Special-Ops.pl

Zaawansowane wyszukiwanie

Starcie z Minotaurem, cz. 4 - upadek Krety

Jakub Grodzki | 2012-11-09
Wzięci do niewoli obrońcy Krety Fot. http://www.mojeopinie.pl/operacja__merkury__bitwy_ii_wojny,3,1256156260 

Wzięci do niewoli obrońcy Krety Fot. http://www.mojeopinie.pl/operacja__merkury__bitwy_ii_wojny,3,1256156260 

Opanowanie lotniska Maleme okazało się kluczowym momentem całej bitwy o Kretę. Świadomość tego posiadały obie walczące strony, jednak tylko Niemcy umieli wykorzystać ten fakt i doprowadzić do skutecznego wsparcia oddziałów spadochronowych kolejnymi siłami - w tym przypadku elementami 5. Dywizji Górskiej. Wraz z utratą kontroli nad kluczowym lotniskiem, siły CREFORCE oddały również inicjatywę nieprzyjacielowi. Począwszy od 22 maja siły dowodzone przez generała Bernarda Fryberga skupiły się przede wszystkim na działaniach we wschodnich i południowych częściach Krety, zmierzających do uniknięcia okrążenia przez szybko postępujących Niemców.

Zobacz także

Direct Action MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome. MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć...

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć skuteczność maskowania z precyzją działania. Wybrane modele są już dostępne, a pełna linia obejmie aż 58 produktów.

Krzysztof Lis PRO Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz...

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz przeżyć noc w lesie bez śpiwora, to poradzisz sobie w każdej sytuacji, prawda?

Direct Action Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action: nowa strona, ta sama misja Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź...

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź na potrzeby użytkowników oraz dynamiczny rozwój marki na rynkach międzynarodowych.

Zanim jednak poświęcimy uwagę ewakuacji wojsk alianckich, warto jeszcze na moment skupić się na dwóch, pobieżnie opisanych rejonach lądowania oddziałów Fallschirmjäger. Już w fazie planowania sztabowcy niemieccy zdali sobie sprawę z wagi lotniska Maleme dla całej inwazji, jednak pomimo sugestii i wytycznych planującego operację generała Alexandra Löhr'a i poparcia tego stanowiska przez kontradmirała Karla Georga Schustera, generał Kurt Model przeforsował szeroki plan inwazji w trzech lokalizacjach. Pozostałe lądowiska - Rethymnon i Iraklion nie były jednak głównymi kierunkami działania ze względu na ich niewystarczającą wielkość dla samolotów transportowych.

Niemcy zdawali sobie również sprawę z tego, że oddziały CREFORCE mogą celowo uszkodzić te pasy. Podobne przekonanie i przygotowania podjęto również po przeciwnej stronie. Dowodzący obroną Krety generał Bernard Fryberg polecił oddziałom saperskim uniemożliwić lądowanie samolotów niemieckich na w/w lotniskach, jednak pomimo takich działań nie zrezygnował z obrony tych rejonów. Działania takie podyktowane były tym, że w obu lokalizacjach znajdowały się porty, mogące ułatwić ewentualny desant morski sił niemieckich. Jak pokazały późniejsze wydarzenia, niepodzielne panowanie na Morzu Śródziemnym Royal Navy skutecznie przekreśliło taką możliwość, jednak brak komunikacji pomiędzy dowodzącym brytyjską marynarką wojenną na tym obszarze a generałem Bernardem Frybergiem uniemożliwił wojskom lądowym faktyczne wykorzystanie tego atutu.

RETHYMNON

Środkowa lokalizacja niemieckiej inwazji na Kretę. Zadania opanowania tej miejscowości otrzymała grupa uderzeniowa o kryptonimie ARIS dowodzona prze oberst'a Alfreda Sturma. W jej skład wchodziły oddziały 2. Pułku Strzelców Spadochronowych (2 bataliony) oraz wydzielone jednostki wsparcia. Po drugiej stronie barykady znajdowały się natomiast oddziały dowodzone przez pułkownika Iana Campbella, których trzon stanowiły oddziały australijskie (2/1 st i 2/11 th bataliony wraz z jednostkami artylerii) oraz oddziały greckie - 4. i 5 pułk piechoty, które zostały rozlokowane na wzgórzach usytuowanych na południe od lotniska. W pierwszej fazie ataku, niemieccy spadochroniarze pomimo ciężkich strat zdołali opanować kontrolowane przez 2/1 st batalion australijski wzgórze oraz zablokowali drogi na wschód i zachód od Rethymnon. Kolejnego dnia walk oddziały Fallschirmjäger wyparły również Australijczyków  z drugiego, kluczowego wzgórza. 22 maja, zdecydowany kontratak wsparty czołgami doprowadził do odbicia pozycji i zepchnięcia oddziałów niemieckich w rejon fabryki oliwy Stavromenos. Walki na tych pozycjach trwały nieustannie do 26 maja, kiedy to Niemcy wycofali się w kierunku Iraklionu. Z większym powodzeniem działania prowadziły natomiast oddziały Fallschirmjäger, które wylądowały na zachód od lotniska.

Wprawdzie niektóre wylądowały bezpośrednio na pozycjach 2/11 th batalionu oraz w zasięgu skutecznego ognia broni ręcznej oddziałów australijskich, zdołały się jednak przegrupować i wyprowadzić uderzenie bezpośrednio na Rethymnon, wypierając przy tym oddziały kretańskiej policji z kluczowego dla obrony miejscowości wzgórza, którego grań schodziła bezpośrednio do morza. W okresie od 22 do 28 maja oddziały australijskie i greckie bezskutecznie próbowały wyprzeć Niemców z tych pozycji. Dopiero ostatniego dnia walk o Rethymnon, wyprowadzony przez dzielnicę Pervolia atak z użyciem dwóch czołgów doprowadził do odbicia miejscowości, jednak wobec braków w zaopatrzeniu dowodzący siłami CREFORCE w tym rejonie zaczął zastanawiać się nad sensem dalszej walki. Wraz z opuszczeniem swoich pozycji przez oddziały greckie pułkownik Ian Campbell podjął decyzję o poddaniu się Niemcom. Dowódca 2/11 th batalionu major Sandover, polecił w takiej sytuacji swoim podkomendnym, o ile zaistnieje taka możliwość, unikniknąć niewoli i przebijanie się do głównych sił CREFORCE. Z całego batalionu jedynie 13 oficerów i 39 szeregowców dotarło ostatecznie do Egiptu.

IRAKLION/HERAKLION

Rejon desantu wysunięty najdalej na wschód przypisany był oddziałom grupy ORION, którą dowodził oberst Bruno Bräuer (wydzielone bataliony 1. i 2. Pułku Strzelców Spadochronowych). Już od pierwszego momentu inwazji nic nie szło zgodnie z niemieckim planem. Opóźniony o trzy godziny zrzut w rejonie Iraklionu nie został ostatecznie zakończony do zmierzchu pierwszego dnia walk. W Grecji, na lotnisku Tripolii na transport nadal oczekiwało 600 żołnierzy z 2. batalionu 2. PSP. Przeciągający się desant oraz docieranie nad cel niewielkich grup - ok 20 samolotów w danej chwili ułatwiało zadanie obrońcom, którzy odnotowali na swoim koncie 15 potwierdzonych zestrzeleń. Jako pierwsi na ziemi w rejonie lotniska znaleźli się żołnierze z 2. batalionu 1.PSP dowodzeni przez kapitana Burkhardta, którzy od razu zostali zmuszeni do obrony przez siły brytyjskie. W toku zażartych walk batalion stracił ok. 500 ludzi. Dowódca wraz z niedobitkami wycofał się po zapadnięciu zmroku na południowy wschód. Niepowodzeniem zakończyło się również lądowanie 3. batalionu 1. PSP na zachód od lotniska.

