Aby operacje przerzutu Cichociemnych i zaopatrzenia dla Polskiego Państwa Podziemnego zakończyły się sukcesem należało zorganizować sprawnie działający system ich odbioru. W celu zapobieżenia dokonywania skoków „na dziko”, które zwiększały ryzyko strat w ludziach i sprzęcie jesienią 1941 r. zorganizowano specjalną komórkę Oddziału V Komendy Głównej ZWZ-AK, zwaną najczęściej „Syreną”.
W skutek drugiej wojny światowej Polska – w zredukowanym o ok. połowę kształcie terytorialnym – została zagarnięta do strefy podporządkowanej ZSRR. Żołnierze konspiracji, Armii Krajowej, mieli kiepski...
W skutek drugiej wojny światowej Polska – w zredukowanym o ok. połowę kształcie terytorialnym – została zagarnięta do strefy podporządkowanej ZSRR. Żołnierze konspiracji, Armii Krajowej, mieli kiepski wybór: albo ujawnić się i wstąpić do armii Berlinga, poddać się potulnie planom Moskwy, albo walczyć dalej w tzw. drugiej konspiracji, przeciwko nowym władzom przemocą sowietyzowanej Polski…
Tekst: Ryszard M. Zając
Zdjęcia: elitadywersji.org
Polski wywiad przed wybuchem II wojny światowej oraz w jej trakcie niewątpliwie był najlepszy ze wszystkich. Niedowiarkom wystarczy przypomnieć złamanie „Enigmy” oraz wytropienie tajnej broni Hitlera –...
Polski wywiad przed wybuchem II wojny światowej oraz w jej trakcie niewątpliwie był najlepszy ze wszystkich. Niedowiarkom wystarczy przypomnieć złamanie „Enigmy” oraz wytropienie tajnej broni Hitlera – V-1 i V-2. Cichociemni w wywiadzie także mieli znaczący udział w wywiadowczej robocie oraz spore sukcesy…
Zarówno staza, jak i tamowanie krwotoków będących efektem oddziaływania środków walki na siłę żywą, nie są niczym nowym w kontekście prowadzenia działań militarnych. Dlaczego więc tyle uwagi przykłada...
Zarówno staza, jak i tamowanie krwotoków będących efektem oddziaływania środków walki na siłę żywą, nie są niczym nowym w kontekście prowadzenia działań militarnych. Dlaczego więc tyle uwagi przykłada się obecnie m.in. w armiach NATO do TCCC? Co leży u źródeł zmiany filozofii zapewnienia pomocy medycznej i zwiększenia przeżywalności żołnierzy i funkcjonariuszy podczas operacji bojowych oraz na czym polegają główne założenia tego standardu, przedstawiamy w treści niniejszego artykułu.
Aby operacje przerzutu Cichociemnych i zaopatrzenia dla Polskiego Państwa Podziemnego zakończyły się sukcesem należało zorganizować sprawnie działający system ich odbioru. W celu zapobieżenia dokonywania skoków „na dziko”, które zwiększały ryzyko strat w ludziach i sprzęcie jesienią 1941 r. zorganizowano specjalną komórkę Oddziału V Komendy Głównej ZWZ-AK, zwaną najczęściej „Syreną”.
Początki „Syreny” (w różnych okresach używano też kryptonimu „Import” oraz „Mll-Grad”) mogą sięgać lutego lub marca 1940 r., kiedy to gen. Stefan Rowecki powierzył ppłk dypl. Bernardowi Adameckiemu utworzenie „Szefostwa Lotnictwa” w Oddziale V KG ZWZ-AK., które niezwłocznie zajęło się opracowaniem zagadnień dotyczących odbiorem zrzutów i przyjęciem samolotów. W tym celu już w 1940 r. wybrano pierwsze placówki odbiorcze, a od jesieni zaczęto prowadzić intensywną korespondencję z Oddziałem VI Sztabu Naczelnego Wodza.
W grudniu 1940 r. do Warszawy dotarł ppłk Iranek-Osmecki „Antoni”, przywożąc ze sobą instrukcje dotyczące organizacji odbioru zrzutów z krótkim instruktażem o sposobie określania położenia miejsca zrzutu i zawiadamiania o mającej nastąpić operacji przerzutowej oraz ustalania elementu łączności samolot-placówka i placówka-skoczek.
Pierwszy zrzut w nocy 15/16 lutego 1941 r. zakończył się połowicznym sukcesem ponieważ z powodu błędu w nawigacji zrzut nastąpił w okolicach wsi Dębowiec, będącej częścią terenów polskich włączonych do III Rzeszy, położonej 138 km od placówki, która czekała tej nocy na samolot. Mimo zrzutu „na dziko”, skoczkowie wylądowali bezpiecznie, utracono jednak wszystkie zrzucone zasobniki z zaopatrzeniem, które wpadły w ręce wroga. Zrzuceni wówczas Cichociemni mjr Stanisław Krzymowski „Kostka” i rtm. Józef Zabielski „Żbik”, którzy w Londynie przeszli instruktaż w zakresie odbioru zrzutów, zostali włączeni do prac „Szefostwa Lotnictwa”.
