Punktem zwrotnym w rozwoju firmy było zaprojektowanie w 1995 r. noża survivalowego dla szwedzkiego lotnictwa. Model F1, bo o nim mowa, stał się najbardziej rozpoznawalnym modelem z oferty Fällkniven i jednocześnie na jego bazie powstały modele S1 i A1.
Warto też nadmienić, że w 2000 r. czarna wersja F1 i S1 przeszła pomyślnie testy i noże te zostały dopuszczone do użytku w US Navy i Marine Corps. Noże szwedzkiego producenta znajdują się również na wyposażeniu operatorów niektórych jednostek Wojsk Specjalnych.
Pomimo sukcesu Fällkniven nie spoczął na laurach i w 2010 r. rozpoczął pracę nad odświeżeniem modeli F1, S1 i A1, czego efektem było wprowadzenie w 2015 r., w 20. rocznicę powstania modelu F1, serii PRO.
Już pierwsze wrażenie po otrzymaniu paczki z nożami przywodzi myśl, że jest to wyjątkowo ekskluzywna linia noży. Faktycznie, tak jest.
Ekskluzywność dotyczy oczywiście jakości wykonania, akcesoriów i niestety ceny.
Każdy nóż zapakowany jest w wodoszczelną skrzynkę z tworzywa sztucznego z logo Fällkniven. Skrzynka jest wypełnioną sztywną gąbką, w której wycięte są otwory na nóż, pochwę i ostrzałkę DC 4. Gąbkę można rzecz jasna wyciągnąć i używać skrzynki na inne przedmioty.
Czytaj też: Pasy (prawie) na każdą okazję >>>
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |