Aktywna ochrona
Active protection
Aktywna ochrona Andrzej Krugler, US DoD
Słuch jest jednym z podstawowych zmysłów człowieka, które ułatwiają mu orientację w przestrzeni, i jednym z zasadniczych, jeśli chodzi o porozumiewanie się. Dlatego niezmiernie ważna jest jego ochrona, o którą szczególnie trzeba zadbać m.in. podczas działań wojskowych czy policyjnych grup specjalnych, w czasie których huk wystrzałów, użycie granatów oszałamiających czy materiałów wybuchowych może prowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu. Jak to jednak zrobić przy konieczności zapewnienia jednocześnie skutecznej komunikacji radiowej, równie istotnej podczas tego rodzaju działań? Jednym ze środków są aktywne ochronniki słuchu z funkcją łączności radiowej.
Hearing is one of the most important human senses – it allows to communicate and orientate. The hearing loss might be an effect of close combat fighting with gun shots and flash bangs. It should be primary effort to protect it. But how to cope it together with communication, especially radio communication, during fight with battle awareness and hearing protection? Active communication-ready protection headsets are the answer – we present systems from MSA Sordin company – great value and fantastic quality and durability already field proven by many.
Zobacz także
Kuba Wesołowski Split Skis - narta składana przeznaczona do zadań specjalnych
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski...
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski produkt SPLIT SKIS w ciągu zaledwie kilku lat rozwoju otrzymał dwie międzynarodowe nagrody innowacyjności. W Niemczech, na zimowych targach sprzętu sportowego ISPO w Monachium, oraz w USA – na targach OR SNOW SHOW w Salt Lake City, zdobywając Innovation Award 2023.
Katarzyna Niebrzydowska, Transactor Security Sp. z o.o. Bezzałogowy system ochrony granic i walki z terroryzmem - VTOL EOS C
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych....
Zabezpieczenie granic oraz realizacja działań rozpoznawczo-obserwacyjnych w zakresie ochrony granic i zwalczania terroryzmu odgrywa fundamentalną rolę w działalności ustawowej odpowiednich instytucji państwowych. Instytucje te, w tym przede wszystkim Straż Graniczna, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa narodowego poprzez stały nadzór nad granicami i monitorowanie wszelkich potencjalnych zagrożeń.
Redakcja, BMF Centrum Specjalistycznego Sprzętu Mobilnego Winmate G101TG - zaawansowany kontroler dronów dla wymagających
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione...
Systemy bezzałogowe odgrywają coraz większą rolę w operacjach policyjnych i wojskowych. Wykorzystywane są przede wszystkim w misjach obserwacyjnych, wywiadowczych i rozpoznawczych, zapewniając nieocenione korzyści, przy mniejszym narażaniu zdrowia i życia żołnierzy oraz funkcjonariuszy.
Hałas
Praktycznie zawsze słyszymy dźwięki dochodzące do nas z otoczenia, nawet pozorna cisza nie jest ciszą absolutną, gdyż sam nasz oddech generuje dźwięk na poziome 10 dB. Głośniejsze dźwięki, zwłaszcza nagłe, mogą przestraszyć lub być odbierane przez nas jako nieprzyjemne. Mogą to być też głośne dźwięki, które odbieramy jako w danej chwili przyjemne – na przykład muzyka na koncercie – co jednak nie oznacza, że są one bezpieczne dla naszego zdrowia. Wszystkie dźwięki, które powodują dyskomfort (niektóre mogą nawet powodować ból) nazywane są hałasem, zgodnie zresztą z encyklopedyczną definicją słowa „hałas”, określającą jako taki każdy dźwięk niepożądany lub szkodliwy dla zdrowia ludzkiego.
Hałas towarzyszy nam praktycznie w każdej sytuacji, zarówno w domu, jak i na ulicy, w pracy, szkole, w miejscach relaksu, itp. Można powiedzieć, że stał się on problemem cywilizacyjnym i jednym z podstawowych zagrożeń dla naszego zdrowia, z którego rzadko zdajemy sobie sprawę. Szkodliwość hałasu zależy od wielu czynników: natężenia, zakresu częstotliwości, charakteru zmian w czasie oraz długotrwałości. Może on uszkadzać słuch, a nawet prowadzić do jego utraty. Wpływa też na wiele rzeczy pozornie ze słyszeniem niezwiązanych. Ma znaczny wpływ na kondycję i zdrowie człowieka, zaś jego działanie można rozpatrywać w trzech płaszczyznach: bezpośrednie na ucho środkowe i wewnętrzne, pośrednie na układ nerwowy i psychikę oraz – na zasadzie odruchu – na inne narządy.
