Tylko niekrochmaloną pościel proszę…

US DoD, Jerzy Bielecki, Forsvarets mediearkiv, Przemysław „Fredi” Ferfet
Jednej nocy nie prześpisz, dziesięć dni dyskomfortu Cię czeka – stare chińskie przysłowie.Śpiwór jest jednym z elementów ekwipunku, który sprawia chyba najwięcej problemów podczas wyboru. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, że wystarczy jeden cieplejszy śpiwór, który będzie najlepiej pasował do miejsca, w którym będziesz najczęściej bytował, będę stał na stanowisku, że jeden śpiwór nie wystarczy. Dlaczego? To postaram się wyjaśnić w artykule.
Zobacz także
Helikon-Tex Kultowy kamuflaż rodezyjski od Helikon-Tex

Poznaj historię kamuflażu z Helikon-Tex i Rhodesian Camo. To niezwykły wzór, który wywodzi się wprost z klasycznych kamuflaży brytyjskich sił specjalnych z czasów II wojny światowej. Jest on dziś prawie...
Poznaj historię kamuflażu z Helikon-Tex i Rhodesian Camo. To niezwykły wzór, który wywodzi się wprost z klasycznych kamuflaży brytyjskich sił specjalnych z czasów II wojny światowej. Jest on dziś prawie niedostępny we współczesnej odzieży. Dlatego Rhodesian Camo od Helikon-Tex to prawdziwa gratka dla miłośników kamuflaży i odzieży militarnej.
Krzysztof Lis PRO Blackout - jak się na niego przygotować?

W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując...
W życiu zdarzają się rozmaite sytuacje. Nawet jeśli mieszka się w dużym mieście, można doświadczyć problemów z dostawami energii elektrycznej. Warto zatem odpowiednio przygotować się na blackout, wykorzystując do tego rozwiązania dostosowane do zasięgu zaistniałej sytuacji.
Militaria.pl “Do broni, cel, pal!” - optyka strzelecka Bushnell

Celem każdego strzelca jest oddawanie jak najbardziej precyzyjnych strzałów. Niezależnie od profesji strzelca, zarówno w służbach mundurowych, jak i w strzelectwie sportowym odpowiednia optyka strzelecka...
Celem każdego strzelca jest oddawanie jak najbardziej precyzyjnych strzałów. Niezależnie od profesji strzelca, zarówno w służbach mundurowych, jak i w strzelectwie sportowym odpowiednia optyka strzelecka wspiera celność strzałów. Rynek optyczny stale się rozwija, wprowadzając coraz to nowsze technologie w przyrządach optycznych. Znajdziemy tu między innymi urządzenia celownicze jak na przykład kolimatory czy urządzenia do obserwacji takie jak lunety i lornetki.
Zastanawiając się nad wyborem śpiwora warto odpowiedzieć sobie na dwa kluczowe pytania: w jakim terenie i klimacie oraz o jakiej porze roku będziemy użytkować śpiwór. Odpowiedź na te pytania pozwoli nam dobrze dobrać śpiwór, tak aby faktycznie zapewnił komfort podczas snu i pozwolił na regenerację. Śpiwór, w którym ani nie przemarzniemy, ani się nie spocimy. Wszak innego śpiwora będziemy potrzebowali latem, innego zimą. Inne warunki panują na dużych wysokościach, w dżungli, na pustyni, nad morzem, czy na mroźnej północy.
Dodatkowo, wybierając śpiwór, należy także wziąć pod uwagę indywidualne czynniki decydujące o komforcie termicznym, to jest:
-
płeć,
-
metabolizm,
-
grubość tkanki tłuszczowej,
-
wiek i płeć,
-
doświadczenie,
-
kondycja psychofizyczna (stan zdrowia, zmęczenie, głód, przemoczenie),
-
odzież adekwatna do warunków atmosferycznych.
-
Inne czynniki decydujące o komforcie to:
-
budowa śpiwora,
-
osłonięcie od wiatru,
-
wilgotność powietrza,
-
wentylacja w namiocie/norce,
-
izolacja od podłoża
Co stanowi o istotności wymienionych wyżej czynników? Odpowiedź jest prosta. Otóż, to nie śpiwór grzeje, jak się potocznie mawia, a grzejemy my siebie sami. Śpiwór ma jedynie specyficzne właściwości izolujące, które utrzymują wydzielane przez nasze ciało ciepło. Ktoś może powiedzieć, że to tylko semantyka, czy czepianie się słówek. Jednak zrozumienie tej zasady i zapamiętanie jej może okazać się ważne dla przetrwania w kryzysowej sytuacji oraz pomoże w trafnym doborze śpiwora adekwatnego do naszych potrzeb.
