Admirał Wilhelm Canaris podczas przeglądu Pułku Brandenburg w koszarach głównych. Po prawej - dowódca pułku Oberst Pfuhlstein Fot. www.friedrich-wilhelm-heinz.de
„Klęska” jaką okazała się niefortunna operacja Merkury, która przyniosła wprawdzie zdobycie Krety przez niemieckie oddziały powietrzno-desantowe jednak okupione wysokimi stratami wpłynęła na dalsze wykorzystanie wojsk areomobilnych w kolejnych kampaniach II wojny światowej. Operacja Merkury była również porażką, i to śmiertelną dla pododdziałów 2. batalionu pułku Brandenburg. Jednak w tym przypadku niepowodzenia na Krecie nie rzutowały w żadnej mierze na działania podejmowane przez z.b.v. 800 Brandenburg w 1942 i 1943 roku. Brandenburczyków nadal wykorzystywano zgodnie z przeznaczeniem – do działań nieregularnych, w których nie sprawdzały się oddziały liniowe Wehrmachtu. Jednym, jak się okazało z ważniejszych działań, jakie przypadło wykonać Brandenburczykom było zwalczanie partyzantki, zwłaszcza na Bałkanach.
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie,...
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie, ale symbol bezkompromisowego podejścia do jakości wyposażenia.
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się...
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się na trudniejsze wyprawy. Nowoczesne letnie buty taktyczne zapewniają komfort i wytrzymałość, dzięki czemu znajdują zastosowanie w różnych aktywnościach.
Obuwie firmy BATES cieszy się bardzo dobrą opinią jako solidnie wykonane, z wysokiej jakości materiałów i co ważne – trwałe.
Obuwie firmy BATES cieszy się bardzo dobrą opinią jako solidnie wykonane, z wysokiej jakości materiałów i co ważne – trwałe.
Powrót na Bałkany i podjęcie działań antypartyzanckich w przypadku Brandenburczyków nastąpił w drugiej połowie 1943 roku po długich i wyniszczających walkach na wschodzie. Przemianowana (z pułku) i zreorganizowana w kwietniu 1943 roku Dywizja Brandenburg pod dowództwem Generalmajor Alexandra von Pfuhlsteina w większości została skierowana do Niemiec i Austrii na odpoczynek i uzupełnienie. Krótkie wytchnienie części pododdziałów zakończyło się w lipcu 1943 roku wraz z nowymi przydziałami bojowymi i zadaniami wyznaczonymi Dywizji Brandenburg. W tym momencie warto uwypuklić fakt ześrodkowania w samej tylko Grecji oraz Jugosławii większości batalionów dywizji, co może świadczyć zarówno o wadze tego obszaru dla hitlerowskich Niemiec, jak i intensywności działań zmierzających do likwidacji partyzantki, w tym przypadku greckiej i jugosłowiańskiej. W sumie w lipcu 1943 roku w samej tylko Grecji znajdował się cały 2. Pułk Dywizji Brandenburg dowodzony przez Obersta Kobelińskiego (w czerwcu zastąpił na tym stanowisku zmarłego Oberstleutnanta Pfeiffera) wzmocniony 3. bat 1. Pułku stacjonującym w okolicach Teb – dowodzony przez Majora Walthera Pułk operował w Grecji od 11 czerwca i w pierwszym okresie działań dysponował jedynie 3. batalionem, któremu wyznaczono do zabezpieczenia teren pomiędzy Tebami a Amffisą - oraz 1. bat 4. Pułku BD (dowodzony przez Hauptmanna Hellmana batalion podporządkowany był operacyjnie dowództwu 104. Dywizji Piechoty), który operował w południowej Grecji – głównie na półwyspie Peloponeskim.
