Wzięci do niewoli obrońcy Krety Fot. http://www.mojeopinie.pl/operacja__merkury__bitwy_ii_wojny,3,1256156260
Opanowanie lotniska Maleme okazało się kluczowym momentem całej bitwy o Kretę. Świadomość tego posiadały obie walczące strony, jednak tylko Niemcy umieli wykorzystać ten fakt i doprowadzić do skutecznego wsparcia oddziałów spadochronowych kolejnymi siłami - w tym przypadku elementami 5. Dywizji Górskiej. Wraz z utratą kontroli nad kluczowym lotniskiem, siły CREFORCE oddały również inicjatywę nieprzyjacielowi. Począwszy od 22 maja siły dowodzone przez generała Bernarda Fryberga skupiły się przede wszystkim na działaniach we wschodnich i południowych częściach Krety, zmierzających do uniknięcia okrążenia przez szybko postępujących Niemców.
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy...
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy do kwestii o kluczowym znaczeniu. Nowoczesne systemy łączności umożliwiają komunikowanie się w czasie działań operacyjnych i taktycznych, a także zabezpieczają przed hałasem o dużym natężeniu dźwięku i związanymi z tym urazami słuchu.
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje...
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje się wiele produktów przeznaczonych dla tej grupy odbiorców, jednak są one albo niskiej jakości spowodowanej dalekowschodnią produkcją i zastosowanymi materiałami, albo w bardzo wysokiej cenie, wynikającej z kosztów importu, np. z USA. W konsekwencji tego firma uznała, że brakuje na rynku oferty odzieży...
Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla...
Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla Twoich stawów. Jak wybrać najlepsze i najwygodniejsze buty do biegania?
Zanim jednak poświęcimy uwagę ewakuacji wojsk alianckich, warto jeszcze na moment skupić się na dwóch, pobieżnie opisanych rejonach lądowania oddziałów Fallschirmjäger. Już w fazie planowania sztabowcy niemieccy zdali sobie sprawę z wagi lotniska Maleme dla całej inwazji, jednak pomimo sugestii i wytycznych planującego operację generała Alexandra Löhr'a i poparcia tego stanowiska przez kontradmirała Karla Georga Schustera, generał Kurt Model przeforsował szeroki plan inwazji w trzech lokalizacjach. Pozostałe lądowiska - Rethymnon i Iraklion nie były jednak głównymi kierunkami działania ze względu na ich niewystarczającą wielkość dla samolotów transportowych.
Niemcy zdawali sobie również sprawę z tego, że oddziały CREFORCE mogą celowo uszkodzić te pasy. Podobne przekonanie i przygotowania podjęto również po przeciwnej stronie. Dowodzący obroną Krety generał Bernard Fryberg polecił oddziałom saperskim uniemożliwić lądowanie samolotów niemieckich na w/w lotniskach, jednak pomimo takich działań nie zrezygnował z obrony tych rejonów. Działania takie podyktowane były tym, że w obu lokalizacjach znajdowały się porty, mogące ułatwić ewentualny desant morski sił niemieckich. Jak pokazały późniejsze wydarzenia, niepodzielne panowanie na Morzu Śródziemnym Royal Navy skutecznie przekreśliło taką możliwość, jednak brak komunikacji pomiędzy dowodzącym brytyjską marynarką wojenną na tym obszarze a generałem Bernardem Frybergiem uniemożliwił wojskom lądowym faktyczne wykorzystanie tego atutu.