Dowodzący tym oddziałem major Schulz został zmuszony do obrony bez możliwości opanowania wyznaczonego celu - lotniska. Najgorzej lądowanie wyszło 1. batalionowi 1. PSP majora Walhera, który został zrzucony kilka kilometrów od wyznaczonego miejsca lądowania - na wschód od lotniska a na dodatek miejsce lądowania wypadło bezpośrednio na pozycjach brytyjskiego pułku "Black Watch". Oddział został dosłownie zniszczony w trakcie walki na bagnety. Drugiego dnia walk, pozycje wokół Iraklionu, obsadzone przez brytyjską 14. brygadę piechoty, wspierane przez 3 bataliony Australijczyków oraz oddziały przeformowanej 5. dywizji greckiej zostały kilkukrotnie zbombardowane przez Luftwaffe. Jednak nie przyniosło to spodziewanego efektu a działania niemieckich spadochroniarzy sprowadzały się przede wszystkim do związania walką oddziałów CREFORCE w tym rejonie. 22 maja siły niemieckie zostały wzmocnione 800 spadochroniarzami, którzy wylądowali na wschód od lotniska (ok. 500 żołnierzy) i na zachód od miasta (ok. 300 żołnierzy). Sytuacja wokół miejscowości Iraklion pozostała praktycznie bez zmian do momentu wycofania się oddziałów sprzymierzonych 28 maja. W tym dniu Niemcy wkroczyli do miasta.

EWAKUACJA

Decyzja o ewakuacji sił CREFORCE i uratowaniu kogo się da zapadła praktycznie pomiędzy 25 a 27 maja. Brak niestety jednoznacznej informacji w tym zakresie w materiałach źródłowych. Jednak porażka sił alianckich nawet w chwili decydowania o opuszczeniu Krety nie była, jak się okazuje wcale przesądzona. 26 maja powrócił z Krety do sztabu operacji w Grecji jeden z oficerów łącznikowych generała Volframa von Ritchofena. Informacje, które przekazał dowództwu były zatrważające. Spadochroniarze - stwierdził - są w złym stanie, brakuje im dyscypliny i panuje ogólne rozluźnienie. Podkreślił równocześnie absolutną i natychmiastową potrzebę wsparcia walczących oddziałów poprzez wysłanie drogą morską broni ciężkiej. Była to bezwzględna konieczność, jeśli operacja miała posuwać się do przodu.

Z drugiej strony wieczorem 26 maja generał Bernard Fryberg skontaktował się z głównodowodzącym w basenie Morza Śródziemnego generałem Archibaldem Wavellem w sprawie ewakuacji, najpierw oddziałów z zatoki Suda a następnie dalszych jednostek z północnego wybrzeża Krety. Decyzję o rozpoczęciu ewakuacji zatwierdził głównodowodzący wojsk brytyjskich - premier Winston Churchill i zezwolił 27 maja na rozpoczęcie operacji, przy czym priorytetem stał się transport żołnierzy. W przededniu rozpoczęcia ewakuacji w zatoce Suda doszło, co może wydawać się irracjonalne, do lądowania oddziałów brytyjskich. Dowodzone przez pułkownika Roberta Leycocka Comanda 7 i 8 w sile 800 żołnierzy miały za zadanie przeprowadzić działania osłonowe i opóźniające w celu ułatwienia ewakuacji. Decyzja o takim wykorzystaniu oddziałów pułkownika Roberta Leycocka zapadła już w ich drodze i dlatego nie przerwano tej straceńczej misji. W trakcie dwudniowych walk w okrążeniu oddziały Leycocka przestały istnieć, tylko 156 żołnierzom i 23 oficerom oraz dowódcy udało się przebić do miejsca ewakuacji.