Równie mocno Brandenburczycy byli zaangażowani w działania na terenie Jugosławii, w której w opisywanym okresie stacjonowały 2. bat. dowodzony przez Hauptmanna Hartmanna, 3. bat. 4. Pułku DB (4. Pułk Brandenburczyków dowodzony przez Obersta Heina znalazł się w Jugosławii jako pierwszy element Dywizji Brandenburg pod koniec kwietnia 1943 r, kiedy to przerzucono w ten rejon działań sztab oraz 2. batalion) pod dowództwem Oberstleutnanta Heinza oraz 2. bat. 1. Pułku Dywizji Brandenburg dowodzony przez Hauptmanna Pinkerta (oddział operacyjnie przydzielony był do 4. Pułku, mając tym samym zastąpi operujący w Grecji 1. bat. Hpt. Hellmana). Bataliony te, przynajmniej w początkowym okresie prowadzenia działań w Jugosławii operowały w okolicach Sarajewa. Poza południowym terenem działań (Bałkany) w drugiej połowie 1943 roku znalazły się 1 batalion – 1. bat. 1. Pułku, który działał wówczas w ZSRR oraz cały 3. Pułk dowodzony przez Oberstleutnanta Fritza Jacobi (2. bat stacjonował w południowej Francji, 1. Bat i 3. Bat – ZSRR). Przerzut tak znacznych sił specjalnych na południe Europu miał dwojakie znaczenie. Z jednej strony Niemcy spodziewali się w 1943 r. inwazji wojsk alianckich właśnie w tym rejonie Europy, z drugiej strony coraz większym problemem stawały się operujące w Gracji oraz Jugosławii oddziały partyzanckie.
Sytuacja w jakiej znajdowały się w roku 1943 zarówno Grecja, jak i Jugosławia w zakresie aktywności oddziałów partyzanckich nie dała przerzuconym oddziałom Brandenburczyków czasu ani na wytchnienie ani na aklimatyzację. Już 7 maja czyli zaledwie kilka dni po dyslokacji w okolice Sjenicy 2. batalion Hauptmana Hartmanna z 4. Pułku DB uczestniczył w walkach z partyzantami jugosłowiańskimi w okolicy miejscowości Dormitor (działania te prowadzono w ramach V ofensywy antypartyzanckiej – bitwa nad Sutejską), które zakończyły się pierwszymi stratami w szeregach Brandenburczyków. Bezczynności nie zaznały także oddziały skierowane do Grecji, które podjęły działania antypartyzanckie wraz z przybyciem do wyznaczonych miejsc stacjonowania. Prawdopodobnie pod koniec czerwca lub na początku lipca 1. bat. i 2. bat 2. Pułku Brandenburg przystąpiły do oczyszczenia greckiego miasta Neapoli Vion z oddziałów partyzanckich. W tym przypadku Niemcy musieli zdobyć ponownie miasto. 1. bat wspierany ogniem Pak 40 (Panzerabwehrkanone 40 – 7,5 cm) oraz działami polowymi oddziałów Fallschirmjäger uderzyły ze skrzydła na miasto. 2. batalion w tym samym czasie uderzył frontalnie wzdłuż głównej drogi prowadzącej do miasta. Brandenburczycy, w wycieńczającym, dochodzącym do 40 stopni Celsjusza upale, krok po kroku wypierali sukcesywnie przeciwnika z miasta, 2. batalion utknął pod ciężkim ogniem wroga. Dopiero śmiałe uderzenie jednego z plutonów 1. bat, podczas którego doszło do walki wręcz doprowadził do przebicia się tego oddziału do kwatery głównej partyzantów w Neapoli Vion, zniszczenia składu broni i ostatecznie wyparcia partyzantów z miasta. Ciężkie walki, prowadzone niejednokrotnie w nocy w trudnym górzystym terenie były w Grecji chlebem codziennym Brandenburczyków do jesieni 1943 r. Wówczas to dowództwo rozpoczęło stopniowe wycofywanie kolejnych batalionów Dywizji Brandenburg do Jugosławii.
