Mundur specjalnego przeznaczenia

Adam Dubiel, US Air Force
Rozwój wyposażenia wojskowego stymulują nowatorskie, nieszablonowe pomysły, niepowielające sprawdzonych, ale utartych już schematów, próbujące wyznaczać nowe trendy. Takie ożywcze tchnienie świeżości w dziedzinie odzieży użytkowej dla wojska i formacji mundurowych wniósł w ostatnich latach amerykański Crye Precision. Jest niemal uosobieniem kreatywności i innowacyjności, a najlepszą tego ilustracją jest ubiór bojowy Combat Uniform, będący nowym spojrzeniem na zagadnienie odzieży militarnej.
Zobacz także
Helikon-Tex Guardian Plate Carrier

Guardian Plate Carrier to nowoczesna kamizelka do przenoszenia płyt balistycznych z możliwością montażu dodatkowego wyposażenia, dzięki systemowi modułowemu zgodnemu z MOLLE/PALS. W skład serii produktów...
Guardian Plate Carrier to nowoczesna kamizelka do przenoszenia płyt balistycznych z możliwością montażu dodatkowego wyposażenia, dzięki systemowi modułowemu zgodnemu z MOLLE/PALS. W skład serii produktów Guardian wchodzi kamizelka oraz 16 elementów, które można dowolnie konfigurować. Kamizelka Guardian Plate Carrier umożliwia przenoszenie płyt w najbardziej popularnych standardach: E-Cut (SAPI/ESAPI), Swimmer Cut oraz Shooter Cut.
Militaria.pl Rękawice taktyczne - przegląd modeli Mechanix-Wear

Rękawice są często niedocenionym elementem wyposażenia taktycznego, choć stanowią integralną część oporządzenia. Niezależnie od branży zawodowej czy podejmowanej aktywności, rękawice mogą znacząco poprawić...
Rękawice są często niedocenionym elementem wyposażenia taktycznego, choć stanowią integralną część oporządzenia. Niezależnie od branży zawodowej czy podejmowanej aktywności, rękawice mogą znacząco poprawić wydajność pracy i zapewnić bezpieczeństwo. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych producentów profesjonalnych rękawic jest marka Mechanix-Wear. W artykule przyjrzymy się różnym modelom rękawic tej firmy, podpowiemy jakie technologie w nich zastosowano oraz do jakich celów warto się w nie wyposażyć.
Krzysztof Miliński Bates GX X2 Tall Side ZIP BE03882 – pierwsze starcie!

Buty pretendujące do miana wysoce odpornych na wymagające warunki zewnętrzne z jednoczesną gwarancją swojej trwałości nie mogły zostać pominięte w rozkładzie redakcyjnych testów. Bates GX X2 Tall Side...
Buty pretendujące do miana wysoce odpornych na wymagające warunki zewnętrzne z jednoczesną gwarancją swojej trwałości nie mogły zostać pominięte w rozkładzie redakcyjnych testów. Bates GX X2 Tall Side Zip to obuwie taktyczne przeznaczone do pracy w wilgotnym i nieprzyjemnym dla operatora otoczeniu. Wykonanie krótkotrwałego zadania w trudnych warunkach spycha na tor boczny konsekwencje chwilowej ekspozycji organizmu i wyposażenia na wilgoć i mróz. Przetestowałem, na ile Bates GX X2 Tall Side Zip sprawdzą...
Crye Precision zajmuje się tworzeniem elementów ekwipunku osobistego dla wojska i służb mundurowych. Jest częścią Crye Associates z siedzibą w Nowym Jorku, która działa na polu wzornictwa użytkowego i wykonuje projekty różnego rodzaju wyposażenia służącego ludziom. US Army powierzyło tej spółce przygotowanie wizji rynsztunku żołnierza przyszłości w programie Future Force Warrior. W ramach tego projektu i prac mu towarzyszących powstało między innymi oporządzenie ochronne, koncepcja hełmu, umundurowanie. A najsłynniejsze dzieło Crye Precision to kamuflaż uniwersalny MultiCam (chociaż nie został wybrany w 2004 roku jako wzór US Army, dziś powraca w chwale jako zastępca Universal Camouflage Pattern w działaniach bojowych w Afganistanie).