Dobierając śpiwór po pierwsze trzeba zastanowić się, kiedy będziemy z niego korzystać. Czy będą to miesiące zimowe, czy cieplejsze – wiosna, lato, jesień. Myślę, że takie rozróżnienie pozwoli właściwie dobrać śpiwór, dzięki czemu w zimie nie będziemy telepać się z wychłodzenia, a latem nie spłyniemy potem. Dlaczego taki podział? W zimie, o ile nie ma anomalii pogodowych, zawsze będzie zimno i potrzebna jest wtedy bardzo dobra ochrona przed wychłodzeniem. W przypadku zim, gdy temperatury spadają poniżej -30 stopni Celsjusza, będziemy potrzebować dość „gruby” śpiwór. Użycie tego samego śpiwora latem spowoduje tylko nieprzespaną noc z powodu przegrzania i przepocenia. Używając natomiast „cienkiego” śpiwora letniego w zimie szybko się wychłodzimy i narazimy na hipotermię czy odmrożenia, nawet jeśli włożymy na siebie dziesięć warstw ubrań. Proponuję zatem, aby dysponować minimum dwoma śpiworami: trzysezonowym i zimowym.
Śpiwór trzysezonowy powinien zapewniać komfort w okolicy -5 stopni Celsjusza. Wczesna wiosna, późna jesień to okres, kiedy mogą występować lekkie przymrozki. Niekiedy, nawet latem, w górach temperatura też może spaść dość nisko, dlatego lepiej mieć pewien margines „zapasu”. Oczywiście, znając dobrze swoje ciało, używając wkładki do śpiwora lub worka biwakowego można z powodzeniem użytkować śpiwór z komfortem 0 stopni Celsjusza. To już jest jednak bardzo indywidualną kwestią. Mogę jednak zaryzykować stwierdzenie, że nawet największy zmarzluch „ugotuje się” w śpiworze, który będzie miał komfort na temperatury niższe niż -5.
Natomiast w przypadku śpiwora zimowego trudno określić granicę komfortu, jaka będzie wystarczająca. Tu trzeba kierować się przewidywaną temperaturą, w jakiej przyjdzie nam działać. Pomiędzy -10 a -30 stopni Celsjusza jest znacząca różnica i może się okazać, że będziemy potrzebować dwóch śpiworów. Pewnym rozwiązaniem są śpiwory modularne, czyli składające się z dwóch lub więcej śpiworów. W systemie tym śpiwór wchodzi w śpiwór i dzięki temu zyskujemy większy zakres temperatur, w których możemy spać. Wadą tego rozwiązania jest jednak duży rozmiar i jeszcze większa waga kompletu.
KSZTAŁT I ROZMIAR
Kształt i rozmiar to kolejne kryterium doboru śpiwora. Błędem jest wybieranie śpiwora, który jest za duży. Śpiwór powinien dość ciasno opinać ciało, pozwalając jednak na w miarę swobodne przekręcenie się z boku na bok. Im więcej powietrza między ciałem a śpiworem, tym gorsza termika – pusta przestrzeń oznacza zimne powietrze, które będzie nas wychładzać; dodatkowo niepotrzebnie zużyjemy dużo energii, by je ogrzać, zamiast ogrzać siebie. Z tego względu najmniej efektywne są śpiwory typu koperta. Był to bardzo popularny kształt śpiwora przed około trzydziestoma laty. W zasadzie nie tyle co popularne, a jedynie dostępne, zazwyczaj były to śpiwory produkowane przez Polsport z Bielska-Białej. Śpiwory te wyglądały jak kołdra złożona na pół i zszyta na dole, koło stóp i na boku; zdarzały się też modele z zamkiem na całej długości boku i stóp. Ten typ śpiwora nadaje się do wykorzystania wyłącznie podczas wczasów z rodziną nad ciepłym morzem albo do spania w schronisku.