Kolejnym krokiem milowym dla „Syreny” był zrzut w nocy 7/8 listopada 1941 r. kiedy do kraju trafił kpt. Niemir Bidziński „Karol Ziege”, przywożąc ze sobą „Instrukcję nr 8”, zawierającą obszerne omówienie zagadnień zrzutowych. Załączniki do dokumentu zawierały informacje na temat kryptonimów dla depesz dotyczących operacji zrzutowych, instrukcje funkcjonowania placówki odbiorczych, plan czuwania, z na przemian dyżurujących grup placówek. Wkrótce „Syrena” opracowała własne instrukcje i według nich szkoliła swoich pracowników, a także personel placówek odbiorczych. Były one modyfikowane przez cały okres akcji przerzutowych poprzez wymianę depesz ze spostrzeżeniami i propozycjami zmian.
Nabyte doświadczenia wpłynęły na wypracowanie pewnych skrupulatnie przestrzeganych ogólnych zasad. Pierwszą czynnością, przed mającym się rozpocząć sezonem operacyjnym, był wyjazd w teren przeszkolonego pracownika „Syreny”, nazywanego „Delegatem KG”, który – z pomocą ludzi z terenowej siatki, wyznaczał pole zrzutowe. W tym samym czasie ustalano punkty kontaktowe dla skoczków, gdyby zrzut odbył się poza placówką. Rejestrowane były mogące stanowić zagrożenie terenowe punkty niemieckiej obserwacji lotniczej, placówki żandarmerii i stanowiska artylerii przeciwlotniczej.
Po wybraniu miejsca odbioru zrzutu przez delegata KG dowódca placówki przystępował do kompletowania załogi i wyznaczał żołnierzy mających pełnić poszczególne zadania. Przydzielani byli do grupy odbiorczej, ekipy ewakuacyjnej oraz do ubezpieczenia. Po dodatkowym zaprzysiężeniu żołnierzy, poinstruowaniu i przećwiczeniu wszystkich czynności placówka była gotowa do wejścia w okres czuwania, który kończył się, choć nie zawsze, odbiorem zrzutu.
Delegat przyjeżdżał ponownie na okres czuwania i uczestniczył w przyjęciu zrzutu. Razem z dowódcą placówki odbierał od skoczków pocztę dla KG , wykazy zawartości zrzutu, pasy lub gwoździe (specjalne pojemniki do szybkiego ukrycia cennych przedmiotów) z pieniędzmi oraz broń osobistą. Następnie delegat wyjeżdżał złożyć sprawozdanie w „Syrenie”, która drogą radiową nadawała pokwitowanie do Londynu.
Skoczkowie po dopełnieniu formalności na zrzutowisku wyruszali do, zlokalizowanych głównie w Warszawie, punktów kontaktowych oraz lokali tzw. gorących, gdzie pod opieką kobiet z referatu „Ewa-Pers” - „Import”, popularnie nazywanych „ciotkami”, poznawali realia życia w okupowanym kraju w ramach tzw. aklimatyzacji, trwającą od dwóch do sześciu tygodni.
Równie ważne jak praca „w terenie” było sformowanie przez sztab „Syreny” planu czuwania. Ustalano sygnały porozumiewawcze pomiędzy samolotem a placówką, melodie sygnałowe i hasła dla skoczków, zaś na mapy w skali 1:300 000 nanoszono pozycje placówek. Na początku placówki otrzymywały kryptonimy przypadkowo, jednak od sierpnia 1943 r. ustalono odpowiednie kategorie dla poszczególnych okręgów, np. w okręgu Lwowskim, nazwy związane były z uzbrojeniem. Taki system ułatwiał odczytywanie źle zaszyfrowanych depesz. Późniejszym udogodnieniem były nazwy z jednej kategorii zaczynające się na tę samą literę. Oprócz tego, ustalono zapasowe rejony zrzutów, w których – w przypadku nieodnalezienia placówki przez samolot - piloci mogli zrzucić samych skoczków bez zasobników, gdyż nie było tam osób z odbioru zrzutów.