Jako pierwszy przerzucony został 2. bat. 2. Pułku Hauptmana Osterwitza, który został skierowany do Albanii. Jednym z ostatnich zadań Brandenburczyków w Grecji była pacyfikacja we wrześniu 1943 r. okolic miejscowości Larisa w południowej Grecji. 3. bat 1. Pułku przeprowadził tam szereg akcji mających na celu zmniejszenie aktywności operujących tam oddziałów partyzanckich. Wraz z początkiem listopada pozostałe bataliony 2. Pułku Obersta Pfeifera skierowano do Raski w Czarnogórze, a w Grecji pozostawiono tylko stacjonujące tam bataliony 1. Pułku. W grudniu 1943 roku zadania wykonywane przez Brandenburczyków przejęły oddziały 1. Dywizji Górskiej. Ześrodkowanie operujących na Bałkanach batalionów i pułków Dywizji Brandenburg było związane z wydanym 6 października 1943 r. rozkazem Oberkommando der Wehrmacht (OKW) o skierowaniu operujących na Bałkanach komponentów Dywizji Brandenburg do osłony znajdujących się na tyłach (w Jugosławii) linii komunikacyjnych i zwalczania partyzantki. Operacje prowadzone przez poszczególne bataliony Dywizji Brandenburg w Grecji miały na celu przede wszystkim zwalczanie operujących tam oddziałów partyzanckich, jednak nie tylko. 13 maja 1943 roku zakończyły się walki w Afryce Północnej, kwestią czasu stało się więc uderzenie alianckie na południu Europy, Niemcy jednak nie potrafili dokładnie przewidzieć, w którym rejonie nastąpi atak. Jednym z wariantów, forsowanym między innymi przez Winstona Churchila było uderzenie na Bałkany. Ostatecznie w ramach operacji Husku w nocy z 9 na 10 lipca rozpoczęła się inwazja na Sycylię, co nie przesądzało jednakże wykluczenia możliwości podobnych działań np. na Półwyspie Peloponeskim. Sytuację wyjaśniło dopiero lądowanie aliantów na Półwyspie Apenińskim 3 września 1943 r. Wraz z tym dowództwo rozpoczęło przerzut na trudniejszy ich zdaniem obszar działań w Jugosławii, redukując tym samym liczebność niemieckich oddziałów w Grecji, która przestała być obszarem narażonym na aliancką inwazję.
Wracając na jugosłowiański obszar działań Dywizji Brandenburg, jak już wspominałem pierwsze do walki na tym obszarze włączyły się 2. bat. 1. Pułku oraz 2. bat. Hauptmana Laua i 3. bat. Hauptmana von Koehnen z 4. Pułku. Siły te stopniowo zwiększano wraz z przenoszeniem na teren Jugosławii kolejnych batalionów Dywizji Brandenburg. Obok podejmowania lokalnych, wymierzonych w partyzantów akcji, pododdziały Dywizji Brandenburg zostały włączone w VI ofensywę antypartyzancką (działania prowadzono od września 1943 r. do stycznia 1944 r.). W szczególności Brandenburczycy wykazali się w zrealizowanych w ramach tej ofensywy operacjach Ziethen, Kugelblitz i Most na rzece Lim. W pierwszej z wymienionych operacji, która trwała od 6 grudnia 1943 roku do połowy stycznia 1944 roku uczestniczył 4. Pułk Dywizji Brandenburg, który operował na zachód od Sarajewa (obecnie terytorium Bośni i Hercegowiny) posuwając się z Sinj (miejsce stacjonowania sztabu pułku) w kierunku na Livna, które stało się po jego opanowaniu kwaterą główną 4. Pułku. Z tej lokalizacji oddziały Brandenburczyków podejmowały działania związane z trwającą VI ofensywą antypartyzancką. Trudniejsze zadania w ramach w/w ofensywy przypadło 2. Pułkowi Dywizji Brandenburg, który stał się ważnym elementem operacji Kugelblitz. Przygotowania do tej operacji podjęto 23 listopada, jednak ze względu na nikłą infrastrukturę transportową, gotowość bojową poszczególne pododdziały uzyskały dopiero 1 grudnia. Dało to tym samym czas na podjęcie przygotowań przez, zaalarmowanych wzmożoną aktywnością Niemców partyzantów. Najtrudniejsze i zarazem najważniejsze zadania w ramach tej operacji wyznaczono żołnierzom z 3. bat. Leutnanta Rennera (2. Pułk Dywizji Brandenburg), którzy mieli wesprzeć natarcie 1. Dywizji Górskiej. Powyższym oddziałom przypadło opanowanie przełęczy górskiej pomiędzy Sjenicą, a Prijepoliem (obecnie opisywane miejscowości znajdują się na pograniczu Serbii i Czarnogóry)i wyprowadzenie natarcia na zachód. Równie istotną misję otrzymał 1. bat. Hauptmana Weithoenera, który nie tylko miał opanować miejscowość Prijepolje, ale także zdobyć most (zadanie przydzielono kompanii Oberleutnanta Kurta Steidla)i utrzymać go do przybycia posiłków. Z wstępnego rozpoznania zmierzający do Prijepolie Brandenburczycy wiedzieli, iż stacjonują tam znaczne siły partyzanckie wsparte przez odziały włoskie dysponujące nie tylko artylerią ale i czołgami, a cel ich ataku – most jest zaminowany i broniony przez zlokalizowane na obu brzegach rzeki Lim bunkry.
