Przeczytaj także: Smith Optics Elite
Zarówno gogle, jak i okulary ochronne uzupełniają się nawzajem, jednak żadne z nich nie będą rozwiązaniem idealnym, perfekcyjnym w każdych warunkach terenowych i taktycznych. Okulary zapewniają dobrą ochronę i znacznie wyższy komfort użytkowania, jednak w porównaniu z goglami ich powierzchnia ochronna jest dużo mniejsza, nie zabezpieczają tak dobrze przed pyłem lub kurzem, a podmuch wybuchu może je nawet zerwać z twarzy użytkownika, całkowicie ją eksponując. Gogle doskonale sprawdzają się podczas działań na pojazdach i z użyciem śmigłowców. Konstrukcja okularów zapewnia niemal swobodny przepływ powietrza, natomiast w przypadku szczelnie przylegających do twarzy gogli, sytuacja mocno się komplikuje - pojawia się problem parowania szyb, prowadzący do zakłócenia pola widzenia, a w konsekwencji do zaburzenia świadomości taktycznej żołnierza czy funkcjonariusza. Para może utrudnić albo wręcz uniemożliwić skuteczne działania - w trakcie walki nie można też liczyć na taryfę ulgową i możliwość zdjęcia gogli, aż do momentu pozbycia się pary.
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |
Przyczyny problemu
Para wodna pojawia się na wewnętrznej stronie szyb gogli z powodu ściśle przylegającej do twarzy oprawki, bardzo ograniczającej swobodne przepływanie powietrza i jego wymianę, z ogrzanego na chłodniejsze. Inną jej przyczyną są warunki atmosferyczne - gogle będą świetnie funkcjonować w umiarkowanych temperaturach, jednak w niskich lub bardzo wysokich zaczną już parować. Sytuacja komplikować się będzie jeszcze bardziej, gdy słupek rtęci podniesie się wysoko, a powietrze będzie bardzo wilgotne. Należy też pamiętać, że może zaistnieć sytuacja, w której para nie zniknie całkowicie, ale skropli się i będzie wręcz zalewać wizjer. Trzecią kwestią, odrębną, choć mającą kluczowy wpływ na cały problem, pozostaje ludzka fizjologia – w zależności od cech osobniczych ludzie pocą się mniej lub bardziej.
Pocenia, naturalnej reakcji organizmu wymuszającej chłodzenie ciała w trakcie wysiłku fizycznego lub w wysokich temperaturach, nie mówiąc już zupełnie o sytuacji działania z ciężkim wyposażeniem, nie da się uniknąć lub ograniczyć w zadowalającym stopniu, dlatego producenci zaczęli wprowadzać pewne rozwiązania w konstrukcji środków ochrony oczu, mające zniwelować negatywne skutki pojawiania się pary. Najprostszym sposobem jest odpowiednie skonstruowanie samej oprawki i umieszczanie na jej górnych i bocznych powierzchniach, a więc miejscach najmniej narażonych na ewentualne ostrzelanie lub zabrudzenie, szeregu małych otworów wentylacyjnych, często dodatkowo pokrytych pianką chroniącą je przed przedostawaniem się piasku i kurzu, mających polepszać przepływ powietrza.
Przeczytaj także: AirFrame Crye Precision vs. Fast Ops-Core
Bardziej zaawansowaną metodą jest fabryczne naniesienie na wizjer powłoki chemicznej zmniejszającej napięcie powierzchniowe na soczewkach i zapobiegającej osadzaniu się pary wodnej, nazywanej popularnie antifogiem. Taka powłoka początkowo działa świetnie, zazwyczaj jednak nie wytrzymuje dłuższego użytkowania i wraz z upływem czasu traci swoje właściwości, stąd też niezbędne jest jej odtworzenie za pomocą dostępnych na rynku środków. Postęp w tej dziedzinie jest nieustający, najnowsze rozwiązania opierają się już na nanotechnologiach.
Najskuteczniejszym sposobem zlikwidowania problemu parowania, stosowanym obecnie przez czołowych producentów gogli, jest wkomponowanie w oprawkę zasilanego bateryjnie wentylatora z łopatkami poruszającymi się z dużą prędkością i wymuszającymi ruch powietrza w przestrzeni ograniczonej szybą oraz twarzą użytkownika, a następnie siłowo wyprowadzającymi je na zewnątrz. Rozwiązanie to po raz pierwszy wprowadziła do swoich gogli, wtedy jeszcze wyłącznie w modelach narciarskich, amerykańska firma Smith Optics, dokonując w ten sposób swoistego przełomu w walce ze zjawiskiem „mgły”.
Przeczytaj także: ESS-y
Nawet gdy w ekstremalnej sytuacji gogle zaparują, chwilowe włączenie wentylatora (nie trzeba go używać przez cały czas), pozwala na szybkie usunięcie pary z szyb. Obecnie technologię tę stosuje światowa czołówka producentów gogli ochronnych dla służb mundurowych, gwarantując, że wentylatory to najlepsze rozwiązanie pozwalające całkowicie uniknąć parowania. Ponieważ niemal podobne zdania znajdziemy na folderach reklamowych dotyczących zwykłych gogli ochronnych, specjalnie dla Czytelników magazynu „SPECIAL OPS” weryfikujemy zapewnienia producentów przedstawiając w niniejszym zestawieniu modele: ESS Profile Turbofan, Smith Optics Elite OTW Turbofan oraz Revision Desert Locust Fan Goggle.