MSPO 2018 (cz. 1)

Pośród mnogości ofert, od ciężkiego sprzętu, przez broń strzelecką, po wyrafinowane technologie, można było jak zawsze wypatrzeć m.in. sporo najbardziej interesujących naszych czytelników nowych propozycji dla sił i służb specjalnych, jednostek taktycznych oraz innych użytkowników specjalistycznego wyposażenia indywidualnego. Wiele z nich wartych jest szerszego przedstawienia, w ograniczonych ramach relacji z targów anonsujemy więc tylko w telegraficznym skrócie subiektywny wybór najciekawszych nowości z „kategorii lekkiej”, które w kolejnym numerze uzupełnimy przeglądem zaprezentowanych na tegorocznym MSPO pojazdów specjalnych.

Znany producent obuwia, niemiecki Haix-Schuhe GmbH, pokazał wśród oferty modeli dla służb mundurowych pierwsze wzory z nowej serii Nature, na razie kierowane teoretycznie do środowiska cywilnego, jako buty do wędrówek oraz łowiectwa. Przypomnijmy, że w ostatnich latach firma ta zdobyła dwa potężne kontrakty na dostawy dla armii francuskiej oraz brytyjskiej, w których Haixy w kilku odmianach stały się podstawowym rodzajem obuwia polowego. Wybrano modele w kolorze brązowym, jako posiadające lepsze właściwości maskujące w naturze niż te w popularnym również w WP kolorze czarnym.
Nowym butom Haix Nature nadano kolorystykę brązowo-zieloną, a więc jeszcze odpowiedniejszą w naszej strefie. Wykonane z dużych fragmentów impregnowanej olejowo skóry nubukowej (w celu zwiększenia odporności na przemakanie przez ograniczenie liczby szwów) o grubości od 1,6 do 1,8 mm, z membraną Gore-Tex, przeciwpoślizgową i amortyzującą podeszwą systemu Micro Soft Light znaną z serii Black Eagle, przeznaczone są do poruszania po terenach leśnych i niskich górach.
Konstrukcja nie zawiera elementów metalowych, a sznurówki są tradycyjnie wiązane, w odróżnieniu do stosowanego ostatnio w Haixach sportowego rozwiązania samozaciskowego. Wyższy model GTX MID o wysokości 15 cm to jak widać również ciekawa propozycja lekkich butów taktycznych do wygodnego działania podczas „zielonej taktyki”.

W kategorii wyposażenia indywidualnego warto zauważyć nowy wariant hełmu HP-05 firmy PSO Maskpol z Konieczek z czerepem z polietylenu o poprawionej, lepiej dostosowanej do głowy formie, zbliżonej do amerykańskiego Vipera Revision – po staromodnym wz. 2005 i przesadnie popodcinanych HBK-01 i HBT-01 wreszcie blisko optimum.

Maskpol prezentował także trzy kolejne projekty nowoczesnego kamuflażu MAPA V2 z kombinacją rozmytych i ostrych mikro- oraz makrowzorów, które stwarzają złudzenie trójwymiarowości i przenikania kolorów, niskoprofilowy noszak płyt balistycznych (plate carrier) z rozciągliwego w czterech kierunkach materiału Durastretch i laminatu z laserowo wycinanym systemem montażu dodatkowych elementów, bardziej tradycyjne modułowe kamizelki ze zintegrowanego systemu przenoszenia uzbrojenia i wyposażenia żołnierza lekkiej piechoty Dromader, a także nowoczesny mundur z Durastretchu o zwiększonej odporności na niesprzyjające warunki atmosferyczne.

Na stoisku Ha3o/Sprzęt Specjalny można było zobaczyć specjalistyczną odzież ochronną szwedzkiej marki „Taiga”, hydrauliczne narzędzia dla breacherów firmy „Libervit” oraz dostępny od niedawna modułowy hełm hybrydowy Caiman firmy Revision Military dla skoczków spadochronowych i jednostek specjalnych. Lekki kask uzupełniany jest w razie potrzeby nakładkami balistycznymi Caiman Ballistic System oraz ofertą nowatorskich akcesoriów.