Projekty sygnowane logiem Crye Precision wyróżnia spośród innych innowacyjność pomysłów. Nawet jeśli nie wszystkie można uznać za bezsprzecznie w pełni trafione, to bezwzględnie śmiałość w sięganiu po niekonwencjonalne rozwiązania jest godna pochwały i pokazuje, że myśl twórcza projektantów spółki nie podąża wytartymi ścieżkami, lecz stara się wytyczać nowe. I takie właśnie doprowadziły do powstania ubioru bojowego Combat Uniform, który wraz z mundurem polowym Field Uniform tworzy w ofercie Crye Precision kolekcję odzieży dla wojska i służb mundurowych.
Mundur pełen niespodzianek
Mundur bojowy Combat Uniform Crye Precision składa się z bluzy Combat Shirt AC i spodni Combat Shirt AC. Zaprojektowano go z myślą o noszeniu głównie w działaniach szturmowych, charakteryzujących się szybkością, dynamiką i intensywnością, a w terminologii militarnej stosowanej w wojskach specjalnych, określanych jako akcje bezpośrednie (Direct Action – DA). To dość wąskie zastosowanie sprawiło, że jego projektanci mogli się skupić jedynie na realizacji tych pomysłów, które służą uzyskaniu wysokiej ergonomii, nieskrępowaniu ruchów użytkownika i optymalnej współpracy z rynsztunkiem noszonym przez żołnierza, czyli kamizelką ochronną i rozbudowanym zestawem oporządzenia. W ten sposób powstał specjalistyczny ubiór użytkowy, w którym nie było konieczności uwzględnienia szeregu wymagań typowych dla umundurowania polowego, bardziej uniwersalnego przeznaczenia.
Jego istnienie ujawniono w 2005 roku. Był pełen niespodzianek, rozwiązań nieszablonowych lub znanych wcześniej, ale niespotykanych dotąd w jednym ubiorze tego typu. Mundur dał początek zupełnie nowej rodzinie ubiorów militarnych, która na fali zapotrzebowania i swoistej mody szybko rozprzestrzeniła się na całym świecie. Jej najbardziej znani przedstawiciele to Army Combat Shirt i Army Combat Pants US Army, bluza zestawu FROG US Marine Corps i bluza UBACS armii Wielkiej Brytanii. Wojsko Polskie również zamierza wprowadzić do wyposażenia tego typu koszulobluzę do noszenia z kamizelką ochronną.
Weryfikacja rozwiązań zastosowanych w ubiorze bojowym Crye Precision podczas jego użytkowania przez komandosów amerykańskich zaowocowała wprowadzeniem modyfikacji i powstaniem kilku jego odmian przygotowanych pod konkretne zamówienia. Podsumowanie jego udoskonaleń znalazło się w drugiej, komercyjnie dostępnej odsłonie tego ubioru, nazwanej Combat Uniform AC, która jest najbardziej rozpowszechniona w amerykańskich wojskach specjalnych. W tym roku zaprezentowano już kolejną, trzecią generację tego ubioru, oznaczoną G3 Combat Uniform, ale specjalnie nie różni się ona od wcześniejszego wariantu.
