęstszych błędów, które mają negatywny wpływ na osiąganą celność.
Many shooters surely encountered a circular diagram of errors, that are made during the pistol shooting, known as “pistol correction chart” or “common shooting error chart”, designed by the US Marines instructors – a circle divided radially into 6-10 areas with description of errors that resulted usually in hitting one of these areas instead of the center of the shooting target. Thanks to the company Mantis from Oswego, located in the South-Western outskirts of Chicago (Illinois), we have a successor of this training help - a firearm training system called MantisX that allows us to diagnose and correct the most common errors that negatively affect our accuracy.
Zdjęcia: „SPECIAL OPS”, Mantis
Zobacz także
Kuba Wesołowski Split Skis - narta składana przeznaczona do zadań specjalnych
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski...
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski produkt SPLIT SKIS w ciągu zaledwie kilku lat rozwoju otrzymał dwie międzynarodowe nagrody innowacyjności. W Niemczech, na zimowych targach sprzętu sportowego ISPO w Monachium, oraz w USA – na targach OR SNOW SHOW w Salt Lake City, zdobywając Innovation Award 2023.
Katarzyna Niebrzydowska, Transactor Security Sp. z o.o. Bezzałogowy system ochrony granic i walki z terroryzmem - VTOL EOS C
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych....
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych. Instytucje te, w tym przede wszystkim Straż Graniczna, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa narodowego poprzez stały nadzór nad granicami i monitorowanie wszelkich potencjalnych zagrożeń.
Redakcja, BMF Centrum Specjalistycznego Sprzętu Mobilnego Winmate G101TG - zaawansowany kontroler dronów dla wymagających
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione...
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione korzyści, przy mniejszym narażaniu zdrowia i życia żołnierzy oraz funkcjonariuszy.
MantisX to dwuczęściowy zestaw treningowy do kontroli i analizy zachowania broni podczas nacisku na język spustowy.
Pierwszy element systemu to zaawansowany czujnik, rejestrujący nawet niewielkie ruchy broni w trzech płaszczyznach za pomocą układu pomiarowego, składającego się z elektronicznego żyroskopu i akcelerometru, wraz z wewnętrznym akumulatorkiem, ładowanym przez port mini-USB.
Całość w formie niewielkiego modułu w obudowie z czarnego polimeru, mocowanego na typowej we współczesnych pistoletach szynie Mil-Std-1913 (Picatiny/Weaver) w przedniej części szkieletu, pod lufą, podobnie jak oświetlenie taktyczne lub wskaźniki laserowe.
Szyna musi mieć przynajmniej jedną bramkę ustalającą do przepuszczenia śruby zaciskowej urządzenia – zamocowanie na starszym typie szyny HK w pistoletach USP lub na broni krótkiej niewyposażonej w szynę wymaga zastosowania odpowiedniego adaptera.
Trenażer dostarczany jest w profesjonalnej walizeczce Peli Micro Case 1010 renomowanej firmy Pelican Products Inc., z odpornego polimeru, z uszczelką, wyposażonej nawet w typowy dla tej marki zaworek wyrównujący ciśnienie wewnętrzne z zewnętrznym. W środku oprócz samego modułu znajduje się kabel zasilający USB plus krótka instrukcja w języku angielskim i mała naklejka firmowa.
MantisX współpracuje bezprzewodowo, poprzez łącze Bluetooth, ze specjalną aplikacją, przygotowaną również w języku polskim, na urządzenia mobilne, smartfony, tablety i laptopy z systemem Android lub iOS (Iphone Apple), dostępną za darmo poprzez Internet, z App Store i Google Play. Aktualizacje oprogramowania są również darmowe, a producent stale rozwija i udoskonala algorytmy treningowe.
Przygotowanie trenażera oraz jego obsługa są bardzo proste. Po zamontowaniu modułu na broni i zainstalowaniu aplikacji np. w „komórce” najpierw należy sparować system. W tym celu włączamy moduł miniaturowym przyciskiem w jego spodniej części, a migotanie położonej obok niego zielonej diody poinformuje, że system działa i wysyła sygnał w celu połączenia się poprzez łącze Bluetooth z aplikacją w telefonie.
Uruchomienie aplikacji i wybranie opcji „connect” dopełnia sparowania obu urządzeń, o czym informuje przejście wspomnianej diody do świecenia w sposób ciągły, a w telefonie pojawienie się komunikatu, by pistolet pozostawić nieruchomo na płaskiej powierzchni w celu skalibrowania czujników. Zajmuje to tylko chwilę, po czym można rozpocząć trening, wcześniej jedynie wybierając w zakładce „Ustawienia” (Settings) kilka parametrów w przejrzystym menu aplikacji.
