Kamuflaż zimowy

US DoD, Ministère de la Défense (France), Bundeswehr, British MoD, Forsvarets Mediearkiv, Puolustusministeriö, Crye Precison
Zima oraz obszary, gdzie niepodzielnie panuje mróz i śnieg, czyli w wysokich partiach gór i na terenach arktycznych, wymagają od żołnierzy odpowiedniego przygotowania, często niestandardowej taktyki działania i specjalistycznego wyposażenia oraz kamuflażu, tak istotnego szczególnie w operacjach specjalnych i nieregularnych. Podstawowym narzędziem skutecznego skrywania się w śnieżnej scenerii przed nieprzyjacielem, jego środkami rozpoznania i obserwacji, jest zimowa odzież maskująca.
Zobacz także
Helikon-Tex Swagman Roll - wielozadaniowość to nasza specjalność

Najlepszy sprzęt to sprzęt wielofunkcyjny. Zabierając jedną rzecz, która przyda się w wielu sytuacjach i na wiele sposobów, zyskujesz większą wygodę, wolne miejsce w plecaku i zapas wagi na coś innego....
Najlepszy sprzęt to sprzęt wielofunkcyjny. Zabierając jedną rzecz, która przyda się w wielu sytuacjach i na wiele sposobów, zyskujesz większą wygodę, wolne miejsce w plecaku i zapas wagi na coś innego. Doskonałym przykładem takiej filozofii jest Swagman Roll od Helikon-Tex.
Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.
Militaria.pl Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się...
Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Latarka taktyczna do broni jest wytrzymałym, niezawodnym i ergonomicznym urządzeniem. Jedną z najlepszych firm na rynku latarek do broni jest marka Olight.
Warunki zimowe określają umownie te cechy środowiska naturalnego, które występują głównie zimą, w klimacie umiarkowanym, ale nie są obowiązkowe dla tej pory roku w każdym zakątku kuli ziemskiej, a ponadto panują również na niektórych obszarach przez cały rok, jak w klimacie okołobiegunowym i w wysokich górach. Z punktu widzenia maskowania, najbardziej istotnym elementem zimowej aury jest śnieg, który zimą nadaje wygląd krajobrazowi, więc kamuflaż zimowy oznacza w gruncie rzeczy kamuflaż śnieżny.
Przeczytaj także: CAMO NEWS: Zero Division Amaroq & PenCott Snowdrift
Maskowanie indywidualne w wydaniu zimowym zgodnie z regułami sztuki kamuflażu obejmuje kilka aspektów. Kluczowym jest uzyskanie podobieństwa wyglądu maskowanego żołnierza do zimowego środowiska tak, żeby wzrok obserwatora omiatając pole widzenia automatycznie prześlizgnął się po zamaskowanym obiekcie, nie odróżniając go od tła otoczenia. Pomocą służą rozwiązania deformujące i rozbijające wizualnie sylwetkę człowieka – ona cała lub jej elementy są charakterystyczne i bez maskowania łatwe do identyfikacji, np. kontur hełmu. Żołnierzy wykonujących zadania na terenie wroga lub w jego bezpośredniej bliskości może demaskować nie tylko charakterystyczny i łatwo zauważalny wygląd, ale również sygnały i ślady ich obecności. Dlatego wymagana jest minimalizacja generowania hałasu pochodzącego z rozmów i rynsztunku.
Przeczytaj także: CAMO NEWS: MULTILAND
Podczas skrytego przemieszczenia się wskazane jest unikanie otwartej przestrzeni, która pokryta połaciami śniegu jest niczym białe tło, na którym wszystko o innej barwie za sprawą kontrastu jest łatwo zauważalne. Pomocne może okazać się ukształtowanie terenu, w którym można poruszać się kryjąc w miejscach zasłoniętych np. zaspami śnieżnymi lub zacienionych. Demaskujący może być zapach, ale jest trudny do neutralizacji. Cechą unikalną i jednocześnie nie do uniknięcia w środowisku zimowym są ujawniające obecność żołnierzy wyraźne ślady pozostawione przez nich na śniegu. Można stosować różne techniki ich maskowania, ale i tak najskuteczniejszą jest pomoc natury, w postaci zasypania tropów świeżym śniegiem z opadów lub naniesionym przez wiatr.
