Inforce WML
Inforce WML Andrzej Krugler, Inforce
Oferta firmy Inforce, której przedstawicieli prezentowaliśmy już na naszych łamach (SPECIAL OPS 9/10 (6) 2010), wzbogaciła się w zeszłym roku o produkt, którego nazwa jasno określa przeznaczenie: Weapon Mounted Light, czyli „latarka montowana na broni”. Dotychczas Inforce oferował wyłącznie ręczne latarki, których można było używać w charakterze oświetlenia taktycznego po zamontowaniu ich na broni (szynach Picatinny) za pomocą odpowiednich uchwytów. Nowa seria WML, w skład której wchodzą modele White i White/IR, jest natomiast przeznaczona i od razu przygotowana konstrukcyjnie do wykorzystywania jako źródło światła do broni długiej.
Zobacz także
Kuba Wesołowski Split Skis - narta składana przeznaczona do zadań specjalnych
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski...
Już od wielu lat ludzie próbowali stworzyć narty składane. Pierwsze patenty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 50. Jednak technologia nie była w stanie sprostać projektom. Polski produkt SPLIT SKIS w ciągu zaledwie kilku lat rozwoju otrzymał dwie międzynarodowe nagrody innowacyjności. W Niemczech, na zimowych targach sprzętu sportowego ISPO w Monachium, oraz w USA – na targach OR SNOW SHOW w Salt Lake City, zdobywając Innovation Award 2023.
Radosław Tyślewicz Buty HAIX CONNEXIS GO GTX LTR LOW
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących...
Niemiecki producent obuwia taktycznego wprowadził na rynek nowy model butów o niskim profilu Haix CONNEXIS Go GTX LTR Low. Wpisuje się on w potrzeby codziennej aktywności funkcjonariuszy realizujących działania w ramach tzw. low profile – czyli w ukryciu. Na ile ten sportowy z wyglądu model spełnia taktyczne wymagania operacji w terenie zurbanizowanym, sprawdziliśmy w naszym teście.
Mariusz H. BATES Rush Shield Mid E01044 i E01045 DRYGuard
Solidne, wykonane z wysokiej jakości materiałów obuwie to niezaprzeczalnie bardzo ważny element ubioru. Dzięki unikalnej konstrukcji kostno-stawowo-więzadłowo-mięśniowej, stopa to pierwszy amortyzator...
Solidne, wykonane z wysokiej jakości materiałów obuwie to niezaprzeczalnie bardzo ważny element ubioru. Dzięki unikalnej konstrukcji kostno-stawowo-więzadłowo-mięśniowej, stopa to pierwszy amortyzator w układzie ruchu człowieka, Odpowiednie wyprofilowanie podeszwy oraz wkładki stanowi podstawę wzmacniającą utrzymanie sklepienia stopy i ochronę przed urazami.
Cała konstrukcja latarki podporządkowana jest roli, do jakiej została stworzona. Elementem wyróżniającym WML jest tylna część korpusu, w której osadzono przycisk uruchamiający diodę. Została ona wyprofilowana tak, aby włączanie przycisku kciukiem było jak najwygodniejsze po zamontowaniu latarki na łożu broni. Wyprofilowanie przy okazji nadaje WML charakterystyczny kształt. Trzeba przyznać, że rozwiązanie to idealnie spisuje się przy zamontowaniu latarki po lewej stronie broni i gdy trzymamy ją lewą ręką za łoże lub, w przypadku karabinków bazujących na M-16, za przednią część komory zamkowej i gniazdo magazynka (oczywiście musimy wtedy zamontować latarkę dość daleko z tyłu na szynie) – wówczas możemy bardzo łatwo i wygodnie włączać latarkę kciukiem ręki słabej. Równie dobrze WML będzie spisywał się w przypadku, gdy będziemy korzystać z chwytu przedniego AFG firmy Magpul.
Zobacz także: Żniwiarz w Polsce
Obsługa latarki nie będzie już tak wygodna, gdy na broni zamocujemy „klasyczny”, prosty chwyt pionowy. W takim przypadku operowanie przyciskiem włączającym wymagać będzie wysokiego ułożenia dłoni na chwycie, aby kciuk sięgnął do przycisku, oraz odpowiedniego zamontowania samego chwytu względem latarki. Gdy WML zamocujemy po prawej stronie łoża, w przypadku osób praworęcznych, jej obsługa będzie możliwa wyłącznie przy wykorzystaniu chwytu pionowego i dość mocnego skręcenia lewej dłoni w prawo, aby kciuk sięgnął do włącznika. Jak widać, konstrukcja latarki wymusza określony chwyt na broni, w przeciwieństwie do latarek z włącznikiem żelowym na kablu, gdzie ta dowolność będzie większa.