3 grudnia o godzinie 2 w nocy kolejne kompanie 1. bat. 2. Pułku Brandenburg wyruszyły do walki z najdalej wysuniętego na zachód przyczółku oddziałów niemieckich w miejscowości Kacevo. Z danych wywiadu dowódcy wiedzieli, że czeka ich około 6 kilometrów spokoju zanim dotrą do najdalej wysuniętych pozycji wroga – Monastyr Milešewa, skąd do celu pozostanie im około 7 kilometrów. Szpica oddziałów niemieckich dotarła wczesnym rankiem na przedpola Prijepolie, omijając przy tym wysunięte placówki Jugosłowian i Włochów. Tuż przed godziną 4 rano kompania Oberleutnanta Kurta Steidla uderzyła na wysunięte najdalej na wschód pozycje włoskie, broniące podejścia do mostu. Krótka walka zakończyła się niemieckim sukcesem, jednak przyniosła wysokie straty. Niedługo potem Steidl wraz z podkomendnymi dotarł do mostu, za którym widać było zabudowania Prijepolje oraz broniące przeprawy bunkry, których obsada, pomimo doskonale widocznych na drugim brzegu Niemców nie otworzyła ognia. Brandenburczykom sprzyjała natura, dzięki mgle załogi bunkrów wzięły ich za swoje odziały. Wykorzystując nadarzającą się okazję Oberleutnant Steidl poderwał swoich ludzi do ataku, dzięki czemu z marszu zdobyli zlokalizowany na moście bunkier i przerwać biegnące do detonatora przewody. W tym momencie szczęście niemieckich żołnierzy wyczerpało się. Jugosłowianie otworzyli silny ogień, zmuszając nacierające oddziały do szukania osłony. Na drugi brzeg przedarła się jednak garstka Brandenburczyków w tym Oberleutnant Steidla, którą stopniowo wzmacniali kolejni żołnierze jego kompanii oraz 2. Kompania 1. bat. Zacięte walki na przyczółku mostowym skurczyły kompanię Steidla do zaledwie 30 zdolnych do walki żołnierzy. W tym krytycznym momencie na wschodnim brzegu rzeki zadudniły czołgowe silniki, a na zdobyty przyczółek dotarła kompania wsparcia. Do późnego wieczora 1. bat 2. Pułku Brandenburg wsparty ogniem artylerii oraz czołgów bezskutecznie próbował przebić się do centrum Prjiepolje. Dopiero w nocy, nacierające siły wzmocnił 3. bat Hauptmanna Reunera i pojęto przerwane natarcie. Pod osłonowym ogniem dwóch czołgów oddziały szturmowe przedarły się do centrum miasta, gdzie po krótkiej walce opanowały o godzinie 22:00 koszary NOVJ (Narodowej Armii Wyzwoleńczej Jugosławii).
Koniec walk o Prijepolje nie dał wytchnienia 1. bat. Hauptmana Weiyhoenera, który skierowano na południe w rejon miejscowości Brodareva, skąd pieszo wyruszył na południe w kierunku miejscowość Draskovina. Po drodze siły Brandenburczyków wzmocniły lokalne oddziały muzułmańskie, wraz z którymi 1. bat przypuścił atak na Draskovinę. Walki o miasto trwały do 12 grudnia, kiedy to batalion podjął odwrót na pobliskie wzgórza, a następnie na północ w kierunku Petulji, gdzie połączył się z znajdującą się tam kompanią i utworzył pozycje osłonowe. 18 grudnia wykrwawiony batalion został odwołany z zajmowanych pozycji i powrócił do Prijepolje, skąd został skierowany na odpoczynek i uzupełnienie. Wraz końcem roku 1943 wszystkie bataliony 2. Pułku Brandenburg znalazły się w nowym miejscu stacjonowania – Tiranie.
Streamlight to amerykańska marka z ponad 50-letnim doświadczeniem na rynku. Od 1973 roku specjalizuje się w produkcji profesjonalnego oświetlenia wykorzystywanego podczas działań taktycznych czy też aktywności...