Z podanych opcji należy wybrać, czy strzelanie będzie się odbywać z broni długiej, czy krótkiej, prawej czy lewej ręki wiodącej, z użyciem ostrej amunicji, „na sucho” czy z replik broni z systemem blowback zasilanej CO2 oraz czy moduł zamontowany jest pod bronią, czy też – w przypadku broni długiej – na szynie bocznej z określonej strony lub nad lufą. Dodatkowo wskazuje się, czy moduł jest skierowany portem USB do tyłu czy do przodu (dla ułatwienia podłączenia do ładowania, ze względu na lokalizację bramki lub ograniczoną długość szyny w mniejszych pistoletach), ponieważ może być zamocowany dowolnie, bez wpływu na jego działanie.
Urządzenie przestaje rejestrować strzały tylko w przypadku przechylenia broni powyżej 45 stopni w płaszczyźnie poziomej lub pionowej. Po zaznaczeniu wybranych opcji i powrocie na ekran główny aplikacji naciśnięcie zielonego przycisku startowego rozpoczyna diagnozowanie oddawania strzałów, prawdziwych lub „na sucho”.
Moduł śledzi ruchy broni w czasie przygotowania do oddania strzału i naciskania na spust. Dane odczytywane są z bardzo wysoką częstotliwością i przesyłane w czasie rzeczywistym do aplikacji, która wizualizuje ruch wylotu lufy oraz określa kierunek jej odchylenia w momencie zwolnienia przez język spustowy kurka lub iglicy.
Moduł rejestruje związany z ich uderzeniem wstrząs na tyle precyzyjnie, by nie brać mylnie za strzał przeładowania broni lub zatrzaskiwania magazynka w jego gnieździe, choć podobno czasami zdarzają się pojedyncze błędy w tym zakresie.
Aplikacja pokazuje zarejestrowane rezultaty strzału (przy założeniu, że przyrządy celownicze były przez cały czas właściwie zgrane i wymierzone w „dziesiątkę” na środku tarczy – w przeciwieństwie do innych konkurencyjnych systemów MantisX nie jest bowiem w żaden sposób zsynchronizowany z tarczą, lecz tylko z bronią), obrazuje na diagramach ruch wylotu lufy do momentu oddania strzału, także w powiązaniu z czasem, w trybie „Track” pokazuje w zestawieniach z kolejnych sesji treningowych czy strzelec się rozwija, a także sugestie, z czego wynikają błędy i podpowiada, jak wyeliminować niedociągnięcia. Tu wykorzystuje wspomniany we wstępie schemat kołowy, np. jeśli „przestrzeliny” układają się na godzinie piątej, tj. na prawo i poniżej środka tarczy, to najczęstszym tego powodem jest nadmierne ściskanie chwytu pistoletu podczas ostatniego etapu nacisku na język spustowy, a aplikacja informuje, by tego unikać. Proponuje także odpowiednie ćwiczenia, np. szybkiego oddawania strzału na sygnał dźwiękowy.
Analizując dane z modułu zamocowanego na broni program ocenia poprawność oddanego strzału w skali 1–100, po czym błyskawicznie przedstawia na czytelnym, zegarowym diagramie rodzaj i skalę popełnionego błędu. Podaje też uśrednione wyniki z poszczególnych sesji, np. po 10 strzałów. Daje to lepszy obraz typowych dla strzelca tendencji do błędów, warto więc bardziej sugerować się takimi analizami niż zobrazowaniem poszczególnych, pojedynczych strzałów.
Na kolejnych ekranach pomocniczych aplikacji strzelec może skontrolować, jaki był zakres ruchu wylotu lufy przed i po strzale oraz np. stosunek czasu celowania do czasu „wyciskania” spustu, by lepiej je skorelować, co przełoży się na szybkość i płynność strzelania. MantisX archiwizuje wszystkie treningi i umożliwia późniejsze przeglądanie historii, co daje obraz osiąganych postępów.