Szczęśliwie czasy koperty to zamierzchła przeszłość i obecnie powszechnie dostępne są śpiwory typu mumia. Jest to śpiwór o kształcie zbliżonym do ludzkiego ciała (szerszy u góry, węższy u dołu), z kapturem ściąganym sznurkiem. Maksymalne ściągniecie sznurka pozwala na zakrycie twarzy tak, że wystaje tylko nos. W tego typu śpiworze jest mniej miejsca ze względu na dobre dopasowanie do kształtu ciała człowieka, ale dzięki temu komfort termiczny jest lepszy. Na bazie tego kształtu produkuje się współcześnie wiele innych modeli. Krótko mówiąc, w śpiworze tym wyglądamy jak egipska mumia.
Myślę, że prowadzenie rozważań co bardziej istotne – termika śpiwora czy wygoda, nie ma większego sensu. Współczesne śpiwory są tak projektowane, że w zasadzie zapewniają zarówno komfort termiczny, jak i użytkowania. Pewną niedogodnością mogą się odznaczać śpiwory bez zamka, ale o tym kilka słów później.
BUDOWA ŚPIWORÓW
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, czy możliwe jest zaciągnięcie kaptura oraz śpiwora pod szyją. Istotna jest też listwa ocieplająca zamek oraz kołnierz termiczny. Dzięki tym dodatkom śpiwór zyska na funkcjonalności i znacznie wyeliminuje straty ciepła. Listwy nieznacznie podnoszą wagę śpiwora, ale dzięki temu poprawiamy komfort snu. Można też rozważyć śpiwór z zamkiem na piersi. Możemy to docenić szczególnie zimą – zamek nie jest na pełnej długości śpiwora, przez co znacząco zmniejszamy straty ciepła. Są też śpiwory bezzamkowe – są one lżejsze i charakteryzują się doskonałą termiką, ale wejście do nich jest utrudnione. Trzeba się wsunąć niczym robak. Również nie wyjdziemy z nich za szybko. Śpiwory tego typu są produkowane jednak głównie z komfortem około 0 stopni Celsjusza.
WYPEŁNIENIE ŚPIWORÓW
Co lepsze, puch czy wypełnienie sztuczne? Dyskusja na ten temat raczej nie doprowadzi nas do jednoznacznej konkluzji. Puch, pomimo znaczącego postępu technologicznego, wciąż jest najlepszym materiałem, jeżeli chodzi o parametry izolacyjności. Jest też zarazem najlżejszy i najlepiej się kompresuje. Z kolei puch przegrywa tam, gdzie jest wilgotno. Oczywiście, jest możliwe użytkowanie śpiworów puchowych w wilgotnych warunkach, ale trzeba w takich przypadkach albo użyć pokrowca na śpiwór, albo gdy używamy membranowego pokrowca i istnieje ryzyko skroplenia się powietrza, należy zapewnić dobrą wentylację. Z kolei wypełnienia syntetyczne są znacznie bardziej odporne na wilgoć, ale zarazem są znacznie cięższe i większe objętościowo.
Słów kilka o śpiworach puchowych
Do produkcji śpiworów puchowych wykorzystywany jest puch gęsi i kaczy, przy czym puch gęsi jest znacznie lepszy od kaczego. Warto tu nadmienić, że puch z polskich gęsi jest uważany za jeden z najlepszych na świecie. Szczególnie ceniony jest puch z gęsi białej ołudzkiej, notabene również bardzo smacznej.
Czy puch nie śmierdzi i nie powoduje alergii? Tak, najlepsze firmy stosują puch, który przeszedł pełny proces technologiczny obróbki pierza, który obejmuje:
- odpylanie – pierze zostaje odpylone z wtrąceń lotnych (pył i kurz),
- pranie – pierze zostaje wielokrotnie wyprane w temperaturze 120 stopni Celsjusza lub wyższej,
- powtórne odpylanie – usuwa się resztę lotnych zanieczyszczeń,
- sortowanie pierza – wydzielenie najlepszej jakości puchu z pierza.
Po takich zabiegu nawet wilgotny puch nie wydziela brzydkiego zapachu oraz nie powoduje reakcji alergicznych. Jak określić jakość wypełnienia puchowego? Do tego celu stosuje się dwa parametry – stosunek ilości puchu do pierza oraz siłę sprężystości. W pierwszym przypadku powiedzieć można, że im więcej puchu w stosunku do pierza, tym lepiej. Najczęściej spotykany stosunek to 90/10 (90% puchu, 10% pierza), w śpiworach ekspedycyjnych stosuje się wypełnienia nawet 95/5. Siła sprężystości określa siłę wypełnienia, tzw. loft. Im puch jest bardziej sprężysty, tym bardziej wypełni większą przestrzeń, przy takiej samej wadze próbki, pod standardowym obciążeniem. Parametr określający tę najważniejszą cechę puchu podaje się w calach sześciennych na jedną uncję, ok. 28 gram, (z ang. cubic inch – CUIN). Im puch ma więcej CUIN, tym lepsze są właściwości izolacyjne puchu. Przykładowo, puch o parametrze 750 CUIN oznacza, że próbka ważąca 28 gram zajmie
750 cali sześciennych objętości (12 l). Puch na poziomie wartości 600–650 CUI jest uznawany za dobry, natomiast powyżej 650 CUI klasyfikuje się jak puch bardzo dobry. Najlepsi producenci stosują puch o wartości ponad 800 CUI. Trzeba też zwrócić uwagę, że istnieją dwa standardy określania sprężystości: amerykański i europejski. Amerykańskie 850 CUIN odpowiada europejskiemu 800 CUIN. Warto zwrócić na to uwagę podczas porównywania parametrów śpiworów różnych producentów, gdyż może to spowodować drobne zamieszanie.
W tym miejscu należy podkreślić, że pomimo swoich wad, śpiwory puchowe odznaczają się znacznie dłuższą żywotnością niż syntetyczne. Zakup śpiwora puchowego to inwestycja na 5–10 lat, a jeśli będziemy o niego dbali, to czas ten może się znacznie wydłużyć. Żywotność śpiwora syntetycznego to około 5 lat – wypełnienia sztuczne mają tendencję do „kruszenia się” i zbijania. W przypadku śpiworów puchowych możliwe jest natomiast uzupełnienie lub wymiana części puchu. Zazwyczaj taka usługa jest dużo tańsza niż zakup nowego śpiwora.
PRANIE I PRZECHOWYWANIE ŚPIWORÓW
Pranie śpiwora nie nastręcza szczególnych trudności i mitem jest, że śpiwora puchowego nie da się wyprać w domowych warunkach. Każde pranie poprzedzamy z dokładnym zapoznaniem się z instrukcją producenta i jej przestrzeganiem. Od tego, jak zadbamy o śpiwór, zależeć będzie jego żywotność.
W przypadku śpiworów sztucznych pranie ich jest wręcz banalne i zazwyczaj wystarczy pranie w 30 stopniach Celsjusza, w programie do prania delikatnych tkanin, używając równie delikatnego detergentu. Nie stosujemy żadnych zmiękczaczy i innych podobnych środków. Im mniej chemii, tym lepiej. Nie przesadzamy też z wirowaniem, najlepiej ustawić na najniższe obroty.
Ze śpiworami puchowymi jest nieco więcej komplikacji. Pranie zaczynamy od zanurzenia śpiwora w wodzie w małym pokrowcu (można wykorzystać firmowy worek). Następnie ostrożnie wyjmujemy pod wodą śpiwór. W ten sposób większość powietrza już została z niego usunięta, co oszczędzi nam żmudnych prób usunięcia powietrza z każdej kolejnej komory i jego „uciekania”. Śpiwór pierzemy delikatnie, bez szarpania. Istotne jest, aby na końcu dobrze go wypłukać, płuczemy tyle razy, aż będziemy absolutnie przekonani, że nie ma w nim już śladu wody z detergentem. Jeśli śpiwór pierzemy i płuczemy w pralce, wirowanie ustawiamy również na najniższe obroty, a najlepiej śpiwora nie odwirowywać. Istotne jest to ze względu na fakt, że puch ma tendencję do zbijania się (jest to zupełnie normalne zjawisko) i odwirowywanie może zbić go jeszcze bardziej. Podczas prania ręcznego śpiwora też nie wyżymamy, a jedynie delikatnie odciskamy wodę i pozostawiamy na chwilę, by woda też samodzielnie odciekła. Następnie śpiwór rozwieszamy i pozostawiamy do wyschnięcia, co może zająć nawet do 5 dni (!). W związku z długim czasem suszenia śpiwory najlepiej prać i suszyć latem na zewnątrz.