Streamlight to amerykańska marka z ponad 50-letnim doświadczeniem na rynku. Od 1973 roku specjalizuje się w produkcji profesjonalnego oświetlenia wykorzystywanego podczas działań taktycznych czy też aktywności outdoorowych. Z małej firmy sprzedającej jeden produkt, przedsiębiorstwo przekształciło się w globalnego lidera, który oferuje szeroką gamę wysokiej klasy latarek. Dziś Streamlight jest obecny nie tylko na rodzimym rynku amerykańskim, ale także w ponad 90 krajach na całym świecie.
Polacy mają mnóstwo wad, ale skutecznie nadrabiają je swoimi zaletami. Dlatego wiele polskich firm potrafi nawiązać udaną rywalizację z najlepszymi na rynku. Jednym z takich przykładów jest producent oporządzenia...
Polacy mają mnóstwo wad, ale skutecznie nadrabiają je swoimi zaletami. Dlatego wiele polskich firm potrafi nawiązać udaną rywalizację z najlepszymi na rynku. Jednym z takich przykładów jest producent oporządzenia osobistego – Direct Action. W związku z 10-leciem istnienia firmy postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej historii tej marki.
Po raz pierwszy miałem okazję testować model z serii GX butów Bates. Pamiętam buty tej marki jeszcze sprzed wielu lat. Jednak czas nie stoi w miejscu i nowa linia GX X2 w wersji z zamkiem bocznym została...
Po raz pierwszy miałem okazję testować model z serii GX butów Bates. Pamiętam buty tej marki jeszcze sprzed wielu lat. Jednak czas nie stoi w miejscu i nowa linia GX X2 w wersji z zamkiem bocznym została poddana przeze mnie weryfikacji w terenie. Padło na okolice Torunia, czyli lasy i bagniska Kujaw z incydentalnym marszem przez zurbanizowany teren tego fortecznego miasta. Testowany przeze mnie model jest przeznaczony do użytkowania w strefie klimatycznej zimnej i wilgotnej, jak opisuje się pas Europy...
Targi Enforce Tac 2025 to jedna z najważniejszych imprez branży taktyczno-militarnej w Europie, dlatego nie może tam zabraknąć Direct Action. Istniejąca od ponad 10 lat marka zdołała przekonać do swoich...
Targi Enforce Tac 2025 to jedna z najważniejszych imprez branży taktyczno-militarnej w Europie, dlatego nie może tam zabraknąć Direct Action. Istniejąca od ponad 10 lat marka zdołała przekonać do swoich produktów najbardziej wymagających użytkowników z jednostek specjalnych z całego świata.
Szukasz idealnego prezentu dla kogoś, kto uwielbia survival i spędza wolny czas w terenie? Niezależnie od tego, czy chodzi o doświadczonego bushcraftera, czy początkującego entuzjastę przetrwania, dobrze...
Szukasz idealnego prezentu dla kogoś, kto uwielbia survival i spędza wolny czas w terenie? Niezależnie od tego, czy chodzi o doświadczonego bushcraftera, czy początkującego entuzjastę przetrwania, dobrze dobrany sprzęt może okazać się nieocenionym wsparciem w trudnych warunkach. Poniżej znajdziesz kilka propozycji praktycznych i przemyślanych prezentów.
W terenie liczy się skuteczność, niezawodność oraz adaptacja, a to wszystko zapewnia wyposażenie marki Helikon w dobrze znanym wzorze kamuflażowym wz. 93 “Pantera”. Elementy ekwipunku tego producenta powstały...
W terenie liczy się skuteczność, niezawodność oraz adaptacja, a to wszystko zapewnia wyposażenie marki Helikon w dobrze znanym wzorze kamuflażowym wz. 93 “Pantera”. Elementy ekwipunku tego producenta powstały z myślą o tych, którzy wiedzą, że każdy szczegół ma znaczenie - od dobrze dobranego kamuflażu, przez wygodę i komfort użytkowania, aż po odporność na każde warunki.
Rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, kontroli dostępu, systemów monitoringu, ochrony fizycznej oraz zarządzania ryzykiem - wszystko to zobaczysz w jednym miejscu podczas Warsaw Security Expo 2025....
Rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, kontroli dostępu, systemów monitoringu, ochrony fizycznej oraz zarządzania ryzykiem - wszystko to zobaczysz w jednym miejscu podczas Warsaw Security Expo 2025. To właśnie tu, od 9 do 11 grudnia, specjaliści ds. bezpieczeństwa z Polski i Europy będą mogli odkryć, co czeka branżę w nadchodzących latach.