W początkowym okresie uzgadniano położenie każdej placówki z osobna wraz ze związanymi z nią wszystkimi elementami pomocniczymi. Wkrótce jednak, ze względów bezpieczeństwa oraz w trosce o stan zdrowia obsady placówek (żołnierze czekali wiele godzin głownie w chłodne zimowe wieczory) zaczęto tworzyć plany czuwania: najpierw dla pojedynczych placówek, a później dla całych grup. Początkowo czuwano w noce księżycowe, później również w bezksiężycowe. Na okres czuwania każdego „tercetu” wyznaczano inne melodie sygnałowe, hasła dla skoczków i litery rozpoznawcze samolotów. Placówka, która odebrała zrzut odpadała z planu do końca „tercetu”, ponieważ jej działanie mogło być obserwowana przez nieprzyjaciela.
Po pewnym czasie pojawiły się placówki stałego czuwania, zdolne przyjąć zrzut na elementach obu grup. Grupy czuwających placówek w „tercecie” były kompletowane w zależności od tak zwanej „Stelli”, czyli aktualnej strefy zasięgu samolotu i miejsca startu. Przekazywane drogą radiową „Stelle” były fundamentalną sprawą przy układaniu planów czuwania. W późniejszym okresie, z powodu zwiększenia liczby wysyłanych do okupowanej Polski samolotów, „Syrena” przeprowadziła prace, mające na celu zwiększenia tzw. pojemności odbioru. Zakładano, że każdego miesiąca odbędą się 24 zrzuty w „tercecie” oraz 12 w noce bezksiężycowe. Zmienione zostały kryptonimy wszystkich placówek i uruchomiono dużą ilość nowych, w tym po raz pierwszy „bastiony” mogące przyjąć na raz zrzuty z kilku samolotów. Automatycznie każdej placówce przypisano placówkę zapasową, na którą kierował się samolot, gdy nie natrafił na główną. Wydzielono oddzielne placówki dla skoczków i oddzielne dla zrzutów materiałowych, nie potrzebujących punktów kontaktowych.
W związku z przygotowaniami do zapowiedzianych zrzutów z kierunku południowego, w Krakowie i Lwowie zorganizowano dodatkowe placówki meteorologiczne. Z powodu olbrzymiej liczby placówek uniemożliwiających sprawne kierowanie nimi, powołano stanowisko referentów odbioru zrzutów (zwanych oficerami zrzutowymi) w obszarach, okręgach i podokręgach, którym udzielano coraz szerszej autonomii.
Na skuteczność odbioru ludzi i sprzętu wpływała też sama technika odbioru zrzutów. O mającym nastąpić desancie placówka odbiorcza informowana była umówioną piosenką nadawaną na zakończenie audycji polskiej radia BBC (tzw. system szyfrowania „Jodoform”). Do bezpośredniej komunikacji między żołnierzami na ziemi a załogą samolotu służył zazwyczaj system komunikacji świetlnej, który zastąpił wykorzystywane w początkowych operacjach głośne dudnienia silników zbliżającej się maszyny.
Nadlatujący nad zrzutowisko samolot nadawał za pomocą reflektora umówiony sygnał (literę) alfabetem Morse’a. Odpowiedzią z ziemi było nadanie innej określonej litery za pomocą światła białego – sygnalizacyjnego (ze składu grupy sygnałowej). Po wymianie znaków na ziemi zapalano pozostałe światła białe i czerwone ułożone w kształt ustalonej figury wyznaczającej swą dłuższą osią kierunek wiatru.
W ostatnim okresie dla ułatwienia odnalezienia placówki, w pewnej odległości od niej i w określonym układzie rozpalano ognisko. Przydatna była też łączność radiowa, która byłą jednak ograniczona z powodu braku aparatów nadawczo-odbiorczych. Starano się stosować tzw. „S-fony” czyli zrzutowe radiotelefony służące do porozumiewania się z samolotem. W kraju było ich jednak bardzo mało, ok. 30 sztuk, a zasięg urządzeń wynosił jedynie ok. 3 km.
Używano też dostarczonych w pierwszych operacjach desantowych systemów naprowadzania samolotów na cel „Eureka-Rebeka”. Pierwsza cześć nazwy określała nadajnik fal ultra krótkich, uruchamiany impulsem z samolotu i pomagającym naprowadzić go na siebie z odległości 60 km, z dokładnością do 200 m. Samolot posiadał na pokładzie drugą część urządzenia, czyli „Rebekę” - odbiornik z ekranem, na którym pilot śledził wychylenia impulsu i naprowadzał samolot na cel. Po nawiązaniu kontaktu i upewnieniu się, że okolica jest bezpieczna, samolot – wykonując kolejne naloty nad zrzutowiskiem. dokonywał zrzutu pod wiatr, w pierwszej kolejności zasobników, następnie paczek, na końcu zaś spadochroniarzy. Czuwające na zrzutowisku kilkuosobowe grupy - patrole zbiorcze, miały za zadanie odnaleźć i załadować, na uprzednio przygotowane wozy, zrzucone zaopatrzenie i jego ewakuację do specjalnie w tym celu przygotowanych miejsc. O bezpieczeństwo operacji dbali uzbrojeni żołnierze ubezpieczenia zewnętrznego (rozmieszczeni w odległości nawet do kliku km od zrzutowiska) oraz wewnętrznego (w obrębie, bądź nieopodal pola zrzutowego do jego ochrony bezpośredniej).