RETHYMNON
Środkowa lokalizacja niemieckiej inwazji na Kretę. Zadania opanowania tej miejscowości otrzymała grupa uderzeniowa o kryptonimie ARIS dowodzona prze oberst'a Alfreda Sturma. W jej skład wchodziły oddziały 2. Pułku Strzelców Spadochronowych (2 bataliony) oraz wydzielone jednostki wsparcia. Po drugiej stronie barykady znajdowały się natomiast oddziały dowodzone przez pułkownika Iana Campbella, których trzon stanowiły oddziały australijskie (2/1 st i 2/11 th bataliony wraz z jednostkami artylerii) oraz oddziały greckie - 4. i 5 pułk piechoty, które zostały rozlokowane na wzgórzach usytuowanych na południe od lotniska. W pierwszej fazie ataku, niemieccy spadochroniarze pomimo ciężkich strat zdołali opanować kontrolowane przez 2/1 st batalion australijski wzgórze oraz zablokowali drogi na wschód i zachód od Rethymnon. Kolejnego dnia walk oddziały Fallschirmjäger wyparły również Australijczyków z drugiego, kluczowego wzgórza. 22 maja, zdecydowany kontratak wsparty czołgami doprowadził do odbicia pozycji i zepchnięcia oddziałów niemieckich w rejon fabryki oliwy Stavromenos. Walki na tych pozycjach trwały nieustannie do 26 maja, kiedy to Niemcy wycofali się w kierunku Iraklionu. Z większym powodzeniem działania prowadziły natomiast oddziały Fallschirmjäger, które wylądowały na zachód od lotniska.
Wprawdzie niektóre wylądowały bezpośrednio na pozycjach 2/11 th batalionu oraz w zasięgu skutecznego ognia broni ręcznej oddziałów australijskich, zdołały się jednak przegrupować i wyprowadzić uderzenie bezpośrednio na Rethymnon, wypierając przy tym oddziały kretańskiej policji z kluczowego dla obrony miejscowości wzgórza, którego grań schodziła bezpośrednio do morza. W okresie od 22 do 28 maja oddziały australijskie i greckie bezskutecznie próbowały wyprzeć Niemców z tych pozycji. Dopiero ostatniego dnia walk o Rethymnon, wyprowadzony przez dzielnicę Pervolia atak z użyciem dwóch czołgów doprowadził do odbicia miejscowości, jednak wobec braków w zaopatrzeniu dowodzący siłami CREFORCE w tym rejonie zaczął zastanawiać się nad sensem dalszej walki. Wraz z opuszczeniem swoich pozycji przez oddziały greckie pułkownik Ian Campbell podjął decyzję o poddaniu się Niemcom. Dowódca 2/11 th batalionu major Sandover, polecił w takiej sytuacji swoim podkomendnym, o ile zaistnieje taka możliwość, unikniknąć niewoli i przebijanie się do głównych sił CREFORCE. Z całego batalionu jedynie 13 oficerów i 39 szeregowców dotarło ostatecznie do Egiptu.
IRAKLION/HERAKLION
Rejon desantu wysunięty najdalej na wschód przypisany był oddziałom grupy ORION, którą dowodził oberst Bruno Bräuer (wydzielone bataliony 1. i 2. Pułku Strzelców Spadochronowych). Już od pierwszego momentu inwazji nic nie szło zgodnie z niemieckim planem. Opóźniony o trzy godziny zrzut w rejonie Iraklionu nie został ostatecznie zakończony do zmierzchu pierwszego dnia walk. W Grecji, na lotnisku Tripolii na transport nadal oczekiwało 600 żołnierzy z 2. batalionu 2. PSP. Przeciągający się desant oraz docieranie nad cel niewielkich grup - ok 20 samolotów w danej chwili ułatwiało zadanie obrońcom, którzy odnotowali na swoim koncie 15 potwierdzonych zestrzeleń. Jako pierwsi na ziemi w rejonie lotniska znaleźli się żołnierze z 2. batalionu 1.PSP dowodzeni przez kapitana Burkhardta, którzy od razu zostali zmuszeni do obrony przez siły brytyjskie. W toku zażartych walk batalion stracił ok. 500 ludzi. Dowódca wraz z niedobitkami wycofał się po zapadnięciu zmroku na południowy wschód. Niepowodzeniem zakończyło się również lądowanie 3. batalionu 1. PSP na zachód od lotniska.