Czytaj też: MSPO 2017 - cz. 1 >>>

Interesujące premiery osłon balistycznych przygotowały kielecka spółka Parasnake, która proponowała szwajcarskie tarcze Universal Shield o różnorodnych konturach i rozmiarach oraz Comfishield firma CFT Precyzja z Czosnowa pod Nowym Dworem Mazowieckim, specjalizująca się w nowatorskich technologiach i kompleksowych systemach ochrony pojazdów, statków powietrznych, budynków. W tym drugim przypadku był to przykład możliwości projektowo-wykonawczych działu CFT Defence, który prezentował też swoje twarde i miękkie inserty balistyczne Stand Alone (NATO 250x300 mm) w kamizelce, której poszycie w technologii wycinania laserowego wykonało przedsiębiorstwo Templars Gear (więcej: publikacja "Krzyżowiec TG" - Special Ops nr 5/2018 s.56). Jak zwykle nie można było przejść obojętnie również obok stoiska wrocławskiego producenta Wisport z bogatą ofertą dopracowanych plecaków i toreb treningowo-taktycznych.

Najbardziej zaskakującą premierą tegorocznego MSPO był nowy polski pistolet wojskowy (PW) „Inka” na nabój 9 mm Parabellum, zaprojektowany przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia z Zielonek i nazwany pseudonimem Danuty Siedzikówny, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, po schwytaniu przez UB skazanej w 1946 r. na śmierć za działalność podziemną przeciwko powojennym władzom. Na stoiskach WITU i łódzkiej firmy Prexer, która byłaby producentem tej broni, podobnie jak w przypadku wcześniejszego, nieudanego WIST-94, pokazano jeden model i dwie makiety „Inek”, zewnętrznie wyraźnie wzorowanych na HK P30L.

Propozycja WITU to pistolet z kurkiem zewnętrznym, na polimerowym szkielecie, a w zasadzie wewnętrznym szczątkowym szkielecie metalowym z polimerową nakładką-chwytem, jak np. w SIG P320 czy Berettcie APX. Broń działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy, nie ma bezpieczników nastawnych, zaopatrzona jest w obustronne dźwignie zwalniania zamka zatrzymanego po ostatnim strzale (ale znacznie mniejsze niż hecklerowskie) oraz dużą dźwignię zwalniania bez strzału kurka na tylnej ściance zamka i również typowe dla pistoletów HK dźwignie zwalniania zatrzasku magazynka po obu stronach osłony spustu. Obwód chwytu można dostosować do dłoni strzelca przez wymianę nakładek grzbietowych.

Na pierwszy rzut oka jest to nowoczesna konstrukcja, choć w związku z oczekiwaniami WP kurkowa – jeśli dostatecznie szybko będzie gotowa do produkcji seryjnej, może stanowić poważną konkurencję dla radomskiego PR-15. Miejmy nadzieję, że w toku dalszych prac wypięknieje, a jakość wykonania i działania będzie na poziomie niemieckiego pierwowzoru, a nie niesławnego poprzednika tandemu WITU-Prexer.

Pisząc o pistoletach nie można nie wspomnieć o wzorowanych na słynnych SIG P226 Rex zero1 CP słoweńskiej firmy Arex, na stoisku spółki Works 11 z Katowic, która właśnie wygrała kontrakt na dostawę 965 egzemplarzy dla naszej policji i zapowiada przynajmniej częściową produkcję tej broni w Polsce.

