Multitool można w dużym skrócie i uproszczeniu nazwać „podręczną skrzynką narzędziową”. Określenie jest jednak równie ogólne, co na wyrost. Oczywiście, multitoole są dostępne w różnych „wariantach narzędziowych” – znajdziemy te najbardziej podstawowe, które oferują niewiele więcej od zwykłego scyzoryka, ale i takie których uchwyty kryją skarbnicę rozwiązań dla majsterkowiczów czy „ludzi w potrzebie”, muszących zmierzyć się z usterką w silniku (multitoole nabierają nieco interwencyjnego charakteru). Rzecz jasna, z multitooli korzystają również żołnierze – od mechaników, przez paramedyków, po saperów, którzy wybierają modele wyposażone z szczypce umożliwiające zaciskanie zapalników na loncie, przewodach, spłonkach.
Zobacz także: Noże taktyczne i survivalowe
Bogactwo narzędziowe multitoola, jak również materiał, z którego został wykonany, decydują o jego wadze oraz wielkości. Wielkość w pewnym stopniu wpływa na zakres zastosowania, jako że z pewnych funkcji nie będziemy mogli skorzystać, gdyż ostrze, śrubokręt czy piłka okażą się zwyczajnie za krótkie (a usterki mają to do siebie, że często dotyczą trudno dostępnych miejsc). Ponadto, im więcej narzędzi, tym ciaśniej są upakowane - to może wiązać się z tym, że te mniejsze narzędzia będzie trudniej wyciągnąć z rękojeści.
Podobnie jak scyzoryk czy nóż, multitool staje się elementem codziennego wyposażenia, tzw. EDC – every day carry. Częściej jednak niż w kieszeni, powinien być przenoszony (zwłaszcza w przypadku większych modeli) w osobnym etui - pokrowcu mocowanym do paska lub spodni (za pomocą klipsa), wykonanym np. z wytrzymałego nylonu, zamykanym na rzep. Pokrowiec przydaje się szczególnie w przypadku dodatkowego zestawu wymiennych końcówek śrubokręta / bitów, które są mocowane w osobnym gnieździe. Zwykle w ramach multitoola mamy jednego uniwersalnego „gotowca” – dodatkowe końcówki umożliwiają wykonanie prac w szerszym zakresie.
Przeczytaj również: MSPO: Leatherman MUT
Nim przejdziemy do listy tego, co klasyczny „kombinerkowy” multitool powinien lub może posiadać, warto wspomnieć o bezpieczeństwie i opcjach, które nie są dostępne we wszystkich modelach, ale które warto wziąć pod uwagę przy wyborze konkretnego egzemplarza. Podstawą bezpieczeństwa jest blokada narzędziowa, która zabezpiecza przed niekontrolowanym otwarciem innych narzędzi podczas pracy z jedną konkretną końcówką.
Dodatkowo, warto, aby multiool był wykonany z materiału, który nie wytwarza iskier. Zakładając, że użytkownik zna przepisy BHP, lepiej jest dmuchać na zimne i wybrać narzędzie, które nie przyczyni się np. do zaprószenia ognia itp. To rozwiązanie docenią np. saperzy. Druga kwestia to rozkładana osłona rękojeści, które w przypadku multitoola działa jak jelec – zabezpiecza przed zsuwaniem się dłoni, stabilizuje ją na chwycie i chroni przed uderzeniem podczas prac.