Dowodzący tym oddziałem major Schulz został zmuszony do obrony bez możliwości opanowania wyznaczonego celu - lotniska. Najgorzej lądowanie wyszło 1. batalionowi 1. PSP majora Walhera, który został zrzucony kilka kilometrów od wyznaczonego miejsca lądowania - na wschód od lotniska a na dodatek miejsce lądowania wypadło bezpośrednio na pozycjach brytyjskiego pułku "Black Watch". Oddział został dosłownie zniszczony w trakcie walki na bagnety. Drugiego dnia walk, pozycje wokół Iraklionu, obsadzone przez brytyjską 14. brygadę piechoty, wspierane przez 3 bataliony Australijczyków oraz oddziały przeformowanej 5. dywizji greckiej zostały kilkukrotnie zbombardowane przez Luftwaffe. Jednak nie przyniosło to spodziewanego efektu a działania niemieckich spadochroniarzy sprowadzały się przede wszystkim do związania walką oddziałów CREFORCE w tym rejonie. 22 maja siły niemieckie zostały wzmocnione 800 spadochroniarzami, którzy wylądowali na wschód od lotniska (ok. 500 żołnierzy) i na zachód od miasta (ok. 300 żołnierzy). Sytuacja wokół miejscowości Iraklion pozostała praktycznie bez zmian do momentu wycofania się oddziałów sprzymierzonych 28 maja. W tym dniu Niemcy wkroczyli do miasta.
EWAKUACJA
Decyzja o ewakuacji sił CREFORCE i uratowaniu kogo się da zapadła praktycznie pomiędzy 25 a 27 maja. Brak niestety jednoznacznej informacji w tym zakresie w materiałach źródłowych. Jednak porażka sił alianckich nawet w chwili decydowania o opuszczeniu Krety nie była, jak się okazuje wcale przesądzona. 26 maja powrócił z Krety do sztabu operacji w Grecji jeden z oficerów łącznikowych generała Volframa von Ritchofena. Informacje, które przekazał dowództwu były zatrważające. Spadochroniarze - stwierdził - są w złym stanie, brakuje im dyscypliny i panuje ogólne rozluźnienie. Podkreślił równocześnie absolutną i natychmiastową potrzebę wsparcia walczących oddziałów poprzez wysłanie drogą morską broni ciężkiej. Była to bezwzględna konieczność, jeśli operacja miała posuwać się do przodu.
Z drugiej strony wieczorem 26 maja generał Bernard Fryberg skontaktował się z głównodowodzącym w basenie Morza Śródziemnego generałem Archibaldem Wavellem w sprawie ewakuacji, najpierw oddziałów z zatoki Suda a następnie dalszych jednostek z północnego wybrzeża Krety. Decyzję o rozpoczęciu ewakuacji zatwierdził głównodowodzący wojsk brytyjskich - premier Winston Churchill i zezwolił 27 maja na rozpoczęcie operacji, przy czym priorytetem stał się transport żołnierzy. W przededniu rozpoczęcia ewakuacji w zatoce Suda doszło, co może wydawać się irracjonalne, do lądowania oddziałów brytyjskich. Dowodzone przez pułkownika Roberta Leycocka Comanda 7 i 8 w sile 800 żołnierzy miały za zadanie przeprowadzić działania osłonowe i opóźniające w celu ułatwienia ewakuacji. Decyzja o takim wykorzystaniu oddziałów pułkownika Roberta Leycocka zapadła już w ich drodze i dlatego nie przerwano tej straceńczej misji. W trakcie dwudniowych walk w okrążeniu oddziały Leycocka przestały istnieć, tylko 156 żołnierzom i 23 oficerom oraz dowódcy udało się przebić do miejsca ewakuacji.