Nie pierwszy raz testujemy dla Was buty firmy Bates. Jednak tym razem padło na pustynną propozycję godną uwagi na sezon wiosenno-letni – model Tactical Sport 2. Zabraliśmy je nawet na spaloną słońcem Maltę,...
Nie pierwszy raz testujemy dla Was buty firmy Bates. Jednak tym razem padło na pustynną propozycję godną uwagi na sezon wiosenno-letni – model Tactical Sport 2. Zabraliśmy je nawet na spaloną słońcem Maltę, żeby dokonać faktycznej weryfikacji w temperaturach przekraczających 20 stopni Celsjusza. Testowana para butów trafiła też do polskich lasów, żeby potwierdzić ich przydatność również w naszym klimacie. W trakcie testów pokonaliśmy łącznie 250 tys. kroków! Opis modelu butów oraz wyniki naszego...
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.
Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista....
Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista. A jego bezpieczeństwo to nasza odpowiedzialność. W pracy psów operacyjnych nie ma miejsca na kompromisy. Sprzęt musi gwarantować pełne bezpieczeństwo, zarówno dla zdrowia, jak i życia psa.
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się...
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się na trudniejsze wyprawy. Nowoczesne letnie buty taktyczne zapewniają komfort i wytrzymałość, dzięki czemu znajdują zastosowanie w różnych aktywnościach.
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie,...
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie, ale symbol bezkompromisowego podejścia do jakości wyposażenia.
Rok 1940 począwszy od drugiego kwartału był dla oddziałów wchodzących w skład Baulehr Bataillon z.b.V. 800 pracowitym okresem. Zagrożenie niemieckich interesów w Skandynawii, zakończone desantem sił brytyjskich...
Rok 1940 począwszy od drugiego kwartału był dla oddziałów wchodzących w skład Baulehr Bataillon z.b.V. 800 pracowitym okresem. Zagrożenie niemieckich interesów w Skandynawii, zakończone desantem sił brytyjskich i francuskich oraz planowany od końca 1939 roku atak na zachód wciągnął Brandenburczyków w wir przygotowań, a następnie działań na licznych frontach II w.ś. Dwie z pierwszych operacji, w których uczestniczyli Brandenburczycy – Weserübung oraz Fall Gelb, przyniosły im chwałę i miano specjalistów...
Koniec szlaku bojowego SS FJ Btl 500/600 mógłby stanowić zamknięcie tematyki niemieckich sił powietrznodesantowych oraz oddziałów specjalnych. Zestawienie jednak nie jest kompletne. W gronie niemieckiej...
Koniec szlaku bojowego SS FJ Btl 500/600 mógłby stanowić zamknięcie tematyki niemieckich sił powietrznodesantowych oraz oddziałów specjalnych. Zestawienie jednak nie jest kompletne. W gronie niemieckiej elity Luftwaffe, Wehrmachtu oraz SS zabrakło dotychczas charakterystyki Dywizji Brandenburg. Związku taktycznego, który operował na wszelkich możliwych frontach i daleko poza nimi na tyłach wroga, a jego żołnierze podejmowali się zadań nie tylko samobójczych, ale i niewykonalnych. Być może cały cykl...
24 września 1944 roku, zgodnie z oficjalnymi rozkazami Dywizja Brandenburg została rozwiązana, a w jej miejsce utworzono Dywizję Grenadierów Pancernych Brandenburg. W ten sposób długi szlak bojowy oddziałów...
24 września 1944 roku, zgodnie z oficjalnymi rozkazami Dywizja Brandenburg została rozwiązana, a w jej miejsce utworzono Dywizję Grenadierów Pancernych Brandenburg. W ten sposób długi szlak bojowy oddziałów wywodzących się w prostej linii z Baulehr-Kompanie z.b.V. 800 dobiegła końca. Z elitarnej jednostki do zadań specjalnych pozostała jedynie nazwa „Brandenburg”, lecz zanim do tego doszło, żołnierze Dywizji Brandenburg odnotowali na swoim koncie w 1944 rok szereg pektakularnych akcji i działań...
W trakcie walk prowadzonych przez oddziały Brandenburczyków w ramach Fall Gelb obok zdobycia mostów i ważnych strategicznie lokalizacji batalion z.b.V. przeprowadził pod dowództwem Abwehry również inne,...
