Środki transportu
Przerzut komandosów morskich na teren przeciwnika może być realizowany z wykorzystaniem małych i dużych okrętów podwodnych (OP), jednostek nawodnych, samolotów i śmigłowców. Przerzucani śmigłowcami specjalsi wykonują skoki bezpośrednio do zbiornika wodnego z wysokości 3–5 m przy prędkości ok. 25–30 km/h lub z samolotów na spadochronach.
Przeczytaj także: Pojazdy M-ATV dla polskich specjalsów?
PRZECZYTAJ >> |
![]() |
Okup krwi. Historie z pierwszej linii frontu w walce z piractwem Somalii John Boyle tłumaczenie: Tomasz Szczęsny Potocki Wydawca: Grupa Medium rok wydania: 2016, wydanie pierwsze ISBN: 978-83-64094-45-3 stron: 305 format: A5 oprawa: miękka |
SPRAWDŹ CENĘ >> |
Zasadnicze środki transportu operatorzy opuszczają w odległości ok. 10 km od rejonu działania, zaś do celu płyną pod wodą korzystając ze specjalnych pojazdów podwodnych, typu „mokrego” i „suchego”, lub na szybkich łodziach pneumatycznych oraz półsztywnych (typu RIB – Rigid Inflatable Boat). Pojazdy podwodne mogą poruszać się w środowisku wodnym na dużej głębokości, płytko zanurzone lub przy samym dnie. Są zróżnicowane pod względem budowy, masy i rozmiarów (5–20 m długości). Możliwość skrytego, bliskiego podejścia do brzegu pozwala na ich szerokie wykorzystanie zarówno podczas konfliktów zbrojnych i sytuacji kryzysowych, jak i w czasie prowadzenia działań kontrterrorystycznych oraz przywracania pokoju. Masa, wymiary i wyposażenie pojazdów decydują też o ich charakterze, tj. jako środków holowniczych lub transportowych (jedno-, dwu- lub wielomiejscowych).
Przeczytaj także: Samolot klasy MRTT – ekstrawagancja czy pożyteczny element sił zbrojnych?
Transportowe pojazdy podwodne są aparatami, w których nurkowie i ładunki (wyposażenie) są w większości zabezpieczone przed oddziaływaniem ciśnienia hydrostatycznego, a sama załoga wykorzystuje skafandry i aparaty oddechowe. Urządzenia kontroli i sterowania znajdują się w wodoszczelnych pojemnikach.
Przeczytaj także: Polskie GMV
Natomiast pojazdy holujące mają pewne wady, poza funkcją holującą brak jest bowiem możliwości przenoszenia ładunków (jest to związane z dokładnym wyważeniem pojazdu i nurka do tzw. pływalności zerowej), nie mówiąc już o trudnościach w sterowaniu i oddziaływaniu strumienia wody na nurka. Wad tych nie mają aparaty transportowe, ale za to są cięższe i większe, a tym samym znacznie droższe.