Nadmiar nieprzyjemnych dźwięków może powodować niepokój, niepewność, uczucie zagubienia, szybkie męczenie się, rozdrażnienie, nerwowość, trudności w skupieniu uwagi, obniżenie zdolności koncentracji, zaburzenia orientacji, bóle i zawroty głowy, podwyższone ciśnienie krwi, a w dłuższej perspektywie nawet choroby serca i żołądka, zaburzenia snu czy trawienia. Hałas jest również przyczyną wzrostu agresji, rozdrażnienia oraz utrudnia podejmowanie decyzji. Jako hałas przyjmuje się dźwięki o natężeniu powyżej 85 dB, zaś próg bólu zostaje przekroczony przy 120 dB.Nasz organizm jest wyposażony w naturalny system obrony przed nadmiernym hałasem. Działa on jak blokada: odruchowo usztywnia łańcuch kosteczek i mięśni w uchu środkowym i nie dopuszcza takiego dźwięku do mózgu. Uruchamia się przy dźwięku o natężeniu powyżej 90–95 dB i jest w stanie osłabić dźwięk o około 30 dB (czyli do dopuszczalnego poziomu). Ze względu na bezwładność mięśni i kosteczek zakres ochrony jest ograniczony do niskich i średnich częstotliwości, a po dłuższym czasie ulega osłabieniu. Dlatego głośne impulsowe dźwięki o wyższej częstotliwości mogą uszkodzić ucho wewnętrzne. Słuch uszkadzany jest przede wszystkim przez hałas o natężeniu przekraczającym próg bólu na poziomie 120 dB (dla porównania: 45–50 dB – rozmowa, 70–80 dB – wnętrze samochodu osobowego, 100 dB – młot pneumatyczny, 130–140 dB – samolot odrzutowy, 140–160 dB – wystrzał z broni strzeleckiej, powyżej 180 dB – granaty hukowe), działający impulsywnie, jednorazowo i krótkotrwale.Z przedstawionych danych wynika, że hałas o dużym natężeniu może być niebezpieczny, ale odpowiednio użyty może również służyć do chwilowego obezwładnienia i zdezorientowania osób. Z tego powodu grupy specjalne używają np. granatów hukowych do zapewnienia sobie przewagi w czasie wejść do pomieszczeń. Ich członkowie muszą jednak w tych samych warunkach zachować pełną sprawność do działania, przez co rozumiemy m.in. ochronę swojego słuchu oraz utrzymywanie niezakłóconej łączności radiowej.
Zabezpieczamy słuch
Jednym ze środków, które temu służą, są zatyczki – nazwijmy je – „półaktywne”. Są one pozbawione jakiejkolwiek elektroniki, ale pozwalają chronić nasz słuch, dwustopniowo dopasować tłumienie do natężenia hałasu oraz słyszeć głos ludzki przy zachowaniu poziomu ochrony wymaganego na przykład podczas strzelania. Odbywa się to wszystko dzięki wykorzystaniu zjawisk fizycznych związanych z rozchodzeniem się fali dźwiękowej. Otóż działanie zatyczek polega na zastosowaniu otwartego kanału o niewielkiej średnicy, przez który dźwięk dostaje się do ucha środkowego. Kanał ten możemy zakryć (na dwa sposoby, o czym poniżej), przez co odcinamy większe spektrum częstotliwości szkodliwych dźwięków. Jeżeli kanał otworzymy, to fala dźwiękowa będzie mogła przedostać się do wnętrza ucha, ale tylko otworem o bardzo małej średnicy. Na rynku możemy spotkać się z „półaktywnymi” zatyczkami trzech typów. Jeden z nich (3M/Peltor) jest „dwustronny” i składa się z dwóch, z pozoru jednakowych, zatyczek połączonych końcami. Jedna z nich jest brązowo-zielona, a druga żółta. Ciemniejsza jest nieprzelotowa i tłumi w większym stopniu, żółta ma wydrążony wewnątrz kanał, który umożliwia między innymi słyszenie mowy. Inną konstrukcją są zatyczki firmy Surefire, o anatomicznym kształcie, wypełniające dokładnie małżowinę uszną. W ich przypadku kanał zamykany jest koreczkiem przymocowanym do zatyczek. Jeszcze inne rozwiązanie to drugi model zatyczek 3M/Peltor, które wyposażone są w dyski zamykające kanał wewnętrzny – z wymienionych powyżej rozwiązań to jest chyba najprostsze w obsłudze.Wszystkie „półaktywne” zatyczki są zdecydowanie lepsze od zwykłych korków dousznych, ale nie są pozbawione wad: ograniczają również naszą zdolność rozpoznawania otoczenia słuchem oraz praktycznie uniemożliwiają korzystanie ze środków łączności. Do zalet można zaliczyć niską cenę, niewielkie gabaryty oraz fakt, że nie kolidują z noszeniem dowolnego hełmu.Najbardziej zaawansowaną formą ochrony słuchu są aktywne ochronniki wyposażone w elektroniczne układy, które wzmacniają dźwięki otoczenia pozwalając słyszeć lepiej niż „nieuzbrojonym” uchem, a jednocześnie powodują odcięcie dźwięków szkodliwych czy uciążliwych. Niektóre z nich, dzięki wyposażeniu w mikrofon oraz podłączenie do radiostacji, zapewniają również możliwość komunikacji radiowej. Na rynku dostępnych jest kilka modeli różnych producentów, których zasada działania i ogólna budowa są dość zbliżone.