W skład kierownictwa „Syreny” wchodził też prokurator wojskowy, który zajmował się sprawami ewentualnej utraty pieniędzy lub zaopatrzenia dla polskiego podziemia, stanowiącego majątek państwowy i wojskowy. Sprawy kradzieży traktowano poważnie zazwyczaj wymierzając karę śmierci dla sprawcy lub sprawców. Na szczęście przypadków tego typu było niewiele.
Wydział „S” Oddziału VI wymienia imponującą liczbę 642 placówek odbiorczych w okupowanej Polsce. Cześć z nich „spaliło się” zanim przystąpiły do czuwania lub były to te same placówki o zmienionym kryptonimie. Można szacować, że w lecie 1943 r. było ich ok. 550, a odbiorem zajmowało się łącznie od 5 do 10 tys. żołnierzy podziemia. Do czasu zakończenia prowadzonej przez KG AK akcji scaleniowej różnych wojskowych ugrupowań konspiracyjnych, obsada placówek odbiorczych był oparta na jej członkach, którzy dobrze znali lokalne środowisko konspiracyjne. Oficerowie łącznikowi tych organizacji praktycznie weszli w skład „Syreny”.
W miarę postępów w akcji scaleniowej, wszystkie placówki zostały włączone do sieci terenowej AK. W 1944 r. w niektórych okręgach zrzuty odbierane były przez oddziały partyzanckie. Po upadku Powstania Warszawskiego, z „Syreny” pozostały szczątki. Pracownicy, którzy nie zginęli, dostali się do niewoli lub uratowali się wychodząc z miasta wraz z ludnością cywilną.
Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej powstała w celu zachowania pamięci o Cichociemnych oraz pielęgnowania polskiego wysiłku zbrojnego. Szczegółowe informacje o działalności są dostępne na stronie: www.fundacjacichociemnych.pl.
Księga z wykazem melodii wykorzystywanych w ramach systemu szyfrowania „Jodoform”.
Grupa oficerów 2. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej po spotkaniu z Cichociemnymi przybyłymi 22 września 1944 r. na teren zgrupowania 2. Dywizji Piechoty AK Okręgu Radomsko-Kieleckiego.
Fragment urządzenia do naprowadzania samolotów na cel „Eureka-Rebeka”.
S-fon.
Fragment (tzw. celka) brytyjskiego zasobnika zrzutowego typu C.
System ułożenia świateł na placówce odbiorczej w sezonie operacyjnym „Riposta” (sierpień 1943-lipiec 1944).
Utrzymanie łączności z okupowanym krajem było jednym z najważniejszych zadań Sztabu Naczelnego Wodza. W tym celu już 29 czerwca 1940 r. przy Sztabie NW powstał Oddział VI, inaczej Samodzielny Wydział Krajowy...
Utrzymanie łączności z okupowanym krajem było jednym z najważniejszych zadań Sztabu Naczelnego Wodza. W tym celu już 29 czerwca 1940 r. przy Sztabie NW powstał Oddział VI, inaczej Samodzielny Wydział Krajowy przemianowany później na Oddział Specjalny.
Powstanie formacji Cichociemnych wiązało się z potrzebą zorganizowania skutecznego systemu komunikacji między polskimi władzami na uchodźctwie we Francji (potem w Wielkiej Brytanii) a tworzącymi w okupowanej...
Powstanie formacji Cichociemnych wiązało się z potrzebą zorganizowania skutecznego systemu komunikacji między polskimi władzami na uchodźctwie we Francji (potem w Wielkiej Brytanii) a tworzącymi w okupowanej Polsce organizacjami konspiracyjnych ze Służbą Zwycięstwu Polski/Armią Krajową na czele.
Zbliża się 75. rocznicą pierwszego zrzutu Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej do okupowanej Polski. Operacja lotnicza "Adolphus" przeprowadzona w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. rozpoczęła chwalebną...
Zbliża się 75. rocznicą pierwszego zrzutu Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej do okupowanej Polski. Operacja lotnicza "Adolphus" przeprowadzona w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. rozpoczęła chwalebną kartę historii polskiej wojskowości. W najbliższych tygodniach na naszym portalu znajdziecie kolejne odcinki prezentujące historię Cichociemnych, przygotowane przez Fundację im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej.
W nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku, na teren okupowanej Polski zostali zrzuceni pierwsi cichociemni, czyli polscy żołnierze elitarnej jednostki do zadań specjalnych szkolonej w Wielkiej Brytanii. Na spadochronach...
W nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku, na teren okupowanej Polski zostali zrzuceni pierwsi cichociemni, czyli polscy żołnierze elitarnej jednostki do zadań specjalnych szkolonej w Wielkiej Brytanii. Na spadochronach wylądowali w okolicach wsi Dębowiec na Śląsku Cieszyńskim.
Jubileuszowa edycja Biegu Cichociemnych, dedykowanego Cichociemnym Spadochroniarzom Armii Krajowej, przejdzie do historii jako najcięższa z dotychczasowych. Wszyscy uczestnicy biegu musieli zmierzyć się...
Jubileuszowa edycja Biegu Cichociemnych, dedykowanego Cichociemnym Spadochroniarzom Armii Krajowej, przejdzie do historii jako najcięższa z dotychczasowych. Wszyscy uczestnicy biegu musieli zmierzyć się z wyjątkowo trudną trasą, niezależnie od wybranego dystansu.
W dniu 17 czerwca 2023 roku w Sochaczewie odbędzie się jubileuszowa X edycja Biegu Cichociemnych 2023. Celem imprezy jest popularyzacja biegania i promowanie zdrowego stylu życia w Polsce oraz upamiętnienie...
W dniu 17 czerwca 2023 roku w Sochaczewie odbędzie się jubileuszowa X edycja Biegu Cichociemnych 2023. Celem imprezy jest popularyzacja biegania i promowanie zdrowego stylu życia w Polsce oraz upamiętnienie "Cichociemnych - elity polskiej dywersji".
Już 16 czerwca w Sochaczewie odbędzie się VI edycja najciekawszego biegu przeszkodowego na Mazowszu "Bieg Cichociemnych". W tym roku bieg dedykowany jest pamięci Cichociemnych Spadochroniarzy AK i po raz...
Już 16 czerwca w Sochaczewie odbędzie się VI edycja najciekawszego biegu przeszkodowego na Mazowszu "Bieg Cichociemnych". W tym roku bieg dedykowany jest pamięci Cichociemnych Spadochroniarzy AK i po raz pierwszy rozegrany zostanie na trzech dystansach: ok. 5 km, ok. 10 km oraz ok. 14 km. Bieg został objęty Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości.
W czwartek 17 stycznia w siedzibie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” w Koszęcinie (w pobliżu Częstochowy/Lublińca) odbędzie się unikalny koncert urodzinowy ostatniego żyjącego Cichociemnego mjr. Aleksandra...
W czwartek 17 stycznia w siedzibie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” w Koszęcinie (w pobliżu Częstochowy/Lublińca) odbędzie się unikalny koncert urodzinowy ostatniego żyjącego Cichociemnego mjr. Aleksandra Tarnawskiego ps. „Upłaz”, „Wierch”.
W nocy 16 na 17 kwietnia 1944 roku z Bazy Lotniczej w Brindisi wystartował przeznaczony do operacji Weller12 samolot bombowy Handley Page Halifax B. Mk VI oznakowany JP- 181 „C”. Nad podwarszawska Baniochą,...
W nocy 16 na 17 kwietnia 1944 roku z Bazy Lotniczej w Brindisi wystartował przeznaczony do operacji Weller12 samolot bombowy Handley Page Halifax B. Mk VI oznakowany JP- 181 „C”. Nad podwarszawska Baniochą, nad placówką odbiorczą o kryptonimie "Kanapa" dokonał on zrzutu Cichociemnych wraz z materiałami wojennymi. 10 października odbyły się uroczystości związane z 73. rocznicą operacji. Wziął w nich udział jeden z uczestników, dowódca zrzutu - ppor. Aleksander Tarnawski ps. „Upłaz”.
W minioną sobotę, 10 czerwca, na Lotnisku Okęcie wylądował Boeing 787 Dreamliner we flocie Polskich Linii Lotniczych LOT ze Znakiem Cichociemnych na kadłubie. Inicjatorem projektu, upamiętniającego w ten...
W minioną sobotę, 10 czerwca, na Lotnisku Okęcie wylądował Boeing 787 Dreamliner we flocie Polskich Linii Lotniczych LOT ze Znakiem Cichociemnych na kadłubie. Inicjatorem projektu, upamiętniającego w ten szczególny sposób bohaterskich żołnierzy, jest Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Odbyła się również konferencja prasowa, której uczestnicy mogli z bliska obejrzeć samolot i jego wyjątkowe oznaczenie wraz z wnętrzem maszyny.
Pamięć o bohaterach można uczcić na wiele sposobów - także poprzez sport. Dlatego, 29 kwietnia br. w Kołakowie, w ramach obchodów 73. rocznicy zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski w operacji "Weller...