Bluza
Bluza Combat Shirt AC wygląda jak skrzyżowanie koszulki z mundurem. To skojarzenie trafnie wskazuje jej genezę. Koncepcja pochodzi bowiem od praktyki zapoczątkowanej przez komandosów amerykańskich, którzy dla wygody noszenia kamizelek ochronnych tworzyli ubiory łączące koszulki termoaktywne z rękawami mundurów. I tak jak te pierwowzory, bluza uniformu Crye Precision na obszarze okrywającym korpus ciała jest całkowicie gładka, pozbawiona kieszeni, które i tak nie byłyby użyteczne zakryte kamizelką. Nosi się ją wpuszczoną w spodnie. Jej krój bliski ciału sprawia, że nie tworzą się fałdy, które mogą uwierać pod ciasno przylegającym oporządzeniem. Tę jej część wykonano z materiału innego niż reszta ubioru, bo cienkiego, elastycznego, szybkoschnącego i odprowadzającego wilgoć. Jest to tkanina driFIRE, charakteryzująca się pewnym stopniem niewrażliwości na płomienie i wysoką temperaturę. Zastąpiła zastosowany w pierwotnej wersji munduru materiał należący do jednego z tych stosowanych w termoaktywnej bieliźnie sportowej i turystycznej, które pozbawione cechy trudnopalności, a wykonane z włókien sztucznych, pod wpływem ognia topią się powodując na ciele groźne i dotkliwe rany. Istnieje również odmiana wykorzystująca tkaninę o składzie: 96% bawełna i 4% lycra, z czego można wnosić, że to uboższa pod względem trudnopalności i termoaktywności, ale zapewne tańsza oferta dla klientów detalicznych.
Wysoki kołnierz bluzy nosi się postawiony, osłaniając szyję, np. przed otarciami pasem nośnym broni i krawędziami oporządzenia. W jej wkładaniu i zdejmowaniu pomaga wszyty pod szyję rozporek zapinany zamkiem błyskawicznym. Jest na tyle drobny, że jego suwak w pozycji zasuniętej, mimo że nieosłonięty od strony szyi, nie uwiera.
Rękawy bluzy są jedynym jej elementem przypominającym klasyczną odzież polową. Wykonane są ze znanej z amerykańskiego umundurowania tkaniny splecionej z 50% bawełnyi 50% nylonu (NYCO) o strukturze rip-stop. Wszyte reglanem ciągną się aż do kołnierza, dzięki czemu bluza zachowując elastyczność nie rozciąga się na ramionach. Umieszczono w nich fragmenty z tego samego materiału, który okrywa korpus, wspomagają one wentylację pach i odprowadzanie wytworzonej w ich okolicach wilgoci.
Rękawy w pierwotnej postaci munduru w swojej dolnej części były rozpinane, a ich mankiety profilowanym wydłużeniem przykrywały nieco wierzch dłoni. Było to zbytnie skomplikowanie konstrukcji i zgodnie z wolą użytkowników powrócono do rozwiązania prostego i sprawdzonego, czyli nierozpinanego mankietu z płynną regulacją zapięcia patką z taśmą samoszczepną. Patka jest umiejscowiona na zewnątrz rękawa i skierowana do przodu, co nie jest raczej optymalnym jej ukierunkowaniem. Gdyby naszyto ją odwrotnie, czyli do tyłu, zmniejszyłoby to ryzyko zaczepienia nią o coś przy ruchu ciała czy samej ręki.
Skosem do przodu
Jedyne kieszenie bluzy są naszyte skośnie po jednej na każdym rękawie, zamykane patką zapinaną na odcinki taśmy samoszczepnej. Są identyczne jak w innym ubiorze Crye Precision – mundurze Field Uniform AC i zastąpiły płaskie, pionowe kieszenie, zapinane zamkiem, stosowane we wcześniejszym wariancie ubioru. Kąt ich ułożenia pomaga w wygodnym sięganiu do nich i wydaje się wręcz idealny dla kieszeni skośnych. Pojemność kieszeni powiększa ich mieszkowa konstrukcja, przy czym mieszek ten nie jest wcale duży (wyraźnie mniejszy niż np. w kieszeniach munduru Army Combat Uniform czy nowego polskiego wz. 2008). Dlatego nawet bez zastosowania w nim stębnowania krawędzi fałdy materiału, kieszeń układa się płasko, gdy jest pusta. Na kieszeniach i ich patkach widnieją panele z miękkiego pętelkowego rzepa do mocowania emblematów rozpoznawczych, odznak jednostek i znaków szybkiej identyfikacji. Nie zapomniano również o otworach odpływowych, które są obecne we wszystkich kieszeniach w całym mundurze.