MSA Sordin Supreme Pro IV Waterproof Headset
To ochronniki o klasycznej konstrukcji, składające się z dwóch nauszników przeciwhałasowych, zwanych czaszami tłumiącymi, które obejmują małżowiny uszne i przylegają do głowy miękkimi poduszkami uszczelniającymi oraz łączącego je elastycznego pałąka o regulowanej długości. Czasze, w miejscu kontaktu z głową, posiadają wspomnianą miękką wyściółkę lub opcjonalnie żelowe wypełnienie w osłonie z tworzywa sztucznego, która ściśle przylega do głowy tłumiąc niemal całkowicie dźwięki otoczenia. Wewnątrz nausznik wyłożony jest dodatkowo warstwą gąbki, również wpływającej pozytywnie na tłumienie dźwięków docierających do naszego ucha przez całą obudowę. Pod gąbką znajdują się głośniki, które połączone są z elektronicznym układem filtrująco-wzmacniającym. Układ ten znajduje się w lewej czaszy ochronnika. Ma on za zadanie wzmocnienie dźwięków przez nas pożądanych, a odcięcie szkodliwych. Zastosowano w nim filtr hałasów impulsowych, który kompresuje dźwięki przekraczające dopuszczalne „obciążenie” słuchu. W przypadku tych ochronników jest to 82 dB, czyli do naszego ucha docierają dźwięki o natężeniu poniżej wartości uznawanej za hałas. Układ działa, co zrozumiałe, bardzo szybko i nawet przy gwałtownych, krótkich dźwiękach skutecznie je odcina, chroniąc nasz słuch.Dodatkowo wzmacnianie dźwięków pozwala słyszeć znacznie lepiej niż bez słuchawek, zwiększając świadomość sytuacyjną użytkownika – dźwięki o niskim poziomie głośności są wzmacniane. Elektronika ochronników zasilana jest z dwóch baterii AAA, które zapewniają nawet do 600 godzin nieprzerwanej pracy. Ochronniki posiadają układ, który wyłącza baterie po 4 godzinach w stanie spoczynku, kiedy nie są używane, oraz sygnalizuje niski poziom energii baterii. Jednym z ciekawszych parametrów technicznych jest automatyczne odcięcie i sygnał ostrzegawczy, gdy stan baterii pozwala na jej działanie przez jedynie 40 godzin. Gniazdo baterii umieszczone jest w prawej czaszy – z uwagi na szczupłość miejsca wymiana ogniw wymaga pewnej wprawy. W lewą czaszę wbudowano przyciski sterujące elektroniką. Środkowy z nich odpowiada za włączenie i wyłączenie ochronników, które jest sygnalizowane „piknięciem”. Pozostałe dwa przyciski służą do skokowej regulacji wzmocnienia – przedni je zmniejsza, tylni zwiększa. Z przodu obu czaszy umieszczone są mikrofony, które zbierają dźwięki z otoczenia i przekazują je do układu elektronicznego.