Pamięć o bohaterach można uczcić na wiele sposobów - także poprzez sport. Dlatego, 29 kwietnia br. w Kołakowie, w ramach obchodów 73. rocznicy zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski w operacji "Weller 2", obok oficjalnych obchodów odbędzie się Nocny Bieg Terenowo-Przełajowy "Weller 2. Kołaków'44".
Miniony 2016 rok okrzyknięto rokiem "Cichociemnych" - nie bez powodu, bo 75 lat wcześniej, w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r., pod Dębowcem, odbył się pierwszy zrzut spadochronowy Cichociemnych. Choć 2016...
Miniony 2016 rok okrzyknięto rokiem "Cichociemnych" - nie bez powodu, bo 75 lat wcześniej, w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r., pod Dębowcem, odbył się pierwszy zrzut spadochronowy Cichociemnych. Choć 2016 już za nami, to nie oznacza to, że obchody kolejnych rocznic są mniej ważne. Historia i pamięć są nadal kultywowane. Przykładem tego są organizowane po raz kolejny obchody rocznicy operacji Weller 7 (8-9 kwietnia 1944 r.), które w tym roku odbędą się 23 kwietnia w Grabowie nad Pilicą.
Od 14 września w Muzeum Powstania Warszawskiego można zwiedzać nową edycję wystawy "Jest w Polsce taka siła. JW GROM_Cichociemni 1990–2015". Ekspozycja jest poświęcona elitarnej Jednostce Wojskowej 2305,...
Od 14 września w Muzeum Powstania Warszawskiego można zwiedzać nową edycję wystawy "Jest w Polsce taka siła. JW GROM_Cichociemni 1990–2015". Ekspozycja jest poświęcona elitarnej Jednostce Wojskowej 2305, czyli Grupie Reagowania Operacyjno-Manewrowego (GROM), która obchodziła w ubiegłym roku 25-lecie swojego powstania, w tym tradycjom Cichociemnych, których tradycje kultywuje.
Charakter transportu Cichociemnych i zrzucanego z nimi sprzętu wymagał stworzenia systemu transportu lotniczego. Udowodnił to eksperymentalny lot do kraju wykonany w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r.
Charakter transportu Cichociemnych i zrzucanego z nimi sprzętu wymagał stworzenia systemu transportu lotniczego. Udowodnił to eksperymentalny lot do kraju wykonany w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r.
Cichociemnym się nie rodziło, nim się zostawało. Jednak aby tego dokonać należało przejść specjalistyczne szkolenie, które w całości kończył jedynie co czwarty kandydat. Początkowo było ukierunkowane na...
Cichociemnym się nie rodziło, nim się zostawało. Jednak aby tego dokonać należało przejść specjalistyczne szkolenie, które w całości kończył jedynie co czwarty kandydat. Początkowo było ukierunkowane na potrzeby okupowanej ojczyzny z czasem wypracowano jednak w miarę jednolity system.
W skutek drugiej wojny światowej Polska – w zredukowanym o ok. połowę kształcie terytorialnym – została zagarnięta do strefy podporządkowanej ZSRR. Żołnierze konspiracji, Armii Krajowej, mieli kiepski...
W skutek drugiej wojny światowej Polska – w zredukowanym o ok. połowę kształcie terytorialnym – została zagarnięta do strefy podporządkowanej ZSRR. Żołnierze konspiracji, Armii Krajowej, mieli kiepski wybór: albo ujawnić się i wstąpić do armii Berlinga, poddać się potulnie planom Moskwy, albo walczyć dalej w tzw. drugiej konspiracji, przeciwko nowym władzom przemocą sowietyzowanej Polski…
Tekst: Ryszard M. Zając
Zdjęcia: elitadywersji.org
Polski wywiad przed wybuchem II wojny światowej oraz w jej trakcie niewątpliwie był najlepszy ze wszystkich. Niedowiarkom wystarczy przypomnieć złamanie „Enigmy” oraz wytropienie tajnej broni Hitlera –...
Polski wywiad przed wybuchem II wojny światowej oraz w jej trakcie niewątpliwie był najlepszy ze wszystkich. Niedowiarkom wystarczy przypomnieć złamanie „Enigmy” oraz wytropienie tajnej broni Hitlera – V-1 i V-2. Cichociemni w wywiadzie także mieli znaczący udział w wywiadowczej robocie oraz spore sukcesy…
Pod koniec czerwca 1940 r. w okupowanej Polsce utworzono Komendę Główną ZWZ/AK. Dla walki Polaków z okupantami oraz dla sprawnego funkcjonowania wojskowej konspiracji Polskiego Państwa Podziemnego kluczowa...