W trakcie walk prowadzonych przez oddziały Brandenburczyków w ramach Fall Gelb obok zdobycia mostów i ważnych strategicznie lokalizacji batalion z.b.V. przeprowadził pod dowództwem Abwehry również inne, nie mniej spektakularne i ważne dla dalszego przebiegu wojny akcje. Działania podjęte na głównych kierunkach natarcia Wehrmachtu przez oddziały szturmowe batalionu Brandenburg, w gruncie rzeczy wraz z kolejnymi kampaniami traciły na znaczeniu. Doskonalona strategia „Blitzkriegu” pokazywała, że zagony...
Brandenburczycy, zawdzięczający swoją nazwę własną miejscowości – miejscu utworzenia i stacjonowania pierwszej kompanii obdarzonej nazwą Baulehr Kompanie z.b.V. 800. Nazwą, która miała przede wszystkim...
Brandenburczycy, zawdzięczający swoją nazwę własną miejscowości – miejscu utworzenia i stacjonowania pierwszej kompanii obdarzonej nazwą Baulehr Kompanie z.b.V. 800. Nazwą, która miała przede wszystkim wprowadzać w błąd i nie zdradzać przeznaczenia nowej jednostki. Jednak zanim doszło do utworzenia zbrojnych wykonawców działań Abwehry, niemiecki wywiad i kontrwywiad wojskowy, wysyłał w teren powołane ad hoc grupy zadaniowe, które miały zwykle wyznaczony jeden konkretny cel i wraz z jego osiągnięciem...
Dyrektywa Nr 25 wydana przez Adolfa Hitlera 27 marca 1941 roku przypieczętowała los Jugosławii i Grecji. Rankiem 6 kwietnia 1941 roku Wehrmacht ruszył w głąb terytorium Królestwa Jugosławii stosując kolejny...
Dyrektywa Nr 25 wydana przez Adolfa Hitlera 27 marca 1941 roku przypieczętowała los Jugosławii i Grecji. Rankiem 6 kwietnia 1941 roku Wehrmacht ruszył w głąb terytorium Królestwa Jugosławii stosując kolejny raz sprawdzony we wcześniejszych kampaniach Blitzkrieg. Siła niemieckiej armii – liczba żołnierzy, uzbrojenie i wyszkolenie zmusiły w krótkim czasie wątłe oddziały obrońców do kapitulacji, która nastąpiła po niespełna dwóch tygodniach walk – 17 kwietnia. Podobny koniec spotkał także walczących...
Na niniejszych łamach gościła już kiedyś książka obdarzona pamiętnym logo żółtego Tygrysa. Opisując kampanię norweską oddziałów Fallschirmjäger trafiłem na Tygrysa pt. "Operacja Weserübung", który wprawdzie...
Na niniejszych łamach gościła już kiedyś książka obdarzona pamiętnym logo żółtego Tygrysa. Opisując kampanię norweską oddziałów Fallschirmjäger trafiłem na Tygrysa pt. "Operacja Weserübung", który wprawdzie wówczas niewiele wniósł do opisywanego tematu, jednak stanowił ciekawą lekturę. Obecnie, niejako po niewczasie trafił w moje ręce kolejny Tygrys, który odnosił się do opisywanej przeze mnie tematyki. Wprawdzie rozdział kretański oddziałów Fallschirmjäger miałem już za sobą, jednak ciekawość popchnęła...
Tworząc wpis traktujący o operacji MERKURY siłą rzeczy zmuszony byłem przebrnąć przez wiele stron i materiałów opisujących te wydarzenia. Nie wnikając w jakość i rzetelność tekstów źródłowych, które często...
Tworząc wpis traktujący o operacji MERKURY siłą rzeczy zmuszony byłem przebrnąć przez wiele stron i materiałów opisujących te wydarzenia. Nie wnikając w jakość i rzetelność tekstów źródłowych, które często były rozbieżne i wymagały arbitralnego rozstrzygnięcia w zakresie faktów, zgromadziłem wiele informacji, których nie udało się umieścić w kolejnych częściach. Kilka z nich, które w moim subiektywnym osądzie są nie tylko istotne dla pełnego obrazu walk na Krecie, ale i ciekawe.
Opanowanie lotniska Maleme okazało się kluczowym momentem całej bitwy o Kretę. Świadomość tego posiadały obie walczące strony, jednak tylko Niemcy umieli wykorzystać ten fakt i doprowadzić do skutecznego...