Ochraniacze łokci
Konstrukcja rękawa kryje jedną z głównych ciekawostek Combat Uniform AC, a jest nią unikalny sposób ochrony stawów łokciowych przed urazami. Stanowią ją umieszczane w specjalnych kieszonkach piankowe profilowane wkładki ochronne z niedużą plastikową nakładką, która wystając przez otwór na zewnątrz munduru tworzy twardą osłonę łokcia. Jednocześnie zapobiega ścieraniu się materiału rękawa w tym miejscu, stykając się z podłożem na przykład wtedy, gdy żołnierz leży podpierając się na łokciach. Pierwotnie dodatkowo cała kieszeń mieszcząca ochraniacz była z wytrzymałej na ścieranie tkaniny technicznej Cordura wersji 500D. Przy plastikowej osłonce okazało się to jednak zbyteczne.
Tak pomyślany wewnętrzno-zewnętrzny ochraniacz miał zastąpić popularne w jednostkach specjalnych zewnętrzne ochraniacze. W praktyce jego przydatność ciężko określić jako bezdyskusyjną. Funkcjonuje najlepiej, gdy jest dociśnięty do ręki specjalną taśmą dopinaną do niego rzepem, lecz jeśli nie jest tak ściśle ustabilizowany, to może układać się nieodpowiednio – o co nietrudno np. przy czołganiu – i za sprawą sztywności sprawiać pewien dyskomfort. Wrażenia te zdają się potwierdzać zdjęcia z użycia bluz w Afganistanie, pokazujące ich użytkowników obywających się często bez tych ochraniaczy. Zapewne dlatego właśnie w najnowszej wersji munduru opatrzonej oznaczeniem G3 zrezygnowano w ogóle z tego rozwiązania na rzecz prostszego – elastycznych wkładek wewnętrznych w profilowanych kieszeniach (łatach).
Spodnie
Spodnie Combat Pants AC w pierwszej ich wersji zadziwiały mnogością wymyślnych rozwiązań. Znalazło się wśród nich rozpinanie nogawek na całej ich długości, odpinana klapa służąca możliwości załatwiania potrzeb fizjologicznych bez zdejmowania spodni, duża liczba kieszeni i integralne ochraniacze kolan. W dopracowanej i lżejszej wersji część z nich zniknęła i konstrukcja spodni zbliżyła się do postaci tradycyjnych spodni wojskowych, najwyraźniej bardziej funkcjonalnej. Ale wciąż nie brak w niej pomysłów niespotykanych w żadnym innym podobnym ubiorze.
Spodnie charakteryzują się wysokim stanem, z podniesionym wyprofilowanym tyłem pasa, co przy schylaniu zapobiega wysuwaniu się wpuszczonej do nich bluzy. Krój jest przemyślany, ale skomplikowany. Widać to najwyraźniej w wieloczęściowej konstrukcji nogawek profilującej ich wypukłość na wysokości kolan. Z myślą o łatwym poddawaniu się spodni ruchom ciała zastosowano w ich budowie wstawki z elastycznej nylonowej tkaniny produkcji Tweave, które uzupełniają zasadniczy materiał spodni, jakim jest NYCO, identyczny jak w rękawach bluzy. Umieszczone są w części kolanowej, dzięki czemu nogawki przy klękaniu rozciągają się, zapobiegając ciągnięciu się materiału, które potęgowane byłoby przez sztywne integralne ochraniacze kolan (opisane w dalszej części artykułu). Tak samo rozciągliwy jest karczek tylny, wszyty tuż poniżej pasa w tylnej podniesionej części spodni tak, żeby ta nie napinała się przy mocnym pochylaniu się żołnierza do przodu. Spodnie nie mają wzmocnienia na pośladkach, co zostało już uwzględnione w najnowszej wersji ubioru.
