TACTIX 1-DAY PLUS

Publikacja przybliża genezę i opis plecaka 1-Day Plus amerykańskiej firmy First Tactical. Zdjęcia: Ireneusz Chloupek, First Tactical
1-Day Plus w nazwie nowego plecaka amerykańskiej firmy First Tactical z serii Tactix sugeruje, że został on sklasyfikowany jako wystarczający do spakowania się na dzień lub ponad dzień. Jego bardzo solidna konstrukcja, ok. 40-litrowa pojemność, mnóstwo kieszeni, organizerów i możliwość rozbudowy przez dopinanie w wielu miejscach dodatkowych sprawiają, że to chyba jednak nadmiar skromności.
Zdjęcia: Ireneusz Chloupek, First Tactical
Zobacz także
Militaria.pl Jaką latarkę do broni wybrać? - przegląd modeli od Olight

Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się...
Odpowiednia latarka do broni umożliwia osiągnięcie przewagi na polu prowadzonych działań. Dobrej jakości latarka o wysokich parametrach między innymi usprawnia namierzanie celu czy ułatwia poruszanie się po zmroku lub w warunkach słabego oświetlenia. Latarka taktyczna do broni jest wytrzymałym, niezawodnym i ergonomicznym urządzeniem. Jedną z najlepszych firm na rynku latarek do broni jest marka Olight.
Newmax Nowak i Wspólnicy S.K. DryGuard i DryGuard+, czyli autorska i innowacyjna membrana od BATES

DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy,...
DryGuard i DryGuard+ to najnowsze rozwiązania w zakresie membran paroprzepuszczalnych opracowane przez producenta markowych butów taktycznych Bates. Wprowadzone obok membrany Gore-Tex w produktach firmy, stanowią innowacyjne rozwiązanie uzupełniające ofertę butów tego producenta wyposażonych w membrany zwiększające wodoodporność i przez to komfort użytkowania obuwia.
OPC Sp. z.o.o. Vademecum okularów przeciwsłonecznych

Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok...
Czas wiosenno-letni to zdecydowanie ta pora roku, kiedy większość z nas podchodzi do tematu zakupu nowych okularów przeciwsłonecznych. Silne natężenie szkodliwego promieniowania UV powoduje, że nasz wzrok zaczyna się intensywniej męczyć, doskwiera nam obniżony komfort widzenia, a kolory przybierają przekłamane barwy.
Kalifornijska First Tactical to stosunkowo młoda marka, ale szybko podbijająca rynek „taktyczny” dzięki kompleksowej ofercie przemyślanych i dopracowanych produktów, tworzonych pod okiem jednego z najbardziej doświadczonych specjalistów w tym biznesie.
Dan Costa, bo o nim mowa, był ojcem światowego sukcesu słynnej amerykańskiej marki 5.11 Tactical, obejmującej olbrzymi asortyment odzieży oraz wyposażenia taktycznego dla służb mundurowych Law Enforcement, ochroniarzy, żołnierzy i strzelców, na którym wzorowały się dziesiątki innych producentów. W 2007 r. rozstał się z tą firmą, ale 1 kwietnia 2015 r. powrócił do branży, zakładając nową First Tactical, z linią odzieży dla funkcjonariuszy, strażaków i ratowników, a także kilkoma wzorami obuwia, różnego rodzaju toreb, plecaków, pasów, po latarki i noże składane.
W 2017 r. Dan Costa doprowadził do jej połączenia ze znanym amerykańskim producentem osłon balistycznych Point Blank Enterprises o światowym zasięgu, nie tylko rozszerzając ofertę handlową, ale także planując zintegrowanie działań obu spółek, by zaproponować wyroby jeszcze nieznane na rynku taktycznym. Lata doświadczeń i kontakty Costy ułatwiają pozyskiwanie do projektów marki First Tactical najodpowiedniejszych materiałów wysokiej jakości, a w procesie ich tworzenia standardem jest wymagające testowanie prototypów w realnych warunkach i obciążeniach oraz zasięganie opinii z kręgów potencjalnych odbiorców służbowych, wykorzystywanych do doskonalenia finalnych wersji. To daje gwarancję, że rzeczy oferowane przez spółkę z Modesto cechuje profesjonalny charakter i wykonanie oraz przemyślane rozwiązania.
Po udanym jednoszelkowym modelu Crosshatch i serii plecaków Specialist z systemem modularnego montażu dodatkowych elementów w standardzie MOLLE/PALLS (Pouch Attachment Ladder System) firma First Tactical wprowadziła nową linię Tactix, w której zastąpiono go nowoczesnymi „slotami”, wycinanymi laserowo w zewnętrznej warstwie laminatu metodą Lynx laser cut. Kompatybilny z MOLLE, reklamowany jest jako o 20 procent lżejszy, a przy tym o taką samą wartość mocniejszy niż w przypadku naszywanych taśm 2,5 cm. Co ciekawe, wycięcia nie są nawet wzmocnione na brzegach poziomymi przeszyciami, a jednak sprawiają wrażenie bardzo solidnych. Ich wytrzymałość musiałoby potwierdzić dopiero długotrwałe, stosunkowo brutalne traktowanie, ale już po mniej intensywnym widać, że jakość użytego materiału i precyzja cięcia rokują o wiele wyższą niż w przypadku produktów niektórych firm, które zbyt optymistycznie skorzystały jakiś czas temu z tej nowatorskiej metody np. w słabszych poszyciach swych plate-carrierów.