Równolegle z decyzją opuszczenia Krety rozpoczęły się działania zmierzające do dyslokacji oddziałów wraz z zapewnieniem im odpowiedniej osłony. W ramach sił CREFORCE wydzielono w sumie 9 tysięcy żołnierzy z zadaniem powstrzymania postępu Niemców do momentu zakończenia ewakuacji. W trakcie odwrotu w kierunku Iraklionu i miejscowości Sfakia, głównych punktów podejmowania wojsk, najważniejsza rola przypadła oddziałom: 27. batalion Maorysów oraz 7. i 8. batalion Australijczyków. Oddziały te nie dopuściły do zamknięcia drogi pomiędzy Chani a Souda przez 141. pułk Strzelców Górskich. W przypadku utracenia tej drogi niemożliwa stałaby się dyslokacja z rejonu Maleme zarówno do Iraklionu, jak i do Sfakii. Równie ważną rolę odegrała obrona miejscowości Alikianso przez 8. pułk grecki, który związały w walce 85. i 100. pułki Dywizji Górskiej. Pozwoliło to wycofać się oddziałom z rejonu Maleme. W gruncie rzeczy zorganizowany odwrót sił CREFORCE ułatwiony był przez ukształtowanie terenu i ubogą sieć dróg. Niemcy nie mieli po prostu możliwości przeprowadzenia manewrów oskrzydlających i wyprzedzenia cofających się wojsk. Jedynym realnym utrudnieniem była panująca na niebie Luftwaffe. W sumie z Krety do Egiptu dotarło ok 16 tysięcy ludzi.
Cały sprzęt ciężki, którym dysponowały oddziały Creforce pozostał na Krecie, tak samo jak część oddziałów osłonowych, które podjęły walkę partyzancką. Pod koniec 1941 roku na Krecie znajdowało się na wolności ok 500 żołnierzy, którzy kontynuowali walkę. Ewakuację zakończono oficjalnie 31 maja, jednak w kolejnych dniach patrolujące okolice Krety jednostki Royal Navy podejmowały nadal żołnierzy, którzy uniknęli niewoli. Upadek Krety niewątpliwie umocnił panowanie Niemców i Włochów w basenie Morza Śródziemnego, stworzył dogodne warunki do rozstrzygnięcia sytuacji w Afryce Północnej. Był również ogromną stratą ludzi i zasobów dla Brytyjczyków. Walki na Krecie doprowadziły również do zakończenia operacji powietrzno-desantowych wojsk niemieckich na dużą skalę. Straty w szeregach Fallschirmjäger oraz Dywizji Górskiej, które wyniosły blisko 6,7 tysięcy zabitych, rannych i zaginionych były zdaniem Adolfa Hitlera nie do przyjęcia. Dodatkowo stał on na stanowisku, że wyczerpał się już efekt zaskoczenia, który był dotychczas ich największą siłą. Po drugiej stronie siły alianckie straciły w sumie 17,7 tysięcy zabitych, rannych i zaginionych, co wobec zbliżającego się decydującego starcia w Afryce Północnej było bardzo dotkliwą i odczuwalną stratą.
Myszka komputerowa to urządzenie, bez którego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie komputera. Jednak zwykła myszka dla przeciętnego fana gier komputerowych to za mało – bardzo często o zwycięstwie w grach...
Myszka komputerowa to urządzenie, bez którego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie komputera. Jednak zwykła myszka dla przeciętnego fana gier komputerowych to za mało – bardzo często o zwycięstwie w grach decydują ułamki sekund, dlatego dobra myszka gamingowa jest niekiedy na wagę złota. Myszy dla graczy bardzo łatwo rozpoznać, gdyż są one dość rozbudowane fizycznie, posiadają również więcej przycisków niż klasyczna mysz, dzięki czemu można wykonać za ich pomocą znacznie więcej czynności. Liczba...
W społeczeństwie na szczęście zanika stereotyp, który mówi o tym, że w gry grają jedynie dzieci. Coraz częściej graczami zostają mężczyźni, którzy automatycznie po pracy siadają przy konsoli lub komputerze....