Dopasowanie do ciała
Spodnie Uniform AC zapinane są na rozporek z zamkiem błyskawicznym tzw. krytym oraz patkę z rzepem w miejscu tradycyjnego guzika. Brak regulacji obwodu w pasie Crye Precision zrekompensował dużym wyborem rozmiarów spodni, wedle wzorca panującego w odzieżownictwie cywilnym. Niemniej jednak nowa wersja munduru (G3) ma już możliwość dopasowania w pasie dwiema patkami z rzepem umiejscowionymi po bokach.
Ciekawym udogodnieniem poprawiającym wygodę noszenia spodni z pasem, np. sztywnym i masywnym, popularnym w służbach mundurowych, jest miękka cienka wkładka na obszarze, na którym spoczywa noszony pas. Szlufki są zaś przedłużone w pętelki pełniące funkcję zaczepów, do mocowania do nich linką, np. poprzez karabinek, przedmiotów noszonych np. w kieszeniach.
Obwód dołów nogawek spodni można regulować patką na rzep. Wątpliwości może budzić jedynie kwestia trwałości tego samoszczepnego zwężania wobec narażania dołu nogawek na częste zamoczenie, brudzenie i zaczepianie, choćby o gęste krzaki. Obawy te jednak tracą na znaczeniu, gdy weźmie się pod uwagę założone główne przeznaczenie tego munduru do szybkich akcji szturmowych nierozciągniętych w czasie i raczej prowadzonych w terenie zabudowanym, a nie w gęstym lesie czy dżungli.
Ochraniacze kolan
Tym, co najsilniej stanowi o wyjątkowości spodni Combat Uniform AC, są ochraniacze kolan zintegrowane z nogawkami. Profilowane i sztywne, z plastikowym panelem wystającym na zewnątrz kryjących ich kieszeni, są podobne do tych w rękawach bluzy. W powierzonej im niejako roli zastępców zewnętrznych dodatkowych ochraniaczy sprawują się całkiem dobrze, pod warunkiem, że są ustabilizowane. A takie ustawienie ich w pozycji „gotowości bojowej”, czyli dociśniętych do kolan, uzyskuje się zwężając nogawkę przy nich za pomocą patki na rzep zapinanej po zewnętrznych bokach nogawek. Precyzji zawieszenia ochraniacza w pionie służy regulacja wysokości tej części nogawki, która obejmuje mieszczącą go kieszeń. Odbywa się to za pomocą taśmy, która wewnątrz nogawki zaczepiona powyżej kolana sięga do regulatora wewnątrz otwartej kieszeni biodrowej. W lepszym układaniu się ochraniaczy podczas klękania pomagają wspomniane wcześniej wstawki z rozciągliwego materiału.
Omawiając to ciekawe rozwiązanie nie sposób nie wspomnieć o wiążących się z nim niedogodnościach. Nie odczuwa się ich stojąc, gdy ochraniacz wisi luzem w nogawce. Już siedząc czuć obecność na kolanie niemałego sztywnego płaskiego przedmiotu. To może, lecz nie musi, powodować dyskomfort, związany choćby z tym, że noga w tym miejscu szybciej się poci. Sztywność konstrukcji ochraniacza również nie sprzyja wygodzie w pozycji siedzącej i leżeniu przodem. Potwierdzeniem tych spostrzeżeń są udoskonalenia wprowadzone w ochraniaczach w najnowszej odsłonie tych spodni G3 Combat Uniform. Wkładki w nowej postaci dużo łatwiej się zginają i mają otwory dla lepszej wentylacji.