Konstrukcja
Obudowa WML wykonana jest z włókna węglowego, dzięki czemu jest lekka i bardzo wytrzymała. Korpus latarki podzielono na dwie części – głowicę oraz część „zasadniczą”. Głowica ma kształt charakterystyczny dla wyrobów Emissive Energy Corp i serii Inforce – posiada charakterystyczne żebra, przez których szczeliny widać aluminiowy korpus mieszczący diodę, refl ektor, szkło zabezpieczające i całą elektronikę, umocowaną wewnątrz osłony z włókna węglowego. Taka konstrukcja głowicy dobrze zabezpiecza elementy wewnętrzne, a jednocześnie zapewnia dobre chłodzenie głowicy i oddanie nadmiaru ciepła do otoczenia. Zasadnicza część korpusu wykonana jest podobnie – część zewnętrzną zrobiono z włókna węglowego, wewnątrz niej umieszczono aluminiowy cylinder, stanowiący pojemnik na baterię zasilającą, zaś w jego tylnej części zamieszczono przycisk, którym włączamy latarkę. Połączenia między korpusem a głowicą latarki zostały uszczelnione O-ringami, zaś przycisk włączający znajduje się pod gumową, całkowicie szczelną osłonką. Tylna część korpusu, w której osadzono przycisk uruchamiający, została wyprofilowana tak, że bardzo dobrze „pasuje” pod kciuk, co przy okazji nadaje WML charakterystyczny kształt.
Zobacz także: Pistoletowy Adapter CAA Roni
Integralny montaż służący do osadzenia na szynie Picatinny jest jedną z ciekawszych cech latarek WML. Za jego stworzenie odpowiada firma B&T. Montaż jest bardzo dobrze wkomponowany w obudowę latarki i składa się z obejmy (po jednej stronie wykonanej na stałe, po przeciwnej dysponującej możliwością odchylania), blokady przycisku obejmy i występu ustalającego, który współpracuje z mostkami szyny Picatinny. Montaż latarki na szynie jest bardzo prosty. W tym celu musimy odkręcić śrubę, która stanowi blokadę oporową części ruchomej obejmy, a następnie nacisnąć na nią. Spowoduje to odchylenie ruchomej części obejmy, dzięki czemu łatwo możemy założyć latarkę na szynę, zahaczając o nią nieruchomą częścią obejmy i niejako nakładając latarkę od góry na szynę. Następnie dokręcamy z powrotem śrubę blokującą część ruchomą i latarka jest pewnie osadzona na szynie. Taki sposób montażu nie wymaga użycia narzędzi, ani tym bardziej nie zmusza nas do nasuwania latarki na szynę od jej początku, co zawsze jest kłopotliwe. Dzięki integralnemu montażowi stworzono bardzo zwartą konstrukcję, nisko osadzoną na szynie i tylko nieznacznie wystającą poza obrys broni. Jednak śruba mogłaby mieć wyżłobienie na śrubokręt lub większą średnicę, gdyż jej rozmiary są bardzo małe i kłopotliwe może być jej użycie w przypadku, kiedy będzie mokra lub gdy żłobkowanie na jej obwodzie się zetrze.
W przeciwieństwie do modeli opisywanych w poprzednim artykule o serii Inforce, latarki WML charakteryzują się maksymalnym uproszczeniem konstrukcji. Cała obsługa sprowadza się jedynie do wciskania wyłącznika. I tak, przy pierwszym wciśnięciu latarka zaczyna świecić z pełną mocą 125 lumenów. Jeśli w ciągu mniej więcej sekundy wciśniemy przycisk ponownie, to latarka przejdzie w tryb świecenia z mocą częściową, dając światło o natężeniu 30 lumenów. Kolejne wciśnięcie wyłączy latarkę. Jeśli natomiast włączając latarkę naciśniemy przycisk szybko dwa razy, to wówczas włączony zostanie tryb stroboskopowy. Jeśli naciśniemy przycisk po raz kolejny, wówczas wyłączymy latarkę. Możemy również wykorzystać WML do oświetlania chwilowego.