Kamuflaż zimowy skupia się przede wszystkim na wtopieniu maskowanego człowieka lub obiektu w tło otoczenia, do czego służą ubiory maskujące, w kolorach i coraz częściej również we plamiastych wzorach, charakterystycznych dla zimowego krajobrazu. W palecie barw zimy dominuje śnieżna biel. Dopełniają ją szarości, często w odcieniu niebieskim oraz inne kolory elementów środowiska niepokrytych śniegiem, a zimą występujące w tonacji chłodnej.
W siłach zbrojnych na świecie stosuje się różne typy zimowych ubiorów maskujących. Najbardziej rozpowszechnione są stroje noszone na umundurowaniu zasadniczym. Rzadziej spotyka się śnieżnobarwne wersje standardowych zestawów mundurowych noszonych przy niepogodzie. W użyciu znalazły się również stroje maskujące deformujące sylwetkę użytkownika w trzech wymiarach, o przestrzennej, a nie płaskiej powierzchni ubioru.
Stroje maskujące
Zimą w większości armii świata najczęściej są używane cienkie okrycia kamuflujące nakładane na wierzch umundurowania i wykonane w zimowych barwach maskujących. Kilkadziesiąt lat temu ich pierwowzorem były improwizowane narzutki sporządzane z prześcieradeł, wówczas sztuka kamuflażu żołnierskiego dopiero się rodziła. A jeszcze dzisiaj bywają stosowane podobne doraźne rozwiązania, jak białe ubiory malarskie. Jednak nic nie zastąpi pełnowartościowego stroju maskującego ściśle militarnego przeznaczenia. Takie ubiory mają zwykle postać obszernej kurtki z kapturem i spodni, uzupełnione są pokrowcami na hełm i plecak. W użyciu są również pałatki w formie poncho. Te stroje są prostej konstrukcji i tanie w produkcji. Szyte są często z bawełny lub z materiałów utkanych z mieszkanek włókien bawełnianych z włóknami syntetycznymi, które poprawiają trwałość ubioru. Poddane są impregnacji dla ochrony przed przemoczeniem. A mokry ubiór mógłby przyklejać się do odzieży pod spodem, która jest zwykle ciemniejszej barwy, w efekcie tego ta może prześwitywać niwecząc maskowanie. W ostatnich latach pojawiają się również wersje wykorzystujące tylko i wyłącznie tkaniny sztuczne, np. poliestrowe, poliamidowe. Istotne jest ponadto, żeby wszelkie maskujące stroje nie sztywniały na mrozie i nie szeleściły.
Zimowe stroje maskujące są obszerne, żeby mieścić pod sobą grubą odzież ocieplającą. Jednocześnie cienkie i lekkie, dające się spakować chociażby w dużą kieszeń kurtki lub spodni standardowego umundurowania. Kieszenie, jeśli są obecne, to zazwyczaj jako dodatek do rozpinanych otworów (kieszenie przelotowych), przez które użytkownik ma dostęp do kieszeni odzieży noszonej pod spodem. Dopasowanie do ciała zapewniają ściągacze za pomocą linek z zaciskami. Kurtki mogą być rozpinane na całej długości lub zakładane przez głowę (jak tzw. kurtki kangurki). Wszelkie zapięcia powinny być wygodne w obsłudze dłońmi w rękawicach, więc zapinane za pomocą dużych guzików lub zamków błyskawicznych z dużymi uchwytami.
Najbardziej rozpowszechnione są dwuczęściowe stroje jednolicie białe. Takie ma w wyposażeniu Wojsko Polskie, ale także np. amerykańska US Army i armia brytyjska. Idealnie sprawują się na odkrytych przestrzeniach obficie spowitych śniegiem.
Kamuflaże zimowe
Często zimowe pole walki nie jest w pełni pokryte białym puchem.
Nieośnieżone pozostają elementy roślinności, jak drzewa i zarośla w lasach, wysokie trawy na łąkach, albo podłoże, np. skały w górach. Do takiej scenerii bardziej pasują wzory maskujące z plamami w barwach innych niż tylko biel.