Po praniu należy koniecznie rozbić puch po komorach. Czynność tę należy powtórzyć kilka razy, aż będziemy pewni, że nie ma już żadnych grudek. Jeśli do suszenia używamy suszarki automatycznej, należy kilkukrotnie przerwać suszenie, aby rozbić puch. Można do tego celu użyć piłeczek tenisowych, trochę to pomoże, ale nie jakoś przesadnie. Suchy puch nie ma prawa być uformowany w kulki i należy bezwzględnie tego pilnować.
W sytuacjach, gdy śpiwór nie wymaga całościowego prania, ewentualne plamy i inne zabrudzenia można wyczyścić wodą z szarym mydłem przy użyciu szczoteczki lub szmatki. W trakcie wyprawy warto nad ranem przewietrzyć śpiwór rozkładając go na przykład na namiocie (nigdy na wilgotnej trawie/ścianie namiotu!).
Po wyprawie, o ile śpiwór nie wymaga prania, wystarczy dobre przewietrzenie. Niekiedy zdarza się, że ze śpiwora puchowego wyłażą pojedyncze piórka. Jest to generalnie normalne zjawisko, ale należy zwrócić uwagę, czy przypadkiem śpiwór nie jest dziurawy. Jeśli zobaczymy pojedyncze piórko, to nie wyciągamy go ze śpiwora na siłę, tylko staramy się wepchnąć je z powrotem. Klasycznie robi się to poprzez złapanie piórka przez materiał od wewnątrz i „wciąganie” go do środka. Wyciąganie piórka na zewnątrz może spowodować, że pociągnie ono za sobą kilka innych lub rozedrzemy śpiwór. Miejsce, gdzie naruszyło ono strukturę włókien, można później delikatnie pogładzić palcami, aby pomóc w procesie naturalnego układania się włókien materiału śpiwora w jednolitą strukturę. Należy przy tym pamiętać (i nie rozpaczać), że wychodzące piórka nie tworzą dziur w materiale. Piórka wychodzą pomiędzy włóknami, które w większości potem wracają do swojej pierwotnej struktury. Warto tu nadmienić, że wychodzą wyłącznie piórka niższej jakości, z wyraźnie zarysowanym sztywnym rdzeniem. W markowych śpiworach, takich piórek jest mniej niż 8%. Zjawisko to zatem nie ma prawa w najmniej choćby znaczący sposób osłabić termiki śpiwora. Jeśli stwierdzimy, że ze śpiwora wychodzi zbyt dużo piórek, warto rozważyć reklamację.
Jak przechowywać śpiwór?
Podczas działań, wiadomo – w worku kompresyjnym, zabezpieczony przed wilgocią. Śpiwór czy to puchowy, czy sztuczny, zawsze wkładamy poprzez wpychanie do worka. Nigdy nie składamy czy zwijamy w ten sam sposób. Dzięki temu nie nadwyrężamy włókien/puchu w jednym miejscu. W terenie, przed snem, jeśli nie ma czasu na swobodne rozprężenie się puchu, można go lekko roztrzepać, aby równomiernie rozłożył się w komorach.
W domu śpiwór przechowujemy w stanie luźnym. Może to być poprzez powieszenie śpiwora na wieszaku. Jeśli nie mamy odpowiednio wysokiej szafy, wystarczy duży, siatkowy worek (często dostarczany wraz ze śpiworem w komplecie), który pozwoli na rozprężenie śpiwora i wentylację. Zasada ta dotyczy zarówno śpiworów puchowych, jak i sztucznych.
Norma EN 13537
Norma EN 13537, to europejska norma regulująca zasady klasyfikacji termicznej śpiworów. Została ona wprowadzona
1 stycznia 2005 r. Dotychczas każdy europejski producent śpiworów mógł dowolnie określać zakresy temperatur, a narzekającym klientom wmawiać, że każdy inaczej odczuwa komfort cieplny. Jest to poniekąd prawdą, jednak kupując śpiwór nie mogli być w żaden sposób pewni, czy dany śpiwór będzie odpowiedni dla ich potrzeb. Wprowadzenie normy pozwoliło zmienić tę sytuację i ułatwić klientom zakupy.