W tym celu musimy wcisnąć i przytrzymać przycisk włączający – po jego puszczeniu latarka automatycznie wyłączy się. Jednak przytrzymanie przycisku musi trwać dłużej niż sekundę i pomiędzy wciśnięciami musi upłynąć odpowiednia ilość czasu, gdyż przy krótszym przytrzymaniu i ponownym szybkim wciśnięciu latarka przełączy się w kolejny tryb, a nie pozostanie na ostatnio używanym. Jest to dość spora niedogodność, gdyż w działaniach taktycznych trzeba czasami szybko oświetlić jakieś miejsce, wyłączyć światło i ponownie oświetlić, co w przypadku tej latarki może wiązać się z przejściem w kolejny tryb. Wiele kontrowersji w latarce przeznaczonej do użycia na broni budzi sterowanie wszystkimi jej trybami za pomocą jednego przycisku. W sytuacjach stresowych klikanie włącznikiem w celu uzyskania żądanego trybu może stanowić problem.
Opisywana wersja powstała specjalnie na rynek europejski na zamówienie firmy Brugger&Thomet. Druga, amerykańska wersja WML, posiada specjalną mechaniczną blokadę uniemożliwiającą przypadkowe wciśnięcie przycisku włączającego i likwidującą konieczność częściowego odkręcania głowicy. Blokada ta ma kształt lekko spłaszczonej litery U i umieszczona jest na zawiasach w tylnej części korpusu. W pozycji spoczynkowej wkomponowuje się w obrys latarki, zaś po przestawieniu jej w pozycję roboczą zasłania częściowo przycisk włączający.
Latarki zasilane są jedną baterią CR 123A, którą umieszcza się w korpusie po odkręceniu głowicy. Zapewnia ona 2 godziny ciągłej pracy latarki w trybie pracy z pełną mocą oraz 10 godzin w trybie mocy częściowej.
Latarka WML White/IR różni się od latarki White obecnością przełącznika skrzydełkowego, który znajduje się w miejscu przejścia korpusu latarki w nieruchomą część obejmy szyny Picatinny. Jeżeli przesuniemy go do przodu, w położenie oznaczone białą kropką, wówczas latarka będzie działać tak jak „klasyczne źródło” światła. Odwrócenie przełącznika o 180°, w położenie bez kropki, przełącza latarkę w tryb pracy IR (850 nm). Przycisk sterujący działa wówczas niemal identycznie jak w przypadku świecenia światłem widzialnym – jedyną różnicą jest brak trybu stroboskopowego. I tak, jednorazowe naciśnięcie przycisku włącza latarkę w tryb pełnej mocy – w tym wypadku świeci ona z mocą 75 mW. Przełączenie latarki w tryb mocy częściowej daje nam możliwość podświetlania w paśmie IR z mocą 25 mW. W trybie IR bateria zasilająca latarkę zapewnia odpowiednio 3,5 oraz 17 godzin ciągłej pracy. Maksymalne wymiary latarek WML to 10,2×4,2 cm, zaś ich waga z baterią wynosi około 85 g. Według producenta uszczelnienie latarek pozwala na ich bezpieczne zanurzenie na głębokość do 20 m. Dostępne są w kolorze czarnym (black) i piaskowym (desert tan).
Zdecydowanymi zaletami latarek WML są małe wymiary i masa (co za tym idzie – dobre wkomponowanie w obrys broni), wystarczające natężenie światła, prostota konstrukcji oraz bardzo wygodny i szybki montaż. Do minusów można zaliczyć zbyt płaski przycisk włączający, utrudniający jego wyczucie, gdy mamy na dłoniach rękawiczki. Osobną kwestią jest cecha charakterystyczna WML, czyli specyfi cznie ukształtowany tył korpusu i przycisk aktywujący, a przez to wymuszenie określonego chwytu na broni. Jednym to będzie odpowiadać, innym nie.
WML stanowią bardzo ciekawą alternatywę dla popularnych latarek mocowanych na broni, jednak zakup powinien zostać poprzedzony poznaniem jej cech i charakterystyk pracy, gdyż powstała ona na zamówienie grupy użytkowników, których wymagania nie do końca muszą pasować innym potencjalnym nabywcom.
Z ostatniej chwili – docierające do firmy Inforce głosy niektórych użytkowników krytykujących sposób sterowania trybami świecenia skłoniły konstruktorów do opracowania nowej odmiany latarki WML. Jest ona wyposażona jedynie we włącznik chwilowy, nie ma możliwości włączenia światła w trybie stałym. Latarka świeci tak długo, jak trzymamy wciśnięty włącznik (dotyczy to wszystkich trzech trybów: o pełnej mocy, mocy częściowej oraz stroboskopowego). Po jegu puszczeniu latarka wyłącza się. Dzięki temu wyeliminowano konieczność przytrzymywania włącznika przez odpowiednio długą chwilę, aby wyłączyć latarkę, oraz prawdopodobieństwo przypadkowego aktywowania kolejnego trybu świecenia.