W klasie bezkurkowych na MSPO miała krajową premierę wersja bardzo udanego HK SFP9 OR (Optical ready), czyli przystosowana do montażu miniaturowych celowników kolimatorowych. Polski przedstawiciel Heckler und Koch, warszawski Cenrex, zapowiada, że do końca roku będą dostępne takie odmiany wszystkich wariantów SFP9, ze standardową dla pistoletów HK obustronną skrzydełkową dźwignią do zwalniania magazynka, jak i klasycznym przyciskiem. Cenrex, który wystawiał się aż na dwóch stoiskach, pokazał prócz tego całą ofertę broni długiej HK, w tym najnowszy HK 416 w wersji A7, aktualnie testowany w niemieckich oddziałach specjalnych, nowoczesne strzelby Kel-Tec KSG („SPECIAL OPS” 5/2012), a także sprzęt spadochronowy CPS i Cypres, bogatą ofertę sprzętu łączności oraz pojazdy DPV dla płetwonurków bojowych.

Będąc przy broni krótkiej należy też wymienić adaptery do jej konwersji w broń długą, czyli izraelskie „egzoszkielety” CAA czwartej generacji Micro Roni G4, prezentowane przez wrocławski Mactronic. Na jego stoisku można było zapoznać się z najnowszym oświetleniem taktycznym do broni firmy Streamlight, krótkimi TLR-7 i TLR-8 – to drugie ze wskaźnikiem laserowym. Tego typu akcesoria przedstawił też największy w Polsce sklep branży strzelecko-outdoorowej Militaria.pl, który jest m.in. dystrybutorem wysokiej klasy wielotrybowych latarek diodowych marki Olight, m.in. serii PL Valkyrie.

Wśród broni długiej – tylko w umownej klasyfikacji – uwagę przyciągały topowe subkarabinki o naprawdę niewielkich gabarytach: belgijski 5,56 mm FNH SCAR w wersji SC na stoisku szczecińskiej firmy Griffin Group Defence, który byłby świetnym uzupełnieniem kbk SCAR-L w arsenale SOP (następcy BOR) oraz amerykański Troy SOCC PDW z 7,5-calową lufą. Markę Troy włączył do swojej oferty w czerwcu br. Cenzin, a do najciekawszych produktów tego producenta należy seria SOCC (Special Operation Compatibile Carbine) – „klony” AR-15 z klasycznym układem gazowym, opracowane z myślą o użytkownikach ze służb mundurowych, cechujące się wysoką niezawodnością, m.in. właśnie PDW z krótką kolbą Tomahawk i nieco dłuższy CQB z lufą długości 10,5 cala. Do tego oferta dla kolekcjonerów: kopie używanych dawniej przez amerykańskie siły specjalne 5,56 mm kbk USAF GUU/5P i GAU5/A/A, XM177E2 i M16A2 SFOD-D Mogadishu z serii My Sevice.

W tym roku Cenzin został też importerem broni niemieckiej firmy Haenel, w tym jej tłokowych AR-ów: 5,56 mm CR 223 używanych już przez jednostki specjalne niemieckiej policji i najnowszych samopowtarzalnych CR 308 na nabój 7,62 mm x 51. W ofercie Cenzinu znajdziemy również nowe strzelby bojowe firmy Mossberg oraz najnowsze produkty szwajcarskiej firmy BT, np. udane 9 mm pm BT APC9, ich wytłumioną wersję SD i należący do tej samej rodziny konstrukcyjnej kbk APC556.

Bardzo ciekawe kbk z rodziny AR znalazły się prócz tego na stoisku spółki Armytec z Torunia, będącej częścią Pagacz Defence Group i oficjalnym dystrybutorem broni amerykańskiej firmy Cobalt Kinetics. Produkuje ona odmiany AR-ów BAMF z oryginalnymi rozwiązaniami (CARS, Dual Drop – mechanizm automatycznego zwolnienia magazynka po wystrzeleniu ostatniego naboju i zespołu ruchomego po wpięciu świeżego źródła zasilania) i agresywną, nowoczesną stylistyką. Linia policyjno-wojskowa LE obejmuje modele Recon, Eclipse, Stealth oraz wyborowy Overwatch, m.in. na nabój 6,5 mm Creedmoore.