Najbardziej znane i skuteczne zimowe stroje maskujące z wzorem kamuflującym to opracowane jeszcze w latach 60. dwuczęściowe zestawy niemieckiej Bundeswehry. Mają charakterystyczne zielone malunki odwzorowujące gałązki drzew iglastych. Są dwustronne, a ich jedna strona jest jednolicie biała i to jest doskonałe rozwiązanie uniwersalnego stroju maskującego na warunki zimowe. Zyskały użytkowników w wielu państwach Europy, w tym w Wojsku Polskim, a ich kopie produkowane są między innymi w Rosji, Serbii i Włoszech.
Wiele nowoczesnych efektywnych kamuflaży zimowych powstało na fali modernizacji umundurowania i tworzenia nowych wzorów maskujących, jaka trwa od ponad dekady i związana jest z zaangażowaniem wielu armii w konflikty w Iraku i Afganistanie. Do takich kompozycji należy dwukolorowy wzór zimowy armii Finlandii, który wykorzystuje rysunek drobnych plamek standardowego fińskiego kamuflażu M/05. Jego zielone plamki na białym tle znakomicie rozbijają sylwetkę człowieka i wtapiają się w środowisko zaśnieżonego lasu.
Interesujące rozwiązanie graficzne kamuflażu zastosowała spółka Hyperstealth we wzorze zimowym opracowanym dla US Marine Corps w ramach programu USMC Disruptive Overwhite Uniform Program przez zespół USMC Program Manager Infantry Combat Equipment (PMICE) razem z ośrodkiem badawczym U.S. Army Soldiers System Center. Na jego białym tle naniesiono grupki plamek o nieregularnych, drobnych, prostokątnie ukształtowanych krawędziach, podobnych do pikseli, przez co wzór, podobnie jak standardowy dla USMC wzór MARPAT, nazywany jest pikselowym. Plamki są w trzech odcieniach szarości, tak ułożone, że tworzą trójwymiarową iluzję nierówności i zagłębień w symulującej śnieg bieli. Komplety uszyte z nylonu z naniesioną powłoką hydrofobową, złożone z kurtki, spodni i pokrowca na plecak, wprowadzono w 2007 r. Konstrukcja tego ubioru zawiera to, co niezbędne do uzyskania jego funkcjonalności i ergonomii. Kurtka i spodnie są obszerne, więc wygodne do nałożenia na wierzch umundurowania, np. ubrania ocieplającego. Dopasowanie do sylwetki zapewniają ściągacze z taśmy i zacisków w mankietach, pasie i krawędziach kaptura kurtki, a w spodniach w pasie i u dołu nogawek. Kurtka jest zapinana dużymi guzikami łatwymi do obsługi w rękawicach, podobnie jak rozporek spodni. Kieszenie w kurtce i spodniach są przelotowe i uzupełnione małymi kieszonkami, do których można zmieścić złożone ubranie tworząc w ten sposób mały pakunek.
W poszukiwaniu coraz to nowszych rozwiązań kamuflaże i to nie tylko na zimę prym wiodą firmy specjalizujące się w tworzeniu wzorów maskujących, tak jak w przypadku wspomnianego Hyperstealth. Takie pochodzenie ma zaprojektowany przez spółkę Hyde Definition z Wielkiej Brytanii wzór PennCott Snowdrift. W kolekcji kamuflaży PennCott uzupełnia on inne: leśny Greenzone, pustynny Sandstorm i Badlands na tereny przynajmniej częściowo piaszczyste, ale porośnięte roślinnością. Wszystkie one bazują na mozaice bardzo drobnych prostokątnych plamek o różnej wielkości, które są wykorzystane do odmiennych efektów, do tworzenia większych grupek wizualnie rozbijających sylwetkę, w celu uzyskania wyglądu wystrzępienia i rozmazania krawędzi tych większych plam, a także do płynnych przejść między kolorami.