Tak jak w przypadku poprzedniej linii, szyta w Wietnamie seria Tactix obejmuje trzy wielkości plecaków: „półdniowy”, „jednodniowy” i „trzydniowy”, przy czym ten środkowy z przydomkiem „plus”, podkreślającym jego dodatkowe możliwości – wszystkie dostępne w kolorze czarnym, coyote lub zielonym OD green. Wykonane są z wodoodpornego i bardzo odpornego na przetarcia nylonu 500D (części wewnętrzne, z dwóch zlaminowanych warstw) oraz 1000D (części zewnętrzne) podobnego do Cordury DuPont.
1-Day Plus oferuje bardzo dużą liczbę kieszeni zewnętrznych i wewnętrznych, o łącznej pojemności ocenianej na od 38,8 do nawet 40,5 l, przy masie własnej plecaka ok. 1890 g, a główną komorę o wymiarach 30,5 cm x 48,3 cm x 20,3 cm. Jej zewnętrzna ścianka ma charakter klapy, odpinanej dwusuwakowym zamkiem błyskawicznym YKK wzdłuż bocznych i górnej krawędzi tak, że jest w całości odchylana, dając pełny dostęp do wnętrza. Na wierzchu klapy umieszczono dwie kieszenie: dużą zewnętrzną (ponad 30 cm wys. x ok. 24 cm szer.), rozpinaną również dwusuwakowym zamkiem do połowy wysokości, a powyżej mniejszą podręczną (ok. 13 cm x 22 cm), zapinaną zamkiem z pojedynczym suwakiem.
Czytaj też: Wisport Zipper FOX25 Władca suwaków >>>
Ta pierwsza kryje wewnątrz organizer w postaci szeregu mniejszych płaskich kieszeni, od największej zapinanej na zamek błyskawiczny, przez naszyte na nią do 2/3 wysokości otwarte: pierwsza na całą szerokość wnętrza, na niej dwie niższe rozdzielone na pół w pionie, a na tych sześć wąskich po sąsiedzku, o różnej szerokości. Do tego wszyta pod zamkiem przy górnej krawędzi krótka tasiemka z prostym małym karabińczykiem, do umieszczenia „na uwięzi” w celu łatwego odnajdywania np. kluczy oraz po przeciwległej stronie taśmowa pętelka, na której czeka wpięty brelok z taśmy 2,5 cm z naszywką producenta, zakończony z jednej strony stalowym kółkiem, a z drugiej karabińczykiem typu HK – przydatny do zamocowania drobnych przedmiotów, użytkowanych na co dzień, takich jak klucze, scyzoryk czy identyfikator.
Pod dużą kieszenią zewnętrzną kryje się kolejna, tym razem płaska, wyłożona częściowo miękką częścią taśmy velcro i zapinana tylko wzdłuż górnej krawędzi, a z kolei wierzchnia część tej pierwszej to dwie następne pionowe kieszenie obok siebie, rozpinane od góry do połowy zewnętrznej krawędzi, z których – mało? – każda ma wewnątrz jeszcze po dwie małe płaskie kieszonki na wewnętrznej ściance, jedna nad drugą.
Od zewnątrz, a więc na wierzchu tej części plecaka, znajduje się sześć rzędów po 10 wykonanych laserowo szczelin, dających dziewięć „szlufek” do przewleczenia pasków montażowych systemu PALLS lub podobnych. Na bocznych ściankach głównej komory plecaka wykonano w zewnętrznej warstwie cordury po cztery pionowe rzędy takich samych 12 „slotów”, do przypinania dodatkowych kieszeni cargo i futerałów Utility Pouch wybranej wielkości i przeznaczenia, których nie brakuje w ofercie First Tactical, albo mocowania innych elementów.
Wracając do jej wnętrza – boczne ścianki mają od środka biegnące do połowy ich wysokości płaskie kieszenie, a poniżej okute otwory odpływowe.
Pierwsze, co jednak rzuca się w oczy, to zlokalizowane w górnej części wewnętrznej strony klapy, obok siebie, dwie zapinane zamkami siatkowe kieszenie o wielkości ok. 16 cm x 13 cm, które przypięte są w tym miejscu taśmą velcro. Wystarczająco stabilnie i pod ręką w plecaku, ale z możliwością odłączenia, jako saszetki z wybraną zawartością lub przeniesienia jej w inne miejsce na plecowej ściance komory głównej. Pokryto ją miękkim materiałem (z naniesionym dużym logo firmy), który pozwala na dowolne umiejscowienie owych dwóch saszetek, w zależności od rozmieszczenia w tej części plecaka innych rzeczy.
