Arc’teryx LEAF Khard

Plecaki są niemal identyczne, różnią się jedynie deklarowaną pojemnością – 30 i 45 litrów oraz wynikającymi z tego gabarytami, więc opis, poza drobnymi detalami, jest spójny dla obu wariantów – na zdjęciach w artykule został zaprezentowany większy Khard 45. Już na pierwszy rzut oka wygląd plecaków odbiega od tego, do czego przyzwyczaiły nas firmy dostarczające sprzęt taktyczny, i zbliżony jest raczej do produktów cywilnych, co doskonale wpisuje się w popularny trend tworzenia wyposażenia „low-profile”, czyli o mniej agresywnym wzornictwie, nierzucającym się w oczy postronnym obserwatorom i niedemaskującym użytkownika, zwłaszcza w środowisku miejskim.

Zdecydowano się na maksymalne wykorzystanie cech znanych z lekkich plecaków alpinistycznych, takich jak niska masa, wąska i dobrze przylegająca do pleców konstrukcja oraz wiele innych rozwiązań minimalistycznych i skumulowanie ich w Khardach. Postawiono też na umożliwienie użytkownikowi dopasowania wnętrza plecaka całkowicie do jego potrzeb i wymagań – rzecz dotychczas niemal niespotykaną w plecakach innych, niż przeznaczone dla ratowników taktycznych.

SYSTEM NOŚNY

System nośny plecaków Khard 30 i Khard 45, nazwany Arc’teryx C² (od Composite Construction), został oparty na sztywnym profilu z kształtowanego ergonomicznie laminatu o grubości 8 mm, który służy jako płyta plecowa chroniąca przed wbijaniem się w ciało przedmiotów o ostrych rogach oraz na dwóch szynach z anodyzowanego aluminium o szerokości 22 mm. Panel stykający się bezpośrednio z plecami użytkownika został obciągnięty materiałem soft shell Burly Double Weave (46% poliester, 46% nylon, 8% Spandex) zaimpregnowanym warstwą repelentu DWR, powodującego perlenie się wody na powierzchni materiału, co zwiększa jego wodoodporność. Interesującą cechą materiału, znanego z odzieży Arc’teryx LEAF Drac, jest jego konstrukcja – włókna nylonowe stanowią zewnętrzną warstwę, natomiast splecione z nimi włókna poliestrowe – warstwę zewnętrzną.

Płaskie i dość wąskie (od około 70 do 45 mm, w zależności od punktu mierzenia), aby nie kolidowały z kamizelkami balistycznymi, regulowanej długości szelki o kształcie zbliżonym do spłaszczonej litery S wyścielono od wewnętrznej strony siatką dystansową Spacermesh o bardzo drobnych oczkach, a ich wypełnienie stanowi pianka. 

W dolnych częściach szelek znajduje się system szybkiego wypięcia w awaryjnej sytuacji, oparty na klamrach ITW Nexus, które można wypiąć na dwa sposoby – klasycznie lub za pomocą uchwytu. Męska część klamerki została wyposażona w plastikowy uchwyt na lince, który pozwala na rozdzielenie klamer za pomocą silnego szarpnięcia, które ściąga wewnętrzne „wąsy” klamry, powodując ich wysunięcie. Na każdej z szelek umieszczono poprzeczną tasiemkę oraz zwijany fragment taśmy rzep, służące do wyprowadzenia rurki systemu hydracyjnego, ewentualnie do zamocowania niewielkiego źródła światła lub innych akcesoriów. Szelki uzupełnia wąski pasek piersiowy, którego długość oraz wysokość umieszczenia można regulować w szerokim zakresie.

Prosty pas biodrowy ma postać taśmy o szerokości 50 mm spinanej klamrą ITW Nexus, wykonanej, podobnie jak wszystkie pozostałe, z odpornego na uszkodzenia acetalu. Pas biodrowy Khard 45 ma dodatkowo dwie miękko wyściełane poduszki boczne, wspomagające rozkład ciężaru ładunku na biodra – ich pozycję można dowolnie ustalić lub je zdjąć (dla mniejszego Khard 30 te same poduszki są elementem opcjonalnym).