Opanowanie lotniska Maleme okazało się kluczowym momentem całej bitwy o Kretę. Świadomość tego posiadały obie walczące strony, jednak tylko Niemcy umieli wykorzystać ten fakt i doprowadzić do skutecznego wsparcia oddziałów spadochronowych kolejnymi siłami - w tym przypadku elementami 5. Dywizji Górskiej. Wraz z utratą kontroli nad kluczowym lotniskiem, siły CREFORCE oddały również inicjatywę nieprzyjacielowi. Począwszy od 22 maja siły dowodzone przez generała Bernarda Fryberga skupiły się przede...
BITWA Piony i figury zostały rozstawione na szachownicy. Nadeszła pora rozegrania partii na życie i śmierć. 20 maja 1941 roku około 5:30 transportowce z pierwszymi oddziałami Fallschirmjäger wystartowały...
BITWA Piony i figury zostały rozstawione na szachownicy. Nadeszła pora rozegrania partii na życie i śmierć. 20 maja 1941 roku około 5:30 transportowce z pierwszymi oddziałami Fallschirmjäger wystartowały do inwazji na Kretę. Około 8:00 na niebie w rejonie Maleme i Chani rozwinęły się spadochrony niemieckich żołnierzy
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie,...
Produkty marki Direct Action powstały dzięki doświadczeniom operatorów jednostek specjalnych, takich jak JW GROM. Direct Action to polski producent, którego motto “#Go Loud” to nie tylko hasło przewodnie, ale symbol bezkompromisowego podejścia do jakości wyposażenia.
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się...
Buty taktyczne kojarzą się głównie z wyposażeniem militarnym, choć świetnie sprawdzają się również poza poligonem wojskowym. Coraz więcej osób sięga po buty taktyczne latem, szczególnie wybierając się na trudniejsze wyprawy. Nowoczesne letnie buty taktyczne zapewniają komfort i wytrzymałość, dzięki czemu znajdują zastosowanie w różnych aktywnościach.
Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista....
Zapada cisza. Operator daje sygnał ręką. Kilka kroków przed nim pies błyskawicznie reaguje. Wchodzi pierwszy. Nie dlatego, że musi. Wchodzi, bo jest gotowy. To nie jest zwykły pies, to wyszkolony specjalista. A jego bezpieczeństwo to nasza odpowiedzialność. W pracy psów operacyjnych nie ma miejsca na kompromisy. Sprzęt musi gwarantować pełne bezpieczeństwo, zarówno dla zdrowia, jak i życia psa.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o nowej lunecie HIKMICRO ALPEX 4K Lite, byłem ciekaw, czy „odchudzona” wersja kultowego Alpexa może w ogóle konkurować ze swoim starszym bratem.
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących...
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących działania w ramach tzw. low profile – czyli w ukryciu. Na ile ten sportowy z wyglądu model spełnia taktyczne wymagania operacji w terenie zurbanizowanym, sprawdziliśmy w naszym teście.
Nie pierwszy raz testujemy dla Was buty firmy Bates. Jednak tym razem padło na pustynną propozycję godną uwagi na sezon wiosenno-letni – model Tactical Sport 2. Zabraliśmy je nawet na spaloną słońcem Maltę,...
Nie pierwszy raz testujemy dla Was buty firmy Bates. Jednak tym razem padło na pustynną propozycję godną uwagi na sezon wiosenno-letni – model Tactical Sport 2. Zabraliśmy je nawet na spaloną słońcem Maltę, żeby dokonać faktycznej weryfikacji w temperaturach przekraczających 20 stopni Celsjusza. Testowana para butów trafiła też do polskich lasów, żeby potwierdzić ich przydatność również w naszym klimacie. W trakcie testów pokonaliśmy łącznie 250 tys. kroków! Opis modelu butów oraz wyniki naszego...
Rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, kontroli dostępu, systemów monitoringu, ochrony fizycznej oraz zarządzania ryzykiem - wszystko to zobaczysz w jednym miejscu podczas Warsaw Security Expo 2025....
Rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa, kontroli dostępu, systemów monitoringu, ochrony fizycznej oraz zarządzania ryzykiem - wszystko to zobaczysz w jednym miejscu podczas Warsaw Security Expo 2025. To właśnie tu, od 9 do 11 grudnia, specjaliści ds. bezpieczeństwa z Polski i Europy będą mogli odkryć, co czeka branżę w nadchodzących latach.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.