Firma Pagacz, jako nowy dystrybutor produktów niemieckiego koncernu Rheinmetall, pokazała też w Kielcach jej innowacyjne laserowe wskaźniki celu i modułowe oświetlenie taktyczne do broni strzeleckiej, np. VTAL (Variable Tactical Aiming), LLM-PI do broni krótkiej, a niedługo dostępny też taktyczny dalmierz laserowy z komputerem balistycznym TAC-Ray Ballistic.

Z satysfakcją odnotowujemy także powrót na wystawę Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A. i skróconej odmiany 7,62 mm uniwersalnego karabinu maszynowego UKM-2000P, ze znacznie nowocześniejszym od oryginalnego dwójnogiem niemieckiej firmy Fortmeier o regulowanej długości nóżek. W tym roku oprócz krótkiej, kanelowanej lufy rkm pokazano z lekką kolbą Magpul MOE zamiast „suwmiarkowego dziwoląga” z wersji standardowej (niestety nadal na długiej przejściówce, wmontowanej w pamiętające km PK ramię mocujące za komorą zamkową). Jeszcze parę kroków i byłaby niezła propozycja dla pododdziałów desantowych oraz rozpoznawczych WP, choć wciąż brak zainteresowania taką bronią ze strony MON.

MSPO 2018 obfitował w propozycje dla snajperów. Wyeksponowane miejsce na wystawie przedsiębiorstwa Cenzin zajmował powtarzalny niemiecki karabin snajperski Haenel RS8 Subsonic – odmiana RS8 Basic na nabój .308 Winchester/7,62 mm NATO z integralnym tłumikiem dźwięku, oprócz której Haenel oferuje RS8 Compact z krótszą lufą dla policyjnych strzelców wyborowych oraz RS9 na silny nabój .338 LM, wybrany jako G29 przez snajperów sił specjalnych Bundeswehry.

W ofercie Cenzinu znalazły się także powtarzalne karabiny APR308 i SPR300 szwajcarskiej firmy BT oraz przystępne cenowo amerykańskie Mossbergi MVP Light Chassis i MVP Precision, na amunicję 7.62 mm x 51 l lub 6,5 mm x 49 (Creedmore). MK Szuster proponowała broń brytyjskiej marki Accuracy International, w tym najnowszy AXMC na nabój .308 Win, .300 Win Mag i .338 Lapua Mag.

W odpowiedzi na przymiarki do zakupu samopowtarzalnych karabinów wyborowych dla WP FB Radom przygotowała takie wersje na amunicję 7,62 mm NATO swego 5,56 mm kbk MSBS-5,56K/Grot. Ukryte w szklanych gablotach MSBS-7,62N rozwijane są w dwóch odmianach: stricte wyborowej z 508 mm lufą i stałą kolbą, zbliżoną koncepcyjnie do tej w FN SCAR Mk 20 SSR oraz mogącego również pełnić taką funkcję karabinu samopowtarzalnego z krótszą lufą długości 406 mm i kolbą składaną typową dla MSBS. Poważnym konkurentem wydają się szybko doskonalone karabiny z tarnowskich ZMT: SKW-308 (dł. lufy 16 lub 20 cali) i SKW-338 (dł. lufy 20 i 26 cali), w ogólnym zarysie podobne do broni AR, ale z tłokowym mechanizmem gazowym, kolbami składanymi, łatwo wymiennymi lufami oraz wieloma odmiennym rozwiązaniami, zwłaszcza w budowie wewnętrznej. W porównaniu do pokazanych w tamtym roku zmniejszono o ok. 300 g masę, poprawiono niezawodność, wprowadzono składane rączki napinające mocowane z dowolnej strony broni lub z obu i pozostające nieruchomo w czasie strzelania, z pokryciem Cerakote w kilku kolorach: szarym, ziemnym, piaskowym lub zielonym. Tarnów chce najdalej w ciągu roku zakończyć badania, certyfikacje i podjąć produkcję seryjną swych SKW. Do tego gama wysokiej klasy niemieckich celowników optycznych GPO (German Precision Optics), wprowadzana na polski rynek przez firmę Pagacz i Synowie/Armytec: GPOTAC 1-8 x 24i i PASSION™ 8X 1–8 x 24i z podświetleniem iControl oraz silniejszy PASSION™ 10 x 56. Własne taktyczne lunety celownicze z nowej serii Stryker HD przedstawiła także Delta Optical z Mińska Mazowieckiego: 4,5–30 x 56 oraz 5–50 x 56.