KOMORA TRANSPORTOWA

Najciekawszą cechą obu plecaków Arc’teryx LEAF Khard jest jednak sposób skonstruowania komory transportowej, czyli zasadniczej części plecaka. Została uszyta z odpornej Cordury 500D o matowej powierzchni, z włóknami powlekanymi silikonem dla zwiększenia wodoodporności. Wnętrze wykonano z lekkiego nylonu o strukturze ripstop, o kolorze zgodnym barwą plecaka. Stosunkowo opływowy, pozbawiony elementów, które mogłyby o coś zaczepić, kształt komory głównej powoduje, że nie sprawia problemów podczas poruszania się w wąskich przejściach oraz w trakcie transportu, zarówno w samochodach, jak i na pokładach samolotów. Dno, obie ściany boczne oraz umożliwiająca dostęp do wnętrza plecaka klapa, o których dalej, miękko wyścielono pianką o grubości 5 mm, aby chronić przenoszony sprzęt przed uszkodzeniem oraz zapewnić sztywność konstrukcji. Wypełnienie powoduje również zabezpieczenie przed powstawaniem „odcisków” na materiale. Zatem jeśli w środku transportowane jest wyposażenie i np. broń – nie powinny być one „widoczne” dla osób postronnych.

W kwestii dostępu do wnętrza plecaka zdecydowano się na połączenie aż trzech najbardziej powszechnych rozwiązań, takich jak otwieranie od góry (jak w dużych plecakach alpinistycznych), odpinanie zamków dostępowych (jak w Camelbak TriZip) oraz dostęp do komory w postaci zamka o kształcie odwróconego U (plecaki medyczne). Dzięki zastosowaniu dwóch długich, odwrotnie wszytych zamków spiralnych, które zaczynają się w górnej części plecaka, możliwe jest otwieranie go na trzy sposoby – wyłącznie górna część klapy (podobnie jak w plecakach dla kurierów rowerowych), rozsunięcie klapy do połowy i maksymalne rozłożenie klapy dostępowej, powodujące również rozłożenie ścian bocznych na płasko. W tym ostatnim przypadku plecaka, zwłaszcza wariantu o pojemności 45 litrów, można użyć jako improwizowanej maty strzeleckiej, zapewniającej ochronę przed kontaktem z podłożem. Oczywiście, możliwe jest również otwarcie tylko jednej strony plecaka.

Wnętrze komory transportowej zostało wyłożone czterema szerokimi odcinkami miękkiej taśmy Velcro, do której można dołączyć dowolnego typu kieszenie na wyposażenie – dostarczającym je partnerem Arc’teryxa są firmy LBX Tactical i Blue Force Gear. W ich ofercie znajdują się kieszenie i pojemniki o różnym kształcie i przeznaczeniu, umożliwiające zaaranżowanie wnętrza zgodnie z wymaganiami użytkownika, w zależności od jego zadań, funkcji oraz wyposażenia. Oprócz organizerów o dużym wyborze kształtów i rozmiarów, LBX Tactical oferuje sztywną obejmę do przenoszenia kompaktowego pistoletu maszynowego Heckler&Koch MP7 kalibru 4,6 mm. W szczycie komory umieszczono plastikowy karabińczyk do mocowania kluczy lub innych drobnych elementów, które nie powinny przemieścić się na dno plecaka oraz dwa wyjścia do wyprowadzenia rurek hydracyjnych lub kabli radiostacji.