Czułość pomiarów, różnorodne ich zobrazowanie wraz z szybkim ocenianiem, typowaniem rodzaju błędów i „samouczkiem” ich korygowania czynią z MantisX bardzo użyteczne wsparcie w treningu, przede wszystkim bezstrzałowym, które można z tym urządzeniem prowadzić nawet bez opuszczania zacisza domowego, ale także z użyciem amunicji ostrej na strzelnicy. Trzeba jedynie pamiętać, że wynik na tarczy jest wypadkową bardzo wielu czynników, a MantisX kontroluje tylko część z nich, związaną z etapem pracy na spuście, tj. ruch broni w tym czasie, a nie cały proces strzału. Może więc się zdarzyć, że urządzenie pokazuje wyraźne błędy strzelca, które uniemożliwiają uzyskanie wystarczającej celności, a tymczasem, choćby na wpół przypadkowo lub w wyniku nałożenia się na siebie kilku błędów, trafimy w środek tarczy. I odwrotnie, osiąganie wysokich ocen w aplikacji nie przełoży się na prawdziwe „dziesiątki” np. z powodu równoległych błędów w zgrywaniu przyrządów celowniczych. MantisX pokazuje bowiem, czy kontrola trzymania broni w czasie naciskania na spust jest wystarczająca, by oddać celny strzał przy idealnie wycelowanej broni, a nie przedstawia, w który punkt na tarczy rzeczywiście celujemy i ostatecznie trafi pocisk. To jednak nie jest wadą, lecz zaletą tego urządzenia.
Czytaj też: Dobre szkiełko to podstawa – Vortex w natarciu! >>>
Doświadczeni instruktorzy od dawna przestrzegają, by podczas realnego treningu strzeleckiego nie sugerować się bezkrytycznie wspomnianym na wstępie uproszczonym diagramem błędów, wykorzystywanym też w opisywanej aplikacji, ponieważ mogą one wynikać także z innych przyczyn niż opisane w poszczególnych polach. Zamiast wychwycić faktyczny powód braku celności, można więc zostać wprowadzonym w błąd. Tymczasem MantisX opomiarowuje, analizuje i koryguje ściśle fragment czynności strzelca, dotyczący panowania nad bronią w czasie pracy na spuście, czyli nie ma obawy, że na końcowe jego oceny mają wpływ jakiekolwiek inne czynniki. Nie można tylko zapominać, że doskonali on bardzo ważny element umiejętności strzeleckich, ale efekty na tarczy zależą także od równie wysokiego poziomu kilku innych.
Część nabywców urządzenia firmy Mantis krytycznie odniosła się do tego, że pistolet z zamontowanym modułem nie wchodzi do zwykłej kabury dopasowanej do danego typu broni. Zarzut dość kuriozalny, gdyż zamontowanie wszelkich akcesoriów zewnętrznych zmienia obrys pistoletu i jeśli chcemy trenować pełne czynności z jego dobywaniem z kabury, zawsze wymaga to nabycia innej, o formie odpowiedniej dla konkretnego zestawu (lub w tym przypadku zbliżonej, przeznaczonej na pistolet z np. oświetleniem taktycznym).
Innym rozwiązaniem w przypadku popularnych typów broni krótkiej jest zastosowanie zamiennej stopki – denka magazynka MantisX Magazine Floor Plate z szyną 22 mm, na której również można zamontować MantisX, jak niegdyś mocowano latarki taktyczne. Takie montaże dostępne są już (lub na razie) do pistoletów Glock, S&W MP oraz XDM – koszt nieco ponad 100 zł.
Podsumowując, MantisX to bardzo udane urządzenie wspomagające analizę prawidłowości pracy strzelca na języku spustowym i jej wpływu na celność strzału, tworzące użyteczne raporty z sesji treningowych i mierzące postępy, w dodatku w rozsądnym przedziale cenowym (można je nabyć już za ok. 700 zł). Oczywiście nie zastąpi innych zakresów treningu strzeleckiego, ani pomocy dobrego instruktora, ale na pewno początkującym i średniozaawansowanym strzelcom pomoże wychwycić oraz naprawić niektóre błędy, mające istotny wpływ na efektywność strzelania. Nawet tym najlepszym umożliwia także uzupełnienie innych ćwiczeń i podtrzymanie nawyków.
MantisX warto polecić szczególnie do treningu bezstrzałowego, gdyż pozwala regularnie doskonalić część umiejętności w dowolnym miejscu o dowolnej porze, nawet bez wychodzenia z domu, a przede wszystkim bez wygospodarowywania czasu na dojazd i pobyt na strzelnicy oraz wydatków na amunicję.
Zwykły trening na sucho, bez wsparcia takim urządzeniem, nie daje takich możliwości wychwycenia obszarów, które można poprawić dla lepszych wyników, precyzji i motoryki, a wielu strzelców nie jest w stanie samodzielnie zarejestrować niektórych ze swych niedociągnięć.
Propozycja firmy Mantis przeznaczona jest zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak i dla instruktorów, którzy dzięki temu małemu trenażerowi mogą łatwiej kontrolować podopiecznych i doradzać im, jak poprawniej strzelać. Warto ją polecić także odbiorcom resortowym, jako doskonałe uzupełnienie w miejscu służby innych treningów strzeleckich, które wymagają większych nakładów finansowych, czasu oraz wysiłku organizacyjnego, co negatywnie odbija się na ich częstotliwości i regularności.