W społeczeństwie na szczęście zanika stereotyp, który mówi o tym, że w gry grają jedynie dzieci. Coraz częściej graczami zostają mężczyźni, którzy automatycznie po pracy siadają przy konsoli lub komputerze. Często jest to dużo bardziej rozwijająca pasja niż przesiadywanie przed telewizorem czy oglądanie seriali na platformach streamingowych. Dlaczego mężczyźni coraz częściej wybierają gry i jaki sprzęt jest do tego potrzebny?
Bardzo często znalezienie potrzebnej części do samochodu zajmuje wiele czasu, przez co niektórzy kierowcy zniechęcają się do samodzielnego kupowania i powierzają to zadanie pracownikom serwisu. Problem...
Bardzo często znalezienie potrzebnej części do samochodu zajmuje wiele czasu, przez co niektórzy kierowcy zniechęcają się do samodzielnego kupowania i powierzają to zadanie pracownikom serwisu. Problem w tym, że z reguły przekłada się to na dużo wyższe ceny. Lepiej więc, jeżeli tylko jest taka możliwość, samemu zamówić nowy mechanizm różnicowy lub inne elementy, bo dzięki temu można zyskać gwarancję dobrej jakości oraz skorzystać z najlepszych w danym momencie cen. Podobnie jest z oponami, których...
Jeśli trafiłeś na tę stronę świadomie, to najpewniej interesują Cię zagadnienia militarne, być może survival, ewentualnie bushcraft lub EDC. Te zainteresowania łączy dość specyficzna grupa przedmiotów,...
Jeśli trafiłeś na tę stronę świadomie, to najpewniej interesują Cię zagadnienia militarne, być może survival, ewentualnie bushcraft lub EDC. Te zainteresowania łączy dość specyficzna grupa przedmiotów, które zapewne chcesz posiadać – tak jak my. Zdobyć je można w licznych sklepach „wojskowych” zorientowanych na takich właśnie zapaleńców. Być może nie wiesz jeszcze, że do grona tych sklepów dołączył stosunkowo niedawno kolejny gracz – combat.pl.
Smartfony stały się powszechnym elementem naszej rzeczywistości. Dzięki urządzeniom mobilnym komunikacja dzisiaj oznacza dużo więcej niż zwykłą rozmowę – chętnie używamy darmowych komunikatorów do przesyłania...
Smartfony stały się powszechnym elementem naszej rzeczywistości. Dzięki urządzeniom mobilnym komunikacja dzisiaj oznacza dużo więcej niż zwykłą rozmowę – chętnie używamy darmowych komunikatorów do przesyłania wiadomości tekstowych, nagrań głosowych, zdjęć, wideo, a nawet dokumentów i lokalizacji. Pandemia COVID-19 tylko przyspieszyła cyfrową ewolucję społeczeństw, pojawiło się wiele przydatnych narzędzi, które umożliwiają użytkownikom realizację pożądanych funkcjonalności i jednocześnie prezentują...
System Reconeyez to mobilny monitoring ze sztuczną inteligencją, pozwalającą na inteligentne wykrycie wtargnięcia, zapewniając brak fałszywych alarmów. Rozwiązanie zakorzenione jest w przemyśle obronnym...
System Reconeyez to mobilny monitoring ze sztuczną inteligencją, pozwalającą na inteligentne wykrycie wtargnięcia, zapewniając brak fałszywych alarmów. Rozwiązanie zakorzenione jest w przemyśle obronnym - jego odpowiednik dla celów wojskowych działa aktualnie w 38 krajach.
„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki....
„Czołówka” jest niezbędnym narzędziem pracy żołnierzy i medyków, ale nie tylko. Niektórzy sportowcy, turyści, miłośnicy kijów trekkingowych czy bywalcy biwaków nie wyobrażają sobie życia bez dobrej czołówki. Dlatego przetestowaliśmy i sprawdziliśmy, czy warto zainwestować w latarkę TUNDRA THL0111 firmy MACTRONIC.
Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz...
Łucznictwo to szlachetny sport, jego historia sięga początków cywilizowanego świata a może nawet dalej. Długo był podstawowym narzędziem wykorzystywanym podczas polowań. Łuki wyszły z łask dopiero wraz z momentem pojawienia się broni palnej. Jednak nie zniknęły całkowicie. Zmienił się charakter ich użycia. W dzisiejszych czasach wykorzystywane są w sportach strzeleckich, na olimpiadach, a także hobbystycznie. Jeśli interesuje Cię łucznictwo, to sprawdź jaki łuk na początek będzie najlepszym wyborem.
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.
Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla...
Bieganie z roku na rok zyskuje w Polsce kolejnych miłośników. Coraz większa dostępność ubrań, butów i akcesoriów do biegania sprawia, że codzienny jogging może być przyjemniejszy i bezpieczniejszy dla Twoich stawów. Jak wybrać najlepsze i najwygodniejsze buty do biegania?
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje...
DURABO®, to polski brand firmy Kreator, będącej kontraktorem polskich i zagranicznych służb mundurowych. Analizując rynek odzieży taktyczno-outdoorowej, firma dostrzegła, że co prawda w ofercie znajduje się wiele produktów przeznaczonych dla tej grupy odbiorców, jednak są one albo niskiej jakości spowodowanej dalekowschodnią produkcją i zastosowanymi materiałami, albo w bardzo wysokiej cenie, wynikającej z kosztów importu, np. z USA. W konsekwencji tego firma uznała, że brakuje na rynku oferty odzieży...
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy...
Na współczesnym polu walki zapewnienie skutecznej, niezawodnej i bezpiecznej łączności na poziomie zespołów bojowych, a także między pojedynczymi operatorami jednostek wojskowych i policyjnych, należy do kwestii o kluczowym znaczeniu. Nowoczesne systemy łączności umożliwiają komunikowanie się w czasie działań operacyjnych i taktycznych, a także zabezpieczają przed hałasem o dużym natężeniu dźwięku i związanymi z tym urazami słuchu.
Tworząc wpis traktujący o operacji MERKURY siłą rzeczy zmuszony byłem przebrnąć przez wiele stron i materiałów opisujących te wydarzenia. Nie wnikając w jakość i rzetelność tekstów źródłowych, które często...
Tworząc wpis traktujący o operacji MERKURY siłą rzeczy zmuszony byłem przebrnąć przez wiele stron i materiałów opisujących te wydarzenia. Nie wnikając w jakość i rzetelność tekstów źródłowych, które często były rozbieżne i wymagały arbitralnego rozstrzygnięcia w zakresie faktów, zgromadziłem wiele informacji, których nie udało się umieścić w kolejnych częściach. Kilka z nich, które w moim subiektywnym osądzie są nie tylko istotne dla pełnego obrazu walk na Krecie, ale i ciekawe.
BITWA Piony i figury zostały rozstawione na szachownicy. Nadeszła pora rozegrania partii na życie i śmierć. 20 maja 1941 roku około 5:30 transportowce z pierwszymi oddziałami Fallschirmjäger wystartowały...
BITWA Piony i figury zostały rozstawione na szachownicy. Nadeszła pora rozegrania partii na życie i śmierć. 20 maja 1941 roku około 5:30 transportowce z pierwszymi oddziałami Fallschirmjäger wystartowały do inwazji na Kretę. Około 8:00 na niebie w rejonie Maleme i Chani rozwinęły się spadochrony niemieckich żołnierzy
Operacja "Merkury", rozpoczęta 20 maja 1941 roku to niewątpliwie najbardziej spektakularne zwycięstwo niemieckich wojsk powietrzno-desantowych. Równocześnie był to pokaz niekompetencji dowódców poszczególnych...