Poza możliwością dopasowania wnętrza plecaki Khard mają cztery integralne kieszenie. Dwie kieszenie umieszczono w górnej części klapy – łatwo dostępna, zewnętrzna, ma dość dużą pojemność, natomiast druga znajduje się wewnątrz klapy i służy do przenoszenia raczej mniejszych przedmiotów. Ostatnie dwie kieszenie to zapinane zamkami błyskawicznym kieszenie boczne. W Khard 30 wystarczają do przenoszenia butelek PET o pojemności 1,5 litra i zbiorników hydracyjnych o pojemności 2–3 litrów, choć raczej wąskich modeli, natomiast w Khard 45 bez problemów wchodzi większość dostępnych zbiorników o pojemności trzech litrów. W szczycie tych kieszeni znajduje się otwór, przez który na zewnątrz można wyprowadzić rurki do picia. Po bokach komory głównej umieszczono po dwie taśmy kompresyjne z klamrami służące do zmniejszenia objętości plecaka oraz ewentualnego troczenia dodatkowego wyposażenia. Do zabezpieczenia nadmiaru taśm służą paski taśmy rzep.

Na klapie umieszczono „pąjęczynę” z elastycznej gumy, która służy do szybkiego mocowania odzieży czy też drobnego wyposażenia. Zwraca uwagę brak taśm MOLLE/PALS charakterystycznych dla wojskowych plecaków – zrezygnowano z nich, aby seria Khard nie kojarzyła się wprost z wyposażeniem taktycznym. Do troczenia lub wplecenia dodatkowych gum mogą służyć tzw. łańcuszki (daisy chains) z wąskiej taśmy szerokości 7 mm, które umieszczono na bokach i szczycie komory głównej, a także na szelkach, gdzie służą także do wpięcia pasa piersiowego. Na bokach plecaka oraz w rejonie wszycia szelek umiejscowiono uchwyty transportowe ułatwiające przenoszenie, jeśli Khard nie jest noszony na plecach.

UŻYTKOWANIE

Mając możliwość wykorzystywania plecaka Khard 45 przez okres około sześciu miesięcy i przenoszenia go w różnych warunkach, mogę pozwolić sobie na krótkie podsumowanie. Wbrew początkowym obawom, związanym z prostym systemem nośnym opartym na wąskich szelkach, plecak jest bardzo wygodny, aczkolwiek należy pamiętać o ograniczeniach wagowych przenoszonego sprzętu – 15 kilogramów wydaje się w tym przypadku optimum wagowym. W trakcie użytkowania, nawet podczas biegu, plecak pozostaje w miejscu i nie przesuwa się. Został uszyty zgodnie ze standardem, do którego Arc’teryx zdążył przyzwyczaić swoich klientów – topowe materiały i wysoka jakość szycia, a także dopracowany projekt to cechy charakterystyczne tej firmy.

Plecak od razu po zakupie niezbyt nadaje się do noszenia na co dzień – wymaga dostosowania do tego we własnym zakresie. I to jest jedna z największych jego zalet – można go niemal dowolnie skonfigurować, w zależności od wykonywanego zadania. Nie jest może przez to rozwiązaniem najlżejszym – plecak z wszytymi na stałe kieszeniami, zazwyczaj będzie miał mniejszą masę własną, ale wydaje się jednym z najbardziej uniwersalnych. Jedna platforma nośna, która może być wykorzystywana jako plecak do skrytego przenoszenia broni, wyposażenia obserwacyjnego, jako plecak medyczny i dla pirotechnika oraz improwizowana mata strzelecka. Spora pojemność, w moim przypadku wręcz za duża, pozwala na swobodne wykorzystywanie Khard 45 jako plecaka trzydniowego. Inną sprawą jest sztywność plecaka – należy się przyzwyczaić, że jego skompresowanie nie jest możliwe w takim stopniu, jak w plecakach, w których nie zastosowano pianki wypełniającej ściany, aczkolwiek wariant 45-litrowy bez problemu zmieści się w większości kabinowych schowków bagażowych na pokładach samolotów pasażerskich.

Plecaki Arc’teryx Khard 30 i 45, o masie odpowiednio 1,4 i 2 kg, dostępne są w jednolitych kolorach Crocodile i Wolf oraz w kamuflażu Crye Precision Multicam.

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!