W normie przyjmuje się, że:
- standardowa kobieta ma 25 lat, 60 kg, 162 cm wzrostu,
- standardowy mężczyzna ma 25 lat, 73 kg, 183 cm wzrostu.
Badania prowadzone są przy użyciu termalnego manekina (wytwarza on ciepło jak ludzkie ciało), który jest ubrany w bieliznę termiczną z długim rękawem oraz skarpety zakrywające kostki. Manekin jest wyposażony w sensory temperatury na całej powierzchni, z których dane pozwalają na odczyty temperatury wewnątrz śpiwora. Wdrożenie tej normy spowodowało, że niektórzy producenci śpiworów znacznie obniżyli deklarowane przez siebie wartości temperatur dla swoich produktów. Śpiwory stały się mniej ciepłe, ale zarazem stały się bardziej bezpieczne.
Norma określa następujące wartości temperatur:
- T-comfort – temperatura komfortu – pomimo że temperatura wyliczona jest dla kobiety, to śpiwór powinien zapewnić ciepło bez względu na płeć,
- T-lim – temperatura limitu/graniczna – mężczyzna może spać komfortowo, ale kobiecie może być już chłodno. Będzie tu występowała różnica 7 stopni Celsjusza miedzy kobietami a mężczyznami,
- T-ext – temperatura ekstremalna – w tej temperaturze śpiwór gwarantuje tylko przeżycie, co oznacza maksymalnie 6 godzin drzemki/bytowania, po tym czasie możliwe jest wychłodzenie i początek hipotermii; pomimo że temperatura ta jest wyliczona na kobietę, co daje pewien margines błędu, to jednak należy podchodzić ze szczególną ostrożnością ze względu na znaczące zagrożenie dla zdrowia i życia.
Odczytując wartości temperatur na śpiworze należy pamiętać, że norma porównuje tylko parametry działania śpiworów odnośnie do znormalizowanych warunków badawczych. Temperatury te nie uwzględniają wszystkich możliwych zmian warunków użytkowania, reakcji i predyspozycji indywidualnych. Z tego względu zaleca się przyjmować podane wartości wyłącznie jako wytyczne, które wymagają indywidualnego przygotowania do użytkowania. Przykładowo, jeśli ktoś ma wzrostu powyżej 183 cm, może mieć większe problemy z ukrwieniem ciepłą krwią dalej od serca położonych części ciała niż osoba niższa. Podobny problem dotyczy osób starszych i mających problemy z krążeniem.
Rozpatrując temperatury według normy konieczne jest, aby pamiętać, że komfort termiczny kobiet i mężczyzn jest różny o średnio 7 stopni Celsjusza. Oznacza to, że kobiety potrzebują średnio 7 stopni Celsjusza więcej, aby odczuwać komfort cieplny. Ta właściwość była wykorzystana do stworzenia normy i dzięki temu na śpiworze powinny być podane osobne zakresy temperatur dla mężczyzny i kobiety.
Normy tej przestrzegają zazwyczaj producenci śpiworów cywilnych, trudno ją jednak odnaleźć w opisach przedmiotów zamówienia śpiworów zamawianych przez służby mundurowe. W tej sytuacji można zastosować samodzielną metodę pomiaru, która da orientacyjny szacunek. Chodzi o pomiar wysokości „loftu” swobodnie leżącego śpiwora i sprawdzenie różnicy obwodów i długości jego warstwy zewnętrznej i wewnętrznej. Pomiaru najwygodniej dokonać przez wywrócenie śpiwora na lewo i zasunięcie zamka, następnie położyć go na płaskiej powierzchni i odczekać do pełnego rozprężenia się śpiwora. Im większy „loft” i różnica długości i obwodów, tym śpiwór będzie cieplejszy. Inaczej mówiąc, większa sprężystość oznacza więcej powietrza zatrzymanego w wolnych przestrzeniach pomiędzy warstwami materiału, czyli więcej zatrzymanego ciepła. Śpiwory, których sprężystość jest taka sama, będą miały te same parametry utrzymania temperatury, niezależnie od tego, czym są wypełnione. Cienki śpiwór zawsze będzie gorszy niż puchaty, niezależnie od tego, jakie przedziały temperatur są wskazane przez producenta. Warto o tym pamiętać, gdy kupujemy używany śpiwór lub dostajemy taki w przydziale.