Równolegle z decyzją opuszczenia Krety rozpoczęły się działania zmierzające do dyslokacji oddziałów wraz z zapewnieniem im odpowiedniej osłony. W ramach sił CREFORCE wydzielono w sumie 9 tysięcy żołnierzy z zadaniem powstrzymania postępu Niemców do momentu zakończenia ewakuacji. W trakcie odwrotu w kierunku Iraklionu i miejscowości Sfakia, głównych punktów podejmowania wojsk, najważniejsza rola przypadła oddziałom: 27. batalion Maorysów oraz 7. i 8. batalion Australijczyków. Oddziały te nie dopuściły do zamknięcia drogi pomiędzy Chani a Souda przez 141. pułk Strzelców Górskich. W przypadku utracenia tej drogi niemożliwa stałaby się dyslokacja z rejonu Maleme zarówno do Iraklionu, jak i do Sfakii. Równie ważną rolę odegrała obrona miejscowości Alikianso przez 8. pułk grecki, który  związały w walce 85. i 100. pułki Dywizji Górskiej. Pozwoliło to wycofać się oddziałom z rejonu Maleme. W gruncie rzeczy zorganizowany odwrót sił CREFORCE ułatwiony był przez ukształtowanie terenu i ubogą sieć dróg. Niemcy nie mieli po prostu możliwości przeprowadzenia manewrów oskrzydlających i wyprzedzenia cofających się wojsk. Jedynym realnym utrudnieniem była panująca na niebie Luftwaffe. W sumie z Krety do Egiptu dotarło ok 16 tysięcy ludzi.

Cały sprzęt ciężki, którym dysponowały oddziały Creforce pozostał na Krecie, tak samo jak część oddziałów osłonowych, które podjęły walkę partyzancką. Pod koniec 1941 roku na Krecie znajdowało się na wolności ok 500 żołnierzy, którzy kontynuowali walkę. Ewakuację zakończono oficjalnie 31 maja, jednak w kolejnych dniach patrolujące okolice Krety jednostki Royal Navy podejmowały nadal żołnierzy, którzy uniknęli niewoli. Upadek Krety niewątpliwie umocnił panowanie Niemców i Włochów w basenie Morza Śródziemnego, stworzył dogodne warunki do rozstrzygnięcia sytuacji w Afryce Północnej. Był również ogromną stratą ludzi i zasobów dla Brytyjczyków. Walki na Krecie doprowadziły również do zakończenia operacji powietrzno-desantowych wojsk niemieckich na dużą skalę. Straty w szeregach Fallschirmjäger oraz Dywizji Górskiej, które wyniosły blisko 6,7 tysięcy zabitych, rannych i zaginionych były zdaniem Adolfa Hitlera nie do przyjęcia. Dodatkowo stał on na stanowisku, że wyczerpał się już efekt zaskoczenia, który był dotychczas ich największą siłą. Po drugiej stronie siły alianckie straciły w sumie 17,7 tysięcy zabitych, rannych i zaginionych, co wobec zbliżającego się decydującego starcia w Afryce Północnej było bardzo dotkliwą i odczuwalną stratą.

Komentarze

Najnowsze produkty i technologie

Direct Action MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome. MultiCam® Tropic - Adapt. Blend. Overcome.

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć...

Odpowiedź na zapotrzebowanie operatorów sił specjalnych właśnie stała się faktem. Direct Action wprowadza do oferty wyselekcjonowane produkty w nowym kamuflażu MultiCam® Tropic - stworzonym, by łączyć skuteczność maskowania z precyzją działania. Wybrane modele są już dostępne, a pełna linia obejmie aż 58 produktów.

Direct Action Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action: nowa strona, ta sama misja Direct Action: nowa strona, ta sama misja

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź...

Direct Action, renomowany producent profesjonalnego sprzętu taktycznego, prezentuje nową wersję swojej strony internetowej. Zmieniona szata graficzna, usprawniona nawigacja i nowe funkcje to odpowiedź na potrzeby użytkowników oraz dynamiczny rozwój marki na rynkach międzynarodowych.

Krzysztof Lis PRO Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys Survival to za mało, by przetrwać realny kryzys

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz...

Zbudowanie szałasu z gałęzi, rozpalenie ognia krzesiwem i zagotowanie wody w puszce po konserwie - to umiejętności, które wielu osobom kojarzą się z byciem przygotowanym na wszystko. W końcu jeśli potrafisz przeżyć noc w lesie bez śpiwora, to poradzisz sobie w każdej sytuacji, prawda?