Czytaj też: MSPO 2017 - cz. 2 >>>

Optykę do broni strzeleckiej różnych firm (np. rodzina celowników kolimatorowych Dong In Optical, wskaźniki laserowe i celowniki optyczne Sightmark), można było obejrzeć również na wystawie Cenzinu. PCO S.A., czołowy krajowy producent przyrządów obserwacyjnych i celowniczych z zastosowaniem techniki laserowej, noktowizyjnej i termowizyjnej dla potrzeb wojska oraz innych służb, przygotowała na MSPO 18 zmodyfikowany dzienny celownik modułowy DCM-1 Szafir. Jest to zwarta i odporna na narażenia mechaniczno-klimatyczne konstrukcja o niedużej masie (540 g), w której skład wchodzi luneta celownicza LDK-4 4 x 32 i osadzony na jej korpusie w nowy sposób miniaturowy celownik kolimatorowy MK-1.

Wśród poprawek wprowadzonych m.in. zgodnie z uwagami potencjalnego użytkownika, Wojsk Obrony Terytorialnej, jest również nowa szyna do dołączania monokularu noktowizyjnego MU-3M. W tym roku w Kielcach zadebiutował Zminiaturyzowany Monokular Uniwersalny MU-3MS – obecnie jedno z najlżejszych i najmniejszych urządzeń noktowizyjnych tej klasy na świecie, o doskonałych parametrach. Polską premierę miały też termowizyjne moduły optoelektroniczne niemieckiej firmy ANDRES Industrie, reprezentowanej przez Cenrex, m.in. niskoprofilowy termowizyjny monokular wielofunkcyjny TILO-3 (Thermal Imaging Light Optic) – to również najmniejsze i najlżejsze urządzenie tego typu na świecie, proponowane w ramach projektu PERUN (Polish Elite WarrioRs UNlimited Capabilities). Może też być mocowane na oferowanych przez Cenrex celownikach optycznych ELCAN SpecterDR x1-4. Równie interesujący jest niewiele większy TIMRO-X. Wybór specjalistycznego sprzętu noktowizyjnego i termowizyjnego białoruskiej firmy Electrooptic Ltd. i litewskiej ADOS-Tech znalazł się również, w ramach projektu Spy-Optic, w ofercie przedsiębiorstwa SpyShop.

Griffin Group Defence promował zaawansowany system precyzyjnego określenia pozycji celu PTLS Sterna od Safran/Vectronixa, współpracujący z wieloma lornetkami optycznymi, termowizyjnymi i dalmierzami laserowymi, np. PLRF/Vector, Moskito TI czy JIM LR/JIM Compact, a także z laserowym podświetlaczem celów DHY 208/308S.  RTCom ze Szczecina oferowała zaś pakiet urządzeń wspomagających działania specjalne, w tym kompaktowy przemiennik cyfrowy Hytera E-pack 100, pozwalający na stworzenie w dowolnym miejscu tymczasowej, mobilnej sieci bezprzewodowej Ad Hoc do przekazywania głosu, a także m.in. radiotelefony Hytera X1e, miniaturowe systemy maskowanej łączności osobistej CeoTronics (CT) i Hytera oraz zestawy mikrofonowo-słuchawkowe CT-ClipCom Digital dla agentów i operatorów jednostek specjalnych.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!