Zastosowane mikrofony pozwalają na zachowanie słyszenia stereoskopowego, to znaczy, że pozwalają nam na orientowanie się w otoczeniu za pomocą słuchu niemal tak samo, jak bez założonych ochronników. Do lewej czaszy doprowadzony jest przewód, który możemy podłączyć do przycisku PTT (Push-To-Talk), który umieszczamy na kamizelce (oporządzeniu). Połączony jest on z radiostacją osobistą (w zależności od modelu – z jedną lub dwoma) i umożliwia nam korzystanie z niej bez konieczności naciskania przycisku „nadawanie” umieszczonego na radiostacji, przejmując jego funkcję. Dźwięk z radiostacji przekazywany jest do układu elektronicznego ochronników, a stamtąd trafia (po wzmocnieniu na zadanym przez nas poziomie) do ucha. Oczywiście, jeżeli prowadzimy rozmowę radiową, a w tym samym momencie układ elektroniczny ochronników zarejestruje dźwięk szkodzący (potencjalnie) słuchowi, to ów dźwięk zostanie odcięty, ale nie będzie to miało wpływu na komunikację radiową, która nie zostanie przerwana. Komunikację głosową za pomocą radiostacji osobistej umożliwia nam mikrofon pałąkowy, który przymocowany jest do lewej czaszy. Posiada on osłonę, która redukuje szumy docierające do niego z otoczenia. Pałąk mikrofonu jest dość elastyczny, co daje nam możliwość ustawienia mikrofonu jak najbliżej ust, żeby zapewnić czytelność komunikacji. W przypadku, kiedy nie używamy mikrofonu, możemy odgiąć go do góry.
Czasze słuchawek połączone są elastycznym pałąkiem, który umożliwia dopasowanie zestawu do wielkości naszej głowy. Składa się on z prętów połączonych wahliwie z czaszami, sprężynującej blachy, która odpowiada za ich przyleganie do uszu oraz obudowy z tworzywa sztucznego, dzięki której możliwe jest przesuwanie czasz w celu dopasowania. Pałąk ochronników posiada zapinany rzepem rękaw ochronny, który poprawia komfort użytkowania.Ochronniki mają wyprofi lowaną i ergonomicznie przyciętą konstrukcję, która sprzyja używaniu ich razem z hełmami – czasze słuchawek są tak ukształtowane, że bez problemu mieszczą się pod większość nowoczesnych hełmów, a przyciski sterujące ukryte są w zagłębieniu lewej czaszy, przez co są chronione przed przypadkowym przełączeniem. Konstruktorzy pomyśleli również o komforcie obsługi słuchawek podczas pracy, dlatego przyciski sterujące zostały ukryte w zagłębieniu lewej czaszy nausznika, dzięki czemu są chronione przed przypadkowym przełączeniem. Konstrukcja zestawu jest w pełni wodoodporna i bez szkody można go zanurzyć w wodzie o głębokości 1 m na 30 minut.
MSA Sordin Supreme Pro Neckband
Pod względem elektroniki, zasady działania, możliwości, parametrów i konstrukcji słuchawek ochronnych jest to identyczny zestaw, jak opisany wyżej. Różnicą jest mniejsza wodoodporność (odporny na zachlapanie) oraz, a w zasadzie – przede wszystkim, konstrukcja pałąka.Pałąk, w celu poprawienia współpracy z hełmami (głównie z wyposażeniem wewnętrznym starszych wzorów), został przeniesiony na tył głowy. Ma on uproszczoną konstrukcję – nie posiada plastikowej obudowy, nie ma możliwości regulacji i bazuje nie na blaszanym elemencie sprężynującym, a na drutach. Na naszej głowie zestaw utrzymuje się za pomocą taśmy nagłownej, połączonej z pałąkiem na wysokości szczytu muszli. Jest on wykonany z miękkiej siatki, poprawiającej komfort noszenia i ograniczającej pocenie oraz dwóch taśm, których długość możemy regulować za pomocą rzepa – to właśnie nimi dopasowujemy słuchawki do rozmiaru głowy. Taki „układ nośny” powoduje, że najbardziej wystający element (pałąk) znajduje się na naszej potylicy, poniżej dolnej krawędzi hełmu, a na szczycie głowy mamy tylko cienką, miękką taśmę i siatkę. Dzięki temu możemy korzystać ze starszych wzorów hełmów. Ograniczeniem jest w tym wypadku tylko stosowanie nape padów, czyli elementów balistyki, które osłaniają potylicę – mogą one kolidować z pałąkiem potylicznym.Możliwość połączenia skutecznej ochrony słuchu ze środkami komunikacji radiowej w jednym zestawie słuchawkowym jest rozwiązaniem bardzo przydatnym i wygodnym. Pomimo swojej ceny, takie środki w wyposażeniu indywidualnym żołnierzy i funkcjonariuszy grup specjalnych powinny stać na nie niższym poziomie, niż ochrona balistyczna.
Ochronniki słuchu udostępniła firma 4SHOOTER