Operacja "Merkury", rozpoczęta 20 maja 1941 roku to niewątpliwie najbardziej spektakularne zwycięstwo niemieckich wojsk powietrzno-desantowych. Równocześnie był to pokaz niekompetencji dowódców poszczególnych szczebli w szeregach obrońców. Sama operacja, mimo, że zakończona sukcesem Niemców, była równocześnie końcem użycia przez nich wojsk desantowych na dużą skalę oraz pchnęła aliantów do utworzenia podobnych oddziałów we własnych szeregach.
Na niniejszych łamach gościła już kiedyś książka obdarzona pamiętnym logo żółtego Tygrysa. Opisując kampanię norweską oddziałów Fallschirmjäger trafiłem na Tygrysa pt. "Operacja Weserübung", który wprawdzie...
Na niniejszych łamach gościła już kiedyś książka obdarzona pamiętnym logo żółtego Tygrysa. Opisując kampanię norweską oddziałów Fallschirmjäger trafiłem na Tygrysa pt. "Operacja Weserübung", który wprawdzie wówczas niewiele wniósł do opisywanego tematu, jednak stanowił ciekawą lekturę. Obecnie, niejako po niewczasie trafił w moje ręce kolejny Tygrys, który odnosił się do opisywanej przeze mnie tematyki. Wprawdzie rozdział kretański oddziałów Fallschirmjäger miałem już za sobą, jednak ciekawość popchnęła...
Operacja "Merkury", rozpoczęta 20 maja 1941 roku to niewątpliwie najbardziej spektakularne zwycięstwo niemieckich wojsk powietrzno-desantowych. Równocześnie był to pokaz niekompetencji dowódców poszczególnych...
Operacja "Merkury", rozpoczęta 20 maja 1941 roku to niewątpliwie najbardziej spektakularne zwycięstwo niemieckich wojsk powietrzno-desantowych. Równocześnie był to pokaz niekompetencji dowódców poszczególnych szczebli w szeregach obrońców. Sama operacja, mimo, że zakończona sukcesem Niemców, była równocześnie końcem użycia przez nich wojsk desantowych na dużą skalę oraz pchnęła aliantów do utworzenia podobnych oddziałów we własnych szeregach.
"No other trops in the world but German paratrops could have stood up such an ordeal and then gone on fighting with such ferocity". "Żadne inne oddziały na świecie z wyjątkiem niemieckich spadochroniarzy...
"No other trops in the world but German paratrops could have stood up such an ordeal and then gone on fighting with such ferocity". "Żadne inne oddziały na świecie z wyjątkiem niemieckich spadochroniarzy nie były wstanie (nie potrafiły) przejść przez taką gehennę,a potem pójść do walki z taką zaciekłością (okrucieństwem)". Marszałek Harold Alexander - słowa te wypowiedział podczas walk we Włoszech, po zakończeniu zmagań pod Monte Cassino. Słowa jednego z najlepszych dowódców brytyjskich z okresu...
„Klęska” jaką okazała się niefortunna operacja Merkury, która przyniosła wprawdzie zdobycie Krety przez niemieckie oddziały powietrzno-desantowe jednak okupione wysokimi stratami wpłynęła na dalsze wykorzystanie...
„Klęska” jaką okazała się niefortunna operacja Merkury, która przyniosła wprawdzie zdobycie Krety przez niemieckie oddziały powietrzno-desantowe jednak okupione wysokimi stratami wpłynęła na dalsze wykorzystanie wojsk areomobilnych w kolejnych kampaniach II wojny światowej. Operacja Merkury była również porażką, i to śmiertelną dla pododdziałów 2. batalionu pułku Brandenburg. Jednak w tym przypadku niepowodzenia na Krecie nie rzutowały w żadnej mierze na działania podejmowane przez z.b.v. 800 Brandenburg...
Dyrektywa Nr 25 wydana przez Adolfa Hitlera 27 marca 1941 roku przypieczętowała los Jugosławii i Grecji. Rankiem 6 kwietnia 1941 roku Wehrmacht ruszył w głąb terytorium Królestwa Jugosławii stosując kolejny...