Pod koniec czerwca 1940 r. w okupowanej Polsce utworzono Komendę Główną ZWZ/AK. Dla walki Polaków z okupantami oraz dla sprawnego funkcjonowania wojskowej konspiracji Polskiego Państwa Podziemnego kluczowa była dobra łączność pomiędzy Komendą AK w Warszawie a Naczelnym Wodzem w Londynie. To było zadanie dla Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza.
W dniu 13 czerwca obchodzone jest Święto Jednostki Wojskowej GROM. Decyzję o utworzeniu formacji podjął w dniu 13 lipca 1990 roku rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego. Pierwszym Dowódcą Jednostki Wojskowej...
W dniu 13 czerwca obchodzone jest Święto Jednostki Wojskowej GROM. Decyzję o utworzeniu formacji podjął w dniu 13 lipca 1990 roku rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego. Pierwszym Dowódcą Jednostki Wojskowej GROM został podpułkownik (późniejszy gen. bryg.) Sławomir Petelicki.
W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, jako żołnierz powołany do służby specjalnej, przysięgam, że poświęconego mi sprzętu, poczty i pieniędzy strzec będę nie tylko jako dobra państwowego,...
W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, jako żołnierz powołany do służby specjalnej, przysięgam, że poświęconego mi sprzętu, poczty i pieniędzy strzec będę nie tylko jako dobra państwowego, ale i jako środków i pieniędzy przeznaczonych dla odzyskania wolności Ojczyzny, a tajemnicy służby specjalnej dochowam, nawet wobec moich przełożonych i kolegów w konspiracji i nie zdradzę jej nikomu, aż do końca wojny. Tak mi Panie Boże dopomóż” - przysięgali cichociemni, legendarni spadochroniarze...
19 stycznia 2023 roku, prezydent RP Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski ppłk. dypl. Jana Jaźwińskiego. Był on oficerem wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu...
19 stycznia 2023 roku, prezydent RP Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski ppłk. dypl. Jana Jaźwińskiego. Był on oficerem wywiadu z Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza, od początku organizował lotnicze wsparcie Armii Krajowej, w tym zrzuty Cichociemnych do okupowanej Polski. Od stycznia 1944 był komendantem polskiej Głównej Bazy Przerzutowej „Jutrzenka” w Latiano nieopodal Brindisi (Włochy).
Rozpoznanie i neutralizacja zagrożeń CBRN-E, do których zaliczamy zagrożenia chemiczne, biologiczne, radiologiczne, nuklearne oraz zagrożenia związane z materiałami i urządzeniami wybuchowymi, wymaga ciągłego...
Rozpoznanie i neutralizacja zagrożeń CBRN-E, do których zaliczamy zagrożenia chemiczne, biologiczne, radiologiczne, nuklearne oraz zagrożenia związane z materiałami i urządzeniami wybuchowymi, wymaga ciągłego rozwoju sprzętu specjalistycznego umożliwiającego ich ujawnienie i identyfikację. Naprzeciw tym wymogom wychodzi firma Transactor Security Sp. z o.o., która w ofercie ma najnowsze rozwiązania sprzętowe firm VIDISCO Ltd. oraz Viken Detection.
Wyposażenie medyczne w służbach mundurowych to kluczowy element ekwipunku taktycznego. Wyposażenie to obejmuje szeroki zakres narzędzi, sprzętu i środków, które służą do udzielenia pierwszej pomocy w warunkach...
Wyposażenie medyczne w służbach mundurowych to kluczowy element ekwipunku taktycznego. Wyposażenie to obejmuje szeroki zakres narzędzi, sprzętu i środków, które służą do udzielenia pierwszej pomocy w warunkach polowych, w tym także podczas sytuacji kryzysowych czy akcji ratunkowych. Bardzo ważne jest to, aby taktyczne wyposażenie medyczne było łatwe w transporcie i szybkie w użyciu. W tym artykule omawiamy najpotrzebniejsze wyposażenie medyczne, które warto mieć przy sobie.
Współcześnie wszechstronnie używane okulary taktyczne mają za zadanie chronić oczy operatora, jak również pozwolić na dokładną i precyzyjną obserwację otoczenia. Od ich jakości oraz możliwości dostosowania...
Współcześnie wszechstronnie używane okulary taktyczne mają za zadanie chronić oczy operatora, jak również pozwolić na dokładną i precyzyjną obserwację otoczenia. Od ich jakości oraz możliwości dostosowania do warunków zależy jakość obserwacji przekładająca się na bezpieczeństwo indywidualne oraz powodzenie całego wykonanego zadania. I choć wydawać by się mogło, że obecne rozwiązania w zakresie optyki taktycznej oferują bardzo wiele, to okazuje się, że w tej materii można pójść jeszcze o krok dalej,...