Jeden z najnowszych komercyjnie dostępnych wzorów zimowych to MultiCam Alpine. To wersja kamuflażu uniwersalnego MultiCam, cieszącego się dobrą opinią i dużą popularnością na całym świecie dzieła spółki Crye Precision. Wariant Alpine zachowuje rysunek plam pierwowzoru, od którego różni się tylko kolorami: białym i gamą szarości. Pojawił się w 2013 r., razem z pozostałymi odmianami przeznaczonymi dla innych warunków terenowych: Tropic do działania w lasach tropikalnych, Arid dla terenów pustynnych i Black adresowanego do formacji policyjnych.
W zakresie konstrukcji strojów maskujących to innowacyjne rozwiązanie zawarto w kurtce typu anorak, z systemu GARM znanej norweskiej firmy NFM. Kurtka jest nakładana przez głowę; na przodzie zaopatrzono ją w rozpięcie, które pozwala na dostęp do oporządzenia, np. ładownic i kieszeni, pod spodem. Podobnie rozwiązano dostęp do małego plecaka noszonego na plecach pod kurtką – jednak sięgnąć do niego może nie użytkownik, ale towarzyszący mu kolega.
Kamuflaż zimowy po polsku
Żołnierze Wojska Polskiego od wielu lat są wyposażani w jednobarwne białe zimowe komplety maskujące. W jednostkach specjalnych i szeroko rozumianych elitarnych uznanie zdobyły pozyskiwane we własnym zakresie zestawy zimowe niemieckiej Bundeswehry. Niebawem sytuacja ta ulegnie poprawie. Opracowany został nowy zestaw do zimowego maskowania złożony z kurtki z kapturem i spodni. Wykonane są we wzorze maskującym, który tworzy białe tło z zielonymi plamami o nieregularnych, poszarpanych i miejscami rozmytych konturach. Ubiór jest uszyty z impregnowanej bawełny. Kurtka jest nakładana przez głowę, w czym pomaga rozpięcie do połowy długości. Z przodu ma obszerne kieszenie.
Umundurowanie zimowe
Do militarnego użytku w warunkach zimowych, poza strojami i narzutkami maskującymi, powstały również specjalistyczne ubiory o funkcjonalności wykraczającej poza funkcję maskowania. Jest to umundurowanie standardowe w wersjach przystosowanych do noszenia zimą wykonane w barwach odpowiednich dla śnieżnego krajobrazu. Takie specjalne warianty odzieży z membraną paroprzepuszczalną, uniwersalne obszerne kurtki typu smock albo ubrania ocieplające wypełnione puchem lub włóknami syntetycznymi znajdują uznanie przede wszystkim u użytkowników, dla których warunki zimowe są głównymi albo jednymi z głównych, w jakich wykonują zadania. Dlatego chociaż rzadko, to można je spotkać w wyposażeniu jednostek działających w górach albo w rejonach okołobiegunowych. Takie umundurowanie zimowe noszą komandosi i zwiadowcy francuskiej 27. Brygady Piechoty Górskiej (27e brigade d’infanterie de montagne (27e BIM)). Są to kurtki typu smock, charakterystyczne dzięki mnogości pojemnych kieszeni, oraz spodnie. Zadrukowane są kamuflażem o nazwie Tundra, który wykorzystuje kształt plam standardowego wzoru maskującego armii Francji. Zestaw opracował brytyjski Arktis, znany wytwórca indywidualnego wyposażenia żołnierskiego.
3D na zimę
Zaawansowanym pod względem konstrukcji, efektywnym rozwiązaniem służącym deformacji ludzkiej sylwetki i wtopieniu jej w środowisko naturalne są stroje maskujące nie płaskiej powierzchni, lecz trójwymiarowe (3D). Ich przestrzenną strukturę tworzą elementy odstające i zbliżone wyglądem do wytworów natury, np. liści, traw, gałązek. Do zimowej aury przygotowano specjalne wersje takich ubiorów. Są używane między innymi przez żołnierzy francuskiej piechoty górskiej. To zestawy 3D Chameleon spółki Karrimor. W śnieżnym kamuflażu pokrywają je listkopodobne poszarpane elementy z zielonym rysunkiem podobnym do plątaniny cienkich gałązek.