Dyrektywa Nr 25 wydana przez Adolfa Hitlera 27 marca 1941 roku przypieczętowała los Jugosławii i Grecji. Rankiem 6 kwietnia 1941 roku Wehrmacht ruszył w głąb terytorium Królestwa Jugosławii stosując kolejny raz sprawdzony we wcześniejszych kampaniach Blitzkrieg. Siła niemieckiej armii – liczba żołnierzy, uzbrojenie i wyszkolenie zmusiły w krótkim czasie wątłe oddziały obrońców do kapitulacji, która nastąpiła po niespełna dwóch tygodniach walk – 17 kwietnia. Podobny koniec spotkał także walczących...
„Spadochroniarze, sztych miecza armii!” (Výsadkári, meča armády hrot!) - ten napis na wstędze przy sztandarze 5. Pułku Specjalnego Przeznaczenia odzwierciedla miejsce i status tej formacji w siłach zbrojnych...
„Spadochroniarze, sztych miecza armii!” (Výsadkári, meča armády hrot!) - ten napis na wstędze przy sztandarze 5. Pułku Specjalnego Przeznaczenia odzwierciedla miejsce i status tej formacji w siłach zbrojnych Słowacji. Prezydent, jako ich zwierzchnik, nadał 30 stycznia 1997 r. komandosom z Żiliny sztandar bojowy jako pierwszej jednostce w nowym, samodzielnym państwie. Wcześniej, 22 sierpnia 1994 r., rozkazem ministra obrony Republiki Słowackiej nadano jej honorową nazwę „Žilinský pluk Jozefa Gabčíka”,...
Kampania norweska zakończyła okres "dziwnej wojny" w Europie. Działania w Skandynawii dały przedsmak tego, co potrafi nowa i nowoczesna armia niemiecka oraz jak niekonwencjonalnie niemieccy dowódcy potrafią...
Kampania norweska zakończyła okres "dziwnej wojny" w Europie. Działania w Skandynawii dały przedsmak tego, co potrafi nowa i nowoczesna armia niemiecka oraz jak niekonwencjonalnie niemieccy dowódcy potrafią wykorzystać między innymi oddziały powietrzno-desantowe. Jednak działania w Danii i Norwegii były dopiero początkiem coraz śmielszych operacji z udziałem oddziałów Fallschirmjäger. Jeszcze przed ostatecznym rozstrzygnięciem zmagań w Norwegii, Niemcy rozpoczęli wcielać w życie Fall Gelb - atak...
Grupa szturmowa Granit - 84 spadochroniarzy i pilotów - dowodzona przez porucznika Rudolfa Witziga dokonała 10 maja 1940 roku czegoś, co wydawało się niemożliwe. Dzięki doskonałemu przygotowaniu i brawurowo...
Grupa szturmowa Granit - 84 spadochroniarzy i pilotów - dowodzona przez porucznika Rudolfa Witziga dokonała 10 maja 1940 roku czegoś, co wydawało się niemożliwe. Dzięki doskonałemu przygotowaniu i brawurowo przeprowadzonej akcji zmusili do kapitulacji 1200-osobową załogę fortu Eben Emael pod dowództwem doświadczonego majora Jean’a Fritza Jottranda.
Niemieckie wojska spadochronowe już w pierwszym okresie II wojny światowej zadziwiły współczesny świat swoimi dokonaniami. Doskonałe wyszkolenie, śmiałe działanie i perfekcyjne przeprowadzone akcje na...
Niemieckie wojska spadochronowe już w pierwszym okresie II wojny światowej zadziwiły współczesny świat swoimi dokonaniami. Doskonałe wyszkolenie, śmiałe działanie i perfekcyjne przeprowadzone akcje na trwałe wpisały dokonania niemieckich spadochroniarzy w annały wojsk powietrzno-desantowych.