Odpowiednio skompletowany ekwipunek to podstawa bezpieczeństwa i komfortu podczas survivalu czy bushraftu. Przekłada się on na skuteczność i satysfakcję z doświadczenia. Zarówno wytrawni weterani, jak...
Odpowiednio skompletowany ekwipunek to podstawa bezpieczeństwa i komfortu podczas survivalu czy bushraftu. Przekłada się on na skuteczność i satysfakcję z doświadczenia. Zarówno wytrawni weterani, jak i początkujący entuzjaści survivalu i bushcraftu docenią znaczenie starannie dobranego zestawu niezbędnych przedmiotów.
Firma Griffin Group Defence posiada w swojej ofercie najwyższej klasy doręczne urządzenia termowizyjne, które umożliwiają obserwację w warunkach dziennych jak i nocnych. Dzięki wykorzystaniu termowizji,...
Firma Griffin Group Defence posiada w swojej ofercie najwyższej klasy doręczne urządzenia termowizyjne, które umożliwiają obserwację w warunkach dziennych jak i nocnych. Dzięki wykorzystaniu termowizji, pozwalają one na wykrycie nawet mało widocznych celów - w kamuflażu lub w otoczeniu, które utrudnia rozpoznanie.
Jak podaje producent, firma Prabos - Grizzly 933 to wytrzymałe zimowe buty wojskowe, skonstruowane z myślą o użyciu w skrajnie mroźnych warunkach. Przeznaczone są dla osób, które potrzebują wytrzymałego...
Jak podaje producent, firma Prabos - Grizzly 933 to wytrzymałe zimowe buty wojskowe, skonstruowane z myślą o użyciu w skrajnie mroźnych warunkach. Przeznaczone są dla osób, które potrzebują wytrzymałego i ciepłego obuwia na zimę. Polecane są dla żołnierzy, pracowników leśnych, służb mundurowych oraz osób, które lubią aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu w zimie. Wykonane są ze skóry i materiału izolacyjnego Gore-Tex THERMIUM, który zapewnia dobrą izolację termiczną. Dzięki temu w butach można...
Latarki czołowe i kątowe są praktycznymi urządzeniami, które znajdują szerokie zastosowanie podczas różnych czynności. Wiele profesji zawodowych i aktywności wymaga solidnego źródła światła, a przy tym...
Latarki czołowe i kątowe są praktycznymi urządzeniami, które znajdują szerokie zastosowanie podczas różnych czynności. Wiele profesji zawodowych i aktywności wymaga solidnego źródła światła, a przy tym możliwości dostosowywania kąta padania strumienia światła przy zachowaniu swobody ruchów. Wszystkie te udogodnienia zapewniają latarki czołowe i kątowe.
Predator Eye to nowatorskie rozwiązanie w zakresie obrazowania termicznego. Predator Eye jest to nahełmowy zestaw zbudowany z kamery termowizyjnej przekazującej obraz na mikrowyświetlacz dooczny wraz z...
Predator Eye to nowatorskie rozwiązanie w zakresie obrazowania termicznego. Predator Eye jest to nahełmowy zestaw zbudowany z kamery termowizyjnej przekazującej obraz na mikrowyświetlacz dooczny wraz z modułem zasilającym i transmitującym obraz w czasie rzeczywistym do zdalnej lokalizacji. Ten polski produkt to przełom w działaniach poszukiwawczych, operacyjno-śledczych oraz ratowniczych. Jego unikalna konstrukcja umożliwia użytkownikom pełną swobodę ruchów, jednocześnie zapewniając dostęp do zaawansowanej...
W sprzedaży jest dostępnych kilka rodzai broni pneumatycznej. Różnią się wzajemnie m.in. sposobem zasilania, kalibrem czy możliwością zamontowania dodatkowego sprzętu ułatwiającego strzelanie. Jeśli interesuje...
W sprzedaży jest dostępnych kilka rodzai broni pneumatycznej. Różnią się wzajemnie m.in. sposobem zasilania, kalibrem czy możliwością zamontowania dodatkowego sprzętu ułatwiającego strzelanie. Jeśli interesuje Cię zakup karabinka pneumatycznego, powinieneś wiedzieć, czym charakteryzują się poszczególne typy wiatrówek oraz do czego będziesz ich używał. Czym jest karabinek pneumatyczny? Czym charakteryzują się poszczególne typy wiatrówek długich?
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies. Nim Państwo zaczną korzystać z naszego serwisu prosimy o zapoznanie się z naszą polityką prywatności oraz Informacją o Cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności oraz Informacji o Cookies. Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.special-ops.pl. Twoje Dane Osobowe będą chronione zgodnie z wytycznymi polityki prywatności www.special-ops.pl oraz zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r i z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.