Direct Action Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna

Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna Direct Action® na targach Milipol Paris 2025 – misja, nie rutyna

Direct Action® zaprasza na targi Milipol 2025, które odbędą się w dniach 18–21 listopada w Paryżu. Producent najwyższej klasy sprzętu taktycznego zaprezentuje premierowe produkty, pokazy konfiguracji prowadzone...

Direct Action® zaprasza na targi Milipol 2025, które odbędą się w dniach 18–21 listopada w Paryżu. Producent najwyższej klasy sprzętu taktycznego zaprezentuje premierowe produkty, pokazy konfiguracji prowadzone przez byłych operatorów JW GROM oraz nowoczesne rozwiązania dla służb i jednostek specjalnych.

Ptak Warsaw Expo Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025

Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025 Innowacje i bezpieczeństwo w jednym miejscu - Warsaw Security Expo 2025

W dniach 2–4 grudnia 2025 roku w hali Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie odbędzie się trzecia edycja targów Warsaw Security Expo 2025 – międzynarodowego wydarzenia dedykowanego systemom zabezpieczeń, ochrony...

W dniach 2–4 grudnia 2025 roku w hali Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie odbędzie się trzecia edycja targów Warsaw Security Expo 2025 – międzynarodowego wydarzenia dedykowanego systemom zabezpieczeń, ochrony oraz technologii bezpieczeństwa.

Dominik Nikiel Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX Buty na trudne warunki? HaiX Commander GTX

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie,...

Są takie buty, które od razu dają znać, że nie przyszły tu dla ozdoby. HaiX Commander GTX to przykład sprzętu, który wywodzi się z wojska, ale całkiem dobrze odnajduje się też poza poligonem – w lesie, górach, na szlaku, a nawet w pracy terenowej. To model, który powstał, żeby znosić trudy codziennego działania w naprawdę wymagającym środowisku – gdzie nie ma miejsca na kompromisy, a wygoda i wytrzymałość muszą iść w parze.

Janusz S. Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta Bates Rush Shield Mid DRYGuard E01045 i E01044 - buty taktyczne do miasta

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty...

Bates to amerykańska firma produkująca obuwie militarne i taktyczne o wysokiej renomie. Marka ta jest ceniona przez wiele jednostek wojskowych i inne służby mundurowe. Do testów otrzymałem taktyczne buty BATES unisex Rush Shield Mid DRYGuard w kolorze coyote model E01045 oraz w kolorze black E01044.

Militaria.pl Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl dla służb mundurowych Militaria.pl dla służb mundurowych

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji....

Militaria.pl to sklep, w którym znajduje się niezbędne wyposażenie przeznaczone dla żołnierzy, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej, a także dla służb medycznych i innych instytucji. To lider branży z bogatym asortymentem odzieży, obuwia i sprzętu dostosowanego do działań profesjonalistów.

Fabryka Broni „Łucznik”- Radom sp. z o.o GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni GOTOWY. NA WSZYSTKO. Pistolet MPS z Fabryki Broni

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok...

Pistolet MPS, czyli Modułowy Pistolet Samopowtarzalny MPS, kal. 9x19 Para, to najnowsza konstrukcja opracowana przez inżynierów Fabryki Broni „Łucznik" – Radom, której prezentacja stanowi istotny krok w kierunku unowocześnienia oferty polskiego przemysłu zbrojeniowego w segmencie broni krótkiej. Powstanie tej konstrukcji jest efektem szczegółowych analiz, konsultacji ze środowiskami wojskowymi, policyjnymi oraz cywilnymi użytkownikami broni, a także wnikliwej obserwacji trendów światowych. Wynikiem...

Copyright © 2004-2019 Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa, nr KRS: 0000537655. Wszelkie prawa, w tym Autora, Wydawcy i Producenta bazy danych zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. Korzystanie z serwisu i zamieszczonych w nim utworów i danych wyłącznie na zasadach określonych w Zasadach korzystania z serwisu.
Special-Ops

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.