Poznajmy się…
Podobno najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Już biorąc NoteStar do ręki czujemy, że nie mamy do czynienia z zabawką. Wygodna gumowana rączka sprawdzi się, nawet jeśli mamy duże dłonie albo używamy rękawic.
Wygodny i stabilny uchwyt przyda się, bo sprzęt waży około 6,5 kg – nie jest to piórko i jak na 15-calowego notebooka to bardzo dużo, ale gdy spojrzymy na deklaracje producenta, jesteśmy w stanie to zrozumieć.
Laptop ma wojskowe certyfikaty MIL-STD-810G, MIL-STD-461F, a także klasę szczelności na poziomie IP65.
Najbardziej wymagający klienci mogą zamówić również wersję zabezpieczoną przed podsłuchem elektromagnetycznym, spełniającą rygorystyczne normy TEMPEST, co z pewnością ucieszy instytucje rządowe i wojsko.
Wygląd i wykonanie
- Obudowa jest solidna i estetyczna, chociaż przy zagłębieniu się w detale wykończenia widzimy, że jest to sprzęt, który przede wszystkim ma działać, a nie wyglądać.
- Gumowe zabezpieczenia na krawędziach i usztywniające przetłoczenia sprawiają, że komputer robi wrażenie muskularnego.
- Korpus
wykonany jest ze stopów metali lekkich o bardzo przyjemnej w dotyku
matowej powłoce rozpraszającej światło, niestety dość łatwo ulega zarysowaniom.
— Mimo krótkiego czasu, jaki miałem na zapoznanie się z tym sprzętem, i używaniem go w niezbyt wymagających warunkach, udało mi się go zupełnie nieświadomie w kilku miejscach zarysować.
— Obudowa otwiera się po przyciśnięciu zatrzasku – jest to dobre rozwiązanie, wygodne, a jednocześnie skutecznie chroniące przed przypadkowym otworzeniem.
— Po otwarciu naszym oczom ukazuje się ekran, nad którym umieszczono kamerę, a na dole po prawej stronie czytnik linii papilarnych.
— Standardowo w korpusie mieści się włącznik, niewielka klawiatura, touchpad, kontrolki i mikrofon. - Wszystkie
porty I/O są chronione metalowymi klapkami z uszczelnieniem
i zamknięciem, które uniemożliwia przypadkowe otwarcie. Przy zamykaniu
należy jednak zwrócić uwagę, by po dociśnięciu klapki przesunąć zatrzask do
góry. Pewnie można by to lepiej rozwiązać, ale po przyzwyczajeniu nie sprawia
to wielkiego problemu.
Spodobało mi się, że wszystkie klapki można szybko i bez problemu wymienić, gdyby któraś uległa uszkodzeniu, ponieważ śruby mocujące zawiasy są na wierzchu. Wystarczy śrubokręt, by dokonać wymiany zawiasu lub klapki. - Korpus
obudowy pełni również funkcję pasywnego chłodzenia, jest szczelny, nie ma
otworów wentylacyjnych, które prowadziłyby do elektroniki i bezpośrednio
odprowadza ciepło z procesora i elementów płyty głównej.
W obudowie zamontowany jest również wodoodporny wentylator, jednak jego rola sprowadza się do chłodzenia elementów obudowy. Przyznam, że przy tego typu chłodzeniu spodziewałem się dużo większych temperatur na spodzie obudowy, ale zostałem pozytywnie zaskoczony. Niemiło zachowywał się natomiast wentylator, piszczał, świszczał i koniecznie chciał zwrócić na siebie uwagę. O ile w terenie to nie przeszkadzało, to w pomieszczeniach trzeba się było do tego przyzwyczajać. Możliwe, że akurat trafiłem na taki egzemplarz.
Komunikacja i złącza
- Komputer standardowo wyposażony jest w kilka portów.
- Na pokładzie znajdziemy aż dwa porty LAN RJ-45 pracujące z prędkością 10/100/1000M oraz dwa porty COM RS-232/422/485, których typ możemy ustawić w biosie.
- Dodatkowo, jeśli zrezygnujemy z napędu optycznego, istnieje możliwość rozszerzenia konfiguracji o kolejne dwa porty COM, dodatkowe złacze PCI-E x1, moduł HDD lub porty USB.
- Nie mogło oczywiście zabraknąć łączności bezprzewodowej, karta WLAN pracuje w standardzie 802.11a/g/n, Bluetooth, a także modemu 4G.
- Moduł GPS nie występuje w standardowej konfiguracji, ale istnieje możliwość doinstalowania go za dodatkową opłatą. Za to w standardzie znajdziemy tu jeszcze duży wybór portów ułatwiających codzienną pracę – cztery USB, z czego dwa pracują w standardzie 3.0, port HDMI, VGA, line-out, a także wejście mikrofonowe.
- Jak na laptop przystało, nie zabrakło również czytnika kart SD, slotu ExpressCard, a także czytnika Smart Card.
- W dolnej części obudowy znajdziemy również złącze do stacji dokującej. Na pochwałę zasługuje zastosowane gniazdo zasilające z blokadą wysunięcia, co świetnie zabezpiecza przed przypadkowym rozłączeniem zasilania. Warto też zwrócić uwagę, że dodatkowy dysk twardy oraz akumulator są umieszczone pod klapkami podobnymi jak wszystkie łącza, co pozwala na łatwą i szybką wymianę.
Ekran
Matryca to zdecydowanie mocna strona NoteStara – dobry kontrast, równomierne podświetlenie ekranu i duże kąty widzenia sprawiają, że pracuje się na nim przyjemnie zarówno w nocy, jak i przy dużym nasłonecznieniu.
- Producent deklaruje, że matryca wykonana jest w technologii Sunlight-Readable i trzeba przyznać, że w słońcu sprawuje się wyśmienicie.
- Duża gęstość (1920x1080) pozwoliła uzyskać na ekranie 15,6-calowym zadowalającą przestrzeń roboczą.
- Matryca jest błyszcząca i raczej należy unikać dotykania jej palcami.
- Pokrywa otwiera się z wyraźnym oporem, trzyma się sztywno i nie powinna opadać podczas pracy od wibracji i lekkich wstrząsów.
- Skoro jesteśmy przy ekranie, warto wspomnieć od razu o kamerze. Kamerka o rozdzielczości 2.0MP jest poprawna, ale nie zachwyca, pozwoli zidentyfikować rozmówcę podczas rozmowy na komunikatorze nawet w słabym oświetleniu, jest płasko wkomponowana w obudowę, działa i w zasadzie tyle.
Czytaj też: Ironclad EXO Tactical Pro >>>
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera! |