Zimowo multizakresowo
Skuteczne przeciwdziałanie wykryciu i identyfikacji przez przeciwnika na współczesnym polu walki wymaga uwzględnienia nie tylko ochrony przed rozpoznaniem optycznym, lecz również prowadzonym w zakresie podczerwieni z wykorzystaniem noktowizji oraz w zakresie termowizji. Zwłaszcza noktowizory są narzędziem coraz powszechniej wykorzystywanym na polu walki, nie tylko przez regularne siły zbrojne. Ochrona przed rozpoznaniem w noktowizji jest w odzieży zimowej, jak
i w standardowej realizowana przez barwniki i tkaniny o właściwościach absorpcji promieniowania podczerwieni. Ta cecha odróżnia zimowe stroje maskujące w pełni przydatne dla wojska i formacji bezpieczeństwa wewnętrznego, od podobnych ubiorów, jakie są dostępne na rynku, ale przeznaczone głównie dla myśliwych.
Coraz doskonalszym i szerzej wykorzystywanym środkiem rozpoznania jest termowizja oparta na pomiarze promieniowania cieplnego emitowanego przez obiekty. W warunkach zimowych ma to znaczenie tym większe, że ciepło ludzkiego ciała wyraźnie kontrastuje z niską temperaturą otoczenia, przez co jest łatwe do wykrycia. Do kamuflażu skutecznego w termowizji opracowuje się specjalne pokrycia, siatki maskujące, a dla żołnierzy – stroje. Światowym liderem w tym zakresie jest szwedzki SAAB Baracuda, a w Polsce podobne rozwiązania rozwija spółka Miranda w ramach Grupy Lubawa, która ma w ofercie stroje do maskowania wielozakresowego (w tym w termowizji) dla żołnierzy, między innymi w wariancie zimowym.
Strój to nie wszystko
Odpowiedni strój maskujący nie zamyka tematu skutecznego kamuflażu zimą. Niezakryte nim elementy ciała, rynsztunku i uzbrojenia wymagają dopasowania kolorystycznego do barw zimy. Służą temu białe rękawice, czapki-kominiarki lub osłony twarzy, a buty częściowo przykrywają nogawki spodni maskujących (istnieje również specjalne obuwie zimowe). W maskowaniu należy uwzględnić ponadto ryzyko powstawania odblasków światła na błyszczących powierzchniach ekwipunku, np. gogli i okularów. Plecak przykryć powinien pokrowiec. Trudniej rozwiązać maskowanie oporządzenia, czyli szelek, kamizelki taktycznej lub balistycznej, jeśli są noszone na stroju maskującym. Istnieją wersje tego wyposażenia w barwach zimy, ale ze względów ekonomicznych i swojego wąskiego przeznaczenia nie znajdują szerszego zastosowania. Jeśli więc standardowe oporządzenie jest noszone na kurtce to wymagają malowania odpowiednimi farbami, lub oklejenia taśmą albo plastrami. W podobny sposób maskuje się broń. W sytuacji, gdy oporządzenie jest schowane pod strojem kamuflującym, musi ono mieć możliwość szybkiego dostępu pod spód, np. przez rozpięcia omówione wcześniej przy opisie narzutki z NFM.
Należy wspomnieć o elastyczności technik kamuflażu zimowego i możliwości dopasowania go do warunków otoczenia. Środowisko naturalne zimą może mieć różny stopień i rodzaj zaśnieżenia. Żołnierz może to oddać w swoim wyglądzie, poprzez konfigurację wyposażenia, jakim dysponuje. Na terenie w pełni zasnutym śniegiem przyda się pełny biały kamuflaż. W ośnieżonym lesie i w niejednolitym krajobrazie sprawdzą się wzory maskujące. A z kolei w sytuacji, gdy mocno zaśnieżone jest tylko podłoże, a roślinność ponad nim już nie, to taki kontrast barw natury odwzoruje zestaw ze spodniami zimowego stroju maskującego i kurtką standardowego umundurowania. Tyle możliwości, ile pomysłów i umiejętności, bo to właśnie liczy się najbardziej w sztuce kamuflażu.