Kieszenie spodni
Konfiguracja kieszeni spodni Combat Uniform AC w porównaniu do poprzedniej, wymyślnej, znanej z pierwotnej wersji ubioru, jest bardziej konwencjonalna i praktyczna. Składa się na nią aż 10 kieszeni. Klasyczne wpuszczane kieszenie biodrowe mają otwór skośny. Jest więc łatwiej dostępny ukośnym intuicyjnym ruchem ręki niż we wcześniejszej wersji, gdy był bardziej równoległy do pasa.
Największe kieszenie są po bokach nogawek. Każda zamykana patką na odcinki taśmy samoszczepnej ma charakterystyczną konstrukcję z dwoma mieszkami na jej powierzchni z materiałem zawiniętym do środka i jednym w tylnej krawędzi. Kieszeń jest obszerna, bardzo pojemna i dlatego funkcjonalna, zwłaszcza że ulokowana dość wysoko jest tuż pod ręką. Nie jest naszyta symetrycznie na boku, ale wyraźnie przesunięta do tyłu. Skutkuje to tym, że intuicyjnie sięga się do niej naturalnym ruchem ręki lekko cofniętej, ale z kolei siedząc można przyciskać nogą jej część wraz z zawartością (co nie musi być znacząco odczuwalne pod warunkiem, że wypełnienie kieszeni jest miękkie). W najnowszej wersji munduru G3 Combat Uniform kieszeń boczna zyskała wewnątrz taśmę elastyczną do przytrzymywania noszonych w niej przedmiotów, np. butelki, a poza tym ponad nią wszyto dodatkową płaską kieszonkę w sam raz do noszenia składanego noża. Takie cofnięte umiejscowienie kieszeni bocznych było konieczne dla uzyskania miejsca z przodu dla pary innych kieszonek. Każda z nich zapinana patką na rzep jest płaska, z małym mieszkiem na środku. Naszyto ją na przodzie uda na wysokości pomagającej swobodnie korzystać z niej siedząc. Natomiast leżąc przodem lub w trakcie czołgania jest przyciskana do podłoża, więc nadaje się raczej jako schronienie dla płaskich miękkich przedmiotów, które nie uciskałyby w udo przygniecione ciężarem ciała. Niemal identyczne jak kieszonki na udach są dwie kolejne ulokowane na dole boków nogawek, takie, jakie coraz częściej pojawiają się w spodniach militarnych powstałych w ostatnich kilku latach. Listę kieszeni w spodniach zamyka para tylnych wpuszczanych, które zapinane patką na mały rzep są wygodne w szybkiej obsłudze, ale nie zapewniają dużej szczelności zamknięcia. Zostały pomyślane jako dodatkowe. W najnowszym wariancie (G3) są zapinane zamkiem błyskawicznym.
To nie jest ostatnie słowo Crye Precision
Na całość detali konstrukcji ubioru bojowego Crye Precision należy patrzeć głównie przez pryzmat jego przewidywanego przeznaczenia. I o tym należy pamiętać rozważając rozmaite „za” i „przeciw” pewnym rozwiązaniom, bo ich funkcjonalność i ocena przydatności zależą od specyfiki użytkowania ubioru. To wszak ubiór specjalistyczny, do działań szturmowych i to głównie należących do sfery tzw. taktyki czarnej, a nie zielonej, więc nie uniwersalnego powszechnego użytku. Jako taki, pod wieloma względami jest klasą samą dla siebie. Zwłaszcza że nie sposób czegokolwiek zarzucić jego estetyce, czemu trudno się dziwić biorąc pod uwagę profil działalności jego producenta. Nie jest jednak ideałem, co wskazuje analiza jego detali. Inaczej nie pojawiłaby się jego nowsza wersja w najnowszej kolekcji Crye Precision. A i ona z pewnością nie kończy drogi rozwoju tego uniformu. W przyszłości należy się zapewne spodziewać kolejnych, coraz to doskonalszych jego wcieleń.
Mundur do testów udostępniła firma Silent Technical.