Oprócz tego ciekawego rozwiązania wewnętrzna strona klapy zaopatrzona jest poniżej w dwie – które już z kolei? – spore kieszenie pionowe (ok. 23 cm wys. x 13 cm szer.) z zamkiem wzdłuż zewnętrznych brzegów, co pozwala dobyć ich zawartość przy tylko częściowym odpięciu z właściwej strony głównego zamka klapy.
Na górnej ściance komory głównej znajduje się mocny uchwyt z 5-centymetrowej taśmy, na którą naszyto węższą, z przeszyciami tworzącymi po bokach po trzy „szlufki” MOLLE. Pod uchwytem następna mała kieszeń na zamek; po obu bokach plecaka pozwalający przenosić go chwilowo lub zamocować w dowolnym położeniu dodatkowy uchwyt transportowy z podwójnej taśmy 2,5 cm, dociągany na płasko sprytnie wszytymi odcinkami gumy, od spodu komory głównej zaś podwójne dno z ukrytym pod szeroką listwą zamkiem błyskawicznym. Można tam umieścić kawałek pianki dodatkowo chroniącej zawartość od podłoża, zwłaszcza mokrego, lub ukryć pokrowiec maskujący czy przeciwdeszczowy.
Plecak First Tactical wyposażony jest w dwa paski o regulowanej długości z wytrzymałymi klamrami Duraflex, które można wpiąć przez wspomniane „sloty” na wybranej wysokości powierzchni plecaka, aby skompresować go odpowiednio do poziomu wypełnienia. W ofercie firmy można znaleźć dodatkowe paski kompresyjne.
Część plecowa komory głównej plecaka 1-Day Plus ma dodatkową warstwę, odpinaną od góry i od dołu, może wiec stanowić kolejną kieszeń, np. na pęcherz z wodą, lub tworzyć dwustronnie otwarty „tunel” do zamocowania przelotowo torby-pokrowca na broń długą (First Tactical Rifle Sleeve 42) lub inny sprzęt, w czym pomocny jest system Hook & Hang Thru, czyli odpowiednio rozmieszczone metalowe zaczepy i pętle.
Dolny zamek jest oczywiście starannie zabezpieczony szeroką listwą materiału, a projektanci plecaka nie byliby sobą, gdyby i w tym przedziale nie dodali jeszcze dwóch mniejszych, płaskich kieszeni wewnętrznych obok siebie, o głębokości ok. 16 cm. Od strony pleców użytkownika naszyte są trzy nieprzesadnie, a wystarczająco grube poduszki amortyzacyjne: lędźwiowa i i dwie boczne, między którymi biegnie przerwa wentylacyjna wykończona miękkim velcro do przyczepiania np. taśmy z identyfikacyjnym opisem/nazwiskiem właściciela.
Pod dolną poduszką można przepuścić pas biodrowy i ustabilizować go dzięki bocznym klamrom regulującym z tworzywa. Producent plecaka ma w ofercie takowy, First Tactical Tactix Waist Belt, ale nie w standardowym zestawie, lecz do dokupienia osobno, co trzeba odnotować in minus dla takiej firmy.
System nośny wyposażony jest w usztywnienie części plecowej, w postaci bardzo lekkiej, lecz wytrzymałej konstrukcji z odpowiednio wyprofilowanego, dość elastycznego tworzywa sztucznego i drutu. Można je wyjąć i w sytuacjach awaryjnych wykorzystać w różnych celach, np. do odgarniania śniegu, wiosłowania, a nawet usztywnienia złamanych kończyn czy odcinka szyjnego (podparcie/unieruchomienie pleców i głowy).
Odpięcie niedużej patki między górnymi częściami poduszek plecowych umożliwia nie tylko dostęp do tego elementu, ale również do punktów mocowania i regulacji szelek. Ich pogrubione i wyściełane, szerokie odcinki naramienne mają ergonomiczny, łukowy krój, a na przednich powierzchniach po pętli z taśmy 2,5 cm oraz po dwa rzędy z sześcioma laserowymi „slotami” pod PALLS.
Za karkiem połączone są dodatkowym mocnym uchwytem transportowo-ewakuacyjnym z taśmy, przechodzącej w trzy „szlufki”, a z przodu przesuwnym paskiem piersiowym – oczywiście rozpinanym i o regulowanej długości, podobnie jak każda z szelek z cichymi klamrami Duraflex, identycznymi jak przy paskach kompresyjnych (co kryje następne możliwości) i tak jak tamte chronionymi gumową taśmą szerokości 4 cm. Do tego inne punkty mocowań oraz „rzepy” do umieszczania oznaczeń.
Reasumując: mnóstwo różnorodnych możliwości rozmieszczania przenoszonego wyposażenia nie tylko na 1-Day Plus, ułatwione organizacyjnie nieprzeciętnie licznymi kieszeniami wielu typów i innymi udogodnieniami, w wytrzymałej, nowoczesnej konstrukcji z wysokiej jakości materiałów, na bardzo wygodnym systemie nośnym. Plecak rzeczywiście godny miana First Tactical.