MODULAR SLEEPING SYSTEM (MSS)
Modular Sleeping System (MSS) to kontraktowy śpiwór, który jest stosowany w US Army. Właściwie nie jest to jeden śpiwór, a system składający się z czterech części: śpiwora patrolowego, „średniego” śpiwora, membranowego pokrowca bivi cover, worka kompresyjnego.
W starszej wersji MSS, wierzchnia część pokrowca bivy cover jest w kamuflażu woodland. Śpiwór patrolowy jest koloru zielonego, a śpiwór „średni” jest koloru czarnego. Nowa wersja śpiwora pokrowiec ma w kamuflażu UCP. Śpiwór patrolowy jest koloru foliage, śpiwór „średni” ma kolor „szary”. Dodatkowo, w komplecie są dwa worki kompresyjne w kolorze foliage. Różnią się one objętością.
Ideą systemu jest dostarczenie żołnierzowi uniwersalnego zestawu śpiworów, dzięki którym będzie mógł swobodnie nocować w dowolnych warunkach klimatycznych i pogodowych. Znając prognozę pogody, żołnierz może decydować, czy zabiera jeden ze śpiworów, czy cały komplet. Poszczególne śpiwory są tak skonstruowane, że idealnie mieszczą się jeden w drugi. Dodatkowo mają napy, które umożliwiają wzajemne połączenie, a grube zamki YKK pozwalają na szybkie rozpięcie całości. Niezaprzeczalną zaletą MSS jest wypełnienie sztuczne, które pozwala użytkować śpiwór w wilgotnych warunkach. Jest to zarazem największa wada, gdyż komplet waży łącznie około 4,2 kg i ma objętość około 4 l. Pokrowiec membranowy zapewnia ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Pamiętać jednak należy, że zbytnia „szczelność” może spowodować, że będziemy mokrzy od własnego potu.
Według producenta (Tennier Industries INC.) dla wersji woodland śpiwór patrolowy ma temperaturę ekstremalną –1°C, śpiwór „średni” ma temperaturę ekstremalną –23°C, komplet (dwa śpiwory złączone) ma temperaturę ekstremalną –45°C. Oba śpiwory mają sztuczne wypełnienie, a materiał zewnętrzny i wewnętrzny to nylon rip-stop.
ZAMIAST PODSUMOWANIA
Celowo w tym artykule nie opisałem wypełnień sztucznych. Znam ponad dwadzieścia różnych typów włókien i na opisanie wszystkich nie wystarczyłoby miejsca w jednym numerze. Trudno też przyjąć kryteria wyboru trzech–czterech włókien do testów. Ponadto, sam śpiwór to jedno, ale należy zestawić go z matą do spania, namiotem lub tarpem. Nie wspominając już o materiałach, z których śpiwory są wykonane. Gdyby chcieć to wszystko opisać, wyszłaby z tego całkiem spora książka. Mam jednak nadzieję, że pomimo takiego ogólnego podejścia, artykuł ten pozwolił nieco pogłębić wiedzę. Mam też nadzieję, że ułatwi zakup śpiwora dostosowanego do indywidualnych, specyficznych potrzeb.
Na zakończenie kilka praktycznych porad dotyczących użytkowania śpiwora w terenie:
- jeśli śpiwór ma kontakt z wilgocią, należy go suszyć na słońcu zawsze, gdy to jest możliwe,
- jeśli włożyliśmy wilgotny śpiwór do pokrowca, należy go przy najbliższej możliwej okazji rozwiesić i suszyć,
- gdy wilgotność powietrza nie pozwala na wysuszenie śpiwora, to i tak można go rozwiesić, aby „pooddychał”,
- nigdy nie należy używać śpiwora bezpośrednio na ziemi – zgnieciony ciężarem ciała puch nie będzie izolował od podłoża oraz narażamy śpiwór na znaczne ryzyko uszkodzenia,
- jeśli to możliwe, nie należy spać w brudnym ubraniu ani nago, zaleca się spanie w bieliźnie, która przejmie większość zabrudzeń wytwarzanych przez nasze ciało (np. pot),
spanie w skarpetach spowolni zużycie i mechacenie dna śpiwora od środka – warto mieć jedną parę skarpet przeznaczonych tylko do snu, a skarpety „dzienne” schować do śpiwora – rano będą suche, choć śpiwór może nieco prześmierdnąć.